Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

[anna1593]

Napisane przez gabriellao0

no niby wg koleżanki nie jest to zwolnienie
To mówisz że to z zwykłego urlopu biorą? No to mi by się nie opłacało, bo lepiej żeby A. zostawił sobie ten urlop na wakacje kiedy mała będzie już 3-5 miesięczna i może uda sie np. nad moprze pojechać dotlenić nasze maleństwo

to juz od niego zalezy, moze ma zalegly urlop, a i z normalnego wymiaru to mu starczy i na 2 tyg po porodzie i na wakacje, a jak nie, to moze prosic gina o zwolnienie na chora zone, tylko wtedy ma 80%, a na urlopie 100%. sami musicie przekalkulowac, co sie bardziej oplaca.

zamorduje sasiada, od wielu miesiecy trwa remont i dzien w dzien jest napier... mlotkiem i wiertara. ilez mozna???

[szczęśliwa_82]

Ja po macierzyńskim odbiorę sobie ferie i wakacje które bedą trwały podczas macierzyńskiego (z karty nauczyciela),a mój mąż zostawił sobie jeszcze 16 dni urlopu z tamtego roku więc nie powinno być problemu.Mam nadzieje że bedziemy oboje mogli się nacieszyć naszym maleństwem

[raspberry69]

Dzien dobry
Przede wszystkim chcialabym wam bardzo podziekowc za slowa otuchy i wsparcia. Milo wrocic choc na chwile, i widziec jak bardzo zawsze martwicie sie kazda o kazda Ja ze swojej strony bardzo wam za to dziekuje


Noc mam nie przespana, bol robi sie coraz wiekszy i bardziej nieznosny. Dzis zaczelam tez bran paracetamol (przynajmniej moglam zmrozyc oczy na 3 godziny!) teraz czekam jeszcze 40 min i biore nastepny bo bol powrocil.
Nie wiem kiedy ta penicylina zadziala, ale mam nadzieje, ze jeszcze dzis( i ze wogle).

Napisane przez gabriellao0

ps. a wiecie, że po cesarce Mąż ma prawo do 2 tygodni urlopu! i pracodawca nie może mu odmówić! i zaczyna się on w dniu cesarki!
u mnie w pracy już dwóch kolegów wzięło

Nie tylko w przypadku cesarki.

Napisane przez Amazonia23

Dzieńdoberek...
Kurcze nad ranem skurcz w łydke mnie schywycił i juz sobie nie pospałam więc poszłam zdjac pranie z suszarki i zaczęłam druga ture prasowania RÓŻU
teraz piore wszystkie kolorki swiata....

Podziwiam, ja po pieluchach mialam dosc i prasowac rzeczy Laury nie zamierzam(przynajmniej teraz)

Napisane przez jastinada

bo chciałam Wam powiedzieć,że Pan wczoraj odesłał pościel i jest identyczna jak na zdjęciu do tego Pan przysłał jeszcze jedną poszewkę na poduszkę gratis i zwrócił mi koszty przesyłki więc wyszedł nie najgorszy interes

Jasti, ale super ciesze sie razem z toba

Napisane przez monix0

Podobno dlatego, że dzidziuś ma swoją flore bakteryjną i otoczkę całą, która go przed wszystkim chroni.....nazywało się to powłoka... zapomniałam. Ja też stawiam na codzinne kąpiele w oliwie z oliwek, a bardziej płukanie w sumie bo bez żadnych kosmetyków tak radziła nam połozna, ale co z tego wyjdzie zobaczymy w praktyce.

Moja pomozna mowi dokladnie to samo, aby kapac w oliwie z oliwek. Tutaj rzadko dzieci maja problemy skore,a to dlatego, ze mamy nie przesadzaja z iloscia kosmetykow.

Napisane przez alkamor

Ale się dzisiaj nie wyspałam.... musiałam wstać o 8 a wczoraj to myślałam wieczorem, że skonam....nie miałam siły na NIC!! bolało mnie dosłownie wszystko!! A tak w ogóle to się wczoraj strachu najadłam.Bo stoję sobie, zmywam naczynia i nagle czuję takie rozchodzące się ciepło między nogami....od razu zostawiłam te naczynia i poleciałam do WC ale na szczęście coś mi się tylko ubzdurało

to musialas sie najesc strachu. Wspolczuje ale w sumie tylko15 dni wow!

Napisane przez jastinada

a wiecie co ??piorę w proszku Lovela i płukam do tego w płynie Jelp i strasznie nie ładnie pachną te rzeczy,tak dziwne mają zapachy te proszki

Ja piore w persilu sensitive i plukam w lenorze sensitive i jestem zachwycona zapachem naprawde. Sama zaczynam ten zestaw stosowac


Sonera kurcze nie ma to jak zakuy w polskim sklepie . Szkoda tylko, ze ja teraz gryzc nie moge no i strasznie mi przykro, ze juz po promocji

[Jaga1111]

Napisane przez sija

fajna torebka lubie takie na dłuższych paskach
a TŻ nie był zdziwony, że nie krzyczałaś?

dzoieki Bo ja wlasnie takie lubie na ramię torebki Ej wy myslicie ze ja tego mojego TZ to codziennie opieprzam... Przeciez tak nie jest od czasu do czasu mu sie dostaje.... Jagódka jest dobra żonką..

