2009-06-16, 11:08 | #271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 96
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Monika My mieliśmy taką maleńka butelkę z maleńkim smoczkiem,najpierw ona nie miała siły żeby się na nią rzucać chociaż warczała ale potem faktycznie trzeba było ją owijać w kocyk żeby nakarmić
Moniko a Ty jak kocica bronisz swojego potomstwa deterministko no to u mnie zupełnie jak u Twojej siostrymoja kotka wabi się Killerpróbowaliśmy zmienić na Killerka kiedy poznaliśmy jej płeć ale się nie przyjeło,za długie.Myślę że jest szcześliwym kotkiem w każdym razie robi co jej się podoba,jest kotem wychodzącym więc jest aktywna, biega sobie,skacze po drzewkach,łazi po dachu,polujeDwa razy była kotna więc miałam też i taką sutuację że w domu było po sześć kotów cavarro oj tak to wypada deterministko jeszcze odnośnie tego odejścia od mężczyzny. Napewno jest to trudne i dla kobiety to wielki stres.Moja przyjaciółka jest już miesiąc po rozwodzie,ma małe 3letnie dziecko i po tym czasie kiedy już emocje trochę opadły ona sama stwierdziła że ten strach ma tylko wielkie oczy a kobiety nie zdają sobie sprawy czasem jak wielka siła w nich drzemie. Dziewczyny a może żeby za bardzo nie zbaczać z tematu założymy jakiś koci wątek? Edytowane przez czarneoczka Czas edycji: 2009-06-16 o 11:40 |
2009-06-16, 12:08 | #272 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Wypada mieć kota
Oprócz psa mam w domu dwa koty: matkę i syna. Kotka jest raczej spokojna. Natomiast kocur jest zadziorny i złośliwy zwłaszcza wtedy,gdy stwierdzi,że jakiś inny kot śmiał wejść na jego teren np.kotka-matka.Nieraz ją pogonił. Co ciekawe z psem obydwoje żyją w zgodzie
__________________
Monika |
2009-06-16, 14:26 | #273 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
czy wypada w dojrzałym wieku całować się i przytulać ze swoim facetem w miejscach publicznych?
normalne że nastolatki tak robią, widać mnóstwo zackochanych par, ale dojrzałych kobiet tulących sie do facetów nie widać. od 5 miesięcy jestem zakochana szczęśliwa i nie wstydzę się okazywać uczuć np w sklepie czy na ulicy. mój partner mnie obejmuje, całuje. uwazacie że to nie wypada? Mam 43 lata. ---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- w ogóle co sadzicie o nowej miłości w dojrzałym wieku? czy nie uważacie że jest pełniejsza? prawdziwa? kobieta jest swiadoma własnej wartości wie czego chce ma tez sprecyzowany gust i wie jakiego mężczyznę potrzebuje. jak widze życie moich znajomych po 20 lat z tym samym mężęm, podtatusiałym zrzędliwym to nigdy bym nie chciała tak zyć. |
2009-06-16, 15:28 | #274 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Cytat:
__________________
|
||
2009-06-16, 15:46 | #275 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
Jesli o mnie chodzi, to jedynie co mnie w życiu ogranicza pod względem zachowania, to dobre wychowanie. W życiu nie wsadziłabym partnerowi jęzora aż do gardzieli w miejscu publicznym, ale co jest złego w przytulaniu się, trzymaniu za ręce czy ogólnie okazywaniu sobie uczucia? Cytat:
Rozumiem, że męża należy wymienić na nowszy model zanim stuknie nam 20lecie pożycia?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
2009-06-16, 15:47 | #276 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 96
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
Cytat:
Jestem 15 lat po ślubie i jestem z tego małżeństwa baaaardzo dumna,kiedy nowi znajomi pytają ile czasu jesteśmy w związku to często nie wierzą że mamy taki stażczasem zachowujemy się jak nowożeńcy Dlatego uważam że nieważny jest wiek tylko to czy trafimy na partnera z którym jest nam poprostu dobrzenależy też pamiętać że miłość to nie jest zakochanie,poryw serca,pożądanie itdmiłość tak naprawde powstaje latami..... Moja babcia mi kiedyś opowiadała że miłość to takie puste serduszko do którego oboje partnerzy wlewają po kropelce czerwieni i kiedy to serce się napełni tak, aż jest całe czerwone-to wtedy jest to miłość Cytat:
