Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 cz. II

[alkamor]

Napisane przez Masako

Dzień dobry wszystkim
nadal nie wiem czy głodze dziecko, czy przekarmiam, bo nie mam bladego pojęcia jak interpretowac ssanie lapki zaraz po karmeniu i preżenie sie na cycu zaden język niemowlat nie odnosi sie do mojego dziecka
syn leży na męzu, ąz jest zrezygnowany już sie nawet nie dopomina niziania biedny zrezygnowany a ja sie czuje złą matką i zoną
ide sprzatac to sie poczuje dobra kurą domowa....

Mój miał taki okres, że też się prężył przy cycu ale mu przeszło

Napisane przez zanka205

ja się nie śmieję, Filip też ma swoje własne pomarańczowe rajtuzy jak Robin Hood

Napisane przez zanka205

Uwaga, uwaga!

Dziś moje dziecko kończy 4. miesiąc a tym samym zaczyna 5.

W tej sytuacji stawiam mleko i pijemy

Napisane przez gabriellao0

no to masz wczorajsze jedzenie Kai
22,01
24,25
2,52
4,23
5,54
6,40
8,40
9,50
10,50
11,40 tuuuuuuuu szok
15,20
16,30
17,00
18,45
no i o 22.00 licze już jako nowy dzień

Ty to zapisujesz??

Napisane przez gabriellao0

ja z kolejnymi PYTANKAMI
1. zmieniacie w nocy pieluchy?
ja już teraz dopiero około 5.00 bo Kaja sie wybudzała a i tak od srednio miesiaca nie zrobiła kupy w nocy, i najbardziej zasikuje pieluche miedzy 6-8 rano
2. po każdym ubraniu pierzecie ubranka? nawet nie osikane, nie ulane, te niby czyste?
moje zaczynają wyglądać jak szmatki takie sprane
3. cały czas prasujecie ubranka? itd?
mi już ręcę odpadają od żelazka

1.tak...raz
2. nie zawsze...choć rzadko się zdarza, żebym nie musiała mojego brudasa przebierać
3.prasuję

Napisane przez zanka205

patrzcie, moja sala w szpitalu

Nie chciałabym widzieć mojej a co do kąpania to u nas są sale 2 osobowe i dzieci kąpią na sali

Napisane przez buziaczekk

O widzisz, a ja takiego szukalam i nie moglam znaleźć szukalam wlasnie krzeselka ktore potem mozna rozlozyc!

Jedynie znalazlam takie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=643061052 bo ja takie mialam tylko ze czerwone i cale drewniane nawet siedzisko, ale to co ty pokazalas to chyba je wezme pod uwage dzieki

a ja właśnie taki drewniany chcę kupić

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez Malpka

tzn jakie i aktywne tzn że co że biegają bo ja takich w kostce zawsze uzywałam

noo wlasni coo to sa drozdze aktywne?

[spicegirl]

Napisane przez Masako

to sobie znalazla etat wdobie kryzysu
a co na ta twój maz

No ja wlasnie to samo pomyslalam. Nie tak latwo o prace, haha, moge sie z nia umowic na interview, ale niczego nie gwarantuje
No maz tez byl w szoku, ale to jego matka i zlego slowa nie da powiedziec. I nie chce rozmawiac na ten temat. Ona ma przyjechac do tego fryzjera i mamy pogadac. Wiecie, mi nie chodzi o to, ze chce zeby ona byla za darmo, wiadomo, ze cos by sie babci dalo, ale zeby ona z tym wyskoczyla?
Poza tym niedawno znajomej kuzynki synkiem kilkumiesiecznym tak potrzepali w zlobku, ze byl w spiaczce kilka dni, nie wiadomo, czy bedzie mowil, mial operacje na oczka ( www.noahsroad.com ). Dlatego cala rodzina nie chce, zeby Julcia do obcych szla taka malutka...