Tim3Pink- wczoraj zapomnialam ci napisac bo odemnie bury nie dostalas za ten falszywy alarm a ja myslala wczoraj caly dzien co z toba....ojj nie ladnie...


Witajcie laseczki

U nas w krakowie zamiec sniezna sie zrobila...i raczej dzis nigdzie nie wychodze z domku...Bede sle leniuszkować. Mala dzis dalla znac o sobie o 4 rano bo tak sie wiercila ze az mame obudzila.. I chyba mi sie wydaje ze mam juz tam zaciasno...
No wsumie to jeszcze 3 tygodnie...i jużz
A dzis rano stwierdzila ze juz po schodach nie umiem chodzic...bo 2 chodzy przejde i musze odpoczywac...hehehe....

[jastinada]

Napisane przez gabriellao0

a niżej napisałam
"już nie jedna kumpela wzięła od swojego gina zwolnienie dla tżta. W dzień porodu lub dzień po idzie sie do gina i on wystawia mężowi dwa tygodnie opieki na żonę."
hihihihiihihihih
najważniejsze jednak z tego jest to że urlopu nie ma tylko L4 jak co

ps. a zapach Loveli i dla mnie taki dziwny jest jakiś, taki jakiś mąkowy? proszkowy? taki a'la z magla?

o nie nie...... napisałaś i znów zacytuję:


"Zwolnienie dają i to wiem, bo nie jedna kumpela wzięła już na męża zwolnienie od swego gina" a na męża a dla męża to zdecydowana różnica,rozumiesz skąd błąd??

a zapach to właśnie dobrze opisałaś-> taki maglowy

Napisane przez szczęśliwa_82

Trochę się uspokoiłam dzięki waszym wczorajszym dobrym słowom i czekam na następne usg,właśnie wcinam jogurt,uprałam różową stertkę.

nie uspokajaj sie trochę tylko detchnij pełną piersią,nawet memi pisała,że może być różnica do 3 tyg,a ten Twój "nienormalny" lekarz przy róznicy 1 tyg robi taką zadymę...wiesz wkurza mnie to o tyle,że lekarze są bezduszni,mówią do nas często jakbyśmy uczuć nie mieli,jakby coś złego nie miało dla nas żadnego znaczenia....ten Twój wymyślił sobie chorobę płodu,której w Twoim przypadku nie ma,po co??żeby zaszpanować,że doktor jest czy co??bo ja tego nie rozumiem po co wyciągać takie wnioski skoro się nie ma podstaw...

[anadun]

Napisane przez SoNeRa

Wczoraj przyszedł ten doradca nic ciekawego nie mówił to był taki wywiad przed porodem z sytuacji w jakiej ja się znajduję np czy nie mam depresji czy mąż mnie nie bijęi taka pogadanka - sraty takie..

To on może nie ma nic wspólnego z medycyną?

Napisane przez jastinada

bo chciałam Wam powiedzieć,że Pan wczoraj odesłał pościel i jest identyczna jak na zdjęciu do tego Pan przysłał jeszcze jedną poszewkę na poduszkę gratis i zwrócił mi koszty przesyłki więc wyszedł nie najgorszy interes

no to pięknie
a temu drugiemu też bym negatywa nie dała, po co zadzierać

Napisane przez alkamor

A tak w ogóle to się wczoraj strachu najadłam.Bo stoję sobie, zmywam naczynia i nagle czuję takie rozchodzące się ciepło między nogami....od razu zostawiłam te naczynia i poleciałam do WC ale na szczęście coś mi się tylko ubzdurało!! Poza tym przedwczoraj pogotowie zabrało moją znajomą na porodówkę...i rodziła synka...tyle, że na nią to był już czas bo ona miała na połowę lutego jakoś tak termin No i po tej wiadomości oczywiście całą noc mi się znowu śniło, że rodziłam.Ehhh.....

