Biżuteryjny wątek plotkowy V :)

[substytut]

Mialam Soniaka poprzednio - paskudne szumy. Z tego co mi podpowiadano jak ja szukalam to Sony ma problemy z jakoscia zdjec.
Ze swojej strony polecam Fuji - po tym jak widzialam w pracy na roboczym (trzeba jakos udokumentowac zalanie w telefonie czy krzywa plyte) jakie makra wychodza po prostu poleglam - jakos fotek nawet w zlym, masakrycznym oswietleniu jest rewelacyjna

[smoczek]

Też właśnie czeka mnie zakup aparatu, ale zdecydowałam się na Canon Eos 500 D, żeby wreszcie mieć lustrzankę. Ale teraz używam Canona G5 - to staroć już, ale wyjątkowo udana. Ma super odwzorowanie kolorów, makra robi przyzwoite (tzn. nie wiem, może jestem w sobie zadufana ale uważam, że moje zdjęcia tragiczne nie są i do tej pory w żadnej galerii się ich nie czepiali), na wycieczki też jak znalazł. Tylko, że mam go już dobrych kilka lat (tak powyżej 5) i uwielbiałam robić zdjęcia pod słońce, zwłaszcza makra natury, tak więc matryca już trochę zrąbana. Mam też w domu Canona S3, ale uważam, że to badziewie. Do fotek np. architektury jest ok, ale makra mu zdecydowanie nie idą i są duże problemy z łapaniem ostrości. Tak więc co Canon, to co innego, ale i tak ze względu na g5 jestem przywiązana do marki .

[kulkam]

Ja mam Sony H50 bodajże i jestem zadowolona.

[viktorej]

Mój canon jest z niższej półki (sx 120), ale potrzebowałam "kieszonkowego" aparatu . Mam jeden dla profesjonalistów , ale właściwie to nie mogę go używać, bo mój mąż ciągle go zabiera ze sobą.
I jestem zadowolona z zakupu. Co prawda jeszcze się uczę jak go obsługiwać i eksperymentuję, ale z czasem dojdę do wprawy.

[naisha]

ale fajnie że akurat rozgadałyście się o aparatach.. usiłuję coś wybrac, i juz zgłupiałam kompletnie od czytania porównań itp. Wiecie cos z doświadczenia o panasonic FZ-18? Byłabym wdzięczna za jakieś info.

[viktorej]

Pogoda zwariowała! Jest 25 st., latają motyle, biedronki, ludzie chodzą w krótkich rękawach... szaleństwo. Aż mi się nie chce z psem wychodzić, bo teraz upał, a jak będziemy wracać, będzie ziąb. I jak tu się ubrać?

[heurek]

Viktorey wredoto, Ty wiesz jaka u nas jest pogoda?! Nawet opisywać mi się nie chce

[viktorej]

. Aż ci się wychodzić nie chce, co? No to w sumie mamy to samo .

Edit: No to lecę na ten spacer. Założyłam bluzkę z rękawem ni długim ni krótkim i przewiązałam się na tyłku bluzą na późniejszy powrót .
Przypomniało mi się coś. Dziś rano jak wyszłam z psem, w połowie drogi zorientowałam się, że spodnie dresowe założyłam na lewą stronę . Masakra . Nie macie pojęcia jak wracałam do domu. Z tyłu majtała mi się metka, a po bokach sterczały szwy. Myślałam, że umrę ze wstydu. Nie ma to jak być roztargnionym.

[smieszka250]

Dzięki dziewczyny za odzew
Viktorej, nie biorę pod uwagę innych, bo juz je wykluczyłam To moja ostateczna lista. Co do Panasoniców, to teraz mam aparat tej firmy, no i nigdy więcej ;]
Sub, też się skłaniam w stronę Fudżika
Smoczek, niestety do lustrzanki to brakuje mi i pieniędzy i umiejętności
Kulkam, też go oglądałam, ale się nie zdecyduję na niego. jakoś mi nie podpasował.

