2008-12-22, 13:12 | #61 | ||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 350
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Właśnie te relacje są takie nijakie. Niby mnie lubi, w sumie mało z nią gadam, ale nie naraziłam sie niczym, wiec raczej te perfumy ( o ile to jej pomysł) nie są okrutną zemstą tylko praktycznym podejsciem. Cytat:
Cytat:
Nie pomyslałabym że to aluzja co do mojego niemycia się, bo on wie, że jestem namiętną zbieraczką dezodorantów i wszelkich takich pachnideł, a ja wiem że on wie Cytat:
Cytat:
Nie chce, wiadomo. Nie jestem jednak czy przemilczeć to teraz. Bo on to odbierze po swojemu jeśli wytocze działa i sie nie dogadamy. Jedno jest pewne, jeżeli to sie powtórzy, to zrobie jak Fresa radziła, oddam mu coś z nieużywanej bielizny mojego papy. Cytat:
Jezeli mimo to uważasz że zachowuje sie jak księzniczka, to wolę nią być, niż mieć mentalność parobka, który cieszy sie z nieszczerze danego prezentu z konieczności. Nie wspomnę już że nieprzemyslanego prezentu. |
||||||
2008-12-22, 13:14 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
A może odkupił od mamy ten perfum
(wiem, mało realne) Ale gdyby tak było to chyba bez różnicy kupił w sklepie, czy od mamy, skoro mają ładny zapach. Dobra, wiem, na pewno nie odkupił. Ale mógł przynajmniej powiedzieć że podoba się mu ten zapach i odkupił od mamy taniej, ale jak Tobie sie nie podoba to odda i kupi coś innego, już by to jakoś wyglądało lepiej. A nie po chamsku udawac że się nowe perfumy kupiło.. Co on mysli że Ty jestes ślepą idiotką?! Podobnie jak dziewczyny proponuje powiedziec cos w stylu "czy Twoja mama nie miała takich samych perfum?"
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! Edytowane przez wsiowy_gupek Czas edycji: 2008-12-22 o 13:17 |
2008-12-22, 13:18 | #63 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Jezu, dziewczyny, zrozumcie wreszcie, że autorka caly czas podkreśla, że chodzi jej nie o to, ile prezent kosztowal i czy wolałaby identyczny, ale za kasę tylko o to, że jej DOROSŁY FACET NIE RUSZYŁ TYŁKA ANI MÓZGU, ŻEBY ZNALEŹĆ DLA NIEJ COS WYJĄTKOWEGO, TYLKO PODAŁ DALEJ NIECHCIANY PREZENT JEGO MATKI.
Widzicie różnicę? Takie coś można zrobić wobec słabo znanej osoby, a nie własnej kobiety. Pozbył się z domu niechcianego prezentu, dając go swojej kobiecie - która powinna być dla niego wyjątkowa, a prezent przemyslany. W każdym razie taka jest moja wizja związku. Prezenty dawane ukochanej osobie powinny być OSOBISTE I PRZEMYŚLANE, a tu tego nie ma. Takie zachowanie źle o nim świadczy jako o Tżcie. Można kogoś uszczęśliwić prezentem za 2 złote, a nawet zrobionym przez siebie obiadem (a nie od razu własnoręcznie wyszywaną podusią z ich inicjałami i kucykiem pony w tle), byle to wypływało z czegoś głębszego, byle by to byl lizak/kwiatek/ciastko/danie, które ta wyjątkowa osoba lubi i które jej sprawi przyjemność, a nie coś zbędnego z półki w domu, na odwal. Co ma kasa do tego, zastanowcie się naprawdę Edytowane przez vadi Czas edycji: 2008-12-22 o 13:19 |
2008-12-22, 13:22 | #64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
po przeczytaniu postu vadi gdzie napsiała że "podał dalej" ten prezent pomyślałam, że mogłabyś jeszcze dać ten perfum komuś naświęta i napsiać o tym TŻ a jak się zdziwi że oddałaś jego prezent to napisać że myślałaś że to taki prezent "na podaj dalej", pierw dostała go Twoja mama, później przekazała jemu, on Tobie, ty komuś itd...
Ale to chyba było by troche złosliwe..
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
2008-12-22, 13:23 | #65 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
jeśli to jest fajny chłopak, to zasługuje na rozmowę, może jakos sie wytlumaczy |
|
2008-12-22, 13:24 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: miejska patelnia
Wiadomości: 191
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
pogodynka20 i agusiajnw zgadzam się z wami w zupełności.
