Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-10, 12:58   #2701
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

a ja sie kierownikowi ZK nie dziwie przychodza die takie studentki i rozpraszaja mu wiezniow.. pozniej trzeba bedzie posciel czesciej prac takim wyposzczonym panom
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 13:10   #2702
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez aga01 Pokaż wiadomość
Okropne! A tak się nastawiłam na coś dobrego....
jak dal mnie dobre.. a niestety z Pl jakoś tego nie znalazłam

roux - bo jeszcze kierownikowi więźniów rozproszycie i co? ;P
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 13:32   #2703
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Ehino, niestety, jak kierownik daje nam delikatnie do zrozumienia, ze 'idzie nam na reke' i nie musimy sie wysilac..to oznacza, ze pewnie, tak jak dziewczyny mowia, nie chce zebysmy bałaganu narobiły....

ok, macie racje i ja mu sie nie dziwie, ale z drugiej strony... za rok o tej porze, powiedzmy pojade tam ze swoim CV i co? on mnie nie przyjmie do pracy, bo nie mam doświadczenia...a z praktyki...wiadomo gdzie sobie moge wsadzic

Mnie tez dopada jesienna deprecha.
siedze przed kompem i nie mam ochoty nawet sie przebrac. wczoraj jak poszłam spac przed 20 tak wstałam dzis po 11.
Marzy mi sie silne meskie ramie, kilka miłych słów .....eeee. jakas niedopieszczona jestem.
Mojej mamy kolega, jezdzi autokarami po Europie. nieraz wspominał, jakbym miala ochote na jakas wycieczke, on mnie zabierze, o ile beda wolne miejsca.
taa, sado maso to takie z mojej strony, ale chyba sie go przy najblizszej okazji spytam, kiedy jedzie do Paryza.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 14:04   #2704
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
a ja sie kierownikowi ZK nie dziwie przychodza die takie studentki i rozpraszaja mu wiezniow.. pozniej trzeba bedzie posciel czesciej prac takim wyposzczonym panom

__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 16:57   #2705
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
a ja sie kierownikowi ZK nie dziwie przychodza die takie studentki i rozpraszaja mu wiezniow.. pozniej trzeba bedzie posciel czesciej prac takim wyposzczonym panom
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 17:07   #2706
Eskadia
Rozeznanie
 
Avatar Eskadia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 806
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Amoura Pokaż wiadomość
Wrocilam wlasnie z pracy
Oj narobie sie tam porzadnie. Dzisiaj sie zaznajomialam ze wszystkim, pomoglam udekorowac pokoj zeby mial romantyczny nastroj bo justro mamy zamowiona kolacje i pokoj dla pary na rocznice slubu zaraz po tym jak przyszlam przyjechali klienci do restauracji- wiec tak niepewnie ich obsluzylam no i dostalam napiwek w wysokosci potrojonej dniowki ale teraz musze usiasc i poczytac jak podawac potrawy, do czego sa jakie kieliszki itp...
Troche jestem jeszcze przerazona, musze sie naprawde duzo nauczyc ale w sumie to tez wyzwanie dla mnie wiec jestem pelna dobrych mysli
Amoura, musze przyznać, ze jesteś szczęściarą, że tak szybko znalazłaś taką fajną pracęsama chciałabym robić coś takiego, zawsze podobała mi się praca w hotelukto wie, może wysoko zajdziesz, trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
Amoura na pewno dasz radę i będziesz najlepszym pracownikiem jakiego oni mogą sobie wymarzyć I tak jak gucia mówi...szybko zdobędziesz wprawę
a ja sobie wróciłam z ostatniego spacerku kilka minutek temu...znów psiak mi się zmęczył . No cóż...nie moja wina, że potrzebowałam odetchnąć. Teraz sobie wcinam kisiel truskawkowo-waniliowy (zapraszam jeśli, któraś z Was ma ochotę:P). A potem...chyba pójdę sobie pod kołderkę i film jakiś obejrzę - może choć trochę mi się poprawi nastrój. Chociaż szczerze w to wątpię Miłej nocki Mieszadełka. Może się odezwę w czasie weekendu - ale nie jest to za bardzo pewne
heh, widzę, że Tygrysek powrócił....ja chyba powinnam też zmienić avatorka - na Kłapouchego, to najlepiej do mnie teraz pasuje

