tabletki YAZ - zbiorczy!

[monikazc]

ja natomiast wzięłam 22 tabletki w 22 dni bo na początku brałam z zapasowego opakowania bo nie miałam dostępu do apteki. co teraz? mam rozpocząć nowe opakowanie tak jak zawsze? dostanę normalnie okres? zabezpieczenie działa? proszę o pomoc

[onedisplay]

Czesc dziewczyny,
Wydaje mi sie,że w czasie brania Yaz zaczęły wypadać mi włosy,czy ktoś zauważył podobne objawy u siebie?
Ginekolog powiedział, że to niemozliwe, ale przecież to może byc skutek uboczny po pigułkach.
Proszę o odpowiedz.

[konwalijka82]

Napisane przez monikazc

ja natomiast wzięłam 22 tabletki w 22 dni bo na początku brałam z zapasowego opakowania bo nie miałam dostępu do apteki. co teraz? mam rozpocząć nowe opakowanie tak jak zawsze? dostanę normalnie okres? zabezpieczenie działa? proszę o pomoc

Rozumiem że wzięłaś 22 zamiast 24 tabletek??Jeśli tak to jest to sytuacja z cyklu zapomniana tabletka w 3 tygodniu - zapomnianą jest 23. Od razu przechodzisz do 4 placebo po tych 22, normalnie jesteś dalej zabezpieczona. Po 4 placebo zaczynasz spokojnie nowe opakowanie.

[milenka22]

Brałam YAZ przez 5 miesięcy ale zmieniłam na Cilest, które brałam 3 miesiące. Czy dobrym pomysłem jest teraz zmienić na YAZ znowu? Bo po cilest przytyłam (dopiero przy 3 opakowaniu a nigdy nie miałam problemów z tyciem po żadnych tabletkach), boję się, że kiedy teraz wrócę do YAZ to będę miała jakieś skutki uboczne(za 1. razem nie miałam żadnych)

[dark_angel92]

Mam mały dylemat. Godzinę brania tabletek ustaloną mam na 18, ale zazwyczaj biorę około 20. Wczoraj zapomniałam jednej (20 z kolei). Wzięłam ją dzisiaj o 7 rano. I teraz nie wiem czy mam liczyć 12 godzin od 18 o której czasami biorę tabletki czy od 20 o której częściej zdarza mi się wziąć. Ulotka mówi że jeżeli minęło 12 godzin to przyjąć resztę różowych tabletek i zacząć nowe opakowanie. Co wy o tym sądzicie? Proszę o radę.

[krowa_bez_mleka]

Kurcze, a ja kończę 2. opakowanie YAzu, czuję się w miarę dobrze, mam wprawdzie plamienia, które często są w sumie krwawieniami (nawet takimi z bólem brzucha), ale myślalam, ze po 3 . opakowaniu to przejdzie..
Natomiast dzisiaj moja ginekolog jak sie o tym dowiedziala, zwiekszyla mi dawke hormonów przepisując Yasmin. Boję sie trochę tej zmiany..
Czytając wątek, myslalam, ze to normalne, a tu taka niespodzianka, nie jestem przekonana

[milenka22]

Napisane przez dark_angel92

Mam mały dylemat. Godzinę brania tabletek ustaloną mam na 18, ale zazwyczaj biorę około 20. Wczoraj zapomniałam jednej (20 z kolei). Wzięłam ją dzisiaj o 7 rano. I teraz nie wiem czy mam liczyć 12 godzin od 18 o której czasami biorę tabletki czy od 20 o której częściej zdarza mi się wziąć. Ulotka mówi że jeżeli minęło 12 godzin to przyjąć resztę różowych tabletek i zacząć nowe opakowanie. Co wy o tym sądzicie? Proszę o radę.

Myślę, że godziny powinnaś liczyć od ostaniej zażytej tabletki. Jeśli poprzedniego dnia również wzięłaś o 18 to nie bierz tabletek placebo tylko zacznij nowe opakowanie. Jeśli o 20 to bierz normalnie

[dark_angel92]

Napisane przez milenka22

Myślę, że godziny powinnaś liczyć od ostaniej zażytej tabletki. Jeśli poprzedniego dnia również wzięłaś o 18 to nie bierz tabletek placebo tylko zacznij nowe opakowanie. Jeśli o 20 to bierz normalnie

Przedwczoraj brałam o 20, więc dalej będę brać normalne. Dzięki.

