Warszawa - marzec

[maciek_k]

Chodzi o to, że Aga napisała posta w którym poinformowała pozostałych, że regularnie kilka osób z innych miast nas śledzi, co piszemy i tu wyrabiamy.
Wielkie mi przestępstwo.. jest takie powiedzenie: od której strony by nie patrzył, to dupa i tak zawsze będzie z tyłu.
tu jest podobnie: jakby nie spojrzeć, to do wolności słowa na tym forum nam bardzo daleko.
podkreślam: Agusia NIE WYMIENIŁA nikogo z nicka; gdzie tu logika?????

[palomino]

Napisane przez maciek_k

Palomino - tu chodzi o to że kilka osób z przeróżnych zakątków kraju regularnie tu przesiadywało..

nie widzę w tym nic dziwnego, zważywszy że do internetu można wejść (o zgrozo! ) nawet z zagranicy

ja nikomu nie zabraniam czytać tego wątku, bo faktycznie, jest to publiczne forum, ale Agusia nawet nie wymieniła nikogo z logina tutaj, żeby od razu jej takie zarzuty wytaczać o jakich mogła sobie przeczytać.
nie każę nikomu wklejać zdjęć ani przychodzić na spotkania, ale pewnych zachowań po prostu nie rozumiem.

z tego powyżej nic nie zrozumiałam ale nieustannie nasuwa mi się jedno zdanie " tyle hałasu ... o nic"

[maciek_k]

te kilka wspomnianych osób dzień w dzień siedziało na tym wątku. podobałoby Ci się, jakby ktoś przychodził do Twojego towarzystwa i w ciemnym kaptruze siedział gdzieś cały czas z boku, nie przedstawiwszy się nawet? rózni ludzie tu zaglądają, ale niektórzy to się tu tak zadomowili, że chyba ciężko im już było nadążać za innymi watkami.
poza tym: czy ktoś z tego wątku śledzi co się dzieje na śląskim albo jakimś pcimowym? bo ja nie, i własnie takiego wszędobylstwa nie rozumiem.

edit: to nie my zrobiliśmy tyle hałasu o nic, tylko szefostwo.
poza tym dla nas to nie jest takie nic jak musimy sie pożegnać z Agusią

[palomino]

Napisane przez maciek_k

Chodzi o to, że Aga napisała posta w którym poinformowała pozostałych, że regularnie kilka osób z innych miast nas śledzi, co piszemy i tu wyrabiamy.

Ale co to że jest tych kilka osób czy to że Aga to powiedziala? (chyba już zaczynam kumac )

Generalnie muszę was ze smutkiem poinformować że kategoria Śledzia (nic, tylko siedzi i śledzi ) jest znana szeroko już od czasów czatów wizażowych. Znaczy się Śledzie były, są i będą.

A to że Aga o tym poinformowala hmm no ja w tym nie widzę nic zdrożnego - czasami śledź dostający bodziec zamienia się z niemej Ryby w Wizażankę

tu jest podobnie: jakby nie spojrzeć, to do wolności słowa na tym forum nam bardzo daleko.
podkreślam: Agusia NIE WYMIENIŁA nikogo z nicka; gdzie tu logika?????

Tylko sie nie nakręcajcie plizz - nikomu to nie jest potrzebne. Z gory dzieki


ps: Zlo bądz mily bo w skore
cmoki

[Ines1985]

Hmm.. nadal nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi.
Zrobiło się COŚ z niczego.

Jakieś tam osoby przygladaly sie naszemu watkowi... Jeśli o mnie chodzi to... co z tego? To forum publiczne, niech sie przygladaja. Ja to nawet podziwiam, ze im sie chcialo to czytac. Przeciez nawet my sie gubimy w tym watku a co dopiero osoby ktore w tym wszystkim nie uczestnicza...
Agusia i Lexie jako jedyne z nas widza osoby ukryte i zauwazyly ze ktos zaglada tu bardzo czesto... Agusia poinformowala nas o tym, bo moze jakas Warszawianke to niepokoi i np. przestanie sie czuc swobodnie w tym wątku. OK. Mnie to ani grzeje ani ziębi, ale moze komus sie ta informacja przydała...

