Jesienne Mamy 2007 cz. IV - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-25, 10:01   #421
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Dzień Dobry!
Witam w śnieżny świąteczny poranek.
Z tak uroczystej okazji składam najserdeczniejsze życzenia zdrowia, pogody ducha i wiary w lepsze jutro
Jola z Agatką
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 19:21   #422
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam

u nas wigilia super- rodzinna i bardzo udana
prezentów było dużo- chyba byliśmy wszyscy grzeczni. tylko klaudia najbardziej była zainteresowana jedzeniem.ona chyba jako jedyna dała radę sróbować wszystkich potraw.

atmosfera bardzo miła, choinka stoi nadal.pierożki wszystkim smakowały no i reszta też.
dziecko nie spało do 22.30 - czekała aż wszyscy pójdą. za to rano obudziła się z nami przed 7 i razem z nami ( tzn w swoim łózeczku)spała jeszcze do 9.

był też wczoraj dziadek a dzisiaj wujek. spodobał sie jej nowy wózek tylko że lelek nie wozi a sama w nim siada i ma z tego ogromną frajdę.

u babci dzielnie wytrzymaliśmy 1,40 h bo dziecko zaczęło przynosić najpierw moje buty a potem swoje ubranko( madrą mam córkę) . nie telepaliśmy sie autobusem bo wujek nas zawiózł- on chociaż pomyślał. "teścia"udawałam że go nie ma i jakoś to zniosłam. on nie przemawia w świeta ludzkim głosem i ja wolałam nic nie mówić bo po co i jakoś to zniosłam. zjedliśmy obiad , dziecko trochę się pobawiło- wzięłam zabawki.

później u naszej pani Anety , a tam dziecko pojadło a potem usnęła u mamuni na kolankach i spało 2 h.także dzień był całkiem spoko. jutro jedziemy do wujka na obiad.

no i fotki -u pani Anety
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC06432.jpg (82,1 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC06435.jpg (60,5 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC06438.jpg (43,8 KB, 14 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 22:30   #423
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Wstyd...
Dziewczyny dopiero teraz składam Wam i Waszym rodzinom wesołych, spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia.

Nasz wyjazd do Lublina stał pod znakiem zapytania, Olka dostała 39 stopni gorączki i nie wiadomo było co jej jest. Okazało się, że to 3 tak namiętnie się przebija, po 2 dniach był już spokój. W tempie ekspresowym pakowaliśmy się, kupowaliśmy prezenty, nie zdążyliśmy kupić choinki .

Za to po przyjeździe też szał, wizyty po sąsiadach, rodzinie, dopiero dzisiaj mogłam siąść na chwilę.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Piękna dziewczynka z Olusi. Bardzo ładnie potrafi sama jeść, buzia trochę tylko umazana, a reszta czysta .
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ola nawet jak wpada w histerię to uroczo wygląda I jaka z niej samodzielna dziewczynka wielkie brawa
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1017879 0]Samodzielnie jedzaca Ola [/quote]
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Olcia i Kubus bardzo dorosle wygladaja zawsze tak jest jak dlugo zdjec sie nie widzi.

Jakoś Olka nie ma w zwyczaju rozwalać jedzenia po swoim ubraniu, jak już więcej nie chce, to siedzi i grzebie łyżką w jedzeniu.
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Więc z przyjemnością ubralismy choineczkę we 3kę Było superrrrrrrr, będę bardzo miło to wspominać

p.s Krótka relacja...
Piękne, rodzinne ubieranie choinki
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1017879 0] Przyznam, ze zazdroszcze troche dzis szczegolnie, gdy Oli wpadl w histerie jak zobaczyl krzeselko, normalnie uciekl do drugiego pokoju, byly lzy, rzucanie sie na podloge 2 pierwsze lyzki na sile, potem sam otwieral buzie, czy ktos mi wytlumaczy o co temu dziecku chodzi [/quote]
Lea moje dziecko, też mało do niedawna jadło, dopiero od niedawna zaczęła jeść więcej.
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1017962 9]Jutro idziemy do lekarza z Olim, bo mam podejrzenia co do nietolerancji glutenu. [/quote]
To nie byłoby dobrze...
Może to jest przyczyną, że tak nie chce jeść?
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A poniżej zdjęcia moich pierwszych tortów i pierników:
Smakowite zdjęcia
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,
chociaz nie pisze ale caly czas jestem z Wami

