***operacja tarczycy*** - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-07, 19:42   #1861
ally28
Przyczajenie
 
Avatar ally28
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4
GG do ally28
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dzięki Heniutka za dobre słówko
Jak już będę "po" (tj. przeżyję - ale mam dziś głupawkę - siooook ) na pewno się odezwę i podzielę refleksjami No i wstąpienie do grona " po operacji" to jak dla mnie lepsiejsza opcja niż bycie "przed operacją"
zastanwiam się tylko nad tym, czy rzeczywiście po operacji ( no nie od razu, ale po pewnym czasie, jak już się wszystko unormuje) naprawdę poczuje się lepiej i ustąpią takie objawy, jak podpuchnięte oczy??? teraz mnie one wykańczają... No i oczywiście zgodnie z Waszymi zaleceniami Kochani staram się być dobrej myśli

ściskam
ally28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 05:28   #1862
bimz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
Dot.: ***operacja tarczycy***

witaj ally28,dobrze,że trafiłaś do nas! ja nie wyobrażam sobie,jak przeszłam bym przez ten cały czas przed operacją bez dziewczyn,które umieja pocieszyc i odpowiedziec na kazde pytanie,a co najwazniejsze,nie jest się samemu ze swoimi problemami i dolegliwościami, pomaga świadomość,że ktoś czuje podobnie, trzymamy kciuki za ciebie!!!
Kochane Kobitki,wszystkiego naj naj w dniu naszego święta!
Miłego Dnia Kobiet!

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------

bimz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 19:00   #1863
rene19671
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam i donoszę o moim wyniku.Po długim oczekiwaniu dzisiaj już wiem ,że wszystko jest ok.
Ale mam do Was pytanie , ponieważ mieszkam daleko od szpitala w którym miałam zabieg to zastanawiam się czy muszę jechać po wynik jeżeli wiem jaki jest.
Czy jest jakaś procedura w szpitalach i oni muszą wszystko mieć zarejesrtowane no i czy mnie ten wynik może być kiedyś jeszcze potrzebny.
Dodam jeszcze , że moje hormony są pod dobrą opieką tzn endokrynologa i blizna też.
rene19671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 21:39   #1864
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez rene19671 Pokaż wiadomość
Witam i donoszę o moim wyniku.Po długim oczekiwaniu dzisiaj już wiem ,że wszystko jest ok.
Ale mam do Was pytanie , ponieważ mieszkam daleko od szpitala w którym miałam zabieg to zastanawiam się czy muszę jechać po wynik jeżeli wiem jaki jest.
Czy jest jakaś procedura w szpitalach i oni muszą wszystko mieć zarejesrtowane no i czy mnie ten wynik może być kiedyś jeszcze potrzebny.
Dodam jeszcze , że moje hormony są pod dobrą opieką tzn endokrynologa i blizna też.
Witam! Ja jak poszłam na wizyte do endokrynologa to on chciał zobaczyc moje wyniki histopatologiczne,lekarz rodzinny tez chciał. Jak robiłam biopsje to tez w szpitalu daleko od miejsca zamieszkania, zadzwonilam i poprosiłam aby mi wysłali wyniki pocztą i przyszły.Ja osobiscie wole miec wyniki w domu.Pozdrawiam.
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 04:59   #1865
bimz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez rene19671 Pokaż wiadomość
Witam i donoszę o moim wyniku.Po długim oczekiwaniu dzisiaj już wiem ,że wszystko jest ok.
Ale mam do Was pytanie , ponieważ mieszkam daleko od szpitala w którym miałam zabieg to zastanawiam się czy muszę jechać po wynik jeżeli wiem jaki jest.
Czy jest jakaś procedura w szpitalach i oni muszą wszystko mieć zarejesrtowane no i czy mnie ten wynik może być kiedyś jeszcze potrzebny.
Dodam jeszcze , że moje hormony są pod dobrą opieką tzn endokrynologa i blizna też.
witaj rene,bardzo się cieszę,że masz dobre wyniki! Oczywiscie popros ,żeby wysłali je pocztą. Lepiej mieć je u siebie.
A jak twoja blizna? Ja ruszam szyją na wszystkie strony,funkcjonuję w miarę normalnie jesli chodzi o szyję,ale moja blizna wygląda jak sznureczek, a nie jak niteczka,czy to się zmieni? Jak jest u ciebie? pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia na forum
bimz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 09:48   #1866
rene19671
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
Smile Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez bimz Pokaż wiadomość
witaj rene,bardzo się cieszę,że masz dobre wyniki! Oczywiscie popros ,żeby wysłali je pocztą. Lepiej mieć je u siebie.
A jak twoja blizna? Ja ruszam szyją na wszystkie strony,funkcjonuję w miarę normalnie jesli chodzi o szyję,ale moja blizna wygląda jak sznureczek, a nie jak niteczka,czy to się zmieni? Jak jest u ciebie? pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia na forum

