..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[dzonksik]

Napisane przez telik

no racja racja
niepotrzebne zamiesznie tu zrobilysmy
proszed o baciki jakies
w mieszkanku panuje najpieknejszy zapach na swiecie -zapach domowgo pieczywa...

a tak mysle sobie sobie jak tam nasz kochany papraczek..
no i mamaoli nie widac, o djanie nie wspomne i agee i fru

Telik - baciki

Napisane przez effa79

No, ale liczymy wlasnie z ciekawosci. Tzn. Telik nam liczy Bylam ciekawa, ile zjadam...

Taaaak... spoko.. sama bylam ciekawa jak bardzo kaloryczne sa posilki dopoki nie zauwazylam ze Telik ( a-TY!!) dopisuje sobie wartosci kaloryczne do posilkow a potem marudzi ze zjadl 1600 i ze to o 100 za duzo
Dlatego tez mnie to zaintrygowalo i zapytalam z czystej ciekawosci czy przypadkiem cos sie nie zmienilo ...

Gdzie te Kobiety, faktycznie. Ja rzadko zagladam, ale przynajmniej raz dziennie wymienione przez telika bikiniary pisaly.. I co ... wszystkie polegly ? Papraczku... zyjesz?

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

a czemuz to slowo ciekawosc mi sie podkreslilo

[ninaad]

Napisane przez migotka1010

troche orzeszkow ziemnych (kupilam solone, ale je umylam i sa bez soli), chyba mozna ?

można. Ale można tez kupić orzeszki ziemne- prażone bez dodatku tłuszczu i soli (np Felix)

Napisane przez migotka1010

a moje pytanie o ktorej ostatni posilek zjadacie?

2-3h przed snem. Wczoraj wyjątkowo nie zjadłam kolacji, bo przeholowałam z poprzednim posiłkiem (za dużo)

Napisane przez feline2

A wiórki bez cukru?? Też nie można??

na 1F . Na 2F sporadycznie

[Agee79]

witajcie kochane

no nie odzywalam sie chyba z tydzien co?
ale ja juz nie wyrabiam.. przez ta pogode to ja juz ledwo zipie... moj organizm juz stanowczo sie domaga wiosny a ze jej nie ma to ciagnie na resztkach sil...
niech wyjdzie w koncu sloneczko to podladuje swoje akumulatory
ale zeby nie bylo dalej grzecznie (no poza malymi wyjatkami, ale ciiiii ) sie wyleguje na kocyku
i nawet moja instruktorka na aero pochwalila mnie publicznie ze juz pieknie widac moje efekty wiecie jakie to budujace nie?
niestety pomimo tego ze dalej leze sobie na kocyky to jest to lezenie bardzo leniwe i bardzo monotonne... no po prostu nie chce mi sie na boczki poprzewracac i co za tym idzie to moje jedzonko tez takie nijakie
ale niech no tylko wyjdzie sun to sie to zmieni bo ilez mozna na pleckach lezec nie?

no to menu raczej nei bede wklejac bo nei chce oberwac batow waga poki co stoi w miejscu (juz miesiac ) i troche mnie to doluje...

no nic! milego dzionka Wam zycze Laseczki

[feline2]

Napisane przez ninaad

na 1F . Na 2F sporadycznie

No własnie, ja jestem na 2 i tak sobie dość często dodaje do różnych deserków, ale skoro nie można... To chyba jakoś to przyżyję...

