przemoc w szkolach - pytanie

[Kasia.1986]

Witajcie. Pisze wlasnie prace na temat przemocy i agresji w szkolach i chcialabym w niej wspomniec o wydarzeniach, ktore w ostatnich latach naglasniala telewizja, natomiast nie moge znalezc nic na necie. Dokladniej, nie mam zadnego punktu zaczepienia, i chcialam Was prosic, o ile moze pamietacie te zdarzenia, o pomoc. Pamietam ze kiedys w 'Pod napieciem' bylo o dzieciakach ktore nagrywaly jak sie wyrzywaja na swoim nauczycielu, nakladali mu kosz na smieci na glowe itp, czy ostatnio o nauczycielu, ktory szarpnal nieznosnego ucznia i go dyrektorka za to zwolnila. Pamietacie moze cos dokladniej z tego albo innych zdarzen? Jakies miejscowowsci, nazwiska, cokolwiek, co ulatwiloby mi znalezienie tych wydarzen (czy podobnych) w sieci? Z gory dziekuje.

[Fresa]

Poszukaj na stronie www.uwaga.onet.pl .W Uwadze też było dość dużo na te tematy.

[Anett_]

Napisane przez Kasia.1986

Pamietam ze kiedys w 'Pod napieciem' bylo o dzieciakach ktore nagrywaly jak sie wyrzywaja na swoim nauczycielu, nakladali mu kosz na smieci na glowe

Ta historia dotyczyła toruńskiego nauczyciela języka angielskiego.
Zdarzenie miało miejsce w maju 2005, w tamtejszym technikum budowlanym, światło dzienne zaś, sprawa ujrzała dzięki Gazecie Wyborczej i TVN we wrześniu.


W kwestii poruszanej przez Ciebie tematyki, polecam archiwum online czasopisma "Edukacja i Dialog", często umieszane są w nim artykuły dotyczące agresji w szkole, przykład:

http://www.vulcan.edu.pl/eid/archiwu...3/przemoc.html

A tutaj spis przydatnej bibilografii:

http://www.republika.pl/biblioteka_piotrkow/zest21.htm

[Kasia.1986]

dziekuje Wam bardzo ;*

[sweetes_things]

Z ta przemocą róznież pewnie wiesz z własnej autopsji,co krok coś sie dzieje.W przyszłości ja sie będe bała poslać własne dziecko do szkoły

[201804200947]

Moze to jeszcze nie przemoc ale juz jakis poczatek zachowania,ktore pokazuje ze prawdopodobnie beda w przyszlosci problemy-moja przyjaciolka zostala ostatnio wezwana do przedszkola poniewaz jej 6-letni syn,zreszta coraz bardziej niegrzeczny,naplul kolezance do zupy mlecznej.
Ponadto,pytalam innych znajomych dzieci,ktore chodza razem z nim do przedszkola czy znaja takiego chlopca i odpowiedzialy ze tak ale sie go boja,ze jest niegrzeczny i pyskuje pani a dzieci sie smieja z tego.
Moim zdaniem jezeli juz teraz dziecko pokazuje swoj charakter w taki sposob,mozna spodziewac sie roznych rzeczy w przyszlosci.
Skoro teraz nie mozna sobie z nim poradzic i potrzebna jest pomoc psychologa.Cotygodniowa.
Ja wiem,ze nie o to Ci chodzilo Kasiu ale mysle ze to tez wazne.
Gdzie zaczyna sie ta agresja i kiedy sie rodzi w dzieciach.

[Kasia.1986]

Napisane przez warszawianka

Moze to jeszcze nie przemoc ale juz jakis poczatek zachowania,ktore pokazuje ze prawdopodobnie beda w przyszlosci problemy-moja przyjaciolka zostala ostatnio wezwana do przedszkola poniewaz jej 6-letni syn,zreszta coraz bardziej niegrzeczny,naplul kolezance do zupy mlecznej.
Ponadto,pytalam innych znajomych dzieci,ktore chodza razem z nim do przedszkola czy znaja takiego chlopca i odpowiedzialy ze tak ale sie go boja,ze jest niegrzeczny i pyskuje pani a dzieci sie smieja z tego.
Moim zdaniem jezeli juz teraz dziecko pokazuje swoj charakter w taki sposob,mozna spodziewac sie roznych rzeczy w przyszlosci.
Skoro teraz nie mozna sobie z nim poradzic i potrzebna jest pomoc psychologa.Cotygodniowa.
Ja wiem,ze nie o to Ci chodzilo Kasiu ale mysle ze to tez wazne.
Gdzie zaczyna sie ta agresja i kiedy sie rodzi w dzieciach.

dziekuje bardzo ze mi o tym napisalas, wlsnie chcialam w swojej pracy wspomniec o agresji u dzieci w przedszkolach i podstawowkach, ale nie moglam nic znalezc nigdzie, takze jezeli nie masz nic przeciwko, to wykorzystam Twoja wypowiedz dziekuje Wam za pomoc

[201804200947]

Nie ma za co.
Bardzo sie ciesze ze moglam choc troche pomoc
Jak najbardziej mozesz moja wypowiedz wykorzystac.

Wydaje mi sie ze to wszystko ksztaltuje sie bardzo wczesnie.
Jest zalezne od otoczenia,warunkow w jakich sie wychowujemy.
Nie sadze zeby dziecko,ktore pochodzi z bardzo kochajacej sie,szanujacej siebie nawzajem rodziny bylo w przyszlosci agresywne.
Ale tez niekoniecznie dziecko z rodziny,w ktorej jest duzo przemocy fizycznej lub psychicznej bedzie w przyszlosci agresywne.
W mojej rodzinie wystepowala przemoc psychiczna i dlatego ja jestem wyczulona na jakakolwiek przemoc.
Osoba,ktora powodowala te przemoc byl ojciec wiec widzialam jak cierpi mama.Jak wszyscy cierpimy.
Przez to ze wiem jak to boli nie pozwole nigdy aby w mojej rodzinie lub najblizszym otoczeniu ktos doznal jakiejkolwiek przemocy.

Natomias kiedy w rodzinie wystepuje agresja z obu stron i jest to na porzedku dziennym,dziecko uczy sie,obserwuje ze to jest sposob na zalatwianie kazdych problemow.Agresja mozna wszystko.

Chlopiec o ktorym napisalam w poprzednim poscie,wychowywany jest tylko przez mame.
Ona rowniez byla ofiara przemocy.Zarowno fizycznej (i to naprawde ogromnej)jak i psychicznej.
Wziela rozwod z ojcem dziecka i teraz chlopiec jest wychowywany tylko przez nia.Jego ojciec sie nim nie interesuje.
Maly pomimo tego ze ma niewiele lat widzial w domu tylko awantury,klotnie,placz.
Teraz widzi w przedszkolu mamusie i tatusiow.
Robi sie coraz starszy,madrzejszy i coraz bardziej rozumie.
Mysle ze wlasnie ta agresja proboje zwrocic na siebie uwage,wyrzucic zlosc,dac "nauczke"rodzicom..
Mam nadzieje ze pomoga mu te cotygodniowe rozmowy z psychologiem,ze nie bedzie w przyszlosci okazywal tej agresji.
Bardzo chcialabym zeby wyrosl na spokojnego chlopca i cos w zyciu osiagnal,tym bardziej ze jest niesamowicie madrym dzieckiem.