Ale przeciez Agusia nie rzuciła tu żadnymi nickami!
Wiec o co tyle krzyku?
Nie chce mi sie wierzyc ze ktos sie poskarżył. BO NIBY NA CO???

[maciek_k]

Napisane przez palomino

(chyba już zaczynam kumac )

zaczynasz

A to że Aga o tym poinformowala hmm no ja w tym nie widzę nic zdrożnego - czasami śledź dostający bodzieć zamienia się z niemej Ryby w Wizażankę

i chwała Tobie za otwarty umysł.. niestety nie wszyscy zostali takimi obdarzeni przez naturę, i potem ci normalni w skórę za to dostają. nie mam nic przeciwko temu żeby te śledzie () się odzywały. ale co się stało po tym poście Agi? ubyło kilku zalogowanych uzytkowników i przybyło tyle samo gości.. przecież to już jakiś specjalista od dyńki jest potrzebny...

cmoki

[maciek_k]

Napisane przez Ines1985

Hmm.. nadal nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi.
Zrobiło się COŚ z niczego.

Jakieś tam osoby przygladaly sie naszemu watkowi... Jeśli o mnie chodzi to... co z tego? To forum publiczne, niech sie przygladaja. Ja to nawet podziwiam, ze im sie chcialo to czytac. Przeciez nawet my sie gubimy w tym watku a co dopiero osoby ktore w tym wszystkim nie uczestnicza...
Agusia i Lexie jako jedyne z nas widza osoby ukryte i zauwazyly ze ktos zaglada tu bardzo czesto... Agusia poinformowala nas o tym, bo moze jakas Warszawianke to niepokoi i np. przestanie sie czuc swobodnie w tym wątku. OK. Mnie to ani grzeje ani ziębi, ale moze komus sie ta informacja przydała...

Ale przeciez Agusia nie rzuciła tu żadnymi nickami!
Wiec o co tyle krzyku?
Nie chce mi sie wierzyc ze ktos sie poskarżył. BO NIBY NA CO???

właśnie! niektórzy pisali tu o bardzo prywatnych sprawach, bo atmosfera się zrobiła bardzo towarzyska i naprawdę można było o wszystkim pisać. co innego jak ktoś regularnie czyta i sam nie raczy się udzielić w dyskusji - taka wiedza mogła się przydać przy podejmowaniu decyzji czy pisać o czymś bardzo osobistym, czy nie..
po co tyle krzyku? bo ktoś chyba się nudzi i problemy musi wymyślać..

[palomino]

Napisane przez maciek_k

i chwała Tobie za otwarty umysł.. niestety nie wszyscy zostali takimi obdarzeni przez naturę, i potem ci normalni w skórę za to dostają.

co ty powiesz mężczyzno o paskudnym avatarze? (już bardziej paskudnego typa (oczywiście mam na mysli avatar ) nie widzialam )

a teraz na serio:
ja nie mam nic na przeciwko że:
a/ ktoś poinformuje mnie o ilości śledzi
b/ śledzie dalej będą siedzialy sobie gdzie chcą,

ponieważ na forum pisze tylko tyle żeby dalej pozostać w swoim miesice anonimową - przynajmniej w tłumie. Podejrzewam jednak że na dziewczynach ta informacja zrobila trochę inne wrażanie (nieprzyjemne, wręcz może trochę przestraszyła). Ale to jest też częściowo efekt tego, że sami/same "wystawiacie się na widok publiczny". I to uważam było potrzebne bo może uswiadomiło wam rzeczy, o którym wczensiej po prostu nie myslalyście.
Z drugiej jednak strony nie dziwie sie że redakcja sie wkurzyła o używanie informacji niedostępnych dla normalnych użytkowników przez moda bez ich zgody. Sama bym warknęła , chociaz nie za mocno Ale można było sie dogadać "przed" i powiadomic wszyskich tak, żeby wilk byl syty i owca cala.

