jak to wygląda od kobiecej strony... ? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-10, 15:32   #31
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------



Mówiłem jej, żeby po prostu powiedziała mi, czy coś robię nie tak, czy może złe tempo lub nacisk. Jej odpowiedź była taka, że nie potrzebuję żadnych jej wskazówek, bo wszystko robię naprawdę bardzo dobrze i ma z tego dużo przyjemności.


a co miala powiedziec ze robisz cos zle ? przeciez nie chcialaby pewnie sprawic ze sie zle z tym poczujesz. tak mysle. no ale to dziwne w sumie, bo jakbym ja nie mogla dojsc tyle razy, to bym TZ nawet mape narysowala, co i jak

sprobujcie z ta masturbacja, naprawde

ps. a moze twoja wybranka nalezy do niewielkiej grupy kobiet ktore nie moga osiagnac orgazmu. sa takie kobiety.
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 16:32   #32
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
ja tak odebrałam Twoją wypowiedź i mam prawo ja skomentować zgodnie z tym co o tym myślę. Ogółem chciałam wyrazić to że jak kobieta nie ma orgazmu to nie jest to koniec świata, niektóre wogle nie są w stanie dojść z niektórymi facetami i jakoś sa szczęśliwe.
odebrałaś, jak odebrałaś... obrażać nie musisz.

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Czy dziewczyna sie masturbuje czy wie co lubi i jak ja doykac ?
nie, nie masturbuje się, nie robi tego. Nie ma żadnych doświadczeń w sprawach seksu.

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Zgadzam sie. I wszystko na temat. Dreszczyki dreszczykami, przyjemnosc przyjemnoscia, ale tego nie da sie przeoczyc, czy nie poznac.
jak widać... nie wszystkie od razu poznają

Cytat:
Napisane przez Malaika85 Pokaż wiadomość
a co miala powiedziec ze robisz cos zle ? przeciez nie chcialaby pewnie sprawic ze sie zle z tym poczujesz. tak mysle. no ale to dziwne w sumie, bo jakbym ja nie mogla dojsc tyle razy, to bym TZ nawet mape narysowala, co i jak

sprobujcie z ta masturbacja, naprawde

ps. a moze twoja wybranka nalezy do niewielkiej grupy kobiet ktore nie moga osiagnac orgazmu. sa takie kobiety.
Póki co... to były 3 razy
myślisz, że to już odpowiednia ilość do rysowania mapy ? A co do szczerości - znam ją i zawsze mówi mi prawdę, nawet gdy ta prawda może być nieprzyjemna.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 16:52   #33
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Malaika85 Pokaż wiadomość
a

ps. a moze twoja wybranka nalezy do niewielkiej grupy kobiet ktore nie moga osiagnac orgazmu. sa takie kobiety.
Bez przesady...od razu nie może osiągnąć. Czasu potrzebuje i tyle.
Nie każda dziewczyna ma w sobie guzik po którego naciśnieciu ma orgazm stulecia.

Ja orgazm osiągnęłam po wielu zbliżeniach.
I to nie dzięki ogierowi w łóżku- a poznaniu własnego ciala.

I tu tez muszę się zgodzić z niektórymi opiniami...jakiś tam dreszczyk to po prostu miły dreszczyk. Orgazm to orgazm jak jest to wiadomo że jest
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 17:10   #34
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Bez przesady...od razu nie może osiągnąć. Czasu potrzebuje i tyle.
Nie każda dziewczyna ma w sobie guzik po którego naciśnieciu ma orgazm stulecia.

Ja orgazm osiągnęłam po wielu zbliżeniach.
I to nie dzięki ogierowi w łóżku- a poznaniu własnego ciala.

I tu tez muszę się zgodzić z niektórymi opiniami...jakiś tam dreszczyk to po prostu miły dreszczyk. Orgazm to orgazm jak jest to wiadomo że jest
W każdym razie... czy orgazm jak twierdzi połowa, czy może jednak miły dreszczyk jak druga połowa... i tak chyba jestem na dobrej drodze
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 05:11   #35
antydebil
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

