2009-10-20, 08:09 | #91 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Nie przypominam sobie żebym się kiedykolwiek wstydziła za mamę, natomiast czasem zdarzyło mi się za tatę, bo jest cholerykiem- i czasem wszystko mu przeszkadza...dlatego wiem, że wszędzie mogę się spodziewać wybuchu złości...
P.S. Wiem natomiast, że zdarza się im (czytajcie: rodzina, znajomi)wstydzić za mnie...niestety też jestem choleryczką...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ Edytowane przez behemotkot Czas edycji: 2009-10-20 o 08:10 Powód: powtarzanie się |
2009-10-20, 09:47 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Cytat:
A za rodziców czy bliskich? Czy wstyd? Nie wiem czy tak to można określić, ale od dłuuuugiego czasu nie utrzymuję kontaktów z ojcem, którego... ze względu na nasze relacje nie zaprosiłam nawet na własny ślub, bo ma cudowną umiejętność rozwalania każdej rodzinnej uroczystości, spotkania, nawet zwykłego wspólnego obiadu, kiedy to zaczyna wywlekać jakies brudy, problemy, czepiac sie, szukać choćby maleńkiego powodu do zrobienia kłótni i doprowadzania do płaczu najbliższych
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2009-10-20, 10:52 | #93 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Cytat:
a co do rodziny... Ciocia nr.1 - ciągle od niej słychać tekst, że to jest drogie i "DZIADOSTWO" i ona tego nie kupi. " Ja tego nie kupię, to jest DZIADOSTWO" Najbardziej wkurza mnie to DZIADOSTWO, wszystko co weźmie do ręki, to DZIADOSTWO, kiedyś jakiś facet powiedział jej: "To sobie kawior kup paniusiu" jaki wstyd Ciocia nr.2 - spoko babka można się pośmiać, połazić po sklepach itp. Jesty tylko jeden problem... zawsze kiedy jesteśmy gdzieś razem MODLE SIĘ żeby nie zadzwoniła jej komórka... po "dryń dryń" następuje: HALOOOOOOOOOO?? HALLLLOOOOOO?? Wysokośc decybeli w granicy startującego odrzutowca.... "ALE KTOOOO MÓWIII?????" "HALOOOO!!!" "AAAA TO TYY!!!! Z kolei mój tata, strzelający bajerkę do kasjerek w hipermarketach to już historia na książkę a nie na posta Moja mama czasem włoży na siebie takiego ciucha, że mam ochotę zapaść się pod ziemię, a kiedy jej tłumaczę i delikatnie sugeruję, że powinna ubrać coś innego, to się obraża na caly dzień, albo i dłużej A akcje mojej babci, to biły wszystkie rekordy i sa stałym elementem wspomnień o niej ... po prostu.... Miałam koleżankę, której ona strasznie nie lubiła, bo znała jej babcie i twierdziła, że to rodzina alkoholików i narkomanów Kiedy ta koleżanka po mnie albo do mnie przychodziła, to potrafiła wybiec na ulice i krzyczeć za nią: "Wynoś się stąd ladacznico! Ja znam Twoją rodzinę! Ja wiem, co wy robicie bezbożnicy! Tylko na zła drogę potraficie sprowadzać Nie chcę Cie tu więcej widzieć!! I wiecie co... babcia miała co do nich rację Taką mam rodzinkę wesołą Aha, no i jeszcze mój pies potrafi zacząć bzykać obcym ludziom nogi na ulicy Raz wywrócił jakąś panią i ehkm... ustawił się i zaczął działać "po psiemu" Tak się jej chwycił, że nie mogłam go odciągnąć Kobiecina tak strasznie krzyczała, że się zbiegli ludzie i dopiero jakiś pan pomógł mi go zdjąć z tej biednej babki
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" 1 kwietnia 2012 Martusia
Edytowane przez Cassi Czas edycji: 2009-10-20 o 10:53 |
|
2009-10-20, 19:13 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Cytat:
Haha mistrzostwo
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 |
|
2009-10-20, 21:10 | #95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Moja mamuska potrafi narobic "przypalu".Nie znosilam chodzic z nia po sklepach odziezowych,poniewaz tylko po przekroczeniu progu sklepu robila naburmuszona mine w podkowe,wszystkiego dotykala,macala i komentowala wystarczajaco glosno,zeby wszyscy dookola+ekspedientki slyszaly:"Oooo matko...a co to za badziwie,to ja lepsze na szmateksie kupie...","No wieta co..(ha ha ha te wieta bylo najlepsze)...co za szmaty...".:hah aha:
|
2009-10-20, 23:04 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
mnie wkurza to, ze moj tatusiek ma zwyczaj próbowania owoców w supermarketach np widzi kiść winogronu, oderwie gałkę, spróbuje "eee nie słodkie", wali dalej, szamnie malinę, stwierdzi "ok, mogę kupić", a ludzie to widzą.
