Mikołajkowe dzieciaczki 2007 III

[martka83]

o ja
dotarłam
jeszcze we własne szczęście nie wierzę

wszystko nam się poprzestawiało
cały rytm dnia nam poszedł w ....
wszystko przez to że Marciul nie chce spać
tzn chce, ale najchętniej to po 16 dopiero

niezależnie od tego o której wstanie, a wstaje teraz nawet o 8 drzemka przypada często dopiero po 8 godzinach biegania, psocenia, rojbrusowania i miałczenia przy kolanach matki
przy czym taka drzemka to może trwać wtedy nawet i 3 godziny
potem są szopki i sceny przy zasypianiu wieczornym, które najwcześniej jest dopiero o 21.30 bo przecież jak tu spać skoro się wstało dopiero 3 godziny temu i to jeszcze po prawie 3 godzinach snu
teraz śpi bo go uśpiłam na siłę, jak niemowlaka - ze smokiem i na rękach

w niedzielę pojechaliśmy do mojej kumpeli
czekaliśmy aż stworzenie się prześpi żeby wziąść go wyspanego i zadowolonego z życia
do 16 wydra nie chciała usnąć
w końcu załadowaliśmy go w samochód żeby się przespał po drodze
ale też nie chciał
łaskawie kimnął się na jakieś 40 minut
jak tylko dojechaliśmy zaraz się obudził
ale tego co się tam działo chyba nigdy nie zapomnę
dziki płacz, wrzaski, ryki, uciekanie do matki - cały aż się trząsł
mąż z nim wyszedł do ogrodu i było oki, gadał, śmiał się, grał w piłkę
a kiedy wrócili do nas płacz jak nie wiem
kumpela ma synka w wieku Marciula, ten przychodził go zagadywać a mój cykor uciekał z wrzaskiem do mnie
wracaliśmy do domu po pół godzinie

myślałam że był wtedy niewyspany ale dziś poszliśmy do mojej kumpeli która jest w ciąży
było podobnie
normalnie strach z nim z domu wychodzić
nie wiem co się dzieje
u dziadków się mądrzy, po marketach biega jak oszalały a jak chcę iść z kimś normalnie pogadać to wychodzę nie dopijając kawy

to się wyrzaliłam
teraz robię sobie wieeeelką kawę i zmykam nadrabiać bo mam zaległości jeszcze na starym wątku

[martka83]

doczytałam
no niestety tylko tyle wam chciałam powiedzieć
sensacji nie będzie
w ciąży nie jestem
akurat @ przyjmuję

ale widzę że nawet poszukiwana byłam
kochane jesteście
człowiek się czuje jak w domu

Napisane przez annLee

dzisiaj ciocia mi powiedziała,że ostatnio w poznańskiej Ikea chcieli porwać dziewczynkę! i już była zmieniona,przebrana za chłopczyka,ale udało im się złapać w obławie!
miała być dawcą nerki
ja nie wiem co bym zrobiła
a przecież często to dosłownie ułamek sekundy...
i z tego powodu też kupię smycz

prawda
ja też słyszałam
podobno pozamykali szybko wszystkie wyjścia
mała była w łazience już obcięta na chłopca, przebrana za chłopca
okropna historia
a przecież tam jest zawsze taki tłok, tyle ludzi się kręci że czasem jedna chwila wystarczy
to już drugi taki przypadek w Poznaniu

Misia a co z twoim zębem??

Afiliks fajno że się odezwałaś.

Szperrr piecz muffiny bo to cudne, proste i pyszne ciacha

Sławka a jak orgazmy czekoladowe??

Listę imieninowo urodzinową miałam robić ja ale cały czas mam dane trzech osób w tym jedna to ja

edit
nadrabiam zaległości
poszłam na te minerały
ło matko
nic mi to nie mówi
tragedia
odkąd jest młody jestem specjalistką tylko w jego kosmetykach
Ann liczę na to że oświecisz mnie przy najbliższym spotkaniu i uświadomisz jak krowie na rowie o co chodzi

[szperrr]

Napisane przez afiliks

edit: skleroza mnie dopadła
chciałam się jeszcze zapytać czy widziałyście już
http://www.smog.pl/wideo/24153/13_letni_ojciec/
szczena mi normalnie opadła

Napisane przez martka83

o ja
dotarłam
jeszcze we własne szczęście nie wierzę

o jaaaa.. nie brzmi to fajnie
a moze to pora na jakis skok?
moze facet cos przezywa akurat i to dlatego?
albo zeby?
(ostatnio wszystko jestem sklonna zlozyc na zeby.. inaczej bym wyszla z siebie)

w kazdym razie, co nas nie zabije, to nas wzmocni.. a Marciulowi kiedys przejdzie, musi przeciez poki co trzymajcie sie dzielnie

aaaach.. z tymi kosmetykami to ja chyba jeszcze dalej w polu jestem, ostatnio nawet wlazlam na kosmetyczny i wizazowy i szukalam co ja mam z soba zrobic, ale naczytalam sie jak glupia, a niczego logicznego nie znalazlam nawet nie mowie o mineralnych, tylko wogole kosmetykach

misiek spi, ja chyba tez ide (jednak to jeszcze nie ja.. bo ja nie sypiam w dzien, nigdy)