teraz proponuje wszystkim goraca herbatke

przecież to już jakiś specjalista od dyńki jest potrzebny...

potrzebujesz kuracji młotkiem?
da sie zrobic

ssmoki

[maciek_k]

Napisane przez palomino

potrzebujesz kuracji młotkiem?
da sie zrobic

nie trzeba, jak mam problemy z zaśnięciem to się rozpędzam przez całe mieszkanie i walę czerepem w ścianę dla szybszego zasypiania

ssmoki

sasasasasasasasasasa

[demonik]

Napisane przez Ines1985

Demonik zdjecia slubne przepiekne. Nie moge sie napatrzec. Swietnego fotografa mieliscie...
No i z was piekna, szczesliwa i zakochana para wiec mysle ze to tez wplynelo na to ze zdjecia sa bardzo udane

Tez takie chce

Napisane przez lexie

Zdjęcia Demonika są fantastyczne

Napisane przez Mirianka

Demoniku wymiękłam ja tez chcę
Z ciekawości,gdzie zescie ślub brali??przepiękna okolica

Dziękuję Wam pięknie za miłe słowa . Ślub braliśmy w Ożarowie Mazowieckim, wesele odbyło się w Piorunowie, domu weselnym na kształt dworku, przerobionym z jakiejś starej stodoły. Spodobało nam się .

[palomino]

Napisane przez maciek_k

nie trzeba, jak mam problemy z zaśnięciem to się rozpędzam przez całe mieszkanie i walę czerepem w ścianę dla szybszego zasypiania

chyba strzelę focha za to, że gardzisz moimi metodami terapii na bezsenność

[demonik]

Napisane przez palomino

(...)zważywszy że do internetu można wejść (o zgrozo! ) nawet z zagranicy

No właśnie - i tu jest przysłowiowy pies pogrzebany. Jest to publiczne forum, na którym każdy może się zalogować i oglądać, a nawet kopiować nasze fotki. I zabezpieczenia w stylu "napis na czole" naprawdę tu nie pomogą - jednym ruchem myszki mogę je usunąć w Photoshopie.
Wklejając tu swoje zdjęcia i pozwalając innym na to doskonale zdawałam sobie sprawę, że nie tylko ja i nie tylko zaprzyjaźnione ze mną osoby będą je oglądały. Ryzyk-fizyk . Zawsze jednak, o czym pisałam już wcześniej, staram się je w miarę szybko usuwać.

Chyba wiem, o którą wypowiedź Agusi chodziło. I nawet się do niej ustosunkowałam następnego dnia rano :

Napisane przez demonik

Ja korzystam z opcji "ukrytej" . Z różnych powodów, przede wszystkim dlatego, że często "zawieszam się" na jakimś wątku - klikam, a potem muszę zająć się czymś innym, np. pracą czy obiadem i tak siedzę np. na 3-postowym wątku przez pół godziny. Jeszcze ktoś skłonny pomyśleć, że każdy wyraz dogłębnie analizuję... .

A co do osób odwiedzających ten wątek, to zupełnie mi ten fakt nie przeszkadza. Może np. są to osoby, z którymi dyskutujemy na innych forach lub nawet w jakiś sposób zaprzyjaźniłyśmy się, a chciałyby dowiedzieć się, co ostatnio "mądrego" wysmarowałyśmy, a nie biorą udziału w w-wskiej dyskusji, bo uważają, że skoro są z innego miasta to nie powinny? Ja też zaglądałam do innych wątków spotkaniowych - Wrocławia, Krakowa, Łodzi i nic nie pisałam... A może te osoby przeszukują wypowiedzi konkretnych osób pod kątem przyznania karmy?