[alkamor]

Napisane przez buziaczekk

Z

A mam pytanko czy obcinalas juz paznokcie Filipowi u nog? albo czy ktoras obcinala juz, bo Dawidowi jakos strasznie powoli rosna i jeszcze nie ma co za bardzo obcinac, jedynie moze troszke duze mozna by bylo podciac!

ja obcinałam już mnóstwo razy mojemu Kubusiowi to nawet u nóg szybko rosną

Napisane przez zanka205

właśnie dostałam paczkę z bebilonu, o matko
zawieszka do smoczka, porcja kaszki jablkowej, porcja mleka bebilon 2 i jak zwykle ulotki

Ło matko ile paczek

buziaczek a co do chodzila to masako ma rację...jak to mówi Zawitkowski chodzikom mówimy stanowcze NIE

A co do ciasta to ja ostatnio znalazłam przepis na ciasto wygląda bosko ale jeszcze nie robiłam...przymierzam się wkleję Wam zdjęcie...dodam tylko, że na spodzie jest masa z Nutelli --> masa serowa --> masa z bitej śmietany --> wiśnie zalane galaretką

[buziaczekk]

Emzeta odgapilam przepis na ciasto na pizze ktoregos dnia zrobie i z tej maki co ty robisz

alkamor a Dawid jadl ziemniaki ze szpinakiem! Wcinal az sie uszy trzesły! ja jak tego sprobowalam to o malo nie zwymiotowalam fujjjj

A mam pytanko! Powiedzcie mi jakich smoczkow uzywacie albo jakie polecacie......byl juz ten temat niedawno ale nie chce mi sie go szukac, bo chodzi o to ze te oc ma Dawid z Tommee Tippee ortodontyczne sa do kitu! Wypadaja, nie umie sie zassac w nie, a jak juz sie zassa to jak przestanie to mu wypada i chce na probe kupic jakies inne ale nie mam pojecia jakie :conf used: jakie polecacie

[alkamor]

Napisane przez spicegirl

No ja wlasnie to samo pomyslalam. Nie tak latwo o prace, haha, moge sie z nia umowic na interview, ale niczego nie gwarantuje
No maz tez byl w szoku, ale to jego matka i zlego slowa nie da powiedziec. I nie chce rozmawiac na ten temat. Ona ma przyjechac do tego fryzjera i mamy pogadac. Wiecie, mi nie chodzi o to, ze chce zeby ona byla za darmo, wiadomo, ze cos by sie babci dalo, ale zeby ona z tym wyskoczyla?
Poza tym niedawno znajomej kuzynki synkiem kilkumiesiecznym tak potrzepali w zlobku, ze byl w spiaczce kilka dni, nie wiadomo, czy bedzie mowil, mial operacje na oczka ( www.noahsroad.com ). Dlatego cala rodzina nie chce, zeby Julcia do obcych szla taka malutka...

[buziaczekk]

Napisane przez spicegirl

Oj wiecie co, az sie wam poskarze...
Nie wiem czy pamietacie moja tesciowa 'gwiazde'. No wiec ciagle opowiadala jak bylam w ciazy, ze wroci z Australii bo chce tu byc 'dla wnuczki' i dla nas i takie tam ckliwosci. Przyleciala, zachwyca sie wnuczka (nie mozna jej mowic 'Grandma' - ona jest 'Mimi'...) jaka ona piekna i jaka grzeczna. No i ze jak sie cieszy, ze moze tu byc nam pomoc... Poniewaz u nas bywa raz na pare tygodni (mieszka u babci w innym stanie) rozmawiamy przez telefon tylko. Aha, no i oczywiscie mowila, ze zostanie z mala jak pojde do pracy, bo szkoda, zeby mala z obcymi byla, taka malutka.
No wiec glupia ja nie szukalam zlobka, no bo oczywiscie cala radosna jak skowronek, ze moje dzieciatko zostanie z babcia (sorry, z Mimi). A tu kilka dni temu rozmawiala z moim mezem przez telefon no i chce omowic ile jej bedziemy placili Normalnie w szoku jestem, bo wiem ile kosztuje opieka nad dzieckiem w domu, a poza tym wiecie jak sie z rodzina interesy robi. Wiadomo, ze nie bede mogla wymagac jak od obcej, w ogole nie wiem nawet jak negocjowac z BABCIA dziecka.
Oczywiscie juz za pozno, zeby zlobek znalezc, jestem na liscie oczekujacych. Aha cytat : 'Pomyslalam sobie, ze skoro i tak musze pracowac, to czemu nie pracowac dla mojej wnuczki' Powiedzialam mezowi, ze nie chce hamowac jej kariery i mozliwosci (akurat cos znajdzie w tym kryzysie, ona prawie nigdy nie pracowala), wiec poslemy dziecko do zlobka
Przepraszam za dlugi wywod, ale szlag mnie trafia.
I jeszcze cytat 'Musze przyjechac do Bostonu do fryzjera, wiec bede miala pretekst, zeby sie ze wszystkimi zobaczyc' (wszyscy to jej 3 synow i wnuczka)
A najgorsze jest to, ze ja bardzo lubie, tylko niestety, liczy sie tylko ona...