[Yoolia]

Napisane przez annLee

Yoolia-u nas nawet na peryferiach chybabyś nie kupiła za takie pieniądze

Napisane przez afiliks

Yoolia 73m za 75 tyś to chyba w Garwolinie już są droższe mieszkania... Wychodzi Ci jakiś tysiak za metr...

ale to stary blok, może ciut młodszy od mojej kamienicy, pokoje przejściowe
wiem, że to niewiele, ale nie zamierzaliśmy kupować mieszkania, bo mamy gdzie mieszkać, ale przydałoby się wieksze i chcemy zamienić, a może kiedyś tam wykupić

Napisane przez ewcia123

To Pitu waży 13 kg i mierzy 87,5cm.

o to jest jednak ktoś wiekszy od Gosiaka
u nas ostatnio było 13kg i 84cm

Napisane przez koletynka

Kabluję że Martka sie podejmowała zrobić liste imieninowo - urodzinową

Edit:
Porozsyłałam maile, pw poszedł do:
Szperrr
Agi
Afiliks
Prim
Sławka
Martka
Bubbel
Ewcia
Ann
Misia

Jak o kims zapomniałam prosze skopac mi tyłek na priv

zaraz napiszę moje dane na PW, bo dopiero niedawno doczytałam o co kaman

Napisane przez martka83

prawda
ja też słyszałam
podobno pozamykali szybko wszystkie wyjścia
mała była w łazience już obcięta na chłopca, przebrana za chłopca
okropna historia
a przecież tam jest zawsze taki tłok, tyle ludzi się kręci że czasem jedna chwila wystarczy
to już drugi taki przypadek w Poznaniu

o rany, straszne, jak tak można??
bezbronne dziecko
dobrze, że wszystko skonczyło się szczęśliwie

[martka83]

jestem chwilowo, póki reklama leci
zaraz mi mąż kompa zabierze

Szperrr ja też się czasem zastanawiam na co ja biedna będę wszystkie kryzysy zwalać jak wszystkie zęby będą na wierzchu
ale to się potem pozastanawiamy
a co to z tobą było? jelitówka?

[szperrr]

Napisane przez Yoolia

zaraz napiszę moje dane na PW, bo dopiero niedawno doczytałam o co kaman

a ja nadal nie wiem o co kaman z imieninami i urodzinami - imieniny spoko, ale daty urodzin na pierwszej stronie wisza
bo nie mowcie, ze to nasze, mamusiowe maja byc?

Napisane przez martka83

ale to się potem pozastanawiamy
a co to z tobą było? jelitówka?

grom wie, do lekarza by mnie sila nikt nie zaciagnal z tym czyms, bo ze pic wode mam to sama wiem a tylko tego bym sie tu dowiedziala

u nas tez sredni dzien, Hania biega teraz z golym tylkiem, wietrzy odparzenia i w koncu jest szczesliwa!! leb mi juz rozsadza od jej jekow..

[annLee]

Szperrr-znowu jakieś zęby?
Zu wysypana na buzi i łokciach,niezłe g* to ptasie mleczko
3m się

Napisane przez szperrr

To by oznaczalo pieczenie, a ja oporna pod tym wzgledem jestem

też byłam

to w jaki rozmiar wskoczyla?

no niektóre to nawet 12-18


Martko-no w końcu jesteś. o minerałach na razie sama mało wiem.a dolar znowu wzrósł to poczekam aż spadnie
Marciul lękliwy się zrobił,ale kiedyś mu przejdzie nie martw się.musi mieć kontakt z dziećmi to się oswoi.pewnie latem będzie miał więcej okazji.
z drzemkami nie zazdroszczę,ale pewnie mu też minie-przeżywa może to chodzenie,nie ma czasu spać
no jakoś się musicie 3mać

my dzisiaj mieliśmy wizytę i sami wizytowaliśmy
Zu biegała za pół roku starszą koleżanką i kokietowała ich braci
niezła ferajna

mam tylko nadzieję,że dzisiaj da pospać


edit-właśnie Sławko jak orgazm?

[celka2000]

wiecie co, moze wyskocze ni z gruszki ni z pietruszki, ale ostatnio urodzilo mi sie pytanie odnosnie zameldowania Adasia u nas w mieszkaniu i nie wiem jak mam to sprawdzic. A dokladnie: nie mam pojecia czy zameldowalismy Adasia po porodzie(???) Jak mam to sprawdzic? Czy moze to sie robi jakos automatem np. przy nadawaniu PESEL? Ktos mnie oswieci bo nie daje mi to spokoju?

