Dieta kopenhaska

[shockwaves]

Napisane przez justysia003

wydaje mi się, że tę dietę należy traktować tylko jako wstęp do dobrego odżywiania, do racjonalnej diety. ok 2 lata temu schudłam 4kg dochodząc do połowy diety.. później przeszłam na sensowniejsze odżywianie i schudłam 6 dodatkowo. Dieta dużo mi dała bo po niej nie ma się zachcianek na słodkości lub dania mączne..
Teraz robię ją znowu.. po niej będę jadła wg własnej interpretacji i znajomości mojego ciała. mam nadzieje, że da mi kopa na początek w postaci znacznego spadku kg
tym co przechodzą życzę powodzenia

Nie no nie mogę jak patrze na takie teksty. Sorry, ale racjonalna dieta nie polega na jedzeniu liścia szpinaku i kawałka mięsa na obiad, a kawy na śniadanie.

[123dzemdzemona22]

Napisane przez shockwaves

Nie no nie mogę jak patrze na takie teksty. Sorry, ale racjonalna dieta nie polega na jedzeniu liścia szpinaku i kawałka mięsa na obiad, a kawy na śniadanie.

no niestety fakt, mnie też niektórych pojęcie zabija

[alutka_666]

witam Was

mam pytanie.. chcę przejsć na diete jeszcze w roku szkolnym. Jak myślicie czy mogę jeść obiad o 14:30 po powrocie ze szkoły? Bo przeciez nie bede jadła jajek w szkole... i szpinaku

[123dzemdzemona22]

alutka ile masz lat?

[alutka_666]

17

[123dzemdzemona22]

Napisane przez alutka_666

17

proponuję cofnąć się troszeczkę w wątku i zasięgnąć w nim ifo..

[iza_wiosenna]

a najbardziej lubię teksty w stylu :pierwszy dzien za mna, zjadlam to, to i to, i godzine cwiczylam. Tak jakby na kazdej stronie internetowej o kopenhaskiej nie było napisane, że ćwiczyć nie wolno podczas stosowanie tej "diety"/.

[123dzemdzemona22]

przerpraszam ,
wiem że jestem w tym momencie niepoprawna, ale musiłam

[Mystiquee]

Witajcie moje Kopenhaskie dziewczęta, aktualnie kończę dzisiaj 3 dzień dietki nie ćwiczę, bo jestem normalna, zajadam nawet trochę więcej mięska zamiast na przykład jabłka czy tego obrzydliwego zielska-szpinak. Acha chcę dodać, ta dietka ma posłużyć jedynie do oczyszczenia mojego organizmu po zimie. Po skończeniu jej przechodzę na moja ulubioną dietkę - SB A Wy dziewczynki co po kopenhaskiej? Będziecie stosowały coś później czy pozostajecie na 13-tym dniu?

[Licja20]

Dzis moj 1szy dzien kopenhaskiej. Z gory ustalilam ze bede na niej tylko,albo az 4 dni..dlaczego?
-nie chce sobie spowolnic metabolizmu
-nie chce oslabic organizmu
-bedzie to dobry wstep do diety 1000 a potem 1200kcal
-po tych 4 dniach bede miala juz efekty i bedzie to dla mnie motywacja
-skurczy mi sie troche zoladek

mam juz dokladnie ustalony plan odchudzania,tak wiec mam nadzieje ze schudne te 5 kg bez efektu jojo.
Uda sie jestem dobrej mysli

[Agati88]

Hej! Stosowałam ją dwa razy z mamą. Za pierwszym razem 7 kilo następnym 6 zaczynałam przy wadze 85 kilo(wzrost 164) bez efektu jojo (ostatnia była 2 lata temu). Obecnie mam 69 kilo i od poniedziałku rozpoczynam ja ponownie liczę na to, że jeśli tym razem będę jeszcze ćwiczyc efekt wizualny będzie lepszy (bo przy ćwiczeniach nie licze na duży spadek masy).

