Czy kąpiecie się codziennie ? Ale szczerze..... :)

[kasia1298]

Rano prysznic (koniecznie)
Po pracy lub po szkole prysznic
Wieczorem wanna!!!!
Ps.Placimy naprawde duzo za wode (Upps )

[myszkaaa88]

Tak codziennie czasami nawet dwa,trzy razy dziennie ale zazwyczaj prysznic, w wannie mi się dłuży leżenie.

[Motylek Truskawkowy]

Zazwyczaj kąpię się codziennie przed snem. Zazwyczaj - bo nie zawsze mi się chce Wtedy rano myję się dokładniej niż zwykle. Rano nie biorę prysznica, bo nie czuję takiej potrzeby, poza tym musiałabym wstać parę godzin wcześniej, żebym się dobrze wysuszyła. Co jeszcze? Jeśli mam miesiączkę rano dodatkowo podmywam się i jeszcze w ciągu dnia To chyba tyle

[Madeline]

To zależy. Zwykle biorę prysznic wieczorem, jednak kiedy nadchodzi czas mycia włosów wstaję wcześniej i kąpię się rano

[eelmirka]

obowiązkowo prysznic rano, inaczej z domu się nie ruszę czasem wieczorem, jak się spocę albo idę na imprezę albo mam romantico z chłopakiem

[os_girl]

Dwa razy dziennie i nie ma zmiłuj.
Gdy byłam mała i zbuntowałam się w sprawie mycia moja mama rzuciła tak mimochodem, że jak się nie wykąpię to mnie robaki i bakterie zjedzą żywcem do rana. Głupotka, a tak mi się to wryło, że nie jestem w stanie pójść spać bez prysznica. To pierwsza z moich dwóch fobii.
A rano to wiadomo

[Rozzz]

Ja codziennie biorę prysznic, bo kapac się jakoś nie lubię, ale jak mi się nie chce wieczorem to się rano kąpię i już. Ale takie coś to w weekendy jak coś

[piwusia5]

minimalnie 3 prysznice dziennie to chyba moje małe dziwadztwo

- po przebudzeniu ZAWSZE zimny prysznic (5 minut)
- powrót "z miasta" siatki do kuchni piwusia pod prysznic (10 minut)
- po południu (około 16.00) "duży prysznic" czyli mycie głowy, piling, szorowanie pięt, golenie itp (około 20-30 minut)
- wieczór krótki ciepły prycznic przed snem (5-10minut)
- po ewentualnychy nocnych (i każdych innych) przytulankach prysznic z małżem

Uwielbiam się kąpać Dobrze że za wode płace ryczałtem

[aram55]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Zazwyczaj kąpię się codziennie przed snem. Zazwyczaj - bo nie zawsze mi się chce Wtedy rano myję się dokładniej niż zwykle. Rano nie biorę prysznica, bo nie czuję takiej potrzeby, poza tym musiałabym wstać parę godzin wcześniej, żebym się dobrze wysuszyła. Co jeszcze? Jeśli mam miesiączkę rano dodatkowo podmywam się i jeszcze w ciągu dnia To chyba tyle

A jak nie masz miesiączki to sie rano nie podmywasz??

[uparta Marti]

Napisane przez aram55

A jak nie masz miesiączki to sie rano nie podmywasz??

no przeciez napisała ze nie czuje potrzeby

[aram55]

Napisane przez uparta Marti

no przeciez napisała ze nie czuje potrzeby

ona nie, ale inni "czują"

[piwusia5]

A propo nie czucia potrzeby (bez urazy dla nikogo) W szkole średniej jedna dziewczyna tak.... jak by to delikatnie nazwać brzydko pachniała że na wspomnienia ów "zapachu" dziś robi mi się niedobrze. Nie wydzielała ów zapachu na codzień ale tylko jak miała okres. To masakra jakaś była mówi Wam.... jakby najednej podpasce non stop leciała,

(jak ja mam okres to po kazdej wymianie (poglądów) o ile to jest możliwie się podmywam, Dziwna jestem chyba )

[aram55]

Napisane przez piwusia5

(jak ja mam okres to po kazdej wymianie (poglądów) o ile to jest możliwie się podmywam, Dziwna jestem chyba )

Nie, nie Ty jesteś dziwna

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Zazwyczaj kąpię się codziennie przed snem. Zazwyczaj - bo nie zawsze mi się chce Wtedy rano myję się dokładniej niż zwykle. Rano nie biorę prysznica, bo nie czuję takiej potrzeby, poza tym musiałabym wstać parę godzin wcześniej, żebym się dobrze wysuszyła. Co jeszcze? Jeśli mam miesiączkę rano dodatkowo podmywam się i jeszcze w ciągu dnia To chyba tyle

