|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2009-08-17, 12:54 | #2761 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
|
2009-08-17, 13:28 | #2762 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
I wlasnie Ty przywracasz mi nadzieje ze jeszcze kiedys bedziemy razem...ale czy to dobrze ze tak mysle? chyba nie |
|
2009-08-17, 13:51 | #2763 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Cytat:
pamietaj, ze jesli mamy byc z nimi to bedziemy a jesli nie to tylko ulatwili nam droge i w jakis sposob jestesmy blizej szczescia niz dalej - chyba sama nie wierze w to co pisze... teraz sie dzielnie trzymam a wieczorem znow dola zalapie |
||
2009-08-17, 14:52 | #2764 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
nie wiem co się ze mną stało. byłam silną osobą, życie dało i wciąż daje mi naprawdę mocno w kość... a jakiś facet ma wywrócić mój świat? teraz moje myśli się zmieniły, przeszłam fazę idealizowania go, poprzez nienawidzenie go. teraz myślę, że może rzeczywiście byłam zbyt wymagająca, powinniśmy więcej rozmawiać... tylko on już nie chce. traktuje mnie jak koleżankę. tylko. i to mnie cholernie boli... |
|
2009-08-17, 15:10 | #2765 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
|
|
2009-08-17, 18:38 | #2766 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Przynajmniej mnie nie pomaga. On cały czas zachowuje się tak, że normalnie się nie odzywa, ale jak tylko mnie spotyka to zaraz chce rozmawiać, dopytuje się co u mnie, a ostatnio nawet zapytał gdzie idę i jak odpowiedziałam (...a powinnam było powiedzieć "co cie to obchodzi...") to zachował się jak zawsze - tzn. tak miło to po mnie powtórzył (mieliśmy takie swoje "kody" zawsze). Zupełnie go nie rozumiem Szlag mnie trafia, że tak pogrywa. Nie chce kontaktu ze mną, nie dzwoni, nie pisze, ale jak spotka mnie gdzieś to go zawsze nachodzi na rozmowy Czy on naprawdę nie wie jak bardzo mnie rani Potwornie mi źl bez niego i tęsknię każdego dnia coraz mocniej |
|
2009-08-18, 18:15 | #2767 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
ja juz się pogubiłam,,, i nie mogę ogarnąć wszystkiego wczoraj byłam na imprezie były TŻ tez się pojawił... Myslałam, że serce mi wyskoczy nogi jak z waty.... ale przeciez mielismy zostać przyjaciółmi... Podszedł do mnie i rozmawialiśmy.. tłumaczył i tłumaczył... i ten jego wzork, jak na mnie patrzył to nie wiedziałam co mam zrobić pytał i pytał... powiedział, że najbardziej boli go to, że to ja chcę zerwać kontakt od wrzesnia ale to nie jest możliwe... jak zwykle pogubiłam się z czasem, rozmawialismy 3 godziny.. potem powiedział, ze odwiezie mnie do domu...po drodze mielismy wypadek niegroźny, nikomu nic się nie stało... Przez te ułamki sekund uświadomiłam sobie jedno... Że nadal go kocham, i nie przestane.... nie wiem ja się zachować... wczoraj potrzebowaliśmy czasu, o wiele więcej czasu na rozmowe i wyjaśnienie...
a nadzieją żyć nie można...... nie wiem co będzie dalej........
__________________
_______________ ,,Wszyscy jesteśmy głupcami, jeśli chodzi o miłość."
|
2009-08-18, 19:55 | #2768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
a ja juz nie mam sily;( ciagle o nim mysle...minelo juz dosc czasu a ciagle nie moge zapomniec wiem ze on imprezuje i swietnie sie bawi ...a ja?...a ja sobie tylko cierpie w samotnosci wzielam 4 tabletki uspokajajace i zle sie czuje....slabo mi....