Coś mi się zdaje, że teraz coraz częsciej będziemy róznych dziwnych objawów się doszukiwac i panikowac

Napisane przez Tim3Pink

dziewczyny a ja mialam koszmarny sen i nie wiem co on oznaczal strach!!!
snilo mi sie ze karmilam mala jakas taka łyzeczka dziwna nacislam cos chce wyciagnac ja jej z buzi i normalnie wiertlo niby jakies ostrze jej do gardla wbilo ze ta lyzeczka takie cos miala a ja nie wiedzialam i sie dusiła i sie obudzilam brrrrrrr

To pewnie efekt niepokoju związanego z porodem i opieką nad dzieckiem, nie przejmuj się

Napisane przez gabriellao0

Ala to się nazywa PIELUSZKI JEDNORAZOWE DLA DZIECI BELLA i to się tylko niby w aptece kupuje
Położne bardzo polecają

Dla dzieci?
Ja co prawda nie mam belli ale poprosiłam o podkłady i mam paczkę - Podkłady ginekologiczne - nic o dzieciach tam nie ma na opakowaniu

Napisane przez jastinada

a wiecie co ??piorę w proszku Lovela i płukam do tego w płynie Jelp i strasznie nie ładnie pachną te rzeczy,tak dziwne mają zapachy te proszki

Ja też mam Lovelle i jakoś nie podoba mi się jej zapach ale płynu juz nie daję.

Z tymi urlopami dla ojców to ja słyszałam o tym, że będą ale od przyszłego roku:
http://www.rp.pl/artykul/241208.html

A ja własnie się raczę muffinkami, które upiekłam:

[szczęśliwa_82]

Justynko właśnie też się nad tym zastanawiam,zresztą po mnie widac było ze od razu chciało mi się płakać,mógł mnie jakoś uspokoić,oni myślą że dla nas to normalne,oni są rutyniarzami i dla nich takie informacje to jak sprzedaż bułek w sklepie"są po 0,50zł,ile podać,dziękuje".Nie myślą o naszym stanie psychicznym.Zdziwiło mnie to,bo to lekarz który mnie prowadzi też robi mi usg więc sądziłam że bardziej się mną zaopiekuje,no ale też gdyby działo sie coś naprawde strasznego to kazałby mi do szpitala się klaść.ehh nie wiem,w każdym razie malutka sie rusza ciagle i to mnie cieszy,mam nadzieje ze rośnieanadun nie maltretuj mnie!!!ja już liczę tylko kalorie i racjonuje jadłospis bo tyle przytyłam a ty z mufinkami wyskakujeszniedobra! !z drugiej strony taka maluteńka słodkość jeszcze nikomu nie zaszkodziłaidę po wafelka

[jastinada]

Napisane przez anna1593

.

zamorduje sasiada, od wielu miesiecy trwa remont i dzien w dzien jest napier... mlotkiem i wiertara. ilez mozna???

współczucia to koszmar,dobrze,że jeszcze dzieciątka nie ma...bo ja będzie tak dalej dawać jak dziecko już będzie to czuję,że bez rękoczynów się nie obejdzie

Napisane przez raspberry69

. Szkoda tylko, ze ja teraz gryzc nie moge

i co Żabko wyspałaś się?? mam nadzieję,że zacznie to w końcu przechodzić...kurde niech ten cholerny antybiotyk zacznie działać..

Napisane przez Jaga1111

A dzis rano stwierdzila ze juz po schodach nie umiem chodzic...bo 2 chodzy przejde i musze odpoczywac...hehehe....

nawet minie mów,ja Jagódka miesiąc za Tobą a schody w domu to dla mnie największe wyzwanie zdyszkę mam straszną jak już jestem u góry


Emilka jak tam dziś Twoja mamusia??Sonera a jak babcia??

[jastinada]

Napisane przez anadun

A ja własnie się raczę muffinkami, które upiekłam:

sama je upiekłaś?? ja też chcęęęęęęęęęęęęęę

Napisane przez szczęśliwa_82

Justynko właśnie też się nad tym zastanawiam,zresztą po mnie widac było ze od razu chciało mi się płakać,mógł mnie jakoś uspokoić,oni myślą że dla nas to normalne,oni są rutyniarzami i dla nich takie informacje to jak sprzedaż bułek w sklepie"są po 0,50zł,ile podać,dziękuje".Nie myślą o naszym stanie psychicznym.Zdziwiło mnie to,bo to lekarz który mnie prowadzi też robi mi usg więc sądziłam że bardziej się mną zaopiekuje,no ale też gdyby działo sie coś naprawde strasznego to kazałby mi do szpitala się klaść.ehh nie wiem,w każdym razie malutka sie rusza ciagle i to mnie cieszy,mam nadzieje ze rośnie

no właśnie o tym piszę nie martw się ,dzidzio Ci rośnie zdrowo jak nic i tak pozostanie i racja z tym,że gdyby się działo coś nie dobrego to od razu zleciłby szpital i wiele badań a tak to kazał czekac 4 tyg w takim błędzie.No mi też by serce pękło gdybym usłyszała,że mojemu dziecku coś grozi,a tu taki rzucić tekst....no co to za lekarz?????

