Czy zawsze to tak wygląda? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-23, 16:50   #31
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Też przechodziłam przez coś w rodzaju anoreksji... Tzn. jadłam koło 1000 kcal, nie głodziłam się drastycznie, doszłam do BMI około 16 więc jeszcze nie było ze mną tak źle.
Szczerze mówiąc... chce mi się śmiać z siebie na wspomnienie tamtych czasów. Wykorzystywałam każdą chwilę na ćwiczenia (np. napinanie mięśni nóg w autobusie), przeżuwałam jedzenie i wypluwałam, cieszyłam się kiedy chłopak dał mi kosza mówiąc "jesteś dla mnie za chuda", kiedy w sklepie sprzedawczynie stwierdzały, że mniejszego rozmiaru już nie ma, kiedy inni jedli kebaby a ja wasę...
Ciekawe do ilu kg bym doszła bo nie powstrzymało mnie zatrzymanie okresu ani zwiększone wypadanie włosów, przestraszyłam się dopiero kiedy tętno bardzo mi spadło. Nie wiem czy to od odchudzania, w każdym razie złapałam fazę, że mogę kiedyś zasnąć i już się nie obudzić, brr nikomu nie życzę takich doznań.
A wyszłam z tego w bardzo banalny sposób - kupiłam komputer (ach kiedy to było) i kilka gier :P Szczerze powiedziawszy oderwałam się od nich jakieś 5 kg na plusie później...
Śmiech śmiechem, ale teraz, prawie 10 lat później, cały czas mam zaburzone postrzeganie własnej figury, chyba nie da się tak całkiem uzdrowić psychiki. Więc odchudzam się ale sensownie.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 18:38   #32
niedowiarek0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 32
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

a ja poszłą dzis do dieteyka w koncu, yslałam ,ze jest 39 kg na 163 cm, jest 37, bmi ok 14 zero tłuszczu,jajnikow prawie brak a jja ciagle myslie- jestes szczupła i tyl, ciagle kontroluje wydziela, to jest choroba i boje sie,ze nie dotrze do mojego łba zakutego- mozesz jesc ,co chcesz, akurat ty mozesz wciagnac pół blachy casta i ok, tylko mysle od 2 tyg,ze chce i sie tego ciasta,((
niedowiarek0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 14:44   #33
hamy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 159
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez aoii Pokaż wiadomość
nie jestem chyba kompetentna żeby porównywać to do alkoholizmu bo nie wiem jak to jest z piciem. ale jeżeli aloholik myśli "wypije jednego i na tym sie skończy" to rzeczywiście u mnie było podobnie "schudne jeszcze tylko 100gram a potem będe już normalnie jeść."
Dokładnie tak myśli alkoholik. Jeszcze tylko kieliszek a później już naprawdę przestanę pić. Na tej imprezie wypiję tylko drinka a później już tylko soczek. Jeszcze tylko dziś się napiję a potem koniec.
hamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 09:17   #34
ziw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 37
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez aoii Pokaż wiadomość
nie miałam dużo do chudnięcia, będąc zdrowa bmi miałam około 17,5
i też stosunkowo krótko to trwało bo niecałe 5miesięcy i spadło 9kg
ale to było ponad rok temu. i 5 kg wróciło



mi rodzice kiedyś zabrali wage . pamiętam, świrowałam wtedy jak jasny gwint dałabym sobie ręke uciąć, patrząc w lustro, że przyszło mi min 2 kg a jak w końcu pozwolili mi sie zważyć, okazało sę że waże jeszcze 200gram mniej niż przed ostatnim ważeniem.
i wtedy chyba pierwszy raz pomyślałam, że mam chorą głowe XD



też tak miałam. kładłam jabłko na szafce, a obok niego zegarek i karteczkę: 15:30. i dopóki nie wybiła, jabłka nie mogłam tknąć. czy to nie jest chore? człowiek sam sie zniewala i unieszczęśliwia..



