Nie mam niczego na własność... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-19, 17:39   #31
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: Nie mam niczego na własność...

moja siostra kiedyś plukała zęby moim płynem do płukania ust, to przelalam zawartosć butelki to innej a do tej z płynu wlałam środek do podłogi o tym samym kolorze.
co jakiś czas powtarzam taki numery, ale najgorsze że nie da się pasożyta tego oduczyć. składam na kuferek na klucz
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 17:52   #32
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Idź do jej szafki, weź wszystkie swoje rzeczy i przenieś do własnej. Potem zakomunikuj jasno, że ma nie ruszać.
Jak nie posłucha, a pewnie nie posłucha - zacznij brać jej rzeczy. Skoro ona bierze Twoje, to Ty bierz jej.
Albo pokaż jej swoją zniszczoną przez nią bluzkę i powiedz "Zniszczyłaś, to teraz ją już sobie zostaw, ja w zamian wezmę sobie jedną z twoich nowych.". I weź.

Jeśli to nie pomoże, to zamontuj zamek w szafce/szafie. Nie rozumiem czemu masz tu jakieś skrupuły, skoro siostra najwyraźniej ich nie ma.
W takiej sytuacji zrobiłabym po prostu co się da żeby "chronić" swoje rzeczy, choćbym miała suszarkę ustawić w pokoju, żeby się nie dobrała.

Kurczę, czasem dobrze mieć brata.
Lexie ma rację,
zamek zamek i jeszcze raz zamek.

Ja też podkradałam, rzeczy mojej siostrze (nie tak jak Twoja, ale zawsze). założyła zamek i się skończyło.
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 18:23   #33
Kaboo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Może i jestem nieasertywną osobą, ale tak sie dziwnie złożyło, że jestem taka głównie w domu. Poza domem potrafię sobie radzić i walczyć o swoje, ale z rodzina jest dużo cięzej. Rodzina wie o wszystkich słabościach.
Siostra zna mnie przecież od urodzenia, wie doskonale jakie są moje "słabe punkty", często więc w nie atakuje. I tu nie mówię tylko o tym że bierze co moje, ale o tym, że w trakcie moich prób odzyskania tego, uderza w najczulsze zkamarki duszy. Potrafi bezlitośnie wbijać, wyzywać, wypominać zdarzenia sprzed lat i wygłaszać swoje sądy.
Czasami jestem tak dobita psychicznie, że jest mi już wszystko jedno.
Kaboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 18:46   #34
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
Może i jestem nieasertywną osobą, ale tak sie dziwnie złożyło, że jestem taka głównie w domu. Poza domem potrafię sobie radzić i walczyć o swoje, ale z rodzina jest dużo cięzej. Rodzina wie o wszystkich słabościach.
Siostra zna mnie przecież od urodzenia, wie doskonale jakie są moje "słabe punkty", często więc w nie atakuje. I tu nie mówię tylko o tym że bierze co moje, ale o tym, że w trakcie moich prób odzyskania tego, uderza w najczulsze zkamarki duszy. Potrafi bezlitośnie wbijać, wyzywać, wypominać zdarzenia sprzed lat i wygłaszać swoje sądy.
Czasami jestem tak dobita psychicznie, że jest mi już wszystko jedno.
Wybacz, ale Twoja siostra to potwór. rodzeństwo jest po to żeby się wspierać a nie dobijać.
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 18:52   #35
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Szlag mnie trafia jak czytam takie historie. Sama mam siostre i zdarzy sie, ze wezmie cos bez pytania jak np mnie nie ma, albo spie. Jednak ZAWSZE oddaje i tlumaczy dlaczego sie nie zapytala czy moze. Ja jestem ta mlodsza i nigdy mi nie przyszlo do glowy cos od niej brac, nie tylko ze wzgledu na roznice rozmiarow, gustow, ale po prostu rodzice wpoi mi poszanowanie cudzej wlasnosci.
Widac ze jestes zaszczuta przez siostre, a Twoi rodzice nie reaguja na zachowania malej terrorystki Mysle ze rozmowa z nia nic nie pomoze, porozmawiaj szczerze z rodzicami ze dluzej tego nie zniesiesz, opisz to jak nam tutaj...
__________________
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 20:07   #36
P90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Polska-rewir zachodni.
Wiadomości: 7
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Jeśli chcesz ja szybko oduczyć tego zachowania możesz zawsze wywinąc jej jakis numer. Polecam wate szklaną jest ogolnie dostępna a jeśli poświecisz jakąs koszulke/bluzke/sweterek czy jak Wy to tam zwiecie to wątpie zeby ruszyła jeszcze raz coś Twojego Musisz tylko kawałkiem tej własnie waty potrzeć delikatnie wewnętrzna strone bluzki efekt gwarantowany do tego masa satysfakcji bo jesli ja zaloży na gołe ciało to swędzenie jakie przezyje jest nie do opisania Po pierwszym praniu na sweterku niebedzie po tym śladu a dobrym miejscem na uzycie tego jest to co znajduje sie na szyji w golfie.