[anadun]

Napisane przez raspberry69

Noc mam nie przespana, bol robi sie coraz wiekszy i bardziej nieznosny. Dzis zaczelam tez bran paracetamol (przynajmniej moglam zmrozyc oczy na 3 godziny!) teraz czekam jeszcze 40 min i biore nastepny bo bol powrocil.
Nie wiem kiedy ta penicylina zadziala, ale mam nadzieje, ze jeszcze dzis( i ze wogle).

i jeszcze żeby ta penicylina szybko zadziałała

[Jaga1111]

Napisane przez anadun

To on może nie ma nic wspólnego z medycyną?


no to pięknie
a temu drugiemu też bym negatywa nie dała, po co zadzierać


Coś mi się zdaje, że teraz coraz częsciej będziemy róznych dziwnych objawów się doszukiwac i panikowac


To pewnie efekt niepokoju związanego z porodem i opieką nad dzieckiem, nie przejmuj się

Dla dzieci?
Ja co prawda nie mam belli ale poprosiłam o podkłady i mam paczkę - Podkłady ginekologiczne - nic o dzieciach tam nie ma na opakowaniu


Ja też mam Lovelle i jakoś nie podoba mi się jej zapach ale płynu juz nie daję.

Z tymi urlopami dla ojców to ja słyszałam o tym, że będą ale od przyszłego roku:
http://www.rp.pl/artykul/241208.html

A ja własnie się raczę muffinkami, które upiekłam:

Moze sie podzielisz...Muffkami co???? Ja moge wzamian podelac Gołąbki z sosem pomidorowym...

Napisane przez jastinada

współczucia to koszmar,dobrze,że jeszcze dzieciątka nie ma...bo ja będzie tak dalej dawać jak dziecko już będzie to czuję,że bez rękoczynów się nie obejdzie





i co Żabko wyspałaś się?? mam nadzieję,że zacznie to w końcu przechodzić...kurde niech ten cholerny antybiotyk zacznie działać..





nawet minie mów,ja Jagódka miesiąc za Tobą a schody w domu to dla mnie największe wyzwanie zdyszkę mam straszną jak już jestem u góry


Emilka jak tam dziś Twoja mamusia??Sonera a jak babcia??

A co jest najgorsze ze sypialnie mamy na pietrze i oczywcie schody pokonuje parenascie razy dziennie dobrze ze chodz wc jest obok sypialni...HeHhe

[...:::kizia:::...]

Napisane przez Jaga1111

U nas w krakowie zamiec sniezna sie zrobila...i raczej dzis nigdzie nie wychodze z domku...Bede sle leniuszkować. Mala dzis dalla znac o sobie o 4 rano bo tak sie wiercila ze az mame obudzila.. I chyba mi sie wydaje ze mam juz tam zaciasno...
No wsumie to jeszcze 3 tygodnie...i jużz
A dzis rano stwierdzila ze juz po schodach nie umiem chodzic...bo 2 chodzy przejde i musze odpoczywac...hehehe....

nie strasz, aż przez okno wyjrzałam, ale nie jest najgorzej, a ja akurat wychodzę. Co do schodów to wczoraj z 9 piętra zeszłam ale do góry to nigdy!
dobra, oglądam "przyjeciół", nałogowo z Mężem

[Tim3Pink]

ufff dobrze, ze ja nie mam problemow z tymi urlopami i tym wszystkim w domku teraz bede miala swoj salonik paznokci itp wiec bede dorabiac a tak to tzet niech na nas robi hehe dobrze, ze on u dziadka pracujeee i moze miec wolne kiedy chce i tez fajnie zarabia a od czerwca swoj zaklad otwiera bo ma tylko jakies tam maszyniska musi kupic to juz wszystko fajnie bedzie tylko ja to sie boje, ze sobie nie poradzi, bo on taki jak moj synek czaa mu przetlumaczyc i takie tam *******ki, ale za to jaki w domu zaradny ugotuje posprzata eehhhh on to ma obsesje na tym punkcie jak juz przeciera w kuchni stolik to juz musi odkuzyc zeby mu okruchy nie psuly pracy i jak sie tak zawezmie to cala chaupe zaczyna sprzatac swirus jeden a juz nie wspomne jak do pieca doklada co pol godziny szajbusek musi byc idealnie wszystko a z firma to sobie biedak powinien poradzic tata mu pomoze i moj tez tak, ze powinno byc dobrze tylko najgorzej
jest zaczac...

kurcze zem se palca przeciela i mnie tera swedzi ta ranka jak nie wiem

a patrze wlasnie na allegro za jakimis fajnymi poscielami do naszego nowego pokoju kurde jeszcze 100 stron mi zostalo do przepatrzenia, bo musze wszystko ogladnac zeby potem nie zalowac tego zakupu bo to drogie!

