|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2006-02-11, 16:12 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Bład w sztuce lekarskiej?
Witam
Chcialabym ,zeby pan dr wypowiedział się w na temat moje przypadku. Zacznę od tego,że w wieku 15 lat mialam chirurgicznie nacinana blonę dziewiczą,ponieważ krew miesiaczkowa w ogole nie wydostawala się na zewnatrz.Od tamtego czasu nie wspołżyłam(mam21 lat), a podczas rutynowego badania ginekologicznego pani ginekolog stwierdziła,że rozpoczęnie współżycia w moim przypadku będzie bardzo bolesne,ponieważ "otwór"jest bardzo wąski(szpilkowaty)i zleciła mi wykonanie zabiebu nacięcia jej.Niestety podczas zabiegu doszło do komplikacji i pani dr nacieła mi cewke moczową Lekarze w szpitalu w Gliwicach po dokładnych badaniach stwierdzili,ze konieczne jest jej "szczycie"(nie wiem na czym dokładnie polega ten zabieg).Na dzień dzisiejeszy wypuszczona mnie do domu z podłaczonym cewnikiem i czekam na miejce w klinice w Zabrzu.Chciałbym sie dowiedzieć czy taka komplikacja zdarza się często i czym to grozi w przyszłości.Czy był to bład w sztuce lekarskiej?
__________________
Gizmo |
2006-02-13, 10:40 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Bład w sztuce lekarskiej?
podnosze post,może któraś z dziewczyn też się wypowie??
__________________
Gizmo |
2006-02-13, 11:09 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: Bład w sztuce lekarskiej?
Gizelko!Ja nigdy nie słyszałam/nie miałam tego typu problemów...ale uważam,ze jest to błąd w sztuce lekarskiej i masz prawo rościć sobie odszkodowanie itp.
Po prostu spieprzyli sprawe na całej liniiBo wg mnie oni powinni już przy pierwszym zabiegu(nacięcia błony)zrobić tak bys później nie musiała przychodzic tam po raz drugi,ale przyszłaś-i to też zawalili Radziłabym Ci mimo wszystko wyłożyc kasę-i bez czekania iść na zabieg(prywatnie)do jakiegoś nieprzypadkowego specjalisty.No i pomysl o tym odszkodowaniu-wg mnie słowo"przepraszam"też byłoby na miejscu... Pozdrawiam,3maj sie jakoś... |
2006-02-13, 15:41 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Bład w sztuce lekarskiej?
Niestety sprawa z odszodowaniem nie jest taka prosta.Wiadomo jak tego typu sprawy wygladają w naszym kraju - ciągna się latami a szanse na odszkodowanie są minimalne.Tym bardziej,ze ojciec tej lekarki jest "szycha" w izbie lekarskiej.Jedynym plusem jest to,ze zachowała sie ona w porzadku po tym wszystkim i przyznała do błędu i interesuje się tym co się ze mną dzieje.Co nie zmienia faktu,że jestem wsciekła , drobny zabieg,po ktorym po 2 dniach miałam wrócić do domu, zakończył sie prawie 3tygodniowym uziemieniam(no bo co z tego,ze jestem w domu,jak mam podłaczony cewnik,ktory nie dość,że jest uciążliwy to jeszcze krepujący)Co do prywatnego zabiegu,to to raczej bez sensu,bo w klinice w Zabrzu jest remont i jest tylko jedna ,a tam podobna są najlepsi specjaliści.Zre sztą dzwoniłam tam dziś i mam termin przyjęcia na środe Chyba zwariuje do tego czasu,całe ferie spedziłam w szpitalu Ehhhhh sorry,że tak marudzę,ale musialam się wyżalić a nie chcę juz zameczać bliskich,bo wszyscy mają swoje własne problemy
P.S.Jeżeli p.doktor nie chce się wypowiadać na temat tego czy byl to bład lekarki,to proszę chociaż o info czym to może mi grozić w przyszlości.
__________________
Gizmo |
2006-02-14, 15:01 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Bład w sztuce lekarskiej?
podnosze post
__________________
Gizmo |
2006-03-09, 20:53 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 559
|
Dot.: Bład w sztuce lekarskiej?
Witam!
Nie wypowiem się kategorycznie na temat, czy postępowanie miało cechy błędu. Mogę stwierdić, że anomalii dotyczącej błony dziewiczej mogła towarzyszyć anomalia dotycząca przebiegu cewki moczowej. Z mojego doświadczenia wynika, że w przy prawidłowych warunkach anatomicznych uszkodzenie cewki moczowej byłoby zdecydowanie bardzo mało prawdopodobne. Ale cóż, przy zabiegach rózne komplikacje się zdarzają, nawet w szpitalach klinicznych (a może nawet w szczególności). Sądzę, że zarówno pacjent, jak i lekarz życzyliby sobie, aby zabiegi przebiegały bez komplikacji! Co do odszkodowania, po skończonym leczeniu można o takowe się ubiegać od szpitala, nie idzie ono z kieszeni lekarza. Nie obędzie się też zapewne bez procesu, ale sprawa może skończyć się ugodą satysfakcjonującą obie strony. Kluczowe jest tu, czy sąd uzna, że doszło do błędu, czy że było to powikłanie które "miało prawo" się zdażyć. Jeżeli chodzi o efekt pierwszego zabiegu - w takich przypadkach udrażnia się pochwę, nie dążąc jednak do całkowitej defloracji, zatem błona dziewicza mogła z powrotem zarosnąć bardziej, niż się spodziewano.
__________________
Dr Wojciech Kazimierak www.twojginekolog.pl tel. 0609 93 93 93 - sprawy pilne, umawianie wizyt Leczenie nie może być bardziej uciążliwe od choroby |
2006-03-14, 21:57 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Bład w sztuce lekarskiej?
Dziękuje bardzo za odpowiedz.Co do odszkodowania to sprawy na pewno nie będe zakładać,bo jak już wspomniałam lekarka zachowała się bardzo w porządku, i mimo tego,że nie byłam zachwycona miesięcznym pobytem w szpitalach,złość:rolleyes : już mi przeszła Mam jeszcze jedno pytanie:zabieg zaszycia tej cewki był przeprowadzony 20 lutego.Po nim jeszcze przez tydzień byłam zacewnikowana(żeby rana lepiej się goiła) podczas badania kontrolnego lekarz stwierdził,że wszystko wygląda ok i na kolejną kontrole mam przyjechać 03.04.Ja na razie(odpukać )nie dzieje się nic złego ,nie mam problemów z trzymaniem moczu itd.No i teraz pytanie:czy mogę mieć w przyszłości jakies problmy ze współżyciem?Chcialbym je w końcu(po to poszłam na ten zabieg )rozpocząć,ale boję się,że moge sobie znów coś uszkodzić
__________________
Gizmo |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:38.