[Rhogata]

smsieszko, ja mam juz 2 fuji i wiem, ze kolejny aparatem tez bede miala fuji
ten 1 to byla zwykla malpka, a robilam nia takie makra, ze glowa mala
teraz mam kompakta fuji s5600 juz od kilku ladnych lat i tez jestem z niego bardzo zadowolona. Sprawdza sie w kazdych niemal warunkach (nie nadaje sie na foty w nocy czy na koncertach np.)

polecam Ci do poczytania to forum :

http://fujiklub.pl/

swojego czasu bardzso mi pomoglo w wyborze fujika

[zuteria]

Viktorej, no do czego doprowadziły Cię te motyle i biedronki

[maximaa]

Napisane przez viktorej

. Aż ci się wychodzić nie chce, co? No to w sumie mamy to samo .

Edit: No to lecę na ten spacer. Założyłam bluzkę z rękawem ni długim ni krótkim i przewiązałam się na tyłku bluzą na późniejszy powrót .
Przypomniało mi się coś. Dziś rano jak wyszłam z psem, w połowie drogi zorientowałam się, że spodnie dresowe założyłam na lewą stronę . Masakra . Nie macie pojęcia jak wracałam do domu. Z tyłu majtała mi się metka, a po bokach sterczały szwy. Myślałam, że umrę ze wstydu. Nie ma to jak być roztargnionym.

trzeba było stanąć.. zdjąć spodnie.. przewrócić na normalną stronę.. i założyć hahahah przynajmniej coś by się działo ciekawego

co do wychodzenia na dwor.. Tobie się nie chce.. i mi też się nie chce bo tu szaro buro i ponuro ble

[smoczek]

Napisane przez smieszka250

Smoczek, niestety do lustrzanki to brakuje mi i pieniędzy i umiejętności

No mi umiejętności też brakuje - nigdy nie miałam lustrzanki w rękach, ale po to jest życie, żeby się nowych i ciekawych rzeczy uczyć .

[rusa1ka]

a u mnie za oknem mleko... mgła jak cholera

[Rhogata]

Napisane przez smoczek

No mi umiejętności też brakuje - nigdy nie miałam lustrzanki w rękach, ale po to jest życie, żeby się nowych i ciekawych rzeczy uczyć .

mnie sie marzy lustrzanka
moze kiedys....

pozytywnie zazdroszcze, smoczku

[Morgana75]

Pytani do warszawianek- nie ma któraś zbytecznej klatki- takiej na świniaka morskiego( płaska bez pięterka za to dość spora min 50-60 cm długości) przyjmę, tanio odkupię ewentualnie moge wymienic na klatkę na małe zwierzątko typu chomik , szczurek -piętrową

[Rhogata]

Proszę kliknij w jedną z ikonek Szybkiej Odpowiedzi przy postach, aby uaktywnić to okienko.

[viktorej]

zuteria, motyle i biedronki to mały pikuś. Psa oblazły kleszcze! Ta pogoda zaprowadziła nas w pola i lasy, spacer 2 godziny, psina zziajana, no i jak położył się, żeby odpocząć, znalazłam 2, szukające miejsca na wessanie się. Brrrr! Mam nadzieję, że więcej nie ma. Oprócz tego psiak był do prania, bo pięknie się wytarzał w świeżym krowim łajnie.
maximaa, miałam tak zrobić, tylko że chciałam się schować w krzaki . Dopiero ludzie by mieli ubaw! I wtedy na pewno nikomu by to nie umknęło .

[Tońka]

Witam. Ktoś mnie jeszcze w ogóle pamięta? :P Co tam u Was ciekawego?

[lubomirka]

Napisane przez Tońka

Witam. Ktoś mnie jeszcze w ogóle pamięta? :P Co tam u Was ciekawego?

Tońka Ciebie zawsze, troszkę się opuściłaś w biżutkowaniu. Ja myślałam, że wakacje upłyną Ci pod znakiem kolczyka a tu nici. Gdzie ty się kobito zabunkrowałaś??

[Tońka]

Chociaż Ty mnie kojarzysz.
Nie, w wakacje maksymalnie leniuchowałam. A teraz to studia, nowi znajomi, dni kiedy siedzi się do 20 na uczelni, w środy nawet "od ósmej do ósmej". Ogólnie się trochę pozmieniało.
I chciałam firmę w ramach AIP założyć, ale na razie brak mi odwagi.

[ojejka89]

taaak, studia sa maksymalnym pochlaniaczem czasu... heh ja siedze na uczelni nawet i po 13 godzin :| a po 5 godzinach pracy z metanolem acetonem chloroformem amoniakiem siarkowodorem eterem i bog wie czym jeszcze jestem padnieta gorzej niz po wypiciu alkoholu i tez nie mam czasu na bizu... ja chce wolne...

