Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5 - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-08, 19:56   #2251
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
musze sie przede wsyztskim uspokoic. Rany co ja narobilam, teraz jestem juz na calej lini spalona.....
no. zrobilas z siebie idiotke. sama bym cie pogonila :/
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 19:59   #2252
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
nie no maakbraaaaaaaa dziewczyny!!! zawedrowalam dzis do niego, pod klatke, zszedl. Gadal, ze nie kocha, ze nie chce byz z taka osoba, ze ja sie tak zachowuje, a ja ryczalam ryczałam. I on gadal ze musi isc jakas prace pisac i sie wkurzylam i odwrocilam sie i poszlam. Za chwile sms ze jak dojde na chate to zebym mu napisala. A ja ze nie wybieram sie na chate, ze ide nad stawek bozeeeeeeeeee ale ja jestem glupiaaaaaa chcialam go wystraszyc a on ze jestem po******, ze mam isc na chate ze on nie ma juz siły. A ja ze co mi moze zorbic ze wsyztsko mi juz obojetne ze ide nad stawek. I za chwile moja mama dzowni do mnie ze mam w tej chwili do domu wracac!!!!!!! no to ja przerazona wracam na chate a tam ojciec z rykiem na mnie ze gdzie ja sie szlajam a sie okazalo ze moj EX zadzownil do mojej siostry, ze ja mu pisalam ze ide nad stawek i ze chce sobie cos zlego zorbic. Jezuuuuuu myslalam ze sie spale ze wstydu. Matka drze sie na mnie, ojciec tez, a ja ich nie slysze, no nic do mnie nie dociera.....
Ex napisal ze nara ze nie chce mnie znac ze ja chora jestem ze mam sie leczyc!!


nie no to po prostu trzeba byc mna zeby sie tak zachowac, ja po prostu siła i chyba litoscia go chcialam zmusic do powrotu do mnie. masakraaaaaaaaaa co ja mam robic jestem w kompletnej rozsypce!!!! ;(((((((
Heh...nieźle narozrabiałaś. Szczerze Ci współczuję. Ja 2 lata temu "podobnie" się zachowałam i w oczach chłopaka wyszłam na kompletną wariatkę.
Teraz przeczekaj lepiej to wszystko..;/
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:01   #2253
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

i co ja mam teraz robic? no co?????/
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:05   #2254
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez *beatriz* Pokaż wiadomość
Jak to? nie wyobrażam sobie mojego przyjeżdzającego do mnie.... nie tylko dziś- w ogóle.
a ja sobie nie wyobrazam, ze moglby dzisiaj nie zlozyc mi, mojej mamie zyczen.

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
i co Ci dal?
dostalam ogromna roze, bylismy w kinie i w restauracji

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
W ogole wiecie, u mnie 5 miesiecy mija za pare dni i luz.
u mnie 4 marca minelo 5 miechow i tez luz. Powrotu zadnego nie przewidujemy, mi juz w zasadzie nawet nie jest smutno.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
i co ja mam teraz robic? no co?????/
nic nie rob narazie. nie pograzaj sie bardziej (chociaz juz bardziej chyba nie mozesz :/)
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:13   #2255
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

juz sie troche uspokoilam. W jakims amoku normlanie bylam ;/
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:15   #2256
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Kornka Pokaż wiadomość
Świetny tekst!
Tylko kurczę, jak raz się zasmakowało w poważniejszym związku to potem jest ciężko. Ja jestem flirciarą, chętnie chodzę na imprezy, dużo tańczę i lubię się tym bawić. On wolał co innego, nie zawsze był zadowolony,a z nim na imprezy .... średnio było teraz cofnęłam się do syt. sprzed 1,5 roku, będę znów się bawić itd...
a nocami płakać w poduszkę.
ale to JEGO decyzja, wszyscy mi to ciągle powtarzają. I trzeba to uszanować.
E,głupi jest.
Hm jak bym o sobie czytala. Jestem urodzona flirciara, szalona, milion pomyslow na minute. On domator, zero dyskotek, imprez. Calkowite przeciwienstwa. A wg niego sie wypalilo bo zesmy robili to samo (taaaa bo jak ja cos proponowalam zeby gdzies isc wyjsc do ludzi to tylko nie i nie). Teraz korzystam z zycia ile moge. A milosc? Milosc sama sie znajdzie w najmniej odpowiednim momencie

Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
Beatriz, kiedy widze twoj nicki od razu przypomina mi się BEATRICE PINZON SOLANO
(dla niewtajemniczonych - oryginalna brzydula)
Oj brzydula to bylo cos;D A Twoj avatar wymiata<lol2> Oj Pieluch, Pieluch

Cytat:
Napisane przez assia1709 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, moje beznadziejne samopoczucie bez NIEGO osiąga dno :/
Muszę się uczyć, bo za dużo luf ostatnio załapałam - chwytam za książkę myślę o Nim...
Jem obiad - w pewnym momencie zaczynam o Nim myśleć, nie mam już apetytu...
Czeszę się - przypominam sobie jak On lubił i właśnie tak to robię...
Kładę się spać - On jest ostatnią moją myślą...
Budzę się - mam to beznadziejne uczucie, że On już nie jest mój...
Cały dzień czekam na noc - wtedy mogę sobie spokojnie popłakać...
Udaję, że wszystko gra, uśmiecham się - w moich myślach tylko On...
Chcę się wyspać - wiem, że mam niespokojny sen, budzę się zmęczona...
Nie minęły nawet pełne 2 tygodnie od kiedy nie jesteśmy już razem, a ja jestem apatyczna, marudna, zła, płaczliwa, zamyślona...
Moi rodzice nie lubili mojego eks, ale widzę, że moja mama zaczyna się mną martwić.
Nigdy wcześniej nie przeżywałam rozstania tak jak teraz :/
Tak wlasnie wygladaja poczatki.. Musisz przez to przejsc, potem bedzie coraz lepiej, uwierz.. Co do rodzicow, to moja Mama nienawidzila exa, tato tez srednio. Nawet szwagier uwazal, ze to kretyn i prosil mnie zebym uwazala. Dlaczego ja nigdy nikogo nie slucham

Cytat:
Napisane przez *beatriz* Pokaż wiadomość
To samo.. poranek i noc najgorsze dla mnie. A też były plany, ślub, dzieci.. wspólne życie.
Teraz obrzydzam go sobię jak mogę, przypominam wady.. byle tylko nie myśleć o pocałunku i uścisku... i wspolnych chwilach. I wyjazdach, nocach. cholera by to.
Widze, ze schemat maja ten sam. 'poplanujemy sobie slub dzieci domki z ogrodkiem wakacje, a jak cos pojdzie nie tak to biore nogi za pas adieu znikaj'. Kur** Moja dobra kolezanka radzila mi zawsze, zebym dobre momenty jak sie beda przypominac zastepowala zlymi. I tak robilam i powoli wrocilo do normalnosci wszystko. A teraz jak mi sie przypominaja wspolne chwile typu 1randka, 1 raz, 1 rocznica i te inne mniej znaczace to sa dla mnie jak kazde inne wspomnienie z przeszlosci, nie wzbudza to we mnie zadnych uczuc, a juz na pewno nie zal czy smutek..

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
mój mi wysłał mailem
Ale w sumie takie podbudowywujące.
i:

Cytat:
Napisane przez Gat Pokaż wiadomość
też dostałam ale chyba wolałabym, gdyby mi nie składał tych życzeń

łoho to moj sie tez szarpnal i dostalam zyczenia z ang numeru <lol2> oczywiscie nie odpisalam, bo po co kusic los? A nuz mu sie zachce odzywac. Ale teraz co chwile dostaje sygnalki. Szkoda tylko, ze na urodziny zyczen nie dostalam, a jak hurtowo wysylal zyczenia na dzien kobiet to nie omieszkal mi tez pchnac. Kretyn

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
nic sie nie odezwalam rekord ma sie dobrze i stwierdzam, ze to nieodzywanie sie mi sluzy.

W ogole wiecie, u mnie 5 miesiecy mija za pare dni i luz. Nie chce powrotu, nie chce przyjazni, niech sobie wsadzi wszystko. Nikogo nowego nie poznalam i zyje z przekonaniem, ze zaden porzadny mi sie nie trafi, jak juz to kolejny popapraniec, wiec umre w staropanienstwie ale wole takie cos niz z nim.

Ha mowilam, ze zerwanie kontaktu to dobre rozwiazanie jak chce sie wyjsc na prosta Ciesze sie, ze Ci to sluzy i oby tak dalej!