PS-uprzedzając podjazdy obrończyń
-nic sie jej poważnego niestanie-tylko bedzie ja bardzo swedziało
-uważasz ze to świński numer?? TAK jestem facetem

Edytowane przez P90
Czas edycji: 2009-03-19 o 20:15 Powód: dopisek
P90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 20:18   #37
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez P90 Pokaż wiadomość
Jeśli chcesz ja szybko oduczyć tego zachowania możesz zawsze wywinąc jej jakis numer. Polecam wate szklaną jest ogolnie dostępna a jeśli poświecisz jakąs koszulke/bluzke/sweterek czy jak Wy to tam zwiecie to wątpie zeby ruszyła jeszcze raz coś Twojego Musisz tylko kawałkiem tej własnie waty potrzeć delikatnie wewnętrzna strone bluzki efekt gwarantowany do tego masa satysfakcji bo jesli ja zaloży na gołe ciało to swędzenie jakie przezyje jest nie do opisania Po pierwszym praniu na sweterku niebedzie po tym śladu a dobrym miejscem na uzycie tego jest to co znajduje sie na szyji w golfie.

PS-uprzedzając podjazdy obrończyń
-nic sie jej poważnego niestanie-tylko bedzie ja bardzo swedziało
-uważasz ze to świński numer?? TAK jestem facetem
podoba mi sie ;p
chociaz okropne,nie powiem ;p
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-19, 20:30   #38
P90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Polska-rewir zachodni.
Wiadomości: 7
Dot.: Nie mam niczego na własność...

W sumie jak masz w domu też kaktusa o nazwie opuncja to tam na nim sa takie grupki takich kłaczków no i jakbys podotykała jakims ubraniem tych właśnie kłaczkow ale jakims delikatnym meteriałem [polecam majtki] to jest jeszcze gorzej niż z watą szklana i jesli bedzie w miejscu publicznym to dostanie szału bo niebedzie mogła sie podrapać
P90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 21:01   #39
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez P90 Pokaż wiadomość
Jeśli chcesz ja szybko oduczyć tego zachowania możesz zawsze wywinąc jej jakis numer. Polecam wate szklaną jest ogolnie dostępna a jeśli poświecisz jakąs koszulke/bluzke/sweterek czy jak Wy to tam zwiecie to wątpie zeby ruszyła jeszcze raz coś Twojego Musisz tylko kawałkiem tej własnie waty potrzeć delikatnie wewnętrzna strone bluzki efekt gwarantowany do tego masa satysfakcji bo jesli ja zaloży na gołe ciało to swędzenie jakie przezyje jest nie do opisania Po pierwszym praniu na sweterku niebedzie po tym śladu a dobrym miejscem na uzycie tego jest to co znajduje sie na szyji w golfie.

PS-uprzedzając podjazdy obrończyń
-nic sie jej poważnego niestanie-tylko bedzie ja bardzo swedziało
-uważasz ze to świński numer?? TAK jestem facetem
Dobre, tylko skąd wziąć kawałek waty szklanej - z reguł sprzedają ją w takich dużych kostkach.
Chociaż pomysł okropny to ja przy takiej siostrze bym się nie powstrzymała.

