Usuwanie pieprzyków i znamion

[Polik]

kogo mozecie polecic z warszawy???? chce usunąc 4 pieprze

szukam dobergo chirurga z w-wy . help!!!!

[marta2007]

Mi pieprzyka z twarzy bedzie wycinała dr Maria Kociszewska z Warszawy. Czy ktoś może wie coś na jej temat?

[pomponik84]

Hejka


Ja jestsm wlasnie po wycieciu 2 pieprzyków z twarzy. Zaluje ze nie zabralam sie za to wczesniej ...zabieg bardzo szybki i banalny. Najpierw znieczulenie ....bardzo delikatnie zabrala sie za to Pani dr. Potem laser i gotowe. zajelo to chyba ok 5-10 min max. Za 2 tygonie wyniki czy mialy jakies zmiany.

Polecam wszystkim centrum chirurgiczne w Bielsku-bialej. Nie trzeba skierowania. Tylko konsultacja...jak prywatnie to zabieg odrazu jak na NFZ to trzeba umówic sie na termin...niestety troche odlegly. Ja zalatwilam to odrazu, prywatnie.

[patrycja123456789]

Ja niestety nie mialam takiego szczescia. Lekarz ktory wycinal mi znamiona na plecach (pieprzyki) chyba byl malo doswiadoczony w tej kwestii, bo zostawil mi takie blizny na plecach (6!) ze wstyd pokazac plecy :/ zrobilam to jednak dla wlasnego bezpieczenstwa, bo sporo sie opalam itp.
Moze za jakis czas zrobie sobie jakas operacje na usuniecie tych okropnych blizn.

[ksylwia]

Mam mętlik, przeczytałam większość wpisów i nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Mam dwa pieprzyki (lekko wypukłe, ok o,5 mm) jeden na czole - w kolorze skóry, drugi na brodzie z pigmentem.

Wróciłam dzisiaj od dermatologa i on proponuje mi wypalenie ich igłą jakąś tam. Może też zamrozić.

Parę miesięcy temu w instytucie Eris pani dr zaleciła wycięcie ich chirurgicznie z korzeniem, żeby mieć pewność, że nie odrosną.

Tylko pytanie - chcę usunąć z przyczyn estetycznych więc zależy mi na braku blizny. Jakie macie doświadczenie?

[stokroteczka777]

Witam, też mam dwa pieprzyki na twarzy i chcę się ich pozbyć tylko że u mnie takie usunięcie kosztuje 300-400 zł. Zastanawiam się czy jakbym zapłaciła zwykłemu chirurgowi (tylko nie wiem ile) to czy by mi nie usunął?? Czy radzicie? Bo może nie zrobi tego fachowo i zostanie mi wielka blizna. Odpowiedzcie jaki specjalista Wam usuwał??

[Jagoda91]

Ja też mam problem... Mam pare pieprzyków, które chciałabym usunąć, ale ze wzgledów zdrowotnych... Niechce sie martwic tym czy nie zrobi sie z tego jakis czerniak....myslalam nad usunieciem chirurgicznym bo podobno mozna to zbadac, a zreszta nie mam kasy na jakies lasery... mam pytanie czy NFZ refunduje taki zabieg i jak to czeba zalatwiac??? MAm nadzieje że ktoś sie odezwie !! Z góry dzieki

[Jagoda1982]

Mam usuniete 2 pieprzyki z twarzy. Jeden spory, wypukły na policzku, około 0,5cm, drugi z boku nosa. Nie żałuje, ponieważ: nie martwie się już że coś mi się zrobi(ciagle podrazniałam podczas pielegnacji twarzy+solarium), po tym z policzka została tylko lekka kreseczka.
Miałam usuwanew chirurgicznie+ szwy. Prywatnie.

[Jagoda1982]

Napisane przez stokroteczka777

Witam, też mam dwa pieprzyki na twarzy i chcę się ich pozbyć tylko że u mnie takie usunięcie kosztuje 300-400 zł. Zastanawiam się czy jakbym zapłaciła zwykłemu chirurgowi (tylko nie wiem ile) to czy by mi nie usunął?? Czy radzicie? Bo może nie zrobi tego fachowo i zostanie mi wielka blizna. Odpowiedzcie jaki specjalista Wam usuwał??