[YASMINI]

Napisane przez Neciak89

Szlag mnie trafia jak cała wypowiedź jest wielkimi literami i szlag jeszcze większy mnie trafia, jak dziewczyny pytają się setki razy, czy coś się stanie, jak wezmą mniej niż 21 tabletek :|

strasznie niektórzy tu drażliwi - a ja po prostu się spieszyłam i włączył mi się caps lock.
Poza tym to są moje poczatki z yaz-em dlatego nie wiem co robić teraz gdy wzięłam 2 na raz i brakuje mi tej jednej w blistrze na dany dzień.
Zamiast się denerwować bezpodstawnie prosiła bym raczej o pomoc.
Mniej niż 21 tabletek? W YAZ- IE JEST 24+4 DNI PRZERWY A NIE 7.Ja nie wiem co robić, ponieważ brakuje mi teraz w blistrze jednej na co wychodzi, że wezmę przez 23 dni różową tabletkę i nie wiem co z tym jednym "pustym dniem" czy przejść od razu do placebo?

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Marwari- proszę serdecznie o odpowiedz na prywatną wiadomość

[zagubiona89r]

Napisane przez onedisplay

Czesc dziewczyny,
Wydaje mi sie,że w czasie brania Yaz zaczęły wypadać mi włosy,czy ktoś zauważył podobne objawy u siebie?
Ginekolog powiedział, że to niemozliwe, ale przecież to może byc skutek uboczny po pigułkach.
Proszę o odpowiedz.

Nie wiem czy może to być skutek uboczny tabletek. Może to być także zwiększone wypadanie przy zmianie pory roku (mi np lecą włosy jak zima przechodzi w wiosnę i lato w jesień). Może masz anemie? Warto byłoby zrobić kontrolną morfologię. Na włoski polecam belissę, mi na wypadanie pomaga z tabletkami anty nie kłóci się.


Co do moich tabsiów dziś biorę nr 6 i.... okres skończył mi się wczoraj. Nie mam plamienia tylko z zwykłym śluzem pojawiają się (od wczoraj coraz mniej) takie brązowe niteczki jakby ala skrzepki. Czuję się dobrze. Nic mnie nie boli. Nie czuję, że biorę tabletki. tylko.... w ciągu 6 dni ubyło mi pól kg na wadzę i dużo częściej chodzę do wc (np. kiedyś nie budziłam się w nocy a teraz raz lub dwa muszę wstać bo potrzeba pójścia do wc mnie budzi). Utratą wagi się nie martwię dla mnie to plus. Natomiast żeby nie odwodnić organizmu staram się pić co najmniej 1,5 l wody dziennie Oby tak dalej

[201701251209]

Napisane przez onedisplay

Czesc dziewczyny,
Wydaje mi sie,że w czasie brania Yaz zaczęły wypadać mi włosy,czy ktoś zauważył podobne objawy u siebie?
Ginekolog powiedział, że to niemozliwe, ale przecież to może byc skutek uboczny po pigułkach.
Proszę o odpowiedz.

W ulotce jasno pisze, że to jest skutek uboczny. Chociaż pewności do końca nie ma. Możliwe, że tak jak pisała zagubiona89r związane to jest ze zmianami pory roku.
Mi po Yasminelle zaczęły niestety wypadać. Revalid pomógł.

[zagubiona89r]

a wrrrr.rr..... zła na siebie jestem. Oglądałam film i tak się zapatrzyłam, że o godzinę prawie spóźniłam się z tabletką. Wiem, że to niedużo po prostu wkurzam się na samą siebie bo obiecałam sobie, że będę się trzymać ściśle określonej godziny. Zawsze miałam problem z systematycznością. Nic ustawie budzik plus przypomnienie na komórkę może dadzą radę mojej sklerozie

Wiem, że antykoncepcja jest zachowana. Po prostu na czysto bez potknięcia chciałam zamknąć pierwszy tydzień a tutaj ups...