[jelonek001]

Swoją drogą któraś z pań ma może jakiś przeciek kiedy te cudeńka nowe ukażą się w bukowcu?? coś bliżej jak "niebawem"?? bo jedno cudeńko z tej fotki na głównej to już mi się po nocach śni

[margolka1986]

Napisane przez ojejka89

taaak, studia sa maksymalnym pochlaniaczem czasu... heh ja siedze na uczelni nawet i po 13 godzin :| a po 5 godzinach pracy z metanolem acetonem chloroformem amoniakiem siarkowodorem eterem i bog wie czym jeszcze jestem padnieta gorzej niz po wypiciu alkoholu i tez nie mam czasu na bizu... ja chce wolne...

hmm czyżby jakaś chemia ?

ja biochemia.. i znam takie klimaty zapachowe :P

[Darkling]

Tońka
no wreszcie =]

[ojejka89]

Napisane przez margolka1986

hmm czyżby jakaś chemia ?

ja biochemia.. i znam takie klimaty zapachowe :P

technologia chemiczna ;p

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez jelonek001

Swoją drogą któraś z pań ma może jakiś przeciek kiedy te cudeńka nowe ukażą się w bukowcu?? coś bliżej jak "niebawem"?? bo jedno cudeńko z tej fotki na głównej to już mi się po nocach śni

w watku o sklepach internetowych wypowiadala sie Wiola,wspominajac cos o wtorku ;p

[lubomirka]

Napisane przez Tońka

Chociaż Ty mnie kojarzysz.
Nie, w wakacje maksymalnie leniuchowałam. A teraz to studia, nowi znajomi, dni kiedy siedzi się do 20 na uczelni, w środy nawet "od ósmej do ósmej". Ogólnie się trochę pozmieniało.
I chciałam firmę w ramach AIP założyć, ale na razie brak mi odwagi.

Nie ma się co bać Toniu . Ja mam firmę i nie narzekam narazie, a Ty robisz piękne rzeczy i otworzył Ci się nowy rynek Uczelnia. Wpadła byś do Jadłodalni to byśmy pogadały.

[hanka2501]

U nas w realu na pasażu otworzyli stoisko z minerałami. Podchodzę do gościa i pytam czy mają elementy srebrne. - odpowiada pan. A czy są minerały fasetowane?? - pytam ja. Gość: , nieeeeee . "Ale wie pan o co mi chodzi??" - nie ustępuję. "No nieeee" - odpowiada. Tłumaczę mu. Macham rękami itp itd. I gość nagle: "A taki szlif na kamieniach jak mają kryształy swarovskiego?" - pan wręcz podniecony, że w końcu wie o co chodzi tej babie. Czuję ulgę: "no coś w tym stylu". A on: "No przykro mi, nie mam".

Co się nagadałam i natłumaczyłam to moje.

Później jak tak sobie myślałam to on chyba na początku wywodu myślał, że "fasetowane" to nazwa minerału.
Tak na marginesie. Jak można sprzedawać minerały i tego nie wiedzieć.???

[maximaa]

Napisane przez hanka2501

U nas w realu na pasażu otworzyli stoisko z minerałami. Podchodzę do gościa i pytam czy mają elementy srebrne. - odpowiada pan. A czy są minerały fasetowane?? - pytam ja. Gość: , nieeeeee . "Ale wie pan o co mi chodzi??" - nie ustępuję. "No nieeee" - odpowiada. Tłumaczę mu. Macham rękami itp itd. I gość nagle: "A taki szlif na kamieniach jak mają kryształy swarovskiego?" - pan wręcz podniecony, że w końcu wie o co chodzi tej babie. Czuję ulgę: "no coś w tym stylu". A on: "No przykro mi, nie mam".

Co się nagadałam i natłumaczyłam to moje.

Później jak tak sobie myślałam to on chyba na początku wywodu myślał, że "fasetowane" to nazwa minerału.
Tak na marginesie. Jak można sprzedawać minerały i tego nie wiedzieć.???

uheheheeh :P oj pewnie żoneczka go wsadziła na stoisko i kazała siedzieć :P

[hanka2501]

Napisane przez maximaa

uheheheeh :P oj pewnie żoneczka go wsadziła na stoisko i kazała siedzieć :P

Właśnie nie. Tylko on tam siedzi. Widziałam go już nie raz