procent pewności/niepewności postinoru

[nniunieczka]

Witam serdecznie!
Chciałabym sie dowiedziec jaki procent skuteczności ma postinor, a własciwie wiedzieć jakie duże jest prawdopodobieństwo, że mimo zażycia postinoru jest się w ciązy.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
pozdrawiam

[maszka5]

ja zazyłam postinor około 30 godzin po stosunku i dzisiaj mam śliczna córeczke

[paula78]

nie znam badan na ten temat ale mysle ze w większosci przypadków prawidlowego zażycia w odpowiedniej dawce nie dochodzi do ciąży.

[bisskit]

wydaje mi się, że prawidłowo zasosowany (zgodnie z informacja lekarza lub na ulotce) ma indeks pearla tylko trochę większy od regularnie stosowanych tabletek antykoncepcyjnych. czyli prawdopodobieństwo zajścia w ciążę po jego zastosowaniu jest raczej niskie (stawiałabym na jakieś 2%, ale dokładnie to nie wiem), tym niemniej jest (bo nie ma stuprocentowej metody).

[fi]

Moja koleżanka zażyła postinor tuż po stosunku, zgdonie z zalecieniem lekarza - ma pięcioletniego synka

[zołziak]

Przez ponad 2 lata brałam tabletki antykoncepcyjne. Rozstałam się z chłopakiem, postanowiłam sobie zrobić przerwę w bombardowaniu hormonami swojego organizmu. Zakochałam się i zanim zdążyłam rozpocząć nową serję hormonów przydażyła nam się wpadka z prezerwatywą. Zdecydowaliśmy się więc na postinor. Zażyłam go jakieś 6 godzin temu, mniej więcej 36 godzin po tym przykrym incydencie. Mam nadzieję, że zadziała. Proszę o trzymanie kciuków.
Nie wiecie może jak teraz będzie z tabletkami? Mogę bez konsultacji w przypadku braku ciąży rozpocząć od kolejnego cyklu novynette?

[naanahanae]

jakoś mi sie nie chce wierzyć w to ze zarzywając postinor zgodnie z zaleceniami zachodzi się w ciąze! przeciez to nie jest witamina c!

moja kolezanka też miała wpadke z gumką, też zażyła postinor i nie ma dzidziusia...

[201701160947]

Napisane przez naanahanae

jakoś mi sie nie chce wierzyć w to ze zarzywając postinor zgodnie z zaleceniami zachodzi się w ciąze! przeciez to nie jest witamina c!

moja kolezanka też miała wpadke z gumką, też zażyła postinor i nie ma dzidziusia...

wtamina c No właśnie też mi się w to wierzyć nie chce.

http://www.studentnews.pl/serwis.php?s=157&pok=4435

[demetria]

Postinor wzięłam ok 24 godzin po "feralnym" stosunku i dziudziusia nie ma

[villemcia]

ja wzielam do godziny po stosunku- bobaska nie mam

co do skutecznosci postinoru- jego skutecznosc maleje wraz z uplywem czasu..najwieksza ma do 8h(o ile dobrze pamietam ) najmniejsza gdy zbliza sie do 72h..

[zołziak]

A nie wiecie jak to jest z rozpoczęciem tabletek anty? Moge rozpocząć od tego cyklu, który mam nadzieję niebawem nastąpi? Bez konsultacji lekarza?

[Verena]

Ale jak bez konsultacji? a skąd masz receptę?

[villemcia]

Napisane przez zołziak

A nie wiecie jak to jest z rozpoczęciem tabletek anty? Moge rozpocząć od tego cyklu, który mam nadzieję niebawem nastąpi? Bez konsultacji lekarza?

'
mozesz...o ile tabletki lub recepte masz od lekarza a nie z innego "źródła"

[zołziak]

Bez konsultacji = mam jeszcze jedno opakowanie, które zostało mi po poprzednim okresie używania tabletek.