I kurcze mam takie dziwne plamienia. Raz odrobinka czerwonego, częściej takie brązowe skrzepki... Mam cichą nadzieję, że niedługo to minie

[ewaski77]

Witajcie! Własnie wzięłam ostatnią białą tabletkę w pierwszym blistrze! Oto moje spostrzeżenia po miesiącu brania tabletek.... Okres czyli krwawienie z odstawienia dostałam na drugiej białej tabletce. Krwawienie znacznie mniejsze niż przy miesiączce. Waga ani się nie powiększyła ani nie zmalała. Plamienia miałam tylko na trzecim rzędzie brania tabletek. Bóle głowy (czasami nie do wytrzymania) i nudności miałam tylko na początku brania, które się skończyły na drugim rzędzie. Libido normalne jak zawsze, czyli ok. Negatywne objawy, które zauważyłam to znaczne pogorszenie się cery. Skóra twarzy bardzo się wysuszyła i te okropne pryszcze. Koleżanka która też bierze YAZ mówi że to wkrótce przejdzie. Mniejmy nadzieję.... Najgorsze jednak są te zmiany nastrojów, nerwowość która nieraz doprowadza mnie do płaczu. Możliwe że przyczyną są moje ostatnie kłopoty domowe i w pracy oraz ta jesienna zła aura, dlatego nie chcę wszystko zwalać na tabletki. Poczekam na dalszy rozwój wypadków. Mimo tego na dzień dzisiejszy oceniam tableki pozytywnie. Jak będzie dalej zobaczymy. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!

[Neciak89]

Napisane przez YASMINI

strasznie niektórzy tu drażliwi - a ja po prostu się spieszyłam i włączył mi się caps lock.
Poza tym to są moje poczatki z yaz-em dlatego nie wiem co robić teraz gdy wzięłam 2 na raz i brakuje mi tej jednej w blistrze na dany dzień.
Zamiast się denerwować bezpodstawnie prosiła bym raczej o pomoc.
Mniej niż 21 tabletek? W YAZ- IE JEST 24+4 DNI PRZERWY A NIE 7.Ja nie wiem co robić, ponieważ brakuje mi teraz w blistrze jednej na co wychodzi, że wezmę przez 23 dni różową tabletkę i nie wiem co z tym jednym "pustym dniem" czy przejść od razu do placebo?

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Marwari- proszę serdecznie o odpowiedz na prywatną wiadomość

nie ważne czy yaz i 24 czy inne i 21. po prostu nic sie nie dzieje jak sie wezmie te dwie jednego dnia. gdybys poszukala, to bys wiedziala o tym. Ty jak i inne ktore sie pytaja o to.

[dorotaasz]

Dziewczyny, mam pytanie, bo gryzę się z myślami...
Wczoraj pominęłam jedną (14) tabletkę, przypomniałam sobie o niej dopiero dzisiaj rano o 9:00 i natychmiast wzięłam. Seks był w środe. Niby w ulotce jest napisane, że ochrona przed ciąża jest zachowana, tylko, że ja każdego dnia jeszcze brałam jedną tabletkę chromu, a dopiero dzisiaj wyczytałam na 9 str wątku że on obniża skuteczność :|
Jak sądzicie, istnieje ryzyko?
Z góry dziękuję za odpowiedź

[Fight]

Znowu ja...
Kurde zastanawiam się co zrobić... do końca blistra zostały mi 3 różowe tabletki i cztery białe... dziś dostałam taki jakby okres... mocne,brązowe palmienia mam od 3 dni.... nie wiem czy nadal brać różówe tabletki czy przejść do placebo.... nie moge znaleźć nic na ten temat... chyba jestem niedotukana :P

[malwi89]