a ja jeszcze chce takie cos na styl amerykanski w chu... poduszek, ze tak sie wyraze i wogoleeee hmmm marzy mi sieee

acha dodam ze nasz dom a raczej mamy i taty to ma 3 pietra! wiec sobie pomyslcie ogromny a on calutenki zaczyna sprzatac szajba jak nic, jeszcze w sobote to rozumiem, ale tak na codzien

edit: a mam takie pytanie dziewczyny kupujecie komplet przescieradlo poduszka do lozeczka dzieciaczkow?? czy jak? bo poduszeczki to i tak przez pierwsze miesiace sie nie daje

[e.m.i.l.k.a]

Justynka, z moją mamą nie najlepiej, dzisiaj dostała jeszcze goorączkimiałam ją wieźć na usg bo chciała się sama wybrać ale w końcu tato z nią pojechał - w sumie to nic nie załatwili, nie wiem dlaczego, zaraz do niej pojedę to się wszystkiego dowiem
niby ma jakieś leki ale taki lekarz rodzinny to co on może zbadać....bez konkretnych badań to te leki jeszcze mogą pogorszyć. no nic, może po prostu jeszcze nie zaczęły działać....

fajnie, że właściwa pościel dotarła - czyli jednak mają takie wzory jak na zdjęciach

Raspberry mam nadzieję, że ból szybko odejdzie, trzymaj się kochana

Muffinki pycha

[Malga19]

Napisane przez ...:::kizia:::...

nie strasz, aż przez okno wyjrzałam, ale nie jest najgorzej, a ja akurat wychodzę. Co do schodów to wczoraj z 9 piętra zeszłam ale do góry to nigdy!
dobra, oglądam "przyjeciół", nałogowo z Mężem

ojj u mnie tez sniezyca...

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Justynka, z moją mamą nie najlepiej, dzisiaj dostała jeszcze goorączkimiałam ją wieźć na usg bo chciała się sama wybrać ale w końcu tato z nią pojechał - w sumie to nic nie załatwili, nie wiem dlaczego, zaraz do niej pojedę to się wszystkiego dowiem
niby ma jakieś leki ale taki lekarz rodzinny to co on może zbadać....bez konkretnych badań to te leki jeszcze mogą pogorszyć. no nic, może po prostu jeszcze nie zaczęły działać....

fajnie, że właściwa pościel dotarła - czyli jednak mają takie wzory jak na zdjęciach

Raspberry mam nadzieję, że ból szybko odejdzie, trzymaj się kochana

Muffinki pycha

OJJ budulka twoja mamusia;( oczywiscie trzymam kciuki zeby lepiej bylo....


Pozdtawiam was dziewczynki i trzymma kicuki za wasze dzidziolki

[jastinada]

Napisane przez Tim3Pink

a mam takie pytanie dziewczyny kupujecie komplet przescieradlo poduszka do lozeczka dzieciaczkow?? czy jak? bo poduszeczki to i tak przez pierwsze miesiace sie nie daje

ja kupiłam komplet z poduszką poduszka mi się na pewno przyda jak będę karmić dzidziusia

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Justynka, z moją mamą nie najlepiej, dzisiaj dostała jeszcze goorączkimiałam ją wieźć na usg bo chciała się sama wybrać ale w końcu tato z nią pojechał - w sumie to nic nie załatwili, nie wiem dlaczego, zaraz do niej pojedę to się wszystkiego dowiem
niby ma jakieś leki ale taki lekarz rodzinny to co on może zbadać....bez konkretnych badań to te leki jeszcze mogą pogorszyć. no nic, może po prostu jeszcze nie zaczęły działać....

no daj znać Emilka co słychać trzymam kciuki,zeby było wszystko ok

[szczęśliwa_82]

Tim3Pink ja kupiłam cały komplet do łóżeczka włącznie z podusią,bo ona się przydaje np. do usztywnienia dziecka w rożku jak sie je nosi,albo do karmienia żeby dziecko na niej trzymać.Muszę wam wyznać że byłam kiedyś nianią, wypieściłam malutką panienke od urodzenia do 2 latek,takze praktyczne jakieś rzeczy sobie wcielam w moje życie.
emilka biedna ta Twoja mama,najlepiej byłoby zrobić wszystkie badania, to yłoby pewne co się dzieje.

[jastinada]

Malga serduszko witaj jak samopoczucie?Mam nadzieję,że już lepiej
mocne dla Ciebie

[basia85]

witam mamuski!!
jestem zawiedzina i można powiedziec że zła a to dlatego że ja staram się nadrabiać posty siedze przed kompem czyasem zajmuje mi to 2 godziny potem staram sie odpisywać i to z pamięci bo nieumie wielocytowac trzymam kciuki za te które tego potrzebują pocieszam te które mają doła może mało się udzielam ale przez to że zanim nadrobie to już niemam sił wysiedzieć dalej przy kompie ale mimo wszytsko czytam i odpisuje w miare możliwości.żadko zdaża sie żeby któraś odpisała na mojego posta ale najbardziej zaskoczyłam się bo we wtorek pisałm że w środe mam wizyte u gin i prosiłam żebyście trzymały kciuki i że się stresuje i ku mojemu zdziwieniu niebyło kompletnie żadnego odzewu dlatego stwerdziłam że niebęde się juz udzielać bo może was nudzą moje posty.wiecie to naprawde jest przykre kiedy czekasz że ktoś ci napisze tak jak piszemy wszystkim że trzymam kciuki itp a tu cisza nawet niewiecie jak mi smutno .sorry że wam to pisze wsumie nawet niewiem po co ale mam nadzieje że mi ulży.