neźle......mojej mamie i mamie tz-ta nawet by na mysl nie przyszlo zeby brac od nas kase za opieke nad Dawidem! Wedlug mnie lepiej dla wszystkich byloby gdybyscie jednak ten zlobek zalatwili ale z drugiej strony ja tez bym obcym tak malego dziecka nie dala.....wiec moze lepiej tej babci placic ale to co? to ona by z wami mieszkala?? gdyby miala sie opiekowac mala?

My w nastepna sobote dajemy na caly dzien Dawida cioci od tz-ta bo my jedziemy na wycieczke i mam straszne obawy czy aby napewno jej go dawac, jakos sie boje! Wolalabym go zostawic tylko z moja mama bo ona go zna i wie co i jak ale ona tez jedzie.....no ale ciocia od tz-ta wkoncu ma 2 corki wiec dzieckiem sie zajac umie, wprawdzie maja po 13-16 lat ale cos chyba pamieta najbardziej sie boje o to ze ona nie wie co i jak z Dawidem robic

[jastinada]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Spice teściowa to nie rodzina

Spicegirl nistety Emilka ma rację,teściowa to nie rodzina,trzeba płacic za pomoc...a tak serio,to gdyby moja coś takiego wymyśliła,to bym ją wyśmiała i powiedziała jej żeby pocałowała się w dupę!!!!!!!!!! i Ty też tak swoje powiedz...

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez spicegirl

No ja wlasnie to samo pomyslalam. Nie tak latwo o prace, haha, moge sie z nia umowic na interview, ale niczego nie gwarantuje
No maz tez byl w szoku, ale to jego matka i zlego slowa nie da powiedziec. I nie chce rozmawiac na ten temat. Ona ma przyjechac do tego fryzjera i mamy pogadac. Wiecie, mi nie chodzi o to, ze chce zeby ona byla za darmo, wiadomo, ze cos by sie babci dalo, ale zeby ona z tym wyskoczyla?
Poza tym niedawno znajomej kuzynki synkiem kilkumiesiecznym tak potrzepali w zlobku, ze byl w spiaczce kilka dni, nie wiadomo, czy bedzie mowil, mial operacje na oczka ( www.noahsroad.com ). Dlatego cala rodzina nie chce, zeby Julcia do obcych szla taka malutka...

o kurcze

Napisane przez alkamor

A co do ciasta to ja ostatnio znalazłam przepis na ciasto wygląda bosko ale jeszcze nie robiłam...przymierzam się wkleję Wam zdjęcie...dodam tylko, że na spodzie jest masa z Nutelli --> masa serowa --> masa z bitej śmietany --> wiśnie zalane galaretką

Mniam....