[martka83]

eh, zazdroszczę tej otwartości Zu na kontakty z innymi
zaraz mi się przypomina jak panna u mnie od progu pobiegła zwiedzić mieszkanko i zajęła się zabawkami
ale to moja wina niestety że Marciul taki domownik
siedzi tu ze mną w tych kątach całą zimę to zdziczeliśmy
tylko dzidzi pod nosem ani trochę dalej nie mamy
rodzina w dzieci tak uboga że słów brak
jest Marciul i moja 4-letnia chrześniaczka i tyle
ja bez rodzenstwa, tż ma siostrę ale tam na razie cicho i nie szykuje się towarzystwo
a szkoda
może latem będzie lepiej
a może będziemy z placu zabaw wracać z krzykiem

Szperrr to może trzymajmy się tych zębów jak mówisz że jeszcze tyłek odparzony doszedł
Ja do wypieków to kiedyś noga byłam jak mało kto
dopiero tu u siebie zaczęłam sobie eksperymentować
i polubiłam to jak mało co
a mąż jeszcze bardziej

normalnie 3 dni mnie nie było a zachowuję się jakby mi ktoś przez te 3 dni świat odłączył
co chwilkę zaglądam

to przespanej nocki wszystkim i sobie też

[ewcia123]

Napisane przez martka83

ale widzę że nawet poszukiwana byłam
kochane jesteście
człowiek się czuje jak w domu

To koleżanka czuje się oswojona z listami gończymi. No ładnie, ładnie. Nie znalismy koleżanki-wizażanki od tej strony

Napisane przez celka2000

wiecie co, moze wyskocze ni z gruszki ni z pietruszki, ale ostatnio urodzilo mi sie pytanie odnosnie zameldowania Adasia u nas w mieszkaniu i nie wiem jak mam to sprawdzic. A dokladnie: nie mam pojecia czy zameldowalismy Adasia po porodzie(???) Jak mam to sprawdzic? Czy moze to sie robi jakos automatem np. przy nadawaniu PESEL? Ktos mnie oswieci bo nie daje mi to spokoju?

Przy PESELU się melduje. Zgłaszasz się po PESEL w tej gminie, gdzie będzie zameldowane dziecko. Meldujesz młodego człowieka i dostajesz PESEL.

Pamiętam to, bo u nas TŻ zameldowany jest gdzie indziej, niż ja i on specjalnie jeździł do gminy u siebie po PESEL, żeby Piotrek był zameldowany tam gdzie teraz mieszkamy.

[Sławka2]

Dzień dobry

Kolejna cudna noc....
Czy myśmy w ogóle spali?...
Ł. ma katar - może to zeby?... Sama nie wiem ale póki co to ledwom żywa
Może jakaś kawa mnie obudzi...

Misia, Martka a wy jak? Nocka przespana?

[agi_kn]

Napisane przez ewcia123

Przy PESELU się melduje. Zgłaszasz się po PESEL w tej gminie, gdzie będzie zameldowane dziecko. Meldujesz młodego człowieka i dostajesz PESEL.

Pamiętam to, bo u nas TŻ zameldowany jest gdzie indziej, niż ja i on specjalnie jeździł do gminy u siebie po PESEL, żeby Piotrek był zameldowany tam gdzie teraz mieszkamy.

dokladnie jak mówisz. A na marginesie jakie dziwne są teraz nr peselu nie? Nie wyglada teraz jak nasz czyli zaczynajacy sie od daty urodzin tylko rok potem suma dnia i mc czy jakos trak

Napisane przez Sławka2

Dzień dobry

Kolejna cudna noc....
Czy myśmy w ogóle spali?...
Ł. ma katar - może to zeby?... Sama nie wiem ale póki co to ledwom żywa
Może jakaś kawa mnie obudzi...

kurcze kiedy te nasze dzieci przespią całe noce Mi dziś brat powiedział, że go H budzi w nocy i tak głupio mi jakoś Tęsknilam za krajem, ale nie ma jak być na swoim
Sławka pewnie u Łukaszka to zęby bo przecież niedawno zaczęły mu wychodzić więc musi nadrobić w każdym razie dla was

Szperrr tak ja do kraju bardzo chce wrócić londyn mnie przytlacza za bardzo z TZ tesknimy. Ostatnio chyba w Oliwii czytalam artykuł o wracających emigrantach i nie napawa optymizmem, ale niestety i tak chce wracać

Miałam ochote na spacer bo 2 dni z domu nie wychodziłam przez to przeziębienie, ale sypie śnieg i cosik mi się wydaje że lepiej jeszcze nie kusić losu.

[martka83]

dobry
od dziś zamierzam pisać nawet gdy mały terrorysta nie śpi
choćby na reklamach

Sławka bidulko zrób sobie dobrą kawcię, a najlepiej ze dwie albo i trzy
a jak nie pomoże to wal czekoladą
u mnie nienajgorzej bo jedna pobudka, ale musiałam wstać i mleko uszykować bo inaczej byśmy do rana nie spali.

Agi ty nie miej wyrzutów że mały ci domowników budzi
nic z tym nie zrobisz, to jest dziecko

wstaliśmy o 8
to może przynajmniej drzemka koło 14 się trafi

[Sławka2]

Zjedliśmy kaszkę ja sie rozgrzewam póki co herbatą pośniadaniową

Mam pytania - cały czas zapominam więc teraz szybko za świeżej pamięci

1. Czy karmicie dzieci metalowymi sztućcami czy plastikowymi?
Akurat rozwaliłam kilka łyżeczek - pękły w dziwnych okolicznościach No i muszę kupić nowe i sie zastanawiam czy nie kupić metalowych ale nie wiem czy już można ...