Witam
Moja szyja funkcjonuje dobrze jedynie czuję ciągnięcie jak ćwiczę głowa do góry ale tym się nie martwię bo mam jeszcze malutka opuchliznę , która się zmniejsza wprawdzie powoli ale się zmniejsza.
Guli już nie czuję i tu jeszcze raz apeluję do wszystkich , którzy mają ten problem trzeba dużo ćwiczyć szyję ponieważ w środku goi się rana powstaje blizna którą musimu rozciągać.
Jeżeli chodzi o bliznę to na razie nie smaruję żadną maścią wg zaleceń mojego chirurga,ktoremu zaufałam i jak na razie tobrze na tym wychodzę.
Kazał mi zacząć smarować po świętach maścią silikonową VERADERM,czy będzie skuteczna to się okaże.
Ale sam wygląd blizny mógłby być lepszy , zwłaszcza , że widziałam miesięczne blizny -niteczki, moja sznureczkiem nie jest ale do niteczki też jej daleko i jest dość mocno czerwona.
Mam nadzieję , że jak zacznę smarować to się to zmieni chociaż lekarz mnie uprzedził , że bliznowiec może się pojawić , ponieważ to jest nie do przewidzenia.
Oczywiście dziękuję za podpowiedź,dzisiaj zadzwonię i zapytam czy mogą moje wynki przesłać do domu.
pozdrawiam serdecznie

bizm widzę , że z Ciebie ranny ptaszek o 6.00 rano to ja mocno jeszcze chrapię.

