Dieta kapuściana

[łezia]

zupka jest pysznaaa
ja dodaje to co wiekszosc duuuzo wrzyw... i mnuuustwo przypwrw czosenk bazylie oregano ziola prwansalskie magi pieprz... o wiele wiele lepiej smakuje.... a jak pieknie pachnie

[juanka]

Witajcie jeśli wszystko pójdzie dobrze to dołącze do was w piątek kiedys już byłam na tej diecie ale wytrzymałam chyba tylko 2 dni ze wzgledu na obrzydliwy smak zupy ale tym razem się nie poddam;] mam nadzieje zrzuciś 5 kg... żeby tylko się udało

[lemonka]

juanka.. tak-zrzucilam 5 kg..ale jakim kosztem? ehhh..:/

ps: zapisalam sie do klubu fitnes..hehe..od wrzesnia zaczynam SKUTECZNIE zrzucac kg..

[monikatrzpil]

Ja stosowalam tą dietę, paskudztwo :/ I nawt nie schudlam dużo... a po 3 dniach znów przytyłam
Teraz mam 10 dzień kopenhaskiej, jest bardzo rygorystyczna i niezdrowa, ale kurczy żołądek, jak na arzie schudlam 5 kg.
Pozdrawiam

[juanka]

lemonka - ja też chodziłam na fitness, ale niestety nie mam czasu na regularne treningi, więc uznałam, że to bez sensu, a w sumie szkoda, bo całkiem przyjemnie było ;D a ty schudłaś te 5kg przez 7 dni?

a na kopenhadzkiej też już byłam;] za pierwszym razem zrzuciłam nawet 7 kg, ale był efekt jojo :/ potem jeszcze próbowałam ale chyba nie miałam juz tyle silnej woli, no i przede wszystkim byłam na niej strasznie osłabiona;/
więc na razie spróbuje kapuścianej, ale jak nie będe dawała rady to sobie daruje;]

[agajot]

A ja byłam na każdej z tych diet: kopenhaskiej, kapuścianej, Diecie Plaż Południa i w końcu poszłam po rozum do głowy. Niby wszystkie wiemy, że NIE MA ŻADNEJ DIETY CUD, ale byt takich i podobnych wątków świadczy o tym, ze nie do końca w to wierzymy. Ale taka jest straszna prawda. Podczas dwutygodniowych diet tracimy głównie wodę i mięśnie ale i tak cieszymy się jak dzieci kiedy wskazówka pokazuje mniej . Potem po jakims czasie nasze stracone kilogramy wracają więc szukamy następnej cudownej recepty na bycie szczuplejszą. Taka huśtawka może trwać latami i do niczego dobrego nie doprowadzi.

Zastanawiające jest też to, że dziewczyny zakładające wątek póxniej się w nim zupelnie nie wypowiadają (ciekawe czemu???), a te które decydują się na rozpoczęcie walki zupelnie nie zwracaja uwagi na rady tych, które mają to i stracone kilogramy juz za sobą. Takie wątki są min po to aby korzystać z doświadczeń innych. Więc korzystajcie z tych doświadczeń zamiast katować się tym świństwem

[lemonka]

Napisane przez agajot

A ja byłam na każdej z tych diet: kopenhaskiej, kapuścianej, Diecie Plaż Południa i w końcu poszłam po rozum do głowy. Niby wszystkie wiemy, że NIE MA ŻADNEJ DIETY CUD, ale byt takich i podobnych wątków świadczy o tym, ze nie do końca w to wierzymy. Ale taka jest straszna prawda. Podczas dwutygodniowych diet tracimy głównie wodę i mięśnie ale i tak cieszymy się jak dzieci kiedy wskazówka pokazuje mniej . Potem po jakims czasie nasze stracone kilogramy wracają więc szukamy następnej cudownej recepty na bycie szczuplejszą. Taka huśtawka może trwać latami i do niczego dobrego nie doprowadzi.