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość

A ja Mieszadełka, mam juz pierwszy dzien praktyk w ZK za soba. Stojac przed brama z moja przyjaciolka, zaczełam miec stresa. Czekałam na przepustkę i modliłam sie, zeby cos sie stało, zebym tam jednak nie musiała wchodzic.
moje modlitwy nie zostały wysłuchane i weszłysmy.
Pan opiekun od razu wyjechał z tekstem, abysmy wyjeły dziennik praktyk i on nam podbije i ...bye bye.
troche go rozczarowałysmy bo poprosiłysmy, zeby nam pokazał placówke, poopowiadał o niej, i ...pozwolił tam w koncu badania do pracy mgr przeprowadzic.

Dziewczyny, jako ze to jest zakład pół otwarty, to wiezniowie chodzą sobie po dziedzincu na luzaka, po korytarzach. wiec...jak wyszłysmy z gabinetu kierownika, razem z nim, wszyscy sie na nas patrzyli, zatrzymywali, no wiadomo...2 kobiety w stadzie ponad 200 skazanych. nogi miałam jak z waty.
i tak.....zobaczyłysmny cały zaklad, miałysmy okazje z kilkoma wiezniami zamienic po kilka zdan (np pan pracujacy w bibliotece, radiowęźle, kuchni...), poogladac cele itd.
na koniec, dostałysmy akta wiezniów i mogłysmy poczytac. lepsze niz niejeden bestseller.
w pewnym momencie wchodzi kierownik i mowi ze w gabinecie psychologa zaraz bedzie na nas czekał wiezien X, ktory pasuje do naszej pracy mgr, bo ma na swoim koncie akty autoagresji i proby samobojcze. heh, wrzucil nas na głęboką wodę, miałysmy isc i pogadac z nim.
cale szczescie było spokojnie. troche byłam wkurzona, ze nas kierownik zostawił same w Zakładzie, na rozmowe tez nas same puscił, psychologa nie było....ale jak widac jestesmy całe.

Niestety, na tym chyba sie konczy moja pasjonująca praktyka, poniewaz kierownik powiedzial ze mamy przywiezc nasze ankiety do badan na nastepny raz, zobic badania i ...on nam podbije te praktyki.
pfff..nie chca tam studentów, zeby im bałagan narobili.
to gdzie ja mam sie do cholery nauczyc tego wszystkiego? chyba nie na wykładach..?;/
rzeczywiście interesujące doświadczenie, dobrze, że poprosiłyście kierownika o pokazanie placówki
a mnie też brakuje męskiego ramienia - i to bardzo!
Eskadia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 17:26   #2707
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

to ja sie przyłącze do klubu "brak męskiego ramienia".. niby z teżetem wszystko w porządku.. no ale właśnie. on jest tak daleko i nie wiem kiedy się zobaczmy.. najbliższy możliwy termin to luty, moje ferie... tylko, że mus ktoś się zaopiekować moją siostrą teraz.. a obecnie to trochę utrudnione :/ no i chyba będzie :pupa: i jeszcze praktycznie z teżetem przez weekend nie pogadam, bo jego szwagier ma dzisiaj urodziny, a jutro jedzie na zawody łucznicze :/
i jeszcze ta pogoda. dobijająca namaksa. aż mi się żyć nie chcę
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-10, 18:00   #2708
Lovely_Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Lovely_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Eskadia jak samopoczucie? Jakies nowe przemyslenia?
Ex sie odzywa?