[dwudziestka]

Hej, ja równiez stosowałam dietę kopenhaską ok 2 lata temu. Co prawda najpierw schudłam swoimi metodami (zmniejszenie posiłków), a dopiero po jakimś czasie przeszłam na kopenhaską. Do końca nie dotrwałam, ale pierwszy tydzień zaliczyłam z '-4kg'. : ) Więc myślę, że warto. Obecnie jestem po efekcie jo-jo, bo jadłam fakt dużo... ale to się zmienia. Trzeba zywienie zmienic swoje, a potem te diety mają sens.
: ) może jeszcze przed Wakacjami zastosuję tę dietę, lub kapuścianą. (też stosowałam i utrata wagi była widoczna).
: )

[kasiag-01]

Cześć dziewczyny

No i stało się ja która zawsze wszystkim odradzałam taką dietę sama ja zaczełam :/
w zeszłym roku przy zdrowej diecie schudalm 10 kg, w tym roku moja diete szlag jasby trafil i poprostu nie potrafie wrociś do zdrowszego jedzenia, a kilogramy przybywaja

Dziś mam 2 dzień, licze że schudne i po jej zakończeniu bedę jeśc zdrowiej (5 posiłów dziennie co 3 h )

Mam dop was pytanie, 2xw tygodniu chodzę na basen, czy podczas tej diety musze zrezygnować z pływanie?
czy steper i brzuszki tez odpadają?

I jak wygląda sprawa picia napoji?
co wolno a czego nie?
czy moge pis zieloną herbatę?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz

[PaulusiaM-ce]

kasiag-01 Jeśli chodzi o pływanie to ja zrezygnować nie mogę i robię to chyba na włąsną odpowiedzialność... Poza pływaniem nie ćwicze nic.

"I jak wygląda sprawa picia napoji?"-->min. 2 litry mineralki
co wolno a czego nie?-->wszytsko to co tu http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/
czy moge pić zieloną herbatę?-->oczywiście,pobudza metabolizm.

Powodzenia

[paragrapg]

na wakacjach robiłam z siostrą tę dietę ...krótko mówiąc masakra! przynajmniej jak dla mnie...mianowicie po tych 2 tygodniach na widok brokułów i pomidorów robiło mi się niedobrze.
wytrwałam 2 tygodnie .faktycznie schudłam ,oczywiscie po wakacjach efekt jo-jo chociaz starałam sie nie jeść dużo i niezdrowo:/ efekt jojo oczywiscie duży...przytyłam wiecej niz schudłam.

aha jeszcze po tej diecie osłabiłam organizm, nie miałam okresu...a w rakcie"diety" były bóle głowy i zawroty ahh...niemiło było:P

[kasiag-01]

Napisane przez PaulusiaM-ce

kasiag-01 Jeśli chodzi o pływanie to ja zrezygnować nie mogę i robię to chyba na włąsną odpowiedzialność... Poza pływaniem nie ćwicze nic.

"I jak wygląda sprawa picia napoji?"-->min. 2 litry mineralki
co wolno a czego nie?-->wszytsko to co tu http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/
czy moge pić zieloną herbatę?-->oczywiście,pobudza metabolizm.

Powodzenia

dzięki
a który masz dzień ?

[iza_wiosenna]

Dziewczyny, nie odstraszają Was antyreklamy tej diety w postaci dziewczyn, które przytyły po kopenhaskiej do dawnej wagi albo i wyższej ?

[*Insane]

Napisane przez iza_wiosenna

Dziewczyny, nie odstraszają Was antyreklamy tej diety w postaci dziewczyn, które przytyły po kopenhaskiej do dawnej wagi albo i wyższej ?

Mi się wydaje, że bardzo indywidualna sprawa, albo też kwestia późniejszego żywienia.

Nie uważam tej diety za zdrową, ale schudłam na niej (już jakiś czas temu) około 7-8kg. I nie wróciło mi to później do dzisiaj (z małymi wahaniami - ale tylko z mojej wieny) trzymam tą wagę, do której schudłam.