Cytat:
Napisane przez P90 Pokaż wiadomość
W sumie jak masz w domu też kaktusa o nazwie opuncja to tam na nim sa takie grupki takich kłaczków no i jakbys podotykała jakims ubraniem tych właśnie kłaczkow ale jakims delikatnym meteriałem [polecam majtki] to jest jeszcze gorzej niż z watą szklana i jesli bedzie w miejscu publicznym to dostanie szału bo niebedzie mogła sie podrapać
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 21:15   #40
P90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Polska-rewir zachodni.
Wiadomości: 7
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Wata ta uzywana jest do izolacji roznego rodzaju [cieplna,dźwiekowa,ogniowa itp]. Najprawdopodobniej bedzie w okolicy komina albo rur,chociaż niekoniecznie. raczej powinnas z ta sprawa zgłosic sie do jakiegos znajomego pracujacego na budowie,wątpie zeby odmowił przyniesienia Ci kawałeczka
P90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 21:52   #41
Maniwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Maniwa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Ja polecam takie sztuczki jak powyżej - nauczka za Twoje cierpienia, plus ZAMEK w szafce i święto.
Maniwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-19, 22:00   #42
SerenaVDW
Raczkowanie
 
Avatar SerenaVDW
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 321
GG do SerenaVDW
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez P90 Pokaż wiadomość
Jeśli chcesz ja szybko oduczyć tego zachowania możesz zawsze wywinąc jej jakis numer. Polecam wate szklaną jest ogolnie dostępna a jeśli poświecisz jakąs koszulke/bluzke/sweterek czy jak Wy to tam zwiecie to wątpie zeby ruszyła jeszcze raz coś Twojego Musisz tylko kawałkiem tej własnie waty potrzeć delikatnie wewnętrzna strone bluzki efekt gwarantowany do tego masa satysfakcji bo jesli ja zaloży na gołe ciało to swędzenie jakie przezyje jest nie do opisania Po pierwszym praniu na sweterku niebedzie po tym śladu a dobrym miejscem na uzycie tego jest to co znajduje sie na szyji w golfie.

PS-uprzedzając podjazdy obrończyń
-nic sie jej poważnego niestanie-tylko bedzie ja bardzo swedziało
-uważasz ze to świński numer?? TAK jestem facetem
A podobno zemsta jest rozkosza BogowGenialny pomysl
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma
SerenaVDW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 22:08   #43
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Nie rozumiem... Poprostu nie może i już.
Potrzyj jej te ciuchy watą szklaną jak radzą dziewczyny albo zacznij niszczyc jej ulubione ciuchy i używać ej kosmetyki. Nie bądz taka bierna i nie pozwalaj jej na wszystko.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 23:07   #44
MadameBovary
Raczkowanie
 
Avatar MadameBovary
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 355
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość

Ale mi się jej ubrania nie podobają haha. Czasem tak robiłam, ale kończyło się na awanturze i zemście z jej strony, w postaci kolejnych "chwilowo zaginionych" rzeczy.
i co z tego ze Ci sie nie podobaja. bierz i tyle ;P

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
Może i jestem nieasertywną osobą, ale tak sie dziwnie złożyło, że jestem taka głównie w domu. Poza domem potrafię sobie radzić i walczyć o swoje, ale z rodzina jest dużo cięzej. Rodzina wie o wszystkich słabościach.
Siostra zna mnie przecież od urodzenia, wie doskonale jakie są moje "słabe punkty", często więc w nie atakuje. I tu nie mówię tylko o tym że bierze co moje, ale o tym, że w trakcie moich prób odzyskania tego, uderza w najczulsze zkamarki duszy. Potrafi bezlitośnie wbijać, wyzywać, wypominać zdarzenia sprzed lat i wygłaszać swoje sądy.
Czasami jestem tak dobita psychicznie, że jest mi już wszystko jedno.
po poerwsze ty tez ja znasz od urodzenia i an pewno wiesz ajkie sa jej slabe punkty. po drugie nie moze ci byc wszystko jedno!!!

Zamek w szafce jest konieczny. Spróbuj tez porozmawiac z rodzicami. przeciez oni musza zdawac sobie sprawe ze jej zachowanie nie jest normalne. Bo niby dlaczego ma jej sie cos nalezec, jesli na to nie zapracuje. co tam szlaban. lepiej odciac kieszonkowe na stale.