a co do urlopu dla męża to jest tak że opieki niedostaje się na żone tylko na dziecko w czasie kiedy żona dochodzi do siebie po porodzie i takie zwolnienie wystawia lekarz mój brat tak wyciągnął od lekarza 2 tyg chociaz bratowa rodziła sn.można naściemniac lekarzowi że żona niema sił opiekawać się dzieckiem i on wystawai wtedy ojcu opieke.
a co do kosmetyków to własnie tez słyszałanm że jonson uczula a jak byłam mała i umyłam włosy szamponem z tej firmy to dostałam wszów tak przynajmniej stwierdził lekarz że to po tym szamponie i wtedy też właśnie ta seria szamponów została wycofana z rynku dlatego ja mam chłodny stosunek do tej firmy i trzymam się od niej z daleka a dziecko będe myła w bambino.

sory za tak długiego posta ale musiałam wyrzucić z siebie co mnie bolało

[Judy_21]

Ja tylko poczytam sobie troszkę Was dzisiaj, dobrze???
Jakiś taki bezwład mnie opanował....
A tyle chciałam odpisać...

[Jaga1111]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Justynka, z moją mamą nie najlepiej, dzisiaj dostała jeszcze goorączkimiałam ją wieźć na usg bo chciała się sama wybrać ale w końcu tato z nią pojechał - w sumie to nic nie załatwili, nie wiem dlaczego, zaraz do niej pojedę to się wszystkiego dowiem
niby ma jakieś leki ale taki lekarz rodzinny to co on może zbadać....bez konkretnych badań to te leki jeszcze mogą pogorszyć. no nic, może po prostu jeszcze nie zaczęły działać....

fajnie, że właściwa pościel dotarła - czyli jednak mają takie wzory jak na zdjęciach

Raspberry mam nadzieję, że ból szybko odejdzie, trzymaj się kochana

Muffinki pycha

OJ bidulka trzymma kciuki aby bylo z nia lepiej

Napisane przez ...:::kizia:::...

nie strasz, aż przez okno wyjrzałam, ale nie jest najgorzej, a ja akurat wychodzę. Co do schodów to wczoraj z 9 piętra zeszłam ale do góry to nigdy!
dobra, oglądam "przyjeciół", nałogowo z Mężem

dobra nie bede straszyc,,,,ale sypie snieg dosc obficie...

Malga-Witam jak sie miewasz....?????

[szczęśliwa_82]

basiu nie gniewaj się skarbie,czasem się zdarza że coś się przeoczy,przepraszamy cie za zaniedbanie,a teraz napisz co po wizycie i czy wszystko w porzadku

[Jaga1111]

Napisane przez basia85

witam mamuski!!
jestem zawiedzina i można powiedziec że zła a to dlatego że ja staram się nadrabiać posty siedze przed kompem czyasem zajmuje mi to 2 godziny potem staram sie odpisywać i to z pamięci bo nieumie wielocytowac trzymam kciuki za te które tego potrzebują pocieszam te które mają doła może mało się udzielam ale przez to że zanim nadrobie to już niemam sił wysiedzieć dalej przy kompie ale mimo wszytsko czytam i odpisuje w miare możliwości.żadko zdaża sie żeby któraś odpisała na mojego posta ale najbardziej zaskoczyłam się bo we wtorek pisałm że w środe mam wizyte u gin i prosiłam żebyście trzymały kciuki i że się stresuje i ku mojemu zdziwieniu niebyło kompletnie żadnego odzewu dlatego stwerdziłam że niebęde się juz udzielać bo może was nudzą moje posty.wiecie to naprawde jest przykre kiedy czekasz że ktoś ci napisze tak jak piszemy wszystkim że trzymam kciuki itp a tu cisza nawet niewiecie jak mi smutno .sorry że wam to pisze wsumie nawet niewiem po co ale mam nadzieje że mi ulży.

