2009-06-19, 14:39 | #271 |
Rozeznanie
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Matowienie 80-tką... o mamo aż mnie dreszcze przeszły...
|
2009-06-19, 15:06 | #272 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 517
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Tholie, a czy używasz NailPrepa przed primerem? Spróbuj, bo warto mieć ten preparat w swoim kuferku
|
2009-07-14, 00:51 | #273 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Witam jestem nowa i od razu mowie , ze nie jestem profesjonalistka i nie zrobilam zadnych kursow . Kiedys chodzilam do salonu nalewac sobie paznokcie i tak sie naczylam robic swoje . Nie mam ukonczone kursow i nie mam zamiaru na zadne isc !!! Nalewam paznokcie w anglii i mam duzo klientek . W internecie mozna znalesc naprawde wszysto , jakie sa choroby paznokci i jaka nfekcja mozna sie zarazic jak sie np nie zdezynfekuje narzedzi pracy . Wiem , ze zaraz mi tu poleca anty-komentarze ale nie dbam o to ,chce poprosu powiedziec , ze moze i kursu sa potrzebne zeby rozwijac soje umiejetnosci ale ja z nich nie bede korzystac
Taka mala opinia odemnie , w koncu to jest forum i kazdy moze sie tu wypowiedziec: Pozdrawiam wizazanki:pazurk i: a to jedna z moich prac090620091930.jpg |
2009-07-14, 09:02 | #274 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Brawo, brawo, da Vinci też szkół nie pokończył a do czego doszedł (choć dlatego, że nie mógł, a nie dlatego, że nie chciał...).
Czegoś nie mogę zrozumieć w takim dumnym podejściu paznokciowego "genialnego samouka" - podstawy techniczne umiesz, zdobienia skomplikowane sama wypracujesz, a potem co - tylko internet, klientki-króliki, konsultacje z kumpelami i tyle??? Można tak pracować bez dokształcania, warsztatów, podpowiedzi i podpatrywania lepszych profesjonalistów? Nie chodzi mi o kursy najbardziej podstawowe, ale indywidualne i bardziej zaawansowane - nigdy z nich nie skorzystasz? - Z żadnej formy doszkolenia? |
2009-07-14, 10:31 | #275 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Nie nie korzystam , a pozatym moje klientki to nie kroliki jak to nazwalas , wszystkie nowosci probuje na sobie albo na sztucznej rece, Mam kolezanke ktora ma swoj zaklad w Polse i jest genialna w tym co robi pod jej reka wychodza cuda na paznokciach . To ona mi powiedziala praktycznie wszystko i mowila ze kurs to straata czasu i pieniedzy Ktos moze pomysli , ze jestem zarozumiala ale ja mam takie podejscie do zycia
Dzieki za odpowiedz, pozdrawiam SDC11800.jpg |
2009-07-14, 11:00 | #276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Moja propozycja to nie odpisywać i nie komentować postów Syiwki...
To jedzie mega prowokacją... a tak krótko to jeśli nie będziesz się dokształcać pod fachowym okiem to nigdy nie będziesz tak dobra jak dziewczyny po kilku doszkalaniach, rozwijające swoje miejętności. No i na szczęście-wierzę, że nie znajdzie się ktoś kto cię bez kursu zatrudni do profesjonalnego salonu. Pozostanie ci praca po cichu w domowym zaciszu i wątpię czy jest to powód do zarozumiałości jaką prezentujesz |
2009-07-14, 11:19 | #277 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Nie potrzebuje zadnego "profesjonalnego saloonu" zeby mnie zatrudnil , bo mam swoja dzialanosc otwarta i nie narzekam na brak klientek , a kurs mam zrobiony ( tzn zaplacony) takze mam certyfikaty ktore mi byly potrzebne na otwarcie sowojego gabinetu!!! Nie musisz mi odpowiadac , jesli myslisz , ze jestem zarozumiala to Twoj problem , ja poprostu jestem pewna siebie i zadowolona z tego co robie i moje klientki tez ,dlatego zawsze wracaja i przyprowadzaja ze soba kolezanki.