[zołziak]

Postinor wzięłam w poniedziałek. Okres planowo powinnam dostać koło 6 lutego, dzisiaj rano obudził mnie ból brzucha i chyba diostałam okres. Piszę "chyba", bo tak naprawdę nie wiem, czy to nie krwawienie międzymiesięczne (czytałam w ulotce, że to może być jedno z powikłań). I teraz... proszę podpowiedzcie,czy powinnam zacząć zażywanie tabletek anty od dzisiaj? Do ginekologa mogę iść najwcześniej we wtorek i nie wiem co robić. Miał ktoś podobny problem?

[iwciunia]

Ja miałam, ale postanowiłam zaczekać i najpierw udałam się na konsultację z lekarzem Powiedziała mi zresztą, że dobrze zrobiłam... "Normalny" okres przyszedł jakoś po 3 tygodniach i wtedy wzięłam pierwszą tabletkę. Pozdrawiam

[mirynka]

z tego co wiem postinor najlepiej dziala do 24 godzin, pozniej jego skutecznosc spada tak wiec jesli ktos wzial po okolo 36 godzinach to skutecznosc mogla byc duzo mniejsza i stad te dzidzie

[zołziak]

Dzięki iwciunia chyba zrobię tak jak Ty. We wtorek pójdę do ginekologa, w sumie tabletki można zacząć zażywać od 5 dnia cyklu, a jak nie to poczekam na kolejny okres i nie dopuszczę do kolejnej akcji z postinorem, to faktycznie niezbyt dobre rozwiązanie, chociaż jak widać czasami chyba jedyne

[reniabg]

Hej, ja mam koleżankę, która też miała przygodę z pekniętą gumką i zażyła Postinor około 10 godzin po stosunku i dzidziusia nie ma . Ale trochę nerwów było

[reenasia]

Ja zazylam postinor jakies dwie godziny po stosunku, tydzien po tym incydencie zrobilam test ciazowy wynik negatywny ale nadal mam stresa ze cos moze byc

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez naanahanae

jakoś mi sie nie chce wierzyć w to ze zarzywając postinor zgodnie z zaleceniami zachodzi się w ciąze! przeciez to nie jest witamina c!

moja kolezanka też miała wpadke z gumką, też zażyła postinor i nie ma dzidziusia...

oj, bo Postinor "działa" tylko wterdy,gdy zapłodnione jajeczki jeszcze nie zdążyło się zagnieździć w macicy,
jeśli jednak się jużzagnieździło - postinor nie zadziała
ot cała filozofia

widzicie, możesz zażyć zgodnie z zaleceniami i na to masz wpływ, ale nie masz wpływu na to z jak szybko zapłodnione jajeczko zagnieździ sie w macicy

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez reenasia

Ja zazylam postinor jakies dwie godziny po stosunku, tydzien po tym incydencie zrobilam test ciazowy wynik negatywny ale nadal mam stresa ze cos moze byc

to zrób następny test, możetym razem uwierzysz w wynik, a na przyszłość - nie lepiej myśleć o zabezpieczeniu przed ? [i wcale się nie czepiam, raczej chcę pomóc]

[side85]

to ja teszzz mam pytanie. w 11 dniu cyklu peknieta gumka. po 13 godzinach pierdsza tableta 12h później druga. W 17 dniu krwawienie jak mniemam po postinorze, nawet mnie to ucieszyło, że nareszcie jakieś objawy. w 18 dniu czyli dzisiaj już zero krwawienia, aż tu nagle przy bardzo niewinnej zabawie, żadnego stosunku dostałam krwawienie jak przy okresie. Sama już nie wiem. Czy to możliwe że dostałam wcześniej okres mimo że do wczoraj wieczorem miałam krwawienie po postinorze, inne faktycznie niż normalne krwawienie miesięczne? Nie wiem teraz...zwątpiłam. Nie będę chyba brała tabletek jeszcze anty. bo boję się że zrobię coś nie tak, chcę dać organizmowi troszkę czasu na dojście do siebie. Z drugiej jednak strony nie wiem skąd ta reakcja. Czy to miało coś wspólnego z moim dzisiejszym spotkaniem z chłopakiem i naszą niewinną zabawą. Czy którakolwiek z was miała podobe doświadczenia?? I w sumie znowu jestem zagubiona, bo chciałabym wskoczyć już na tabletki. I mam nadzieje wogóle że te krwawienia mogą mnie generalnei uspokoić że jednak nie wpadliśmy