Odradzam Ci zwykłego chirurga. Pewnie wezmie nie mniej, a nie wiadomo czy trafisz na takiego który zrobi Ci to ładnie.

[Jagoda1982]

Napisane przez Jagoda91

Ja też mam problem... Mam pare pieprzyków, które chciałabym usunąć, ale ze wzgledów zdrowotnych... Niechce sie martwic tym czy nie zrobi sie z tego jakis czerniak....myslalam nad usunieciem chirurgicznym bo podobno mozna to zbadac, a zreszta nie mam kasy na jakies lasery... mam pytanie czy NFZ refunduje taki zabieg i jak to czeba zalatwiac??? MAm nadzieje że ktoś sie odezwie !! Z góry dzieki

W Poznaniu w szpitalu onkologicznym usuwaja w ramach NFZ, ale.... to jest nie jest chirurgia estetyczna... usuwaja bez zwracania uwagi na to jak wyjdzie, jaka bedzie blizna itp. Wiec na twarzy i w widocznych miejscach to odradzam NFZ

[17karolcia04]

witam ja miałam usuwany pieprzyk z glowy poniewaz przeszkadzal mi przy czesaniu byl narazony na urazy mechaniczne itd pieprzyki nie lubia jak sie je dotyka a ten mial kontakt z chemia takze byl dosc spory
za operacje nic nie placilam bo chirurg stwierdzil ze mozna to usunac i mnei zapisal na termin
znieczulenie dostalam do glowy jakies 3 zastrzyki i ogolili mi w tym miejscu włosy ale bardzo fajnie ze nic nie widac tylko jak dotkne to czuc ze nie mam wloskow tam
zabiegl trwal jakas godzinke niestety ale znieczulenie dzialalo jedynie sie czuje jak szarpia za pieprzyk a same odcinanie nie czuc potem wypalala mi laserem troszke kuło bo znieczulenie pod koniec przestało dzialac ale ciesze sie ze juz tego nie mam moge swobodnie sie czesac i nie musze uwazac ze po nim przejade grzebieniem
po zabiegu tzreba chodzic w opatrunku i nie myc glowy chyba ze ktos pomorze zeby ominac to miejsce jedynie szwy bola bo mi sie wrosly w glowke i nie wszyski mi wyciągli i w domu musiałam sama sie z tym silowac:P

pieprzyk zawsze zostaje zbadany i potem kazdy zostaje poinformowany czy to cos groznego ale przewaznie tylko tak zle wyglaaja

pozdrawiam i zycze milego usuwania to nie boli

[Jagoda91]

Napisane przez Jagoda1982

W Poznaniu w szpitalu onkologicznym usuwaja w ramach NFZ, ale.... to jest nie jest chirurgia estetyczna... usuwaja bez zwracania uwagi na to jak wyjdzie, jaka bedzie blizna itp. Wiec na twarzy i w widocznych miejscach to odradzam NFZ

CZy tylko w ramach NFZ usuwaja w Poznaniu?:confu sed: JA mam pieprzyk z tyłu szyji i na bioderku lewym wiec blizna nawet jakby została to nic by mi nie przeszkadzało <chyba> Czekam na odp

[significant]

Ja ostatnio miałam usuwanego pieprzyka (brzuch- na lewo od pępka).
Sam zabieg całkowicie bezbolesny, czuć było jedynie lekkie ,,skrobanie" o skórę przy wycinaniu. Teraz pozostaje mi tylko czekać na wygojenie i usunięcie szwów.

[Jagoda91]

Napisane przez significant

Ja ostatnio miałam usuwanego pieprzyka (brzuch- na lewo od pępka).
Sam zabieg całkowicie bezbolesny, czuć było jedynie lekkie ,,skrobanie" o skórę przy wycinaniu. Teraz pozostaje mi tylko czekać na wygojenie i usunięcie szwów.

A płaciłaś za zabieg?? JAk tak to ile??

[significant]

Napisane przez Jagoda91

A płaciłaś za zabieg?? JAk tak to ile??