Martwie sié o Szien. Chcialby czlowiek pomóc ale za bardzo nie wie jak. Wiem przez co przechodzisz bo nie raz mialam stany depresyjne.
Co Tz na Twoj stan?
__________________
~SZCZÉSLIWA
Lovely_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 18:05   #2709
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Ano wrócił Tygrysek...i chyba za szybko nic wesołego się nie pojawi
Po prostu złapala mnie smutek, nostalgia.
Ale..Ty nie zmieniaj się w Kłapouchego
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:07   #2710
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Emanko czy ty rozmawialas z tz o tym jak sie czujesz?? o tym ze wydaje ci sie ze on cie nie kocha??
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:08   #2711
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
Emanko czy ty rozmawialas z tz o tym jak sie czujesz?? o tym ze wydaje ci sie ze on cie nie kocha??
tak Kropko rozmawiałam - wg niego bzdury plotę bo on mnie kocha.
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-10, 19:13   #2712
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
tak Kropko rozmawiałam - wg niego bzdury plotę bo on mnie kocha.
wiec czemu nie macie jakichs planow?? w koncu to jest juz kilkuletni zwiazek.. jakie on ma plany co do Ciebie?? powiedzial ci?? tymu mowilas jakie masz plany co do was i zwiazku?? czy masz jakies plany czy poprostu amierzasz tak ciagnac na ogleglosc??
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:15   #2713
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

ocho, widze ze nas jesien przybija?

Eskadio, widziałam zdjecia na fb z wystawy! naprawde w wielu Twoich rysunkach odnajduje...Ciebie!!!! Twoje postacie są jakos do Ciebie magicznie podobne..

Joss olaboga! do lutego jeszcze maaaasaa czzzzaaasu!

Emankowy tygrysek niczego dobrego nie wrózy....
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:18   #2714
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
wiec czemu nie macie jakichs planow?? w koncu to jest juz kilkuletni zwiazek.. jakie on ma plany co do Ciebie?? powiedzial ci?? tymu mowilas jakie masz plany co do was i zwiazku?? czy masz jakies plany czy poprostu amierzasz tak ciagnac na ogleglosc??
w teorii miałam jechać tam w styczniu i do niego i do szkoły języka greckiego na uniwersytecie w Salonikach. Ale..nie wiem czy to dojdzie do skutku
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:19   #2715
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

dlaczego??
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:29   #2716
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

emanko ty cos po tych wakacjach wrocilas strasznie pesymistycznie nastawiona.Wydarzylo sie cos?

ja tesknie za tz, w sumie to tez nie wiem kiedy sie zobaczymy ale pewnie on przyjedzie na swieta bozego narodzenia.

co do wybielania zebow,sytuacja znow sie powtorzyla,wczoraj je przykleilam popoludniu i pol nocy nie spalam. Takze nie moge ich polecic, choc pewnie nie u kazdego takie skutki uboczne wystapią.

ja ide robic jajecznice z kurkami
__________________
so close no matter how far
couldn't be much more from the heart
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 19:47   #2717
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
dlaczego??
bo znowu pojawiły się wątpliwości, i nie ma siły by z nimi walczyć. bo mimo, tego co mówi zachowuje się inaczej. bo przestaliśmy umieć ze sobą rozmawiac, bo się boje...

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
emanko ty cos po tych wakacjach wrocilas strasznie pesymistycznie nastawiona.Wydarzylo sie cos?

ja tesknie za tz, w sumie to tez nie wiem kiedy sie zobaczymy ale pewnie on przyjedzie na swieta bozego narodzenia.

co do wybielania zebow,sytuacja znow sie powtorzyla,wczoraj je przykleilam popoludniu i pol nocy nie spalam. Takze nie moge ich polecic, choc pewnie nie u kazdego takie skutki uboczne wystapią.

ja ide robic jajecznice z kurkami
stało się...prawdopodobnie niedługo będę w grupie nie-Mieszadełek No cóz...tak bywa
Na razie nie chcę o tym myśleć za bardzo (staram się, mimo, że nie wyglada)
a co do bycia pesymistką..no cóz częsciej me drugie imie brzmi pesymistka niż pozytywna.
Smacznego
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 20:51   #2718
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

roux - no niby masaaa czasu... ale zobaczymy :/ może za bardzo pesymistyczna jestem..
emanko - mam nadzieję, że Wam się to dobrze ułoży * myślę, że twoje samopoczucie to w dużej mierze jesienna zasługa :/
a ja się czuje taka.. nie potrzeba nawet teżetowi..
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 22:16   #2719
7sweety7
Rozeznanie
 
Avatar 7sweety7
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

|Ale deprecha,

az nie wiem co pisac, tez mnie troche zebralo na myslenie dzisiaj, nie chce chyba calego zycia spedzic w Anglii, teskni mi sie za Polska, z jednej strony chcialabym mieszkac w Gdansku najbardziej, z dugiej nie wiem czy bym potrafila, nie wiem czy w Polsce mialabym szanse na taka kariere jak tutaj, z drugiej nie tylko praca sie liczy, ale i tak najwiekszy problem to TZ niby mowi ze jak ja wroce to on tez do Polandii sie przeniesie, ale jakos tego nie widze, poza tym nie wiem co on by tam robil
Doszlam tez do wniosku, ze chyba nie chce miec dzieci
Ale teraz i tak nic nie wymysle, musze popracowac jakies dwa-trzy lata, a potem sie zobaczy, tak apropo szkolenie sie skonczylo i w poniedzialek pierwszy dzien w pracytroszke sie stresuje.

Lovely, Tajka - przybywam! gdzie mam was szukac? 6 bishopsgate? postaram sie wpasc w tym tygodniu, choc nie wiem czy sie uda, bo bede musiala isc na lunch chyba z polowa firmy w tych pierwszych tygodniach, musze isc na lunch z moim szefem, kolegami, mentoremm, buddym, znajomymi ze starej pracy, znajomymi ze szkolenia itp itd, ale mam stresa, fajnie ze tam jestescie

Trzymajcie sie dziewczyny, bedzie lepiej i pamietajcie ze zawsze moze byc gorzej, moj sposob na depreche jest taki:
mysle o wszystkim dobrym co mnie spotyka, o wszystkim co mam, chocby rodzina czy zdrowe oczy i to ze nie zyje w trzecim swiecie.

p.s chora jestem, w czwartek nie poszlam do pracy, bo chcialam isc do lekarza. Pomyslalam, ze da mi cos i przez weekend sie wykuruje zeby byc formie w poniedzialek, ale oczywiscie zmarnowalam dzien i nic nie dostalam. Mowie mu, ze od soboty jestem chora i biore paracetamol, ze to juz 5 dni i nie mozna paracetamolu tyle lykac, a on wiecie co mi "przepisal" - trzy razy dziennie IBUPROM!
__________________
Mozesz byc kim zechcesz, po prostu stan sie kims kim chcialabys byc...

Edytowane przez 7sweety7
Czas edycji: 2009-10-10 o 22:20
7sweety7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-10, 22:48   #2720
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

sweety ibuprom to nie to samo co paracetaol wiec jakis tam sens tego jest.. ja polecam syrop z cebuli. duzo witaminy C
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 09:44   #2721
Lovely_Girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Lovely_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Kurcze Sweety ale bedziesz zajeta i ty musisz isc z nimi na lunch ? Mnie by chyba stres zezarl
__________________
~SZCZÉSLIWA
Lovely_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 10:03   #2722
7sweety7
Rozeznanie
 
Avatar 7sweety7
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
sweety ibuprom to nie to samo co paracetaol wiec jakis tam sens tego jest.. ja polecam syrop z cebuli. duzo witaminy C
Wlasciwie to pomaga mi ten ibuprom, czuje sie juz lepiej, a syrop z cebuli jest swietny.

Cytat:
Napisane przez Lovely_Girl Pokaż wiadomość
Kurcze Sweety ale bedziesz zajeta i ty musisz isc z nimi na lunch ? Mnie by chyba stres zezarl
Zzera mnie stres, ale dzisiaj sie jeszcze relaksuje.
__________________
Mozesz byc kim zechcesz, po prostu stan sie kims kim chcialabys byc...
7sweety7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 11:59   #2723
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Mieszadełka,
na dzien dobry mam dla Was love songa ...wielojęzycznego. Mysle ze swietnie pasuje nam do wątku, obczajcie to....boskie..!

http://www.youtube.com/watch?v=nW9V2o0hs5M
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 12:00   #2724
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
Mieszadełka,
na dzien dobry mam dla Was love songa ...wielojęzycznego. Mysle ze swietnie pasuje nam do wątku, obczajcie to....boskie..!

http://www.youtube.com/watch?v=nW9V2o0hs5M
potwierdzam
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 13:32   #2725
Eskadia
Rozeznanie
 
