Prosze o rade JAK ZWROCIC JEGO UWAGE? :D

[szarlotka18]

Prosze o rade JAK ZWROCIC JEO UWAGE?
Potrzebuje pomocy: nie dosc, ze ide sama na studniowke to pewien chlopak ze szkoly nie zwraca na mnie uwagi
Jak moglabym go oczarowac na tej studniowce?
Jestem smutna, bo spedze ja przy stole Moglam szukac kogos pol roku tem to moze mialabym z kim isc
On ze mna nie pojdzie, nie znamy sie a jestem zauroczona nim od dwoch lat, idzie z jakas kolezanka....

[Le Tigre]

Odpowiedź na pytanie "Jak zwrócić jego uwagę" :

- krzyknąć "Ej, ty, z czerwonym plecakiem/ głupiej fryzurze/ niebieskiej kurtce" itp.
- rzucić w niego czymś (np. śnieżką)
- podejść do niego i powiedzieć "Cześć, jak leci?"
- i setki innych pomysłów, których nie chce mi się pisać

Na pewno zwrócisz tak jego uwagę.

Gorzej z oczarowaniem, bo jak od dwóch lat się w nim podkochujesz, a on ma to gdzieś, to przykro mi, ale takie rzeczy tylko w Harlequinach.

[Orlica]

Napisane przez Le Tigre

- rzucić w niego czymś (np. śnieżką)

TŻ opowiadał mi ostatnio, że w czasach piaskownicowych podrywał lachony rzucając w nie kamieniami Jego kumpel dotąd z tego nie wyrósł...

A autorce wątku proponuję przełamać się i po prostu podejść i zagadać, jakkolwiek to trudne... Pamiętam jak "wyrwałam" obcego kolesia na pożyczenie mi 20gr przy automatach z colą do tej pory mamy dobry kontakt

[zbahjsga]

Moja koleżanka dała w knajpie swojemu koledze kartkę z numerem telefonu, ten kolega podszedł do innego gościa (do tego który podobał się mojej koleżance) i powiedział "moja koleżanka wstydzi się tak podejść i dać swój numer dlatego trzymaj, i poszedł" tamten popatrzył uśmiechnął się i gdzieś polazł. Po paru dniach zadzwonił i się umówili są już 3 miesiące razem

[Kocica91]

Łojeju juz 2 lata Ci sie podoba i jeszcze nie upolowałaś !?? ;p Może trochę więcej odwagi ? Istnieje przecież magiczne zaklęcie "cześć", usmiechnij się, zagadaj o czymkolwiek... niech Cie chociaż zauważy. Kto nie ryzykuje ten nie ma ;d
Ale potem najlepiej inicjatywe zostawic jemu, to w koncu facet powinien zabiegać o kobiete ;D

[Aninek]

Poproś koleżankę,żeby Cię z nim poznała...
Nie musisz całej studniówki siedzieć przy stole,ja niby szłam z kolegą z klasy,ale pół imprezy bawiłam się w grupie,bo on poleciał obtańcowywać wszystkie znajomw dziewczyny(czyli praktycznie wszystkie z naszej szkoły).Uśmiechaj się,bądź wesoła,baw się dobrze,to na pewno zwróci na Ciebie uwagę.

[szarlotka18]

Głupia jestem, ten watek zalozylam chyba podswiadomie, zeby sie pocieszyc, nigdy pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo pisalam cos mu kiedys na gg co tam u nieo, kilka dni popisalismy i tak jakby juz mu sie odwidzialo, to bylo w tamtym roku, po tych paru dniach juz nic
Nie szla bym wcale na ta studniowke, popatrze na niego i co mi z tego przyj
dzie?

[Arethaf]

Napisane przez szarlotka18

Głupia jestem, ten watek zalozylam chyba podswiadomie, zeby sie pocieszyc, nigdy pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo pisalam cos mu kiedys na gg co tam u nieo, kilka dni popisalismy i tak jakby juz mu sie odwidzialo, to bylo w tamtym roku, po tych paru dniach juz nic
Nie szla bym wcale na ta studniowke, popatrze na niego i co mi z tego przyj
dzie?

I nic, będziesz żyć dalej
Wszystko się może zdarzyć- nie zamartwiaj się na zapas! Może pogadacie, a może spotkasz innego fajnego chłopaka
Wiesz, zawsze możesz z nim zatańczyć Myślę, że nie będzie się ciągle bawił ze swoją koleżanką.

[Orlica]

Napisane przez szarlotka18

Głupia jestem, ten watek zalozylam chyba podswiadomie, zeby sie pocieszyc, nigdy pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo pisalam cos mu kiedys na gg co tam u nieo, kilka dni popisalismy i tak jakby juz mu sie odwidzialo, to bylo w tamtym roku, po tych paru dniach juz nic
Nie szla bym wcale na ta studniowke, popatrze na niego i co mi z tego przyj
dzie?