U mnie 5 miesiecy mija 16 marca ; ) Rowniez nie chce powrotu, przyjazni, kolezenstwa. Niczego nie chce od tego pana. A ja wiem ze Ci sie trafi :PP



Słońce, Czokled, Taco, Zielona i inne ' 'stare' rozstaniowe' co u Was?
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:28   #2257
assia1709
Raczkowanie
 
Avatar assia1709
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
gdy czytam Twoje posty to tak jakbym czytała o swoim byłym i moich odczuciach teraz...;(
To tak dla wyjaśnienia, to ja pisałam o tym, że miałam problemy ze spaniem, więc znowu mamy podobną sytuację... Nawet weszłam na wizaz, bo pomyslałam o Tobie, że dzisiaj miałaś spotkać się z chłopakiem, ale cóż... Widzę, że nici z Twoich planów. Przykro mi, naprawdę
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
assia1709 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-08, 20:33   #2258
Kornka
Rozeznanie
 
Avatar Kornka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Właśnie wyszła moja przyjaciółka...
wpierdzeliłyśmy kilogram mrożonych malin przerobionych na mus, duuużo bitej śmietany,czekolady i posypki
oglądałyśmy głupi, totalnie nie w moim stylu film- jakaś komedia romantyczna. Ale tak głupi,że aż się uśmiechnęłam
Dobrze mieć przyjaciół. Wygadałam się dzisiaj za te dwa dni. Że jest ch*** bo chciałby mnie trzymać w klatce,ale mieć wolną rękę. Że teraz pewnie żałuje swojej decyzji,ale... ale jak nie?
Nie złożył mi życzeń. Oj, to mnie tknęło. "przyjaciel" ? śmieszne.
martynikxa - napewno już się nie upijaj i przestań tak zachowywać... w ten sposób go nie odzyskasz. Żałosne to trochę.
Kornka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:35   #2259
assia1709
Raczkowanie
 
Avatar assia1709
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
Tak wlasnie wygladaja poczatki.. Musisz przez to przejsc, potem bedzie coraz lepiej, uwierz.. Co do rodzicow, to moja Mama nienawidzila exa, tato tez srednio. Nawet szwagier uwazal, ze to kretyn i prosil mnie zebym uwazala. Dlaczego ja nigdy nikogo nie slucham
Jeszcze nigdy po rozstaniu nie było mi tak beznadziejnie, po 2 tygodniach oczywiście jeszcze o byłym myślałam ale nie tak intensywnie... Widać tym razem (za) bardzo pokochałam.
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
assia1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:36   #2260
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

wiem wlasnie ze zalosne, ale czasem cos sie robi, a potem pomysli
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:39   #2261
Kornka
Rozeznanie
 
Avatar Kornka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Nie no wiadomo,wszyscy popełniamy błędy. Szczególnie jak nam tak bardzo zalezy.
Ja też załuję i uważam za osobistą porażkę, że ryczałam i błagałam by mnie pocałował.
Ale jesteśmy tylko ludźmi,w dodatku kobietami... oni potrafią być zimni i dumni. My rzadziej.
Kornka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-08, 21:04   #2262
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Słońce, Czokled, Taco, Zielona i inne ' 'stare' rozstaniowe' co u Was?
U mnie wszystko w porządku. Ostatnio doszłam do wniosku, że zdecydowanie za bardzo się lenię. Naprawdę nic nie robię! Zaczyna mnie to przerażać. Na szczęście póki co nie odczułam żadnych konsekwencji mojego rozleniwienia (wszystkie koła, o dziwo, zaliczam :P).
Z Ciachem dajemy sobie jakoś radę. Jeszcze nie zdążyliśmy się porządnie pokłócić (a to ponad 2 miesiące). Ten związek jest zdecydowanie inny od poprzedniego. Czasami jesteśmy do siebie nieco "zdystansowani". Chyba oboje boimy się planować, czy też mówić o swoim zaangażowaniu. Chociaż już na pierwszy rzut oka widać, że nas do siebie ciągnie. On we wrześniu zakończył swój 4-letni toksyczny związek, więc też ma za sobą pewne doświadczenia. Póki co po prostu jest nam ze sobą dobrze. Zobaczymy, co czas przyniesie
Co do byłego - brak jakiegokolwiek kontaktu. Na szczęście :P Opisy (na gg) znowuż miewa różne. Czasem radosne, czasem dziwaczne, np. "co sprawia, że zatrzymujemy wspomnienia?". Jest to tym bardziej zagadkowe, że przez ponad 3 lata praktycznie wszystko co działo się w jego życiu, miało związek ze mną (więc ten status mnie raczej dotyczy). Chyba sobie dziewczyny znaleźć nie może. Inaczej już by się zaczął tym chwalić - oj założę się :P
No cóż, chyba byłam najlepszą kobietą, jaką mógł mieć ;P
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 21:05   #2263
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

