zmiany avatarkow

[Ines1985]

Ja tez bardzo przywiazuje sie do avatarkow. Ale jesli ktos je zmienia raz na kilka miesiecy to jest ok... Przyzwyczajam sie do zmiany i wszystko wraca do normy. Nawet lubie takie urozmaicenia .
Jesli natomiast ktos zmienia avatarki co tydzien albo czesciej to juz calkiem sie gubie i zwyczajnie nie rozpoznaje danej osoby.

W ogole to bylabym w siodmym niebie gdyby w profilu uzytkownika bylo widac jakie ktos mial wczesnie avatary .
Bo czasem mam tak ze spojrze na nick jakiejs osoby i wydaje mi sie byc znajomy, ale avatar jest "obcy".
I sie zastanawiam: to ta sama osoba tylko z nowym avatarkiem, czy to ktos zupelnie inny ale z podobnym nickiem...

Sama natomiast dosyc czesto zmieniam avatarki, przyznaje sie .
Lubie zmiany.
Ale i tak robie to raz na kilka miesiecy wiec mysle ze nie jest to dla uzytkownikow tak uciazliwe.

[bemolka]

nie lubie jesli na avatarku jest cos niepodobnego do poprzedniego, bo tez zazwyczaj obejmuję wzrokiem tylko obrazek, nicka jakos pomijam

sama zmieniałam parę razy, no ale zawsze na fotce był Laluś

[Voodia]

Strasznie nie lubię gdy wizażanki zmieniają awatarki, przywiązuję się nie tylko do swojego avka ale i do cudzych Nie wyobrażam sobie np Agabil bez groźnej miny w awku albo Catt bez kota ( kot musi być !!! ). Natomiast nawet po zmianie bez problemu rozpoznam konkretną osobę, bo mam nawyk czytania nicków ( i tak np wiedziałam, że Gabi2- blondynka w niebieskim sweterku i Gabi2- kotek w cytryno-hełmie to jedna osoba )

Zmieniałam swój obrazek kilka razy, częsci swoich avków już nawet nie pamiętam Ten zostanie przy mnie na dłużej bo strasznie go lubię

[Voodia]

Napisane przez bemolka

sama zmieniałam parę razy, no ale zawsze na fotce był Laluś

Jak ja lubię ten awatarek

[hamster_killer]

hehe, ja tez koarzę osoby po avatarach ;-) Jakiś czas temu na innym forum, na którym też się udzielam kilkanaście osób ustawiło sobię takie same avatary i wtedy dopiero zauważyłam że własnie na avatary patrzę a na nicki w mniejszym stopniu

Ja rzadko zmieniam, a jak już to na jakieś chomiki - zazwyczaj martwe

[bluegirl]

ja się musze przynać, że ostatnie dni to zmiany mojego Avatara, bo tamten przestał mi odpowiadać,
zmieniłam na inny nieco mroczny ale zbyt tajemniczy dla mnie, ale przy tym obecnym misiowatym zostane na dłużej
bo wiem że wiele osób kojarzy po Avatarach ja zreszta też
ale musiałam zmienić ten poprzedni bo był mało widoczny, taka mrówka daleko
a ten taki wiosenny jest, pogodny
mam nadzieje że nikt nie ma mi tego za złe i szybko sie przyzywczaicie

[Paulyna]

Napisane przez bluegirl

ja się musze przynać, że ostatnie dni to zmiany mojego Avatara, bo tamten przestał mi odpowiadać,
zmieniłam na inny nieco mroczny ale zbyt tajemniczy dla mnie, ale przy tym obecnym misiowatym zostane na dłużej
bo wiem że wiele osób kojarzy po Avatarach ja zreszta też
ale musiałam zmienić ten poprzedni bo był mało widoczny, taka mrówka daleko
a ten taki wiosenny jest, pogodny
mam nadzieje że nikt nie ma mi tego za złe i szybko sie przyzywczaicie

Ja kojarzę po nicku Ten avatarek śliczniutki no i na pewno bardziej widoczna na nim jestes

[Lovisa]