a co do urlopu dla męża to jest tak że opieki niedostaje się na żone tylko na dziecko w czasie kiedy żona dochodzi do siebie po porodzie i takie zwolnienie wystawia lekarz mój brat tak wyciągnął od lekarza 2 tyg chociaz bratowa rodziła sn.można naściemniac lekarzowi że żona niema sił opiekawać się dzieckiem i on wystawai wtedy ojcu opieke.
a co do kosmetyków to własnie tez słyszałanm że jonson uczula a jak byłam mała i umyłam włosy szamponem z tej firmy to dostałam wszów tak przynajmniej stwierdził lekarz że to po tym szamponie i wtedy też właśnie ta seria szamponów została wycofana z rynku dlatego ja mam chłodny stosunek do tej firmy i trzymam się od niej z daleka a dziecko będe myła w bambino.

sory za tak długiego posta ale musiałam wyrzucić z siebie co mnie bolało

EE ja tam chetnie czytam nawet takie wyrzuty Ja tu tez jestem specem do wyrzucania co mnie boli i ze jest mi zle.....JA jako osoba odpisujaca na posty przwaznie wszystkich.....obiecuje ze na twe tez bede odpsiywac...:_):cmo k:

Napisane przez Judy_21

Ja tylko poczytam sobie troszkę Was dzisiaj, dobrze???
Jakiś taki bezwład mnie opanował....
A tyle chciałam odpisać...

ojjj to taki dzien leniuszka...

[buziaczekk]

Napisane przez monix0

Podobno dlatego, że dzidziuś ma swoją flore bakteryjną i otoczkę całą, która go przed wszystkim chroni.....nazywało się to powłoka... zapomniałam. Ja też stawiam na codzinne kąpiele w oliwie z oliwek, a bardziej płukanie w sumie bo bez żadnych kosmetyków tak radziła nam połozna, ale co z tego wyjdzie zobaczymy w praktyce.
Bo tak naprawde mozemy przypuszczac jak to bedzie, a pozniej moze wszytsko sie nam pozmieniac:-P bo bedziemy dopasowywaly sie do maluszka.

Tak w ogole to dzien dobry kobietki i brzuszki i bobaski

Dzien dobry

Mam teraz chwilke bo mlody spi napity wydoil butle mojego mleka 85 ml ja nie wyrobie z tym moim marnym mlekiem bo nie mam nawalu leci skromnie a on tyle wypija juz ja jak mialam miesiac to pilam 30 ml a ten cwaniak ma 2,5 tyg i doi 80 ml

Co do kapieli to polozna ktora do mnie przychodzi (wlasnie na nia czekam i bedziemy go wazyc ) mowila ze od codziennej kapieli noworodkow sie odchodzi juz wlasnie ze wzgledu na to co piszesz na ta flore a jak wiadomo dodatkowo nasza woda jest kiepskiej jakosci......i mowila ze teraz noworodki kapie sie 2 razy w tygodniu a reszte dni chusteczkuje i oliwkuje,ja mam zamiar kapac co drugi dzien.....narazie dopuki pepek nie odpadnie to chusteczujemy, kapany byl we wtorek przez polozna a jutro znowu kapiel go czeka i to w naszym wykonaniu pierwszy raz!! boje sie okropnie ze wzgledu na ten pepek zeby go nie zamoczyc bo jeszcze mu nie odpadł juz 2,5 tyg sie trzyma cham! kreci sie we wszystkie strony ale nie chce odpasc!
Ide troche poprasowac ciuszkow bo sie tego nazbieralo

[jastinada]

Napisane przez basia85

prosiłam żebyście trzymały kciuki i że się stresuje i ku mojemu zdziwieniu niebyło kompletnie żadnego odzewu dlatego stwerdziłam że niebęde się juz udzielać bo może was nudzą moje posty.wiecie to naprawde jest przykre kiedy czekasz że ktoś ci napisze tak jak piszemy wszystkim że trzymam kciuki itp a tu cisza nawet niewiecie jak mi smutno

Basia no przykro mi,że tak się stało,na pewno nikt nie zrobił nic naumyślnie... poprostu czasem w natłoku tych postów coś idzie przegapić,mam nadzieję,że nam wybaczysz,bo jest mi np bardzo przykro i podzielisz się nowościami,co tam słychać w Twoim brzuszku bo ja liczę na to,że w końcu ujawniło się co Twój dzidziuś kryje między nóżkami....

no nie bądź taka i napisz nam co tam u doktora

p.s. Basia na moje posty też nie zawsze jest odpowiedź...no nie złośc się już i nie smuć

[Malga19]

Napisane przez jastinada

Malga serduszko witaj jak samopoczucie?Mam nadzieję,że już lepiej
mocne dla Ciebie

A moze byc wsumie Co z dobrywch wiesci to to ze mi sie Paweł oswiadczył w sobote:jupi : Ale nadal cierpie tak wewnetrznie....tz.. niby sie ciesze ale jednak mam mase niepewnosci..... Pozdrawiam