[alkamor]

Napisane przez buziaczekk

alkamor a Dawid jadl ziemniaki ze szpinakiem! Wcinal az sie uszy trzesły! ja jak tego sprobowalam to o malo nie zwymiotowalam fujjjj

A mam pytanko! Powiedzcie mi jakich smoczkow uzywacie albo jakie polecacie......byl juz ten temat niedawno ale nie chce mi sie go szukac, bo chodzi o to ze te oc ma Dawid z Tommee Tippee ortodontyczne sa do kitu! Wypadaja, nie umie sie zassac w nie, a jak juz sie zassa to jak przestanie to mu wypada i chce na probe kupic jakies inne ale nie mam pojecia jakie :conf used: jakie polecacie

co do smoczka to nie pomogę..u nas żaden nie zdaje egzaminu

co do jedzenia to Kubuś jadł dzisiaj dynię z ziemniakami..paskudztwo.A jak zadzwoniła moja mama i na chwilę przerwałam to się darł w niebogłosy...jak mu dałam to znowu cisza

[jastinada]

no właśnie słyszę,że to jedzenie ze słoiczków nie najlepsze,ale dziei bardzo je lubią

[alkamor]

Napisane przez jastinada

no właśnie słyszę,że to jedzenie ze słoiczków nie najlepsze,ale dziei bardzo je lubią

no deserki są pycha ale te obiadki....bleeee

[buziaczekk]

Napisane przez alkamor

co do smoczka to nie pomogę..u nas żaden nie zdaje egzaminu

co do jedzenia to Kubuś jadł dzisiaj dynię z ziemniakami..paskudztwo.A jak zadzwoniła moja mama i na chwilę przerwałam to się darł w niebogłosy...jak mu dałam to znowu cisza

Hehe znam to jak sie dluzej nie da lyzeczki do buzi to jest krzyk a dynie z ziemniakiem tez juz jedlismy
Racja deserki pycha !! Ale obiadki beeeee.....
Ostatnio Dawid jadl jablko z bananem...mniam az sama mu to chcialam zjesc

A ja dalej mam klopot z wyczuciem jak dawac Dawidowi sloiczki.....no bo chcialam zamiast jednego mleka tyle tylko ze Dawid nie zje calego sloika a pol (raz zjadl caly) i po godzinie jest glodny wiec mu robie mleko i pije go tak jakby conajmniej caly dzien nie pil!

Alkamor a kiedy dajesz deserek? po obiadku dajesz mleko a pozniej deserek? czy jak? bo mi dnia brakuje na ten deserek.....a soczek tez dajesz bo ja chce dawac tylko nie mam kiedy! a nie bede dawala wszystkiego naraz i nie potrafie sobie tego poukladac

[sija]

hej, ja tylko na sekundkę z obiecanymi fotkami
Fizjodla Ciebie fotka bujaczka - mamy z firmy Grapi
http://www.allegro.pl/item645354971_..._blueline.html w tych pszczółkach Ania jest po prostu zakochana nie wiem czemu, ale to jej ulubione zabawki
Ten z Twojego linka na pewno się rozkłada, ma takie coś do rozkładania jak nasz, ale wydaje się strasznie wysoki i do tego jeśli się bardziej na płasko nie rozkłada niż na zdjęciach, to chyba jest zbyt "siedzący" dla maluszka

na ostatniej fotce nowa mata

[czoornoo]

Napisane przez spicegirl

Oj wiecie co, az sie wam poskarze...
Nie wiem czy pamietacie moja tesciowa 'gwiazde'. No wiec ciagle opowiadala jak bylam w ciazy, ze wroci z Australii bo chce tu byc 'dla wnuczki' i dla nas i takie tam ckliwosci. Przyleciala, zachwyca sie wnuczka (nie mozna jej mowic 'Grandma' - ona jest 'Mimi'...) jaka ona piekna i jaka grzeczna. No i ze jak sie cieszy, ze moze tu byc nam pomoc... Poniewaz u nas bywa raz na pare tygodni (mieszka u babci w innym stanie) rozmawiamy przez telefon tylko. Aha, no i oczywiscie mowila, ze zostanie z mala jak pojde do pracy, bo szkoda, zeby mala z obcymi byla, taka malutka.
No wiec glupia ja nie szukalam zlobka, no bo oczywiscie cala radosna jak skowronek, ze moje dzieciatko zostanie z babcia (sorry, z Mimi). A tu kilka dni temu rozmawiala z moim mezem przez telefon no i chce omowic ile jej bedziemy placili Normalnie w szoku jestem, bo wiem ile kosztuje opieka nad dzieckiem w domu, a poza tym wiecie jak sie z rodzina interesy robi. Wiadomo, ze nie bede mogla wymagac jak od obcej, w ogole nie wiem nawet jak negocjowac z BABCIA dziecka.
Oczywiscie juz za pozno, zeby zlobek znalezc, jestem na liscie oczekujacych. Aha cytat : 'Pomyslalam sobie, ze skoro i tak musze pracowac, to czemu nie pracowac dla mojej wnuczki' Powiedzialam mezowi, ze nie chce hamowac jej kariery i mozliwosci (akurat cos znajdzie w tym kryzysie, ona prawie nigdy nie pracowala), wiec poslemy dziecko do zlobka
Przepraszam za dlugi wywod, ale szlag mnie trafia.
I jeszcze cytat 'Musze przyjechac do Bostonu do fryzjera, wiec bede miala pretekst, zeby sie ze wszystkimi zobaczyc' (wszyscy to jej 3 synow i wnuczka)
A najgorsze jest to, ze ja bardzo lubie, tylko niestety, liczy sie tylko ona...