PS Kilka najnowszych fotek Maxa co byscie nie zapomnialy jak wyglada
ależ Maksio jest duży
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
no i ja- jak ubieram choinkę bo dziecko nie wykazywało żadnego zainteresowania drzewkiem
Uwielbiam drzewka w jednym lub w dwóch kolorach, piękne
Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Pomalutku odstawiam małą od piersi, teraz rośnie jej pierwszy trzonowy ząbek i bardzo gorączkuje - mam nadzieję, że to jest powód.
Mam nadzieję, że szybko uporacie się z gorączką.
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Oczywiscie bylismu u lekarza, powiedziala, ze nic nie widzi. Wysypki brak, gardlo czyste. Myslelismy,ze to nerki, pojechalam do lab. zrobili badania na cito, i okazalo sie, ze jest ok. Razem z lekarka zgupialysmy.........
Powiedziala,ze jest za maly, a temp. za duza i musi byc antybiotyk!!! Dostal agumentin, i juz widac duza poprawe. Bawi sie, biega
Cieszę się bardzo, że już uporaliście się z chorobą Maciusia
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 20:12   #424
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

dopiero teraz sie doczolgalam do kompa.
na zyczenia juz za pozno,wiec mam nadzieje,ze milo spedzilyscie Swieta z najblizszymi.

czuje sie bardzo zmeczona i najchetniej poszlabym juz spac,ale mamy u siebie 8 letniego goscia,ktory skacze po sofach tak,ze az mi w uszach dzwieczy.
kolezanki brat powiesil sie w wigilijna noc.bylam wczoraj u niej,oczywiscie sama i zastanawiam sie,czy nie jechac na noc do niej. maz poszedl do pracy na noc i tak bardzo boi sie zostac sama. jestem bardzo zmeczona i ledwo na nogach stoje,nie wiem co powinnam zrobic tak bardzo chcialabym polozyc sie juz do lozka... obiecalam,ze zjawie sie o 4 rano,ale to nie to samo co zostac z nia na noc...

ahhhhh tyle mysli w glowie
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-27, 04:10   #425
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
dopiero teraz sie doczolgalam do kompa.
na zyczenia juz za pozno,wiec mam nadzieje,ze milo spedzilyscie Swieta z najblizszymi.

czuje sie bardzo zmeczona i najchetniej poszlabym juz spac,ale mamy u siebie 8 letniego goscia,ktory skacze po sofach tak,ze az mi w uszach dzwieczy.
kolezanki brat powiesil sie w wigilijna noc.bylam wczoraj u niej,oczywiscie sama i zastanawiam sie,czy nie jechac na noc do niej. maz poszedl do pracy na noc i tak bardzo boi sie zostac sama. jestem bardzo zmeczona i ledwo na nogach stoje,nie wiem co powinnam zrobic tak bardzo chcialabym polozyc sie juz do lozka... obiecalam,ze zjawie sie o 4 rano,ale to nie to samo co zostac z nia na noc...

ahhhhh tyle mysli w glowie
to bardzo przykre i nie wiem co doradzić


......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ...................

my prawie cały dzień u wujka.Klaudufka troche przeziębiona ale szybko doszła do siebie i super bawiła się z dziećmi.
a my moglismy troszkę odpocząć, posiedzieć przy stole i tz najdał sie chyba schabów za wszystkie czasy- juz zapomniał jak smakuja smazone bo przecież ja nie robię.

no i czas wracać do rzeczywistości czyli do pracy.a woone dopiero w sylwka.

te świeta to był dla nas super czas- bardzo rodzinny, w miłe atmosferze, bez zgrzytów.


miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-27, 11:23   #426
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

czesc
u nas niestety pogorszenie, nie ma goraczki, ale powrocil kaszel. Biednego strasznie dusi w nocy. Lekarka cos ostatnio mowila, ze przydaloby sie zrobic badania w kierunku mukowiscydozy
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-27, 15:02   #427
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc
u nas niestety pogorszenie, nie ma goraczki, ale powrocil kaszel. Biednego strasznie dusi w nocy. Lekarka cos ostatnio mowila, ze przydaloby sie zrobic badania w kierunku mukowiscydozy
A było już tak dobrze...może to chwilowe pogorszenie stanu zdrowia ze względu na taki okres zimowy. Badania zawsze warto zrobić, żeby pewne rzeczy wykluczyć. Trzymam kciuki za Maciusia i za Ciebie, wyobrażam sobie jak Ci ciężko.

Maatra
, bardzo przykre to co opisujesz, nie dziwię się, że trudno Ci zebrać myśli.
Ivy, mieliście burzliwe święta cieszę sie, że zdrówko małej dopisało i oby to ostatnia ząbkowa gorączka (choć ja już nastawiam się na następne u Niny).