A ileż to godzin trzeba wstać wcześniej? Mycie nie zajmuje wiele czasu. A głowy nie musisz myć rano, jeśli na dworze jest mróz i boisz się przeziębić.
Prysznic łącznie z myciem włosów to 15 min. a z suszeniem ok. 35. To chyba niewiele

[stargazer]

Napisane przez aram55

Nie, nie Ty jesteś dziwna

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------


A ileż to godzin trzeba wstać wcześniej? Mycie nie zajmuje wiele czasu. A głowy nie musisz myć rano, jeśli na dworze jest mróz i boisz się przeziębić.
Prysznic łącznie z myciem włosów to 15 min. a z suszeniem ok. 35. To chyba niewiele

Ale nie rozumiem - to jakiś przymus brać prysznic rano? Może Motylek woli się wyspać. Ja też przyznam że wolę - za to wieczorem szoruję się od stóp do głów i nie zasnę bez kąpieli.

[alexiana]

Ja tam robię relaksująca kąpiel raz w tygodniu, natomiast codziennie-prysznic. I to wystarcza ;]]

[anniaa]

codziennie wieczorna kąpiel. nie licze pryszniców w ciagu dnia

[Lexie]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Zazwyczaj kąpię się codziennie przed snem. Zazwyczaj - bo nie zawsze mi się chce Wtedy rano myję się dokładniej niż zwykle. Rano nie biorę prysznica, bo nie czuję takiej potrzeby, poza tym musiałabym wstać parę godzin wcześniej, żebym się dobrze wysuszyła. Co jeszcze? Jeśli mam miesiączkę rano dodatkowo podmywam się i jeszcze w ciągu dnia To chyba tyle

Napisane przez aram55

A jak nie masz miesiączki to sie rano nie podmywasz??

Napisane przez uparta Marti

no przeciez napisała ze nie czuje potrzeby

Napisane przez aram55

ona nie, ale inni "czują"

Ha ha ha, aaale śmieszne.

Nie rozumiem o co wam chodzi , jakby był jakiś przepis nakazujący mycie się rano a nie wieczorem.

Może przestańcie się z kogoś bezsensownie i głupio nabijać

Poza tym nie pojmuję takiego wtrącania się w czyjeś prywatne sprawy i "zaglądania komuś do łazienki", żeby nie powiedzieć "w majtki".

[Wenress]

Może nie dla wszystkich wstanie wcześniej żeby iść pod prysznic jest problemem, ale chyba można uszanować czyjeś zdanie? Osobiście chyba bym umarła gdybym codziennie musiała wstawać o 6 (jestem sową, nie zasnę przed 23 i najlepiej sie czuję wstając o 8) i jeszcze lecieć pod wode, wyjść spod prysznica do chłodnej łazienki..... jak sie umyję wieczorem i ewentualnie w ciągu dnia to nie śmierdzę, naprawdę

[renekmgb]

Biorę prysznic codziennie rano i wieczorem, wanna od czasu do czasu

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Różnie: rano, wieczór, południe.
Zdarza mi sie zasnać bez mycia. Teraz to juz rzadko, ale gdzieś 1,5 roku gdy dzieci były małe, to po ich kąpieli, kolacji, kąpieli, przebiaraniu i usypianiu zasypiałam razem z nimi.
Łatwo się kąpać kilka razy dziennie gdy ma się w domu junkers lub bieżącą ciepłą wodę z ciepłowni. W domku jednorodzinnym trudno grzać cały bojler wody na jeden szybki prysznic lub palić całą noc w piecu.

[aram55]

Napisane przez lexie

Ha ha ha, aaale śmieszne.

Nie rozumiem o co wam chodzi , jakby był jakiś przepis nakazujący mycie się rano a nie wieczorem.

Może przestańcie się z kogoś bezsensownie i głupio nabijać

Poza tym nie pojmuję takiego wtrącania się w czyjeś prywatne sprawy i "zaglądania komuś do łazienki", żeby nie powiedzieć "w majtki".

Uważam, że człowiek powinien myć się i rano i wieczorem.Oczywiście, że nie ma żadnego przymusu mycia się w ogóle.
Ja nikomu nie zaglądam do "majtek", autorka sama je uchyliła

[Lexie]

Możesz sobie uważać, ale nie sugeruj dziewczynie, że - mówiąc bardzo wprost - śmierdzi, bo nie kąpie się rano tylko wieczorem.

[Superchic(k)]

Przyznam, że wypowiedzi niektórych dziewczyn nieco mnie zdziwiły . A szczególnie ta:

Napisane przez aram55

A jak nie masz miesiączki to sie rano nie podmywasz??