Napisane przez buziaczekk

A mam pytanko! Powiedzcie mi jakich smoczkow uzywacie albo jakie polecacie......byl juz ten temat niedawno ale nie chce mi sie go szukac, bo chodzi o to ze te oc ma Dawid z Tommee Tippee ortodontyczne sa do kitu! Wypadaja, nie umie sie zassac w nie, a jak juz sie zassa to jak przestanie to mu wypada i chce na probe kupic jakies inne ale nie mam pojecia jakie :conf used: jakie polecacie

ja mam z nuka i Igor coraz czesciej go bierze...


sija sliczne zdjecia

[alkamor]

Napisane przez buziaczekk

Alkamor a kiedy dajesz deserek? po obiadku dajesz mleko a pozniej deserek? czy jak? bo mi dnia brakuje na ten deserek.....a soczek tez dajesz bo ja chce dawac tylko nie mam kiedy! a nie bede dawala wszystkiego naraz i nie potrafie sobie tego poukladac

Niestety ja Ci za bardzo nie pomogę Bo mój Kubuś młodszy i na cycu...ja mu daję te posiłki" narazie tylko w celu wprowadzeniu nowych smaków a nie jako jedzenie.i ja mu daję tak, że w porze obiadowej dostaje troszkę tego obiadku,deserku jabłka czy marchewki i potem normalnie cyc. I na przemian daje słodkie z daniami "niesłodkimi" czyli np. 1 dzień jabłko --> 2 dzień marchew --> 3.dzień deserek --> 4 dzień obiadek

Napisane przez sija

hej, ja tylko na sekundkę z obiecanymi fotkami
Fizjodla Ciebie fotka bujaczka - mamy z firmy Grapi
http://www.allegro.pl/item645354971_..._blueline.html w tych pszczółkach Ania jest po prostu zakochana nie wiem czemu, ale to jej ulubione zabawki
Ten z Twojego linka na pewno się rozkłada, ma takie coś do rozkładania jak nasz, ale wydaje się strasznie wysoki i do tego jeśli się bardziej na płasko nie rozkłada niż na zdjęciach, to chyba jest zbyt "siedzący" dla maluszka

na ostatniej fotce nowa mata

jaka laska


mam już dosyć tej pogody

[raspberry69]

Napisane przez spicegirl

: no przeciez jeszcze nawet nie widzialyscie mojego zdjecia a tu juz takie komentarze.... Ale powitanie. Ide cos zjesc

Napisane przez alkamor

A co do ciasta to ja ostatnio znalazłam przepis na ciasto wygląda bosko ale jeszcze nie robiłam...przymierzam się wkleję Wam zdjęcie...dodam tylko, że na spodzie jest masa z Nutelli --> masa serowa --> masa z bitej śmietany --> wiśnie zalane galaretką

Czekam jak zrobisz

Napisane przez alkamor

no deserki są pycha ale te obiadki....bleeee

Tak deserki pycha sama lubie

Napisane przez sija

na ostatniej fotce nowa mata

[emzeta]