A moze jest jakis dodatkowy pokój w domu który moznaby zaadaptowac dla ciebie?? Zamek w drzwiach to jednak wygodniejsze rozwiazanie niz zamek w szafce...
__________________
64/88 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=335375

"Jak dalece jesteśmy wszyscy naznaczeni piętnem pani Bovary?Jak głęboko ów bowaryzm,owo marzenie o lepszym życiu,o romantycznej miłości tkwi w naszych duszach?Jak mocno popycha nas ku ruinie obecnego życia w imię ułudnych nadziei?"
MadameBovary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 23:21   #45
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Dziewczyno, twoja siostra to PASOŻYT, ale na to jest lekarstwo. skoro nie pomaga rozmowa, to dalej kłódka na szafce lub drzwiach. macie wspólny pokój? to twoje rzeczy nie są daleko. może jak ty raz weźmiesz jej ulubioną bluzkę i zalejesz niechcący sokiem z buraczków, to ona się zastanowi zanim po raz kolejny ruszy coś nieswojego. można sobie ciuchy pożyczać, ale mają w dobrym stanie wracać do właściciela.

ale pozycza bieliznę też? <rzygi>
kosmetyki? fuj...

jak powiesz rodzicom, to może zamiast kupić jej coś nowego zmuszą ją aby ci odkupiła co zużyła. nie daj sie jej.
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 23:42   #46
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Mojego Tz siostra podkradała mojego Tz rzeczy i moje, ale założył na poczatku zamek w biurku. To nei pomagało więc zamknął pokój. Wyjechalismy na 3 miesiace, klucze zostawił ojcu, to rozwaliła wszystkie zamki, nawet do naszego sejfu w biurku
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 06:52   #47
Aernax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 120
GG do Aernax
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Żałosne to jest. Żałosne, jak dorośli ludzie nie potrafią sobie poradzić z durną siedemnastolatką. Nie taką durną zresztą, bo widać, że w tej rodzinie ona jedna ma łeb na karku i wie jak wyrolować domowników, których za pewne uważa za ofermy. I trudno powiedzieć, że niesłusznie.
Dziewczyno, żadne, nawet najmądrzejsze rady na tym forum, najśmieszniejsze sposoby "załatwienia jej" itp. nic Ci nie dadzą, do póki nie nauczysz się stawiać na swoim. A Ty co robisz? Zamiast zrobić z tym porządek, Ty lecisz z płaczem na forum. Prawda jest taka, że ona robi to, co robi, bo jej na to pozwalasz. Nie masz dość siły by stanowczo powiedzieć "nie" i takie masz efekty.
Aernax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 07:13   #48
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Pokój na klucz! i to zdecydowanie!
Nie zastanawiaj się, czy to o Tobie będzie świadczyć tak czy tak. Te ciuchy które jeszcze ma w szafie i rzeczy jak torbki bym jej z pokoju wyniosła i oczywiście umieściła w swoim. Zamontowała zamek i wszystko na kluczyk. A jeśli będzie w nocy kopać w drzwi, robić szum to niech robi, dla mnie niech nawet próbuje głową ściane przebić. Z nią trzeba jak z dzieckiem, potupie potupie pokrzyczy popłacze aż się znudzi i pójdzie się zająć czymś innym. Zobaczysz że sytuacja całkiem się odmieni, a poza tym na nią trzeba porządnie krzyknąć używając niektórych niecenzurowanych słów tak by zrozumiała, że nie jest mile widziana.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2009-03-20 o 07:14
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 09:15   #49
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Tak - robisz z siebie ofiare.
Tak - boisz sie własnej siostry
Tak - dajesz sie wykorzystywac

Nie rozumiem dlaczego małolacie nie możesz raz spuścić lania za podbieranie twoich rzeczy? Karateka z niej czy co?
Reaguj ostro, robiąc awanturę na cały dom za każdym razem, gdy zauważysz ze coś ci zabrała. Informuj stanowczo rodziców, ze mają jej kieszonkowe poświęcić na odkupienie twoich rzeczy i zeby ona tej kasy do ręki nie dostała.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-20, 09:37   #50
malaDarunia
Wtajemniczenie
 
Avatar malaDarunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 2 415
Send a message via Skype™ to malaDarunia
Dot.: Nie mam niczego na własność...

ja też wstawiłabym zamek w szafce. moja siostra tak zrobiła, bo ojciec notorycznie pożyczał od niej pieniądze (brał sam, bez mówienia, a potem zapominał powiedzieć ze wziął) a siorka trzymała sianko w szafce własnie...
założyła kłódeczkę i problem się skonczył
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.
(Bolesław Prus)
malaDarunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 10:27   #51
Albe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 390
Dot.: Nie mam niczego na własność...