Avatar Eskadia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 806
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Lovely_Girl Pokaż wiadomość
Eskadia jak samopoczucie? Jakies nowe przemyslenia?
Ex sie odzywa?
nie mogę przestać o tym myśleć, ostatni raz rozmawiałam z nim w piątek, była to jedna z najgorszych rozmów w moim życiu, on strasznie płakał, chyba byłam dla niego wszystkim, o czym marzył... a ja to marzenie po prostu zniszczyłam...sama sie zastanawiam, czy postąpiłam słusznie, nachodzą mnie teraz wątpliwości.może nikogo już takiego nie spotkam, kto będzie mnie tak kochał?
boję się, że on sobie coś zrobi,dzisiaj zadzwonię spytać się jak sie czuje...po prostu nei potrafię zostawić go w spokoju, nadal jest mi bliski, martwię się o niego...

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
Ano wrócił Tygrysek...i chyba za szybko nic wesołego się nie pojawi
Po prostu złapala mnie smutek, nostalgia.
Ale..Ty nie zmieniaj się w Kłapouchego
ja juz nim jestem...teraz są nas dwie-pesymistki...

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
ocho, widze ze nas jesien przybija?

Eskadio, widziałam zdjecia na fb z wystawy! naprawde w wielu Twoich rysunkach odnajduje...Ciebie!!!! Twoje postacie są jakos do Ciebie magicznie podobne..
heh, wiedziałam, ze to napiszesznie wiem, ja po prostu nie zauważam tego, że rysuje swoje podobiznyale dziękuje, chciałabym być taka piękna jak elfy

Cytat:
Napisane przez 7sweety7 Pokaż wiadomość
|Ale deprecha,

az nie wiem co pisac, tez mnie troche zebralo na myslenie dzisiaj, nie chce chyba calego zycia spedzic w Anglii, teskni mi sie za Polska, z jednej strony chcialabym mieszkac w Gdansku najbardziej, z dugiej nie wiem czy bym potrafila, nie wiem czy w Polsce mialabym szanse na taka kariere jak tutaj, z drugiej nie tylko praca sie liczy, ale i tak najwiekszy problem to TZ niby mowi ze jak ja wroce to on tez do Polandii sie przeniesie, ale jakos tego nie widze, poza tym nie wiem co on by tam robil
Doszlam tez do wniosku, ze chyba nie chce miec dzieci
Ale teraz i tak nic nie wymysle, musze popracowac jakies dwa-trzy lata, a potem sie zobaczy, tak apropo szkolenie sie skonczylo i w poniedzialek pierwszy dzien w pracytroszke sie stresuje.

Lovely, Tajka - przybywam! gdzie mam was szukac? 6 bishopsgate? postaram sie wpasc w tym tygodniu, choc nie wiem czy sie uda, bo bede musiala isc na lunch chyba z polowa firmy w tych pierwszych tygodniach, musze isc na lunch z moim szefem, kolegami, mentoremm, buddym, znajomymi ze starej pracy, znajomymi ze szkolenia itp itd, ale mam stresa, fajnie ze tam jestescie

Trzymajcie sie dziewczyny, bedzie lepiej i pamietajcie ze zawsze moze byc gorzej, moj sposob na depreche jest taki:
mysle o wszystkim dobrym co mnie spotyka, o wszystkim co mam, chocby rodzina czy zdrowe oczy i to ze nie zyje w trzecim swiecie.

p.s chora jestem, w czwartek nie poszlam do pracy, bo chcialam isc do lekarza. Pomyslalam, ze da mi cos i przez weekend sie wykuruje zeby byc formie w poniedzialek, ale oczywiscie zmarnowalam dzien i nic nie dostalam. Mowie mu, ze od soboty jestem chora i biore paracetamol, ze to juz 5 dni i nie mozna paracetamolu tyle lykac, a on wiecie co mi "przepisal" - trzy razy dziennie IBUPROM!
sweety gratuluję tak świetnej pracy, no no, kariera w zasięgu rękijestem z Ciebie dumna
ja kiedyś myślałam, że daleko zajdę a skończyłam jako marna sekretarkaehhh...
a co do angielskich lekarzy to to normalne, ze przepisują paracetamol i ibuprom na zmianę, sama przez to przechodziłam.myśle, że już lepiej iść prosto do apteki i poradzić się aptekarza, niż do lekarza.