Napisane przez Fight

Znowu ja...
Kurde zastanawiam się co zrobić... do końca blistra zostały mi 3 różowe tabletki i cztery białe... dziś dostałam taki jakby okres... mocne,brązowe palmienia mam od 3 dni.... nie wiem czy nadal brać różówe tabletki czy przejść do placebo.... nie moge znaleźć nic na ten temat... chyba jestem niedotukana :P

normalnie bierzesz do konca nic nie mieszaj masz 3 rózowe to je zjedz. Być moze masz mocne plamienie środcykliczne. Jeśli bardzo sie tym martwisz zgłoś się do lekarza

[zagubiona89r]

Dziewczyny... Dzisiaj wezmę moją 8 tabletkę. Nie odchudzam się, baa... ostatnio nawet niezdrowo jadłam np placki ziemniaczane godzinę przed snem... No po prostu bardziej bym się po ostatnim tygodniu spodziewała wzrostu wagi, a tutaj tak: przez 5 dni spadło mi 0,5kg. Ot myślę woda po okresie schodzi itd. Ale... różnica między wczoraj a dziś to 0,5 kg.

Czy wy też traciłyście na wadze od początku brania tabletek? Bo ja praktycznie nie czuje, że je biorę. Okres się skończył, mam takie prawie, że niezauważalne, delikatne plamienie i to by było na tyle. Tylko ta waga wbrew prawom fizyki i spożywanego przeze mnie jedzenia spada. Kilogram w tydzień.

Nie żeby mi to jakoś przeszkadzało bo ważyłam ponad 78kg, ale zastanawiam się czy to aby na pewno zdrowe. Myślałam, że to kwestia tego, że yaz ma jakiś środek moczopędny, żeby nie zatrzymywała się woda, więc tą wodę staram się uzupełniać a tu taka niespodzianka.

[MagdalenaMonka]

Witam serdecznie
Dołączam do waszego grona
Jestem na starcie - dziś będzie trzecia tabletka z pierwszego opakowania.
Słowem wstępu: jest to moje drugie podejście do tabletek - pierwsze skończyło się fatalnie. Wtedy próbowałam z logestem (o ile mnie pamięć nie myli) i to była porażka po całości. Wytrzymałam miesiąc w bólach fizycznych i psychicznych, mój związek stanął na krawędzi (oczywiście moje humory i wahania nastoju to był tylko jeden z czynników ), wszystko mnie bolało, od głowy po kręgosłup. Wybuchałam płaczem na zawołanie, urosły mi piersi (ja swoje lubię, więc to na minus), i generalnie przytyłam kilka kilo... nic chyba tak źle nie wspominam jak te tabletki Zraziłam się i to na kilka lat..

No i minęło te kilka lat i tym razem mój kochany gin mnie namówił na tabsy . Metodą kijka i marchewki jak to określił Jestem pełna obaw i okrutnie boję się skutków ubocznych. Jednak tym razem plusuje to, że te tabletki są bardziej zaawansowane, mają mniej hormonów, a i moje ciało się unormowało (25 lat.).

Dołączam i zamierzam się dzielić moimi obserwacjami. Wątek zaczęłam czytać od początku.. jestem na jakiejś 30 stronie, zamierzam przebrnąć przez cały, ale to zajmie trochę.
Więc taka prośba to stałych użytkowniczek - trochę wyrozumiałości dla nowych osób - wątek tak się rozrósł, że nie można go na szybko przeglądnąć całego, a i wyszukiwarka nie jest doskonała, co też sprawdziłam..jak kogoś irytuje odpowiadanie na pytanie - to niech tego nie robi pisząc przy tym złośliwy komentarz, nie rozumiem, po co się wysilać...

W każdym razie pozdrawiam Wszystkie !