[ninaad]

Agee79 u mnie niestety jest podobnie. Mam nadzieję, że niedługo pogoda się poprawi, pokaże się słoneczko, będzie można założyć cieńszą kurtkę i buty, i ciemne okulary i jakoś odżyję

[telik]

hejo
zamek w kozaku mi pekł..
wiec znak to ze wiosna idzie

[dzonksik]

Napisane przez Agee79

witajcie kochane

no nie odzywalam sie chyba z tydzien co?
ale ja juz nie wyrabiam.. przez ta pogode to ja juz ledwo zipie... moj organizm juz stanowczo sie domaga wiosny a ze jej nie ma to ciagnie na resztkach sil...
niech wyjdzie w koncu sloneczko to podladuje swoje akumulatory
ale zeby nie bylo dalej grzecznie (no poza malymi wyjatkami, ale ciiiii ) sie wyleguje na kocyku
i nawet moja instruktorka na aero pochwalila mnie publicznie ze juz pieknie widac moje efekty wiecie jakie to budujace nie?
niestety pomimo tego ze dalej leze sobie na kocyky to jest to lezenie bardzo leniwe i bardzo monotonne... no po prostu nie chce mi sie na boczki poprzewracac i co za tym idzie to moje jedzonko tez takie nijakie
ale niech no tylko wyjdzie sun to sie to zmieni bo ilez mozna na pleckach lezec nie?

no to menu raczej nei bede wklejac bo nei chce oberwac batow waga poki co stoi w miejscu (juz miesiac ) i troche mnie to doluje...

no nic! milego dzionka Wam zycze Laseczki

Moja Droga, przesilenie chyba juz na wszystkich dziala, pisalam ostatnio , ze mimo tego iz jestem od tygodnia w domu to tak mi sie cholernie nie chce przygotowywac posilkow jak nigdy. Malo tego, nie czuje sie glodna... wiec rozregulowalam sobie godziny posilkow, a takze ilosc, czego skutkiem jest 0.5 kg do przodu...
Gratulujemy gratulacji (Pani Aero) i widocznych efektów!!

Napisane przez ninaad

Agee79 u mnie niestety jest podobnie. Mam nadzieję, że niedługo pogoda się poprawi, pokaże się słoneczko, będzie można założyć cieńszą kurtkę i buty, i ciemne okulary i jakoś odżyję

Zdjac czapke z glowy i odslonic troche nasze piekne ciała

Napisane przez telik

hejo
zamek w kozaku mi pekł..
wiec znak to ze wiosna idzie

Alleluja !
Mam nadzieje ze telikowe proroctwa sie spelnia !

[calma]

Napisane przez telik

witam wszystkie nowe plazowiczki, zycze powodzenia

ładny jadłospis, choc zabrakło jeszcze jednego posiłku
dałoradeby wcisnac przekaske miedzy 3 a 4 posiłek?

Dałoby dało, tylko przez ostatnie 2 dni jakoś nie wychodzi, bo zazwyczaj przesypiam porę obiadową i wszystko mi się przesówa, dlatego podwieczorek wypada. Chora jestem i praktycznie śpię cały czas Dziękuję za korektę

Dziewczyny chciałam zapytać, czy jecie jajka codziennie?
W sumie to nie przeszkadza mi jedzienie jaj codziennie na śniadanie.....

[CarmelaSoprano]

Dziś w DZIEN DOBRY TVN dietowy poranek, mówia o montignacu.

[alusia1989]

IlonaP, pewnie rzeczywiście za mało zjadłam, bo cały dzień byłam zabiegana i miałam mało czasu. Nawet nie myślałam o jedzeniu. Tzn. jadłam normalnie, ale niewielkie porcje i tak jakoś wyszło. Wczoraj już nic nie zjadłam, bo na nic nawet ochoty nie miałam. Zaraz idę sobie robic śniadanie. Niestety w omlecie wylądują tylko pieczarki papryka zielona, bo nie mam nic więcej w domu, a na zakupy pójdę koło południa. Muszę zaopatrzyc się w więcej warzyw.

A zawijaski to jak zrozumiałam wszystko co można owinięte sałatą lodową. Super!