Jakby perfumy były limitowane i dawno by były wycofane z obiegu, to opakowanie nie miałoby znaczenia, a nawet to jedno psiknięcie . Mój ojciec kupuje mojej mamie jakieś srebrne rupiecie na pchlim targu i to też jest złe? No kurde liczy się gest, myśle że chłopak chciał dobrze! Mogłby w sumie zrobić innaczej sprzedac perfumy na all i kupić ten dezodorant za 5 zł. Owca cała i wilk syty, no i byłoby jeszcze pewnie na browca A on bidny dał Tobie Mortica ten prezent i nie zrobił biznesu. Jeśli czujesz się dotknięta to musisz z nim pogadać. |
2008-12-22, 13:25 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
przepraszam że się czepiam ale skąd wiesz że te ususzone kwiaty to nie były przed ususzeniem jego mamy? I dlaczego uważasz że prezent był nieszczerze dany tylko z koniecznośći?
|
2008-12-22, 13:25 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Oj biedna
Wiem o co chodzi to przykre i tak jak mówiła jedna dziewczyna powinnaś mu powiedzieć,że wiesz w stylu,że ''czy Twoja mama nie miała takich samych perfum''.Przynajmniej sie koleś zestresuje i będzie się musiał tłumaczyć no i przeżyje taki stres,że nastepnym razem się postara bardziej. Kwestia może być tego,że nie miał pieniędzy i sie obudził z tym dopiero jak był czas dawania prezentu i poszedł do swojej mamy i poprosił o pomoc,a ona,że nie ma nic z kosmetyków i dała te perfumy.Wiem tłumaczenie bardzo zakochanej dziewczyny,ale czasem tak jest. Tylko,że ja jak np.dostałam krem do twarzy od byłego do suchej skóry,a mam tłustą to pięknie podziękowałam i schowałam do swojej półki.Po czym dałam siostrze która ma suchą skórę,ale to bez okazji. Jednym słowem staszne to wyszło z tym Twoim chłopakiem.Jak dla mnie może zachowaj się tak samo jak on czyli połóż u siebie dezodorant swojego atty,tak aby zauważył i go daj.No nie wiem tylko czy zauważy takie coś. Wiem,że jest Ci smutno,ale pomyśl z facetami tak to jest,że oni są czasem dziwni i nie zwracają uwagi na takie rzeczy.A my kobiety wiadomo. |
2008-12-22, 13:25 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Masz rację vadi.
A mnie w takim prezencie razi głównie to, że był niejako używany - mama chłopaka go rozpakowała, na pewno prysnęła raz, czy dwa aby sprawdzić zapach, po czym długo stał na półce narażony na działanie światła etc. Używane kosmetyki, rozpakowane - to nie są rzeczy, które powinno się dawać w prezencie, chyba że obdarowujący się wcześniej zorientuje, czy może dać to bliskiej osobie (ja zawsze mówię siostrze, gdy chcę jej coś dać, że użyłam danego kosmetyku raz, ale mi nie pasuje; ale nie daję jej tego jaki prezent, a niezobowiązujący podarunek bez okazji). Taka wiedza by się TŻ autorki wątku naprawdę przydała na przyszłość. Co innego dać starą, cenną ramkę lub pierścionek, a co innego perfum, który zbierał kurz kilka miesięcy na czyjejś półce. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2008-12-22 o 13:27 |
2008-12-22, 13:28 | #70 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 350
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Cytat:
dziekuje. Mądra z ciebie dziewczyna nie musze tłuc 40 postów, żebyś zaczęła rozumieć o co mi chodzi |
||
2008-12-22, 13:29 | #71 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Tak tylko chciałam nieśmiało wtrącić Nie ma czegoś takiego jak "perfum" czy "perfuma". Chłopak dał jej perfumy
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2008-12-22, 13:31 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
|
|
2008-12-22, 13:35 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: miejska patelnia
Wiadomości: 191
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
|
|
2008-12-22, 13:37 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
|
2008-12-22, 13:40 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
|
|
2008-12-22, 13:40 | #76 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dokładnie chodzi o formę prezentu, to w jaki sposób dajesz coś komuś, świadczy o Tobie. Wiecie, nie sztuką jest dawać. Sztuką jest obdarowywać tak, żeby się druga osoba ucieszyła. |
|||
2008-12-22, 13:45 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Sąsiadki jeszcze można obejść w poszukiwaniu niepotrzebnych klamotów xD
|
2008-12-22, 13:47 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
to że nie umiem zrozumieć tak materialistycznego podejścia do wszelkich okazji to nie znaczy że nie czytam ze zrozumieniem. Wszystkie chórem krzyczycie że to nie jest NOWE, że nie KUPIŁ. A zastanówcie się że w sklepie też to leży nie wiadomo ile i w przypadku dezodorantów również mogą zdarzyć się raz psiknięte. Ale nie, według was lepszy jest dezodorant, byleby był na to paragon.