No, z takim podejściem to na pewno Ci się nie uda... Trochę optymizmu i wiary w siebie, dziewczyno

[SztuczkaMagiczka]

Nie rozumiem ciśnienia żeby iść z kimś na studniówkę. Studniówka to impreza klasowa, gdzie wszyscy razem się bawią. Leci muzyka rozrywkowa i u mnie na studniówce było tak, że pary i osoby "samotne" tańczyła w jednym kółku, osoby różnych klas i nie było tak że Ci bez par bawili się osobno, pary osobno. I myślę, że moja szkoła nie jest tu wyjątkiem. Ja poszłam sama na studniówkę i wspominam baaaaaaaaaaaaardzo miło i uważam, że naprawdę warto uczestniczyć w takiej imprezie.

[szarlotka18]

ale u mnie jest okropnie niestety, to bal tylko dla par, kuzynka w tamtym roku tez byla przez to zla, dyskryminacja sindli i tyle

[SztuczkaMagiczka]

Napisane przez szarlotka18

ale u mnie jest okropnie niestety, to bal tylko dla par, kuzynka w tamtym roku tez byla przez to zla, dyskryminacja sindli i tyle

Pierwsze słyszę. Głupota jakich mało.

[Arethaf]

Napisane przez szarlotka18

ale u mnie jest okropnie niestety, to bal tylko dla par, kuzynka w tamtym roku tez byla przez to zla, dyskryminacja sindli i tyle

Oj tam
Powiem Ci tak- w zeszłym roku martwiłam się, że idę na wesele (wiem, że to nie studniówka, ale podobne) sama. Były pozapraszane pary, a ja jakoś nie mogłam się zmobilizować, żeby poprosić kolegę o towarzyszenie mi. Okazało się, że pary bawiły się w kółeczkach, nie było jakiejś imprezy "sami sobie". Na studniówce będzie podobnie, bo przecież będą Twoi znajomi i na pewno nie każdy będzie chciał się tylko bawić z osobą towarzyszącą, ale też np. ze znajomymi z klasy.

[angellek89]

Jak sobie przypomnę jak dawno to było kiedy ja miałam takie problemy :P Zawsze jak mi się ktos podobał, ten ktos nawet nie wiedział o moim istnieniu, ale kiedy poznałam mojego obecnego TŻ jakoś udało mi się zrobic pierwszy krok, wtedy nie myślałam o nieśmiałości, tylko o tym, ze chcę go poznac i byc jak najbliżej niego. Może jakoś podświadomie czułam, że to ten jedyny? Ale zaczęłam od rozmów na gadu i Tobie też to polecam, jeśli jesteś nieśmiała, ew. wymiana wiadomości przez maila lub naszą klasę, tak dla przełamania pierwszych lodów A na studniówce.. hmm... może dj czy wodzirej przy jakiejś wolnej piosence powie, ze "panie proszą panów", jeśli nie to moze poproś kogoś zaufanego, żeby rzucił takie hasło na tyle głośno, żeby ten chłopak usłyszał? A wtedy po prostu go poproś Trzymam kciuki

[SOCKI]

Moim zdaniem uśmiech działa najlepiej Możesz też wziąć kilka kumpelek z klasy i zmówić się żebyście każda poprosiła jednego chłopaka z jego grupki do tańca I przez "przypadek" on Ci się dostanie Ale nie ma co kombinować studniówka zbliża ludzi na pewno. Wszyscy bawią się razem i nie ma głupiego gadania, że pary to tu a single tam.

[Arethaf]

Napisane przez angellek89

Jak sobie przypomnę jak dawno to było kiedy ja miałam takie problemy :P Zawsze jak mi się ktos podobał, ten ktos nawet nie wiedział o moim istnieniu, ale kiedy poznałam mojego obecnego TŻ jakoś udało mi się zrobic pierwszy krok, wtedy nie myślałam o nieśmiałości, tylko o tym, ze chcę go poznac i byc jak najbliżej niego. Może jakoś podświadomie czułam, że to ten jedyny? Ale zaczęłam od rozmów na gadu i Tobie też to polecam, jeśli jesteś nieśmiała, ew. wymiana wiadomości przez maila lub naszą klasę, tak dla przełamania pierwszych lodów A na studniówce.. hmm... może dj czy wodzirej przy jakiejś wolnej piosence powie, ze "panie proszą panów", jeśli nie to moze poproś kogoś zaufanego, żeby rzucił takie hasło na tyle głośno, żeby ten chłopak usłyszał? A wtedy po prostu go poproś Trzymam kciuki

O to jest dobre "panie proszą panów". Możesz poprosić jakiegoś kumpla, żeby tak powiedział
Naprawdę fajna okazja, żeby zatańczyć z chłopakiem, uśmiechać się, itp.

[szarlotka18]

Prawdopodobnie juz zajęty... siedze i przyjmuje doła od piątku
Nie ma co szczesciara ze mnie jakich malo