Edytowane przez rene19671
Czas edycji: 2009-03-09 o 09:52
rene19671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 22:32   #1867
Rybcia1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam dawno mnie nie było ale czekałam na wyniki i termin operacji. No i mam na 26 marca. Usuną mi całą tarczyce . A więc głowa do góry zwłaszcza że z terminem marcowym nie jestem osamotniona .Troche sie boje bo mam kłopoty z wybudzaniem , podobno pasują mi te klimaty do spania hehehe. Na piszcie czy któraś miała podobny problemik i jak do tematu podeszli lekarze będe wdzięczna. Dziewczyny ciesze sie że tak szybko wracacie do zdrowia choć jak to w życiu z malymi przeszkodami ale prawde mowiąc to po operacji to tylko do przodu.I dzięki że jesteście . Bo tylko ten co sam przeżył to co my teraz to wie jak sie czuje czlowiek przed operacją ,i jak podnieść na duchu .Przynajmiej mi to pomaga bo mam mniejszego stracha .I szczerze nie moge sie doczekać kiedy będe po i napisze do was że jestem spowrotem. pozdrawiam was dziewczyny .
Rybcia1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-10, 22:35   #1868
acia1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 46
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam,
Prze buszowałam cały wątek gdy tylko 3 miesiące temu dowiedziałam się, że moją mamę też czeka usunięcie całej tarczycy.
Bardzo podoba mi się to wsparcie które tutaj panuje
Tylko teraz jestem bardzo smutna i boje się, bo mamę czeka zabieg już w ten czwartek.
Martwię się o nią
Czy istnieje jakieś ryzyko w związku z taką operacją czy to raczej forma zabiegu jak np. wycięcie woreczka?
acia1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 07:06   #1869
bimz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
Thumbs up Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez acia1989 Pokaż wiadomość
Witam,
Prze buszowałam cały wątek gdy tylko 3 miesiące temu dowiedziałam się, że moją mamę też czeka usunięcie całej tarczycy.
Bardzo podoba mi się to wsparcie które tutaj panuje
Tylko teraz jestem bardzo smutna i boje się, bo mamę czeka zabieg już w ten czwartek.
Martwię się o nią
Czy istnieje jakieś ryzyko w związku z taką operacją czy to raczej forma zabiegu jak np. wycięcie woreczka?
witaj acia, jeżeli chodzi o usunięcie tarczycy,to z tego co wiem (sama przeszłam niedawno) jest to zabieg,aczkolwiek każdy organizm reaguje inaczej. Nie martw się na zapas,bądż w miarę możliwości przy swojej mamie po zabiegu,te pierwsze godziny są dość męczące dla chorego,napewno twoja obecność bardzo pomoże. Weż ze sobą tantum verde forte,bardzo się przyda. Drugi dzień po zabiegu wraca się do formy,a w trzecim wypisują,bądż dobrej myśli! I daj znać oczywiście jak będzie po wszystkim,trzymamy kciuki!
rene, ze mnie rzeczywiście ranny ptaszek,lubię rano wstac i nacieszyc się tą ciszą i spokojem w domu,kiedy świat jeszcze w pileleszach
MIłego dnia wszystkom życzę.
[IMG]file:///C:/Users/icom/AppData/Local/Temp/moz-screenshot-4.jpg[/IMG]
bimz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 07:24   #1870
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez acia1989 Pokaż wiadomość
Witam,
Prze buszowałam cały wątek gdy tylko 3 miesiące temu dowiedziałam się, że moją mamę też czeka usunięcie całej tarczycy.
Bardzo podoba mi się to wsparcie które tutaj panuje
Tylko teraz jestem bardzo smutna i boje się, bo mamę czeka zabieg już w ten czwartek.
Martwię się o nią
Czy istnieje jakieś ryzyko w związku z taką operacją czy to raczej forma zabiegu jak np. wycięcie woreczka?
witaj acia1989,
oczywiście z wielkim wsparciem trzymam za Twoją Mamę kciuki .
wiem,co czujesz,bo jakieś parę lat wstecz mój tato(po zawałach!),a za niedługi czas mój brat przeszli to samo.chyba bardziej bałam się o nich,niż oni sami o siebie-bynajmniej nie okazywali żadnego strachu,może dlatego,że to faceci?.jednak medycyna z upływem lat zrobiła ogromny postęp w dziedzinie takich zabiegów ,co przed moim zeszłorocznym cięciem,pierwszy raz,że to właśnie"zabieg"usłyszałam od swojego operatora-chirurga.prawdę mówiąc,podczas mojego podwójnego pobytu w szpitalu,nie słyszałam o żadnych komplikacjach dotyczących tej operacji.
myślę,że lekarze wraz z doświadczeniem oraz techniką są bardziej wyczuleni i przygotowani na różne reakcje naszych organizmów i co za tym idzie,teraz już przewidziane,ale całkiem bezpieczne" niespodzianki".
postaraj się wspierać Mamę najlepiej,jak tylko potrafisz,to dla niej trudny okres .ale nie smuć się-zobaczysz,jak ten czwartek szybko zleci i wszystko ułoży się po Twojej,Waszej myśli.
powodzenia...
__________________
cucina

Edytowane przez cucina
Czas edycji: 2009-03-11 o 07:28
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 20:53   #1871
acia1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 46
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziękuję za wsparcie
Jutro dam znać jak poszło.
acia1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-13, 17:53   #1872
jszy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam serdecznie.Mam pytanie odebrałam wynik z TSH-0,01 czy endokrynolog zmniejszy czy zwiększy dawkę.(Jestem czternaście miesięcy po zabiegu pierwszy wynik pół roku po zabiegu 0,17)Biorę novotyral100.Serdecznie pozdrawiam.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----


---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o
jszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-15, 11:38   #1873
ally28
Przyczajenie
 
Avatar ally28
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4
GG do ally28
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Wszystkich,

ja już po wszystkim, jestem w domku Dziś zostałam wypisana, no i przyznam się, że nie było, aż tak strasznie jak sobie to wyobrażałam Pierwszy dzień byl tylko straszny, teraz już coraz lepiej... gardziołko troszkę jeszcze boli, szyjka swędzi, no i czasami mam takie uczucie "ciągnienia"... Ale z każdym dniem coraz lepiej nią ruszam Teraz tylko czekam na wynik badania histopatologicznego... Troszkę się boję...
Co do samego zabiegu, to nie ma się co bać... to dla wszystkich przed Nie taki diabeł straszny, jak malują... Także uszki do góry i nic się nie bać! Będzie dobrze
Pozdrawiam i miłego dnia
ally28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-15, 11:54   #1874
irena1121
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam!Operacje miałam 21.01 jestem na chorobowym 57 dni i chcę już wrócić do pracy ale mój pracodawca zażądał zaświadczenia od lekarza medycyny pracy czy mogę już pracować.Może ktoś wie po ilu dniach chorobowego muszę takie zaświadczenie mu przedstawić i kto ma dać na to skierowanie.Serdecznie pozdrawiam .