ja jestem mlodsza siostra i jak jeszcze mieszkalysmy razem to nigdy niczego jej nie wzielam

ale cos innego ci poradze niz wszyscy. obejzyjcie razem In her shose- bardzo dobry film o siostrach a potem jej wyrlumacz ze to sa twoje zeczy, ty na nie pracowalas i niech ich nie rusza bo ty zaczniesz jej zeczy wywalac do kosza na smieci . to taki szantaz i tyle co mozesz zrobic
Albe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:02   #52
Kaboo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Tak - robisz z siebie ofiare.
Tak - boisz sie własnej siostry
Tak - dajesz sie wykorzystywac

Nie rozumiem dlaczego małolacie nie możesz raz spuścić lania za podbieranie twoich rzeczy? Karateka z niej czy co?
Reaguj ostro, robiąc awanturę na cały dom za każdym razem, gdy zauważysz ze coś ci zabrała. Informuj stanowczo rodziców, ze mają jej kieszonkowe poświęcić na odkupienie twoich rzeczy i zeby ona tej kasy do ręki nie dostała.
Awantury robiłam, ale cały czas słyszałam "nie zachowuj się jak dzikuska, bądź mądrzejsza od niej".
Nawet sobie nie wyobrażacie co ona czasem wyprawia, jak się drze, jak opętana. Nie ma sensu z nią wtedy wchodzić w dyskusje.

Cytat:
Napisane przez Aernax Pokaż wiadomość
Żałosne to jest. Żałosne, jak dorośli ludzie nie potrafią sobie poradzić z durną siedemnastolatką. Nie taką durną zresztą, bo widać, że w tej rodzinie ona jedna ma łeb na karku i wie jak wyrolować domowników, których za pewne uważa za ofermy. I trudno powiedzieć, że niesłusznie.
Dziewczyno, żadne, nawet najmądrzejsze rady na tym forum, najśmieszniejsze sposoby "załatwienia jej" itp. nic Ci nie dadzą, do póki nie nauczysz się stawiać na swoim. A Ty co robisz? Zamiast zrobić z tym porządek, Ty lecisz z płaczem na forum. Prawda jest taka, że ona robi to, co robi, bo jej na to pozwalasz. Nie masz dość siły by stanowczo powiedzieć "nie" i takie masz efekty.
Zanim napisałam cokolwiek na forum męczyłam się z tym kilka lat. Tłumaczyłam, jak dobra siostra, później byłam surowa, nie raz się tłukłyśmy. Ale to nic nie daje, co najwyżej to ja mogę źle na tym wyjść i skończyć w szpitalu, bo ona wtedy nad sobą nie panuje.

A co do zamknięcia drzwi do pokoju to nawet sobie tego nie wyobrażam. Chciałabym mieć swój pokój ale zamykanie nie będzie nawet tego namiastką. Jako że mamy pokój wspólny, to będzie zdecydowane przegięcie. Bo ona nie bedzie miała gdzie póść. Do kuchni? Tam ma spać? Nie mamy wielopokojowego domu, żebym mogła sobie pozwolic na tą metodę.
Kaboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:16   #53
70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 906
Dot.: Nie mam niczego na własność...

nie rob z siebie ofiary, raz piszesz ze juz nie mozesz wytrzymac a teraz ze nie mozesz jej nic zrobić.Otoz mozesz! tylko sie jej nie boj jak ognia, nie zwracaj uwagi na jej dziecinne awantury i krzyki. Masz zamiar sie tak w nieskonczonosc uzerać? No to powodzenia, bo jesli w koncu nie postawisz na swoim i nie powiesz NIE! to tak bedzie.. Wez sie do dziela, zabierz od niej wszystkie swoje rzeczy , w ogole nie rozumiem jak do tej pory moglas tego nie zrobic? pisalas, ze nie zdazylabys schowac, no to zrob to jak jej nie bedzie. No prosze cie , nie mow ze z mlodsza siostra sobie nie poradzisz.Wiecej wiary w siebie ,odwagi i stanowczosci.
70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:20   #54
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: Nie mam niczego na własność...

ja uważam że wyjściem z sytuacji nie jest robienie dowcipów i zakładanie zamków (chociaż strasznie to mi się podoba ) tylko autorka wątku powinna zrobić coś ze swoim postępowaniem, siostra wogóle jej nie szanuje, robi co chce, a autorka jeszcze ma wyrzuty wobec niej. dziewczyno potrząśnij nią porządnie, jeśli nie dla twojego dobra to dla jej, innym sposobem wypuścicie z domu potwora który będzie krzywdził innych, ja nie wiem jak twoi rodzice mogą na coś takiego pozwalać i tak jej ulegać. Weź się w garść, jesteś napewno wartościowa dziewczyną i pokaż jej że ty też się liczysz i masz prawo się jej postawić. Ona troszkę zachowuje się jak małe dziecko więc na to jedna rada - konsekwencja, nie ulegać, nie odpuszczać będzie cięzko ale podziała.
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:26   #55
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nie mam niczego na własność...