.........nic dodać,nic ująć Edytowane przez czarneoczka Czas edycji: 2009-06-16 o 15:59 |
|||
2009-06-16, 16:26 | #277 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
|
2009-06-16, 16:37 | #278 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Zawsze się śmieję, kiedy widzę ten wątek i powstrzymuję się od napisania "zęby, włosy.." Wypadają po 30,40
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
2009-06-16, 17:28 | #279 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
A najlepszy byłby cyrk i rozczarowanie jakby ten świadomie wybrany super samiec doszedł do wniosku że ja za bardzo przypominam mamuśkę i on przeprasza ale jest świadomy że ja do jego wyobrażeń zupełnie nie pasuję
__________________
|
|
2009-06-16, 18:20 | #280 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 96
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
5 miesięcy to jeszcze motylki w brzuszku i klapki na oczkach
jeżeli się kochają to niech sobie będzie podtatusiały i zrzedliwy |
2009-06-16, 21:33 | #281 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
|
2009-06-17, 07:38 | #282 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
wszytko wygasa a nowa miłośc dodaje skrzydeł i odejmuje lat. trudno jednak o prawdziwa miłość i porządnego człowieka więc jesli w małżeństwie jest ta przyjaźń i jakieś uczucie to nie popieram rozwodu, ale jeśli juz tak się zdarzy to czasami wychodzi na dobre i kobiecie i mężczyźnie. ja jestem najlepszym przykładem. 2 rozwód był dla mnie szokiem i zaskoczeniem nie bedę pisac o co poszło, ogólnie chodziło o ukrytą chorobę mojego męża. wtedy myslałam że nikogo juz nie poznam a skończyło sie tak, że teraz myslę że ten rozwód to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała w zyciu. ---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ---------- ciesze sie że myslicie tak samo jak ja, że nie ma nic złego w przytulaniu sie i okazywaniu uczuć w miejscach publicznych. czasami widzę spojrzenia ludzi i tak sobie pomyslałam. widac przecież że nie mam już 30 lat. a może to zazdrość..... właśnie o to że dojrzała kobieta a taka szczęśliwa.... ---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ---------- poruszyłyście wcześniej temat wczesnego lub późnego macieżyństwa. na pewno późne macieżyństwo nie jest dobre dla zdrowia kobiety i dziecka, większa mozliwość wad genetycznych, poza tym kobieta nie ma juz tyle siły, tyle cierpliwości, kobieta dojrzała potrzebuje snu, odpoczynku a przy niemowlaku trudno o choc jedną przespaną noc, poza tym w późniejszym wieku dziecka jest duża przepaść między dzieckiem a matką, no i ważna rzecz - dziecko wcześniej traci matkę. jednak teraz nastały takie czasy że kobieta np. 20 letnia gotowa do maciezyństwa biologicznie nie ma wykształcenia, pracy i warunków do utrzymania i wychowania dziecka. wiek matek rodzących pierwsze dziecko ciągle się podwyższa, wg mnie to niepokojące zjawisko. kobiety z naszego pokolenia maja na ogół prawie dorosłe dzieci, a obecne 30 latki dopiero planują rodzinę. ja urodziłam w wieku 28 lat więc późno jak na tamte czasy |
|
2009-06-17, 09:32 | #283 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Dobrze że wyjaśniłaś bo juz byłam w strachu , że po moich prawie 20 latach małżeństwa i w wieku 43 lat wypadało by wymienić męża na nowego a obecny ciągle mi się podoba
__________________
|
2009-06-17, 11:24 | #284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Dołączam do posiadaczy kotów. Mam 2 jeden dachowiec 10 letni a drugi to nowy nabytek 5 miesięczny rudy maine coone załączony na fotce - miał wtedy 5 czy 6 tygodni. Kupilismy go z moim facetem, ponieważ wspólnych dzieci nie mamy i nie będziemy mieć to ten kotek jest naszym "dzieckiem".
