Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-11-08, 08:43   #2
chooomik
Rozeznanie
 
Avatar chooomik
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: BB :)
Wiadomości: 776
GG do chooomik
Dot.: Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery

Witaj Yvvanka
No nie mogłam się nie wypowiedzieć w tym topicu Od 7 miesięcy jestem na naturalnych kosmetykach, a poprawa cery jaką zauważyłam przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Z suchej, zmęczonej cery z okazjonalnymi uporczywymi wypryskami - przeszłam na gładką w miarę dobrze nawilżoną, jasną cerę. Przeżyłam na początku przejścia na naturę wysyp spowodowany oczyszczeniem skóry, ale teraz jest bardzo dobrze. A więc tak:

Buzia

*Do mycia używam mydełek Ekosensowych - moje ulubione to nagietkowe. Nie wysyusza, nie podrażnia, koi. Bardzo polecam. Od paru dni stosuję mydełko Alep - również godne uwagi, oprócz tego że nie podrażnia, działa gojąco i buzia jest po nim taka jędrna.
*Potem przecieram bużkę hydrolatem różanym z mazideł - ewentualnie z braku laku do butelki z atomizerem wlewam wodę mineralną i dodaje olejków eterycznych. Ten spób również się niezle sprawdza. Polecam też kojący tonik z nagietka z alantoiną i pantenolem - produkcja własna.
*Na to serum z oleju z dzikiej róży z kwasem ha również z mazideł. Świene dla mojej łaknącej nawilżenia skóry. Odkąd zrobiło się zminiej - zastąpiłam serum olejem makademia lub z orzechów laskowych - na mojej buźce wchłaniają się całkowicie w przeciągu kilku minut, tak, że czasem doprawiam się masłem karite dla lepszej ochrony. W nocy kłade któryś z tych dwóch olejów i rano buzia piękna i wypoczęta.
*W "makijażowe dni" używam podkładu mineralnego Rhea - jest naprawdę rewelacyjny! Najlepszy jaki testowałam do tej pory. Na to puder jedwabny Hauschki - swietny mat i taki aksamitny welon na twarzy.
* do ustek - krem Hauschki lub jakiś balsam własnej produkcji z masła kakaowego i shea.

Ciałko:

* myję emulsją lawendową z Ekosensu i jak do tej pory nic jej nie przebiło - jest po prostu świetna! W lato nie ma potrzeby stosowania już żadnych nawilżaczy czy natłuszczaczy po kąpieli. W zimę kładę olwikę Hipp albo mus do ciała własnej produkcji z przepisu ecospa. Raz na tydzień peeling kawowy.

Włosy:
* na dobry szampon jeszcze nie trafiłam, póki co używam fitomdu. Natomiast rewelacją dla mnie jest glut z semienia lnianego jako ostatnie płukanie - efekt filmowych włosów. Błysk, miękkość i dobre odzywienie. Raz na jakiś czas robię maseczkę - z oliwy z oliwek, zółtak i oleju rycynowego.

Dodatkowo raz na jakiś czas stosuję - maseczkę z zielonej glinki koniecznie z oliwą z oliwek, bo wtedy nie wysusza. Odżywkę do paznokci Gal - bomba na skórki. Parę dni temu zrobiłam sobie :

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7478

efekt bardzo fajny za 15 razy mniej niż w sklepie, a skład tego specyfiku prościutki jest.

No i to chyba wszystko

Pozdrawiam serdecznie
chooomik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując