Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia)

[porzeczka2602]

Ja na razie dzielnie zużywam choć pojemności duże więc całkowicie zaczną sie pewnie kończyć dopiero w nastepnych miesiącach. Myślałam, że na razie nie udam się do żadnej drogerii bo wszystko mam ale poprostu dziś musze gdzieś isc na zakupy bo tak jakoś mi smutno czy coś nie tak. Wiem że to wielki gdziech ale w sumie musze kupić płatki kosmetyczne bo wziełam ostatnie opakowanie już i myśle nad tonikiem bo w sumie troche ponad pół buteleczki mam a zapasu żadnego. Kupie co musze (mam nadzieje ze nic więcej) popatrze i wyjde.
Ja teraz uzywam tylko tuszu do rzęs, niech moja skóra tez ma wakacje. Czasem tylko od wielkiego wyjścia jakiś podkład lub puder mineralny. Nawet jak mam jakiś "wyskok" na buzi to czasem nawet nie zakorektoruje bo mi sie nie chce zapychac

Eh wyżaliłam sie

[Orlica]

Zdałaaaaaaaam!

[kamalaska]

na szczescie dzis kupilam tylko dwa spraye na komary

[dziewczyna]

Napisane przez Orlica

Zdałaaaaaaaam!

GRATULUJĘ

Dziś miałam okazję poniuchać sławne już nowe żele pod prysznic Luksji. Szczerze powiedziawszy miętowy nie zachwycił mnie Najbardziej podobały mi się z lawenda z czymś tam i granat z czymś tam, ale stwierdziłam, że poczekają na lepsze czasy. Jestem z siebie dumna

[All_that_jazz]

Napisane przez Orlica

Zdałaaaaaaaam!

Moje gratulacje !Czas się teraz zrelaksować

Wiecie, stwierdziłam,że jestem jakimś kolorówkowym odmieńcem.
Podobno wiele kobiet nie wyobraża sobie życia bez szminki (czytałam jakieś badania konsumenckie) a ja nie mam żadnej.
Za bardzo wysuszają mi usta. Mam jedynie kilka błyszczyków na wielkie wyjścia.
Czy wy kupujecie szminki? Czy używacie ich latem?
Jakoś mi się w te statystyki nie chce wierzyć.Nie widzę na ulicy zbyt wielu kobiet umalowanych szminką.No ale może Kraków to jakiś wyjątek?

Gratuluję wszystkim skutecznej walki z pokusami.
Mnie nadal kuszą tusze do rzęs , pudry rozświetlające i parę kosmetyków do włosów (wiadomo-ja i mój arsenał środków do włosów) ale postanowiłam,że nie ulegnę.

[aaaania1989]

Napisane przez Orlica

Zdałaaaaaaaam!

Gratuluje ja 3 sierpnia....2 podejście

[sabbatha]

a ja zamiast kupić kosmetyk daję na koty w schronisku o.

[Parsifal]

hej dziewczyny ! Orlico jesteś wielka!! gratulacje
ja niestety będę tu teraz rzadko wpadać bo w domu mam bardzo kiepskiego neta, ale odwyk trzymam Mama mi dziś zafundowała antyperspirant i mgiełkę Joanny do układania włosów, ale oba mam na wykończeniu więc zakupy potrzebne

[Monique :)]

Napisane przez Orlica

Zdałaaaaaaaam!

Gratuluję.

Napisane przez dziewczyna

Dziś miałam okazję poniuchać sławne już nowe żele pod prysznic Luksji. Szczerze powiedziawszy miętowy nie zachwycił mnie Najbardziej podobały mi się z lawenda z czymś tam i granat z czymś tam, ale stwierdziłam, że poczekają na lepsze czasy. Jestem z siebie dumna

Mnie nie zachwycił ani jeden z nich.

Napisane przez All_that_jazz

Wiecie, stwierdziłam,że jestem jakimś kolorówkowym odmieńcem.
Podobno wiele kobiet nie wyobraża sobie życia bez szminki (czytałam jakieś badania konsumenckie) a ja nie mam żadnej.
Za bardzo wysuszają mi usta. Mam jedynie kilka błyszczyków na wielkie wyjścia.

To ja też jestem odmieńcem. Nie lubię mieć nic na ustach i maluję się od "wielkiego dzwonu" szminką. Używam tylko szminek ochronnych albo błyszczyków (ale muszą nawilżać).