Ja tu nie wietrzę złych intencji, ale może jestem naiwna .

W dalszym ciągu jestem tego samego zdania, chociaż - i to podkreślam - nie widziałam tego, co widzą moderatorzy. Może rzeczywiście było tu coś (ktoś?), co spowodowało taką reakcję...

Napisane przez lexie

Demoniku, pisałaś, ze Zło w któregoś z naszych wątków pousuwał fotki - z tego, co widziałam, wszystkie warszawskie wątki spotkaniowe mają przy tytule ten spinacz, oznaczający załączniki Czyli chyba załączniki zostały wszędzie? Który to miał być wątek?

Owszem były agrafki, były nawet skróty do zdjęć (takie jakie widzi osoba niezalogowana), ale nie można było fotek ani wyświetlić, ani zapisać. Sprawdzałam tuż po tym, jak poprosiłam o to Złosia, a było to mniej więcej w grudniu... Zło usunął je z serwera, zostały tylko nikomu niepotrzebne linki.

Zapytałam w którymś naszym wątku, co myślicie o usunięciu fotek, jak to uczyniły wrocławianki, ale nie doczekałam się odzewu. Uznałam, że milczenie oznacza zgodę i poprosiłam Złosia, by to zrobił na moją odpowiedzialność. W ciągu 10 minut nie można było wyświetlić żadnej fotki. Gdybyście dodatkowo dziś nie usunęły tych "skrótów", mogłybyście same się o tym przekonać .

[Lexie]

Napisane przez demonik

Owszem były agrafki, były nawet skróty do zdjęć (takie jakie widzi osoba niezalogowana), ale nie można było fotek ani wyświetlić, ani zapisać. Sprawdzałam tuż po tym, jak poprosiłam o to Złosia, a było to mniej więcej w grudniu... Zło usunął je z serwera, zostały tylko nikomu nie potrzebne linki.

Zapytałam w którymś naszym wątku, co myślicie o usunięciu fotek, jak to uczyniły wrocławianki, ale nie doczekałam się odzewu. Uznałam, że milczenie oznacza zgodę i poprosiłam Złosia, by to zrobił na moją odpowiedzialność. W ciągu 10 minut nie można było wyświetlić żadnej fotki. Gdybyście dodatkowo dziś nie usunęły tych "skrótów", mogłybyście same się o tym przekonać .

Acha
Czyli albo musimy usuwać same, albo prosić Zło Bo moderator nie ma mozliwości usinięcia czegokolwiek z serwera

[demonik]

Napisane przez lexie

Acha
Czyli albo musimy usuwać same, albo prosić Zło Bo moderator nie ma mozliwości usinięcia czegokolwiek z serwera

Prawdopodobnie tak . Nie znam mocy moderatorskich łapek . Najlepiej robić to osobiście. Ja poprosiłam Zło, ponieważ chodziło m.in. o zamknięty wątek, na którym sama umieszczałam fotki - z zamkniętego już nie mogłam ich wyrzucić.

Dla jasności - Złośliwiec usunął zdjęcia bodajże z dwóch wątków, nie pamiętam dokładnie których . Resztę musimy same wydłubać .

[Ines1985]

Napisane przez demonik

Prawdopodobnie tak . Nie znam mocy moderatorskich łapek . Najlepiej robić to osobiście. Ja poprosiłam Zło, ponieważ chodziło m.in. o zamknięty wątek, na którym sama umieszczałam fotki - z zamkniętego już nie mogłam ich wyrzucić.

Dla jasności - Złośliwiec usunął zdjęcia bodajże z dwóch wątków, nie pamiętam dokładnie których . Resztę musimy same wydłubać .