Nina już nie gorączkuje, ale ma tak opuchnięte i czerwone dziąsełka w całej buzi, do tego pleśniawkę na języku i tak spękane usta (schodząca, zmacerowana skóra i strupki), że co rano cała poduszeczka we krwi, no i z noska też na szczęście malutko. Nocki ciężkie, całe przenoszone. Tatuś pojechał gdzieś błagać farmaceutę o nystatynę (swoją drogą, nigdy nie zrozumiem dlaczego ten lek jest na receptę). Na szczęście daje sobie fukać hasco-septem

Wklejam kilka zdjęć, dawno obiecanych

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2009-02-02 o 17:31
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-27, 15:45   #428
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc
u nas niestety pogorszenie, nie ma goraczki, ale powrocil kaszel. Biednego strasznie dusi w nocy. Lekarka cos ostatnio mowila, ze przydaloby sie zrobic badania w kierunku mukowiscydozy
mam nadzieję że to tylko chwilowe pogorszenie i że wszystko będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Nina już nie gorączkuje, ale ma tak opuchnięte i czerwone dziąsełka w całej buzi, do tego pleśniawkę na języku i tak spękane usta (schodząca, zmacerowana skóra i strupki), że co rano cała poduszeczka we krwi, no i z noska też na szczęście malutko. Nocki ciężkie, całe przenoszone. Tatuś pojechał gdzieś błagać farmaceutę o nystatynę (swoją drogą, nigdy nie zrozumiem dlaczego ten lek jest na receptę). Na szczęście daje sobie fukać hasco-septem

Wklejam kilka zdjęć, dawno obiecanych
fotki słodziutkie
szczęśliwa dziewczynka, wygląda jak modelka, takie ładne minki robi

......................... ......................... ......................... ......................... .....

Klaudufka też miała niespokojna noc. gorączka, kaszel,jak wróciłam z pracy to dałam jej panadol i humorek wrócił.teraz dokucza dziadkowi

a mnie sie nic nie chcę - nawet jeść.

muszę jakis przegląd lodówki zrobić i trochę wyrzucić

tż jakos się trzyma ale mała daje mu nieźle popalić.

wczoraj ja bardzo źle się czułam i on dyzurował i przy mnie i przy małej. nie pamiętam żeby kiedyś był taki kochany jak teraz. juz prawie zapomniałam jak się naczynia zmywa.no i ogólnie bardzo mi pomaga. bardzo szybko z tego wszystkiego wczoraj usnęłam a oni razem wojowali. ja nie byłam w stanie i nawet okruszek to chyba wyczuł bo mi nie dokuczała tylko tatusiowi.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-27, 19:41   #429
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc
u nas niestety pogorszenie, nie ma goraczki, ale powrocil kaszel. Biednego strasznie dusi w nocy. Lekarka cos ostatnio mowila, ze przydaloby sie zrobic badania w kierunku mukowiscydozy
O kurczę, myśmy mieli robione to badanie jak Kac był mały, na szczęście wszystko było ok czego i Wam życzę. To straszne jak maluchowi coś dolega a rodzice ani lekarze nie są w stanie pomóc...

---------
Nam święta mijają bardzo leniwie. W pierwszy dzień świąt miałam bieganinę bo obiad na trzy komórki rodzinne był u nas a jeszcze musiałam jechać po siostrę z rodziną. Od wczoraj się lenimy i chyba z tego lenistwa jutro do kina pojedziemy jak się uda małego gdzieś wciśnąć
myshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-27, 23:23   #430
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Dziękujemy wszystkim za świąteczne życzenia


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Jako, że wczoraj mężuś staną wczoraj na wysokości zadania...to w domku błyszczy
Więc z przyjemnością ubralismy choineczkę we 3kę Było superrrrrrrr, będę bardzo miło to wspominać

p.s Krótka relacja...

Kubuś widzę, pięknie pomaga stroić choinkę. Zuch chłopak.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
to wszystko sprawilo,ze zaczelam sie zastanawiac, co bedzie z 2 dzieckiem,czy ja potrafie podzielic milosc do Si na kogos jeszcze?? niby to tylko zwierze,ale ja czulam do niego niesamowita niechcec. cieszylam sie,gdy synek pekal ze smiechu bawiac sie z nim,ale poza tym NIC mnie nie ruszalo nie czulam zlosci,ani braku checi,ze musze sprzatac,wychodzic z nim na dwor itd,to bylo calkiem cos innego...

Maatra, ja bym się tym tak nie zadręczała. Dobrze, że znaleźliście mu inne miejsce. Nie porównywałabym też psa do dziecka, to zupełnie co innego. Może po prostu na razie nie jesteś gotowa na zmiany. Trzymaj się


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1017962 9]Jutro idziemy do lekarza z Olim, bo mam podejrzenia co do nietolerancji glutenu. Jak nam powiedza, ze wszystko ok, na pewno i kaza sie nie martwic to chyba zrobie tak: [/QUOTE]


Moona i jak Oli? Co lekarz stwierdził??


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A poniżej zdjęcia moich pierwszych tortów i pierników:

Myshiu ale z Ciebie zdolna bestia. Torty bardzo ładne.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
PS Kilka najnowszych fotek Maxa co byscie nie zapomnialy jak wyglada

Maksiu wydoroślał, fajnutki chłopczyk. Włoski ma boskie i ten uśmiech.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Napisze więcej niebawem, bowiem moje postanowienie noworoczne to postarać się i zaglądać częściej, nie tylko czytać ale i napisać co nieco.