[Hosenka*]

Nadal minimalizuję swoje zbiory - odłożyłam 2 szminki i 1 róż
Za to zamówiłam w Avonie 1 szminkę Zawsze mi sie podobała, miała korzystną cenę (23,90) no i moja mama chciała wodę Little Black Dress za 32,90 a była za tyle kupując coś z danych stron (więc sie poświęciłam i zamówiłam szminke )

Orlico: gratuluję
Ja prawko zdawałam 6 lat temu () Zdałam za I razem

[sabbatha]

Napisane przez dziewczyna

GRATULUJĘ

Dziś miałam okazję poniuchać sławne już nowe żele pod prysznic Luksji. Szczerze powiedziawszy miętowy nie zachwycił mnie Najbardziej podobały mi się z lawenda z czymś tam i granat z czymś tam, ale stwierdziłam, że poczekają na lepsze czasy. Jestem z siebie dumna

brzydko otwierać kosmetyki w drogerii

[ganimedea]

Napisane przez Orlica

Zdałaaaaaaaam!

Gratulacje Czyli teraz

Ja dzisiaj miałam straszny dzień. Pożegnałam na zawsze futrzaka, który spędził ze mną 15 lat swojego kociego życia I nawet nie miałam za bardzo kiedy porozpaczać, bo w sezonie urlopowym ktoś być w pracy musi . Pójdę sobie na spacer nad jezioro, może się trochę odstresuję.

[gabriela29]

Napisane przez sabbatha

brzydko otwierać kosmetyki w drogerii

apropos przypomniało mi się, jak kiedyś byłam świadkiem takiej oto sytuacji w Rossmanie:

Matka z córką, elegancko ubrane, takie paniusie, robiły sobie przegląd kremów do rąk. Wszystkie otwierały i wąchały (mnie bardzo denerwuje, jak ktoś wącha kremy, balsamy, bo się szybko to psuje), ale nagle w ich ręce wpadł czerwony krem Garniera. Chyba im się zapach spodobał, bo oto co widzę: Panie sobie (obie), nakremowały ręce. No dobrze, mówię zima jest, mają wysuszone ręce, ale z pewnością kupią ten właśnie użyty krem. Otóż nie, one sobie odstawiły ten krem (a wzięły go naprawdę "łopsko"), a wygrzebały taki sam krem, ale nowy, z tyłu półki. Ale byłam wściekła, mówię Wam! Rozglądam się, czy łaskawy ochroniarz, nie widzi tego, no, ale oczywiście, jak są potrzebni to ich nie ma, tylko zawsze się gapią, jak człowiek uczciwie czyta skład produktu trochę dłużej

Swoją drogą, to wszystkie kosmetyki powinny być zalaminowane.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez All_that_jazz

Moje gratulacje !Czas się teraz zrelaksować

Wiecie, stwierdziłam,że jestem jakimś kolorówkowym odmieńcem.
Podobno wiele kobiet nie wyobraża sobie życia bez szminki (czytałam jakieś badania konsumenckie) a ja nie mam żadnej.
Za bardzo wysuszają mi usta. Mam jedynie kilka błyszczyków na wielkie wyjścia.
Czy wy kupujecie szminki? Czy używacie ich latem?
Jakoś mi się w te statystyki nie chce wierzyć.Nie widzę na ulicy zbyt wielu kobiet umalowanych szminką.No ale może Kraków to jakiś wyjątek?

Gratuluję wszystkim skutecznej walki z pokusami.
Mnie nadal kuszą tusze do rzęs , pudry rozświetlające i parę kosmetyków do włosów (wiadomo-ja i mój arsenał środków do włosów) ale postanowiłam,że nie ulegnę.

a to właśnie bym powiedziała, ze nie jesteś żadnym odmieńcem, tylko ja nim jestem Otóż, ja uwielbiam pomadki (ale takie dosyć naturalne odcienie), natomiast nie mogę się przemóc do błyszczyków. Tzn. mam błyszczyki, używam, ale nie jest to jakiś lubiany przeze mnie kosmetyk. Nie cierpię tego błysku, zawsze sobie muszę jeszcze błyszczyk rozmazać palcem na ustach. Natomiast pomadka, najlepsza satynowa, dodaje wyrazu ustom i twarzy, ładnie podkreśla kształt ust, to jest to, co lubię

[porzeczka2602]

A ja po wczorajszej wizycie w rossmanie nie mam grzeszków, pooglądałam i już mi lepiej. Kupiłam tylko płatki kosmetyczne i wkładki dla siebie i mamy no i troche kociego jedzenia. Z tonikiem poczekam bo w niedziele też ide na zakupy więc może wtedy kupie. Odebrałam też gratisowy prezencik z rossmana (niestety starą wersje ale może być).

Ja mam i błyszczyki i szminki i balsamy. Jako że przed rozpoczęciem odwyku stwierdziłam że mam tego za dużo to postawiłam na zużywanie a nie kupowania wszelakich mazideł do ust. Efekty są, w pracy mam jedno mazidło którego często używam w domu na biurku też resztki balsamu więc widze nadzieje w dalekiej przyszłości. Szminek używam tylko zimą bo teraz za ciepło.

[201604211131]

Poszedł szampon z aloesem (teraz wzięłam się za szampon z YR o zapachu mentolowym). Poszła też maseczka Hydro z Rossmanna (okropna ) i resztka żelu do mycia twarzy z Lirene.
Orlico - gratki

[Shpilcia]

Byłam wczoraj pierwszy raz od 2 miesięcy w drogeriach i zrobiłam małe zakupy już na sierpień, bo troszkę kosmetyków szybciej zużyłam niż myślałam że zużyję
zakupiłam żel pod prysznic kofeina z morelą Summer Slim z Kolastyny (+ próbka balsamu ujędrniającego 15 ml), peeling joanny gruszkowy , płyn micelarny, nową myjkę do kąpieli i 2 paczki chusteczek babydream (1 paczkę dużą do domu, 1 małą do torebki) wszystko potrzebne. żadnych zbędnych rzeczy nie kupilam
oprócz tego zakupiłam sobie jeszcze płaszczyk jesienny, kamizelkę z kapturem i piżdżamki

Hosenka przyszedł krem lawendowy, ma śliczny fioletowy kolor, pachnie troszke sztucznie ale łądnie niby lawenda z jakimiś kwiatami bardziej nawilżajacy niz natłuszczajacy na stópki- niemniej podobny do tego z silikonami na razie użyłam raz zobaczymy jak będzie po tygodniu konsystencja ciut lżejsza niż tego z silikonami- ten jest

a dziś jadę na wycieczke rowerową mam nadzieję ,że deszcz mnie ominie

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Orlica

Zdałaaaaaaaam!

GRATKI !!!!

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez dziewczyna

Dziś miałam okazję poniuchać sławne już nowe żele pod prysznic Luksji. Szczerze powiedziawszy miętowy nie zachwycił mnie Najbardziej podobały mi się z lawenda z czymś tam i granat z czymś tam, ale stwierdziłam, że poczekają na lepsze czasy. Jestem z siebie dumna

mnie tak samo nie zachwyciły dlatego kupiłam summer slim, mięta z luksji nic a nic mi się nie podoba, jedynie lawenda, ale bardziej mi na jesień/zimę pasuję więc poczekam
Według mnie każdy kosmetyk zapachowy(żel, balsam) powinien mieć swój tester, nie lubię kupować kota w worku. Rzadko zdarza mi się otwierać, praktycznie dotyczy to tylko żeli pod prysznic i perfumów bo innych kosmetyków nie wącham.

[Hosenka*]

Shpilcia: Dziękuję A czy po nim stopy wydają się ... mokre?

Też bym pojechała na rower, ale od ok 2 tygodni strasznie boli mnie kregosłup - chyba przesadziłam z rowerem i skakanką. Teraz jak pojade nawet na godzinkę to mam problem ze schylaniems ie Moze przejdzie


Ide dziś odebrać prezent do Rossmanna, wejdę też do apteki w której mają Himalayę (moze w końcu kupię maskę z miodlą).
Ooo i nowa gazetka na stronie Natury - ciekawe co wymyślili tym razem


EDYCJA: oprócz chusteczek do higieny intymnej Cleanic nic mi nie wpadło w oko.

[zetafon]

a ja musze zmienic filtr myślałam że lirenka bedzie ok,ale po trzech miesiącach uzywania nie jest za ciekawie.zaczeła mnie bardzo zapychać.nie wiem czy to nie wina upałów,no ale i tak musze kupic do twarzy coś innego.szukałam dzis LRP do cery suchej iwrażliwej i nie było.musze pochodzić za tym jakoś na wieczór.lirene zużyje na ramiona i nogi.trudno ...
dalej mnie korci turkusowa kredka do oczy.macałam taka wczoraj w naturze ,ale chłopak mi powiedział zebym nie brała.

[Monique :)]

Napisane przez gabriela29

Matka z córką, elegancko ubrane, takie paniusie, robiły sobie przegląd kremów do rąk. Wszystkie otwierały i wąchały (mnie bardzo denerwuje, jak ktoś wącha kremy, balsamy, bo się szybko to psuje), ale nagle w ich ręce wpadł czerwony krem Garniera. Chyba im się zapach spodobał, bo oto co widzę: Panie sobie (obie), nakremowały ręce. No dobrze, mówię zima jest, mają wysuszone ręce, ale z pewnością kupią ten właśnie użyty krem. Otóż nie, one sobie odstawiły ten krem (a wzięły go naprawdę "łopsko"), a wygrzebały taki sam krem, ale nowy, z tyłu półki. Ale byłam wściekła, mówię Wam! Rozglądam się, czy łaskawy ochroniarz, nie widzi tego, no, ale oczywiście, jak są potrzebni to ich nie ma, tylko zawsze się gapią, jak człowiek uczciwie czyta skład produktu trochę dłużej

Napisane przez Shpilcia

Według mnie każdy kosmetyk zapachowy(żel, balsam) powinien mieć swój tester, nie lubię kupować kota w worku. Rzadko zdarza mi się otwierać, praktycznie dotyczy to tylko żeli pod prysznic i perfumów bo innych kosmetyków nie wącham.

Tak samo uważam. Każdy produkt powinien mieć tester a reszta zalaminowana. Ja niestety kosmetyki zapachowe wącham bo boję się "wpadki".

[dziewczyna]

All, nie jesteś odmieńcem Nie przepadam za szminkami, jak mam na ustach rzadziej niż raz na ruski rok to się dziwnie czuję. I jak Monique wolę pomadki ochronne i błyszczyki nawilżające (choć błyszczyk potrafi u mnie długo schodzić).

Wiem, że nieładnie jest otwierać kosmetyki, ale robię to tylko z żelami. Nie chcę kupywać żelu, który później będzie dla mnie brzydko pachniał i używanie go będzie go będzie udręką.

Napisane przez gabriela29

apropos przypomniało mi się, jak kiedyś byłam świadkiem takiej oto sytuacji w Rossmanie:

Matka z córką, elegancko ubrane, takie paniusie, robiły sobie przegląd kremów do rąk. Wszystkie otwierały i wąchały (mnie bardzo denerwuje, jak ktoś wącha kremy, balsamy, bo się szybko to psuje), ale nagle w ich ręce wpadł czerwony krem Garniera. Chyba im się zapach spodobał, bo oto co widzę: Panie sobie (obie), nakremowały ręce. No dobrze, mówię zima jest, mają wysuszone ręce, ale z pewnością kupią ten właśnie użyty krem. Otóż nie, one sobie odstawiły ten krem (a wzięły go naprawdę "łopsko"), a wygrzebały taki sam krem, ale nowy, z tyłu półki. Ale byłam wściekła, mówię Wam! Rozglądam się, czy łaskawy ochroniarz, nie widzi tego, no, ale oczywiście, jak są potrzebni to ich nie ma, tylko zawsze się gapią, jak człowiek uczciwie czyta skład produktu trochę dłużej

Swoją drogą, to wszystkie kosmetyki powinny być zalaminowane.[COLOR="Silver"]

Ochroniarze to też potrafią taki numer wywinąć. Któregoś razu byłam świadkiem jak ochroniarz w SP klęknął, wziął jakieś perfumy męskie i spryskał sobie dłonie. Najprawdopodobniej spryskał się testerem, ale słyszałam historie, że ochroniarz wziął z półki jakiś krem i pomazał sobie dłonie i odstawił go na miejsce.

Napisane przez ganimedea

Gratulacje Czyli teraz

Ja dzisiaj miałam straszny dzień. Pożegnałam na zawsze futrzaka, który spędził ze mną 15 lat swojego kociego życia I nawet nie miałam za bardzo kiedy porozpaczać, bo w sezonie urlopowym ktoś być w pracy musi . Pójdę sobie na spacer nad jezioro, może się trochę odstresuję.

