2009-06-01, 14:54 | #211 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja na codzień się maluje, ale toleruję siebie bez makijażu i tak też wychodze z domu
Nie wyglądam jakoś strasznie bez makijażu, ale oczywiście wole kiedy jednak jestem chodź troszke pomalowana A tak poza tym nie maluje się bo muszę (nie mam problemowej cery), po prostu to lubię, no i wiadomo, że czuję się "atrakcyjniesza" |
2009-06-01, 18:08 | #212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 917
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Tusz do rzęs byc musi
__________________
Nie stój.Drogę wytycza się idąc. |
2009-06-01, 18:11 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
O nie, jakoś się nie mogę przekonać do siebie bez makijażu
Trochę korektora, pudru sypkiego i tusz koniecznie być musi!
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2009-06-01, 18:14 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Nie lubię, bo mam zaskórniki i nierówny koloryt cery Od tuszu też jestem "uzależniona".
|
2009-06-02, 13:52 | #215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja uważam, że rano, po przebudzeniu, wyglądam najlepiej
Taka wypoczęta, gładka, świeża cera, a po całym dniu jest szara, wymęczona... chociaż nie używam fluidów, pudrów itd. :P (nie mam cery z problemami, dlatego mój jedyny makijaż to cień do powiek, tusz i eyeliner ;p) |
2009-06-02, 21:05 | #216 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja lubię siebie z samego ranka
Zawsze po obudzeniu lecę do dużego lustra w garderobie aby sprawdzić jak wyglądam i nie narzekam. Bardzo lubię efekt pół przymkniętych oczu zaraz po obudzeniu-czasami aż się nie mogę napatrzeć Chociaż także zależy od dnia, kiedy świeci słońce to od razu twarz wydaje się bardziej promienna, świeża, wypoczęta w deszczowe szare dni takie jak dzisiaj efekt jest inny ale ogólnie lubię siebie bez makijażu. Czasami nawet wolę to jak wyglądam rano aniżeli jak już po południu przychodzę do domu i oceniam siebie w lustrze chociaż niby mam już wtedy lekki makijaż |
2009-06-02, 21:44 | #217 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ostatnio w tv mowili ze wlasnie nasza cera przezywa w ciagu dnia kryzys w godzinach 13-17 czyli akurat jak sie wraca ze szkoly, z pracy i oglada nas najwiecej osob, wtedy sie swiecimy najbardziej, cera szarzeje, widac pory i naczynka, zaczerwienienia. Makijaz najlepiej robic kolo godz 9, a wieczorem nakladac wszelkie odzywcze kremy i kremy na noc. Wszystko co zjemy po godzinie 18 czy 19 moze nam pokazac cera rano (wszelkie grudki, pryszcze i inne niedoskonalosci).
Bez makijazu czy siebie lubie... nie bardzo, malo wyrazista jestem wtedy
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2009-06-02, 22:11 | #218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
nie lubie siebie zupelnie bez makijazu, bo wtedy wygladam, jakbym nie miala rzęs i moje oczy wygladają jak chore (raz poszłam an zajecia bez tuszu na rzęsach i kilka osob pytało mnie, czy płakałam). Cała reszta jest juz opcjonalna, moge wyjśc bez pudru mineralnego czy bez kredki, ale tusz to jednak podstawa. No i ewentualnie blyszczyk jakis.
|
2009-06-02, 22:19 | #219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Cytat:
dbam o siebie, ale nie lubię się malować - nie widzę w tym nic dziwnego i świadczącego o tym, że jestem hmm 'brudaska' (?) a wracając do tematu: lubię siebie bez makijażu. mój TŻ też mnie taką lubi. a opinia innych? jakoś nie zwracam na nią uwagi używam tylko kremu nawilżającego i od święta tusz do rzęs jak sobie przypomnę o jego istnieniu. dobrze jest jak jest. |
|
2009-06-02, 23:03 | #220 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Bez makijażu chyba daje rade, ale jeśli wychodzę na miasto to bez lekkiej tapetki ani rusz!
__________________
|
2009-06-03, 09:43 | #221 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Cytat:
---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat:
Ja na szczęście nie mam takich problemów, mam naturalnie ciemne, długie rzęsy i dość ciemną oprawę oczu( na co dzień więc ich nie podkreślam-nie widzę potrzeby ) może też dlatego lubię siebie bez makijażu. |
||
2009-06-03, 11:45 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
nie noszę makijażu. tylko, jeśli wychodzę gdzieś, ale też nie zawsze. jeśli już to róż na policzki, żeby ożywić cerę, ale nic poza tym.
na wyjątkowe okazje używam podkładu, tuszu do rzęs i różu. I wszystko. myślę, że przyjdzie jeszcze czas, kiedy będę się malować :P |
2009-06-03, 18:10 | #223 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Lubię siebie zarówno bez jak i z makijażem na twarzy.