Ja to co wydłubałam to wyrzuciłam
A było tego sporo bo zazwyczaj bylam na spotkaniach głównym fotografem

Jej, ale jestem śpiąca zasnełabym w mig ale nie moge bo za jakas godzine ma przyjsc Wojtek i boje sie ze nie uslysze dzwonka do drzwi

[Różowy Strachulec]

Pojedzie człowiek do muzeum w sobotę, wraca, zagląda i co? I znowu jakaś afera...
O co tak naprawdę chodzi? O ujawnienie super tajnej informacji że ktoś ukryty to czyta? Bez podawania kto to jest? Teraz też widzę że wątek czytają 4 osoby a widać tylko Lexie i mnie. Znaczy się ze ukryte są 2 osoby? I co z tego?

[Ines1985]

Mam pytanie...
Jak sie umawiamy?
Stanelo w koncu na sobocie?
Moze byc 18ta tradycyjnie pod Empikiem przy palmowym rondzie?

[Różowy Strachulec]

Z tego co wiem to aktualna jest sobota 25 marca o 18.00, miejsce zbiórki chyba nie było ustalone więc pewnie tradycyjnie może być palma

[Lexie]

Napisane przez Ines1985

Mam pytanie...
Jak sie umawiamy?
Stanelo w koncu na sobocie?
Moze byc 18ta tradycyjnie pod Empikiem przy palmowym rondzie?

Ja nie wiem czy będę, więc na razie się nie wypowiadam.

[rachela]

Szemrana ta historia. Rozumiem, że ktoś, kto się nigdy na naszych wątkach nie odezwał, ale stale na nich przesiaduje, poczuł się urażony wypowiedzią Agusi i zrobiła się "cicha afera", tak? Chociaż nie wiem, po kiego grzyba komuś zdjęcia zezujących lub wydurniających się wizażanek tudzież nasze pokopane rozmowy o wibratorach i brazylijskich serialach
Decyzji Agusi też za bardzo nie rozumiem. Może dlatego w zasadzie nic z tego nie rozumiem

Napisane przez Ines1985

Mam pytanie...
Jak sie umawiamy?
Stanelo w koncu na sobocie?
Moze byc 18ta tradycyjnie pod Empikiem przy palmowym rondzie?

Może być tradycyjnie

[mech]

Aguuuuuś
Się porobiło Ja też nic z tego nie rozumiem. Niby rozumiem znaczenie każdego słowa, które wysmarowaliście tutaj w charakterze wyjaśnienia. Bardzo to wszystko ładnie, gramatycznie i po naszemu. Ale w dalszym ciągu nie rozumiem ścisłego sensu tego co się stało. Też potrzebuję kogoś od rozumu i to szybko.

[Jadeitea]

Napisane przez lexie

Ja nie wiem czy będę, więc na razie się nie wypowiadam.

Lexie-chan, będziesz, będziesz - w końcu jak mam zaciągać ludzi, to będę zaciągać (ha, sama ledwo jestem zaciągnięta; zaciągnij się, mówili). Co ja pocznę bez ciebie, do kogo się przytulę? Kto mnie zechce?

[Lexie]

Napisane przez Jadeitea

Lexie-chan, będziesz, będziesz - w końcu jak mam zaciągać ludzi, to będę zaciągać (ha, sama ledwo jestem zaciągnięta; zaciągnij się, mówili). Co ja pocznę bez ciebie, do kogo się przytulę? Kto mnie zechce?

Kochanie, widzisz co się dzieje w tym wątku...?
W tej chwili nie mam nawet ochoty myśleć o spotkaniu

Ehhh nawet nie wiecie jak mi jest dzisiaj źle Nawet tiramisu mnie w najmniejszym nawet stopniu nie pocieszyło, a to już zły znak...

Siedzę przed kompem i nie wiem co mam robić. Czuję się taka... otępiała. :/

Nawet wątek zamarł i w sumie nic dziwnego... Co za podły dzień, niech się już skończy! Będę mogła poudawać, że jutro będzie lepiej...

