samooplacz st.tropez ktos uzywał???????????

harmonetka · 2009-08-06, 14:53

poszukuje dziewczyn które używały tego produktu ?????

Adulina · 2009-08-07, 20:44

W! Używałam tego samoopalacza w postaci pianki ( St. Tropez mousse). Nadaje ładny naturalny kolor (bez pomarańczu), szybko się wchłania (zawsze miałam piankę, nie wiem jak inne postacie tego samoopalacza), ma w miarę przyjemny zapach. Jednak jeżeli już rozpatrywać samoopalacze z tej półki cenowej, to polecam samoopalacz którego używam od dłuższego czasu Xen-Tan lioton, karnacja ciemna.- zapach bardzo ładny, szybko się wchłania (jednak nie tak szybko jak pianka St. Tropez) i łatwiej rozprowadza niż pianka St. Tropez, kolor porównywalny.
Nadmienie, że używam równieiż balsamu Dove do ciemnej karnacji z drobinkami, ładny zapach dobry efekt, cena nieporównywalana z powyższymi produktami.

muciula25 · 2010-08-11, 14:46

Używała samoopalacza w spray'u zakupiłam go po tym jak przeczytałam same superlatywy na jego temat i niestety wyrzuciła pieniądze w błoto.Wszystko spoko ładnie,nadaje kolor od razu po nałożeniu-dzięki czemu jets małe ryzyko zrobienia plam czy zacieków,ale:śmierdzi dość ostro(mnie to przypominało zapach metalu i starych skarpetek

),nakładał am na noc-strasznie brudzi pidżama brązowa pościel również,po nocy gdy wchodziłam pod prysznic z opalenizny pozostawało nie wiele-i może nie było by to aż tak drastyczna róznica gdyby nie to,ze po wysmarowaniu jestes śliczną czekoladką a potem-dosłownie cuit ciut muśnięta "słońcem".Zakupiony raz i raczej nigdy więcej,kusiło mnie jeszcze by spróbować pianki ale... sama nie wiem.Jedno jest pewne są 100razy lepsze samoopalacze za mniejszy budżet niż St.Tropez

2009-08-06, 14:53	#1
harmonetka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 35	samooplacz st.tropez ktos uzywał??????????? poszukuje dziewczyn które używały tego produktu ????? Edytowane przez harmonetka Czas edycji: 2009-08-06 o 14:55

2009-08-07, 20:44	#2
Adulina Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 104	Dot.: samooplacz st.tropez ktos uzywał??????????? W! Używałam tego samoopalacza w postaci pianki ( St. Tropez mousse). Nadaje ładny naturalny kolor (bez pomarańczu), szybko się wchłania (zawsze miałam piankę, nie wiem jak inne postacie tego samoopalacza), ma w miarę przyjemny zapach. Jednak jeżeli już rozpatrywać samoopalacze z tej półki cenowej, to polecam samoopalacz którego używam od dłuższego czasu Xen-Tan lioton, karnacja ciemna.- zapach bardzo ładny, szybko się wchłania (jednak nie tak szybko jak pianka St. Tropez) i łatwiej rozprowadza niż pianka St. Tropez, kolor porównywalny. Nadmienie, że używam równieiż balsamu Dove do ciemnej karnacji z drobinkami, ładny zapach dobry efekt, cena nieporównywalana z powyższymi produktami. Edytowane przez Adulina Czas edycji: 2009-08-07 o 20:51

2010-08-11, 14:46	#3
muciula25 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Całkiem milusia wyspa Wiadomości: 688	Dot.: samooplacz st.tropez ktos uzywał??????????? Używała samoopalacza w spray'u zakupiłam go po tym jak przeczytałam same superlatywy na jego temat i niestety wyrzuciła pieniądze w błoto.Wszystko spoko ładnie,nadaje kolor od razu po nałożeniu-dzięki czemu jets małe ryzyko zrobienia plam czy zacieków,ale:śmierdzi dość ostro(mnie to przypominało zapach metalu i starych skarpetek),nakładał am na noc-strasznie brudzi pidżama brązowa pościel również,po nocy gdy wchodziłam pod prysznic z opalenizny pozostawało nie wiele-i może nie było by to aż tak drastyczna róznica gdyby nie to,ze po wysmarowaniu jestes śliczną czekoladką a potem-dosłownie cuit ciut muśnięta "słońcem".Zakupiony raz i raczej nigdy więcej,kusiło mnie jeszcze by spróbować pianki ale... sama nie wiem.Jedno jest pewne są 100razy lepsze samoopalacze za mniejszy budżet niż St.Tropez __________________ Rzucając we mnie kłamstwem przegrałeś bo ja rzuciłam w ciebie prawdą której ty nie udźwignąłeś ....

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)