|
2009-08-19, 08:45 | #2769 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Tabletki nic nie pomoga! Nie wolno narażać zdrowia.. albo życia dla osoby, która Cie skrzywdziła... kiedyś zaświeci przecież słońce... musi
__________________
_______________ ,,Wszyscy jesteśmy głupcami, jeśli chodzi o miłość."
|
2009-08-19, 08:54 | #2770 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Teraz ja chyba będę musiała dołączyć do wątku...Wczoraj się rozstaliśmy po 6 latach bycia razem. Usłyszałam tylko oskarżenia, że nic nie robię dla naszego związku, że to wszystko moja wina bo jestem beznadziejna...Poszło o głupotę, a skończyło się rozstaniem...teraz na gwałt szukam mieszkania bo przecież nie mogę tu zostać. Serce mi pęka...
|
2009-08-19, 09:56 | #2771 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Dziewczyny, trzeba być twardą, nie dać się emocjom, tylko zająć sobie na maxa czas...wiem, wiem łatwo mówić, ale ja od poniedziałku będę mieszkać sama, teraz szukam kogoś kto wynajmie ze mną mieszkanie (2 osobne pokoje), rozstaliśmy się po 7 latach(5 lat mieszkania razem) i powiem wam, że boli zaj...ście, ale z drugiej strony- zaczęłam szukać sobie wyzwań- zrobię prawo jazdy, zaczęłam biegać, codziennie do pracy jeżdzę rowerem, zapisałam się na basen i kurs tańca Planuję sobie urlop bez niego, choć jeszcze 2 tygodnie temu mieliśmy wspólne plany. Mój były jest z resztą bardzo pomocny- przewozi mi rzeczy do nowego mieszkania, pomaga kupić meble i sprzęt- dziś ma mi wybrać komputer, bo nigdy nie kupiłam sobie własnego, zawsze mieliśmy wspólny, naprawdę pomaga mi jak najlepszy kumpel...z resztą tak coś czuje, ze nim zostanie- nie ma między nami nienawiści, ale nie ma też miłości, więc może znajdzie się miejsce na przyjaźń. Rozstaliśmy się pokojowo tzn. ja chciałam z nim pogadać jak mi źle i że nie widzę przysłości dla tego związku, on chciał mi powiedziec dokładnie to samo. A jak to bedzie dalej- czas pokaże... Dziewuszki, nie łamcie się, tylko do roboty- macie teraz czas dla siebie- wykorzystajcie to
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2009-08-19, 12:29 | #2772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
cholera no kiedy bedzie dobrze?? wlasnie dodal sobie zdjecie na nk a ja juz mam lzy w oczach;( taka drobnostka a potrafi mnie dobic tesknie...
|
2009-08-19, 13:20 | #2773 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
dziewczyny a ja to musze napisać.Mój były po kilku dniach po rozstaniu dodał sobie fotki na nk,na których wygląda na ...bardzo zadowolonego(wiem,że to moga być pozory,ale może tak tak być naprawde).W ten weekend był sobie w górach i być może dobrze się bawił.Właśnie w te dwa dni,które całe przeryczałam i spałam po 2 godziny.Oczywiście nic do mnie nie napisał już.Olał mnie kompletnie.Ten sam człowiek,który jeszcze ponad tydzień temu deklarował wielką miłość.
|
2009-08-19, 13:44 | #2774 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
|
|
2009-08-19, 14:11 | #2775 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Sofia,jak tak to pewnie jeszcze pożałuje swojego wyboru,gdy poczuje się samotny.Wybawi się ,wyszumi,wyszaleje a potem moze sobie pluc brodę ,że starcił bliską mu osobę.Znajomi są do świetnej zabawy ,Ty pewnie byłas przy nim nieważne czy było dobrze czy zle(a po ile macie lat jesli mozna?).A jeśli nie to zwykły dupek.