2. Jakie jogurty dajecie dzieciom? Myśmy zjedli ze 4 danonki Ale kupuje teraz taki misiowy nestle i nie wiem czy dobry bo wolałabym od danonków sie z daleka trzymać

3. Wodę mineralną jaką dzieciom serwujecie? Bo ja sie z tego nieszczęsnego "Żywaca" na Nałęczowiankę przeniosłam ale czy to lepsze jest?

4. Czy ząbki dzieciom myjecie pastom? A jak tak to jaką?

Coś tam jeszcze było ale nie pamiętam co

Na razie tyle bo idę mojego kichusia ratować

[celka2000]

Napisane przez Sławka2

Zjedliśmy kaszkę ja sie rozgrzewam póki co herbatą pośniadaniową

Mam pytania - cały czas zapominam więc teraz szybko za świeżej pamięci

1. Czy karmicie dzieci metalowymi sztućcami czy plastikowymi?
Akurat rozwaliłam kilka łyżeczek - pękły w dziwnych okolicznościach No i muszę kupić nowe i sie zastanawiam czy nie kupić metalowych ale nie wiem czy już można ...

2. Jakie jogurty dajecie dzieciom? Myśmy zjedli ze 4 danonki Ale kupuje teraz taki misiowy nestle i nie wiem czy dobry bo wolałabym od danonków sie z daleka trzymać

3. Wodę mineralną jaką dzieciom serwujecie? Bo ja sie z tego nieszczęsnego "Żywaca" na Nałęczowiankę przeniosłam ale czy to lepsze jest?

4. Czy ząbki dzieciom myjecie pastom? A jak tak to jaką?

Coś tam jeszcze było ale nie pamiętam co

Na razie tyle bo idę mojego kichusia ratować

1. raczej naszymi normalnymi karmie czyli metalowymi. Adas juz nie jada swoimi bo i tak sie nam wtrynia do jedzenia i podkrada sztucce.

2. Daje niestety oslawione danonki, ale tez actimela, jogurty jogobelli...wiec raczej takie normalne juz swinstwa

3. Zywiec

4. Pasta Elmex dla dzieci ale maly ja tylko wyjada i na tym sie konczy szczotkowanie

[agi_kn]

Napisane przez martka83

dobry
od dziś zamierzam pisać nawet gdy mały terrorysta nie śpi
choćby na reklamach


Agi ty nie miej wyrzutów że mały ci domowników budzi
nic z tym nie zrobisz, to jest dziecko

wstaliśmy o 8
to może przynajmniej drzemka koło 14 się trafi

dasz rade na polskiej tv reklamy długie
kurcze my tez wstajemy 7-8 a w Londynie 10
z tymi pobudkami domownikow masz racje, ale wiesz jak jest

Napisane przez Sławka2

Mam pytania - cały czas zapominam więc teraz szybko za świeżej pamięci

1. Czy karmicie dzieci metalowymi sztućcami czy plastikowymi?
Akurat rozwaliłam kilka łyżeczek - pękły w dziwnych okolicznościach No i muszę kupić nowe i sie zastanawiam czy nie kupić metalowych ale nie wiem czy już można ...

2. Jakie jogurty dajecie dzieciom? Myśmy zjedli ze 4 danonki Ale kupuje teraz taki misiowy nestle i nie wiem czy dobry bo wolałabym od danonków sie z daleka trzymać

3. Wodę mineralną jaką dzieciom serwujecie? Bo ja sie z tego nieszczęsnego "Żywaca" na Nałęczowiankę przeniosłam ale czy to lepsze jest?

4. Czy ząbki dzieciom myjecie pastom? A jak tak to jaką?

Coś tam jeszcze było ale nie pamiętam co

Na razie tyle bo idę mojego kichusia ratować

ad1 Ja daje zarówno plastikową jak i metalową w sumie to nie slyszalam przeciwskazań
ad2 Ja nie mam doświadczenia na rynku polskim , ale na poczatku kupilam danonki choć wiem że coś bylo o nich że są niedobre, ale nie doczytalam
ad3 nie daje butlekowych tylko kranówke przegotowaną albo napoje dla dzieci
ad4 my myjemy pasta tutaj kupilam elmexa drogi na tle innych past ale dobry
a u nas ciągle sypie...

Celka elmexa wyjada? hehe on miętowy co będzie jak kupisz mu jakąs smakową (owocową) )))

[celka2000]

Napisane przez agi_kn

Celka elmexa wyjada? hehe on miętowy co będzie jak kupisz mu jakąs smakową (owocową) )))

pewnie ze wyjada Nie ma porownania z innymi

[martka83]

Sławka
łyżeczka metalowa od dawna
jogurty danio i danone naturalne
woda kranówa przegotowana plus soki dziecięce
pasta elmex

[ewcia123]

Napisane przez Sławka2

Zjedliśmy kaszkę ja sie rozgrzewam póki co herbatą pośniadaniową

Mam pytania - cały czas zapominam więc teraz szybko za świeżej pamięci

1. Czy karmicie dzieci metalowymi sztućcami czy plastikowymi?
Akurat rozwaliłam kilka łyżeczek - pękły w dziwnych okolicznościach No i muszę kupić nowe i sie zastanawiam czy nie kupić metalowych ale nie wiem czy już można ...