Nie, nie płaciłam za zabieg. Robiłam na książeczkę (ale chirurg był polecany, więc szłam bez obaw. )

[kkasiuleqq]

Napisane przez xxsarenkaxx

Dziewczyny, wątek juz nieco starszawy , ale dorzucę swoje 3 grosze...czy słyszała któras z Was, że są 2 szkoły? jak z pieprzykiem nic sie nie dzieje (chociaż jest w miejscu narażonym na podrażnienia) to lepiej i tak go nie wycinać ponieważ może się uzłośliwić, tj wyrośnie w tym miejscu nowy , złośliwy...czy wierzyć w to?

Kiedyś uważano, że nie powinno się usuwać pieprzyków gdyż tak jak mówisz mogą "zezłośliwieć" - nalatałam się po lekarzach i mogę powiedzieć, że to zwykły mit. Z przyczyn zdrowotnych ZALECA SIĘ usunięcie gdyż nie ma nic niebezpieczniejszego niż podrażanie pieprzyka - właśnie w takim przypadku może zrobić się z tego coś niedobrego... Ale gdy Ci nie przeszkadza, o nic nie haczy a dodaje uroku to lepiej go zostawić - myślę, że blizna nie jest taka sexy jak pieprzyk


DZIEWCZYNY

Jeżeli zależy Wam na 100% pewności czy z pieprzykiem wszystko było ok to nie możecie go usunąć żadną inna metodą niż chirurgiczną - tylko w takim przypadku macie możliwość zrobić badanie histopatologiczne, żadna inna metoda nie jest w stanie przeprowadzić tego badania gdyż nie ma z czego pobrać wycinka Z tego co się orientuję takie badanie LEPIEJ wykonać przy każdym pieprzyku - czy to płaski, czy wypukły, przy uwzględniuniu iż przy pieprzykach wypukłych jest to KONIECZNE!Tak więc reasumując - płaskie - dowolna metoda (?) , odstające - niestety (stety?) tylko chirurg.


Stąd moje pytanie - czy robiła któraś z WAS zabieg u chirurga plastyka, jest już conajmniej rok po zabiegu i jest zadowolna?

[Jagoda1982]

Napisane przez kkasiuleqq

Kiedyś uważano, że nie powinno się usuwać pieprzyków gdyż tak jak mówisz mogą "zezłośliwieć" - nalatałam się po lekarzach i mogę powiedzieć, że to zwykły mit. Z przyczyn zdrowotnych ZALECA SIĘ usunięcie gdyż nie ma nic niebezpieczniejszego niż podrażanie pieprzyka - właśnie w takim przypadku może zrobić się z tego coś niedobrego... Ale gdy Ci nie przeszkadza, o nic nie haczy a dodaje uroku to lepiej go zostawić - myślę, że blizna nie jest taka sexy jak pieprzyk


DZIEWCZYNY

Jeżeli zależy Wam na 100% pewności czy z pieprzykiem wszystko było ok to nie możecie go usunąć żadną inna metodą niż chirurgiczną - tylko w takim przypadku macie możliwość zrobić badanie histopatologiczne, żadna inna metoda nie jest w stanie przeprowadzić tego badania gdyż nie ma z czego pobrać wycinka Z tego co się orientuję takie badanie LEPIEJ wykonać przy każdym pieprzyku - czy to płaski, czy wypukły, przy uwzględniuniu iż przy pieprzykach wypukłych jest to KONIECZNE!Tak więc reasumując - płaskie - dowolna metoda (?) , odstające - niestety (stety?) tylko chirurg.


Stąd moje pytanie - czy robiła któraś z WAS zabieg u chirurga plastyka, jest już conajmniej rok po zabiegu i jest zadowolna?

Miałam usuwane pieprzyki w marcu 08, przez Chirurga plastyka. Jestem bardzo zadowolona

[Jagoda1982]

Napisane przez Jagoda91

CZy tylko w ramach NFZ usuwaja w Poznaniu?:confu sed: JA mam pieprzyk z tyłu szyji i na bioderku lewym wiec blizna nawet jakby została to nic by mi nie przeszkadzało <chyba> Czekam na odp

A jak myslisz?!! Oczywiscie, że nie tylko w Poznaniu. Trzeba sie tylko rozejrzeć.

[Jagoda91]

Napisane przez Jagoda1982

A jak myslisz?!! Oczywiscie, że nie tylko w Poznaniu. Trzeba sie tylko rozejrzeć.