Ja się nie podmywam rano. Wystarczy mi, że wezmę prysznic wieczorem (zazwyczaj myję się wtedy długo) i rano czuję się nadal świeżo i czysto. Są oczywiście sytuacje, gdy biorę prysznic rano, np. jeśli wieczorem jestem tak padnięta, że nie mam siły, albo mam okres. Nieraz biorę prysznic w ciągu dnia - podczas upału, przed wyjściem na imprezę.
Natomiast kąpię się w wannie średnio raz w tygodniu. Wystarcza mi to i nie czuję się brudna, ani też nie zauważyłam, aby ktoś odsuwał się ode mnie.

[Paramore]

Przepraszam bardzo, ale to już chyba jest przesada...
Każdy ma inne poglądy.
Ja biorę prysznic lub się kąpię w wannie (w zależności ile mam czasu) codziennie wieczorem. Latem po powrocie do domu czasem biorę prysznic dla ochłody.
Rano i w ciągu dnia "podmywam się" jeśli mam okres.
Nie rozumiem, jeśli nie myję się rano, to znaczy, że jestem brudasem i ode mnie śmierdzi...?
Myję się wieczorem, bo nie wyobrażam sobie na co dzień:
~ położyć się brudna spać (tylko WYJĄTKOWE sytuacje, kiedy jestem chora lub padnięta-wtedy kąpię się rano)
~ wstawać wcześnie by się wykąpać, co jest dla mnie dziwne, skoro wieczorem się umyłam. Nie wiem, jak niektórzy, ale ja nie mam takiej potrzeby, bo śpiąc się nie brudzę, ani nie pocę, żeby rano śmierdzieć...
Uważam, że nie należy tak traktować innych, jeśli się ma inny pogląd. I nie zarzucać lub nie sugerować, że kto nie myje się rano jest taki i owaki...
Oczywiście szanuję tych, którzy wolą się myć rano i wieczorem lub tylko rano itp.

[aram55]

Jeżeli uraziłam panie myjące się tylko wieczorem, to baaardzo przepraszam.
Nie będę więcej wyrażać swoich poglądów na ten temat.

[mart989]

ja biore prysznic codziennie wieczorem, chyba ze wracam bardzo pozno lub poprostu padam na pyszczek, to rano, a jesli jakeis wieczorne wyjscie to przed wyjsciem, kapiel bardzo zadko bo nie lubie sie wylegiwac w wannie bo barszo sie nudze, za to wole dluzej pod prysznicem popluskac sie.
a te zdziwienie ze rano ktos sie nie kapie jest dla mnie glupota.. bo czy ja w nocy sie wybrudze?? spocic sie nie spoce za bardzo bo zawsze mam wywietrzone w pokoju i chlodno.. a jesli nawet to rano sie do pozadku myje -zreszta jak zwykle- i tyle...

[aram55]

Napisane przez mart989

ja biore prysznic codziennie wieczorem, chyba ze wracam bardzo pozno lub poprostu padam na pyszczek, to rano, a jesli jakeis wieczorne wyjscie to przed wyjsciem, kapiel bardzo zadko bo nie lubie sie wylegiwac w wannie bo barszo sie nudze, za to wole dluzej pod prysznicem popluskac sie.
a te zdziwienie ze rano ktos sie nie kapie jest dla mnie glupota.. bo czy ja w nocy sie wybrudze?? spocic sie nie spoce za bardzo bo zawsze mam wywietrzone w pokoju i chlodno.. a jesli nawet to rano sie do pozadku myje -zreszta jak zwykle- i tyle...

Nie chodziło mi o długie kąpiele rano (nigdzie tak nie napisałam), lecz o zwyczajne umycie chociaż intymnych części ciała.

[Marcia_E]

Ja tak jak większość kąpie się lub biorę prysznic codziennie wieczorem, bez względu na godzinę czy stan trzeźwości Rano myję włosy i odświeżam się, a jeśli mam czas lub potrzebę - biorę prysznic.

[mooloko]

codziennie wieczorem prysznic, raz w tygodniu wylegiwanie się w wannie z wielką pianą
W ciągu dnia nie mam kiedy, chyba że są jakieś ekstremalne upały to po przyjściu z pracy biorę chłodny prysznic.
Co do mycia rano to jak mówiła moja prababcia "a co ze świnią spałaś?" - nie mam potrzeby, poza tym rano jestem tak nieprzytomna że muszę uważać żeby nie zrobić sobie krzywdy szczoteczką do zębów

[craaazygirl]

rano szybki prysznic, wieczorem dluga, ciepla kapiel