[trzaska]

mam pytanie? co poradzic w sytuacji gdzue chyba przez tabletki mam stany depresyjne... ciagle płacze bez powodu, szukam dziury w calym potrafie sie poplakac przy nawet mało romantycznej piosence w radiu i chodze ciagle poddenerwowana... heh macie jakies sposoby na to? biore Yaz pol roku... po 5 miesiacu zaczely mi sie jazdyyy

[MagdalenaMonka]

Napisane przez anez00

Znalezione na wizażu (lista ta sporządzona była pod yasminelle, ale yaz to przecież to samo )

A poniżej lista leków:
(nie = niema wpływu, tak = obniża skuteczność)


Ketonal - nie
Keflex - tak
Ketoresem - nie
Klacid Uno - nie
Klindamycyna - tak
Ketonal forte - nie

Chciałam się odnieść do listy leków, które nie obniżają skuteczności tabsów anty.
Kupując kilka dni temu YAZ oraz Ketonal (bo zawsze go łykam przy okresie, gdyż mam straszne bóle, a właśnie mi się skończył) - Pani w aptece powiedziała, żeby nie brać tych leków razem, bo zachodzi interakcja między nimi. Powoduje to obniżenie potasu i jest niezalecane. Na pytanie, czy jednorazowe przyjęcie Ketonalu może zaszkodzić, powiedziała, że nie - ale nie powinno się. To tak dla Waszej informacji

[201701251209]

Napisane przez trzaska

mam pytanie? co poradzic w sytuacji gdzue chyba przez tabletki mam stany depresyjne... ciagle płacze bez powodu, szukam dziury w calym potrafie sie poplakac przy nawet mało romantycznej piosence w radiu i chodze ciagle poddenerwowana... heh macie jakies sposoby na to? biore Yaz pol roku... po 5 miesiacu zaczely mi sie jazdyyy

Może po prostu masz źle dobrane tabletki? Skonsultuj się ze swoim ginekologiem.

Te Twoje stany depresyjne wyglądają tak jak opisujesz w poście? Jeśli tak, to moim zdaniem, mało wspólnego ma to z prawdziwą depresją.

Na nerwy to meliske pij

[MagdalenaMonka]

Napisane przez Krina

Byłam dziś na kontroli u ginekolog, miałam przyjść i powiedzieć czy coś się dzieje. Powiedziałam jej, że bolą mnie nogi i ręce, a ta na to, że to sobie pewnie wmówiłam i wymyślam że przez dwadzieścia parę lat jej praktyki zawodowej żadna kobieta nie mówiła, że po tabletkach bolą je nogi, powiedziałam jej, że nigdy wcześniej nie miałam takich problemów, a ona gada lekceważącym tonem, że one wie czemu ja nie chcę tych tabletek, bo one są za drogie i ja sobie wmawiam powiedziała, że mam odstawić tabletki po skończeniu opakowania, zrobić przerwę i za półtora miesiąca przyjść na wizytę :|

Yaz zaczęłam brać z myślą o bolącej miesiączce, pytałam się ginekolog i co teraz, a ona na to (lekceważąco) że nadal będzie mnie boleć i będę musiała sie truć proszkami przeciwbólowymi :| jak się zapytałam czy można jakoś ustalić źródło tak silnego bólu i jakoś inaczej zareagować, stwierdziła, że nie, że będzie mnie boleć i może jak urodzę dziecko to moje miesiączki nie będą tak bolesne :| a u mnie w rodzinie mama do teraz ma niesamowicie bolesne okresy mimo iż urodziła dwoje dzieci...

ja tej pani "podziękuję" za współpracę za takie traktowanie pacjenta :|

a mnie tak ręce w łokciach i przedramionach bolą na przemian z nogami (w szczególności łydkami) że chce mi się wyć

co więcej mam teraz większe problemy z cerą :|

No takiej "pani doktor" to podziękuj. Jak jej się nie chce zarabiać i dbać o pacjętki to jej strata. Do dodania na czarną listę..

Odnośnie twoich bóli łydek to zerknij na pierwsze strony wątku (do ok. 20 strony), jest kilka postów odnośnie zakrzepicy, jej objawów i badań jakie można/trzeba przeprowadzić.. może warto przeczytać.

A co do bóli miesiączkowych to powodów może być wiele. Ostatnio mój gin mnie olśnił chorobą pt: eldometrioza. I przy mega bolących okresach kobiety mogą ja sobie same zafundować. I to co opowiada Twoja gin, o urodzeniu dzieci i końcu bolesnych okresów to mit - sama piszesz o swojej mamie. Jasne, że komuś może to pomóc przy dolegliwościach, ale to żadna reguła, lekarze nie znają granic ignorancji. Mi lekarz m.in. na mega bóle przepisał właśnie tabsy.

