Manhattan Cień Mono Multi Effect Wet&Dry (stara wersja)
3,8 na 542 opinie
1 hit!
52% kupi ponownie
Opis produktu
Wszystko zależy od Twojego nastroju! Jeśli chcesz, możesz nałożyć cień na sucho - uzyskasz efekt dyskretnych, delikatnych barw. W stanie zwilżonym cień zapewnia intensywny i wyrazisty makijaż wieczorowy. Z witaminą E. Przetestowano oftalmologicznie.
Cena: ok. 20zł
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Posiadam najbardziej czarny z możliwych odcieni - BLACK. Klasyczną czerń na oko zawsze warto mieć w kosmetyczce.
Zalety:
*świetnie napigmentowany, głęboki kolor
*cień łatwo chwyta się powieki i nie osypuje podczas nakładania
*po suchym nałożeniu - fajny, przydymiony mat
*na mokro - głebooooka czerń
*cień bardzo trwały i odporny na niepogodę
*wydajny, wystarcza na bardzo długo
Wady:
*brzydkie opakowanie
*cień łatwo się kruszy w pudełeczku zmieniając stan na \'cień w proszku\'
Świetna jakość kosmetyku zachęca, by sięgać po niego przy każdym mocniejszym makijażu.
Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Jak na cenę z drogerii internetowej są dobre i uniwersalne
Ja posiadam cień w odcieniu 12N Pina Colada. Zakupiony został przez internet, a więc cena to ok 3 zł.
Ten kolor po krótce jest biały z drobinkami odbijającymi światło. Bardzo mocno rozświetla kąciki wewnętrzne oka, ma satynowe wykończenie. Nie znika w ciągu dnia, nie ściera się.
Ja używam go też czasami na szczyt kości policzkowych gdy chcę mocnego rozświetlenia i również sprawdza się dobrze.
Reasumując biorąc pod uwagę cene za którą go kupiłam to jest boski :) Jednak jeśli miałabym kupić go w Rossmanie- to nie zdecydowałabym się.
Używam tego produktu od: około 1 roku
Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie pierwszego
używam tych cienie już od dawna, kolory: czarny i brąz
cienie małe ale dość wydajne, długo utrzymują się na powiece, fajne, wygodne opakowanie z aplikatorem, jak dla mnie to duży plus.
cena jak za pojedńczy cień trochę średnia i zdażyło się, że od aplikatora po jakimś czasie odpada mi gąbeczka
jednak większych zastrzeżeń nie mam i bardzo lubię te cienie.
Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: trzy
Pierwszy cień do powiek jaki kupiłam w swoim życiu parę lat temu. Odcień 95E SAND, beżowo-różowy naturalny kolor. Bardzo dobrze napigmentowany, bardzo trwały, lekko się osypuje, ale tak jest z wszystkimi błyszczącymi cieniami do powiek, zawsze gdzieś tam spadnie jakaś mieniąca się drobinka. I tak je uwielbiam z sentymentu i mimo, że są na wykończeniu ciężko będzie mi się z nimi rozstać :)
Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
Jestem fanką ciężkiego, czarnego makijażu i skusiłam się na ten cień z powodu niskiej ceny (11 zł). Kolor, który posiadam, to krucza czerń.
Plusy:
+ łatwo się go nakłada, wystarczy niewielka ilość, by oko było mocno zaczernione
+ dość wydajny
+ intensywna barwa
+ nie podrażnia oka
Minusy:
- nietrwały, szybko "blednie" i zbiera się w załamaniu
- nie jest to żaden multieffect, bo zarówno na mokro, jak i na sucho, wygląda tak samo (może z innymi kolorami jest inaczej).
- słabe opakowanie, maleńki aplikator, którego nie da się używać, trzeba go zastąpić swoim
- podczas nakładania mocno się obsypuje, trzeba potem wycierać policzki
Mimo to jestem z niego całkiem zadowolona, bo wypada całkiem całkiem w porównaniu do miliona innych czarnych cieni, których używałam, ale jak skończy mi się aktualne opakowanie, to chcę przerzucić się na coś innego.