dokładnie, najłatwiej jest uciec od problemów i skupić sie na tym co się je. ale od tego problemy się nie zrowiązują a robią sie nowe. powazniejsze.
nie wiem czy to nie zbyt intymne pytanie, ale ile najmniej ważyłaś i przy jakim wzroście?
ziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 15:15   #35
Superchic(k)
Zakorzenienie
 
Avatar Superchic(k)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Ja jestem chora na anoreksję, aczkolwiek na chwilę obecną zaleczyłam chorobę, już od jakiś ośmiu miesięcy jem normalnie, póki co nie mam nawrotów. Moje BMI wynosi 22, od czasów choroby (w najgorszym momencie) przytyłam 18 kg. Już nie pilnuję się z jedzeniem, zdarza mi się o czwartej nad ranem otworzyć lodówkę i stwierdzić, że właśnie mam ochotę na gofry. Mi samej wydaje się, że wcale tak dużo nie przytyłam, tzn. może nie tyle że nie przytyłam, bo widzę to po rozmiarze ubrań i wadze (na którą już praktycznie nie wchodzę), ale bardziej mam wrażenie, że zawsze tyle ważyłam. Wiem jednak, że to tylko autosugestia, która jeszcze jakimś cudem przetrwała w mojej głowie. Na szczęście reszty z nich się pozbyłam, a było ich naprawdę dużo i utrudniały mi codzienne funkcjonowanie. Anoreksja jest straszna. Dla osób, które cię kochają, ale przede wszystkim dla ciebie, bo to nieustanna walka toczona z samym sobą, chcesz przestać, ale nie możesz. Porównanie anoreksji do alkoholizmu jest według mnie trafne, ponieważ alkoholizm jest chorobą, której mechanizmy są chyba najbardziej znane społeczeństwu i przez to osoba, która wcześniej nie miała styczności z zaburzeniami odżywiania, może łatwiej wyobrazić sobie jak to działa. Podobnie wygląda zresztą samookaleczanie, jedzenie kompulsywne, bulimia, nerwice... Te wszystkie korzenie wychodzą z jednego drzewa.
__________________
" There is something in her eyes
and I think it's fear "


Superchic(k) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 20:27   #36
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez Superchic(k) Pokaż wiadomość
Ja jestem chora na anoreksję, aczkolwiek na chwilę obecną zaleczyłam chorobę, już od jakiś ośmiu miesięcy jem normalnie, póki co nie mam nawrotów. Moje BMI wynosi 22, od czasów choroby (w najgorszym momencie) przytyłam 18 kg. Już nie pilnuję się z jedzeniem, zdarza mi się o czwartej nad ranem otworzyć lodówkę i stwierdzić, że właśnie mam ochotę na gofry. Mi samej wydaje się, że wcale tak dużo nie przytyłam, tzn. może nie tyle że nie przytyłam, bo widzę to po rozmiarze ubrań i wadze (na którą już praktycznie nie wchodzę), ale bardziej mam wrażenie, że zawsze tyle ważyłam. Wiem jednak, że to tylko autosugestia, która jeszcze jakimś cudem przetrwała w mojej głowie. Na szczęście reszty z nich się pozbyłam, a było ich naprawdę dużo i utrudniały mi codzienne funkcjonowanie. Anoreksja jest straszna. Dla osób, które cię kochają, ale przede wszystkim dla ciebie, bo to nieustanna walka toczona z samym sobą, chcesz przestać, ale nie możesz. Porównanie anoreksji do alkoholizmu jest według mnie trafne, ponieważ alkoholizm jest chorobą, której mechanizmy są chyba najbardziej znane społeczeństwu i przez to osoba, która wcześniej nie miała styczności z zaburzeniami odżywiania, może łatwiej wyobrazić sobie jak to działa. Podobnie wygląda zresztą samookaleczanie, jedzenie kompulsywne, bulimia, nerwice... Te wszystkie korzenie wychodzą z jednego drzewa.
masz śfffiętą racje
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-31, 08:45   #37
ziw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 37
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