wlsnie to ja zawsze bylam taka wynisola, oschla, mniej mi zalezalo, on sie staral zawsze. Ja krecilam na boku z innymi, mysle ze to teraz wraca do mnie. Teraz on mnie juz nie chce, sam mowil, ze go tylko ranilam i krzywdzilam.....

a teraz ja cierpie, cierpie jak cholera
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka

Edytowane przez martynixa
Czas edycji: 2009-03-08 o 21:06
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 21:08   #2264
Kornka
Rozeznanie
 
Avatar Kornka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

dziewczyny,wyrzucajcie mnie z kompa!!!
oczywiscie pojawil sie na gg. bylam dostepna przez chwile po czym on napisal do mojej przyjaciolki z pytaniem o szkole...
i wyszedl...
czuje ,ze mu ciezko. chcialabym myslec, ze on po prostu zerwal,bo chcial... zeby bylo ok, zeby nie robic mi nadziei. ale podswiadomie czuje,ze on zaluje...
i co ja mam do cholery zrobic?
Kornka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 21:13   #2265
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

martynixa - na Twoim miejscu odpuściłabym sobie. Tym bardziej, że ten facet zdecydowanie nie chce być z Tobą. Czemu, przykro mi, ale się nie dziwię. Nachodzisz go (i to w dodatku pijana), robisz aluzje, że zrobisz sobie krzywdę. Zastanów się nad swoim zachowaniem - on nie będzie z Tobą z litości. Nie dziw się, że nie chce się z Tobą spotykać - na jego miejscu po prostu bym się bała! Zapomnij o przeszłości. Powinnaś się wyciszyć i wszystko przemyśleć. I błagam, nie łaź do niego znowu, bo się upokarzasz!
Kornka - skąd możesz wiedzieć, że jest mu ciężko? Skąd wiesz, że żałuje? Jakby chciał z Tobą być, to by postarał się z Tobą skontaktować i powiedziałby Ci o tym. Nic nie możesz zrobić. Zostawił Cię. Gdyby Cię naprawdę kochał, to by tego nie zrobił... Tak uważam.

Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Czas edycji: 2009-03-08 o 21:18
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 21:20   #2266
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Żyję, dobrze mi bez niego.
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 21:53   #2267
Kornka
Rozeznanie
 
Avatar Kornka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

pisał...
pisał dużo. wahał się. wiem,że gdybym go nie zmusiła...
jest mu ciężko - bo jest sam...
nie chce się kontaktować,oj napisałam mu wczoraj za dużo.
ciekawe co kosztowałoby złożenie mi życzeń...mam ochote napisać mu coś...ale nie.
Kornka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 22:32   #2268
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

martynixa weź sie w garść! Ja sie Twojemu eksowi nie dziwię że tak zareagował! Wiem że przeżywasz, że cierpisz ale takim zachowaniem tylko pogarszasz jego zdanie o Tobie. Nie odbieraj tego jako ataku bo chce Tobie pomóc, a jednocześnie Twoje podejście do sprawy jest dla mnie niezrozumiałe. Każda z nas jest inna i każda inaczej to znosi. Uspokój się. Masz jakąś przyjaciółkę? Pogadaj z nią i dzwoń do niej za każdym razem jak najdzie Cię ochota na zrobienie czegoś głupiego (jak dzwonienie, chodzenie czy wogle odzywanie si edo niego) i żeby ona odwodziła Cię od tego. Nie mozesz tak się zachowywać. Wiesz że teraz on będzie gadał o Tobie że jestś niezrównoważona i na 100% nie wróci do Ciebie. Jedyne co teraz mozesz zrobić to pokazać jaka zrównoważona jesteś i że to była tylko chwila głupoty pod wpływam emocji. Najlepiej byś powiedziała to i rodzicom i eksowi. Eksowi jeszcze do tego że przepraszasz, że wiesz że to było głupie i że więcej nie będziesz zawracała jemu głowy.