2. Jakie jogurty dajecie dzieciom? Myśmy zjedli ze 4 danonki Ale kupuje teraz taki misiowy nestle i nie wiem czy dobry bo wolałabym od danonków sie z daleka trzymać

3. Wodę mineralną jaką dzieciom serwujecie? Bo ja sie z tego nieszczęsnego "Żywaca" na Nałęczowiankę przeniosłam ale czy to lepsze jest?

4. Czy ząbki dzieciom myjecie pastom? A jak tak to jaką?

Coś tam jeszcze było ale nie pamiętam co

Na razie tyle bo idę mojego kichusia ratować

1. zwykłą metalową od dłuzszego już czasu, chociaż na początku była plastikowa, ale to ze względu na to, że wygodniej było (i dziąseł nie kaleczylismy). Nic nie słyszałam o tym, że metalowe są niezdrowe. To bzdura jakaś wymyslona przez producentów plastikowych sztućców.

2. No i wyjdzie na to, że wszyscy dają danonki Ja czase, daje danonki, ale częściej zwykłe serki danio, albo zwykły homogenizowany i zwykłe jogurty. Ja osobiście uważam, że te Misiowe Ogródki, czy jak to tam się nazywa to kolejny wymysł, a zdrowsze są te zwykłe jogurty.

3. Kranówa rulez od początku. Tylko, że my na wsi mieszkamy i mamy wode ze studni (przebadaną nawet przez Sanepid. Pani w Sanepidzie powiedziała, że możemy butelkować i sprzedawać jako mineralną )
Podobno w testach różnych Cisowianka wypadła bardzo dobrze, bo z Nałęczowianką to też do końca pewna bym nie była, a może lepiej przestawić się na kranówke.

4. Pastą... Colgate, ale ostatnio mamy przerwe w myciu zębolów. Trzeba chyba jednak zacząć od nowa. Tylko u nas to troche bez sensu, bo mały dostaje butle i przy niej zasypia, więc musiałby przed myciem sie umyć ząbki,a że zaraz dostaje słodkie mleko no to

Napisane przez celka2000

4. Pasta Elmex dla dzieci ale maly ja tylko wyjada i na tym sie konczy szczotkowanie

Ja rozpuszczam troche pasty w wodzie, mocze szczoteczke i daje do szczotkowania.

[celka2000]

Napisane przez ewcia123

Ja rozpuszczam troche pasty w wodzie, mocze szczoteczke i daje do szczotkowania.

Ja w sumie rozcieram po calej szczoteczce - to Adas wysysa ile sie da i wyrzuca szczotke krzyczac: baaaaammm.

[*misia*]

dzień dobry bylismy u nfrologa, wyniki ok, tylko dostaliśmy jakąś maść na siusiaka bo są małe problemy z odciąganiem a przez to ciągle są tam zapewne jakieś brudki i dlatego posiew nigdy nie jest jałowy.
U nas tragedia wszystko zasypane i sypie nadal. Nawet na sankach ciężko jeździć bo tyle śniegu. Nie mówiąc nawet o wózku, bo zależało mi na czasie i chciałam szybko iść do sklepu więc wziełam wózek cobym Uszka nie musiala nieść i co by mi nie uciekał. Tragedia wróciłam cała mokra i umęczona, teraz odpoczywam przy coli i chrupkach Matiego
Aha nocka kolejna do d...y pobudek nawet nie wiem ile po 10 przestałam liczyć. Niestety chyba to przez "3" ale pewna nie jestem, do tego Peście chyba coś zaszkodziało i kolejny dzien męczą ja rewolucje i budzi nas w nocy by z nią wyjść, także od 1 wstawalam do Uszka a od 2 do Pesty i chodziłam z nią po dworzu TŻ oszczędziłam bo on i tak już ledwno funkcjonuje a o 4 do pracy wstaje
A i jeszcze jedno bo pytałyście o mój ząb a ciągle zapominam napisać. No wiec tak mnie wkurzył w niedziele, że pozbyłam się go (sama) teraz czekam na wizyte u mojej dentystki i dalsze leczenie.
Sławko
1. My karmimy różnie najczęściej plastikowymi bo mamy ulubione z Kubusiem Ale mamy też komplet metalowy ktory Uszek dostał na chrzest i nim też się posługujemy.
2. My dajemy danonki, jogobelle, bakome czyli generalnie dorosłe jogurty. Wcześniej też kupiowałam te misiowe, ale one generalnie bardzo drogo wychodziły.
3. wode nadal zywiec tylko ze ja gotuje ta wode
4. uzywamy elmex którego Uszek tak jak Adaś lubi wyjadać ze szczoteczki.