A moja mama do znudzenia mi powtarza"nie zbuduje się na dłużą mete szczescia na czyimś nieszczesciu".Ja tego komentowac nie bede : ) |
2009-08-19, 14:35 | #2776 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
|
|
2009-08-19, 14:36 | #2777 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
bylo OK a tu nagle ex sie odezwal z wielkimi pretensjami, ze dzien wczesniej mu 'czesc' nie odpowiedzialam ... akurat w tym momencie bylam z kumplem, pilismy sobie i on cos tam na koniec napisal, ze: 'ja widze, ze musze gadac z XXX (imie tego kumpla co z nim bylam) a nie z Toba. mam nadzieje, ze z nim chociaz Ci sie podobalo' nosz kur** co on odpierdziela, jakies roszczenia ma do mojej osoby czy cos? no to ja mu odpisalam, ze ma sie do mnie nie odzywac i bardzo mi sie podobalo i trzeba powtorzyc ten wieczor a od tego momentu ciszaaaa ... ciekawe tylko skad on wiedzial, ze sie z nim widze (bylo to kolo 1 w nocy)
|
2009-08-19, 20:44 | #2778 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
|
|
2009-08-19, 20:56 | #2779 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
tak tylko, ze ten chlopak z ktorym bylam to byl bardzo dobry kumpel exa posprzeczali sie o cos i nie gadaja w ogole
|
2009-08-19, 20:58 | #2780 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Wciąż Go kocham ;((((((((((((
|
2009-08-19, 21:06 | #2781 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ---------- oj kochana a ja? jak ja mojego mocno kocham wiedzialam ze zapomniec nie bedzie latwo ale zeby az tak ciezk0 bylo |
|
2009-08-19, 21:31 | #2782 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Wiem, że czas leczy rany, że zapomnę i w ogóle, ale codziennie budzę się rano i czuję taką ogromną pustkę i ogromny żal.. wiem, że ten żał będę czuła jeszcze przez długie lata ;( a do tego żem już stara heh.
Tęskno w kit.. |
2009-08-19, 21:33 | #2783 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
tak jest tylko kolega, chociaz rece mu lataly ale spoko spoko odsunelam je ... nie wiem o co mu chodzi (exowi), chyba o to, ze ja sie swietnie bawie z jego znajomymi a on nie umie kontaktu z nimi podlapac, poza tym myslal se chyba, ze sie zalamie po nim albo jest zazdrosny... albo pies ogrodnika? a ja nie wiem...
|
2009-08-19, 21:47 | #2784 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
tez kiedyś tak mówiłam jak Ty i myslałam dosłownie to samo!(mówię o moim poprzednim rozstaniu)i odkochiwanie się zajeło rok ,moze troszkę dłużej,ale przeszło!rozumiesz?mimo,ż e kochałam z całej siły,za***iście mocno. Nie zamykaj sie tylko w domu,poznawaj ludzi,wiem,ze możesz nie chcież,ale rób to na siłę,żeby sobie pomóc w dłużej perspektywie.Może poznasz kogoś kto Cię pocieszy i pomoże się odkochać? więc teraz cierpię "inaczej"-bo teraz to rozstanie to jakaś pomyłka,a on próbuje mi udowodnić ,że nic dla niego nie znaczyłam,mimo,że tydzień temu (ponad )napisał mi ,że znacze dla niego "dużo,bardzo dużo".phi.Teraz boli mniej,tzreba to przeżyc to człoweik się trochę uodparnia na nasteopny raz.Teraz jest przykro,że zachowuje się jak palant,że nie wiem co mu się w głowę porobiło.Sorry |
|
2009-08-20, 00:32 | #2785 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
jeszcze pare miesięcy tu pisałam... widzę, że jest was coraz więcej
Po 3ch miesiącach nie udzielania się w wątku. Odbudowałam swój związek na nowo i jestem bardzo szcześliwa. Różnie może być. Mi się wydawało, że to juz definitywny koniec.. a jednak powodzenia wam życzę Kochane
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi. — Albert Camus |
2009-08-20, 06:28 | #2786 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Dziewczyny wybaczcie szczerość ale..... Eh nie miejcie pretensji do swoich eksów, że dobrze się bawią, że poznają kobiety.... Moim zdaniem robią dobrze, bo po co płakać każdego dnia?? Przypuszczam, że przez kilka dni było im przykro ale skoro nie zadzwonili z przeprosinami to stwierdzili, że czegoś innego chcą od życia. Więc naprawdę powinnyście zrobić to samo - otrząsnąć się, zacząć korzystać z życia, bo płacz, łzy, smutek, dołowanie naprawdę nic dobrego Wam nie przyniesie. Ja to już dawno zrozumiałam, że ludzie przychodzą i odchodzą. Czasami dlatego, że jest w związku źle, czasem dlatego, że coś się wypaliło, czasem dlatego, że nic nie czuli. Błagam Was dziewczyny, zacznijcie żyć i nie płaczcie przez kogoś, kto nie płacze przez Was!!!