[Rosaline]

Napisane przez MagdalenaMonka

Chciałam się odnieść do listy leków, które nie obniżają skuteczności tabsów anty.
Kupując kilka dni temu YAZ oraz Ketonal (bo zawsze go łykam przy okresie, gdyż mam straszne bóle, a właśnie mi się skończył) - Pani w aptece powiedziała, żeby nie brać tych leków razem, bo zachodzi interakcja między nimi. Powoduje to obniżenie potasu i jest niezalecane. Na pytanie, czy jednorazowe przyjęcie Ketonalu może zaszkodzić, powiedziała, że nie - ale nie powinno się. To tak dla Waszej informacji

ja pytałam swojej ginekolog i powiedziała, że Ketonal nie wpływa na antykoncepcję hormonalną.

[201604250953]

hej
może już była mowa o czymś takim- wybaczcie, jeśli tak.
dzisiaj wzięłam już 14 tabletkę (raz wzięłam 2 jednego dnia, bo wymiotowałam). i... nie wiem, ale ciągle mam krwawienia, jakby okres dalej trwał. tzn jednego dnia mniej, kolejnego więcej, wczoraj np prawie w ogóle, a dzisiaj znowu. to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne, może to organizm się przestawić musi. trochę się martwię, bo w sumie połowa za mną, niedługo kończę opakowanie, a skąd będę wiedziała, czy działa wszystko w miarę dobrze, skoro ma wystąpić krwawienie z odstawienia, a mi nie kończy się ten "okres"? nawet czasem odczuwam bóle podobne jak przy okresie, może nie tak silne jak miewałam, ale jednak czuję. któraś z was miała może podobnie albo potrafi mi wyjaśnić o co chodzi? nie znam się i oczywiście już panikuję

[201701251209]

Napisane przez sobotta

hej
może już była mowa o czymś takim- wybaczcie, jeśli tak.
dzisiaj wzięłam już 14 tabletkę (raz wzięłam 2 jednego dnia, bo wymiotowałam). i... nie wiem, ale ciągle mam krwawienia, jakby okres dalej trwał. tzn jednego dnia mniej, kolejnego więcej, wczoraj np prawie w ogóle, a dzisiaj znowu. to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne, może to organizm się przestawić musi. trochę się martwię, bo w sumie połowa za mną, niedługo kończę opakowanie, a skąd będę wiedziała, czy działa wszystko w miarę dobrze, skoro ma wystąpić krwawienie z odstawienia, a mi nie kończy się ten "okres"? nawet czasem odczuwam bóle podobne jak przy okresie, może nie tak silne jak miewałam, ale jednak czuję. któraś z was miała może podobnie albo potrafi mi wyjaśnić o co chodzi? nie znam się i oczywiście już panikuję

A ulotkę przeczytałaś?

[malenka17]

Ehhh,problemy z cerą znowu się nasiliły, przytyłam ze 3g, mam mega bolesne piersi i jakoś tak dziwnie napęczniały! Poza tym, czuję że woda w organizmie się zaatrzymuje, poza tym ciągłe wahania nastroju.
Zaznaczam,że czekam teraz na okres,czyli jutro pierwsza biała tabletka(1 opakowanie).
Jutro zadzwonie do lekarki umówić się na wizytę, w ogóle zastanawiam się nad odstawieniem hormonów, ale mega boje się powrotu bolesnych miesiączek Ehhh...

[DarkNoir]

Napisane przez MagdalenaMonka

Witam serdecznie
Dołączam do waszego grona
Jestem na starcie - dziś będzie trzecia tabletka z pierwszego opakowania.
Słowem wstępu: jest to moje drugie podejście do tabletek - pierwsze skończyło się fatalnie. Wtedy próbowałam z logestem (o ile mnie pamięć nie myli) i to była porażka po całości. Wytrzymałam miesiąc w bólach fizycznych i psychicznych, mój związek stanął na krawędzi (oczywiście moje humory i wahania nastoju to był tylko jeden z czynników ), wszystko mnie bolało, od głowy po kręgosłup. Wybuchałam płaczem na zawołanie, urosły mi piersi (ja swoje lubię, więc to na minus), i generalnie przytyłam kilka kilo... nic chyba tak źle nie wspominam jak te tabletki Zraziłam się i to na kilka lat..