Napisane przez bemolka

sama zmieniałam parę razy, no ale zawsze na fotce był Laluś

No, bez Lalusia byłoby niedobrze Sama kojarzę Cię po avatarze i podpisie - jest Laluś - aha, to już wiem kto to Poza tym mój ukochany pies miał na imię Bemi, a mówilismy na niego Bemolek i tak mi sie Twój nick z nim kojarzy

[mloda71]

Napisane przez cattt

pamiętam tego prosiaczka

Serio Kurcze nie myslalam, ze ktos go jeszcze pamieta i ze ktos mnie jeszcze za czasu prosiaczka kojarzy

Napisane przez cattt

dlaczego?

cattt ta wredna (zla) wizazanka

[jaszmurka]

Ja też Was kojarzę po avatarach jestem wzrokowcem - i od razu wiem z kim rozmawiam (ale nicki też znam ).

To jest mój drugi avatar- na samym początku miałam inny ale ten jest już ze mną kupę czasu ostatnio chciałam go zmienić...ale moja zmiana trwała raptem 10 minut- bo sama nie poznawałam swoich wypowiedzi więc muszę pozostać przy obecnym

A jeżeli chodzi o Cattt- to bardziej podobał mi się Twój poprzedni ten z kotkiem z walizką (ale ten też jest charakterystyczny).

[bemolka]

własnie złapałam sie na tym, że macham głową w rytm nóżek Jaszmurki jak patrze na ten avatar

znalazłam swoje poprzednie, zastanawiam sie czy by nie wrócić do tego z otwartym pycholem, ale to za czas jakiś

[Paris]

A ja nawet nie pamiętam jakie miałam avatarki, ale wiem, że było ich sporo A tak a propos to kojarzycie mnie wogóle po avatarku, nicku albo wypowiedziach?

[Fresa]

Jak większość wizażanek jestem wzrokowcem i konkretne osoby kojarzę właśnie po avatarku.Jednak nie przeszkadza mi ,gdy ktoś zmienia,po pprostu przyzwyczajam się do nowego.Takie odmiany raz na jakiś czas są dobre,oczywiście byle nie za często

[Mona Lisa]

O matko, poczułam się wywołana do tablicy...
Przyznaję się, zmieniałam Avatarki już ze dwadzieścia razy! I co ja teraz zrobię, jako najmniej rozpoznawana użytkowniczka Wizażu?

PS. Nie obiecuję poprawy - to nałóg , ale przynajmniej założyłam wątek z wszystkimi swoimi Avatarkami

Dla zainteresowanych:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1394798

[marcelina73]

O rany!
Przeczytałam cały watek i stwierdziłam, że w końcu muszę pokonać lenistwo, brak czasu i pomysłu i jakiś avatar zmajstrować!
Może będę bardziej rozpoznawalna czy "zapamiętywalna".
Sama zapamiętuję nick - jeśli nie jest podobny do innych - i avatar.

[pink69]

Jak nie poznaję kogoś po avatarku,to patrzę na licbe postów i już wiem

[mech]

a ja patrzę na nicki wydają mi sie bytami bardziej stałymi Ale przyzwyczajam się do cudzych avatarów, czuję się lekko oszołomiona kiedy dostrzegam kolosalną zmianę wizerunku. Swój av zmieniłam tylko raz i już pozostanę przy obecnym, choć mnie momentami strasznie irytuje

[barbi20]

.

[magdziaS]

"Stare" Wizażanki kojarzę bardziej po nickach bo wtedy jeszcze nie było avatarków a te "nowe" już po avatarkach raczej, choć w pamięć zapadają mi bardziej charakterystyczne lub pozytywnie dziwaczne Same zmiany nie wiele mi przeszkadzają bo i tak jakoś skojarzę osobę z nowym avatarkiem i po zmianie.
Samam wymieniałam avatarek raz [ poprzedni mi się po prostu opatrzył ]. Nie mogłam się zdecydować który wybrać, póki co nie planuję zmian bo ten mi się podoba

[Paulyna]

Napisane przez barbi20

Paulyna twój wcześniejszy avatar bardziej mi się podobał, tzn. ten co miałaś całkiem niedawno Był śliczny

DziekujeJejku kazdemu bardziej podobal sie wczesniejszy avatar, wiec zaczynam myslec o powrocie... hmm hmmm

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez emememsik

to dokładnie tak jak ja

Jola, mi się bardzo podoba Twój avatar. naprawde jest śliczny

Napisane przez barbi20

Jolu bardzo mi się podoba twój avataek i mam nadzieję, że go nie zmienisz
...