Ale największą przyjemność sprawia mi sama czynność malowania się Gdyby nie to, nie nakładałabym nawet bezbarwnej pomadki. |
2009-06-03, 19:25 | #224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Hmmm zalezy od dnia i tego czy jestem wyspana czy nie
|
2009-06-03, 19:54 | #225 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
ooooo matko ja po przebudzeniu wyglądam tragicznie! mam kręcone włosy i śpie w kucyku bo mi wszedzie wlosy wpadaja;p no i jak wstane to mam taki rozbebech na głowie potargane( a potargane krecone wlosy naprawde wyglądaja strasznie) wiec ogólem wyglądam jak jakaś babcia stasia. A jesli chodzi o twarz to jest jeszcze gorzej;p niby nie mam juz takich pryszczy ale mam dużo jakiś plamek torche grudek no generalnie nieciekawie. A tak wciągu dnia to nawet przy rodzinie w domu nie chodze bez majikażu Jak mnie ojciec raz zobaczył to powiedział: cośty z siebie zrobiła;/ no kurde dzięki;/
Ale jednak teżety to wszystko rozumieją i kochają jak swoje Jak byłam z tżetem to lazilam przy nim bez makijażu bo nie chcial zebym sie malowala(ale to pewnie dlatego ze mu wszystkie koszulki podkladem brudzilam albo inaczej chcial spozytkowac ten czas niz zebym siedziala godzine w lazience:P) Eh zazdroszcze wam dziewczyny, że macie takie łądne chapki i nie musicie sie malować Ja uwazam ze bez majikazu wygladam jak szrek.. Edytowane przez Cyska Czas edycji: 2009-06-03 o 19:55 |
2009-06-03, 19:57 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Lubie siebie rano gdy wstaje wypoczeta a cera ma rowny koloryt i jest promienna niestety z uplywem dnia sie to zmienia wiec robie makijaz-zreszta lubie go robic i czuje sie jakos jeszcze lepiej.Gdy tylko wracam do domu zmywam z siebie wszystko aby cera znow oddychala.
|
2009-06-03, 20:33 | #227 |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
U mnie różnie to bywa
Rano się nie lubię bez, bo mam tendencję do sińców pod oczami Najbardziej lubię chodzić bez makijażu w lecie, gdy jestem chociaż trochę opalona. Choć w sumie mój makijaż to tak na prawdę puder, korektor pod oczy i tusz do rzęs + błyszczyk Nie używam fluidów. A , i oczywiście na wszelkie wypady/wycieczki w góry itp. się nie maluję |
2009-06-05, 19:07 | #228 |
siedzę i myślę
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja bardzo lubię siebie wieczorem tuż po kąpieli
Taka czysta,świeża twarz.Ostatnio wcale się nie maluje I chyba tak źle nie wyglądam.TŻ woli mnie właśnie taką
__________________
bla bla bla |
2009-06-05, 19:51 | #229 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 551
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
ja uwielbiam siebie zaraz po przebudzeniu (tak, wiem. Narcyz ) budzę się rano, idę do łazienki, spoglądam w lustro... jeszcze delikatnie oszołomiona po śnie, zamroczona, rozczochrana, zapuchnięta (tak to jest jak się prawie nie śpi ) w okularach (normalnie chodzę w soczewkach)... patrze na siebie i myślę "fajna z ciebie dziewczyna Iza"... Potem jak już wezme prysznic, doporwadze się do porządku i wogole już się sobie tak nie podobam jak zaraz po przebudzeniu bez makijażu się sobie podobam, nie maluje się na co dzień, ale oczywiście uważam że lepiej wyglądam pomalowana
|
2009-06-05, 21:34 | #230 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
ja jestem brzydka w makijazu i bez
ale o poranku wygladam jak prosiak - napuchnieta twarz, ogromniaste since pod oczami, przebarwienia, zaskorniki, blada skora, brak rzes, zaczerwienione oczy no bajka po prostu. Zawsze zanim wyjde musze sie otapetowac (chodzi glownie o wyrownianie koloru skory, bo jest od bialej przez sina po czerwona) |
2009-06-05, 21:48 | #231 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 255
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Z reguły lubię zobaczyć swoje odbicie rano i czasem stwierdzam, że tak jak jest jest ok - i nie zmieniam nic. A czasami zrobię "twarz" i czuję że wyglądam może lepiej, ale trochę jak nie ja. Najlepiej sprawdza się u mnie makijaż subtelny, delikatny, podkreślający rzęsy, leciutko kolor oczu oraz tuszujący niedoskonałości cery - wtedy czuję się w zgodzie z sobą.