Dobra, idę już zjeśc, bo muszę sobie na dzisiaj ustalic godziny posiłków A tak to sobie wszystko rozreguluję. No a DDTVN też oglądam, ale chyba straciłam najważniejszą częśc:P

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

A jak już mówimy o ciekawości, to chciałabym powiedziec, że moja jest ogromna i chciałabym Was poprosic o pomoc w podliczeniu kalorii, ile zawierało moje śniadanko. A w ogóle, to z której stronki korzystacie?

Oto skład: 2 jajka, 4 małe pieczarki, trochę papryki zielonej. Wszystko usmażone na trochę więcej niż 1 łyżeczce oliwy z oliwek i z odrobiną oregano.

Bo na jednej stronce, jaką znalazłam jajko całe ma 80 kcal, na drugiej - 150.

Jeśli możecie, to podliczcie mi to, a jak nie, to podajcie mi jakąś wiarygodną stronę z tabelami.

[effa79]

No Agee córko marnotrawna, dobrze, ze sie odezwalas, bo sie martwilam. A, ze waga nie idzie... Zaczniesz urozmaicac i pewnie pojdzie w dol
Tymczasem Tobie i Ninaad przesylam troche slonca od nas - bo u nas wiosna pelna para i to taka sloneczna

Napisane przez telik

hejo
zamek w kozaku mi pekł..
wiec znak to ze wiosna idzie

Jeny ja jakies 3 tyg. temu pochowalam kozaki i choc spadl snieg dreptalam w polbutach na obcasie... nie powiem, niemal zyciem to przyplacilam...

Napisane przez calma

Dziewczyny chciałam zapytać, czy jecie jajka codziennie?
W sumie to nie przeszkadza mi jedzienie jaj codziennie na śniadanie.....

Dzien bez jajka dniem straconym.


Teliku sprobowałam sama policzyc, mozesz zerknac...

Napisane przez effa79

Dobra moja fleshdieta:
sn: pasta z makreli z cebulka, kielkami, jajkiem, ciut majonezu i jogurty na salacie, plus 3 kromi chlebka ok 450 kcal
p: dwa zawijasy z twarozkiem z warzywkami 120 kcal (1/4 twarogu byla)
o: 80 g piersi z kuraka gotowane w soczewicy, brokuly z feta 370 kcal
p: koktajl - jablko + pol mango + 5 mrozonych truskawek + 100 ml mleka sojowego 180 kcal
k: 70g placuszka z maki orkiszowej z twarogiem 120 kcal??? jablkiem i ciut dzemu + jajko na salacie ze szczypiorkiem i kielkami 110 kcal

Kurde wychodzi 1350 kcal, doliczajac mleko do zbozowki i warzywa podjedzone moze to 1450 bym dobila - dobrze, czy zanizylam???

[Ciarra]

dzisiaj weszlam na wage i pokazalo 64,5 kg !

[alusia1989]

A ja się właśnie mierzyłam i ważyłam. Ostatni raz zrobiłam to 2 tyg. temu. I dzisiaj się okazało, że wymiary mam identyczne jak 2 tyg. temu. A waga.. hmm... chyba trochę zaczęła wariować, bo najpierw pokazała 60 kg, a jak po jakimś czasie z powrotem na nią weszłam, to było już 61:P No i jak tu się dowiedzieć, czy chudnę, czy nie?:P

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A powiedzcie mi, czy jak na przekąskę chcę sobie zrobić krem migdałowy, to czy mam dać całe jajko, czy tylko białko? I czy trzeba dodać bitą śmietanę light i czy ona w ogóle jest dozwolona w I fazie?