[201704051255]

nie chcę was straszyć, ale brałam dwukrotnie postinor, pozniej mialam koszmarne bole, usg wykazalo ogromniastych rozmiarow torbiel, lekarz obstawial ze to przez postinor własnie, miałam mieć operacje, ale jakos obyło się bez tego, bądź co badź lepszy torbiel niż niechciany dzieciak, ale jak nie trzeba to lepiej tego nie brac

[ijaa]

Ja tez brałam postinor po wpadce z gumką. To było w październiku. Zażyłam go ok 19 h po stosunku i do tej pory dzidziusia nia mam.

[KasiaKatarzynka]

odpowiedź jest jedna:
jesli zapłodnione jajeczko nie zdążyło się jeszcze zagnieździć - ciąży nie powinno być,
co innego, gdy jajeczko juz zagnieździło się w macicy - wtedy postinor nie pomoże, tak więc jego skuteczność zależy od tego ile czasu minęło od stosunku do zażycia Postinoru

natomiast pozostaje pytanie: czy zapłodnione jajeczko u kazdej kobiety zagnieżdza się mniej więcej w tym samym czasie? czy może u jednej szybciej, u innej zas wolniej/dłużej

zapewne nie jest to taki sam czas trwania [chodzi mi o mniej więcej okreslenie czasu w godzinach] więc, prawdopodobnie nei możemy mówić tutaj o fakcie: ja zażyłam ileś-tam godzin po stosunku i dziecka nie ma; a ja zaś zażyłam tyle-a-tyle godzin po stosunku i dziecko jest

powtórze: im szybciej tym lepiej, tym większa skuteczność, bo jeśli jajeczko [czy już zygota?, albo jakaś inna nazwa, kto mądrzejszy niech mnie poprawi] nie zagnieździło sie - nie będzie ciąży.

[ola79]

Hej, pisze bo niestety i mi przytrafila sie przykra niespodzianka z guma. Tabletke przyjelam 42 godz po incydencie ale nerwy sa dosc duze. czy ktos z Was mial podobna sytuacje i wszystko skonczylo sie pomyslnie?
Pozdrawiam

[KasiaKatarzynka]

czytaj wyżej:

u ciebie zapłodnione jajeczko mogło jeszcze nei zdążyć sie zagnieździć - postinor zadziała,
u innej zaś jajeczko juz sobie grzecznie siedziało przyczepione do macicy - postinor nei zadziała



napewno duuzo dziewczyn było w podobnej sytuacji co Ty i postinor zadziałał, ale mogło się też którejś przytrafić, że nei zadziałał, jedyn co pozostaje to trzymać kciuki

i mieć nazdieję, że skoro zażyłaś "zgodnei z ulotką" wszystko będzie dobrze

[ola79]

bardzo dziekuje za ciepłe słowa

[aga**]

Mam pytanie:

Współżyłam z chłopakiem w pierwszym i drugim dniu miesiaczki (podobno dni bezplodne)bez zabezpieczenia oraz tydzien pozniej tez.Wziełam postinor i wystpilo krwawienie.Jednak mija juz 16 dzien od przyjecia tej tabletki a ja sie bardzo zle czuje mam mdłości bole podbrzusza i piersi i wogole strasznie zmienne nastroje.Czy to moze wskazywac na cieze???