Napisane przez czoornoo

ale ja napisalam "ale robie,nie zamawiam"
a nie ze nie namawiam

ahaaaa... sorki

Napisane przez spicegirl

: no przeciez jeszcze nawet nie widzialyscie mojego zdjecia a tu juz takie komentarze.... Ale powitanie. Ide cos zjesc

tu mozna zawsze na szczera opinie liczyc, nawet na wyczucie... bez zdjec

Napisane przez Malpka

tzn jakie i aktywne tzn że co że biegają bo ja takich w kostce zawsze uzywałam

Napisane przez e.m.i.l.k.a

noo wlasni coo to sa drozdze aktywne?

no biegaja, troche problem je tak lapac po kuchni
to sa drozdze suche, tylko ze suche sa do kupienia aktywne i nieaktywne, do roznych ciast sie uzywa, a te w kostce to sa drozdze swieze, tez sa aktywne chyba
swiezych trzeba dac 2 razy tyle co aktywnych

Napisane przez spicegirl

Oj wiecie co, az sie wam poskarze...

Napisane przez spicegirl

Poza tym niedawno znajomej kuzynki synkiem kilkumiesiecznym tak potrzepali w zlobku, ze byl w spiaczce kilka dni, nie wiadomo, czy bedzie mowil, mial operacje na oczka ( www.noahsroad.com ). Dlatego cala rodzina nie chce, zeby Julcia do obcych szla taka malutka...

000, masakra

Napisane przez buziaczekk

Emzeta odgapilam przepis na ciasto na pizze ktoregos dnia zrobie i z tej maki co ty robisz

smacznego

Napisane przez jastinada

Spicegirl nistety Emilka ma rację,teściowa to nie rodzina,trzeba płacic za pomoc...a tak serio,to gdyby moja coś takiego wymyśliła,to bym ją wyśmiała i powiedziała jej żeby pocałowała się w dupę!!!!!!!!!! i Ty też tak swoje powiedz...

wlasnie sobie wyobrazilam mine mojej jakbym takiego tekstu uzyla

Napisane przez alkamor

no deserki są pycha ale te obiadki....bleeee

ja gotuje sama obiadki i sa pycha

Napisane przez sija

hej, ja tylko na sekundkę z obiecanymi fotkami
Fizjodla Ciebie fotka bujaczka - mamy z firmy Grapi
http://www.allegro.pl/item645354971_..._blueline.html w tych pszczółkach Ania jest po prostu zakochana nie wiem czemu, ale to jej ulubione zabawki
Ten z Twojego linka na pewno się rozkłada, ma takie coś do rozkładania jak nasz, ale wydaje się strasznie wysoki i do tego jeśli się bardziej na płasko nie rozkłada niż na zdjęciach, to chyba jest zbyt "siedzący" dla maluszka

na ostatniej fotce nowa mata

ale dzidzia piekna

[alkamor]

Napisane przez emzeta

ja gotuje sama obiadki i sa pycha

dla Filipa ?? ja jeszcze nie bo ciężko proporcje na parę łyżek wyczuć narazie sprawdzam czy nie ma uczuleń ale niedługo chcę mu ugotować "zupkę"

[e.m.i.l.k.a]

czoornoo a TAKIE cos

Sija Ania cudna

[buziaczekk]

Czytalyscie to http://wiadomosci.onet.pl/1985013,11,item.html

[e.m.i.l.k.a]

no wlasnie dzisiaj TZ mi o tym mowil.....

a ja wlasnie zobaczylam ze wsrod ulotek ze szpitala mam jeszcze kupon z nutricia i jak wysle otrzymam dwa poradniki zywienia i zestaw bezplatnych probek ale ja to mam refleks.....
no nic jutro wysle moze jeszcze nei jest za pozno - ten poradnik to mam i tak od kolezanki ale te probki sa kuszace

[anadun]

Cztery strony od rana nie macie litości
Emilka, Masako, Monix, Rudalbn, Sija. Malpka, Czoornoo dzieki za kciuki oczywiście skuteczne . Pani doktor nie stwiedziła już nic niepokojącego Na wszelki wypadek ze szczepionką poczekamy jednak do poniedziałku. Dostalam recepty i musze je sobie sama wykupić