Życzę wytrwałości w postanowieniu noworocznym


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
no i fotki -u pani Anety

Klaudunia jak prawdziwa dama. Bardzo ładną ma sukienkę.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Nasz wyjazd do Lublina stał pod znakiem zapytania, Olka dostała 39 stopni gorączki i nie wiadomo było co jej jest. Okazało się, że to 3 tak namiętnie się przebija, po 2 dniach był już spokój. W tempie ekspresowym pakowaliśmy się, kupowaliśmy prezenty, nie zdążyliśmy kupić choinki .

Dobrze, że to tylko na ząbek i wszystko się wyjaśniło. Zapewniła wam Olcia rozrywkę przed świętami.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
czuje sie bardzo zmeczona i najchetniej poszlabym juz spac,ale mamy u siebie 8 letniego goscia,ktory skacze po sofach tak,ze az mi w uszach dzwieczy.
kolezanki brat powiesil sie w wigilijna noc.bylam wczoraj u niej,oczywiscie sama i zastanawiam sie,czy nie jechac na noc do niej. maz poszedl do pracy na noc i tak bardzo boi sie zostac sama. jestem bardzo zmeczona i ledwo na nogach stoje,nie wiem co powinnam zrobic tak bardzo chcialabym polozyc sie juz do lozka... obiecalam,ze zjawie sie o 4 rano,ale to nie to samo co zostac z nia na noc...

ahhhhh tyle mysli w glowie

O kurcze, to dopiero przygnębiające święta. Trzymaj się Maatra, koleżanka na pewno docenia pomoc jaką jej okazujesz.


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc
u nas niestety pogorszenie, nie ma goraczki, ale powrocil kaszel. Biednego strasznie dusi w nocy. Lekarka cos ostatnio mowila, ze przydaloby sie zrobic badania w kierunku mukowiscydozy

Sylwia mam nadzieję, że jednak ten kaszel i gorączka to jakieś przejściowe osłabienie, a przypuszczenia pani doktor są jak najbardziej błędne. Życzę Wam dużo zdrowia.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjęć, dawno obiecanych

Ninka to śliczna dziewczynka. Ma piękne pełne usta i urodę laleczki.


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
Klaudufka też miała niespokojna noc. gorączka, kaszel,jak wróciłam z pracy to dałam jej panadol i humorek wrócił.teraz dokucza dziadkowi
wczoraj ja bardzo źle się czułam i on dyzurował i przy mnie i przy małej. nie pamiętam żeby kiedyś był taki kochany jak teraz. juz prawie zapomniałam jak się naczynia zmywa.no i ogólnie bardzo mi pomaga. bardzo szybko z tego wszystkiego wczoraj usnęłam a oni razem wojowali. ja nie byłam w stanie i nawet okruszek to chyba wyczuł bo mi nie dokuczała tylko tatusiowi.

Mam nadzieję, że lepiej już u Was ze zdrowiem.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 04:12   #431
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam
myshia-zazdroszczę leniuchowania. dla mnie świeta skończye się w piatkowy wieczór.


pocieszam się że teraz znowu 3 dni wolne.

82anusia- a tak cos skromnie napisałaś- a gdzie jakaś relacja ze świąt?


ja jak zwykle do pracy chociaż nadal kiepsko się czuję ale koniec miesiąca i jest sporo rzeczy do zrobienia.

Klaudufka znowu z tatusiem a ona uwielbia mu dokuczać. pewnie jak wrócę z pracy to on od razu do kolegi się zawinie tak jak wczoraj bo zmęczony będzie.


miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-28, 18:32   #432
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
A było już tak dobrze...może to chwilowe pogorszenie stanu zdrowia ze względu na taki okres zimowy. Badania zawsze warto zrobić, żeby pewne rzeczy wykluczyć. Trzymam kciuki za Maciusia i za Ciebie, wyobrażam sobie jak Ci ciężko..
Wklejam kilka zdjęć, dawno obiecanych
Nawet nie wiesz jak ciezko, dzis pierwszy raz spalam normalnie, bez zrywania, do duszacego sie macka.
Ale ninka urosla
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
mam nadzieję że to tylko chwilowe pogorszenie i że wszystko będzie dobrze
Tez mam taka nadzieje
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
O kurczę, myśmy mieli robione to badanie jak Kac był mały, na szczęście wszystko było ok czego i Wam życzę. To straszne jak maluchowi coś dolega a rodzice ani lekarze nie są w stanie pomóc...
jak wygladalo to badanie? slyszalam cos o draznieniu skory, a nastepnie badaniu powstalego potu, na obecnosc podwyzszonego poziomu sodu i chlorku(chyba jakos tak).