Poczytaj to: http://wandunia.suntar.com.pl/namiet...ndex.html#spis szczególnie dział jak radzić sobie z obsesją. Tam jest opisane chyba w dziale "jak radzić sobie z obsesją" jak zachować godność.
trzymaj się i walcz ze słabościami.

Co do mnie to eks mi wysłał życzenia. Dziwne bo jak byliśmy ze sobą to jakoś pominął ten dzień (tak głupia naiwna czekałam wtedy na głupiego kwiatka za 1,20 zł). Ale uznał że skoro sie tego akurat dnia nie widzieliśmy to po co kwiatek? A wtym roku wysłał mi szczere przemyślane życzenia. Chyba coraz bardziej go nie lubię, bo co on traz chce byc nagle fajny? dupa dupa dupa
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 22:33   #2269
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Kornka Pokaż wiadomość
pisał...
pisał dużo. wahał się. wiem,że gdybym go nie zmusiła...
jest mu ciężko - bo jest sam...
nie chce się kontaktować,oj napisałam mu wczoraj za dużo.
ciekawe co kosztowałoby złożenie mi życzeń...mam ochote napisać mu coś...ale nie.
Mój też pisał,też się wahał. Ale koledzy i nowe obiekty do zdobycia pomagają..
zresztą. jeszcze zatęskni,ale już będzie za późno.
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-08, 23:07   #2270
kamilka88ns
Raczkowanie
 
Avatar kamilka88ns
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 196
GG do kamilka88ns
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
nie no maakbraaaaaaaa dziewczyny!!! zawedrowalam dzis do niego, pod klatke, zszedl. Gadal, ze nie kocha, ze nie chce byz z taka osoba, ze ja sie tak zachowuje, a ja ryczalam ryczałam. I on gadal ze musi isc jakas prace pisac i sie wkurzylam i odwrocilam sie i poszlam. Za chwile sms ze jak dojde na chate to zebym mu napisala. A ja ze nie wybieram sie na chate, ze ide nad stawek bozeeeeeeeeee ale ja jestem glupiaaaaaa chcialam go wystraszyc a on ze jestem po******, ze mam isc na chate ze on nie ma juz siły. A ja ze co mi moze zorbic ze wsyztsko mi juz obojetne ze ide nad stawek. I za chwile moja mama dzowni do mnie ze mam w tej chwili do domu wracac!!!!!!! no to ja przerazona wracam na chate a tam ojciec z rykiem na mnie ze gdzie ja sie szlajam a sie okazalo ze moj EX zadzownil do mojej siostry, ze ja mu pisalam ze ide nad stawek i ze chce sobie cos zlego zorbic. Jezuuuuuu myslalam ze sie spale ze wstydu. Matka drze sie na mnie, ojciec tez, a ja ich nie slysze, no nic do mnie nie dociera.....
Ex napisal ze nara ze nie chce mnie znac ze ja chora jestem ze mam sie leczyc!!


nie no to po prostu trzeba byc mna zeby sie tak zachowac, ja po prostu siła i chyba litoscia go chcialam zmusic do powrotu do mnie. masakraaaaaaaaaa co ja mam robic jestem w kompletnej rozsypce!!!! ;(((((((

OMG

Ale nie martw się,ja tez kiedys tak robiłam.Jak miałam 16 lat
__________________
Sama...Sama...Zupełnie Sama...

Wielka Miłość Zdarza Się W życiu Tylko Raz... Wszystko Co Następuje Potem Jest Tylko Szukaniem Tej Utraconej Miłości...