To prawda. Wbrew pozorom społeczeństwo bardzo niewiele wie na temat anoreksji. A jeśli wiedzą, to zwykle są to obiegowe opinie, że to przez kolorowe czasopisma i przez zniewieściałych projektantów mody. Takie postrzeganie choroby sprawia, że trudniej ją zdiagnozować i leczyć. Dlatego też, uważam, że powinno ukazywać się więcej książek takich jak: Dieta (nie) życia, bo jest szansa, że komuś pomogą.
ziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-31, 17:34   #38
aoii
Rozeznanie
 
Avatar aoii
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 594
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez ziw Pokaż wiadomość
nie wiem czy to nie zbyt intymne pytanie, ale ile najmniej ważyłaś i przy jakim wzroście?
miałam bmi 14,2
__________________
'Uważaj czego pragniesz, bo nawet jeśli to zdobędziesz i tak okaże się, że chciałeś czegoś innego.'
Alex Kava
aoii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 01:52   #39
hamy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 159
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Superchic(k) nie boisz się że teraz zacznie się bulimia przy takich napadach głodu?
hamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 12:22   #40
Superchic(k)
Zakorzenienie
 
Avatar Superchic(k)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez hamy Pokaż wiadomość
Superchic(k) nie boisz się że teraz zacznie się bulimia przy takich napadach głodu?
Nie . Przez bulimię (w zasadzie to początki) i kompulsy też przechodziłam, a teraz nie mam napadów głodu. Nawet tego nie czuję. Jem normalnie, jak przeciętny człowiek - śniadanie, II śniadanie (przeważnie kilka kanapek i jogurty różnego rodzaju), obiad (niestety nie zawsze, nie raz po prostu nie mam czasu), kolacja. Między posiłkami zdarza mi się zjeść milion pięćset innych rzeczy, coś słodkiego, jakiś jogurt, ciastko. Robię to odruchowo, kiedy po prostu czuję głód. Ale nie mam napadów. Wiesz skąd mam tą pewność? Moje jedzenie nie ma już w żadnym wypadku podłoża emocjonalnego. I to jest właśnie klucz.
__________________
" There is something in her eyes
and I think it's fear "


Superchic(k) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 13:31   #41
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Ty masz pewność? skąd ją masz? Superchic(k) pytam serio
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-01, 14:01   #42
Superchic(k)
Zakorzenienie
 
Avatar Superchic(k)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez 123dzemdzemona22 Pokaż wiadomość
Ty masz pewność? skąd ją masz? Superchic(k) pytam serio
To ja serio odpowiem . Po trzech latach spędzonych na łańcuchu zaburzeń odżywiania, potrafię odróżnić normalne odżywianie od napadów. Kiedyś chyba opisywałam na wizażu, jak wygląda u mnie napad, nie pamiętam teraz w którym wątku bo było to chyba 1,5 roku temu, ale uwierz mi, jest to coś, czego nie sposób pomylić. Ja to po prostu czuję. Patrzę na siebie zupełnie innymi kategoriami i zupełnie innymi kategoriami patrzę na jedzenie. Kiedyś było ono dla mnie formą wyrazu doskonałości w tym co robię, a przynajmniej z zamierzenia, bo jak wiadomo układało się nieraz zupełnie inaczej. Teraz przez myśl mi to nie przechodzi. Jem, bo raz że lubię, dwa że muszę. I nie potrzebuję wyrażać siebie poprzez jedzenie, znalazłam wiele innych czynności, które mogą mi za to posłużyć. Znam siebie już dość dobrze i czuję po prostu, że ED póki co mnie nie dotyczy.
__________________
" There is something in her eyes
and I think it's fear "