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Sylwia mam nadzieję, że jednak ten kaszel i gorączka to jakieś przejściowe osłabienie, a przypuszczenia pani doktor są jak najbardziej błędne. Życzę Wam dużo zdrowia.
.
__________________
Jesienne mamy

Edytowane przez sylwia-zuza
Czas edycji: 2008-12-28 o 18:34
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 19:45   #433
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc
u nas niestety pogorszenie, nie ma goraczki, ale powrocil kaszel. Biednego strasznie dusi w nocy. Lekarka cos ostatnio mowila, ze przydaloby sie zrobic badania w kierunku mukowiscydozy
Ojej Sylwia mam nadzieję, że te podejrzenia okażą się tylko podejrzeniami.

A nie jest tak, że wszystkie dzieci mają to badanie wykonywane jako przesiewowe po urodzeniu? U nas w książeczce jest naklejka, że było ono wykonane.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dobrze, że to tylko na ząbek i wszystko się wyjaśniło. Zapewniła wam Olcia rozrywkę przed świętami.
Oj zapewniła .

Jak zawsze mi ucięło cytat...

Taszkin Nina bardzo wydoroślała, cudna dziewczynka
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 19:58   #434
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Witajcie
dziękuję za wszystkie miłe słowa odnośnie Ninki

Dorka, wracajcie szybko do zdrowia i pełnej formy
Sylwia, oby i dzisiejsza nocka była taka, niech się Maciuś wyśpi.
Ivy, takie coś wygrzebałam:
Jeżeli chodzi o skuteczność w/w badań (zaraz po urodzeniu), to jest ona bardzo wysoka, niestety jednak nie dają 100% pewności, że choroba nie występuje. Jest to spowodowane m.in. faktem, że choroba ma ponad 1000 mutacji, a badanie obejmuje tylko kilka (kilkanaście) najbardziej typowych, występujących najczęściej.
Na mukowiscydozę choruje się od urodzenia, jednakże w przypadku jakiejś bardzo łagodnej mutacji choroba może być "utajniona" przez wiele lat. Gdy objawy są nietypowe konkretna osoba może przez wiele lat być leczona na inne schorzenia, lub gdy objawy nasilają się tylko od czasu do czasu po prostu je bagatelizować. Tak więc możliwe jest zdiagnozowanie osoby dorosłej.
Jeżeli występują jakiekolwiek niepokojace objawy najlepiej niezwłocznie zgłosić się do specjalisty i powiedzieć o swoich przypuszczeniach.


_________________________

okazało się, że te strupki na ustach to...opryszczka. To znaczy, nie okazało się, a bardzo spostrzegawcza i szybko kojarząca fakty mama w końcu się domyśliła. Wszystko zrzuciłam na katar, śluzówkę i trzonowe zęby, a to było tylko powodem spadku odporności, żeby opryszczka zaatakowała. Lekarka tez ją oglądała, ale wtedy jeszcze nie było nic widać, prócz nabrzmiałych dziąseł, krwiaczków i wybijających się trzonówek. Nawet ta gorączka była prawdopodobnie od tego, od opryszczki.
Jedyny pożytek z tego, to oby niepotrzebna, ale zawsze jakaś pomoc dla Was, gdybyście zauważyły takie objawy. Już mamy maść, jest lepiej, tylko nacierpiała się biedna, co bardzo sobie wyrzucam.
http://zdrowie.flink.pl/opryszczka.php
http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziec...3,4984207.html


A z bardziej optymistycznych akcentów Mamy nową zabawę. Nina wychodzi z pokoju i czeka, ja się chowam i ją wołam. Ona przylatuje i mnie szuka zawsze najpierw sprawdza w miejscu, gdzie byłam poprzednio...taka pewna siebie, a ja nie moge ze śmiechu za zasłoną wystać


Pozdrawiamy!

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2008-12-28 o 20:06
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 20:10   #435
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

A nie jest tak, że wszystkie dzieci mają to badanie wykonywane jako przesiewowe po urodzeniu? U nas w książeczce jest naklejka, że było ono wykonane.
napewno na mukowiscydoze? macko owszem, miał badanie(z piekna naklejka), ale na hipotyreoze i fenyloketonurie
__________________
Jesienne mamy

Edytowane przez sylwia-zuza
Czas edycji: 2008-12-28 o 20:13
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 20:45   #436
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
napewno na mukowiscydoze? macko owszem, miał badanie(z piekna naklejka), ale na hipotyreoze i fenyloketonurie
Nie ma w Polsce badan na mukowiscydoze Jakis czas temu w 4 wojewodztwach badano dzieci po urodzeniu, ale, ze badania te sa bardzo drogie, zrezygnowano
W UK sa to podstawowe badania po urodzeniu


Chorowitkom duzo zdrowka zyczymy z Olim

My tez jestesmy rozlozeni od czwartku, ja jestem chora 3 raz w ciagu 2 miesiecy, Oli 2, jak jutro bedzie tak zle, to dzwonie po wizyte domowa, bo do przychodni sie nie doczlapiemy

Nie wiem czy jutro tu bede, wiec juz dzis zycze wszyskiego co naj Murmisce

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2008-12-28 o 21:03
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 21:14   #437
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1024643 4]
Nie wiem czy jutro tu bede, wiec juz dzis zycze wszyskiego co naj Murmisce [/quote]




Znikłam, ale jeszcze żyję .
Od 23 grudnia jesteśmy w Denver i zostajemy tu do 1 stycznia.
Zrobiłam sobie małą przerwę internetową .