W spr. wczesnego czy późnego maciezyństwa - jestem za wczesnym, wg mnie ma same zalety, ale nie zawsze tak sie udaje. Ja bardzo wcześnie miałam silny instynkt maciezyński ale nie miałam wtedy chłopaka - kandydata na ojca. Bardzo żałuję bo teraz miałabym juz dorosłe samodzielne dzieci a mam 1 dorosłego a drugi jeszcze w gimnazjum i sporo z nim problemów. Teraz kompletnie nie mam cierpliwości do dzieci, nie cierpie pisków, krzyków, zgadzam się z poprzednią wypowiedzia że kobieta im starsza tym potrzebuje więcej czasu dla siebie, snu i spokoju. Lepiej wcześniej odchowac dzieci i po 40 zyć pełnią zycia. Takie jest moje zdanie. |
2009-06-17, 12:01 | #285 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 96
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
|
|
2009-06-17, 12:16 | #286 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
opisałaś moją teściową DD 60 lat na karku a w lustrze wciąż widzi nastolatkę obwieszona świecidełkami jak choinka, miniówy, białe kozaczki, kucyki ;PPP co by nie mówić o swobodzie wyboru, ja po prostu wstydzę się z nią pokazywać wśród ludzi... mój ojciec się podłamal, jak ją zobaczył. co najgorsze, wydaje jej się, że jest przepiękna i seksowna :/ |
|
2009-06-17, 13:06 | #287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Może mini i kucyki to nie jest odpowiedni wizerunek kobiety pod 60 tkę ale też nie popieram kobiet dojrzałych które ubieraja się jak własne babcie bo uwazaja że w ich wieku to juz nie przystoi nosic sie na różowo, czu czerwono.
Ważne tez jaką ktos ma sylwetkę. mam kuzynkę chuda jak patyk, która ma 51 lat, nogi chude i krzywe zylaste a nosi mini że ledwo jej tyłek zakrywa, nie wygląda to zbyt apetycznie, ale ona oczywiście mysli że wygląda pieknie. ---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Temat tego wątku a to co osatnio piszemy odbiega całkowicie więc załozyłam nowy wątek dla kobiet dojrzałych. "nowe szczęśliwe zycie po 40". Insteresuje sie psychologią, lubie rozmawiać z ludźmi, poznawać nowych ludzi, jesli chcecie pogadać o wszystkim, podyskutować, wymienić sie poglądami to zapraszam na nowy wątek. Toczyłyscie tu ciekawe dyskusje - musze powiedzieć ża miło sie czyta wasze różne odmienne poglądy bez naskakiwania na siebie, wasze argumenty, miałam pewne wyrobione zdanie na różne tematy ale po przeczytaniu postów np. sineiry zmieniłam zdanie (chodzi o emancypacje i miejsce kobiety w rodzinie) |
2009-06-17, 13:41 | #288 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Z moich obserwacji wynika, że my -30 latkowie teraz jakoś wolniej ekhm..dojrzewamy...gdzieś co najmniej o dekadę na oko czujemy się młodsi (ale też funkcjonujemy) niż np. nasi rodzice w naszym wieku...Serio, jak popatrzę na zdjęcia moich rodziców czy cioć i wujków kiedy byli w wieku w jakim ja jestem teraz to przeżywam szok Oni tam wyglądali co najmniej kilkanaście lat starzej ode mnie teraz. Masakra. No ale w wieku 30 lat od dawna byli po ślubie, mieli już co najmniej kilkoro dzieci, byli spracowani (bo pracować zaczynali szybko - zwłaszcza ci bez studiów, a nie oszukujmy się - na studia wtedy szedł znikomy odsetek młodzieży), wyglądali starzej fizycznie bo też nie było takich możliwości dbania o siebie.