Emilka - superowy nowy awatarek
Spicegirl - witaj po przerwie Co dajesz Julce, że tak długo śpi? A do teściowej... szkoda słów.
Zanka - 100 lat dla Filipa
Raspi dla Laruni
Gabi - ja raz lub dwa razy w nocy zagladam do pieluchy i jak trzeba to zmieniam, ale tez najbardziej mokra jest rano. Ubranka sciagam przed kapiela codziennie i rzucam do prania, tez mi sie spieraja , ale jakos na razie wydaje mi sie ze takiemu maluszkowi ptrzeba swiezosci i czystosci. I prasuje, na zmiane ubranka i koszule meza, ale prasowanie to nawet lubie
Fizjo ja mam taki lezaczek i on sie prawie płasko rozkłada, ale jest pod katem i dziecko widzi otoczenie. Njajczesciej go w kuchni uzywam, Emil mnie widzi a ja gotuje i mu spiewam, gadam
Malpka sliczna Julcia
Sija - Ania juz tak ładnie chwyta i główke trzyma

My po wizycie u lekarza byliśmy u moich rozdziców na obiadku i truskawkach ale jak dalej będzie taka pogoda to chyba więcej nam zgnije niż dojrzeje.

[e.m.i.l.k.a]

zaluje ze takiego smoczka nie kupilam..... moze taki by mu podpasowal w koncu

[emzeta]

Napisane przez alkamor

dla Filipa ?? ja jeszcze nie bo ciężko proporcje na parę łyżek wyczuć narazie sprawdzam czy nie ma uczuleń ale niedługo chcę mu ugotować "zupkę"

no oczywiscie dla Filipa, zaczelam od 1 marchewki, a teraz 1 mala marchewka i kawalek dyni, a poniewaz sa pyszne to reszte ja zjadam

[czoornoo]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

czoornoo a TAKIE cos

nie bo ta szatka mi bardziej serwetke do swieconki przypomina

Napisane przez buziaczekk

Czytalyscie to http://wiadomosci.onet.pl/1985013,11,item.html

ide szykowac malego do lekarza i trzymajcie kciuki

[monix0]

DXziewczyny co za dzień, mam dość!!!!!!!!!!!!
Winda PRAWIE zabiła mi psa
Mam głupią( nie wiedziałam że jest głupia) manie naciskania windy gdy zamykam drzwi z mieszkania, żeby pózniej nie czekać na nią za długo
A więc nacisnęłam windę, zamykam drzwi, winda zdązyła już przyjechac a fragles ze smycza( pół smyczy została na zewnątrz) wszedł do środka( wyrwał sie jak winda przyjechala, trzymałam smycz jedym palcem(ale ja jestem głupia!!!!), wiec szybko wskoczylam do windy, chwyciłam smycz żeby ją podniesc, a drzwi windy w tym czasie zaczely sie zamykac. Zaczełam naciskac przycisk otwierania drzwi ale juz nie dzialal, winda pojechala do góry, pociągnęła smycz i fragles wisiał na drzwiach piszczac niemilosiernie, az oczka mu wychodziły, chciałam go odpiąć ale sie nie dało zbyt mocno wisiał, próbowałam urwać smycz( to dopiero durny pomysł, jakim cudem mialam urwac 5 cm smycz) żeby się nie udusił. Jakims cudem winda sie w koncu zatrzymala i fraglesowi "nic" nie jest. Leży pod łóżkiem biedny i chyba jest w szoku- wcale mu sie nie dziwie. po calej sytuacji zrobilo mi sie tak słabo ze siedzialam na schodach.Ja mam tylko rozwalona reke i cala w siniakach bo probowalam mu kolczatke sciagnac ale nie umialam:-((((((((((((((( Jestem nadal cala roztrzesiona choć minely juz 4 godz....człowiek nawet nie wiew jakie durne rzeczy robi na codzien, a w takich sytuacjach myslenie jest wolniejsze od wydarzen. Pojecia nie macie jak sie ciesze ze to wszystko tak sie skoczylo!!!!!!!!!!!!!!!!