buahha a tu dalej niektore niewiasty wierza w jakis mistyczny orgazm pochwowy,Piotr:
tzw orgazm pochwowy jak to nazywaja kobiety to tak naprawde orgazm lechtaczkowy tyle ze jest on mocniejszy i bardziej rozlegly poniewaz stymulowane sa zakonczenia nerwowe z lechtaczki umieszczone w sciankach pochwy.sama pochwa jest nieczula i nie daje zadnej przyjemnosci tylko owe zawarte w niej zakonczenia nerwowe okolic lechtaczkowych dlatego kobietom wydaje sie ze to ten wymarzony orgazm pochwowy.Gdyby pochwa sama w sobie bylaby na tyle unerwiona aby dawac jakies nadzwyczajne orgazmy to kobiety umieralyby z bólu rodzac dzieci.Ot kobietom ktore nie wierza radze poczytac fachowa literature a nie sluchac kolezanek .Oczywiscie zeby doprowadzic do tego orgazmu musisz stymulowac wlasnie te zakonczenia nerwowe lechtaczki umieszczone gleboko w pochwie wiec mineta tego nie osiagniesz dlatego musisz uzyc wacka.Tak jak uczysz sie doprowadzac do orgazmu lechtaczkowego "plytkiego" za pomoca ust i jezora tak musisz sie nauczyc doprowadzac do orgazmu lechtaczkowego "glebokiego" uzywajac wacka.Oczywiscie kazda samica ma tam podobnie unerwione jedne bardziej inne mniej dlatego tez niektore nie moga dostac tego owego nadprzyrodzonego orgazmu "pochwowego"czyli lechtaczkowego glebokiego a niektore moga doznac go latwiej.Oczywiscie dobrze jest jesli twoja kobieta zna swoje cialo czyli zwyczajnie przez jakis czas sie masturbowala odkrywajac swoje zakamarki i sama powalczy o to,chyba ze nie jest tam za bardzo unerwiona co moze powodowac znaczne mniejsze odczucie tego glebokiego orgazmu ,wiec wtedy zostaje sama czysta przyjemnosc ze zblizenia co i tak zadowala kobiety oraz najzwyklejszy w swiecie orgazm lechtaczkowy plytki.Tyle w temacie i pozdrawiam.
antydebil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 07:56   #36
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

bardzo się cieszę, że tak troszczysz się o Twoją dziewczynę. Aż miło się robi, jak czytam takie posty

ale z własnego doświadczenia wiem, że jak są wątpliwości, czy to był orgazm, czy nie. to odpowiedź brzmi NIE.

Jeśli już ma się orgazm, to nie ma się co do tego wątpliwości. Ja do pierwszego orgazmu w życiu doprowadziłam się sama i nie miałam żadnych wątpliwości, że to było to, a doświadczona przecież nie byłam. Tylko pomyślałam sobie, że to wszystko co było przed i myślałam, że to może było to, to jednak nie TO. hehe.
To się wie. Zresztą zobaczycie, jak Twoja ukochana dojdzie
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 09:51   #37
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
W każdym razie... czy orgazm jak twierdzi połowa, czy może jednak miły dreszczyk jak druga połowa... i tak chyba jestem na dobrej drodze
Dokładnie.
Generalnie- wyluzuj chłopaku
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-11, 11:49   #38
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez antydebil Pokaż wiadomość
buahha a tu dalej niektore niewiasty wierza w jakis mistyczny orgazm pochwowy,Piotr:
tzw orgazm pochwowy jak to nazywaja kobiety to tak naprawde orgazm lechtaczkowy tyle ze jest on mocniejszy i bardziej rozlegly poniewaz stymulowane sa zakonczenia nerwowe z lechtaczki umieszczone w sciankach pochwy.sama pochwa jest nieczula i nie daje zadnej przyjemnosci tylko owe zawarte w niej zakonczenia nerwowe okolic lechtaczkowych dlatego kobietom wydaje sie ze to ten wymarzony orgazm pochwowy.Gdyby pochwa sama w sobie bylaby na tyle unerwiona aby dawac jakies nadzwyczajne orgazmy to kobiety umieralyby z bólu rodzac dzieci.Ot kobietom ktore nie wierza radze poczytac fachowa literature a nie sluchac kolezanek .Oczywiscie zeby doprowadzic do tego orgazmu musisz stymulowac wlasnie te zakonczenia nerwowe lechtaczki umieszczone gleboko w pochwie wiec mineta tego nie osiagniesz dlatego musisz uzyc wacka.Tak jak uczysz sie doprowadzac do orgazmu lechtaczkowego "plytkiego" za pomoca ust i jezora tak musisz sie nauczyc doprowadzac do orgazmu lechtaczkowego "glebokiego" uzywajac wacka.Oczywiscie kazda samica ma tam podobnie unerwione jedne bardziej inne mniej dlatego tez niektore nie moga dostac tego owego nadprzyrodzonego orgazmu "pochwowego"czyli lechtaczkowego glebokiego a niektore moga doznac go latwiej.Oczywiscie dobrze jest jesli twoja kobieta zna swoje cialo czyli zwyczajnie przez jakis czas sie masturbowala odkrywajac swoje zakamarki i sama powalczy o to,chyba ze nie jest tam za bardzo unerwiona co moze powodowac znaczne mniejsze odczucie tego glebokiego orgazmu ,wiec wtedy zostaje sama czysta przyjemnosc ze zblizenia co i tak zadowala kobiety oraz najzwyklejszy w swiecie orgazm lechtaczkowy plytki.Tyle w temacie i pozdrawiam.
a coś o tym słyszałem i nie neguję )