Pozdrawiam |
2009-07-14, 11:27 | #278 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: świdnik
Wiadomości: 611
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
najwiekszą głupotą jaką tu przeczytałam jest to ze zapłaciłas za kurs / certyfikaty, ale jesli dobrze zrozumiałam na niego nie poszłaś z drugiej strony jesli masz kolezanke która wszystko ci powiedziała i podpatrywałas kogos jak "nalewa" paznokcie, to ktos jednak tą wiedze dla ciebie oswoił.
fenomenem byłabys gdyby ktos postawił przed tobą kufer wypełniony potrzebnym sprzętem a ty nie wiedząc co do czego słuzy, pod wpływem naglego olśnienia zrobiłabys perfekcyjnego frencha. a tak, po prostu nauczyłas sie robic paznokcie. ok, cieszymy sie razem z tobą, my tez to umiemy
__________________
www.serce-oliwki.pl |
2009-07-14, 11:34 | #279 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Cytat:
Nie jestem glupia zeby robic komus paznokcie i sie na tym kompletnie nie znac , tak jak napisalam wyzej mam kolezanke ktora mi bardzo pomaga , a ona takze prowadzi kursy |
|
2009-07-14, 11:59 | #280 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: świdnik
Wiadomości: 611
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
no wiec nie wiem co chcesz nam udowodnić, ze popierasz kursy, ze są absolutnie zbedne? mysle ze kolezanka instruktorka przekazała ci wiedze tak samo jak przekazuje kursantom , zauwaz ze nie kazdy ma takich znajomych.
serio nie wiem co chcesz osiagnąć, troche sie pogubiłam
__________________
www.serce-oliwki.pl |
2009-07-14, 12:11 | #281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Ja myślę, że syiwka bardzo chce się popisać, a nie bardzo ma czym.
Zmienia zdanie co minutę i chciałaby coś napisać a nie bardzo wie o czym i w jakim wątku. No i ten zwrot- nalewać paznokcie.... może to ja jestem niedouczona, ale moja instruktorka nigdy nie użyła takiego obrzydliwego wyrazu Nalewać to można mleko do butelki.... |
2009-07-14, 14:56 | #282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 173
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
A ja sieteraz pochwale tym co wlasnie stworzylam genialnego...
Ciapie sobie kwiatki akrylowe i... nagle slysze w kuchni sie cos dzieje... To zupa o ktorej zapomnialam... Rzucilam wszystko pobieglam do kuchni, gdy opanowalam sytuacje... Biore pedzel maczam w liquidku i... cos jest nie tak wyciagam patrze, piekny niebieski akrylek zastygl mi na pedzelku... moj ulubiony pedzel ...........(( |
2009-07-14, 17:40 | #283 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Cytat:
Zycze wszystkim sukcesow i duzo klientek , widze , ze jak czlowiek jest pewny siebie to jest gorzej traktowany i ludzie mysla , ze sie chwali , widac , ze jednak polacy sa daleko z tolerancja, Wiem co mi zaraz napiszecie ale mam to ...... Pozdrawiam!!!!! |
|
2009-07-14, 19:15 | #284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
syiwka dobrze by było żeby z pewnością siebie były równie piękne prace, a z tym troche gorzej
a nalewać do sobie można soku do szklanki.
__________________
|
2009-07-14, 20:41 | #285 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Ja uwazam ze moje pazurki sa piekne , tak samo jak moje klientki !!!! Jak sie nie podoba to nie komentowac !!!! Profesjonalistki ktore ukonczyly darmowe kursy z urzedow pracy i wielkie panie zgrywaja na forum . Zal mi was i waszych klientek , wchodzcie sobie dalej w wasze profesjonalne d... Sram na wasza opinie !!!!!
|
2009-07-14, 21:24 | #286 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: świdnik
Wiadomości: 611
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
nie.. nie potrafie sie opanować.. dlaczego na paznokciowym jest taki bajzel? posty które niczemu nie słuzą, jakies bzdury...