[buziaczekk]

Napisane przez monix0

DXziewczyny co za dzień, mam dość!!!!!!!!!!!!
Winda PRAWIE zabiła mi psa
Mam głupią( nie wiedziałam że jest głupia) manie naciskania windy gdy zamykam drzwi z mieszkania, żeby pózniej nie czekać na nią za długo
A więc nacisnęłam windę, zamykam drzwi, winda zdązyła już przyjechac a fragles ze smycza( pół smyczy została na zewnątrz) wszedł do środka( wyrwał sie jak winda przyjechala, trzymałam smycz jedym palcem(ale ja jestem głupia!!!!), wiec szybko wskoczylam do windy, chwyciłam smycz żeby ją podniesc, a drzwi windy w tym czasie zaczely sie zamykac. Zaczełam naciskac przycisk otwierania drzwi ale juz nie dzialal, winda pojechala do góry, pociągnęła smycz i fragles wisiał na drzwiach piszczac niemilosiernie, az oczka mu wychodziły, chciałam go odpiąć ale sie nie dało zbyt mocno wisiał, próbowałam urwać smycz( to dopiero durny pomysł, jakim cudem mialam urwac 5 cm smycz) żeby się nie udusił. Jakims cudem winda sie w koncu zatrzymala i fraglesowi "nic" nie jest. Leży pod łóżkiem biedny i chyba jest w szoku- wcale mu sie nie dziwie. po calej sytuacji zrobilo mi sie tak słabo ze siedzialam na schodach.Ja mam tylko rozwalona reke i cala w siniakach bo probowalam mu kolczatke sciagnac ale nie umialam:-((((((((((((((( Jestem nadal cala roztrzesiona choć minely juz 4 godz....człowiek nawet nie wiew jakie durne rzeczy robi na codzien, a w takich sytuacjach myslenie jest wolniejsze od wydarzen. Pojecia nie macie jak sie ciesze ze to wszystko tak sie skoczylo!!!!!!!!!!!!!!!!

rany.....to musialo byc straszne, ja bym sie chyba zalamala jakbym z wlasnej winy i na oczach w tak sposob udusila psa, nie dziwie sie ze nie potrafisz dojsc do siebie ale dobrze ze nic mu sie nie stalo! To teraz pamietaj......najpierw drzwi a potem winda! wszystko po kolei

[emzeta]

Napisane przez monix0

DXziewczyny co za dzień, mam dość!!!!!!!!!!!!

ojoj, dobrze, ze juz dobrze

[gabriellao0]

Alkamor
no zapisuje jak Kaja je, bo gdzieś czytałam ze niemowlę karmione piersią powinno jeść minimum 8 razy na dobę, a poza tym Kaja płacze czasem po 30 mniutach (jakby głodna była), a ja nie bawię się ZAPAMIĘTYWANIEM, więc lukam na karteczkę i wiem czy mnie nie "oszukuje" .

No to jak powiedziałam Mężowi ze Wy nie prasujecie w większości to mi odpowiedział "no i co? a my będziemy" , a już myślałam, że choć to odejdzie . Ale skoro On chce (i pomaga przy tym prasowaniu) to jeszcze trochę poprasujemy.
Zmniejsze temperaturkę do 30 stopni, może będą ciuszki ładniejsze (w sensie nie kulczące się).

A BUZIACZEK próbowałaś śliniaczków, skoro Dawidek sie tak ślini.???
Może to "zaoszczędzi" ciut ciuszków .

Poza tym w niedzielę jest wielka impreza z pracy no i dostałam zaproszenie (bo to tylko z zaproszeniem wejście) i idę! Na całe jakieś 1-2 godziny! Bo zaczyna się o 20.00 a Kaja zaraz po 22.00 je .
Bo wiecie co ja nigdy jeszcze nie użyłam laktatora! I teraz jak mam miękkie piersiaki to chyba już nawet rady nie da!

miłej nocy