Teraz jakoś później się dojrzewa psychicznie...zresztą kiedyś w Twoim Stylu był artykuł o 30 latkach, którzy nie chcą dorosnąć...najpierw studia, które kończą się średnio wieku w ok. 24, 25 lat, potem praca, życie towarzyskie, podróże, ciułanie groszy na różne cele...czas leci niesamowicie szybko...rach, ciach i 30 tka (co to jest 5 lat zwłaszcza kiedy startuje się od zera bez pomocy rodziców na przykład), a człek dalej de facto w punkcie wyjścia...Dopiero zaczyna się coś tam poważniej myśleć o zakładaniu rodziny, rodzeniu dzieci i innych takich atrybutach dorosłości. Mogę śmiało powiedzieć, że zarówno ja jak i wielu moich znajomych rówieśników jesteśmy w sumie na etapie...20 paro latków. Na żonatych/mężatych i na dodatek dzieciatych znajomych patrzy się z politowaniem. Zresztą ludzi 20 paro letnich też teraz traktuje się bardziej jak...dzieci niż dorosłych. Nie wiem czy to źle czy dobrze, ale tak jest. Dlatego też macierzyństwa po trzydziestce absolutnie nie nazwałabym póżnym, a jak najbardziej odpowiednim Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-17 o 14:00 |
2009-06-17, 13:56 | #289 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Całkowicie się z Tobą zgadzam Sine.ira
Rzeczywiście medyczne publikacje mówią,że późne macierzyństwo może być zagrożeniem dla dziecka aby urodziło się zdrowe ale jakoś trudno mi w dzisiejszych czasach w to uwierzyć. Tyle kobiet rodzi dziecko po 30 a nawet 40 i rodzą sie cudowne zdrowe dzieci.Jest taki dostęp do medycyny,że wszystko można kontrolować. Moim zdaniem późne macierzyństwo jak najbardziej.I wydaje mi sie,że kobiety rodzące później dzieci maja własnie wiecej cierpliwosci do maleństwa.Sa gotowe bardziej do macierzyństwa. Wiem to z autopsji.Jedno dziecko urodziłam wczesnie a drugie po 10 latach. I to był ten moment kiedy poczułam ,że dojrzałam do bycia matka Kiedyś przeczytałam,że dzieci ktore maja starszych rodziców sa bardzo inteligentne |
2009-06-17, 14:10 | #290 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
No. A na dodatek te same ciocie i ci sami wujkowie oraz rodzice niektórych z nas, pamiętając siebie kiedy mieli 30tkę oraz to, jak żyli wtedy, naciskają na nas - teraz 30 letnich, żebyśmy żyli tak jak oni wtedy nie zauważając, że warunki w jakich żyjemy i inne okoliczności przyrody są zupełnie odmienne niż te, które otaczały ich kiedy byli w naszym wieku. I fizyczne i psychicznie i społecznie jesteśmy od nich inni, ale jakoś mało kto to zauważa. Ja zauważam, dlatego na te kwękające ciotki pt. "to już ostatni dzwonek na", "powinnaś już" oraz "ja w twoim wieku"...patrzę z czułością
A co do tych dyskusji kiedy jest czas na dziecko, to zawsze je uważałam za czcze...Bo moim zdaniem, odpowiedni czas każdy ustala sobie sam. Natomiast co do straszenia chorobami genetycznymi to może i ryzyko rośnie z wiekiem, ale gwarancji na nic nikt nigdy nikomu nie da, czyż nie ? Poza tym, jak to mówią - jak to ma pecha to i w dupie palec złamie Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-17 o 14:12 |
2009-06-17, 14:27 | #291 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
Uważam,że kobieta powinna zajść w ciążę wtedy kiedy sama tego chce,a nie ,że już czas albo,że tak wypada w tym czy w innym wieku. Zajście w ciążę,donoszenie ciąży,ryzyko chorób genetycznych to są sprawy indywidualne.Tak naprawdę nikt nikomu żadnych gwarancji na nic nie da.
__________________
Monika |
|
2009-06-17, 14:30 | #292 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 96
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Ja też Sine.ira to bardzo mądra dziewczyna i w dodatku kociara
Cytat:
Zreszta jakiś czas temu zapytałam swoją ginekolog czy dobrze robie planując następne dziecko między 35 a 40 rż to tylko się usmiechneła i zapytała-kto powiedział że tylko 20latki mogą się cieszyć macierzyństwem Zresztą to wszystko zależy od kobiety........od mężczyzny też |
|
2009-06-17, 14:36 | #293 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
PRZEDE WSZYSTKIM kociara
|
2009-06-17, 14:42 | #294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Dla mnie osobiście (podkreslam to, żeby nie było ) urodzenie dziecka w wieku 30 lat było powiem szczerze, rzutem na taśmę. I tak wyżyłowałam się ze wszytskich sił żeby małą odchować i teraz cieszę sie jak świnia w błocie, że małe dzieci oglądam z daleka.