__________________
Uzależniona od wizażu
Niepoprawna optymistka Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian |
2009-10-20, 23:57 | #97 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
WItaj w klubie
Cytat:
Chociaż koleżance i pani pukanej przez psa nie było pewnie zbyt miło Moja mama tez tak robi jeszcze mi wtyka bo buzi
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
2009-10-21, 09:27 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
hmm ja sie wstydze kiedy przychodzą do mnie goście, a mama wpada do pokoju i natchnionym głosem mówi: "Wieeedziałam że ktoś przyyyjdzieeee. Anka posprzątała w pokoju - co nie często jej sie zdarzaaaa". Czasem jeszcze dorzuci "Gdybyście wpadli wczoraj, to zobaczylibyście (i tu nastepuje wymiana co gdzie i przez ile leżało) np ten sweterek czarny, no od poniedziałku tu przez ten fotel był przewieszony. No, tyle razy jej powtarzałam "schowaj go" ,ale nie, ona sprząta tylko wtedy kiedy ktoś ma do niej przyjść".
Kiedys powiedziała do mojego ówczesnego chłopaka "Ciesze sie że Anka ma chłopaka, bo przynajmniej w pokoju posprzątane". Ok ok nie jestem sprzątnisią ani pedantką, ale takie komentarze mogłaby zachować dla siebie..
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
2009-10-21, 09:55 | #99 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Ja czasami się wstydzę, bo moja matka jest cholernie gadatliwa, gada dużo i głośno, przerywa ludziom, przez telefin rozmawia tak głośno, że prawie krzyckzy.
I zawsze myśli, że ona to wszystko może i wszystko załatwi....to jest strasznie wkurzające...
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-10-21, 10:18 | #100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Ja się tam aż tak bardzo nie wstydzę Rodziców, ale niektóre akcje to są po prostu mistrzowskie. Jak mojej mamie dzwoni komórka w torbie to: a) nie słyszy, ze coś dzwoni, b) słyszy, ale myśli, że to nie jej telefon, c) nie zdąży odebrać i "niech mówią, że to nie jest miłość" leci aż ktoś nie skończy dzwonić, d) odbiera i się drze do telefonu.
Moja mama uwielbia winogrona i oczywiście musi "sprawdzić" jakość zanim kupi, tylko czasem tak sprawdza, że zjada całą kiść Ma także fioła na punkcie torebek i wchodzi do sklepu i narzeka: "nie taka, badziew, musi być twarda na spodzie, a to jakieś barachło jest, brzydkie to to jest" albo buty " wie Pani co, te buty wyglądają, jakby ktoś w nich w deszcz chodził a potem do pieca wsadził i co, ja mam za takie coś płacić grube pieniądze? " Komentuje wygląd wszystkich możliwych ciuchów, które ja wybieram, że spodnie mi z tyłka zjadą itp. Włazi do przymierzalni tak elegancko, że mnie wszyscy widzą z wypiętym tyłkiem jak przymierzam spodnie Tata natomiast chrapie niesamowicie i zasypia przy każdej możliwej okazji przed telewizorem. Oprócz tego czasem zapomina, który jasiek jest jego i ślini mi moją ukochaną podusię, za co parę razy miałam go ochotę rozszarpać, bo poszewek nie nadążałam prać. Ogólnie moi bliscy tzw. Rodzice czy rodzinka brata, są nienormalni tak jak ja, więc im wybaczam
__________________
15 |
2009-10-26, 21:08 | #101 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Czasem wstydzę się przez babcię. Kiedyś w czasie imprezy rodzinnej opowiedziała historię, jak to moja sunia miała cieczkę i ratowałam ją przed zakochanym kundlem, który postanowił zgwałcić mi nogę :/
Ale najbardziej przykre jest, że bez pardonu "psuje" powietrze i nie zwraca nawet uwagi, że ktoś wtedy coś je. |
2009-10-26, 22:02 | #102 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Ja tam się nie wstydzę -"wstyd to jest kraść"-jak mawia mój tato.Z niego to też jest niezły numer, swoją drogą.Bardzo dowcipny i bardzo lubi robić sobie żarty Jak powiedziała nasza znajoma totalny luzak z niego.