Ok dzięki za odp. Wiem moje pytanie było dość głupie, a odp się nasuwała sama
Jestem już zdecydowana na tą metode chirurgiczną.... mam nadzieje że wszystko pojdzie dobrze..

[Leila:)]

czytam i czytam...
chyba usune kiedys moje niesforne pieprzyki..
jeden jest na nosie,wypukly, moze z o,6 cm srednicy i ciagle jest narazony na dotyk, przy myciu twarzy, kremowaniu, itp itd. Martwi mnie tylko jedno- pamietam jak mialam z 11 lat(daawne dzieje:P), nie wiadomo czemu zrobilo mi sie cos pod nim jakby pryszcz, po czym pieprzyk zmienil sie ws trupek i odpadl nie bylo go krotko, bo wkrotce powrocil, znaczy odrosl i teraz gdy czasem o tym mysle, boje sie zeby nie byl grozny...
no coz, do lekarza marsz...

[DominikaSz]

Napisane przez Jagoda1982

W Poznaniu w szpitalu onkologicznym usuwaja w ramach NFZ, ale.... to jest nie jest chirurgia estetyczna... usuwaja bez zwracania uwagi na to jak wyjdzie, jaka bedzie blizna itp. Wiec na twarzy i w widocznych miejscach to odradzam NFZ

Jagoda ja pół miesiąca temu miałam usuwane znamię, duże bo 15 na 5 cm, przez NFZ i jestem bardzo zadowolona, mam jeszcze szew ale kosmetyczny i nieprawdą jest że na NFZ robią jak im wyjdzie...chyba że w Poznaniu. Ja usuwałam we Wrocławiu

[karlaa916]

witam was!

Mam problem bo mialam wczoraj usuwanie pieprzykow a wlasciwie brodawek na twarzy, i nie mam pojecia jak to bedzie dalej wygladalo. Czy mial ktos z was juz ZAMRAZANE takie zmiany?
jesli sie znajdzie taka osoba to prosze o opisanie mi jak dlugo sie to goi bo poki co brodawki sie powiekszyly... za ile dni zrobia sie mniejsze i ten strupek? ciagle chodze do lusterka i patrze czy cos sie zmienilo, bardzo mnie to irytuje ze niewiem co dalej? JAK DLUGO BD TRZEBA CZEKAC AZ ZROBI SIE STRUPEK??

PROSZE O SZYBKA ODPOWIEDZ.

[dziewczynkaaaa2009]

hej czy to możliwe że po usunięciu pieprzyka ok. 1 cm srednicy zostanie blizna 3 cm? lekarz powiedział że taka będzie......... czy ktoś zna naprawde godnego polecenia chirurga do wycięcia pieprzyka?? ktoś wie coś o dr Tadeuszu Witwickim? ten piprzyk jest na buzi......... pomózcie

[bella25]

Hej. Mam na twarzy w okolicy ust brązowy, lekko wystający pieprzyk o średnicy 5 mm. Jest okrągły, ma regularny kształt i rosną z niego włoski. Chciałabym go usunąć (ze względów estetycznych oraz dlatego, że jest ciągle narażony na promieniowanie słoneczne), ale zastanawiam się czy to jest bezpieczne oraz jaką metodę wybrać. Z tego co wiem usunięcie chirurgiczne jest najbezpieczniejsze, bo po zabiegu można oddać znamię do badania, ale boję się blizn (jest to bardzo widoczne miejsce). Jeśli chodzi o laser słyszałam, że nie można nim usuwać ,,kolorowych" i odstających zmian. Jestem z okolic Płocka. Czy ktoś miał tam wykonywany tego typu zabieg? Jakiego lekarza lub gabinet poleca? Jaką metodą najlepiej to zrobić?

[kukimonster]

Napisane przez dziewczynkaaaa2009

hej czy to możliwe że po usunięciu pieprzyka ok. 1 cm srednicy zostanie blizna 3 cm? lekarz powiedział że taka będzie......... czy ktoś zna naprawde godnego polecenia chirurga do wycięcia pieprzyka?? ktoś wie coś o dr Tadeuszu Witwickim? ten piprzyk jest na buzi......... pomózcie

3cm moze nie, ale może zostać duża.. nie wiem jak jest na twarzy.. Ja miałam usuwane parę na ciele i po jednych są mega blizny - dekold i pierś a po innych prawie śladu nie ma... Ja podobno mam tendencję do przerostu blizn.. Ale jedne i mi się duże zrobiły a inne kilkanaście cm dalej niewidoczne...

bella25 - poczytaj ten wątek, tu są odpowiedzi...