Ale w sumie nie rozważamy tutaj samej kwestii orgazmu jako zjawiska i podziału
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 12:27   #39
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lady karen Pokaż wiadomość
pierwsze pogrubienie - chłopak dopiero zaczyna i nie wie jeszcze, że kobieta, inaczej niz facet, nie potrzebuje orgazmu zeby być w pełni zadowoloną z seksu. trochę zrozumienia.
No nie wiem, to jakaś generalizacja i moim zdaniem jest krzywdząca dla kobiet. Faceci się naczytają, że kobieta nie potrzebuje orgazmu żeby być w pełni zadowoloną z seksu i przestanie im na tym szczególnie zależeć, bo po co, skoro ona i tak jest zadowolona.
A ja potrzebuję orgazmu, żebym była w pełni zadowolona. Koniec kropka. I pewnie istnieje więcej kobiet, które też potrzebują.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 12:39   #40
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No nie wiem, to jakaś generalizacja i moim zdaniem jest krzywdząca dla kobiet. Faceci się naczytają, że kobieta nie potrzebuje orgazmu żeby być w pełni zadowoloną z seksu i przestanie im na tym szczególnie zależeć, bo po co, skoro ona i tak jest zadowolona.
A ja potrzebuję orgazmu, żebym była w pełni zadowolona. Koniec kropka. I pewnie istnieje więcej kobiet, które też potrzebują.
Np. ja - tez potrzebuję, żeby być w pełni zadowoloną
Choć radość sprawia mi też samo zbliżenie.
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 13:11   #41
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

W zasadzie zgadzam się z większością postów-dziewczyny mają rację, cieszcie się sobą, uczcie się swoich ciał, reagowania na rózne pieszczoty, dotyk... Czasami to wymaga czasu i odrobinę cierpliwości.

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
lecz się, wg mnie to jakas obsesja na punkcie tego by ona miała orgazm. nie tylko orgazm w seksie się liczy. Musi być przedewszystkim bliskość, pełna akceptacja siebie nawzajem, zaufanie, radosć z bycia razem, a orgazm to tylko dodatek. Chyba że w Waszym związku chodzi tylko o seks to faktycznie powinienes sie skupic na jej orgazmie bo inaczej Cię zostawi. Jako kobieta powiem Ci że nie ma nic gorszego po miłym seksie jak pytanie faceta "doszłaś?" Ja nie zawsze mam orgazm a mimo to seks jest super. A po takim mocnym orgazmie to łapie mega obrzydzenie do faceta i seksu (w wyniku nagłego spadku poziomu hormonów) więc czasem lepiej nie dochodzić. A i jak będziesz ją się ciągle wypytywał co czuła to będziesz dawał jej do zrozumienia ze jesteś zakompleksiony na tym punkcie a żadna dziewczyna nie chce być z zakompleksionym facetem, więc uważaj. I jest taka mała sztuczka która czasem działa - kochaj się z nią normalnie i jak zaczniesz przyśpieszać to nagle sie zatrzymaj chwile w niej pobądź i zacznij znowu się bardzo powoli poruszać, powinno się jej spodobć.