Superchic(k) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 14:12   #43
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez Superchic(k) Pokaż wiadomość
To ja serio odpowiem . Po trzech latach spędzonych na łańcuchu zaburzeń odżywiania, potrafię odróżnić normalne odżywianie od napadów. Kiedyś chyba opisywałam na wizażu, jak wygląda u mnie napad, nie pamiętam teraz w którym wątku bo było to chyba 1,5 roku temu, ale uwierz mi, jest to coś, czego nie sposób pomylić. Ja to po prostu czuję. Patrzę na siebie zupełnie innymi kategoriami i zupełnie innymi kategoriami patrzę na jedzenie. Kiedyś było ono dla mnie formą wyrazu doskonałości w tym co robię, a przynajmniej z zamierzenia, bo jak wiadomo układało się nieraz zupełnie inaczej. Teraz przez myśl mi to nie przechodzi. Jem, bo raz że lubię, dwa że muszę. I nie potrzebuję wyrażać siebie poprzez jedzenie, znalazłam wiele innych czynności, które mogą mi za to posłużyć. Znam siebie już dość dobrze i czuję po prostu, że ED póki co mnie nie dotyczy.
dzięki takim jak TY choć przez chwilę potrafię sobie pomyśleć(to nic , że to zaraz znika) że może kiedyś coś będę potrafiła zmienić, i znowu powiem ZAZDROSZCZĘ

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

AA dziękuje
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 17:10   #44
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez Superchic(k) Pokaż wiadomość
To ja serio odpowiem . Po trzech latach spędzonych na łańcuchu zaburzeń odżywiania, potrafię odróżnić normalne odżywianie od napadów. Kiedyś chyba opisywałam na wizażu, jak wygląda u mnie napad, nie pamiętam teraz w którym wątku bo było to chyba 1,5 roku temu, ale uwierz mi, jest to coś, czego nie sposób pomylić. Ja to po prostu czuję. Patrzę na siebie zupełnie innymi kategoriami i zupełnie innymi kategoriami patrzę na jedzenie. Kiedyś było ono dla mnie formą wyrazu doskonałości w tym co robię, a przynajmniej z zamierzenia, bo jak wiadomo układało się nieraz zupełnie inaczej. Teraz przez myśl mi to nie przechodzi. Jem, bo raz że lubię, dwa że muszę. I nie potrzebuję wyrażać siebie poprzez jedzenie, znalazłam wiele innych czynności, które mogą mi za to posłużyć. Znam siebie już dość dobrze i czuję po prostu, że ED póki co mnie nie dotyczy.
zgadzam się. Zjedzenie DUŻO nie da się pomylić z napadem, no way.

Kochanaz ed można wyjsc calkowicie, nie wiem dlaczego piszesz 'póki co'. kluczem jest to, co napisałaś - poznanie SIEBIE i nauczenie się wyrażania uczuć i rozwiazywania problemów w inny sposób niz przez ucieczkę w chorobę.

"póki co"... przecież w przyszłości nawet w chwilach słabości, DA SIĘ postąpić normalnie, a nie głozić się w ramach kary, czy wrócić do emocjonalnego jedzenia.

przynajmniej ja w to wierzę.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 17:26   #45
lovecassie
Raczkowanie
 
Avatar lovecassie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 304
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

; (((( ciężko.
jestem idiotką, bo przejmuje się tym, co dzisiaj zjadłam i ile, nic innego się nie liczy. siedzę i płaczę, bo boję się, że za dużo przytyję a przecież chciałam przytyć!!!! życie jest ciężkie. a raczej to ja sama stwarzam sobie w nim problemy.
lovecassie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 17:30   #46
hamy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 159
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez Superchic(k) Pokaż wiadomość
Wiesz skąd mam tą pewność? Moje jedzenie nie ma już w żadnym wypadku podłoża emocjonalnego. I to jest właśnie klucz.
Gratulacje
hamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 22:59   #47
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez lovecassie Pokaż wiadomość
; (((( ciężko.
jestem idiotką, bo przejmuje się tym, co dzisiaj zjadłam i ile, nic innego się nie liczy. siedzę i płaczę, bo boję się, że za dużo przytyję a przecież chciałam przytyć!!!! życie jest ciężkie. a raczej to ja sama stwarzam sobie w nim problemy.
chyba ten 1 kw. to jakieś przegięcie bo ja też mam padaczke....
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-02, 21:53   #48
odysek
Raczkowanie
 