Oto przepis:
Miskę wstaw do gorącej wody. Wlej do niej łyżkę rozpuszczonej żelatyny (przygotowanej według przepisu na opakowaniu), dodaj jajko ubite ze słodzikiem. Mieszaj aż masa zgęstnieje, dodaj 3 łyżki bitej śmietany light, posyp płatkami migdałowymi

[effa79]

Napisane przez alusia1989

A ja się właśnie mierzyłam i ważyłam. Ostatni raz zrobiłam to 2 tyg. temu. I dzisiaj się okazało, że wymiary mam identyczne jak 2 tyg. temu. A waga.. hmm... chyba trochę zaczęła wariować, bo najpierw pokazała 60 kg, a jak po jakimś czasie z powrotem na nią weszłam, to było już 61:P No i jak tu się dowiedzieć, czy chudnę, czy nie?:P

Wybierz sobie jeden dzien raz na tydzien, albo raz na dwa tygodnie i wtedy sie waz i mierz - najlpiej na czczo.

[alusia1989]

No właśnie robię to co 2 tygodnie lub co 3, ale co z tego, jak ta waga po prostu wariuje.. No nic. Spróbuję zdobyć lepszą wagę. A dzisiaj to rzeczywiście zrobiłam mały błąd - zważyłam się po śniadaniu. No nic. Lecę do sklepu na zakupy, a później się odezwę.

[Agee79]

dziekuje Kochane na Was zawsze mozna liczyc

wiecie ja naprawde staram sie jesc urozmaicenie w ciagu dnia tylko ze codzien jest prawie to samo
staram sie aby codziennie bylo cos z nabialu, cos z jajka, cos z mieska czasami zaszaleje wieczorem z rybka i oczywsciei do tego warzywka
bardzo ostatnio polubilam salate maslana potrafie ja tak "letko" na 2 razy wciagnac gdzie kiedys bylo to nie do pomyslenia

juz sie nie moge doczeac jutra bo plauje fasolke uwielbiam ja i bedzie na 2 dni spokoj dla calej famili hihihi

a dzisiaj na obiad nalesniki z twarogiem i dzemem
tylko pomyslu na kolacje nie mam jakos... hmmm moze pokombinuje z tunczykiem cos?

[ninaad]

U mnie dziś:
1. 7.30 3 kanapeczki chlebka domowego z ziarnami, z żółtym serem (niestety zwykłym a nie odtłuszczonym- ale za to było w nim więcej dziur niż sera, więc można powiedzieć, że light) i świeżym ogórkiem +kawa
2. 11.00 pół dużego jogurtu naturalnego z płatkami/otrębami +jabłko, czerwona herbata
później planuję:
3. 14.00 placuszki płatkowo/otrębowo/twarogowe z cynamonem (mój autorski przepis- zjadłam wczoraj jednego, wyszły pyszne - później wkleję fotkę)
4. garść orzechów, jabłko
5. omlet z mixem warzyw

[feline2]

Napisane przez alusia1989

Oto przepis:
Miskę wstaw do gorącej wody. Wlej do niej łyżkę rozpuszczonej żelatyny (przygotowanej według przepisu na opakowaniu), dodaj jajko ubite ze słodzikiem. Mieszaj aż masa zgęstnieje, dodaj 3 łyżki bitej śmietany light, posyp płatkami migdałowymi

O jaaaaaa Jak tylko wróce z weekendu w domu to sobie zrobię

Napisane przez Agee79

a dzisiaj na obiad nalesniki z twarogiem i dzemem
tylko pomyslu na kolacje nie mam jakos... hmmm moze pokombinuje z tunczykiem cos?

A jaki dżem dodajecie do naleśników? Bo rozumiem, ze nie jest to zwykły dźem... No i gdzie go kupujecie?

No i jeszcze mam pytanko: jak dodajecie węglowodany na 2 fazie? Bo ja to naprawdę bardzo powoli. Na razie mam tylko w 1 posiłku. Ale widzę, ze większość Was spożywa węgle częściej... Jak to robicie?? Boje się...