|
2008-12-22, 13:50 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: miejska patelnia
Wiadomości: 191
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
a idąc dalej tymi cytatami: cieszmy się tym co mamy, co nam przynosi życie i szukajmy dobra w ludziach, i nie przejmujmy się drobiazgami itd itp. Suma sumarum liczy się gest. |
|
2008-12-22, 13:50 | #80 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 350
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Ale w sklepie lezy sobie i czeka aż ktoś je kupi. Naprawde nie widzisz różnicy pomiędzy różą ktorą kupił Ci chłopak, czy zerwał a różą, którą wziął z bukietu dla cioci, żeby Ci dać na imieniny? pamietajcie że TO NIE JEST KWESTIA PIENIEDZY Przykro mi, że dał prezent używany, w pewnien sposób "udał" że go kupił (to zależy jak kto na co patrzy, ale przemilczenie też jest kłamstwem), no i przy okazji wyczyścił półkę w łazience. |
|
2008-12-22, 13:50 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Przecież liczy się gest. |
|
2008-12-22, 13:54 | #82 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
|
2008-12-22, 13:55 | #83 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 350
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Nie chodzi o to, czy mama tż je psiknęła czy na nie siadła czy nie wiem co. TO ONA JE DOSTAŁA. Nie ja. Ja otrzymałam w niechcanym "spadku". Cytat:
Nie czytasz wogóle uważnie. Zadnej z nas nie chodziło o to żeby było zapłacone albo niepsiknięte(boze jak to brzmi), chodzi o to, że to jest prezent nie DLA mnie tylko DLA jego mamy, z którego nie skorzystala. A nie kazdy lubi "dojadać" po innych. Mniej by mnie to zraziło gdybym takie coś otrzymała od koleżanki, ale od mojego faceta wymagam aby sie bardziej wysilił i to chyba normalne. Tobie łatwo mówić o materialiźmie, ciekawe jednak co Ty byś powiedziała na prezent który widziałaś na szafce przez pół roku |
||
2008-12-22, 13:58 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
No i dobrze stało się , poczułas się pokrzywdzona i urażona ale nie wyolbrzymiaj tego jakby dał Ci rzecz używaną, niewypraną, do połowy zużytą i brzydko pachnącą ... bo w ten sposob właśnie robisz z siebie tą 'księżnicznkę' . Skoro jak wspomniałaś widział Twoją minę, wiedział, że domyśliłaś się że to te perfumy z łazienki to więcej takiego błędu nie popełni.
Chcesz żebyśmy wszystkie tutaj obsmarowały faceta którego kochasz?? chyba nie o to Ci chodzi?? |
2008-12-22, 13:59 | #85 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Cytat:
padłam |
||
2008-12-22, 13:59 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
I nie, nie widzę różnicy między różą, zerwaną, kupioną, od cioci czy wychodowaną. Dla mnie liczy się że mój chłopak przytuli mnie i powie szczerze że życzy mi wszystkiego najlepszego. Ale każdy ma swoją opinię i jak was interesuje bardziej co on tam ma za plecami nbiż to co mówi to wasza sprawa. |
|
2008-12-22, 14:02 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
|
|
2008-12-22, 14:03 | #88 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 350
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
dokladnie a pozatym skarpety sa takim praktycznym prezentem, że nikt nie będzie jej mógł oskarżyć o materializm |
|
2008-12-22, 14:06 | #89 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 350
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Cytat:
A ja tam zazdroszcze Twojemu da Ci byle co, niestarannie zapakowane, kupione last minute na stacji benzynowej, a Ty będziesz piała z zachwytu, bo jestes taka antyksiezniczka kiepskie |
||
2008-12-22, 14:08 | #90 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: prezent z.. odzysku?
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:20.