A dlaczego chcesz być madrzejsza? Bądz głupsza i rób jeszcze większe awantury. Skoro ta metoda w twojej rodzinie skutkuje...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:29   #56
Maniwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Maniwa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
Awantury robiłam, ale cały czas słyszałam "nie zachowuj się jak dzikuska, bądź mądrzejsza od niej".
Nawet sobie nie wyobrażacie co ona czasem wyprawia, jak się drze, jak opętana. Nie ma sensu z nią wtedy wchodzić w dyskusje.

Zanim napisałam cokolwiek na forum męczyłam się z tym kilka lat. Tłumaczyłam, jak dobra siostra, później byłam surowa, nie raz się tłukłyśmy. Ale to nic nie daje, co najwyżej to ja mogę źle na tym wyjść i skończyć w szpitalu, bo ona wtedy nad sobą nie panuje.

A co do zamknięcia drzwi do pokoju to nawet sobie tego nie wyobrażam. Chciałabym mieć swój pokój ale zamykanie nie będzie nawet tego namiastką. Jako że mamy pokój wspólny, to będzie zdecydowane przegięcie. Bo ona nie bedzie miała gdzie póść. Do kuchni? Tam ma spać? Nie mamy wielopokojowego domu, żebym mogła sobie pozwolic na tą metodę.
Widzę, że nie przekonamy Cię, bo dalej brniesz w swoje "nie da się". No to jak nie, to po co wątek?
Maniwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:34   #57
olcia 810
Wtajemniczenie
 
Avatar olcia 810
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez Maniwa Pokaż wiadomość
Widzę, że nie przekonamy Cię, bo dalej brniesz w swoje "nie da się". No to jak nie, to po co wątek?
No akurat w tej kwestii ma racje, bo przeciez nie wyrzuci siostry z pokoju. Nie ma takiego prawa, bo to nie jest jej własność.
olcia 810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:41   #58
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez olcia 810 Pokaż wiadomość
No akurat w tej kwestii ma racje, bo przeciez nie wyrzuci siostry z pokoju. Nie ma takiego prawa, bo to nie jest jej własność.
Tylko, że autorce nie pasuje nie tylko zamknięcie pokoju, ale i założenie zamku w szafkach, ani też rozmowa z siostrą, ani odebranie swoich rzeczy, ani "pożyczenie" rzeczy siostry, ani inne mniej przyjemne formy "zemsty".
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:44   #59
Tataraczka
Rozeznanie
 
Avatar Tataraczka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
Awantury robiłam, ale cały czas słyszałam "nie zachowuj się jak dzikuska, bądź mądrzejsza od niej".
Jakbym słyszała moich rodziców "ustąp bo jesteś starsza", "bądź mądrzejsza i ustąp". Ale najczęściej nie ustępowałam. Sama mam młodszego brata, który wprawdzie nie brał moich ciuchów i kosmetyków, ale za ulubioną lekturę miał mój pamiętnik - raz przeczytał kilka stron, na szczęście mama zobaczyła co ma i zabrała mu go, a jak schowałam to pod moją nieobecność cały pokój przetrząsał, zamek w biurku też raz wyrwał.

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
Nawet sobie nie wyobrażacie co ona czasem wyprawia, jak się drze, jak opętana. Nie ma sensu z nią wtedy wchodzić w dyskusje.
A niech się drze, ty stój spokojnie ( wiem że to trudne ale jeśli się naprawdę chce to da radę) i nie okazuj że jej się boisz! A jak się rzuca z łapami to jej oddaj, nawet jeśli masz mniej siły.


Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
Zanim napisałam cokolwiek na forum męczyłam się z tym kilka lat. Tłumaczyłam, jak dobra siostra, później byłam surowa, nie raz się tłukłyśmy. Ale to nic nie daje, co najwyżej to ja mogę źle na tym wyjść i skończyć w szpitalu, bo ona wtedy nad sobą nie panuje.
I wtedy wnosisz na policję że siostra cię pobiła i musi być jakaś reakcja. Znajomi rodziców mieli podobną sytuację ze swoją 15-letnią córką i musiało dojść do tego że druga córka wylądowała w szpitalu, żeby uświadomili sobie że mają psycholkę pod dachem i skoro sami nie dadzą rady to musi się zająć nią kto inny.