[Agee79]

ja uzywam tych z materne z niebieska naklejka (slodzonych fruktoza)
o taki KLIK

aaaa i chyba go mozna juz kupic w kazdym sklepie

[goosia207]

Dzień Dobry,

Napisane przez effa79

Dzieki Oj ja w ogole uwielbiam zapiekanki wszelkiego rodzaju i juz tak dawno nie robilam... A paste pomidorowa to ja kupuje w malych puszeczkach w Lidlu, nie nazywaja tego koncentratem, tylko pasta, to taki zageszczony sok z pomidorow bez zadnych dodatkow. W Netto tez sa.

Dzięki za informację troszkę zgapiłam od ciebie wczorajszy obiad tylko pasty nie miałam, więc pokombinowałam z przecierem pomidorowym
Pyszne było

Napisane przez dzonksik

Kobiety, krozystajac z mojego L4 postanowilam sobie porobic badania krwi. Jestem od polowy stycznia na SB i chcialam sobie zobaczyc jak tam to teraz wszystko wyglada. Robilyscie sobie moze?
Ja to konstroluje bo w mojej rodzinie panuje miażdzyca i choroby wieńcowe a także cukrzyca. Poza tym biore tabletki wiec co pol roku robie badania. Ostatnio pol roku temu mialam za wysokie wszystko. Cukier na granicy, przekroczone bardzo trojglicerydy,podwyzszony cholesterol ( w moim wieku ) itp itd. No i powiem wam ze jestem w szoku z dwoch powodow. Po pierwsze calutki cholesterol sie unormowal. Nawet te nieszczesne trójglicerydy, wiec cały lipidogram wyszedl mi ok. Co prawda trójglicerydy na granicy heheh no ale jeszcze w normie. Spadl mi niesamowicie cholesterol, Zarowno ten zly jak i dobry mam w srodkowej wartości normy. Wiec jestem happy.
Zaskoczyl mnie tylko cukier. Nie uzywam go wcale, nawet w postaci fruktozy, bardzo rzadko mi sie zdarza, poza jednym owocem dziennie. Wiec wydawalo mi sie ze bede go miec teraz na prawde blizej normy dolnej niz gornej ( norma 3.9 - 6.4 a ja mam 5.9). Niewiele niższy od poprzednich wyników. Myslalam ze w trakcie SB spadnie mi niżej
Sprawdzacie sobie wyniki czasem ?

Gratuluję dobrych wyników
Ja czasem sprawdzam cukier, ale z tego co wiem (ekspertem nie jestem ), to wzrost cukru we krwi nie jest spowodowane samym cukrem Bardzo pomocny jest Indeks Glikemiczny, który dzieli produkty wg.ich zawartości.
Żywność o wysokim indeksie (nie tylko słodycze) powoduje wysoki poziom cukru we krwi, oraz utrzymanie się tego poziomu przez dłuższy czas.
Ale moim zdaniem nie powinnaś się martwić, bo mieścisz się w normie

Napisane przez Agee79

witajcie kochane

no nie odzywalam sie chyba z tydzien co?
ale ja juz nie wyrabiam.. przez ta pogode to ja juz ledwo zipie... moj organizm juz stanowczo sie domaga wiosny a ze jej nie ma to ciagnie na resztkach sil...
niech wyjdzie w koncu sloneczko to podladuje swoje akumulatory
ale zeby nie bylo dalej grzecznie (no poza malymi wyjatkami, ale ciiiii ) sie wyleguje na kocyku
i nawet moja instruktorka na aero pochwalila mnie publicznie ze juz pieknie widac moje efekty wiecie jakie to budujace nie?
niestety pomimo tego ze dalej leze sobie na kocyky to jest to lezenie bardzo leniwe i bardzo monotonne... no po prostu nie chce mi sie na boczki poprzewracac i co za tym idzie to moje jedzonko tez takie nijakie
ale niech no tylko wyjdzie sun to sie to zmieni bo ilez mozna na pleckach lezec nie?

no to menu raczej nei bede wklejac bo nei chce oberwac batow waga poki co stoi w miejscu (juz miesiac ) i troche mnie to doluje...