Avatar odysek
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 81
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez Superchic(k) Pokaż wiadomość
Moje jedzenie nie ma już w żadnym wypadku podłoża emocjonalnego. I to jest właśnie klucz.
Ale problemy z jedzeniem mające podłoże emocjonalne nie zawsze prowadzą do anoreksji/bulimii/obżarstwa.
Ja w gorszych chwilach zwykle jem więcej, zwykle jest to coś słodkiego, ale zawsze był ten umiar.
odysek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 11:18   #49
pannaswieczka
Raczkowanie
 
Avatar pannaswieczka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 266
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Dokładnie tak, myślę, że jest też bardzo dużo ludzi z problemem emocjonalnym, prowadzącym do nadwagi.
pannaswieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-06, 12:03   #50
ziw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 37
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

czyli co, jedynym lekarstwem na większość problemów jest psychoterapia?
ziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 12:43   #51
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez ziw Pokaż wiadomość
czyli co, jedynym lekarstwem na większość problemów jest psychoterapia?
uogólniłaś , ale jeśli chodzi o problemy związane z Ed to jak najbardziej może to być jakiś początek do powrotu o normalność
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 21:06   #52
Ejli
Zadomowienie
 
Avatar Ejli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Anoreksja jest okropną, okropną, i jeszcze raz okropną chorobą! Wieczny dysonans, widzę wychudzoną osobę, i chcę jej pomóc, wesprzeć, zadbać o jej życie, z drugiej strony pojawia się myśl w głowie "też bym chciała wyglądać tak chudo, marnie, być jeszcze bardziej odseparowana od ludzi, chodzić w grubych swetrach". Chcę być silna, samodzielna, zdrowa, a jednocześnie uważam, że lepiej, gdy jest mnie mniej, w końcu to takie fajne, prawda?
Nigdy nie byłam perfekcjonistką, wręcz przeciwnie. Nigdy nie uważałam, że kobieta powinna być chuda i płaska. Nie mogłam zrozumieć, jak dziewczyny krzywdzą siebie w ten sposób. Niespodzianka.
Taak, zbiera mnie na refleksje. Po prostu w moim życiu jest za dużo tej choroby. Najpierw dopadła moją przyjaciółkę, potem (chwilami było tragicznie!) dziewczynę w mojej klasie, tak się o nią bałam, a sama równocześnie próbowałam "troszkę zrzucić, żeby tylko nie być taką okropną, niesubtelną, grubo ciosaną kłodą z wielkim brzuchem". Teraz w klasie, razem ze mną, są cztery chore. Jedna już straciła kontakt z przyjaciółmi, na niczym jej nie zależy, jest cieniem człowieka. Chyba tylko ja z nią rozmawiam.
Sama nie wiem czego chcę. Bardzo mnie to męczy.

S(k), jestem z Ciebie dumna ! Świetnie Cię pamiętam z Pewnych Wątków.
Ejli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 08:33   #53
pannaswieczka
Raczkowanie
 