Współczuję

[Hosenka*]

Napisane przez zetafon

dalej mnie korci turkusowa kredka do oczy.macałam taka wczoraj w naturze ,ale chłopak mi powiedział zebym nie brała.

Ja mam z Essence Cool Breeze: kosztuje 3,99 a jest śliczna Uwielbiam ją w połączeniu z ciemnoszarym cieniem.

[zetafon]

Napisane przez Hosenka*

Ja mam z Essence Cool Breeze: kosztuje 3,99 a jest śliczna Uwielbiam ją w połączeniu z ciemnoszarym cieniem.

a będzie dobra do szarych oczu i ciemnych włosów??

[edyta29]

[QUOTE=Hosenka*;13388798]
Ide dziś odebrać prezent do Rossmanna,


o co chodzi z tym prezentem?

[Hosenka*]

Napisane przez zetafon

a będzie dobra do szarych oczu i ciemnych włosów??

Tego nie wiem Moze i pasować ale nie kazdy dobrze się czuje w takich kolorach więc to już indywidualna sprawa.

[Shpilcia]

Napisane przez Hosenka*

Shpilcia: Dziękuję A czy po nim stopy wydają się ... mokre?

Też bym pojechała na rower, ale od ok 2 tygodni strasznie boli mnie kregosłup - chyba przesadziłam z rowerem i skakanką. Teraz jak pojade nawet na godzinkę to mam problem ze schylaniems ie Moze przejdzie


Ide dziś odebrać prezent do Rossmanna, wejdę też do apteki w której mają Himalayę (moze w końcu kupię maskę z miodlą).
Ooo i nowa gazetka na stronie Natury - ciekawe co wymyślili tym razem

Tak, są wilgotne, ale i dobrze nawilżone, pamiętam, że po tym silikonowym też się tak robiło, ale mi to nie przeszkadza bo używam go tylko na noc, lub jak chodzę po domu w skarpetkach
Są jakieś nowe prezenty Rossman ? nic o tym nie wiem

Napisane przez zetafon

a będzie dobra do szarych oczu i ciemnych włosów??

myślę, że będzie pasowała, nieco Cię ożywi ja bez turkusowej kredki nei wyobrażam sobie życia mam z avonu z color trend już parę lat i jestem w niej zakochana

[zetafon]

w takim razie rozglądnę sie za jakąś turkusową i niedrogą

[ganimedea]

Napisane przez dziewczyna

Współczuję

Dziękuję bardzo za miłe słowo


Ostatnia moja wizyta w drogerii zakończyła się spontanicznym zakupem 4 minilakierów . A tu od poniedziałku zaczyna się urlop i trzeba będzie pochodzić za czymś z filtrem do ciała . W dodatku na to chodzenie będzie dużo czasu, a nie mały "wyskok" na przerwie obiadowej! Trzymajcie kciuki za moje poweekendowe zakupy - oby nic niepotrzebnego nie zakłuło mnie w oczy

[loverynka]

Ja coś kupię na bank. Mam chorego kota. Jutro ma operację o 9. Nie wiemy co jest przyczyną, doktor ją otworzy bo być może ma ciało obce. Choruje od dwóch tygodni. Mam takie nerwy że przynajmniej kupię jakiś lakier do paznokci.

[Hosenka*]

Ojć, ale nabroiłam

Dorwałam nowości Ziaji: kupiłam to, co mieli: masło i peeling pomarańczowy i peeling Sopot Spa (resztę, czyli żele i masło Sopot Spa zamówiłam i będą za tydzień) i z tej radości ... 3 lakiery paznokci Bell 2 z kolekcji Glam Wear i 1 z Five Days (mam teraz na paznockaiach inny kolor, już szósty dzień, jest tylko lekko przetarty na końcach a i tak widać tylko z bardzo bliska, genialna trwałość ).

Straciłam nadzieje na Himalayę u mnei w mieście - w poniedziałek zamówię przez net.

A co zuzyłam w ostatnich dniach? Serum antycellulitowe Eveline i 3 spore próbki hydrolatów z mazideł.

[Orlica]

Hosenko, napisz coś o tej pomarańczowej serii, kusi mnie strasznie
Dziś wieczorem wyjeżdżam i staram się spakować jak najmniejszą ilość kosmetyków, tylko to absolutnie niezbędne, bo jadę pod namiot.