[niuniux]

cześć,
wczoraj usunełam laserem 4 pieprzyki, a własciwie, to nie wiem, czy sie usuneły, dermatolog strzeliła w każdy z nich laserem po 1 razie. Teraz nie sa juz czerwone, ale ciemno brazowe, ale nie są strupkami.. czy one same odpadną?????

miałam tez usuwany chirurgicznie pieprzyk na nodze. teraz mam zapalenie skóry - czerwona plama wokół miejsca po szwie!!! dostałam wczoraj na to Detramycyne do smarowania i altacet... niepokoje sie bo w środku blizny jest ciemny ślad- jakby ciemna niteczka...czy to nie martwica?? moze panikuje, ale strasznie sie martwie....miała która z Was taki przypadek?

[marta0078]

Od dziecka mam na czole dziwny pieprzyk. Jest dość mocno wystajacy, ma taki stożkowaty kształt a na końcu tej "górki" jest maleńka brązowa kropka. Wygląda to tragikomicznie. Najgorsze jest że z daleka wydląda jak mega pryszcz i zdaża się że ludzi mnie pytają czemu sobie go nie "wycisnę" niestety jest on naprawdę mało estetyczny. Dlatego mam pytanie: czy myślicie że mogę go usunąć np. laserem, słyszałam też o wymrażaniu?

[magd00sinek]

Napisane przez DominikaSz

Jagoda ja pół miesiąca temu miałam usuwane znamię, duże bo 15 na 5 cm, przez NFZ i jestem bardzo zadowolona, mam jeszcze szew ale kosmetyczny i nieprawdą jest że na NFZ robią jak im wyjdzie...chyba że w Poznaniu. Ja usuwałam we Wrocławiu

A ile czekałaś na zabieg jeśli można spytać?

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------



Mam jeszcze takie pytanie, nie wiem czy nie głupie trochę, ale może ktoś wie i powie - czy mogę iśc prywatnie do dermatologa w Krakowie i poprosić o skierowanie na wycięcie pieprzyków w ramch NFZ w klinice onkologicznej w Gliwicach? Chciałabym usunąć je właśnie tam, ale nie bardzo wiem jak się do tego wszystkiego zabrać... a zależy mi na refundacji.

[lemongirl]

dobra...jestem w kropce :P
mam na lewym policzku bardzo ciemnego, brązowego pieprzyka...o średnicy ok. 0,5-7mm, a kiedy dotykam to go czuje palcami.
mam go od dziecka. tzn. jak byłam zupełnie mała to go nie miałam, ale jak 5-6 latek to już tak. namawiam mamę, żeby go usunąć, ale ona uważa, że to bardziej takie znamie...ale przecież to to samo.?:P no poprostu nie chce, żebym go usuwała, bo mysli, że to niepotrzebne...ale naprawde ja bardzo sie go wstydze i boje sie, że może coś mi sie z nim dziać. jak to jest? powinnam iść do lekarza? nawet tak poprostu dla kontroli? a jak już uda mi sie mame namówić to czy w moim przypadku(chodzi o miejsce pieprzyka i jego wielkość) będzie duża blizna?

[Kiciunia85]

Cześć, ja mam sporo pieprzyków, jednego mam... na jednej piersi... i jest spory i płaski. Bo mam też takiego odstającego pod pachą... mam też sporo malutkich na twarzy... jest też taki denerwujący pod okiem na tych zmarszczkach dolnej powieki i towarzyszy mu jeszcze taki "kaszak" w kolorze skóry... dałoby się pousuwać te pieprzyki no i tego kaszaka...? Jaki jest mniej więcej koszt usunięcia jednego pieprzyka? Nie wiem czym jest ten "kaszak" ale jest takim ziarenkiem w kolorze skóry i jest miękki. Mam parę takich jeszcze na górnych powiekach i one są takie miękkie, wyglądają jak bąbelki, a ja je lubię miętosić z myślą, że je zlikwiduję ale wiem, że nie powinnam...