Również czytałam wypowiedzi wielu innych dziewczyn zadowolonych z efektów. Czytałam również te bardzo niepochlebne. Więc nie wiem - może kwestia organizmu, może żywienia, a może jeszcze czegoś innego?

To nie jest zdrowa dieta, zdecydowanie. Ale jednak niektórym daje oczekiwane rezultaty

[PaulusiaM-ce]

kasiag-01 dziś dzień 7...czyli nic na kolacje ;p (spadek wagi -4)
*Insane ma racje. To indywidualna sprawa. Wszytsko zależy jak ktoś sięwcześniej odżywiał. Jak były jedzone same fasty i zero warzyw i owoców to wiadomo, że podczas diety będzie bolała głowa itp. Tak w ogóle to kopenhaska "wypłukuje" wszytskie witaminy z organizmu, dlatego też łykam sobie Centrum z luteiną i na prawde nie mam żadnych zawrotów głowy...
Po zakończeniu diety trzeba pamiętać, żeby nie zrobić ponownie "śmietnika" ze swojego brzuszka

[nerla]

To jest kwestia silnej woli po skonczeniu i zmiany zlych nawykow- przynajmniej u mnie, bo efekty dalej sie utrzymuja.

[*Insane]

Ja po zakończeniu tej diety nie miałam wcale ochoty rzucić się na ziemniaki, kebaby i lody żołądek się dość poważnie skurcza i wychodzi się z niej dodając jeden element na jakiś czas. Np. z początku warzywa i owoce. Później stopniowo resztę produktów.
Tzn. to tak jakoś naturalnie u mnie wyszło i uważam to za dobry sposób.
A jeśli ktoś je codziennie słodycze, fast-foody i ogólnie odżywia się bardzo niezdrowo - to warto zrobić sobie tydzień przygotowujący do tej diety, rezygnując z takich "rarytasów". Podejrzewam, że najgorzej mają osoby, które na co dzień pochłaniały słodycze, słodziły każdą kawę, herbatę, piły słodkie soki, oranżady. To normalne, że jak się nagle odstawi cukier (od którego organizm się uzależnia) - to następuje typowy "zjazd energetyczny". Nie mamy siły, chce nam się spać, zawroty głowy, etc.
Branie witamin w czasie tej diety to bardzo dobry pomysł
Dalej nie uważam jej za zdrową.... Ale umiejętnie wykorzystana może się przysłużyć, a nie zaszkodzić. Choć to też oczywiście - kwestia indywidualna....

[kasiag-01]

ja mam 3 dzień -1,5kg

PYTANKO
W 6 dzień ile itego kurczaka jadłyście? pieczony ? ugotowany?

a w 7 dzień jakie mięso i ile ?

naprawde nie można ćwiczyć?

paulusia daj znać jak przezylaś 7 dzień ....
ja ma w sobote i juz sie boje , bo mam duzo latania po miescie i spotkanie klasowe na którym bede pić wode ...

[*Insane]

Napisane przez kasiag-01

ja mam 3 dzień -1,5kg

PYTANKO
W 6 dzień ile itego kurczaka jadłyście? pieczony ? ugotowany?

a w 7 dzień jakie mięso i ile ?

naprawde nie można ćwiczyć?

paulusia daj znać jak przezylaś 7 dzień ....
ja ma w sobote i juz sie boje , bo mam duzo latania po miescie i spotkanie klasowe na którym bede pić wode ...

W związku z tym, ze nie można niczego solić - ja kurczaka smażyłam na małej łyżce oliwy z oliwek. A przyprawiałam go ziołami, curry, papryką i czosnkiem. Ale głównie ziołami.
Jeśli chodzi o porcję, to myślę że ok 200-250g.

Ugotowany oczywiście byłby nawet zdrowszy, ale kompletnie bez smaku (bez soli).

Wiem, że w diecie tego nie ma, ale polecam polanie sobie mięsa, czy brokułów (szpinaku niekoniecznie ) - olejem lnianym. Wiem, że to olej i tak dalej. Ale zawiera cenne składniki. W ogóle warto wyrobić sobie nawyk dodawania łyżki tego oleju do sałatki, czy jakiegoś dania.