Jeju do czego ten świat zmierza.
Stonuj swoje uwagi pod adresem autora wątku.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-11, 13:22   #42
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No nie wiem, to jakaś generalizacja i moim zdaniem jest krzywdząca dla kobiet. Faceci się naczytają, że kobieta nie potrzebuje orgazmu żeby być w pełni zadowoloną z seksu i przestanie im na tym szczególnie zależeć, bo po co, skoro ona i tak jest zadowolona.
A ja potrzebuję orgazmu, żebym była w pełni zadowolona. Koniec kropka. I pewnie istnieje więcej kobiet, które też potrzebują.

Calkowicie sie z tym zgadzam Mimo ze samo zblizenie jest miłe to jednak ja rowniez potrzebuje orgazmu, bez niego seks nie jest dla mnie aż taki satysfakcjonujący. Już taka jestem... Dobry seks to seks z orgazmem obojga partnerów.. My kobiety mamy takie samo prawo do satysfakcji seksualnej niewazne ze jestesmy tylko troszke skomplikowane. Jestesmy poprostu jedyne w swoim rodzaju, oryginalne a pamietajcie ze co oryginalne to najlepsze
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 13:55   #43
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No nie wiem, to jakaś generalizacja i moim zdaniem jest krzywdząca dla kobiet. Faceci się naczytają, że kobieta nie potrzebuje orgazmu żeby być w pełni zadowoloną z seksu i przestanie im na tym szczególnie zależeć, bo po co, skoro ona i tak jest zadowolona.
A ja potrzebuję orgazmu, żebym była w pełni zadowolona. Koniec kropka. I pewnie istnieje więcej kobiet, które też potrzebują.

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Np. ja - tez potrzebuję, żeby być w pełni zadowoloną
Choć radość sprawia mi też samo zbliżenie.
Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Calkowicie sie z tym zgadzam Mimo ze samo zblizenie jest miłe to jednak ja rowniez potrzebuje orgazmu, bez niego seks nie jest dla mnie aż taki satysfakcjonujący. Już taka jestem... Dobry seks to seks z orgazmem obojga partnerów.. My kobiety mamy takie samo prawo do satysfakcji seksualnej niewazne ze jestesmy tylko troszke skomplikowane. Jestesmy poprostu jedyne w swoim rodzaju, oryginalne a pamietajcie ze co oryginalne to najlepsze
No właśnie... Stąd moje pytania Zgadzam się z koleżankami

Cytat:
Napisane przez Pomadka Pokaż wiadomość
W zasadzie zgadzam się z większością postów-dziewczyny mają rację, cieszcie się sobą, uczcie się swoich ciał, reagowania na rózne pieszczoty, dotyk... Czasami to wymaga czasu i odrobinę cierpliwości.


Stonuj swoje uwagi pod adresem autora wątku.
Dziękuję
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 14:44   #44
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Piotrze masz jak narazie "ułatwiona" sytuacje gdyz Twoja partnerka nie doswiadczyla jeszcze orgazmu z Tobą, inaczej bedzie gdy zacznie go miewać
Nie bedzie obiadu gdy jej nie zadolowisz
I dobrze
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 15:31   #45
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Piotrze masz jak narazie "ułatwiona" sytuacje gdyz Twoja partnerka nie doswiadczyla jeszcze orgazmu z Tobą, inaczej bedzie gdy zacznie go miewać
Nie bedzie obiadu gdy jej nie zadolowisz
I dobrze
No, dopiero mamy za sobą 3 razy.

A co do Twojej tezy - mam wielkie nadzieje,że tak będzie
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 15:34   #46
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
No właśnie... Stąd moje pytania Zgadzam się z koleżankami
Ja myślę, że to kwestia czasu, jak Twoja dziewczyna będzie miała orgazmy... Po prostu to początki, a wiadomo jak to jest z początkami - trzeba się wszystkiego nauczyć, dla niej to też nowość, może czuje się jeszcze trochę skrępowana, może za dużo o tym myśli i analizuje zamiast się "zatracić", zdarza się. "Pracujcie" nad tym dalej, w miarę możliwości bez presji. Nie ma się co spieszyć.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 16:54   #47
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja myślę, że to kwestia czasu, jak Twoja dziewczyna będzie miała orgazmy... Po prostu to początki, a wiadomo jak to jest z początkami - trzeba się wszystkiego nauczyć, dla niej to też nowość, może czuje się jeszcze trochę skrępowana, może za dużo o tym myśli i analizuje zamiast się "zatracić", zdarza się. "Pracujcie" nad tym dalej, w miarę możliwości bez presji. Nie ma się co spieszyć.
tak... ja widzę ten problem... ona za dużo myśli. Ja, jak mi się wydaje jestem raczej stworzony do długich stosunków... ona po 45 minutach mówi, że to dziwne,że się nie kończę jeszcze, że czemu tak jest, czy nie jest mi przyjemnie... hmm