Kobieto, zakladaj wątek w galerii wrzucaj swoje prace jesli sie chcesz nimi chwalic... ale pamiętaj to nie jest n-k ze mozesz sobie kasowac komentarze jesli jakis nie odpowiada, a jesli uwazasz ze są dealne to ich nam nie pokazuj jak na mój gust to mozesz robic paznokcie i co tam sobie jeszcze zamarzysz , jesli masz na to chętnych to jest twoja sprawa, tylko po co to całe zamieszanie ?do czego to ma być? skoro nigdy nie byłas na zadnym kursie to jak mozesz oceniac jakikolwiek z nich? szanuj innych tak jak szanujesz siebie, zobaczysz wtedy zycie jest duzo łatwiejsze....
__________________
www.serce-oliwki.pl |
2009-07-14, 22:00 | #287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
zatem cieszę się że że jesteś tak zakochana w swoich pracach, dla mnie: szału nie ma. Nie zachwyciły mnie w żadnym stopniu więc są przeciętne..
A to z urzędu pracy są złe kursy? (ja akurat nie korzystałam z tej opcji) ale załóżmy zrefundują mi z UP kurs u p. Emilii Jasińskiej i co? I będzie byle jaki? czadowo. Skoro srasz na naszą opinie to w jakim celu w ogóle piszesz swoje posty i dajesz prace? Oczekiwałaś ochów i achów? Może znajdziesz je w laickich oczach swoich klientek, na wizażu gdzie nawet dziewczyny nie zajmujące się stylizacją wiedzą co i jak należy robić i jak paznokcie mają wyglądać raczej nie nawojujesz. A co do Twojego ostatniego postu, z czystym sumieniem zgłoszę ZP .
__________________
|
2009-07-14, 22:58 | #288 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Cytat:
JA ROBIE PAZNOKCIE OD 8 MIESIECY A GABINET OTWORZYLAM 3 MIESIACE TEMU SZYBCIEJ NIE ROBILAM NIGDY PAZNOKCI TYLKO SOBIE I PRZYPATRYWALAM SIE MOJEJ KOLEZANCE , A TY WIELKA PANI PO KURSACH PEWNIE PRACUJESZ DLA KOGOS W JAKIMS SALONIKU I WCHODZISZ NA WIZAZ SIE WIELCE MADRZAC ZE TAKA Z CIEBIE WIELKA PROFESJONALISTKA , MAM KLIENTKI POLKI I ANGIELKI PRACUJE NA SIEBIE I MAM OTWARTY SWOJ GABINET WYJEZDZASZ MI TU Z JAKIMIS NAZWISKAMI , NAWET KOBIETY NIE ZNASZ PRZYCHODZA DO MNIE KOBIETKI KTORE ROBILY PAZNOKCIE U PROFESJONALISTEK I MIALY PLYTKE ZJECHANA AZ DO CZERWONOSCI TAKZE NIE MOW MI O PROFESJONALIZMIE:1wsciekl yZEGNAM PROFESJONALISTKE I NIE UDAWAJ ZA INTELIGENTNEJ BO NIE BARDZO CI TO WYCHODZI |
|
2009-07-14, 23:08 | #289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę nikomu udowadniać czy jestem dobra czy nie, moja sprawa ile zarabiam, gdzie pracuje. A to że wpadłaś na wizaż leczyć kompleksy.. cóż.. no współczuję. Jak Królowa Elżbieta II wpadnie do Ciebie jako stała klientka na uzupełnienie seta to ją pozdrów od Wizażanek
Dziwne że w branżowych pismach nie widziałam jeszcze Twoich prac..
__________________
|
2009-07-14, 23:37 | #290 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2009-07-15, 06:28 | #291 | |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2009-07-15, 08:19 | #292 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
O matko... Aż mi niedobrze... Ale syfu narobiła...