[cocci]

na wizycie....
szyjka mi sięwydłużyla, mimo, ze nie leżałam, nie łykałam magnezu itd. Dopytałam co z tymi zylakami, to się okaząło, ze one są koło szyjki, a nie centralnie na, nie mogę soebi tego wyobrazić, ale w każdym razie nie beda przeszkadzać przy porodzie. Tylko po ciąży trza skontrolowac, czy zeszły wszystkie. Czyli taki urok czwartej ciąży.
Mała tydzięń temu ważyła 1400 - to co zapomniałam siespytac, a teraz dzieci przybierają około 200g na tydizęń. Czyli przeszlo półtora kilo baby mam.
No i pytalam, keidy mam się zameldować do szpitala w celu wypelnienia papierków, to dopiero w 36tym tyg. Pytalam też o ZZO i mam im zglosić, że chcę tez przy tym meldowaniu się. No i pytałam o te moje przepowiadacze, czy to rzeczywiści etak jest, że mój organizm może się sam nie rozkręcić. I gin potwierdziła, że niektóre kobiety mają tak, ze organizm sam z siebie wytwarza zbyt mało oksytocyny i prolagtyny. i jak będę meldowac się w szpitalu to mam im powiedzieć, jak to u mnie wyglądąło do tej pory. Jest szansa, że z tego względu zdecyduja się nie czekać zwyczajowych 10dni po terminie. Ale to zależy od nich. No i będę mogła sobie ew wybrać datę dostawy oczywiście o ile wcześniej nie wyjdą inne kwiatki.
No i tyle.

idę nadrabiać, co naklikałyscie

[szczęśliwa_82]

Wiecie co?Dziś rano rozmawiałam z moim Tż i trochę się ścieliśmy na temat szkoły rodzenia.Byliśmy dwa tyg. temu,w tamtym tyg nie bo on pracuje co drugą sobotę, powiedział że jemu się nie chce chodzić,bo ta kobieta jest naiwedzona, strasznie mnie meczy i że może ja nie powinnam tyle ćwiczyc co ona każe.Ona rzeczywiście jest trochę mecząca,ale ja bym chciała chociaż posłuchać tych wszystkich wykładów żeby się dowiedzieć więcej o pielęgnacji małej. A tam jest tak że godzinę ona mówi, a potem dwie godziny się ćwiczy.Wiecie z czym sie spotkałam po raz 1 tam?Jest na kursie dziewczyna której maluch jest położony posladkowo (jak moja, tylko tamta jest już teraz w 37 tygodniu),to ta kobieta nagadala jej że to tragedia byc skazanym na cesarke i żeby ona mówiła do dziecka i prosiła je by się obkręciło,no ok, z tym się nie kłócę,ale ona jej kazała dziecko w brzuchu odkrecać!!!!Samej,żeby tak masowała brzuch żeby zataczać koła takie i powoli dziecko obkręcać!I boje się teraz że jak ja powiem ze mała jest ułożona pośladkowo to ona też zacznie mnie macać po brzuchu i cisnąć i bedzie kazała mi obkręcac(czego napewno nie zrobie).No i tak to jest.....i nie wiem co robic,isć tam czy nie??Musimy choć raz jeszcze bo pozyczyłam książki.cocci strasznie jestem ciekawa co ty o tym myślisz.No oczywiście piszcie wszystkie bo wasze rady są jak zawsze nieocenione

[Tim3Pink]

acha no czyli tez kupie caly komplet

basiu, ale po wizycie wszystko dobrze prawda?

ja sobie wlasnie jem devolaya z frytkami i selerek do tego
a te muffiny to na deser by sie przydały!!!

a ile to trwa takie wyprodukowanie?

[basia85]

dzieki dziewczyny lapiej juz mi się zrobiło jak to z siebie wyrzuciałam ja wiem że mozna przeoczyć bo mi też się to zdaża ale to chodziło o wizyte może dlatego tak to na mnie na smutno podziałało a na dodatek dalej niewiem kto mieszka w brzuszku bo niemiałam usg robionego bo moja gin uważa że jak wszytsko jest wporządku co wynika z badania bo szyjka wysoko twarda i pozamykana na wszytskie spusty twardnień brzucha nie ma ruchy wporządku serducho było słychac porządnie a nawet dzidizuś się wkurzył i tak mocno kopnoł w ten przyrząd hehe że aż z połążą sie uśmiałyśmy to niema co męczyć dzidzie usg.mąż był ze mną na wizycie myślał że poogląda bobaska a tu lipa wszyscy pod telefonami czekali na wiadomośc o płci ale niestety się niedowiedzieli.nastepna wizyta dopiero 5 marca niby niedługo bo tylko 3 tyg ale my chcielismy juz teraz widziec maleństwo i dowiedzieć się płeć żeby wkońcu zakupy robic no cóż chyba pokupimy wszystko w neutralnych kolorach.wsumie nieważne jaka płeć powinniśmy się cieszyć że wszytsko wporządku a przeciez już zostało mniej niż więcej i dzidiza będzie znami