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
Mieszadełka,
na dzien dobry mam dla Was love songa ...wielojęzycznego. Mysle ze swietnie pasuje nam do wątku, obczajcie to....boskie..!

http://www.youtube.com/watch?v=nW9V2o0hs5M
fajna, słuchałam, ale jak doszłam do portugalskiego to jakoś strasznie smutno mi się zrobiło...
Eskadia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 13:58   #2726
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Eskadia Pokaż wiadomość
nie mogę przestać o tym myśleć, ostatni raz rozmawiałam z nim w piątek, była to jedna z najgorszych rozmów w moim życiu, on strasznie płakał, chyba byłam dla niego wszystkim, o czym marzył... a ja to marzenie po prostu zniszczyłam...sama sie zastanawiam, czy postąpiłam słusznie, nachodzą mnie teraz wątpliwości.może nikogo już takiego nie spotkam, kto będzie mnie tak kochał?
boję się, że on sobie coś zrobi,dzisiaj zadzwonię spytać się jak sie czuje...po prostu nei potrafię zostawić go w spokoju, nadal jest mi bliski, martwię się o niego...
Co ty za bzdury opowiadasz
No dobra, może trochę za ostro pojechałam, ale opowiem po krótce moją historię.
Otóż gdy pojechałam na studia do Niemiec miałam chłopaka w Polsce 1,5 roku. Był dla mnie fantastyczny, miły, dbał o mnie itd, chociaż jak każdy miał też swoje wady, z którymi po prostu się pogodziłam. Ale co się stało? W Niemczech zakochałam się w pewnym Meksykańczyku, wydawało się z wzajemnością, obiecywał złote góry. Dla niego zerwałam z moim chłopakiem w Polsce. Ale Meksykańczyk rzucił mnie dla swojej byłej. Więc zostałam z gołą bez niczego.
Wiedziałam też, że mój były w Polsce kochał mnie bardzo, załamał się, zawalił studia, martwiłam się o niego, ale twardo postanowiłam nie wracać do niego i dać mu czas na otrząśnięcie się. Dlaczego? Bo stwierdziłam, że nie chcę jednak przyzwyczajać się do jego wad i pewnych zachowań, a na siłę kogoś zmieniać nie miałam najmniejszej ochoty. Zresztą zostałaby zawsze ta gorycz po tym co się wydarzyło.
Teraz wyobraź sobie, że on zajmuje się tym, co lubi i toruje sobie drogę kariery. Ja natomiast spotkałam najfantastyczniejszego mężczyznę mojego życia, który teraz jest moim mężem i ojcem mojej córci.
Teraz każde z nas jest szczęśliwe, chociaż kilka lat temu wcale nie wiedzieliśmy jak potoczą się nasze losy i mimo iż wszystko widzieliśmy w czarnych barwach, udało się, że jest dobrze.

Kochana, myślę, że na swojej ścieżce życiowej spotkasz człowieka, który będzie kochał cię nad życie, a ty jego!!! Twój były też ułoży sobie życie. To wymaga czasu i cierpliwości.
Poza tym, może powinnaś zrobić sobie przerwę w staraniach nad utrzymaniem kontaktu i "przyjaźni". To wszystko jest zbyt świeże. Dajcie sobie czas!!!
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 14:10   #2727
Eskadia
Rozeznanie
 