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Witaj ally28 w gronie podwójnego uśmiechu!Teraz życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia .
irena1121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-15, 15:00   #1875
mala31hel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
Smile Dot.: ***operacja tarczycy***

[quote=irena1121;11452457]Witam!Operacje miałam 21.01 jestem na chorobowym 57 dni i chcę już wrócić do pracy ale mój pracodawca zażądał zaświadczenia od lekarza medycyny pracy czy mogę już pracować.Może ktoś wie po ilu dniach chorobowego muszę takie zaświadczenie mu przedstawić i kto ma dać na to skierowanie.Serdecznie pozdrawiam .

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Podobnie jak Ty byłam na zwolnieniu ponad 5 tygodni. Pracuję w budżetówce i u mnie wyglądało to tak: mój dowódca( ponieważ to mała jednostka, skierowanie wypisał dowódca. W większych zakładach pracy może to robić organ kadrowy) wypisał mi skierowanie na badania okresowe. Z tym skierowanie udałam się do lekarza zakładowego, który na podstawie badań wypisał mi zaświadczenie o zdolności do pracy na zajmowanym stanowisku. Ponieważ miałam aktualne wyniki badań poszpitalnych nie musiałam już ich robić. Na wszelki wypadek zdobyłam zaświadczenie od lekarza pierwszego kontaktu o zakończonym leczeniu
( między innymi lekarz pierwszego kontaktu przedłużał mi zwolnienie), ale nie było mi potrzebne. Lekarz zakładowy go nie chciał. Z tym zaświadczeniem o zdolności udałam się do pracy. Takie zaświadczenie trzeba uzyskać już po 30 dniach zwolnienia. Mam nadzieję, że Ci pomogłam. Miłego powrotu do pracy
mala31hel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-16, 12:04   #1876
graziaj
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
Dot.: ***operacja tarczycy***

Jestem po komisji zusowskiej.Mam zasiłek rehabilitacyjny następne 182dni z czego jestem zadowolona.Jeżeli będę czuła się dobrze mogę go przerwać i wrócić do pracy.
graziaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-16, 13:46   #1877
manetb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 35
Dot.: ***operacja tarczycy***

witaj
rozumiem twój niepokój przed operacją,trzymamy kciuki tu wszyscy za siebie!!!pozytywne myslenie to połowa sukcesu .co do wiercenia sie w czasie zabiegu wykluczam taką ewentualność,co do okresu rekonwalenscecji to jest to bardzo indywidualna sprawa -ja miałam po zabiegu około 2 miesięcy ,ale słyszałam o dłuższych zwolnieniach lekarskich .jednak myslę ,że są również krótsze powroty.to zalezy od rodzaju zajęć ,czy wymagają wysiłku fizycznego itp.co do solarium wiem ,ze blizny nie nalezy wystawiać na słonce ,solarium raczej też jest nie wskazane .moja rada -to przygotuj sobie pytania ,które są dla ciebie wazne dlatego ,że" z tym lekarz mi wszystko powie" bywa rożnie .ja wiem po sobie ,że często po wizycie dopiero biję się w głowę mogłam zapytać o to ,o to itp.
manetb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-16, 14:32   #1878
starababa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez jszy Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.Mam pytanie odebrałam wynik z TSH-0,01 czy endokrynolog zmniejszy czy zwiększy dawkę.(Jestem czternaście miesięcy po zabiegu pierwszy wynik pół roku po zabiegu 0,17)Biorę novotyral100.Serdecznie pozdrawiam.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o
Witaj!
zbyt mało danych podałaś. Nie znamy jednostki miary oraz przedziału tzw.normy laboratorium w którym robiłaś badanie.
Odniosę się do zmiany jaka nastąpiła>czyli przejście z wartości 0,17 do 0,01 >czyli zmierzasz do stanu nadczynności. O tym czy już byłaś w nim przy 0,17 czy nie -to zależy od normy danego laboratorium.
Jeżeli lekarz uzna , że to nadczynność i zechce Cię z tego wyprowadzić do tzw. normy to dawkę hormonu zmniejszy. Czasem jest tak , że stan lekkiej nadczynności chorego jest wskazany > ja jestem takim przypadkiem
pozdr
sb
__________________
6 III 2008 góra (ceramika)
26 XI 2008 dół (metal)
starababa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-16, 14:56   #1879
jszy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
Question Dot.: ***operacja tarczycy***