No poza tym nie jest jeszcze przyzwyczajona... po pewnym czasie jest już bardzo zmęczona i zaczyna też odczuwać lekki ból z tego względu, że nie jej ciało nie "przywykło" jeszcze do moich "warunków". Kupiłem nam nawet żel intymny.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 18:49   #48
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

zaczeliscie swoje przygody lozkowe od stosunkow pelnych od razu? Przewaznie pary przechodza przez okres pettingu najpierw i wtedy te orgazmy lechtaczkowe sa. Najpierw palcami, pozniej oralnie, na koncu stosunek pelny. Skupilabym sie na tym w takiej kolejnosci, krok po kroku, a nie od razu rzucac sie na gleboka wode gdy dziewczyna nigdy nawet sie nie masturbowala


Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No nie wiem, to jakaś generalizacja i moim zdaniem jest krzywdząca dla kobiet. Faceci się naczytają, że kobieta nie potrzebuje orgazmu żeby być w pełni zadowoloną z seksu i przestanie im na tym szczególnie zależeć, bo po co, skoro ona i tak jest zadowolona.
A ja potrzebuję orgazmu, żebym była w pełni zadowolona. Koniec kropka. I pewnie istnieje więcej kobiet, które też potrzebują.
dokladnie
__________________
.................

Edytowane przez syntagma
Czas edycji: 2009-03-11 o 18:54
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 19:07   #49
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
zaczeliscie swoje przygody lozkowe od stosunkow pelnych od razu? Przewaznie pary przechodza przez okres pettingu najpierw i wtedy te orgazmy lechtaczkowe sa. Najpierw palcami, pozniej oralnie, na koncu stosunek pelny. Skupilabym sie na tym w takiej kolejnosci, krok po kroku, a nie od razu rzucac sie na gleboka wode gdy dziewczyna nigdy nawet sie nie masturbowala




dokladnie
Koleżanko, my przed pierwszym razem mieliśmy 11 miesięcy pettingu i seksu oralnego. Moja Dziewczyna po prostu się nie masturbowała, taki ma stosunek do siebie, takie usposobienie. Nie wiem,czy to źle, czy dobrze. Po prostu nie miała takiego zwyczaju Jestem też jej pierwszym partnerem, z którym doszła do zbliżenia jakiegokolwiek.

Edytowane przez Piotrr02
Czas edycji: 2009-03-11 o 19:10
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-11, 20:58   #50
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No nie wiem, to jakaś generalizacja i moim zdaniem jest krzywdząca dla kobiet. Faceci się naczytają, że kobieta nie potrzebuje orgazmu żeby być w pełni zadowoloną z seksu i przestanie im na tym szczególnie zależeć, bo po co, skoro ona i tak jest zadowolona.
A ja potrzebuję orgazmu, żebym była w pełni zadowolona. Koniec kropka. I pewnie istnieje więcej kobiet, które też potrzebują.
Fakt, źle się wyraziłam. Powinnam pominąć słówko w pełni jakkolwiek z rozmów ze znajomymi facetami wyniosłam odczucie, że jeśli się któremuś zdarzy nie dojść, to seks był raczej kiepski (oczywiście nie zawsze, ale zazwyczaj). A przynajmniej ja potrafię być naprawdę zadowolona z seksu, nawet jeśli orgazmu nie było (oczywiście, wolę, jak jest ). Miałam na myśli to, że kobieta, która jeszcze nigdy nie miała orgazmu, może się czuć w pełni zadowolona, bo nie zauważa braku czegoś przynajmniej ja tak miałam, wiedziałam, że orgazmu nie było, ale nie przeszkadzało mi to w ogóle.
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 22:38   #51
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Wiesz, co Piotrek. Zapytaj sie kobiet, która po paru pierwszych stosunkach w swoim zyciu miala odrazu orgazm ?
Wiekszosc odpowiedzi jakie uzyskasz beda takie, ze on przyszedl z czasem. Kobiety ucza sie orgazmu. Najwazniejsze, ze ona odczuwa przyjemnosc.
A poszukiwania orgazmow prowadza do zatracenia calej przyjemnosci z seksu.
Moj tz tez kiedys straszni chcial na sile mnie zadowolic, i kiedy kazalam mu dac sobie z pokoj z tym poszukiwaniem wielkiego O , on przyszedl z zaskoczenia sam Totalnie sie wyluzowalam i dopiero sie udalo.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-11, 23:20   #52
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