Ćwiczyć oczywiście można, jak się ktoś uprze ale jest to bardzo mocno odradzane. Organizm dostaje bardzo mało kcal, jest osłabiony (nawet, jeśli się rewelacyjnie szujesz), szybciej się męczy. On i tak spala swoje kalorie, żeby utrzymać się przy życiu, normalnie funkcjonować. Ćwiczenia to dla niego duże, dodatkowe obciążenie. Po prostu mogłoby się to na Tobie bardzo niekorzystnie odbić.

[c0sette]

Od dziś ja i moja mama zaczynamy dietę kopenhaską Narazie jestem po kawie i jakoś nie chce mi sie jeść. Może ta dieta poskutkuje bo próbowałam już prawie wszystkiego, moja ciocia schudła na niej 7kg - to już jakaś motywacja

[kasiag-01]

ja dziś mam 4 dzień na wadze nadal -1,5 kg
moze byłoby mniej ale dostałam @

coco jambo i do przodu

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

ja zaczynam od poniedzialku, bo w niedziele wielkie zarcie czyli komunia(nie moja:P), a myslicie ze zamiast oleju moge polac salate octem jabłkowym, ktory tez wplywa na odchudzanie, robilyscie tak?

[*Insane]

[1=881a135baa34e075ff271ac 6ad77e43317518c11;1250724 2]ja zaczynam od poniedzialku, bo w niedziele wielkie zarcie czyli komunia(nie moja:P), a myslicie ze zamiast oleju moge polac salate octem jabłkowym, ktory tez wplywa na odchudzanie, robilyscie tak?[/quote]
Niby możesz, ale:
1) nie wyobrażam sobie jeść sałaty z octem
2) musisz uważnie czytać etykietki i składy octów, aby jabłkowy był na pewno jabłkowy, a nie spirytusowy o zapachu jabłek

Ja polewałam sokiem z cytryny i mi smakowało

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

tak wiem ocb z octami ja kupije jabłkowy z rossmana on napewno jest jablkowy w sumie to on jest kwasny i cytryna tez, hmm jednak zostane przy cytrynie

[katrina0512]

Słuchajcie ja jestem na 5 dniu. Żyje. Jestem potwornie zmęczona, ale to też dlatego, że się nie wysypiam. Czytałam wszystkie herezje dot. tej diety. Jak przez dwa tyg można "wyniszczyć" organizm. Zgodzę się z tym, że spowalnia metabolizm. Dostarcza baaaardzo malo cukrow i od tego te zawroty glowy itp. Poza tym dostarcza inne potrzebne skladniki. Kwasy tluszczowe nienasycone. Witamina C itd. Można by wymieniać.Czemu nikt nie powiedział, że to dobre, że jest mało węgli, bo przecież organizm uczyć się przyswajać proteiny i tłuszcze(które uwaga są DOBRE, nawet chyba zdrowsze niż węgle oczywiście z umiarem i tylko nienasycone) Obciąża nerki- też prawda, sama po sobie czuję to. Ja bardzo rzadko mięso jadłam ale chciałam tą diete wypróbować i tak się skusiłam. Nawet mi smakuje, tylko ta monotonia ;/. Nie wiem ile schudlam, bo nie mam wagi w domu (widze kiedy przytylam a kiedy chudne,a waga nie odzwierciedla wygladu). I zgodzę się, że to dopiero wstęp do szczuplej sylwetki bo kilogramy trzeba utrzymać.

[c0sette]

ja zaczęłam dziś 4 dzień, schudłam 2,5 kg w 3 dni tylko ze czuje się troche słabo.. dzisiaj po wyjsciu spod prysznica kręciło mi się w głowie, jak za szybko wstane - mam mroczki przed oczami i jezeli chodzi o samopoczucie to nie jest za fajnie, ale wazne ze kilogramy lecą w dół