Nigdy nie wstydziłam się za żenujące zachowanie i wypowiedzi rodziców, bo nigdy takich nie było, chamsko też się nigdy nie zachowują .Sielanka
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak |
2009-11-01, 18:49 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 39
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
z mamą się wstydze chodzić do kościoła...śpiewa jako jedna z najgłośniejszych, chociaż głos ma okropny...
tata za to czasami zachowuje się jak jakiś 12latek, teksty z "włatców móch" bawią go jak cholera i bez przerwy je cytuje, szczególnie tego zielonego i to czasami na mieście, przy ludziach...żenada ;/ |
2009-11-01, 20:04 | #104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 536
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
moja mama czasami robi mi obciach, nie wymawiąjąc dobrze nazwy sklepu. głupiej nazwy h&m nie potrafi wymówić... kiedyś przy moich koleżankach zaczęła coś z jakimś "hendmejdenem":cojest : o innych niektórych nie wspominam Najlepiej ostatnio byłyśmy w sephorze(ona nigdy nie zwraca uwagi na nazwę sklepu, nie wie że "takie" i "takie" istnieją) i kuzynka wzięła trzy zapachy na te papierki. A na nich pisze sephora oczywiście. Wąchamy później w aucie, a moja mama zachwycona: boże, jaki cudny, a co to za zapach? sephora? brawa dla niej. Wiem, że może dla niektórych to śmieszne, ale czasami naprawdę mi przez to głupio..
|
2009-11-09, 15:20 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 330
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Mnie wkurza w mej mamie że bardzo głośno rozmawia przez telefon i nie umie poprawnie wymawiać nazw .Ciągle z moim bratem a jej synem zwracamy uwagę jej na to ale jak grochem o ścianę........
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/0274ebc9e4.png ,,Boże mój, ta cisza, jakby zmarł telefon. Nie powinnam pytać, czy wciąż o mnie myślisz. Przecież dzwonisz czasem, choć czasu masz mało..." |
2009-11-09, 15:59 | #106 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Nie ważne, gdzie jestem i z kim jestem, to mama zawsze jesienia/zimą: ubierz się, cała goła jesteś, załóż czapkę, gdzie masz szalik? Jakbym 5 lat miala i nie potrafila się sama ubrać.
Tata zawsze wchodzi mi do pokoju(bez pukania) gdy ktoś u mnie jest, aby dokladnie zobaczyć któż to przyszedł. Zawsze mi wtedy wstyd, bo nawet nic nie powie, tylko otworzy, odpowie dzien dobry i zamknie drzwi. Jeszcze pare rzeczy by się znalazlo, ale teraz nie moge sobie przypomniec. A co do otwierania rzeczy w hipermakecie, to sama często wypijam coś i kładę do zapłacenia. |
2009-11-09, 19:20 | #107 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;15177019]Nie ważne, gdzie jestem i z kim jestem, to mama zawsze jesienia/zimą: ubierz się, cała goła jesteś, załóż czapkę, gdzie masz szalik? Jakbym 5 lat miala i nie potrafila się sama ubrać.