A te 45 minut to wliczając grę wstępną itp, czy sam stosunek...? Bo jak stosunek, to ja bym nie wyrobiła
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 12:38   #53
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
Koleżanko, my przed pierwszym razem mieliśmy 11 miesięcy pettingu i seksu oralnego. Moja Dziewczyna po prostu się nie masturbowała, taki ma stosunek do siebie, takie usposobienie. Nie wiem,czy to źle, czy dobrze. Po prostu nie miała takiego zwyczaju Jestem też jej pierwszym partnerem, z którym doszła do zbliżenia jakiegokolwiek.
i przez 11 miesiecy ona nigdy w zyciu ani jednego orgazmu nie miala? Nie wiem w takim razie co poradzic, bo nigdy w zyciu o takim przypadku nie slyszalam.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 12:48   #54
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
A te 45 minut to wliczając grę wstępną itp, czy sam stosunek...? Bo jak stosunek, to ja bym nie wyrobiła
nie no... sam właściwy stosunek.

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
i przez 11 miesiecy ona nigdy w zyciu ani jednego orgazmu nie miala? Nie wiem w takim razie co poradzic, bo nigdy w zyciu o takim przypadku nie slyszalam.
No a przy czym miała mieć orgazm? Zawsze miała to uderzenie przyjemności, te dreszczyki i to uczucie napływania krwi do pochwy, więc nie wiem,czy to jest jakieś stadium orgazmu, czy nie... a w poprzednim poście źle się wyraziłem... przez 11 miesięcy był petting... seks oralny może ze 3 - 4 razy.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 13:04   #55
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
nie no... sam właściwy stosunek.



No a przy czym miała mieć orgazm? Zawsze miała to uderzenie przyjemności, te dreszczyki i to uczucie napływania krwi do pochwy, więc nie wiem,czy to jest jakieś stadium orgazmu, czy nie... a w poprzednim poście źle się wyraziłem... przez 11 miesięcy był petting... seks oralny może ze 3 - 4 razy.
a spróbuj może palcami ją doprowadzić najpierw... żeby zobaczyła, co to znaczy mieć ten orgazm.

aaaa i powiem, że nieźle sobie radzisz jako początkujący, u którego stosunek trwa 45minut
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 13:56   #56
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
a spróbuj może palcami ją doprowadzić najpierw... żeby zobaczyła, co to znaczy mieć ten orgazm.

aaaa i powiem, że nieźle sobie radzisz jako początkujący, u którego stosunek trwa 45minut

Sania Piotr ma własnie problemy z konczeniem.. stąd ta ilosc czasu... Chociaz 45 min.. mmm i dla mnie sie marzy


A może poporstu Twoja partnerka jest tym malutkim procencikiem kobiet które nie są w stanie uzyskac satysfakcji seksualnej ?

Piotr czemu tak mało zagwarantowałes jej seksu oralnego ??

Edytowane przez alineczkaa
Czas edycji: 2009-03-12 o 13:58 Powód: Dopiska.
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 14:16   #57
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
dziękuję, o tego typu wiadomości mi chodziło Dziękuję Ci!!

Dla wyjasnienia, to nie tak, że ja cały stosunek obsrewuję ją ze zmarszczonym czołem i pytam "masz już orgazm?" Po prostu kiedyś po stosunku sama zaczęła temat i wspólnie się zastanawialiśmy.
Do Orgazmu przez wielkie "O" zazwyczaj prowadzi Długa Droga przez wielkie 'D" Mało która dziewczyna szybko się go uczy, bo co innego doprowadzać do niego samej, a co innego poddawać się innemu człowiekowi. Biorąc pod uwagę twoje podejście, to wróże wam świetlaną przyszłość I serio - spokojnie, a prawdą jest, że im bardziej człowiekowi zależy na orgazmie, tym trudniej do niego dojść (stres, napięcie). I nie wiem jak mają inne kobity stąd, ale dla mnie seks jest zawsze super, natomiast orgazm to jedynie wisienka na i tak pysznym torcie.
(Mnie sama obsesja medialna na tle orgazmu raczej męczy, bo orgazm to nie wszytko..)
P.S. Szkoda, że twoja dziewczyna się nie masturbuje. Nie może powiedzieć ci, co i jak lubi, bo jeszcze tego nie wie..
__________________