Coby wrócić do tematu wątku: dziewczyny, mam pytanie (choć domyślam się odpowiedzi): Gdy po raz pierwszy próbowałam robić cokolwiek z akrylu, to po podniesieniu pędzelka z pudru zostawały mi na dnie ciężkie "kluchy", których nie dawało się usunąć (dobrze, ze przezornie po trochu usypywałam do innego pojemniczka puder z pudełka). Czy to przez to, że zbyt długo przytrzymałam pędzelek w pudrze, a na pędzelku było zbyt dużo liquidu? Proszę o wyrozumiałość, bo zdaję sobie sprawę, że pytanie na poziomie przedszkola... |
2009-07-15, 10:07 | #293 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: świdnik
Wiadomości: 611
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
mokry pędzelek w sloiczku łączy sie z proszkiem i powstaje kulka akrylowa to wiemy wszyscy, ale jesli pedzel jest nieodsączony lub po prostu masz malutki słoiczek lub ciut proszku na dnie, to kulka jest troszke ciezka i lejąca i sie po prostu przykleja, kradnąc tyle proszku ile jest w stanie wypić i robi sie własnie glutek
najlepiej usunąc cos takiego jak tylko widzimy ze sie tworzy, jesli jest juz suche tez warto sie tego pozbyc zeby znowu tego nie dotknąć.
__________________
www.serce-oliwki.pl |
2009-07-15, 10:51 | #294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Matko. Ale kobieta. Nie wiem co ona ma do kursów z UP, bo ja akurat taki ukończyłam. I jestem zadowolona z niego. Od kursu minęło 2 lata, ciągle robię pazurki, uczyłam się metodą prób i błędów ale się nauczyłam. I ciągle się uczę. Bo wychodzę z założenia że i tak jeszcze mnóstwo rzeczy jest przede mną. Co najważniejsze nie zadzieram nosa bo wiem, że nie mogę się równać z większością stylistek po kilku kursach. Syiwka jest tak zapatrzona w sobie i swoich paznokciach że szok. Oby jak najmniej takich stylistek.Klientka jej powie że coś się jej nie podobało to ona i tak stwierdzi, że się klientka nie zna, bo ona "piękności" robi. po prostu zakochana w sobie.
Rada ode mnie każdemu przyda się odrobina pokory. |
2009-07-15, 13:05 | #295 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2009-07-15, 14:53 | #296 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: świdnik
Wiadomości: 611
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
a prosze
__________________
www.serce-oliwki.pl |
2009-07-15, 16:25 | #297 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 114
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Droga Syiwko!
Nie zaglądałam dawno na Wizaż i strasznie teraz żałuje. Tak strasznie mi przykro, że nie mogę czytać dalszych części Twych wypowiedzi! Dawno nie widziałam tak rozpaczliwego wołania o pomoc. Musisz być strasznie niezauważana i niedoceniana Musisz wiedzieć, że wszystkim nam bardzo przykro z powodu Twojego nieszczęścia Bez moich 5 lat studiów psychologicznych byłabym w stanie okiełznać Twój przypadek w sekundę... Pozdrawiam Cię serdecznie i polecam sięgnąć po pomoc jakiegoś specjalisty
__________________
PEACE & L♥VE
|
2009-08-19, 16:20 | #298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 230
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
mam takie glupie pytanie... nie bijcie tylko
no wiec po zrobieniu akrylowego frencza, paznokiec rosnie, rosnie, a gdy juz urosnie na tyle, ze przy uzupelnianiu stylistka spiluje i wcale nie bedzie bialej koncowki, nie bede mogla juz sobie zrobic frencza ? prosze o odpowiedz chociaz zdaje sobie sprawe ze to pryymitywne pytanie, ale wcale sie na tym nie znam akryle mialam robione tylko raz i raz bylam na uzupelnieniu. pozniej mialam zele robione u "pseudo stylistki"... i chociaz moj portfel na tym dobrze wyszedl, to efekt byl taki tandetny, ze zal mi bylo na to patrzec. i chce spowrotem wrocic do akrylu w porzadnym salonie tylko chce po prostu jak najwiecej sie dowiedziec, jestem zwolenniczka frencza wiec to pytanie nie daje mi spokoju pozdrawiam |
2009-08-19, 21:05 | #299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
Paznokcieć rzeczywiście sobie rosnie i rośnie, a biała końcówka frenchowa sie przesuwa tworząc nieestetyczny odrost, ale nie ma się czym martwic- w takich przypadkach robi sie "odnowę" i french jest znowu tam gdzie powinien
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2009-08-20, 07:49 | #300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Paznokcie akrylowe - wątek zbiorczy
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.