Mam nadzieję, że Wasze święta były udane.
(Maatra, bardzo mi przykro z powodu brata koleżanki ).

Moje święta są słodko - gorzkie. Pięknie tu, góry dookoła, ale brakuje mi prawdziwych rodzinnych świąt w domu, z rodziną. Cała atmosfera została w Polsce. Troszkę zazdroszczę wszystkim, ktorzy mają pełne domy, z całym tym gwarem i śmiechem .

Chorowitkom życzę zdrowia, trzymajcie się .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 22:14   #438
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

A oto dlaczego mysle, ze Oli ma alergie na cos, czy jest to gluten, czy moze cos innego, nie wiem

Oli od czerwca ma wysypke na raczkach, troche na nozkach i chropowate policzki, czasem z rumiencem. Kupki robi nieladne, czasem i 2-3 razy dziennie takie smierdziuchy, czasem jest zbyt duzo (jak na moje oko ) calkiem niestrawionych kawalkow, czasem sluz, ma bardzo duzy brzuszek, plus jego wieczna niechec do jedzenia. Ja nie wiem czym to dziecko zyje, dzis zjadl tylko jogurt sojowy, ok 200 g, o godzinie 17. wstal o 6.30 Troche podjada w ciagu dnia, ale to takie znikome ilosci, kawalek jablka, kiwi, pomemla skorke od chleba, czasem wypije flache mleka. choc ma tez dni, ze je zupelnie normalnie

Kapiemy go w Oilatu, smarujemy tez, dostaje tez calcium w syropie, podobno dziala na zmiany skorne, u nas nic nie dziala
Od wtorku ma calkowicie odstawiony gluten, jesli to nie zadziala to odstawiamy tez produkty z mlekiem, z tym bedzie gorzej, bo o ile Oli w ogole nie pije mleka krowiego, ani nie je jogurtow/serkow itp to jednak mleko jest wszedzie

U lekarza jeszcze nie bylismy, choc nie ludze sie, ze ang sluzba zdrowia mi pomoze
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 22:40   #439
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1024838 2]
Oli od czerwca ma wysypke na raczkach, troche na nozkach i chropowate policzki, czasem z rumiencem. Kupki robi nieladne, czasem i 2-3 razy dziennie takie smierdziuchy, czasem jest zbyt duzo (jak na moje oko ) calkiem niestrawionych kawalkow, czasem sluz, ma bardzo duzy brzuszek, plus jego wieczna niechec do jedzenia. Ja nie wiem czym to dziecko zyje, dzis zjadl tylko jogurt sojowy, ok 200 g, o godzinie 17. wstal o 6.30 Troche podjada w ciagu dnia, ale to takie znikome ilosci, kawalek jablka, kiwi, pomemla skorke od chleba, czasem wypije flache mleka. choc ma tez dni, ze je zupelnie normalnie
[/quote]

Leosiu, to rzeczywiście może być alergia, Malwinka również ma problemy skórne (i niby jakąś alergię), brzuszek też niczego sobie, ale ostatnio po odstawieniu od nocnego smoczenia mleka je bardzo dużo w dzień.
Szorstkie i zaczerwienione poliki często są objawem alergii mlecznej i masz rację że to mleko jest prawie wszędzie. Ja jeszcze dawno temu spróbowałam odstawiać siebie samą od wszystkiego, co mleczne, ale na problemy Balbinowe nic to nie pomogło.
Życzę Wam wytrwałości w rozpoznawaniu alergenu, szczególnie że Oliś jest niejadkiem.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-29, 01:14   #440
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
napewno na mukowiscydoze? macko owszem, miał badanie(z piekna naklejka), ale na hipotyreoze i fenyloketonurie
Na Olciowej nalepce napisane jest:
Hipotyreoza kod próbki........
Fenyloketonuria
Mukowiscydoza

Pobrano dnia: .................

I jak dobrze pamiętam, to któraś z dziewczyn z mam mikołajkowych miała taką sytuację, że miał jej synek (chyba synek???) niejednoznaczne wyniki jeśli chodzi o mukowiscydozę (przysłano zawiadomienie do domu), ale potem wszystko dobrze się skończyło po dokładniejszych badaniach.