Avatar pannaswieczka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 266
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Nigdy siebie nie nazwalabym anorektyczka, ale mialam taki watek w zyciu, ze bardzo schudlam i inni mnie tak nazywali. Zaczelo sie niewinnie- od odchudzania i cwiczen. Potem cwiczenia nie byly juz potrzebne- czulam sie coraz gorzeji bylam coraz chudsza. Wazylam 41kg przy wzroscie 164cm. Mialam gleboka depresje. Pracowalam wtedy na pelny etat na kierowniczym stanowisku w duzej firmie i ciagnelam rownoczesnie dzienna szkole. Chcialam byc we wszystkim najlepsza. W odchudzaniu tez- lubie widziec efekty swojej pracy. W koncu zobaczylam- w szybach wystaw na ulicy. Przestraszylam sie. Zobaczylam miotle. Zaczelam szybko robic wszystko, zeby to sie zmienilo- rzucilam prace i wzielam sie za swoje przemeczone, wyczerpane cialo i dusze. Teraz waze 53kg.
pannaswieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 11:15   #54
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez pannaswieczka Pokaż wiadomość
Nigdy siebie nie nazwalabym anorektyczka, ale mialam taki watek w zyciu, ze bardzo schudlam i inni mnie tak nazywali. Zaczelo sie niewinnie- od odchudzania i cwiczen. Potem cwiczenia nie byly juz potrzebne- czulam sie coraz gorzeji bylam coraz chudsza. Wazylam 41kg przy wzroscie 164cm. Mialam gleboka depresje. Pracowalam wtedy na pelny etat na kierowniczym stanowisku w duzej firmie i ciagnelam rownoczesnie dzienna szkole. Chcialam byc we wszystkim najlepsza. W odchudzaniu tez- lubie widziec efekty swojej pracy. W koncu zobaczylam- w szybach wystaw na ulicy. Przestraszylam sie. Zobaczylam miotle. Zaczelam szybko robic wszystko, zeby to sie zmienilo- rzucilam prace i wzielam sie za swoje przemeczone, wyczerpane cialo i dusze. Teraz waze 53kg.
no i bardzo dobrze, bo nie ma anorektyczek, tylko osoby chore na anoreksje.

ciesze sie, ze w pore wzielas sie w garsc
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-14, 10:53   #55
ziw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 37
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

gratulacje! Jestem ciekawa czy da się zrobić coś, co sprawi, że więcej osób będzie potrafiło się w porę opamiętać. Co sądzicie?
ziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-16, 09:14   #56
hamy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 159
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Da się. Profilaktyka profilaktyka i jeszcze raz uświadamianie. Lekcje wychowawcze w szkole po coś są. Niekoniecznie po to by bezmyślnie przesiedzieć tę godzinę.
hamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-16, 14:18   #57
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

e... mam nieco odmienne zdanie. nie uchronisz nikogo nawet milionem słów przed odczuwaniem pustki życia, samotności itp. zaburzenia odzywiania zaczynaja sie w glowie i w glowie się kończą osoba sama wybiera chorowanie i ucieka w ed i sama musi dojrzec na tyle, by z tym skonczyc.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-17, 11:18   #58
pannaswieczka
Raczkowanie
 
Avatar pannaswieczka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 266
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Zgadzam się z ewa ewa_wiosenna. Pół bidy, jeśli zaburzenia dosięgną osobę w jakiś tam sposób dojrzała- gorzej, jeśli trafia na grunt młodej, niedojrzałej emocjonalnie psychiki. Wtedy jest kanał. I zadne uświadamianie nie pomoże. Młodych, zbuntowanych ludzi ciągnie do tabu, zakazanych owoców- wtedy zwracają na siebie uwagę- nie istotne jak będą o nich mówić, byleby mówili. Takie sa pobudki nastolatków. A później to już inaczej wygląda.
pannaswieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-20, 11:28   #59
ziw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 37
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

przeciez to nie ma znaczenia w jakim wieku się jest - sam fakt, że zapadłaś na tę chorobę świadczy o twojej niedojrzałości

Edytowane przez ziw
Czas edycji: 2009-04-20 o 11:39
ziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-20, 11:54   #60
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Czy zawsze to tak wygląda?

Cytat:
Napisane przez ziw Pokaż wiadomość
przeciez to nie ma znaczenia w jakim wieku się jest - sam fakt, że zapadłaś na tę chorobę świadczy o twojej niedojrzałości
co ma do tego niedojrzałość
nigdyyy w życiu . Jest sto tysięcy powodów ku sytuacji w której póki co tkwimy, np. brak akceptacji samej siebie, utrata poczucia bezpieczeństwa, ciągłe zagubienie emocjonalne, i tym podobne....
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:47.