Serdecznie dziękuję za odpowiedź,(dokładny wynik to:0,01 ulU/ml norma 0.35-5,50).Lekarz który mnie prowadzi nie zlecił mi jeszcze żadnych badań do tej pory badanie te i pierwsze zrobiłam przy okazji badań ogólnych.Jesze raz dziękuję za odp. pozdrawiam i życzę powodzenia.

Ps.jak możesz napisz co to znaczy że nadczynność jest wskazana i dlaczego.
jszy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-16, 15:46   #1880
starababa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez jszy Pokaż wiadomość
Serdecznie dziękuję za odpowiedź,(dokładny wynik to:0,01 ulU/ml norma 0.35-5,50).Lekarz który mnie prowadzi nie zlecił mi jeszcze żadnych badań do tej pory badanie te i pierwsze zrobiłam przy okazji badań ogólnych.Jesze raz dziękuję za odp. pozdrawiam i życzę powodzenia.

Ps.jak możesz napisz co to znaczy że nadczynność jest wskazana i dlaczego.
A widzisz > znakiem tego byłaś i jesteś, że tak powiem, "nadczynna".
Dobrze byłoby żebyś udała się do lekarza z tym wynikiem .
Kiedy na koniec września zeszłego roku /przy usuniętej w całości tarczycy/ mój wynik oscylował w granicy 0,017 ulU/ml przy normie 0,4-4,00, lekarz obniżył dawkę z 125 euthyroxu na 100 eltroxinu tłumacząc , że w moim przypadku po usunięciu całkowitym tarczycy z uwagi na nowotworowe zmiany optimum tsh ma być ok. 0,1-0,15. Uniknęłam jodowania więc jakieś resztki tarczycy pewnie we mnie są . Aby nie odrastały z ryzykiem kolejnych zmian nowotworowych muszę być w stanie lekkiej nadczynności. Ufam lekarzowi choć przyznam że jako osoba starająca się o dziecko mam związane z tym obawy...

sb
__________________
6 III 2008 góra (ceramika)
26 XI 2008 dół (metal)

Edytowane przez starababa
Czas edycji: 2009-03-16 o 18:25
starababa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 10:05   #1881
graziaj
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czytam Twoją wypowiedż i jestem bardzo zdziwiona,że po usunięciu całej tarczycy nie miałaś jodu.Być może pisałaś wcześniej na ten temat ale szukam i szukam i nie mogę trafić na tę wypowiedż-brak mi cierpliwości.Przypomnij proszę w dwóch zdaniach.W Łodzi pada śnieg z deszczem a ja wychodzę na spacer, chyba się uzależniłam.
graziaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 13:06   #1882
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Graziaj,
i tak trzymaj z tymi spacerkami. Ja też byłam długo w domu i nie zawsze chciało mi się zmobilizować do wyjścia.
Brawo
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 14:49   #1883
Anna113
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 19
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez ally28 Pokaż wiadomość
Dzięki Heniutka za dobre słówko
Jak już będę "po" (tj. przeżyję - ale mam dziś głupawkę - siooook ) na pewno się odezwę i podzielę refleksjami No i wstąpienie do grona " po operacji" to jak dla mnie lepsiejsza opcja niż bycie "przed operacją"
zastanwiam się tylko nad tym, czy rzeczywiście po operacji ( no nie od razu, ale po pewnym czasie, jak już się wszystko unormuje) naprawdę poczuje się lepiej i ustąpią takie objawy, jak podpuchnięte oczy??? teraz mnie one wykańczają... No i oczywiście zgodnie z Waszymi zaleceniami Kochani staram się być dobrej myśli