Otóż bardzo zraziłam się do tego produktu po tym jak roztrzaskał mi się w drogerii i musiałam za niego płacić :mad: ;(
Lekko mi upadł na ziemię i cały się w środku rozsypał,
a na moje nieszczęście obok stała ekspedjentka i musiałam za to zapłacić :/
To był akurat białawo-szarawy kolor
numeru101C MATT GREY.
-ciężko się nakłada żeby uzyskać widoczny efekt
preparat trzeba nałożyć kilkakrotnie :/
-ciężko sie otwiera pudełeczko
-mały pędzelek
-brak lusterka
Ogólnie to jestem zawiedziona :/
Używam tego produktu od: Od kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego
Oceniam cienie 15 MUSCAT
Plusy:
+ kolor: ładny i dość intensywny ale można nim wykonać bardzo subtelny makijaż
+ jest dość wydajny
+ trwałość: nie potrzebuje bazy, nie zbiera się w załamaniu powieki i zachowuje kolor nawet 8 do 10 godzin
+ łatwo się go nakłada
+ można go stosować na mokro
Minusy:
- aplikator, aplikator, aplikator...
Czy kupię go ponownie? Tak jeśli nie znajdę dla niego zastępcy z innej firmy
Posiadam kolor czarny. Jest bardzo intensywny, typowa krucza czerń. Fajnie się rozprowadza i rozciera, lecz niestety się osypuje, ale myślę, że ma to wiele wspólnego właśnie z kolorem. Trzyma się długo, jednak po dłuższym czasie rozmazuje się na dolnej powiece, ale to też uroki czarnego. Fajnie, że można go stosować również na mokro. Na pewno wypróbuję jeszcze inne kolory. Polecam!
Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie
Jak w tytule - mam mieszane uczucia odnosnie tego cienia. Mam kolor szary. Probowalam go nakladac bez bazy - na sucho trzymal sie ze 2 godziny a potem zebral w zalamaniu, czyli porazka. Na mokro ladnie sie trzymal i kolor byl intensywniejszy, ale za to trudno go bylo rozetrzec. Z kolei na bazie trzyma sie caly dzien. Nie osypuje sie, czego nie cierpie. Ma mila, miekka konsystencje i na sucho ladnie laczy sie z innymi cieniami. Kolor jest bardzo ladny. Nie polecam osobom, ktore nie stosuja bazy. Ogolnie mozna wyprobowac.
No i właśnie mam mieszane uczucia, bo zależało mi na matowym czarnym cieniu i dlatego kupiłam ten. Ale on się absolutnie nie nadaje do nakładania na sucho. Koszmarnie wręcz się obsypuje, więcej go zostaje pod okiem niż na powiece. Ale sprawa ma się zupełnie inaczej kiedy nakłada się go na mokro. Wtedy naprawdę super się sprawuje. Tak ja powinien.
No więc sama nie wiem. Jak zobaczę jakiś ładny kolor to pewnie znowu kupie, może na jasnych cienie tak się nie sypią...
No więc o! Dobry, ale mógłby być lepszy :)
Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: 1
Bardzo lubię używać cieni Manhattan, a multi effect wyjątkowo przypadł mi do gustu. Obecnie mam kolor SAND (95E), który bardzo ładnie rozświetla spojrzenie, "w miarę" utrzymuje się przez cały dzień, jest wydajny i co najważniejsze nie podrażnia oczu.
Do pracy stosuje jego słabszą wersję czyli maluję się na sucho. Na wieczór fajnie jest go nieco zmoczyć, wtedy mieni się o wiele, wiele bardziej.
Może nie jest super trwały ale z pewnością jest godny polecenia :D
Używam tego produktu od:ponad roku
Ilość zużytych opakowań:2
Zanim zdecydowałam się na ten cień szukałam kosmetyku, który ładnie rozświetli powiekę, nada jej delikatny, pastelowy kolor i będzie odpowiedni do makijażu wieczorowego. Wybrałam odcień Sand F95.