|
2009-06-05, 21:54 | #232 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
nie toleruje siebie bez podkładu
|
2009-06-05, 21:57 | #233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
a ja się nie cierpię rano.
w ogóle źle się czuje z całkowicie 'nagą' twarzą. chociaż tusz na rzęsach musi być. stosunkowo późno zaczęłam się malować, wcześniej podobałam się sobie bez mejkapu. teraz zawsze robię delikatny makijaż, ale jak się pomaluję od razu czuję się piękniejsza i mam lepszy humor. pewnie też ze wzg na problemy z cerą i jej szary odcień. ale najbardziej lubię się wieczorem, nie wiem dlaczego, ale wtedy wydaję się sobie najpiękniejsza. a najbardziej podoba mi się mokra twarz już po demakijażu. |
2009-06-05, 22:08 | #234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja bardzo długo się nie mogłam przekonać do siebie bez makijażu. I dalej nie mogę na siebie patrzeć bez, bo mam naczynka i do tego, mimo ciemnego koloru wlosów, dość jasne rzęsy, przez co wyglądam na zmęczoną, a z powodu bladej cery i naturalnie podkrążonych oczu przypominam wampira na głodzie mi to nie przeszkadza, niemniej, ze względu na wegetarianizm, ciągle muszę odpierać ataki, że to anemia itd więc się regularnie wkurzam
Jak byłam mlodsza, to obowiązkowo musial być podkład, cienie, tusz i błyszczyk. Teraz mi się nie chce, tylko podkład i tusz rano, coby ludzi i siebie nie straszyć, jak mam sekundkę, to jeszcze róż dorzucę Ale odpowiadając skrótowo to pytanie- nie, nie lubię siebie bez makijażu. |
2009-06-05, 22:09 | #235 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Nie przeraża mnie widok siebie bez makijazu, ale wolę się jednak przynajmniej przypudrować, pomalować rzęsy tuszem i czymś jasnym usta
|
2009-06-06, 00:06 | #236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
A ja się czuję świetnie bez makijażu
Jedyne co lubię nakładać na siebie to korektor, ale nie jestem od niego uzależniona. Oczywiście czasem lubię zrobić sobie ładny makijaż ale nie należe do tych, co ślęczą godzinę przed lustrem zanim wyjdą po bułki do spożywczaka za rogiem...
__________________
|
2012-02-19, 14:01 | #237 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
lubię, ale tylko po domu lub latem, gdy się lekko opalę
|
2012-02-19, 14:15 | #238 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Prawie. Dlatego mój makijaż to tylko korektor pod oczy, tusz do rzęs i podkreślenie brwi, jasna oprawa oczu tego wymaga szczególnie gdy ma się rude włosy. I troche pudru. Mam ładą cerę więc na szczeście nie muszę używać podkładu.
|
2012-02-19, 15:40 | #239 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja nie lubię siebie bez makijażu - jestem wtedy "płaska", bez wyrazu, mam małe oczy.
Ostatnio jak padał śnieg rano to nie malowałam się wcale rano w domu, a dopiero w pracy. Szybko leciałam, w sumie taka zakapturzona, to i kto by na mnie zwracał uwagę, ale i tak nie czułam się zbyt atrakcyjna.
__________________
|
2012-02-19, 19:14 | #240 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 652
|
Dot.: Czy lubicie siebie bez makijażu???
Ja nie wyglądam tragicznie bez makijażu, ale zdecydowanie lepiej wyglądam "w" . Mam dość ciemne rzęsy i grube brwi, ale jednak to wszystko wymaga pewnego podkreślenia,Mam dość duże policzki i bladą cerę (stosuję filtry 50+) więc bez odrobiny różu/bronzera wyglądam jak księżyc w pełni Do tego podkrążone oczy po sesji, nierówny koloryt... o panie Do tego nie lubię koloru swoich ust, jest bardzo blady, przez co giną one na twarzy Lubię podkreślać je balsamem koloryzującym do ust lub chociaż kredką.
Czasem z rana wyglądam dobrze, czasem gorzej, ale najbardziej lubię siebie wieczorem przed snem |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:00.