Avatar Eskadia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 806
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Co ty za bzdury opowiadasz
No dobra, może trochę za ostro pojechałam, ale opowiem po krótce moją historię.
Otóż gdy pojechałam na studia do Niemiec miałam chłopaka w Polsce 1,5 roku. Był dla mnie fantastyczny, miły, dbał o mnie itd, chociaż jak każdy miał też swoje wady, z którymi po prostu się pogodziłam. Ale co się stało? W Niemczech zakochałam się w pewnym Meksykańczyku, wydawało się z wzajemnością, obiecywał złote góry. Dla niego zerwałam z moim chłopakiem w Polsce. Ale Meksykańczyk rzucił mnie dla swojej byłej. Więc zostałam z gołą bez niczego.
Wiedziałam też, że mój były w Polsce kochał mnie bardzo, załamał się, zawalił studia, martwiłam się o niego, ale twardo postanowiłam nie wracać do niego i dać mu czas na otrząśnięcie się. Dlaczego? Bo stwierdziłam, że nie chcę jednak przyzwyczajać się do jego wad i pewnych zachowań, a na siłę kogoś zmieniać nie miałam najmniejszej ochoty. Zresztą zostałaby zawsze ta gorycz po tym co się wydarzyło.
Teraz wyobraź sobie, że on zajmuje się tym, co lubi i toruje sobie drogę kariery. Ja natomiast spotkałam najfantastyczniejszego mężczyznę mojego życia, który teraz jest moim mężem i ojcem mojej córci.
Teraz każde z nas jest szczęśliwe, chociaż kilka lat temu wcale nie wiedzieliśmy jak potoczą się nasze losy i mimo iż wszystko widzieliśmy w czarnych barwach, udało się, że jest dobrze.

Kochana, myślę, że na swojej ścieżce życiowej spotkasz człowieka, który będzie kochał cię nad życie, a ty jego!!! Twój były też ułoży sobie życie. To wymaga czasu i cierpliwości.
Poza tym, może powinnaś zrobić sobie przerwę w staraniach nad utrzymaniem kontaktu i "przyjaźni". To wszystko jest zbyt świeże. Dajcie sobie czas!!!
Na pewno masz rację i mam nadzieję, ze to, o czym piszesz się sprawdzi, ale na dzień dzisiejszy wszystko widzę w czarnych kolorachna pewno potrzebuję czasu, żeby się po tym otrząsnąć, on też. wiem, że powinnam dać mu więcej czasu, zostawić go na razie w spokoju, ale martwię się o niego bardzo, on ejst tam bardzo samotny...
ja też martwię się moim wiekiem, zegar biologiczy tyka, w tym wieku powinnam mieć już jakąś stabilizację, a tu nic się nie układa tak jak powinno...
Eskadia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 14:36   #2728
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Eskadia Pokaż wiadomość
Na pewno masz rację i mam nadzieję, ze to, o czym piszesz się sprawdzi, ale na dzień dzisiejszy wszystko widzę w czarnych kolorachna pewno potrzebuję czasu, żeby się po tym otrząsnąć, on też. wiem, że powinnam dać mu więcej czasu, zostawić go na razie w spokoju, ale martwię się o niego bardzo, on ejst tam bardzo samotny...
ja też martwię się moim wiekiem, zegar biologiczy tyka, w tym wieku powinnam mieć już jakąś stabilizację, a tu nic się nie układa tak jak powinno...
Wiek nie powinien być wyznacznikiem szczęścia. Nic na siłę!!!
Nie wiem ile masz lat, ale znam kilka osób, które znalazły tego jedynego/tą jedyną grubo po 30stce.
A z drugiej strony mam też kilku znajomych, którzy świetnie sobie ułożyli życie jako single i tego nie chcą zmieniać
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 15:37   #2729
7sweety7
Rozeznanie
 
Avatar 7sweety7
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Eskadia Pokaż wiadomość
nie mogę przestać o tym myśleć, ostatni raz rozmawiałam z nim w piątek, była to jedna z najgorszych rozmów w moim życiu, on strasznie płakał, chyba byłam dla niego wszystkim, o czym marzył... a ja to marzenie po prostu zniszczyłam...sama sie zastanawiam, czy postąpiłam słusznie, nachodzą mnie teraz wątpliwości.może nikogo już takiego nie spotkam, kto będzie mnie tak kochał?
boję się, że on sobie coś zrobi,dzisiaj zadzwonię spytać się jak sie czuje...po prostu nei potrafię zostawić go w spokoju, nadal jest mi bliski, martwię się o niego...



ja juz nim jestem...teraz są nas dwie-pesymistki...