A dziekuje bardzo Troche juz mi sie znudzil Ale postaram sie wytrzymac i wytrwac przy nim

Napisane przez i_n_e_s

...Ale w ogóle nie skojarzyłam, że Gabi2 zmieniła avatar i myślałam, że to jakaś inna osoba Dopiero teraz się dowiedziałam

Ja tez

[margitta]

A pamiętacie czasy, gdy nie było jeszcze Avatarków? Jak tu się wszyscy rozpoznawali?

Ja patrzę tylko na Avatar i tak poznaje ludzi. Jak ktoś zmienie to zwykle myślę, że to nowa osoba. No chyba, że ktoś ma charakterystyczny nick

[cattt]

Napisane przez jaszmurka

A jeżeli chodzi o Cattt- to bardziej podobał mi się Twój poprzedni ten z kotkiem z walizką (ale ten też jest charakterystyczny).

Nie wykluczam powrotu ,ale narazie ten który mam pozostanie,już sie przyzwyczaiłam do niego

[allicjaa]

Napisane przez Gabi2

avatarek jest znakiem rozpoznawczym, zwłaszcza czasami kiedy nicki potrafią być takie podobne, różnią sie np cyferką...
ja od początku mojego wizażowania mam trzeci
1 kłapouchy
2 własne zdjęcie(ten był najdłużej)
3 no i ten

Aaaa to Ty W ogóle Cię nie kojarzyłam z tym nowym avatarem Myślałam, że ktoś z Plotkowego zawitał na Modzie, bo na pewno nie ktoś nowy (liczba postów) Dobrze, że się w pełni ujawniłaś Bo do tej pory nie wiedziałabym, że ta blondynka w niebieskim żakiecie to Ty

[allicjaa]

Ja również rozpoznaję użytkowników po avatarach Szybki rzut oka i wiadomo kto i co

Sama na początku miałam inny, potem szybko zmieniłam i tak już zostało Jeszcze mi się nie znudził.

[Papryczkaa]

Lubie zmiany i ręka mnie swierzbi ,zeby mieć innego avatarka Sama kojarze po nich osoby , wiec paradoksalnie nie lubie jak ktos inny je zmienia
Mialam zwierzatko,swoje zdjecie , tanczącą parę , i papryczkę żeby pasowało do nicka Chociaż wiem ,ze na wizazu jest jeszzce jedna Papryczka , więc raczej potrzebna jest zmiana :P

A tak wogóle to przez ten wątek zatęskniłam za swoim pierwszym avatarkiem i znow go ustawiłam

[zabcia111]

Napisane przez froggie

A chyba jeszcze gorzej jak ktoś ma ten sam avatar...

srednio przyjemne to co napisałaś, bo równie dobrze ja mogę napisać, że ty masz taki jak ja. Innego nie miałam wcześniej i uwierz mi ja tez się zdziwiłam kiedyś widząc "mój" avatar u ciebie...

[jaszmurka]

Napisane przez Paris

A tak a propos to kojarzycie mnie wogóle po avatarku, nicku albo wypowiedziach?

Taaaaaak , myślę że kojarzymy po ilości zakładanych przez Ciebie wątków

[jaszmurka]

Napisane przez bemolka

własnie złapałam sie na tym, że macham głową w rytm nóżek Jaszmurki jak patrze na ten avatar

bo on ma na celu hipnozę

[margitta]

A może by tak powklejać te, które miałyśmy kiedyś? (mówię raczej o osobach, które zmieniały kilka razy) pewnie byłoby wiele zdziwień jak z Gabi2