no nic! milego dzionka Wam zycze Laseczki

Gratulacje efektów fitnesowych.
Moja waga też narazie stoi, więc nie martw się nie jesteś sama
A wiosna będzie...już niedługo

[effa79]

Napisane przez Agee79

dziekuje Kochane na Was zawsze mozna liczyc

wiecie ja naprawde staram sie jesc urozmaicenie w ciagu dnia tylko ze codzien jest prawie to samo
staram sie aby codziennie bylo cos z nabialu, cos z jajka, cos z mieska czasami zaszaleje wieczorem z rybka i oczywsciei do tego warzywka
bardzo ostatnio polubilam salate maslana potrafie ja tak "letko" na 2 razy wciagnac gdzie kiedys bylo to nie do pomyslenia

juz sie nie moge doczeac jutra bo plauje fasolke uwielbiam ja i bedzie na 2 dni spokoj dla calej famili hihihi

a dzisiaj na obiad nalesniki z twarogiem i dzemem
tylko pomyslu na kolacje nie mam jakos... hmmm moze pokombinuje z tunczykiem cos?

U mnie tez nalesniki dzis A dzem kupuje w Lidlu slodzony fruktoza.

[wsiowy_gupek]

Znowu mam pytanie co osób bardziej obeznanych w temacie
Pytanie brzmi: Czy na II fazie SB można parówke zjeść na śniadanie?
Zawsze mi się wydawało że parówki są tłuste (że śmiecowe to wiem, ale nie przeszkadza mi to ich uwielbiać) i że raczej będą zabronione.
Moja mama tez jest na SB i tez juz 2 faza i dziś kupiła parówki, twierdzi że są drobiowe i wyjątkowo chude, tak jej powiedziała sprzedawczyni, i je je przy mnie i mówi że są pycha, ja mam taką straszną ochote i zastanawiam się czy wolno
Aha jesli nie wolno to na pewno nie zjem, chce zrobić sobie 2 tyg bez łamania zasad

P.S Znowu schudłam 1 kg

[jprasol]

Hej plażowiczki ;-)

Kiedys tu bywałam, jeszcze na początku jak była III IV część. Później miałam przerwę na egzaminy na zakończenie studiów, przeprowadzki, ciąża i oto jestem. heh
gruba nieatrakcyjna i potrzebuję pomocy!!

Mam miesięcznego synka i wiszący brzuch. to tyle co u mnie czekam jedynie na wizyte u gina do przyszłego tygodnia czy ze mna wszystko dobrze abyz acząć ćwiczyc (oczywiscie a6w) i przez ten tydzien przypomne sobie z ksiazki i od Was co mozna a czego nie wolno.

Waga początkowa to jak sądze 80-82kg mam zwykla wage nie cyfrowa wiec ciezko racjonalnie to ocenic. chcialabym przynajmniej 10kg schudnac. wzrost 170cm.

Pozdrawiam wszystkie i powodzenia zycze

[telik]

Napisane przez effa79

Teliku sprobowałam sama policzyc, mozesz zerknac...

Kurde wychodzi 1350 kcal, doliczajac mleko do zbozowki i warzywa podjedzone moze to 1450 bym dobila - dobrze, czy zanizylam???

kochana wszystko wydaje mi sie rzetelnie podliczone
oprócz sniadanka mi wychodzi 560 kcal?
a ile tgo chlebka było?-juz widze na fotce, bose ale czasami to głupi głupek jestem
ale jak by nie liczyc to wiecej mi wychidzi(makrelka tłusta rybka i duzo kcal ma
a warzywa które podjadasz w trakcie dnia nie maja prawie kcal wiec tak sobie nie doliczaj
alusia jajo to ok80-90kcal
twój omlet to maxymalnie 220-230kcal
kup sobie ser odłuszczony-moze byc ten topiony w plastrach hochland fit i połoz na omleta bo na sniadanko musisz wiecej kcal zjadac(w sensie ze nawet 2 razy wiecej)

głodna dzis chodze za słabe sniadanko zjadłąm i zla teraz na siebie jestem ze mnie

jprasol witaj, pamietam Cie doskonale a Ty pamietasz telika?