[agi_kn]

Napisane przez *misia*

dzień dobry bylismy u nfrologa, wyniki ok, tylko dostaliśmy jakąś maść na siusiaka bo są małe problemy z odciąganiem a przez to ciągle są tam zapewne jakieś brudki i dlatego posiew nigdy nie jest jałowy.
U nas tragedia wszystko zasypane i sypie nadal. Nawet na sankach ciężko jeździć bo tyle śniegu. Nie mówiąc nawet o wózku, bo zależało mi na czasie i chciałam szybko iść do sklepu więc wziełam wózek cobym Uszka nie musiala nieść i co by mi nie uciekał. Tragedia wróciłam cała mokra i umęczona, teraz odpoczywam przy coli i chrupkach Matiego
Aha nocka kolejna do d...y pobudek nawet nie wiem ile po 10 przestałam liczyć. Niestety chyba to przez "3" ale pewna nie jestem, do tego Peście chyba coś zaszkodziało i kolejny dzien męczą ja rewolucje i budzi nas w nocy by z nią wyjść, także od 1 wstawalam do Uszka a od 2 do Pesty i chodziłam z nią po dworzu TŻ oszczędziłam bo on i tak już ledwno funkcjonuje a o 4 do pracy wstaje
A i jeszcze jedno bo pytałyście o mój ząb a ciągle zapominam napisać. No wiec tak mnie wkurzył w niedziele, że pozbyłam się go (sama) teraz czekam na wizyte u mojej dentystki i dalsze leczenie.
.

Ja tam juz sama nie wiem czy z siuskiem H wszystko ok bo w UK jakoś bardzo nie krzycza zeby pokazywać. Też odciaganie u nas kiepsko pewnie bez zabiegu sie nie obedzie, ale jesli nawet to nie teraz.
Ja sie wkurzam jak H mnie budzi o 3,4, czy 5 (najczęściej tylko raz) na mleko ale widze u Ciebie to juz ekstrim oby sie polepszylo

Mama poszla z Hubim na spacer i poszli do sklepu na samochody bo sie H spodobalo jezdzenie na automatach

[afiliks]

Napisane przez martka83

może latem będzie lepiej

będzie

Napisane przez martka83

normalnie 3 dni mnie nie było a zachowuję się jakby mi ktoś przez te 3 dni świat odłączył
co chwilkę zaglądam

też tak mam... to się chyba nazywa uzależnienie

Napisane przez Sławka2

Dzień dobry

Kolejna cudna noc....
Czy myśmy w ogóle spali?...
Ł. ma katar - może to zeby?... Sama nie wiem ale póki co to ledwom żywa
Może jakaś kawa mnie obudzi...

dobry
u nas też nocka średnia...
u mnie kawa pomogła (trochę)...

Napisane przez agi_kn

kurcze kiedy te nasze dzieci przespią całe noce Mi dziś brat powiedział, że go H budzi w nocy i tak głupio mi jakoś Tęsknilam za krajem, ale nie ma jak być na swoim

łudze, się że kiedyś położę się spać powiedzmy o 22 i wstanę ok. 8 bez nocnych pobudek... proszę mnie tych złudzeń nie pozbawiać

Napisane przez Sławka2

1. Czy karmicie dzieci metalowymi sztućcami czy plastikowymi?
Akurat rozwaliłam kilka łyżeczek - pękły w dziwnych okolicznościach No i muszę kupić nowe i sie zastanawiam czy nie kupić metalowych ale nie wiem czy już można ...

2. Jakie jogurty dajecie dzieciom? Myśmy zjedli ze 4 danonki Ale kupuje teraz taki misiowy nestle i nie wiem czy dobry bo wolałabym od danonków sie z daleka trzymać

3. Wodę mineralną jaką dzieciom serwujecie? Bo ja sie z tego nieszczęsnego "Żywaca" na Nałęczowiankę przeniosłam ale czy to lepsze jest?

4. Czy ząbki dzieciom myjecie pastom? A jak tak to jaką?

1. my karmimy raz plastikową, raz metalową... ale najlepiej Kasi smakuje wszystko z mojego talerza jedzone moim widelcem widziałam kiedyś na allegro fajne sztućce dla dzieci, ale cena
2. Kasia jada serki Danio, jogurt biszkoptowy, aksamitny z czymś tam... czasem trochę białego sera z naleśnikami...
3. woda - Kasia samej nie chce pić, herbatki robię na przegotowanej kranówie (ale my mamy dobrą wodę).
4. Ja kupiłam pastę Bobini - jest dla dzieci po skończeniu 1 roku życia... ale u nas narazie tylko dwa ząbki i myjemy je narazie tylko szczoteczką zmoczoną wodą...