Edit:
Cytat:
Napisane przez Moona
My tez jestesmy rozlozeni od czwartku, ja jestem chora 3 raz w ciagu 2 miesiecy, Oli 2, jak jutro bedzie tak zle, to dzwonie po wizyte domowa, bo do przychodni sie nie doczlapiemy
Witam w klubie chorowitków.... Lea dużo dużo zdrówka życzę Tobie i Oliemu

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-12-29 o 01:17
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 04:21   #441
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1024643 4]Nie ma w Polsce badan na mukowiscydoze Jakis czas temu w 4 wojewodztwach badano dzieci po urodzeniu, ale, ze badania te sa bardzo drogie, zrezygnowano
W UK sa to podstawowe badania po urodzeniu


Chorowitkom duzo zdrowka zyczymy z Olim

My tez jestesmy rozlozeni od czwartku, ja jestem chora 3 raz w ciagu 2 miesiecy, Oli 2, jak jutro bedzie tak zle, to dzwonie po wizyte domowa, bo do przychodni sie nie doczlapiemy

Nie wiem czy jutro tu bede, wiec juz dzis zycze wszyskiego co naj Murmisce [/quote]
dużo zdrówka wam zyczę
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość



Znikłam, ale jeszcze żyję .
Od 23 grudnia jesteśmy w Denver i zostajemy tu do 1 stycznia.
Zrobiłam sobie małą przerwę internetową .

Mam nadzieję, że Wasze święta były udane.
(Maatra, bardzo mi przykro z powodu brata koleżanki ).

Moje święta są słodko - gorzkie. Pięknie tu, góry dookoła, ale brakuje mi prawdziwych rodzinnych świąt w domu, z rodziną. Cała atmosfera została w Polsce. Troszkę zazdroszczę wszystkim, ktorzy mają pełne domy, z całym tym gwarem i śmiechem .

Chorowitkom życzę zdrowia, trzymajcie się .
no tak- nie ma jak to nasze tradycyjne świeta- wiem cos o tym
no ale trzeba się cieszyć z tego co jest


......................... ......................... ..............
mnie już ten kaszel klaudufki zaczyna martwić- ale jak to babcia ostatnio stwierdziła- to tylko kaszel i katar
tż bedzie ja meczył eurespalem a jak nie to chyba tez zadzwonie po lekarza

a tak ogólnie to super. mała rozrabia i też wymysla różne zabawy- jej ulubiona to nakrywanie sie kocem i mówienie - kuku
no i wygłupy z mamą- samolociki,i takie tam akrobacje w powietrzu

apetyt jej dopisuje- jak zawsze
ja jak zwykle juz mam prawie obiad gotowy i czuje zapach klopsików, surówke zrobiłam wczoraj bo były ziemniaczki i jajko sadzone no i surówka z marchewki.

a w sylwestra chyba w końcu bedziemy siedzieć w domu- może i dobrze, obym tylko do północy doczekała

duzo zdrówka dla wszystkich chorowitków
no i miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 08:10   #442
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

moona mój Adrian ma nietolerancję glutenu z podejrzeniem celiakii. Kupy robił takie jak opisujesz, w tym czasie kiedy ujawniła sie nietolerancja dostawał wysyplki po wszystkim co zjadł. Przez 4 mce nie przybrał na wadze NIC. Charakterystyczne dla nietolerancji glutenu są własnie te kupy, ze sluzem, niestrawionymi kawałkami bo jelita nie mogą sobie poradzić. My mielismy takie kupy jeszcz z 1,5 tygodnia po odstawieniu ale teraz jest wszystko OK. Mysle, ze warto odstawić ten gluten na jakiś dłuzszy czas i zobaczyc czy się poprawi ale tak jak pisze wydalanie glutenu moze potrwać. Jak juz się kupki poprawią mozesz odczekać jakiś 1 mc i zrobić znów probe prowokacyjna. U nas po 3 dniach ponownego podawania glutenu znów pojawiły się te kupy. Takze mam 100% pewnosci, ze to gluten, robilismy tez badania w szpitalu ale tam nie wyszło nic. Zeby wyszło musiałby jesc gluten przez conajmniej 6 mcy a to jest niemozliwe
Jak masz jakies pytania to chętnie odpowiem.

mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 08:17   #443
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Na Olciowej nalepce napisane jest:
Hipotyreoza kod próbki........
Fenyloketonuria
Mukowiscydoza

Pobrano dnia: .................

I jak dobrze pamiętam, to któraś z dziewczyn z mam mikołajkowych miała taką sytuację, że miał jej synek (chyba synek???) niejednoznaczne wyniki jeśli chodzi o mukowiscydozę (przysłano zawiadomienie do domu), ale potem wszystko dobrze się skończyło po dokładniejszych badaniach.