Tata zawsze wchodzi mi do pokoju(bez pukania) gdy ktoś u mnie jest, aby dokladnie zobaczyć któż to przyszedł. Zawsze mi wtedy wstyd, bo nawet nic nie powie, tylko otworzy, odpowie dzien dobry i zamknie drzwi. Jeszcze pare rzeczy by się znalazlo, ale teraz nie moge sobie przypomniec. A co do otwierania rzeczy w hipermakecie, to sama często wypijam coś i kładę do zapłacenia. [/QUOTE] Mój ojciec tak samo, tyle że ja tych rzeczy nie nosze;p Zaawsze jest o to woojna: Masz załozyć czapke! ale ja nie mam czapki, jak to nie masz?!a gdzie masz? no nie mam nigdy nie chodze w czapce:P Masz zalozyć czapke i już! No nie mam! To matki weź! a ona ma beret, albo taki czepek z jakimiś kwiatkami podoczepianymi A jak mnie z uczelni odbierze to sie drze, jak tyś sie ubrała! zaraz chora będziesz, ja ci leków nie będe przepisywał, sama sobie będziesz latała po przychodniach! Palto masz grube nosić, wszyscy chodzą juz cieplo ubrani a ty jedna jak na lato! (... a tu pół miasta w krótkich ekoskórkach) i tak całą drogę mi trajkocze;p ale to nei to ze wstyd, przy ludziach by tylko wspomnial.. chyba;p ale tak mi sie przypomnialo i sie musialam wyżalić
__________________
|
2009-11-09, 20:27 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Niektóre historie mnie niesamowicie rozbawiły
Ja się wstydziłam za moich rodziców jak byłam młodsza, bo chciałam być taka poważna i ich żarty na przykład w sklepie mnie żenowały. Ale teraz z biegiem czasu naprawdę ten pozytywny obciach polubiłam i strasznie lubię z nimi żartować. Oni mają swoje teksty, ja swoje i jest śmiesznie. Nawet nie obchodzi mnie to ich nieobycie w niektórych sytuacjach, czy bajerowanie ze strony mojego taty, co kiedyś było nie do pomyślenia. Cieszę się, że mam takich wesołych rodziców |
2009-11-29, 14:04 | #109 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
a ja nieustannie wstydzę się za mojego ojca, chociaż wiem, że ludzie nie postrzegają mnie przez pryzmat tego, co robi...
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr. Every breath can be the last
Forthcoming memories Our life has gone too fast Still running, following |
2009-11-29, 14:05 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
a tak troche jasniej mozesz
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2009-11-29, 14:32 | #111 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-05-02, 22:32 | #112 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
moi siorbią i mlaszczą ale wielkiej siary mi nie robią, mama tż jest gorsza...
ale babcia mi robi siarę.. zagaduje do obcych ludzi, psów, dzieci ciocia też o.o co do śpiewania w kościele też tak mam z mama a mój tata ogląda hanne montanę... ;p Edytowane przez Annie1441 Czas edycji: 2010-05-02 o 22:37 |
2010-05-03, 00:10 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 92
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
ja sie wstydzie...
ze moi rodzice i dziadkowie mowia czasami "poszłes" albo "wziasc"
__________________
pomóż http://pajacyk.pl/ dziekuje w imieniu Dzieci --- teraz w Poznaniu na warsztatach |
2010-05-03, 03:36 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Hah.. nie przypominam sobie żadnej historii gdzie miałabym się wstydzić za rodziców/dziadków
__________________
not all who wander are lost.
|
2010-05-03, 09:43 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
no to uwaga teraz ja...
mój tata mlaska i dzwoni łyżeczką jak miesza cukier w szklance. mama jak rozmawia przez telefon drze się jak opętana do niego i chrząka!, jej śmiech przez telefon też jest wnerwiający i irytujący. moja babcia to dopiero ziółko... wszystkim, ale to wszytskim opowiada jakie to ma zaparcia i wzdęcia, nawet przy stole. nawet tym, którzy widzą ją pierwszy raz albo raz na rok się spotykają. fuj! za dziadka mi wstyd wtedy gdy ktoś rzadko nas odwiedza np.jego wnuk, który nie mieszka w polsce, a on idzie sobie oglądać "jaką to melodię" albo "familijadę". no kurde jak raz nie obejrzy to co się stanie? ja natomiast jak mam zły humor to moi bliskim może być wstyd, bo siedzę na tej goścince jak na skazaniu i tylko burknę coś od czasu do czasu. no i mam taki wymowny wyraz twarzy... ---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ---------- a i mój tata jak jest podchmielony to opowiada tą samą historię/dowcip po kilka razy, co ja mówię kilka... kilkadziesiąt!! co gorsze ja mam tak samo! on potrafi ten dowcip jeszcze analizować i rozkładać na części pierwsze przez 15minut... ale i tak ich kocham |
2010-05-03, 10:27 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
ehh mój ojciec chyba nie do końca pojął działanie telefonu. Nie rozumie, że wcale nie musi wrzeszczeć do słuchawki, żeby druga osoba go słyszała..