-------------
u nas tyle śniegu, że normalnie
myślałam, że do pracy nie dojadę, bo te drogi którymi jeżdżę to normalnie pługu i solarki to chyba dawno nie widziały

I wczoraj doszłam do wniosku, że moja Kasia boi się wody wcześniej było wszystko oki, a od kilku dni przed wieczornym kąpaniem jest histeria przed włożeniem do wody, w trakcie kąpieli też... uspokaja się jak mówię, że już wychodzimy... o co kaman

A i wczoraj dostałam propozycję pracy i mam teraz zagwozdkę

Miłego dnia

[annLee]

Martka zapakuj dzikusa i przyjeżdżajcie.jutro np.

jesli chodzi o sztućce to głównie ręce,ale jeśli już to różne-co tam mi(albo Zu) w rękę w padnie.z tymi metalowymi to tak jak Moona pisze

pasta elmex na zmianę z nenedentem czy jak mu tam-dostaliśmy to zużyjemy
na noc elmex.ale i tak tego myciem zębów nie można nazwać.jedzenie pasty i gryzienie szczoteczki.

woda kranówa przebritowana i przegotowana albo nałęczowianka,cisowianka albo żywiec przegotowany

jogurty naturalne,najlepiej bez cukru,ale uwielbia danona z ziarnami

[agi_kn]

Napisane przez afiliks

I wczoraj doszłam do wniosku, że moja Kasia boi się wody wcześniej było wszystko oki, a od kilku dni przed wieczornym kąpaniem jest histeria przed włożeniem do wody, w trakcie kąpieli też... uspokaja się jak mówię, że już wychodzimy... o co kaman

A i wczoraj dostałam propozycję pracy i mam teraz zagwozdkę

Miłego dnia

może się czegoś wystraszyła? hmmmm dziwne
a z propozycją pracy to super- gratuluję przy takim bezrobociu o którym ciągle mówią w wiadomościach

Napisane przez annLee

pasta elmex na zmianę z nenedentem czy jak mu tam-dostaliśmy to zużyjemy
na noc elmex.ale i tak tego myciem zębów nie można nazwać.jedzenie pasty i gryzienie szczoteczki.

bo to chyba o to chodzi, że coś zje pasty coś tam zęba zachaczy ważne jest to, że bajbasy wyrabiają się nawyki

[koletynka]

Dziewczyny ale o co chodzi z tym odciąganiem? (zawsze wyskoczę jak Filip z konopii )
Bo my nie odciągamy, gdzieś czytałam że do 2rż nie ruszać

Nie mam weny do życia ostatnio.
Straszny kocioł z TZ.
Na razie jeszcze nic nie mówię.

[szperrr]

Hej hej

Przyszlam tu rancem, ale tylko pochwaly mi sie cisnely na usta, wiec wolalam przemilczec, zeby nie zapeszyc Pozniej stworzenie wstalo i juz nic nie napisalam.. dobrze ze chociaz przeczytac zdazylam.

Slaweczko, pytania tak ladnie w punkcikach, ze az nie mozna nie odpisac od razu:

1. Czym sie da, zazwyczaj reka, coraz czesciej widelcem, bo Hani spodobalo sie nabijanie jedzonka.. Widelce mamy metalowe, nawet te dzieciece, lyzeczki mieszane, wiec co mamy pod reka.

2. W zasadzie niewiele jogurtow, wiecej serkow do tej pory bylo, ale zaczely mnie wkurzac, ostatnio wiec jest miks jogurtow owocowych i naturalnych: czasem z dodatkiem domowych owocow rozmrozonych lub sklepowych swiezych lub suszonych. Generalnie to sa to jogorty dla doroslych, tylko sprawdzam sklad i wybieram te z najmniejsza iloscia skladnikow (oczywiscie nie wszystkie z krotka lista sa dobre, ale zauwazylam, ze jak jest dluga lista to nawet nie ma co czytac, zawsze sa jakies zakamuflowane zrecznie kwiatki)

3. Tylko kranowa, od poczatku. Przegotowana, czasem przefiltrowana, czasem nie

4. Chyba aquafresh, mielismy probke gratisowke, to na niej jedziemy.

Tyle Slaweczko, Martko, trzymajcie sie dzielnie

Chyba jakis sezon na marudy

[agi_kn]

Napisane przez koletynka

Dziewczyny ale o co chodzi z tym odciąganiem? (zawsze wyskoczę jak Filip z konopii )
Bo my nie odciągamy, gdzieś czytałam że do 2rż nie ruszać

Nie mam weny do życia ostatnio.
Straszny kocioł z TZ.
Na razie jeszcze nic nie mówię.

Koletynka jak któraś napisała co lekarz i kraj to inaczej
Nam nie kazali nic robić jesli chodzi o london natomiast tutaj kazali robic to podczas kąpieli. Wiem że po 2 rż wykonuje się zabieg i po ptakach

Ann Koletynka jako moje mazidłowe mentorki doradzcie co poza kwasami proponujecie na zmęczoną skórę. I jak kupie kwasy to co z nimi dalej są jakieś przepisy czy aplikować je bezpośrednio-przepraszam jeśli pytanie wyda się ocxzywiste ale nie miałam z tym doczynienia nigdy. Musze sięgnąć do lektury ale może wy mi pomożecie szybciej
Pokusila mnie troche Koletynka serum kremami itp tyle że ja wogole sie na tym nie znam

[szperrr]

Napisane przez annLee

Szperrr-znowu jakieś zęby?
Zu wysypana na buzi i łokciach,niezłe g* to ptasie mleczko

chyba zeby ja juz wszedzie te zeby widze

a na ptasie ochoty mi narobilas..

my dzisiaj mieliśmy wizytę i sami wizytowaliśmy
Zu biegała za pół roku starszą koleżanką i kokietowała ich braci
niezła ferajna

mam tylko nadzieję,że dzisiaj da pospać

kokietka
dala pospac?