heh, wiedziałam, ze to napiszesznie wiem, ja po prostu nie zauważam tego, że rysuje swoje podobiznyale dziękuje, chciałabym być taka piękna jak elfy



sweety gratuluję tak świetnej pracy, no no, kariera w zasięgu rękijestem z Ciebie dumna
ja kiedyś myślałam, że daleko zajdę a skończyłam jako marna sekretarkaehhh...
a co do angielskich lekarzy to to normalne, ze przepisują paracetamol i ibuprom na zmianę, sama przez to przechodziłam.myśle, że już lepiej iść prosto do apteki i poradzić się aptekarza, niż do lekarza.



fajna, słuchałam, ale jak doszłam do portugalskiego to jakoś strasznie smutno mi się zrobiło...
zgadzam sie z Gucia, ale rozumiem cie, jak zerwalam z bylym po 6latach, tez tak sie czulam, winna, bardzo winna, bo odeszlam i choc nie ukladalo sie juz od dluzszego czasu to dla niego to byl szok i chcial wszystko naprawiac. ale juz bylo za pozno. W kazdym razie ciezko mi bylo, mialam wyrzuty, ze ja bylam szczesliwa, a on sie totalnie zalamal. Niestety rok po rozstaniu zachorowal na raka i dzwonilam do niego, nawet pojechalam, bo po prostu czulam sie winna, jeszcze na dodatek ktos mi powiedzial, ze on zachorowal przez to rozstanie, pomimo tego, ze w tej chwilii jest zdrowy, to nie ulozyl sobie zycia, a to juz 5lat, odzywa sie do mnie na kazde urodziny, swieta itp. i z jednej strony wzmaga we mnie to poczucie winy, ze gdybym z nim nadal byla to bylby szczesliwy, a teraz nie jest, ze zniszczylam komus zycie.
z drugiej strony nie bylam szczesliwa, a teraz jestem, nie poswiecilam bym sie tak bardzo zeby kogos uszczesliwiac, to moje zycie, dlaczego mam brac odpowiedziallnosc za niego, nie jest moja wina, ze on ma pecha, nie potrafi czegos ze soba zrobic, zadbac o siebie, ja musze zyc dla siebie i o siebie dbac, bo nikt inny tego nie zrobi.
W kazdym razie rozumiem twoja potrzebe kontaktu, czujesz sie odpowiedzialna i chcesz uspokoic sumienie, czuc sie mniej winna, chcesz wmowic sobie, ze robisz co mozesz zeby mu ulzyc w cierpieniu, zeby pomoc, ze jak bedziesz jego przyjacioka to bedzie mu lzej. Tylko, ze to chyba nie dziala tak, mysle, ze latwiej bedzie mu sie z tym pogodzic jesli nie bedzies sie odzywac, jesli chcesz wiedziec co znim, to moze skontaktuj sie z jego przyjacielem, nie dawaj mu zadnych nadziej jesli nie chcesz z nim byc, bo on bedzie czekal na twoje telefony, maile i cieszyl sie nimi, przyzwyczai sie do tego, ze nadal jestes i nie zapomni.
__________________
Mozesz byc kim zechcesz, po prostu stan sie kims kim chcialabys byc...
7sweety7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 16:58   #2730
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

roux - piosenka po prostu. romantyczna innego słowa nie znam
ahhh... smutno mi się zrobiło po jej przesłuchaniu bo ostatnio teżet. zdaje mi się że on już nie chce ze mną spędzać czasu.. w tygodniu nie mam czasu wolnego za dużo... a teraz zaczął mnie unikać w weekendy. jak sie zapytałam co się stało to nic nic.. w piątek wysłał mnie do łóżka pod pretekstem , ze niby jestem bardzo zmęczona (nie byłam), wczoraj 30 minut rozmowy i on musi iść spać chcociaż było przed 21.. i dzisiaj tak samo.. długo go nie bedzie, a potem mnie wyśle do łóżka albo sam pójdzie... i jeszcze wczoraj powiedział że indzie do pracy po południu.a jak okazało się w praniu był na urodzinach szwagra z przyjaciółmi (czyli z tą ładną blondynką której on się podoba też....) i oczywiście łaskawie się o tym dowiedziałam po fakcie...
ahh idę z siostra na spacer..
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:16.