|
2009-08-20, 06:51 | #2787 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
|
|
2009-08-20, 08:08 | #2788 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
ambiguous87 , prawda nie ma co plakac ale wiesz ze, kazda z nas boli to wszystko ... a pretensje do eksow sa jako tako uzasadnione...
Moze mniej zasadne jesli juz dlugo bylo zle, jesli bylo widac, ze facetowi poprostu sie odechcialo, i moze juz wczesniej by zakonczyl zwiazek... Ale kiedy, facet rozstajac sie, lub zaraz przed rozstaniem, mowi ze kocha, ze bedzie mu zle, ze zyc nie umie bez dziewczyny.... to widok go tydzien pozniej na imprezie, z inna dziewczyna, jest taki hmmm niezrozumialy. Skoro kochal, skoro mialo mu byc zle.... to jak moze, nam tez jest zle, i ciezko od tak spotykac sie z nowymi facetami... jak juz jedne z Was pisaly, ciagle o nim myslicie. Zawilo wytlumaczylam. A ja za moim tez strasznie tesknie... mysle o nim, staram sie wychodzic, robic cos, ale to nie zajmuje mi calego wolnego czasu. Co prawda jeszcze po niem nie plakalam, no raz kilka lez uronilam... jeszcze mam jakas nadzieje.. Bo ile razy my sie klocilismy, i rozstawalismy, to jednak wracalismy do siebie, bardziej z mojej inicjatywy, w kazdym razie nigdy nie bylo tak, ze przez tydzien nie bylo zadnego kontaktu. Wiec mam nadzieje, ze moze jest mu mnie brak, ze tez teskni, ze nie chce byc beze mnie ... Ehhh marzenia
__________________
And as you move on, remember me, Remember us and all we used to be...
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290282 Ostrowczanki dbamy o siebie! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309156 |
2009-08-20, 09:48 | #2789 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
owszem potrafię Was zrozumieć, ale wiem, że nie ma co płakać przez kogoś kto zrobił coś takiego.... przez dziecko które jednego dnia mówi "kocham Cię" a drugiego "już cię nie kocham".... Oni nie zasługują na Wsze łzy!!
|
2009-08-20, 10:27 | #2790 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Dziewczyny zeszłam się z moim TŻtem, mimo tego że ten cały czas kiedy nie byliśmy już razem on też imprezował i ja również (mam swoich szpiegów i wiem) ale powiedział że to było tylko dlatego żeby o mnie nie myśleć i ja miałam takie samo podejście.
We wtorek wieczorem powiedział mi, że cały czas jest mu źle, tęskni i że zastanawia się czy dałoby się jakoś odkręcić. Oczywiście na drugi dzień spotkaliśmy się na długiej rozmowie i zdecydowałam się zaryzykować tzn. ewentualne możliwe cierpienia gdyby znowu mu się odwidziało, ale z drugiej strony kurcze każdy chyba zasługuje na drugą szansę, może potrzebne było takie coś aby sobie uświadomićczego naprawde chce? Z drugiej stronyon teraz wypłynął na miesiąc na morze tak więc mam czas do przemyśleń i ochłonięcia, a po powrocie no cóż będziemy rozmawiać, rozmawiać i mam nadzieje, że wszystko się ułoży czego wszystkim Wam i sobie życzę |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.