Napisane przez martka83

może latem będzie lepiej
a może będziemy z placu zabaw wracać z krzykiem

tez juz czekam na ten plac zabaw jak na zbawienie

Szperrr to może trzymajmy się tych zębów jak mówisz że jeszcze tyłek odparzony doszedł
Ja do wypieków to kiedyś noga byłam jak mało kto
dopiero tu u siebie zaczęłam sobie eksperymentować
i polubiłam to jak mało co
a mąż jeszcze bardziej

zeby

wypieki kusza, i ja chetnie, tylko
1. naprawde mam dwie lewe rece, ja tam lubie eksperymentowac z roznymi miechami i bezmiesnymi obiadkami w kazdej postaci, ciasta mnie odstraszaja..
2. juz sobie wyobrazam jak to wszystko by nam w boczki poszlo

Napisane przez Sławka2

Dzień dobry

Kolejna cudna noc....
Czy myśmy w ogóle spali?...
Ł. ma katar - może to zeby?... Sama nie wiem ale póki co to ledwom żywa
Może jakaś kawa mnie obudzi...

Slaweczko, dasz rade! Pewnie zebole Lukaszka mecza

Napisane przez agi_kn

Szperrr tak ja do kraju bardzo chce wrócić londyn mnie przytlacza za bardzo z TZ tesknimy. Ostatnio chyba w Oliwii czytalam artykuł o wracających emigrantach i nie napawa optymizmem, ale niestety i tak chce wracać

artykuly sa bardzo rozne, jeden zaprzecza drugiemu wydaje mi sie, ze to wszystko zalezy od danej osoby - jedni sie nigdy juz nie przystosuja do warunkow zycia w Polsce, inni nigdy nie beda szczesliwi tutaj

jesli tesknicie, to na pewno warto rozejrzec sie za mozliwosciami w PL

[szperrr]

bylo przeladowane grafika, wiec posiekalam..

Napisane przez martka83

dobry
od dziś zamierzam pisać nawet gdy mały terrorysta nie śpi
choćby na reklamach

to sie nazywa odpowiednie podejscie
i bardzo dobrze

Napisane przez agi_kn

kurcze my tez wstajemy 7-8 a w Londynie 10
z tymi pobudkami domownikow masz racje, ale wiesz jak jest

nam tez Hanka szalala od rana w Polsce (5-7), a w domu spi zazwyczaj do 7-9

Napisane przez ewcia123

Ja osobiście uważam, że te Misiowe Ogródki, czy jak to tam się nazywa to kolejny wymysł, a zdrowsze są te zwykłe jogurty.

tez tak sadze nikt jeszcze nie potwierdzil, zeby byly lepsze dla maluchow niz te normalne dorosle jogurty

Napisane przez *misia*

dzień dobry bylismy u nfrologa, wyniki ok, tylko dostaliśmy jakąś maść na siusiaka bo są małe problemy z odciąganiem a przez to ciągle są tam zapewne jakieś brudki i dlatego posiew nigdy nie jest jałowy.

i tego sie musicie trzymac
a z tym odciaganiem to dla mnie czarna magia

U nas tragedia wszystko zasypane i sypie nadal. Nawet na sankach ciężko jeździć bo tyle śniegu.

na pewno utrudnia to poruszanie, ale snieg.. juz bym znowu na nartach pojezdzila..

Aha nocka kolejna do d...y pobudek nawet nie wiem ile po 10 przestałam liczyć.

wspolczuje nocki jak nie Uszek, to Pesta.. moze kawka pomoze dzisiaj?
a z zebem to Cie podziwiam nie dalabym rady chyba
ktory to byl? (i plizzz nie sciemniaj nas jak Martka kiedys )

Napisane przez afiliks

łudze, się że kiedyś położę się spać powiedzmy o 22 i wstanę ok. 8 bez nocnych pobudek... proszę mnie tych złudzeń nie pozbawiać

bedzie tak, na pewno bedzie wtedy bedziemy przezywaly szkole, placze "bo ona jej powiedziala, a on nie wiedzial", hormony itd. kolorowo bedzie

I wczoraj doszłam do wniosku, że moja Kasia boi się wody wcześniej było wszystko oki, a od kilku dni przed wieczornym kąpaniem jest histeria przed włożeniem do wody, w trakcie kąpieli też... uspokaja się jak mówię, że już wychodzimy... o co kaman

moze to przejsciowe, u nas sa protesty przy wychodzeniu z wanny

i wczoraj dostałam propozycję pracy i mam teraz zagwozdkę

gratulacje

Napisane przez koletynka

Dziewczyny ale o co chodzi z tym odciąganiem? (zawsze wyskoczę jak Filip z konopii )
Bo my nie odciągamy, gdzieś czytałam że do 2rż nie ruszać

ja sie wlasnie czytajac powyzsze posty ucieszylam, ze Hania jest dziewczynka nie dosc, ze pojecia o tym nie mam, to jeszcze w kazdym kraju mowia co innego i wez tu badz madrym

Nie mam weny do życia ostatnio.
Straszny kocioł z TZ.
Na razie jeszcze nic nie mówię.