Mama potrafi wypytywać prawie obcych ludzi o ich prywatne sprawy (sąsiad się ożenił, mama spotkała w sklepie jego młodą żonę, której nie znała wcześniej i zaczęła wypytywać, gdzie teraz będą mieszkać, a skąd ona pochodzi itp).. Snafu, mam podobnie - czesto siedzę za stołem naburmuszona, ale co ja mam poradzić, że nie umiem ot, tak, po prostu założyć uśmiechu nr 5 i udawać, że 5 minut wcześniej nie pokłóciłam się z siostrą, że mama nie powiedziała, że moja nowa bluzka wygląda jak szmata.. Mama mówi, że się wstydzi za mnie, że siedzę taka obrażona. A ja nie potrafię udawać, że wszystko jest ok - jesli nie jest..
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
2010-05-03, 11:00 | #117 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 692
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że syn naszych sąsiadów jest gejem. Usłyszałam rozmowę mojej mamy i babci na ten temat a brzmiało to mniej więcej tak : O Boże, allllleee tragediaaa !! Biedna rodzina, taka tragediaaaa !! Taki przystojny, wykształcony, a tu takie nieszczęście w rodzinie.....
__________________
2 more months...
|
2010-05-03, 11:21 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 80
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
Moja mama czasem robi dziwne numery. Szczególnie jak idziemy na zakupy. Wchodzimy do sklepu, oglądamy i nagle słyszę i widzę mamę , która ogląda jakąś bluzkę i mówi (dość głośno) matko, za taki materiał taka cena?! nienawidzę tych momentów Mama przez parę lat młodości mieszkała za granicą, w kraju w którym ze sprzedawcą TRZEBA się targować no i niestety to zostało jej do dziś, dlatego jak ja coś wybiorę to wychodzę a ona niech tam się 'dogaduje'.
Największy wstyd przez członka rodziny: Ciocia mieszka na wsi, ma własne gospodarstwo ale tak jakby zatrzymała się troszkę w czasie. Mówi 'Obój(obuj?) buty' itp. Raz przyjechała do nas na pare dni( mieszkamy bardzo daleko siebie, widzimy się głównie przy pogrzebach ew. weselach) siedzę z kolegą dość bliskim, jego znajomym , moją kumpelą u mnie w pokoju. Wpada ona i każdemu wciska w rękę pęto kiełbasy i mówi: macie swojska, takiej w sklepie ni ma i wyszła z pokoju. Wszyscy szeroko oczy i nagle śmiech. Ja się smieję choć w środku mam ochotę iść i zabić żywcem. Mimo wszystko kobieta pozytwna, ale dobrze ,że za często sie nie widujemy.
__________________
29.07.10r Kocham i tęsknię. |
2010-05-03, 11:51 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
ja wstydzę się kiedy moja mama lub babcia są bardzo rasistowskie i uważają za rzecz oczywistą, ze jeśli nie masz "białego" odcienie skóry, "normalnych" włosów, kumpli, znajomych, religii, że jeśli nie jesteś zdrowy psychicznie to jesteś automatycznie nienormalny. Strasznie mi wstyd.
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
2010-05-05, 16:50 | #120 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wstydzicie się czasem za swoich rodziców/bliskich?
jasne
mój ojciec jest alkoholikiem. i nie potrafię się nie wstydzić, kiedy toczy się zalany przez pół wsi...
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr. Every breath can be the last
Forthcoming memories Our life has gone too fast Still running, following |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.