[Agee79]

Napisane przez wsiowy_gupek

Znowu mam pytanie co osób bardziej obeznanych w temacie
Pytanie brzmi: Czy na II fazie SB można parówke zjeść na śniadanie?
Zawsze mi się wydawało że parówki są tłuste (że śmiecowe to wiem, ale nie przeszkadza mi to ich uwielbiać) i że raczej będą zabronione.
Moja mama tez jest na SB i tez juz 2 faza i dziś kupiła parówki, twierdzi że są drobiowe i wyjątkowo chude, tak jej powiedziała sprzedawczyni, i je je przy mnie i mówi że są pycha, ja mam taką straszną ochote i zastanawiam się czy wolno
Aha jesli nie wolno to na pewno nie zjem, chce zrobić sobie 2 tyg bez łamania zasad

P.S Znowu schudłam 1 kg gartulejszyn!!!

ja parowek nie jadam na SB bo wg mnei obojetnie jakby nie byly niskotluszczowe to i tak sa tluste i raczej wiekszych walorow odzywczych nie maja...
wiec jak chcesz naprawde wzorowo przejsc prze te 2 tyg to bym sobie je jednak odpuscila

[jprasol]

telik no jasne musialam wrócić do archiwum bo avarat był i nny ale miło Cie widzieć

[alusia1989]

telik, nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak dużo powinnam zjeśc. Powiem Ci, że w sumie się najadłam dzisiaj, ale jak trzeba, to trzeba Z miłą chęcią dołożę sobie na talerzyk więcej jedzonka. Wiecie co, nie znalazłam tej bitej śmietany light. Ani też fety light, ani nawet mozarelli light:/ A tak miałam ochotę na mozarellę i na fetę. Idę zaraz do jeszcze jednego sklepu, bo zaraz chciałabym sobie zjeśc moją 1wszą przekąskę.

[kakafoniaa]

Napisane przez feline2

No i jeszcze mam pytanko: jak dodajecie węglowodany na 2 fazie? Bo ja to naprawdę bardzo powoli. Na razie mam tylko w 1 posiłku. Ale widzę, ze większość Was spożywa węgle częściej... Jak to robicie?? Boje się...

ja też dodaję raz dziennie według książki plus 1 owoc

Agge też dorwałam ten dżem, wczoraj pierwszy raz użyłam

[telik]

Napisane przez alusia1989

telik, nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak dużo powinnam zjeśc. Powiem Ci, że w sumie się najadłam dzisiaj, ale jak trzeba, to trzeba Z miłą chęcią dołożę sobie na talerzyk więcej jedzonka. Wiecie co, nie znalazłam tej bitej śmietany light. Ani też fety light, ani nawet mozarelli light:/ A tak miałam ochotę na mozarellę i na fetę. Idę zaraz do jeszcze jednego sklepu, bo zaraz chciałabym sobie zjeśc moją 1wszą przekąskę.

feta jest ogólnie dostepna z firmy mlekowita taka żótla(w żótym kartoniku)
no i ten fit łatwo dostępny

Napisane przez jprasol

telik no jasne musialam wrócić do archiwum bo avarat był i nny ale miło Cie widzieć

Ciebie również, a jak sie spełniasz w roli mamy?

[effa79]

Napisane przez jprasol

Hej plażowiczki ;-)
Kiedys tu bywałam, jeszcze na początku jak była III IV część. Później miałam przerwę na egzaminy na zakończenie studiów, przeprowadzki, ciąża i oto jestem. heh
gruba nieatrakcyjna i potrzebuję pomocy!!