[nekome]

nie bylo mnie dzien caly i gdy wracam sie wywizazowac widze cos takiego...
smutne. Agus

nie bedzie mnie na spotkaniu w sobote rodzice przyjezdzaja.

zdjecia usuwam. dzielnie.

[maciek_k]

Uwaga, wszem i wobec ujawniam tajemnicę państwową - udało mi się shakować ściśle tajne miejsce na tej stronie, i patrzcie co odkryłem:

Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (3 użytkowników i 0 gości)
maciek_k, nekome

matulu przenajświętsza, przecież ujawnianie takich informacji grozi destabilizacją naszego kraju... jaki ja dureń, błagam o delikatny wymiar kary i szybką śmierć.. miło mi było Was wszystkich poznać, ale złamałem naraz 500 artykułów kodeksu karnego i musi mnie spotkać zasłużona kara..

[tygrysiatko18]

no coz nie rozumiem tej afery przeciez kazdy widzi ilu uzytkownikow przeglada ten watek i widzi ilu z nich jest widocznych i ze reszta jest ukryta, i wiem ktore osoby przegladajace ten watek sa ukryte i mimo ze matematyka to nie moja ulubiona dziedzina nauki to wiem ze sa osoby ktore czytaja i milcza.

Uwazam podobnie jak Maciek ze forum spotkaniowe jest przeznaczone dla osob ktore maja ochote na spotkaniu sie pojawic (czyli np. znajome Lexie i bodajze kolezanka Ines, pozdrawiam was i zapraszam na spotkanie, naprawde fajnie jest na nich) a nie dla ludzi ktorzy chca sobie poczytac o nas.

[nekome]

Napisane przez maciek_k

Uwaga, wszem i wobec ujawniam tajemnicę państwową - udało mi się shakować ściśle tajne miejsce na tej stronie, i patrzcie co odkryłem:

Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (3 użytkowników i 0 gości)
maciek_k, nekome

pozwe Cie!! za przetwarzanie moich danych osobowych!!!

[Różowy Strachulec]

Napisane przez maciek_k

Uwaga, wszem i wobec ujawniam tajemnicę państwową - udało mi się shakować ściśle tajne miejsce na tej stronie, i patrzcie co odkryłem:

<ciachnęłam hakerskie odkrycie Maćka>
Primo - powinieneś zmienić nick na taki zawierający kilka iksów - bo im większy haker tym ma więcej iksów w nicku, serio Może Maxciexk_xkx ?
Po drugie primo - dziś było w pewnej chwili bardzo strasznie bo wątek przegladałam ja i 3 ukryte osoby oczywiście szybko uciekłam
Po trzecie primo - ciekawe ile osób przegląda wątek kiedy nikt go nie przegląda?

[rachela]

Ja już wiem, o co chodzi (Maciek - ), ale wcale mnie ta wiedza nie pocieszyła, w głowie też nic się z tego powodu nie przejaśniło

Strachul -> Co za filozoficzne podejście masz dzisiaj?

[Ines1985]

Lexie, a ty nie smutaj...
Zarówno ty jak i Agusia macie sie pojawić na spotkaniu (powiało dyktaturą )

Ja nadal nie rozumiem o co tyle szumu i kto do tego doprowadził. Komuś może bardzo przeszkadzala mila atmosfera w naszych wątkach...

Cały czas nie moge uwierzyć w to, że ktoś sie POSKARŻYŁ.
Jezeli w ogole cos takiego mialo miejsce... Nic nie zostalo powiedziane wprost ale ze słów Maćka wywnioskowałam ze mial miejsce jakiś donos.

Jedno wiem na pewno - nie chce aby cos sie zmienilo w naszych kontaktach... Spotkania beda dalej, licze na to ze w tym samym a moze nawet w wiekszym gronie...
Jeżeli ktos mial na celu zasianie wsrod nas jakiegos zamętu to NIE DAJMY MU takiej satysfakcji...