Obecnie (a nawet z 5 lat temu ), świadomie, nie zdecydowałabym się na dziecko. --------------------- Czyli. Co człowiek to opinia i nie przenosmy własnych odczuc czy checi na innych. Jednemu może pasowac latanie po placu zabaw w każdym wieku a innemu tylko do/od pewnego momentu. Boze, boze, jak ja nie znosiłam chodzić na plac zabaw. To była autentyczna trauma. Jedno z bardzo niewielu zajęć których przy dzieciach nie lubiłam.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-06-17 o 14:46 |
2009-06-17, 14:49 | #295 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Nie no ja wiem, że jest pęd do tego, żeby z prokreacją wyrobić się przed 30tką. A ja mówię o sobie i ludziach z mojego otoczenia. Z tym, że to żadne tam wyjątkowe otoczenie. Ot, wielkomiejski grajdoł. I to nawet nie tzw. karierowiczów.
Kobitki się ze mną zgodziły i tyle. Jak najdalsza jestem od przenoszenia własnych odczuć na innych. Przynajmniej w założeniu EDIT: Zresztą co do tego żyłowania...to zależy jakim pacholęciem los obdarzy. Ja ponoć ciągle spałam, nawet do jedzenia trzeba było mnie budzić. Moja mama mówi, że gdyby nie brak pampersów, automatu i gdyby kolejki po mleko w proszku były mniejsze, to by się nie zorientowała, że ma małe dziecko w domu. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-17 o 14:57 |
2009-06-17, 14:51 | #296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
sine. ja podkresliłam, że mówię tylko o sobie i swoich odczuciach. "pędy" innych mnie mało interesują
I nawet jesli o mnie chodzi, to kierowałam się, nie wiem czy się przyznać, własną wygodą. Po prostu wygodniej mi było urodzić wcześniej a teraz, że tak powiem, odetchnąć (jeszcze nie pełną piersią, bo dzieci w koncu jeszzce nie takie stare ). A czym sie inni kierują to mnie to lotto
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-06-17 o 14:57 |
2009-06-17, 15:00 | #297 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
|
|
2009-06-17, 15:08 | #298 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
Cytat:
Oczywiscie nie mogłam przypuszczać wcześniej, że moje dzieci będa chorowały ale jakoś tak od wczesnej młodości (bardzo zreszta inteligentnie ) podejrzewałam, że macierzyństwo to nie jest łatwy "zawód" i lepiej jak odpracuję te trudne, fizyczne kawałki, będąc w miare młodą No nie wiedzieć, nie wiedzieć --------------------- Po zastanowienu. Tak gadam, bo gadam, ale ciężko mi było w ciąże zajść i potem je utrzymać. Gdyby mi się nie udało miec dzieci wcześniej, to próbowałabym chyba do teraz . Ale szczęśliwie się udało, więc mogę powiedziec, że obecnie świadmie na dziecko sie nie zdecyduję. Chyba
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-06-17 o 15:16 |
||
2009-06-17, 15:37 | #299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Heh, ja tam nie wiem. Wiem tylko tyle, ze bede biegac ze swoim dzieckiem na plac zabaw, jezdzic z nia na rolkach, na plywanie zamierzam sie zapisac razem z nia jak tylko moja noga w koncu w Polsce postanie ( plywanie na specjalnym basenie, dla niemowlakow ).
Juz teraz troche szalejemy, ale ona jeszcze nie chodzi, wiec ja ciagam w wozku gdzie sie da, do ogrodu botanicznego, do parku, na nocne spacery itd. Dziecko robi sie coraz bardziej kontaktowe, chichocze nawet przy zmianie pieluszki, a ja razem z nia. I wcale nie uwazam, ze zachowuje sie infantylnie. |
2009-06-17, 15:45 | #300 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co wypada po 30,40,..
Cytat:
I właśnie żeby tak ludzie generalnie chceli żyć po swojemu, a nie ulegali presjom i pędom wszelakim, to byłoby pięknie. Podejrzewam, że znaczny odsetek dzieci w ogóle by się wtedy nie urodził. A i ten zacny wątek by nie powstał bo nie byłoby o czym rozprawiać przez 10 stron. Cytat:
Zależy w jakim tempie się kto starzeje Zresztą, dojrzałość to nie tylko metryka. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-17 o 15:55 |
||
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:48.