Edytowane przez Deede
Czas edycji: 2009-03-12 o 14:19
Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 16:14   #58
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez alineczkaa Pokaż wiadomość
Sania Piotr ma własnie problemy z konczeniem.. stąd ta ilosc czasu... Chociaz 45 min.. mmm i dla mnie sie marzy


A może poporstu Twoja partnerka jest tym malutkim procencikiem kobiet które nie są w stanie uzyskac satysfakcji seksualnej ?

Piotr czemu tak mało zagwarantowałes jej seksu oralnego ??
Hmm... Wiecie... Z tym moim kończeniem, to trudno ocenić, mamy za sobą dopiero 3 razy, podkreślam.

Za pierwszym razem był taki stres, że nie skonczyłbym chyba przez tydzień, z tego względu, że moją Dziewczynę bardzo bolało, nawet płakała i ze względu na ten ból przerwaliśmy.

Za drugim razem bolało ją przez minutkę, było bardzo fajnie, po ok. 10 minutach się skończyłem.

Za trzecim razem był stres, że może ktoś w domu nie śpi i słyszy co robimy, trwało jakies 45 minut (na oko)

Wszystko wyjdzie w praniu.
A moja Dziewczyna... myślę, że jeśli rozluźnimy się obydwoje porządnie, to coś z tego wyjdzie.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Do Orgazmu przez wielkie "O" zazwyczaj prowadzi Długa Droga przez wielkie 'D" Mało która dziewczyna szybko się go uczy, bo co innego doprowadzać do niego samej, a co innego poddawać się innemu człowiekowi. Biorąc pod uwagę twoje podejście, to wróże wam świetlaną przyszłość I serio - spokojnie, a prawdą jest, że im bardziej człowiekowi zależy na orgazmie, tym trudniej do niego dojść (stres, napięcie). I nie wiem jak mają inne kobity stąd, ale dla mnie seks jest zawsze super, natomiast orgazm to jedynie wisienka na i tak pysznym torcie.
(Mnie sama obsesja medialna na tle orgazmu raczej męczy, bo orgazm to nie wszytko..)
P.S. Szkoda, że twoja dziewczyna się nie masturbuje. Nie może powiedzieć ci, co i jak lubi, bo jeszcze tego nie wie..
Bardzo słuszne rady i uwagi Dziękuję za pomoc.

Może uda mi się ją namówić,żeby spróbowała masturbacji.

Edytowane przez Piotrr02
Czas edycji: 2009-03-12 o 15:54
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 22:51   #59
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
Hmm... Wiecie... Z tym moim kończeniem, to trudno ocenić, mamy za sobą dopiero 3 razy, podkreślam.

Za pierwszym razem był taki stres, że nie skonczyłbym chyba przez tydzień, z tego względu, że moją Dziewczynę bardzo bolało, nawet płakała i ze względu na ten ból przerwaliśmy.

Za drugim razem bolało ją przez minutkę, było bardzo fajnie, po ok. 10 minutach się skończyłem.

Za trzecim razem był stres, że może ktoś w domu nie śpi i słyszy co robimy, trwało jakies 45 minut (na oko)

Wszystko wyjdzie w praniu.
A moja Dziewczyna... myślę, że jeśli rozluźnimy się obydwoje porządnie, to coś z tego wyjdzie.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------



Bardzo słuszne rady i uwagi Dziękuję za pomoc.

Może uda mi się ją namówić,żeby spróbowała masturbacji.
Możesz jej powiedzieć że wiele kobiet serdecznie poleca o ile wie, że tu piszesz, oczywiście
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-12, 23:12   #60
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Jak dla mnie to za wiele szumu o ten orgazm Faceci troche za bardzo go wyszukują a kobiety pozniej sie frustrują i nie potrafią.

Poki co niech probuje sama..
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.