Zastanawiające jest też to, że dziewczyny zakładające wątek póxniej się w nim zupelnie nie wypowiadają (ciekawe czemu???), a te które decydują się na rozpoczęcie walki zupelnie nie zwracaja uwagi na rady tych, które mają to i stracone kilogramy juz za sobą. Takie wątki są min po to aby korzystać z doświadczeń innych. Więc korzystajcie z tych doświadczeń zamiast katować się tym świństwem

BRAVO!

[lemonka]

Napisane przez juanka

lemonka - ja też chodziłam na fitness, ale niestety nie mam czasu na regularne treningi, więc uznałam, że to bez sensu, a w sumie szkoda, bo całkiem przyjemnie było ;D a ty schudłaś te 5kg przez 7 dni?

a na kopenhadzkiej też już byłam;] za pierwszym razem zrzuciłam nawet 7 kg, ale był efekt jojo :/ potem jeszcze próbowałam ale chyba nie miałam juz tyle silnej woli, no i przede wszystkim byłam na niej strasznie osłabiona;/
więc na razie spróbuje kapuścianej, ale jak nie będe dawała rady to sobie daruje;]

tak.. w ciagu pierwszych trzech dni 3 kg..potem 2kg.. lacznie 5kg..
ale pomimo tego ze pilnuje co jem..przytylam 6kg..

[juanka]

Napisane przez lemonka

tak.. w ciagu pierwszych trzech dni 3 kg..potem 2kg.. lacznie 5kg..
ale pomimo tego ze pilnuje co jem..przytylam 6kg..

ahh to nieciekawie:/ ale ja chyba i tak wypróbuje diete kapuścianą, bo niestety juz tak mam, że musze się uczyć na własnych błędach:P
a co do poprzedniej wypowiedzi agajot to w sumie sie zgadzam, ale od każdej reguły są wyjątki. Znam dziewczynę, która schudła na kopenhaskiej jakies 5-7 kg i strata ta utrzymuje się ciągle (juz chyba rok). Ja stosowałam jakiś miesiąc temu taką dietę 3dniową (w sumie chyba 6 dni) i schudłam ok.3kg i do tej pory udało mi się nie przytyć, chociaż jadłam raczej normalnie. zdaję sobie sprawę, że efekt jojo może się jeszcze pojawić, ale jak na razie jestem dobrej myśli.

[łezia]

a jaka dajecie kapuste do zupy?
mi lepiej smakowalo z pekinska... o wiele lepiej

[juanka]

Ja właśnie skończyłam gotować moją zupę, pachnie okropnie i pewnie tak tez smakuje, ale co tam ja dałam zwykłą biała kapustę

[łezia]

nastepnym razem sprobuj z pekinska.... ))))

[Kasik1979]

Hejka,
Agajot - ja podczas tej diety jeździłam b. dużo na rowerze, ćwiczyłam i w ogóle sporo się ruszałam i jestem pewna, że z moimi mięśniami wszystko ok - na pewno ich nie ubyło, nie spadła mi wydolność ani kondycja. W międzyczasie przeszłam w poprzek Gorce, pohulałam po Beskidzie i Pieninach, wjechałam rowerkiem na Turbacz - zero problemów z kondycją A teraz jestem po 2 turze tej diety - w sumie schudłam 8 kg, ale w czasie, kiedy jej nie stosuję, staram się nie przekraczać 1000-1200 kcal dziennie.. i nie mam efektu jojo (póki co ) Dla mnie ta dieta jest naprawdę fajna i skuteczna, ale oczywiście pod warunkiem, że stosuje się ją raz na "ruski rok" - żeby wspomóc zwykłą dietę i poprawić motywację, a nie jako cudowne remedium na pozostałości po furze pączków i godzinach spędzonych z chipsami przed telewizorem
A dzisiaj wieczorkiem znowu na rowerek
Pozdrówki

[agajot]