Edit:

Witam w klubie chorowitków.... Lea dużo dużo zdrówka życzę Tobie i Oliemu

To bylo u nas. Wszystkie dzieci we Wroclawiu mialy przesiewowe badanie w kierunku mukowiscydozy, ale nie wiem, czy te badania juz sa przeprowadzane w calej Polsce na pelna skale. Faktycznie na naklejce nie bylo mowy, ze takie badanie zostalo przeprowadzone. Ale bylo. Wowczas nawet dzwonilam na oddzial noworodkow do szpitala, gdzie rodzilam, zeby to potwierdzic (bo myslalam, ze mnie wkrecaja i ciagna na jakies badania dodatkowe tak losowo). Naszczescie wyniki sie nie potwierdzily. I wszystko jest ok.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 08:43   #444
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Witajcie mamuśki ....
Meldujemy się z Kubusiem...niestety zasmarkanym Kubusiem no i pokaslującym ehhhhhhh

Pozatym wszystko ok Święta, święta i po świętach

Idę Was poczytać dzieciaki na fotkach
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 08:49   #445
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

hmmm Adrian nie miał tych badań nigdzie nia mam nic takiego zapisanego. O fenyloketonurii mam.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 09:18   #446
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
hmmm Adrian nie miał tych badań nigdzie nia mam nic takiego zapisanego. O fenyloketonurii mam.
polska rzeczywistość
Olcia niby ma na nalepce napisane, ale czy były one robione, to chyba trzeba było zadzwonić i się spytać.
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Witajcie mamuśki ....
Meldujemy się z Kubusiem...niestety zasmarkanym Kubusiem no i pokaslującym ehhhhhhh
Witajcie Pysiu i Puchatku
Mam nadzieję, że to tylko nagła niedyspozycja
Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
To bylo u nas. Wszystkie dzieci we Wroclawiu mialy przesiewowe badanie w kierunku mukowiscydozy, ale nie wiem, czy te badania juz sa przeprowadzane w calej Polsce na pelna skale. Faktycznie na naklejce nie bylo mowy, ze takie badanie zostalo przeprowadzone. Ale bylo.
Tak mi pod włosami pałętała się myśl, że to Adaś, ale z wiadomych względów nie pisałam jego imienia

W Polsce można dostać

U mnie na nalepce jest, że było, a nie mam pewności, że było, u Ciebie na nalepce nie jest, że było, a było
Czy wszystko w tym kraju musi być takie pogmatwane
Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
moona mój Adrian ma nietolerancję glutenu z podejrzeniem celiakii. Kupy robił takie jak opisujesz, w tym czasie kiedy ujawniła sie nietolerancja dostawał wysyplki po wszystkim co zjadł. (...)
Kancia zawsze czujna
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
mnie już ten kaszel klaudufki zaczyna martwić- ale jak to babcia ostatnio stwierdziła- to tylko kaszel i katar
U mnie lekarz powiedział, że kaszel może trwać nawet miesiąc...

Ja zauważyłam taką prawidłowość, że katar pojawia się wtedy, jak zaczyna się grzebanie w buzi, a kaszel jest następstwem kataru. Póki Olka jest w pionie, to katar sobie spływa spokojnie i nie kaszle, jak tylko się ją położy, to katar zamiast spływać nosem, to spływa do gardła i zaczyna kaszleć.
U mnie jest tak samo.

Ale trzeba pamiętać o tym, żeby każdy kaszel konsultować z lekarzem .
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
tż bedzie ja meczył eurespalem a jak nie to chyba tez zadzwonie po lekarza
Ojej to niech ją nie męczy. Ja Olce podawałam ze 3 serie i za każdym razem efekt był taki sam - żaden.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 09:31   #447
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Poissonivy dokladnie taka polska rzeczywistośc co do czujności to czytam Wasz wątek codziennie z tego co widzę to co raz więcej dzieci ma problem z glutenem więc juz wolę kogoś naprowadzić na trop nawet jeśli przypuszczenia się nie potwierdzą. Mnie nikt nie naprowadził i straciliśmy trochę czasu zanim do tego doszłam bo lekarze nie wiedzieli co mu jest
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 09:58   #448
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

dziewczyny gdzie jest sprawiedliwosc? czy, nie wszyscy placimy na narodowy fundusz zdrowia? Dzieci z prowincji sa gorsze i nie musza miec wszystkich badan?
Przepraszam,ale troche sie zdenerwowalam........
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 10:34   #449
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

az ja spojrzalam do książeczki Zuzola
i tez jest tak napisane jak u Ivy te 3 choroby wymienione
wiec ja mysle ze chyba nie sciemniali i pobierali i wysylali

Życzę zdrówka dla wszystkich chorowitków
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 10:57   #450
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
dziewczyny gdzie jest sprawiedliwosc? czy, nie wszyscy placimy na narodowy fundusz zdrowia? Dzieci z prowincji sa gorsze i nie musza miec wszystkich badan?
Przepraszam,ale troche sie zdenerwowalam........
Sylwia, ale to chyba nie do końca tak, bo zobacz Kanci synek tez nie miał (chyba nie miał... bo w przypadku polskiej służby zdrowia, coraz częściej używam słowa chyba).
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
az ja spojrzalam do książeczki Zuzola
i tez jest tak napisane jak u Ivy te 3 choroby wymienione
wiec ja mysle ze chyba nie sciemniali i pobierali i wysylali
A może podlaskie akurat się załapało na te 3 badania... ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-12-29 o 10:59 Powód: dopisek
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-20 01:08:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.