No i minęło te kilka lat i tym razem mój kochany gin mnie namówił na tabsy . Metodą kijka i marchewki jak to określił Jestem pełna obaw i okrutnie boję się skutków ubocznych. Jednak tym razem plusuje to, że te tabletki są bardziej zaawansowane, mają mniej hormonów, a i moje ciało się unormowało (25 lat.).

Dołączam i zamierzam się dzielić moimi obserwacjami. Wątek zaczęłam czytać od początku.. jestem na jakiejś 30 stronie, zamierzam przebrnąć przez cały, ale to zajmie trochę.
Więc taka prośba to stałych użytkowniczek - trochę wyrozumiałości dla nowych osób - wątek tak się rozrósł, że nie można go na szybko przeglądnąć całego, a i wyszukiwarka nie jest doskonała, co też sprawdziłam..jak kogoś irytuje odpowiadanie na pytanie - to niech tego nie robi pisząc przy tym złośliwy komentarz, nie rozumiem, po co się wysilać...

W każdym razie pozdrawiam Wszystkie !

Miałam to samo. Gin mi polecała (gdy miałam 16 lat) urodzenie dziecka na złagodzenie bólów menstruacyjnych.
Dopiero gdy zmieniłam gina zaczęły się wszystkie badania, które miały wykazać przyczynę mojego "umierania" z bólu. Brałam aulin, ketonal, nimesil a nawet czopki... 3 dni męczarni. Badania usg, krwi,cytologia. Dopiero pigułki anty uratowały mi życie (dosłownie życie, bo przy bólach miesiączkowych opuszczałam lekcje, zajęcia na studiach, imprezy, pracę itd). Odkąd biorę anty nie pamiętam jak to jest mieć bolesny okres i szczerze mówiąc nigdy już nie chcę pamiętać.

[sugar cube]

Zaczęłam brać 5 opakowanie.
Jestem zadowolona. Miesiączki bardzo mi się skróciły (z 6-7 dni na 4), nie przytyłam, libido w porządku (czasem się zastanawiam czy nawet nie wzrosło), cera bez zmian. Raz zapomniałam tabletki i połączyłam opakowania - też wszystko w porządku, tylko tuż przed okresem miałam minimalne plamienia. Co prawda, zdarzyło mi się złapać infekcję, ale póki co jednorazowo, więc tabletek nie obwiniam.
Zdarzają mi się wahania nastrojów, może troszkę łatwiej się denerwuję, ale jest to znośne.
Oby tak dalej.

[Monika2412]

Napisane przez kasiaso

no coz ja przeszłam z YASMIN na YAZ ale narazie nic Ci nie doradzę bo wzięłam dopiero 4 tabletki , na Yasminie nie przytyłam i szczerze mowiąc tabletki nowej generacji raczej tycia nie powoduja, moze to z innych powodów?????

Witam ja jestem innego zdania co do tych tabletek brałam 2 miesiace i o 2 za duzo chodzi mi o Yaz nigdy nie miałam problemów z waga a teraz ehh woda mi sie wstrzymuje w organizmie zadne diety nie pomagaja w ciagu miesiaca 5 kg i nie moge schudnac(ale te 5 kg na wadze jest w sponie nie wchodze tak jak bym 10 kg przytyła stosuje diete za dieta cwicze a te tabletki tak mi rozregulowały organizm ze nic nie pomaga ehh jestem załamana a wczesniej brałam plastry evra microgynon21 yasmin i nic mi nie było jak przytyłam to tylko po tabletkach dla karmiacych ale po miesiacu cwiczen i diety spadło i zaczełam jesc normalnie i nie przytyłam .Teraz zaczełam stosowac Sylwie ktos zna?? dopiero pierwsze opakowanie nie tyje narazie troche biust zaczyna sie powiekszac .