Cytat:
Napisane przez Kaboo Pokaż wiadomość
A co do zamknięcia drzwi do pokoju to nawet sobie tego nie wyobrażam. Chciałabym mieć swój pokój ale zamykanie nie będzie nawet tego namiastką. Jako że mamy pokój wspólny, to będzie zdecydowane przegięcie. Bo ona nie bedzie miała gdzie póść. Do kuchni? Tam ma spać? Nie mamy wielopokojowego domu, żebym mogła sobie pozwolic na tą metodę.
Straszna rzecz, sprawić żeby siostra której się boisz wręcz, która podbiera ci rzeczy przespała się raz czy dwa w kuchni. Tortura jak nie wiem co. Przegina to ona i twoi rodzice, którzy nie reagują na jej zachowanie. Ja nie wiem jakiej ty rady od nas oczekujesz, wszyscy udzielający się w wątku piszą mądre rzeczy a ty ciągle jesteś na nie. Może kup sobie paralizator i za każdym razem jak będziesz widziała że siostra bierze twoją rzecz rzucaj się na nią i potraktuj prądem ( to jest oczywiście żart).
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz
Tataraczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:57   #60
Kaboo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
Dot.: Nie mam niczego na własność...

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Macie rację. Jestem za słaba. Ale samej cięzko mi cokolwiek zrobić.
Nie mam wsparcia w rodzicach. Ojciec siostrze pobłaża, czasem mam wrażenie że bawi go to, co ona mi robi. To ja dla niego jestem pasozytem, bo w tej chwili nie mam pracy. Ona chodzi do szkoły - czyli robi to co do niej należy.
Ubrań nie schowam, bo nie mam gdzie. Ona wszędzie myszkuje, zagląda w najciemniejszy kąt byle znaleźć cokolwiek. Traktuje to chyba jako zabawę. Gdy znajdzie, cieszy się że mnie przechytrzyła.

Reasumując: nie mam gdzie wstawić zamka, bo meble są wspólne. "Nie mogę ich zniszczyć wiercąc dziur itd. bla bla bla". Pokoju nie zamknę bo wspólny. Ubrań i reszty nie schowam, bo nie mam gdzie. Siłowo sprawy nie rozwiążę, bo to dla niej nie pierwszyzna.

Jedyny sposób jaki wydaje mi się sensowny to obrzydzić jej moje rzeczy. Wata szklana - niezłe.
Muszę sprawić, żeby brzydziła się wziąć moje rzeczy. Jakieś pomysły?

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Tataraczka Pokaż wiadomość
I wtedy wnosisz na policję że siostra cię pobiła i musi być jakaś reakcja. Znajomi rodziców mieli podobną sytuację ze swoją 15-letnią córką i musiało dojść do tego że druga córka wylądowała w szpitalu, żeby uświadomili sobie że mają psycholkę pod dachem i skoro sami nie dadzą rady to musi się zająć nią kto inny.


Straszna rzecz, sprawić żeby siostra której się boisz wręcz, która podbiera ci rzeczy przespała się raz czy dwa w kuchni. Tortura jak nie wiem co. Przegina to ona i twoi rodzice, którzy nie reagują na jej zachowanie. Ja nie wiem jakiej ty rady od nas oczekujesz, wszyscy udzielający się w wątku piszą mądre rzeczy a ty ciągle jesteś na nie. Może kup sobie paralizator i za każdym razem jak będziesz widziała że siostra bierze twoją rzecz rzucaj się na nią i potraktuj prądem ( to jest oczywiście żart).
No właśnie nie jestem na nie. Chodzi o to, ze większość z tego robiłam już wcześniej i nie skutkuje. Po części chciałam sprawdzic, czy może jestem jakaś inna, bo może " z rodzenstwem trzeba się dzielić", tylko ja jestem taka chytra i bez serca

Czasem myslę że ona jest naprawdę psychiczna. Zachowuje sie jak seryjny morderca haha. Ale tylko kiedy nie dostanie tego, czego chce. Bo tak, to bywa całkiem miła.
Kaboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.