Napisane przez Kasik1979

Hejka,
Agajot - ja podczas tej diety jeździłam b. dużo na rowerze, ćwiczyłam i w ogóle sporo się ruszałam i jestem pewna, że z moimi mięśniami wszystko ok - na pewno ich nie ubyło, nie spadła mi wydolność ani kondycja. W międzyczasie przeszłam w poprzek Gorce, pohulałam po Beskidzie i Pieninach, wjechałam rowerkiem na Turbacz - zero problemów z kondycją A teraz jestem po 2 turze tej diety - w sumie schudłam 8 kg, ale w czasie, kiedy jej nie stosuję, staram się nie przekraczać 1000-1200 kcal dziennie.. i nie mam efektu jojo (póki co ) Dla mnie ta dieta jest naprawdę fajna i skuteczna, ale oczywiście pod warunkiem, że stosuje się ją raz na "ruski rok" - żeby wspomóc zwykłą dietę i poprawić motywację, a nie jako cudowne remedium na pozostałości po furze pączków i godzinach spędzonych z chipsami przed telewizorem
A dzisiaj wieczorkiem znowu na rowerek
Pozdrówki

Kasiu - gratuluję, że udalo Ci się dzieki tej diecie zgubić 8 kg , ale jak sama piszesz dalej, nie przekraczasz w tej chwili 1000-1200 kcal co jest odpowiednią dawka kalorii dla małego dziecka, a nie dla aktywnej kobiety . Pracujesz więc bardzo ciężko na spowolnienie swojego metabolizmu. Ja nie jestem osobą zajadającą stres chipsami, słodyczami czy czymś podobnym. Doprowadziłam swój metabolizm niemal do ruiny jedząc podobnie jak Ty i stosujac różne diety. Ale Tobie pewnie się to nie zdaży

[juanka]

ehh ta zupa jest jednak bleee podejrzewam, że wystarczy mi jej na 2-3 dni i pewnie po tym czasie dam sobie spokój;] ahh cienias ze mnie, ale jej się po prostu nie da jeść ;] ale przemyślę to jeszcze

[Kasik1979]

ojoj, Aga, przejechałaś się po mnie Problem w tym, że ja utrzymuję ten poziom nie jedząc po prostu tłustych rzeczy, pieczywa, nie podjadając i zmniejszając wielkość posiłków. Ale zastanowiło mnie to, co piszesz o diecie 1000-1200 kcal - z tego co widzę na Wizażu, bardzo dużo osób stosuje tę metodę.. A ja na dodatek jestem malutka - mam 156 cm wzrostu, więc zapotrzebowanie kaloryczne też nie jest jakieś gigantyczne. Jak sądzisz? pozdrówki

[dcio]

Napisane przez martta19

Drogie Wizażanki!Czy ktoras z Was stosowala diete oparta na tej zupie?Ja dzis zaczelam i jak dla mnie jest ona ochydna..Robi mi sie niedobrze,jak tylko zblize sie do talerzaJesli ktoras z Was ma ja za soba to bede wdzieczna za wszystkie info-jak oceniacie jej skutecznosc,czy mialyscie po niej jo-jo itd..Pozdrawiam

Czy chodzi o kapusniak??? Zwany w barze kolejowym w Zakopanem, kwaśnicą?

[Maxsia_]

chyba by mi musieli oczy zawiązać zebym to zjadła, pozatym chyba to za duzy spadek wagi jak na raz ??

[agajot]

Napisane przez Kasik1979

ojoj, Aga, przejechałaś się po mnie Problem w tym, że ja utrzymuję ten poziom nie jedząc po prostu tłustych rzeczy, pieczywa, nie podjadając i zmniejszając wielkość posiłków. Ale zastanowiło mnie to, co piszesz o diecie 1000-1200 kcal - z tego co widzę na Wizażu, bardzo dużo osób stosuje tę metodę.. A ja na dodatek jestem malutka - mam 156 cm wzrostu, więc zapotrzebowanie kaloryczne też nie jest jakieś gigantyczne. Jak sądzisz? pozdrówki