Mam miesięcznego synka i wiszący brzuch. to tyle co u mnie czekam jedynie na wizyte u gina do przyszłego tygodnia czy ze mna wszystko dobrze abyz acząć ćwiczyc (oczywiscie a6w) i przez ten tydzien przypomne sobie z ksiazki i od Was co mozna a czego nie wolno.

Waga początkowa to jak sądze 80-82kg mam zwykla wage nie cyfrowa wiec ciezko racjonalnie to ocenic. chcialabym przynajmniej 10kg schudnac. wzrost 170cm.

Pozdrawiam wszystkie i powodzenia zycze

Witam. z A6W poczekalabym jednak, az synek bedzie mial 2 msce. Niech sie wszystko spokojnie pogoi, brzuch tez sam sie wciagnie troche. Gratulacje tak w ogole
Polecam siegnac po najnwosza ksiazke DSB Turbo, tam tez sa cwiczenia.
I trzymam kciuki, zwlaszcza, ze znam bol nadwagi pociazowej.

Napisane przez wsiowy_gupek

Znowu mam pytanie co osób bardziej obeznanych w temacie
Pytanie brzmi: Czy na II fazie SB można parówke zjeść na śniadanie?
Zawsze mi się wydawało że parówki są tłuste (że śmiecowe to wiem, ale nie przeszkadza mi to ich uwielbiać) i że raczej będą zabronione.
Moja mama tez jest na SB i tez juz 2 faza i dziś kupiła parówki, twierdzi że są drobiowe i wyjątkowo chude, tak jej powiedziała sprzedawczyni, i je je przy mnie i mówi że są pycha, ja mam taką straszną ochote i zastanawiam się czy wolno
Aha jesli nie wolno to na pewno nie zjem, chce zrobić sobie 2 tyg bez łamania zasad

P.S Znowu schudłam 1 kg

Po jednej parowce nic ci nie bedzie. Jak masz ochote, to zjedz. No i gratulacje

Napisane przez telik

kochana wszystko wydaje mi sie rzetelnie podliczone
oprócz sniadanka mi wychodzi 560 kcal?
a ile tgo chlebka było?-juz widze na fotce, bose ale czasami to głupi głupek jestem
ale jak by nie liczyc to wiecej mi wychidzi(makrelka tłusta rybka i duzo kcal ma
a warzywa które podjadasz w trakcie dnia nie maja prawie kcal wiec tak sobie nie doliczaj
wiecej)

DziekiDobrze, jakby bylo wiecej tego sniadania. Makreli bylo 80 g, niecale jajko, cwierc lyzeczki majonezu i warzywka, chleba 60 g - pszenny razowy z ziarnami. Nie wiem, jak ten chleb liczyc... A ile ma trojkat topionego ale sie wkrecilam Aha Telik dawaj liste zakupow na poniedzialek!!!

Napisane przez alusia1989

telik, nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak dużo powinnam zjeśc. Powiem Ci, że w sumie się najadłam dzisiaj, ale jak trzeba, to trzeba Z miłą chęcią dołożę sobie na talerzyk więcej jedzonka. Wiecie co, nie znalazłam tej bitej śmietany light. Ani też fety light, ani nawet mozarelli light:/ A tak miałam ochotę na mozarellę i na fetę. Idę zaraz do jeszcze jednego sklepu, bo zaraz chciałabym sobie zjeśc moją 1wszą przekąskę.

Alusia popatrz, ile nasze sniadania maja kcal - to najwazniejszy posilek. Jak juz liczymy, to moze to sie komus przyda i pokaze ile mozna jesc na SB.
Fete light kupuje w Biedronce, mozarelle light w Netto - tylko tam znalzlam i tylko po nia wchodze
Co do smietany light, to pewnie sciema, moze sprobuj dac jogurt odtluszczony. W ogole te light najczesciej maja mniej tluszczu, ale zdecydowanie wiecej wegli i cukier jest dodawany dla polepszenia smaku, takze uwazaj.