ściskam
Witam, ja po raz drugi pisze na tym forum. Wybieram się na oprację wycięcia całej tarczycy. Ostatnie badanie TSH wykazało nadczynność i endokrynolog powiedziała, że trzeba mnie najpierw podleczyć, bo z takim wynikime nikt nie zechce mnie znieczulić. FT4 wyszło w normie, więc wygląda na to, ze jeden z moich guzów jest gorący i wydziela okresowo zbyt dużo hormonów co powdiujej okresową tylko nadczynność...Biopsję mam zaplanowana na 31.03.09.. Wiecie, najbardziej przeraża mnie świadomośc brania leków do końca życia i oczywiście boję sie, że po wycięciu tarczycy, zanim dobiore dawke leku będe tyć i mieć rózne inne dolegliwosci...Brrrrr...N ie chce siedzieć w domu na zwolnieniu. Mam nadzieję, że uda mi sie wrócić do pracy szybko. Dziewczyny , czy któras z was była nadczynna przed operacją? czy po operacji sie tyje? Jak szybko życie wraca do normy? O operację juz nie pytam, bo na samą mysl robi mi się gorąco
Anna113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 16:07   #1884
graziaj
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
Dot.: ***operacja tarczycy***

Heniutka, musisz wiedzieć ,ze kupiłam czapkę z ortalionu nie przemakającą.Sąsiedzi mnie nie poznają bo wyglądam jakbym chorowała na inna chorobę ,chyba wiadomo o co mi chodzi prawda? ale w ogóle nie przejmuję się.Poza tym trzeba obowiązkowo dotleniać nasze biedne mózgi ,które trochę traktujemy po macoszemu .Jestem taka mądra bo czytuję dużo co nieco .

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

A teraz do Anna 113 Córuś ta tabletka to absolutnie żaden problem.Tak się przyzwyczaisz szybciutko,że będziesz wstawała na siusiu i od razu można brać , tym bardziej,że przed posiłkiem musi być co najmniej 30 min.przerwy.Nie bój się też na zapas że przytyjesz,po prostu trzeba troszkę mniej jeść.Rzuciłam palenie 5 miesięcy temu i na razie nie przytyłam.Ado pracy to nie wiadomo czy tak szybko polecisz bo jestem po usunięciu całej tarczycy i męczę się szybko.Oczywiście ,że każdy organizm jest inny ale różnie może być.Ja nie jestem aż tak słabą kobietą i nie czuję się rewelacyjnie.Życzę optymizmu i miłego czasu spędzonego przy lekturze .Obowiązkowo postaraj się przeczytać to forum.Biopsja nie jest końcem świata, wszystko my kobiety wytrzymamy prawda kobitki !

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Kasiu , pamiętam,że jesteś w tym tygodniu w Gliwicach.Będę myślami z Tobą,żeby wyniki były superowe i najlepsze od roku .
graziaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 16:44   #1885
starababa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez graziaj Pokaż wiadomość
Czytam Twoją wypowiedż i jestem bardzo zdziwiona,że po usunięciu całej tarczycy nie miałaś jodu.Być może pisałaś wcześniej na ten temat ale szukam i szukam i nie mogę trafić na tę wypowiedż-brak mi cierpliwości.Przypomnij proszę w dwóch zdaniach.W Łodzi pada śnieg z deszczem a ja wychodzę na spacer, chyba się uzależniłam.
pisałam o tym w postach z 20.02.br.
odsyłam tam z lenistwa
udanego spaceru życzę > ja tam nigdzie dziś nie łażę
w Krakowie też "rzuca żabami" od rana ohyda
__________________
6 III 2008 góra (ceramika)
26 XI 2008 dół (metal)

Edytowane przez starababa
Czas edycji: 2009-03-17 o 17:02
starababa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 19:07   #1886
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Anna113 Pokaż wiadomość
Witam, ja po raz drugi pisze na tym forum. Wybieram się na oprację wycięcia całej tarczycy. Ostatnie badanie TSH wykazało nadczynność i endokrynolog powiedziała, że trzeba mnie najpierw podleczyć, bo z takim wynikime nikt nie zechce mnie znieczulić. FT4 wyszło w normie, więc wygląda na to, ze jeden z moich guzów jest gorący i wydziela okresowo zbyt dużo hormonów co powdiujej okresową tylko nadczynność...Biopsję mam zaplanowana na 31.03.09.. Wiecie, najbardziej przeraża mnie świadomośc brania leków do końca życia i oczywiście boję sie, że po wycięciu tarczycy, zanim dobiore dawke leku będe tyć i mieć rózne inne dolegliwosci...Brrrrr...N ie chce siedzieć w domu na zwolnieniu. Mam nadzieję, że uda mi sie wrócić do pracy szybko. Dziewczyny , czy któras z was była nadczynna przed operacją? czy po operacji sie tyje? Jak szybko życie wraca do normy? O operację juz nie pytam, bo na samą mysl robi mi się gorąco