Używam cienia nakładając go wyłącznie "na sucho". Jest bardzo napigmentowany oraz zawiera bardzo małe drobinki, drobniejsze niż w klasycznych cieniach, co pozwala na swobodne używanie go w makijażu dziennym. Efekt po użyciu całkowicie mnie zadowolił. Jedyną jego wadą jest to że dość krótko, w porównaniu do innych cieni utrzymuje się na powiece. Po długim czasie nadal jest na skórze, ale nie lśni tak ładnie jak po aplikacji. Cena ( 13,99) bardzo przystępna.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 1
Kupiłam z ciekawości w zeszłym roku i musze powiedzieć, że cień spełnił moje oczekiwania. Stosowałam go głównie do rozświetlenia łuku brwiowego lub kącika oczu i utrzymywał się calutki dzień. Wielki plus za piekne i subtelne rozświetlenie bez obecności chamskiego brokatu. W tym przypadku ten konkretny odcień polecam w 100%.
Używam tego produktu od:w zeszłym roku przez kilka dobrych miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1 całe
Kupiłam czarny odcień oraz srebrny do smoky eyes.
Czarny strasznie się osypuje podczas nakładania i robi plamy, głównie z powodu kiepskiego aplikatora dołączonego do opakowania, ale ma u mnie plusa za trwałość. Makijaż fajnie wygląda przez prawie cały dzień, jak już mi się zachce go zrobić - dalej już się nie osypuje i nie rozmazuje, przynajmniej u mnie. Przeszkadzają mi trochę drobinki w tych cieniach, wolałabym matowe, ale co kto lubi. O, i jedna ważna rzecz - ta czerń jest naprawdę czarna, a nie szara.
Srebrny jest trochę lepszy, ładniej kryje i lepiej się nakłada, ale wydaje mi się, że ma większą tendencję do rolowania się od czarnego i dobrze go rozetrzeć palcem w połowie dnia, jeśli używa się go na całą powiekę - czasami używam go samodzielnie.
Ogólnie taki sobie cień, ani bez dramatu, ani bez rewelacji, wymaga może trochę cierpliwości. Kupię może kiedyś kolejne opakowania, jak już skończę obecne i nie znajdę nic lepszego i w miarę taniego.
Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: zaczęte dwa
Maluje oczy tylko na cieme kolory.
Manhattan odbija mi sie na górnej powiece, rozmazuje się i obsypuje.
Byc może jaśniejesze kolory lepiej sie sprawują, ale czarny zdecydowanie odradzam.
Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie
Cień, który mimo niskiej ceny przypomina wiele cieni z górnej półki!
Polecam szczególnie kolor CARBON, ma piękny fioletowo-brązowy odcień, tworzy piękne smoky eye, które nadaje się nawet na co dzień.
Oczywiście trochę się roluje i osypuje, ale nie jest to Dior, a efekt w sumie podobny.
Dodane 2011:
Jeżeli zastosujemy go na bazę pod cienie, w niczym nie ustępuje np. cieniom Guerlain.
Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: 1, cień starcza na długo
PLUSY:
-fajne kolorki - mam 2 odcienie brązu, szczególnie tej nr 41 (carbon) jest naprawdę ładny - super pasuje do brązowego smoky....
-łatwo się nakładają, faktycznie efekt na mokro jest dużo mocniejszy, ale nie sztuczno-tandetny
-nie osypuje się
MINUSY:
-cień zbiera mi się w załamaniu powieki
-kolorek bleknie dość szybko
-wg mnie cena jak na taka jakość jest średnia.... w mojej okolicy kosmetyki Manhattanu są tylko w Rossmanie więc na super promocje też nie mam co liczyć
Nie wiem czy kupię go ponownie, mam tyle zakupowych must haveów, że być może ten nie trafi już do jej kosmetyczki :)
Używam tego produktu od: 1,5roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie dwóch
Kupiłam w promocji, wiec od razu 4!!! Oczywiście uzyłam tego samego dnia :). Wybraliśmy sie ze znajomymi na kręgle, po paru godzinach grania patrze w lusto, a tam:
+ cień jest dokładnie w tym miejscu gdzie byc powinien
+ jego kolor nie zmienił sie
+ nie zebral sie w załamaniu powieki
a dodatkowo:
+ podczas nakładania nie osypywal sie
Jedna gwiazdke odejmuje za opakowanie, a własciwie to małe cos, co ma niby słuzyc do nakładania hehe :D. Ale sam cien POLECAM!!!!!!!!!!!!!!
Kolory sa cudne, mienia sie przeslicznie na powiece, jeszcze nie uzywałam na mokro, ale na pewno spróbuję.
Używam tego produktu od: dziś
Ilość zużytych opakowań: 0