Bez tytułu 5

[Charmain]

Poszło

[veronicas15]

dzieeeeki

[Charmain]

Tylko tak jak napisalam, 100procentowo to pewna nie jestem tego

[201701300919]

O mamo, wykończy mnie ta szkoła

[Charmain]

O mamo pomyśl sobie, że jeszcze tylko jakieś 1, 5tyg

[veronicas15]

Taa i trzy dni na zaliczenie zagrożeń

[Charmain]

Ale 4tego można już pić

[201701300919]

Dłuuuuuuugo

Ja tam za tydzień zaliczam z pp na 5
A chemie w pon

[veronicas15]

Napisane przez Charmain

Ale 4tego można już pić

Taa chyba upijać się ze smutku

[Charmain]

Tak, tak- jeszcze sobie wkręcaj Vero

Przeczytalam o systemie rekrutacji i stwierdzam, że jeśli się nie dostane to tylko przez to, że czegoś nie kliknęłam

[k_sagitta]

Albo jakiegoś świstka nie doniosłaś, albo miałaś opisaną teczkę

Dzień dobry
Dime zabrała słońce i już nie oddała

[Charmain]

Albo cudowna poczta polska przelewa pieniadze na konto 2 tygodnie

Dobry
A surprise- to ja zabralam

[k_sagitta]

Dlatego też w ogóle nie biorę pod uwagę przesyłania dokumentów pocztą - zbyt duże ryzyko

Skąpcu, dawaj trochę

[Charmain]

Dokumenty wiadomo, ze osobiscie, ale chodzi mi o te oplaty- w Krakowie jest czas dlugo wiec spokojnie sie zdazy, ale np w Lodzi rekrutacja jest do 3 lipca i w 3 dni to ten przelew za cholere nie dojdzie

A chcesz do tego ten wiatr co chce mi okno wyrwac ?

Hmm, co by dziś tutaj wysprzątać..

[k_sagitta]

A, że tak zapytam, po cóż Tobie Łódź?

Lubię wiatr, także ten gratis też mogę przyjąć

Hm, moje półki też już posprzątane, także nawet u mnie roboty nie ma :lol

[Charmain]

A tak nie mam gdzie zmieścić w swince skarbonce 110 zł i musze je na coś wydać- no to wydam właśnie na ten cel

Już se sama wzięłaś to Słońce

O wiem!
Umyje okna
Albo dokończe opowiadanie , o

[k_sagitta]

Za dużo czasu w domu przed komputerem spędzasz, bo głupoty Ci do głowy przychodzą

Nic nie wzięłam, jak nie ma tak nie ma

A co, swoją biografię piszesz czy co?

[Charmain]

Odrazu głupoty- to też sztuka wylądować w najbrzydszym mieście w Polsce
Ale wiadomo jakie są priorytety

U mnie też już nie ma
A ja chce na rowera

Boże narzekamy jak stare baby podczas gdy inni siedzą w ławach szkolnych..

Chcesz zrecenzować może rozdział- Bo w sennych marzeniach kryje się wszystko

[k_sagitta]

Jakąś desperację tu widzę, ale no cóż...

Uciekło na północ pewnie

Tyle mamy co sobie pomarudzimy trochę

Nie jestem pewna, czy jestem przygotowana na tak ambitną lekturę

[Charmain]

Desperacja żeby tylko wyrwać się z domu

Pewnie do Dimka, buu
A Dimek jest w szkole ( zapewne ) to mu nie potrzebne

Masz jakies watpliwości co do treści tam zawartych
Spokojnie nadaloby to się na Harlequina z tej serii erotic czy coś takiego

[k_sagitta]

Tylko dlaczego aż tam... tak daleko ode mnie


To "zapewne" daje dużo do myślenia
A znając Dimka to i tak nawet za dużo...

Właście w tym problem, że nie mam żadnych wątpliwości
Harlequiny charakteryzują się tym, że z takiej czy innej strony to zawsze są erotiki
Ale mi to nie straszne

[Charmain]

Odezwała się ta co nigdzie nie jedzie


dokładnie, pewnie odchodzi jakieś opalanie w parku

To co się gupio pytasz
Ale, że wszystkie ? !
Cholera to już wiem skad moje skołonności bo jak miałam 7 lat to czytałam to

[k_sagitta]

No tak, ale to nie na zawsze..
Ależ smęcimy

Opalanko, tanie winko, i żyć nie umierać

Ja zawsze głupio pytam
I wtedy jakoś nie zauważyłaś tego monotematyzmu fabuły, co?

[Charmain]

A ja to na zawsze niby
Poza tym Krakuff i nie ma bata- już dałam cynk Vero żeby podpytała się gdzie chałpy szukać

Oj to były czasy, wagary, podrabianie usprawiedliwień, wieki temu

Wtedy to się cieszyłam, że już umialam czyttać, nie ważne co to było
Tylko leciałam do mamy i mówie "mamo, mamo przeczytałam już cała książeczke" i banan na twarzy
A mama "Super, córeczko, świetnie"
Tylko nie wiedziała biedaczka co czytam

[k_sagitta]

No na zawsze, kto wie czy jakiś Łodzianin (?) nie zawróci Ci w głowie

Pewnie jakbym weszła do szkoły, to musiałabym prosić o wskazówki gdzie iść, by dobrze trafić

Jeśli podbierałaś mamie, zapewne domyślała się co to może być

[Charmain]

Podobno nieciekawi tam faceci
Zdecydowanie wole skneruska z Krakowa

A do podstawówki to już w ogóle- pewnie pani Zdzisi z biblioteki też już by się nie poznało
Nie ma co, podstwówka była nalepsza
A pamiętam jak byłam w podst. i byłam w bibliotece i coś chciałam i gadała bibliotekarka z jakąs nauczycielką
"Macie może Kordiana?"- bo chciała dla syna
" Nie no bo to w liceum przecież, ale zapisze to kupimy"
Jaka byłam wtedy zła, bo dla nas na ksiązki to nie było ale na jakieś Kordiany to były
I taka zła chodzilam na tą nauczycielke, w głowie sobie mówiłam " a żeby synuś dostał pałe z tego Kordiana".
A się okazało za kilka lat, że ten synuś to ta moja pierwsza miłość co specjalnie pod jego domem chodzilam

A żeby było śmieszniej to tata skąds przynosił te Harlequiny

[olasia99]

Heeeej.
Koszmar. Prawie trzy dni bez komputera. I nadal jest zepsuty

[olanna]

Heja.

Vero- e tam, 19 czerwca to dopiero będzie święto

Char, Ty to miałaś zawirowania w młodości I tak jakoś Cię do starszych ciągnęło.

[Charmain]

I ciągnie nadal, ja nie wiem co jest ze mną nie tak

[201701300919]

Obwiniacie Dimka o najgorsze a u Dimka deszcz, wiatr i słońca nie widać, Dimek siedział cały dzień grzecznie w szkole,do tego Dimek dostał
karteczkę, że zagrożony z chemii i mama musi podpisać i do tego jeszcze Dimek dostał sie do drugiego etapu konkursu z niemieckiego