hej....
ja byłam przed operacją nadczynna.
byłam i nadal jestem szczupła,mimo skończonej "trzydziestki",ale uważam na to co i w jakich ilościach jadam.mam fizyczną pracę,ale nie stronię też od uprawiania dodatkowych aerobów w domu.zawsze to trochę endorfin więcej ,ot,tak,dla lepszej kondycji i zdrowotności.
po operacjach szybko powróciłam do"normalności",bo tego chciałam i nie poddawałam się i tak już zostało...i nie zamierzam tego zmieniać !
...a te spacery,graziaj...to świetny sposób na pobudzenie naszych szarych,nieco zaspanych komórek po ciężkiej dla nas wszystkich tutaj zimie,ale podziwiam Cię,za wytrwałość i poryw,ja jakoś ostatnio opadłam z sił,chyba muszę trochę przyhamować ze swoimi porywami,ale do pracy...od poniedziałku...urlop.
a z tableteczką-też nie mam problemu....codziennie rano,jeszcze z zamkniętymi oczami dawkuję,ile trzeba(a mam dawki na przemian) i z powrotem w kimę,albo szykuję się do pracy,zaraz potem,po pół godz.kawciara...i tak każdego dnia,nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy,żebym o niej zapomniała,albo źle poczuła...naprawdę,to nie jest żaden kłopot!
oki,to tyle ode mnie,trzymajcie sie dziewczymy,życzę już wszystkim wiosny i DUUUŻO spragnionego przez wszystkich słońca i jeszcze więcej zdrowia!!!
pozdrawiam,pa .
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 21:47   #1887
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Smile Dot.: ***operacja tarczycy***

WITAM! Chciałam zapytac czy poranna kawa tez musi byc pół godziny po połknięciu tabletki? Ja wstaje biore tabletke i zaraz pije kawe,jem duzo pózniej.Dzis mija 3 m-ce od operacji i mam uczucie ciągnięcia i szczypania w okolicach rany,wczesniej nie miałam tego.Czy takie coś jest normalne?Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia wszystkim ktorzy są przed operacją
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 21:56   #1888
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Joanita ,

ja staram się odczekać 30 minut od połknięcia tableteczki - z kawą też
Jeżeli chodzi o ciągnięcie rany to podejrzewam ,że może mieć to związek
z bardzo zmienną ostatnio pogodą. Lekarz mówił mi ,że przez około rok po operacji szyja będzie barometrem pogodowym. Czyli , byle do wiosny

Pozdrowionka
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-17, 22:30   #1889
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Heniutka Pokaż wiadomość
Joanita ,

ja staram się odczekać 30 minut od połknięcia tableteczki - z kawą też
Jeżeli chodzi o ciągnięcie rany to podejrzewam ,że może mieć to związek
z bardzo zmienną ostatnio pogodą. Lekarz mówił mi ,że przez około rok po operacji szyja będzie barometrem pogodowym. Czyli , byle do wiosny

Pozdrowionka
Dziękuje za szybką odpowiedz,jestem uspokojona,martwilam się tym. Moze moje złe samopoczucie bierze się z tego ze tabletki zle działaja jak pije tą kawe zaraz po ich połknięciu,od jutra zmiana.
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-18, 09:45   #1890
ReniaE
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
Dot.: ***operacja tarczycy***

witam,
Jezeli chodzi o tableteczke rano to tez jeszcze nie zdarzyło mi sie zapomnieć, to juz taki odruch a biore tez na przemian bo ostatnio zrobiłam sie lekko nadczynna, co oczywiscie odrazu poczułam jak mnie zaczeły szarpac nerwy bez powodu a serducho waliło mi jak oszalałe. Moja lekarka nawet mo zaleciła godzine odczekać zeby hormon sie dobrze wchłonął.
Niestety walcze z bliznowcem, moze ktos podpowie jakos masć-oprócz contratubexu brrr i cepanu bo mnie uczulają.
Buziaki dla wszystkich
ReniaE jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.