kamilka88ns jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 23:48   #2271
ZawszeKochajaca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

mi juz powoli przechodzi! na szczescie! nie wiem jak to zrobilam, chyba za bardzo zabolalo mnie to jak dowiedzialam sie, ze rozpowiada wszystkim iz jak bylismy razem to mnie zdradzal. a to boli. niewazne czy o zdradzie dowiemy sie w trakcie czy juz po zwiazku... zrobilam jak mi radzilyscie, wyplakalam sie a potem wzielam sie w garsc!
i dzisiaj wieczorem dzwonil czy sie zobaczymy. ja juz mialam inne plany na wieczor, ale wiem ze jeszcze tydzien temu zrobilabym wszystko, odwolala kazde spotkanie byleby sie z nim zobaczyc. tym razem powiedzialam, ze teraz to nie mam czasu, najwyzej pozniej, ale jak sie okazalo pozniej to on nie mial czau, wiec ze spotkania nici... mozecie sie smiac, albo mozecie tego nie rozumiec, ale jestem dumna z tego ze sie z nim dzisiaj nie spotkalam, ze po raz pierwszy pokazalam ze nie on jest najwazniejszy!
ZawszeKochajaca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 00:57   #2272
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ZawszeKochajaca Pokaż wiadomość
mi juz powoli przechodzi! na szczescie! nie wiem jak to zrobilam, chyba za bardzo zabolalo mnie to jak dowiedzialam sie, ze rozpowiada wszystkim iz jak bylismy razem to mnie zdradzal. a to boli. niewazne czy o zdradzie dowiemy sie w trakcie czy juz po zwiazku... zrobilam jak mi radzilyscie, wyplakalam sie a potem wzielam sie w garsc!
i dzisiaj wieczorem dzwonil czy sie zobaczymy. ja juz mialam inne plany na wieczor, ale wiem ze jeszcze tydzien temu zrobilabym wszystko, odwolala kazde spotkanie byleby sie z nim zobaczyc. tym razem powiedzialam, ze teraz to nie mam czasu, najwyzej pozniej, ale jak sie okazalo pozniej to on nie mial czau, wiec ze spotkania nici... mozecie sie smiac, albo mozecie tego nie rozumiec, ale jestem dumna z tego ze sie z nim dzisiaj nie spotkalam, ze po raz pierwszy pokazalam ze nie on jest najwazniejszy!
Bardzo dobrze! Trzymaj tak dalej, nie daj się. Jak mu zależy niech się czołga, błaga na kolanach, a Ty ewentualnie się zastanowisz czy na niego napluć czy nie.
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 05:47   #2273
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Witam Was babulce
Cytat:
Napisane przez Kornka Pokaż wiadomość
czuje ,ze mu ciezko. chcialabym myslec, ze on po prostu zerwal,bo chcial... zeby bylo ok, zeby nie robic mi nadziei. ale podswiadomie czuje,ze on zaluje...
i co ja mam do cholery zrobic?
nic nie zrobisz. Ty juz mu powiedzialas, ze chcesz byc z nim, to on powiedzial, ze nie chce Cie.

Cytat:
pisał...
pisał dużo. wahał się. wiem,że gdybym go nie zmusiła...
jest mu ciężko - bo jest sam...
nie chce się kontaktować,oj napisałam mu wczoraj za dużo.
ciekawe co kosztowałoby złożenie mi życzeń...mam ochote napisać mu coś...ale nie.
gdybys go nie zmusila to byc moze bylibyscie ze soba 2 tygodnie dluzej.
Przestancie sobie wmawiac, bo faceci pisza Wam *******y a Wy jak glupie w to wierzycie. A co ma niby pisac skoro widzi jak zle to przezywasz, jak plakalas przy rozstaniu i w ogole? Gdyby tak intensywnie sie wahal to by nie zrywal, nie bedac pewnym swojej decyzji.
Cytat:
Napisane przez *beatriz* Pokaż wiadomość
zresztą. jeszcze zatęskni,ale już będzie za późno.
a jak nie zateskni?
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 07:53   #2274
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cholera jasna!!A (przepraszam za te słowa, ale już nie mogę...;()
Mija 2 tydzień od tego jego "zerwania", mieliśmy się zobaczyć w piątek, nic z tego nie wyszło i boję się że on się już przyzwyczai do tego że nie ma mnie...że nie ma nas..A ja mam momenty, że chcę go na prawdę zapomnieć, ale zaraz sobie mówię że przecież jeszcze do końca nie powiedzieliśmy sobie wszystkiego, że jest szansa na odratowanie tego...Dzisiaj budziłam się chyba z 6 razy w nocy i sprawdzałam komórkę..Znów jak głupia będę czekała na smsa przez cały dzień...;( Wszystko mnie dobija, jeszcze ten głupi śnieg na dworze..
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 07:57   #2275
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Cholera jasna!!A (przepraszam za te słowa, ale już nie mogę...;()
Mija 2 tydzień od tego jego "zerwania", mieliśmy się zobaczyć w piątek, nic z tego nie wyszło
czemu nie wyszlo??
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 09:30   #2276
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
czemu nie wyszlo??
W piątek był padnięty podobno po pracy a w sobotę i niedzielę miał zjazd - studiuje zaocznie..
A teraz ja jestem w innym mieście przez cały tydzień...I znów się "pięknie" zapowiada mój tydzień..
Lecę na uczelnię...;/ do potem...
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce


Edytowane przez Onazyje
Czas edycji: 2009-03-09 o 09:31
Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 09:39   #2277
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
W piątek był padnięty podobno po pracy a w sobotę i niedzielę miał zjazd - studiuje zaocznie..
A teraz ja jestem w innym mieście przez cały tydzień...I znów się "pięknie" zapowiada mój tydzień..
Lecę na uczelnię...;/ do potem...
acha. czyli Ty sie chcialas spotkac jednak on "nie mogl". rozumiem jeszcze gdybyscie mieszkali w innych miastach. On chyba jednak nie teskni zbyt intensywnie a jesli tak to bardzo dobrze sie maskuje :/
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 10:11   #2278
podblond
Raczkowanie
 
Avatar podblond
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sprzed kompa
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Dziewczyny! Tydzień temu w sobotę mój (już) były powiedział, że mnie zdradził po ponad 3 latach związku. Płakałam dwa dni, a teraz? Nic! Czasem sobie przypomnę, ale nie rozpaczam, nie pisze do niego, nie rozmyślam godzinami. Zajmuję się sobą, studiami, wychodzę na zakupy...
Myślałam, ze kocham go z całego serca, że z nikim innym nie wyobrażam sobie wspólnego życia! A teraz nic nie czuję!
Czy tylko sobie wmawiałam to uczucie? To był związek na odległość (ponad 500km).

Edytowane przez podblond
Czas edycji: 2009-03-09 o 12:55
podblond jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 10:33   #2279
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Mój odziwo pojawił się przed wieczorem , z różą dla mnie i dla mojej mamy Skruszony i w ogole , w szoku do dzis jestem.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 11:03   #2280
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
martynixa weź sie w garść! Ja sie Twojemu eksowi nie dziwię że tak zareagował! Wiem że przeżywasz, że cierpisz ale takim zachowaniem tylko pogarszasz jego zdanie o Tobie. Nie odbieraj tego jako ataku bo chce Tobie pomóc, a jednocześnie Twoje podejście do sprawy jest dla mnie niezrozumiałe. Każda z nas jest inna i każda inaczej to znosi. Uspokój się. Masz jakąś przyjaciółkę? Pogadaj z nią i dzwoń do niej za każdym razem jak najdzie Cię ochota na zrobienie czegoś głupiego (jak dzwonienie, chodzenie czy wogle odzywanie si edo niego) i żeby ona odwodziła Cię od tego. Nie mozesz tak się zachowywać. Wiesz że teraz on będzie gadał o Tobie że jestś niezrównoważona i na 100% nie wróci do Ciebie. Jedyne co teraz mozesz zrobić to pokazać jaka zrównoważona jesteś i że to była tylko chwila głupoty pod wpływam emocji. Najlepiej byś powiedziała to i rodzicom i eksowi. Eksowi jeszcze do tego że przepraszasz, że wiesz że to było głupie i że więcej nie będziesz zawracała jemu głowy.

Poczytaj to: http://wandunia.suntar.com.pl/namiet...ndex.html#spis szczególnie dział jak radzić sobie z obsesją. Tam jest opisane chyba w dziale "jak radzić sobie z obsesją" jak zachować godność.
trzymaj się i walcz ze słabościami.

Co do mnie to eks mi wysłał życzenia. Dziwne bo jak byliśmy ze sobą to jakoś pominął ten dzień (tak głupia naiwna czekałam wtedy na głupiego kwiatka za 1,20 zł). Ale uznał że skoro sie tego akurat dnia nie widzieliśmy to po co kwiatek? A wtym roku wysłał mi szczere przemyślane życzenia. Chyba coraz bardziej go nie lubię, bo co on traz chce byc nagle fajny? dupa dupa dupa

Kka dziekuje nawet nie wiesz jak mi pomoglas tym artykułem. Własnie sobie go czytam.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.