Nie było moim zamiarem przejeżdżanie się po Tobie , chcę tylko powiedzieć, że dieta 1000 kcal była modna a i owszem ale parę ładnych lat temu. Okazało się mianowicie, że efekt jo-jo dopada również osoby ją stosujące. Ja też nie jestem wielkoludem bo mam tylko 158 cm wzrostu. Jedzeniem w okolicach 1000-1200kcal tak spowolniłam swój metabolizm, że głowa boli. W tej chwili odchudzam się pod okiem dietetyka. Zaczynałam od zjadania 2000 kcal tygodniowo(przez 2 tygodnie ) po to aby metabolizm ruszył z miejsca. Tak, to makabra, dla kogoś komu dotychczas wystarczało do życia niewiele powyżej 1000. Gdy po 2 tygodniach zaczęłam jeść około 1800 kcal waga zaczęła lecieć w dół . Leciała sobie całkiem ładnie, aż wpadłam na super pomysł, aby cichutko zejść jeszcze niżej czyli na 1200 kcal. I okazało się że waga stanęła. No dobra nie będę się więcej rozpisywać.

Piszesz, że wiele osób stosuje tą dietę, ale chyba nie czytałaś komentarzy innych dziewczyn czy moderatorów do ich pomysłów. Zapewniam Cię, że nie są to komentarze aprobujące . Ja w tej chwili podobnie jak Ty nie jem pieczywa, tłustych rzeczy, ziemniaków itd, zjadam 5,6 posiłków dziennie i chudnę co wcześniej gdy jadłam zdecydowanie mniej nie miało miejsca . Zapotrzebowanie kaloryczne dorosłej kobiety aktywnej ruchowo (nawet naszego wzrostu) wynosi na 100% ponad 2000 kcal więc sama rozumiesz . Zasada jest taka, że od zapotrzebowania odejmujemy 200-300 kcal i dopiero wtedy odchudzanie może być trwałym procesem

[agajot]

Kasiu a tu coś na moja obronę http://www.sfd.pl/temat141676/

[obsesyjna]

Czy można tę zupę doprawić jaką Maggi albo warzywkiem czy solą?bo tak to jest wstrętna:/

[lemonka]

nie..bo sol zatrzy,uje wode w orgranizmie..a ta zupa powoduje wlasnie ze sie tej wody pozbywasz..

[Sheena_]

ta zupa jest okropna, jadłam ją kiedyś przez cały dzień (odbiło mi i chciałam sobie zrobić dietę oczyszczającą) i już się jej nie tknę

[n@talia19]

stosowalam diete na tej zupie przez 3 tygodnie fakt faktem niezle schudlam,ale na sama mysl o tym ze mam zjesc ta ochydna zupe robilo mi sie niedobrze bleee :P...powiedzmy tak skonczylam stosowac ta diete i spowrotem utylam tyle samo- wogole sie to nie oplacilo... wiec zaczelam stosowac swoje wlasne diety i co najwazniejsze juz bez zadnych efektow jojo :P pozdrawiam i powodzonka

[n@talia19]

aaaaaaa zapomnialam dodac ze po tym wszystkim dostalam alergi na warzywa :P twarz mi zakwitla i lekarz mnie opierdzielil hyh ... pozdrawiam

[niunia_51]

witam wszystkich serdecznie
po lecie tak mi się przytyło że w żadne spodnie nie wchodzę...
i postanowiłam coś z tym zrobić...
kiedyś byłam na diecie kapuścianej i przyniosła efekt lecz teraz chyba juz nie mogłabym tej zupy wąchać.
znalazłam tą właśnie zupę ale w tabletkach, jak myślicie będzie działał??
może któraś z Was je brała??
a może macie jakieś inne propozycje ze sprawdzonymi "wspomagaczami":confu sed:

[carolinascotties]

4 filiżanki czerwonej herbaty dziennie zapraszam do wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=92595

[niunia_51]

a może czerwona herbata w tabletkach???

[dorcia_]

Napisane przez niunia_51

znalazłam tą właśnie zupę ale w tabletkach, jak myślicie będzie działał??
może któraś z Was je brała??
:

przytylam po nich 6kg ;]
odradzam - pozniej nie moglam tego zrzucic przez ponad pol roku

[asia_z]

no ja właśnie dzisiaj zaczynam bo koleżanka była na niej tydzień i tak dość schudła na razie gotuje sobie zupke, zobaczymy czy wytrfam