Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

[santos]

Napisane przez onaonaona_o

chodze na psychoterapie.. 2 razy w tygodniu jeżdżę.. boje sie.. tego jedzenia jest tak duzo sa tu jakies dziewczyny z ed? mozna duzo utyć na takim jedzeniu?

No to dobrze, ze chodzisz, bardzo dobrze, zycze powodzenia, mam nadzieje, ze terapeute masz dobrego (bo chyba mozna trafic na niedobrych...).
Dziewczyn z ED to jest tu sporo wiec ci pewnie pomoga.
Za to co do tycia, to sie nie ludz, ze na tym przytyjesz. To jest tylko wstep zeby rozruszac flaki. Ale nie lam sie, bedzie dobrze.
Co do zaparc, probowalas pic siemie lniane?
Ew dodaj troche miodu do tego mleka...
Ale najlepiej skonsultuj z lekarzem

[onaonaona_o]

Najgorsze, ze juz wydaje mi sie, ze przytylam ! Boje sie patrzec do lustra. Wydaje mi sie, ze moje bmi wcale nie jest niskie. jak sie przelamac, nie wiem. no i nie lepiej by bylo, gdybym po prostu na razie trzymala wage? po co od razu tyc... boje sie! cholernie

[santos]

Napisane przez onaonaona_o

Najgorsze, ze juz wydaje mi sie, ze przytylam ! Boje sie patrzec do lustra. Wydaje mi sie, ze moje bmi wcale nie jest niskie. jak sie przelamac, nie wiem. no i nie lepiej by bylo, gdybym po prostu na razie trzymala wage? po co od razu tyc... boje sie! cholernie

Tu juz nie potrafie pomoc.. musza ci cos napisac dziewczyny z ED.
Ja tylko moge odpowiedziec na pytanie dot wagi: NIE. Twoja ZA niska waga wynika z choroby. Pytac, czy powinnas ja moze trzymac to jakby ktos z rakiem pytal, czy moze lepiej nie brac tej chemii tylko chodowac guza, bo sie cholernie boi. Musisz walczyc z choroba i jej efektami, symptomami, w tym niedowaga (tragiczna niedowaga) i wynikajacymi z niej problemami. Jesli utrzymasz wage to osteoporoza i inne atrakcje sie zaczna poglebiac....


Skoro juz trafilam na ten watek to od dawna ciekawi mnie jedna rzecz. Wiem, ze to truizm pisac "gdzie byli rodzice", ale szczerze mnie to nutruje od dawna. Zazwyczaj na ED choruja mlode dziewczyny, nastolatki. GDzie sa mamusie i tatusie tych dziewczyn? Bo przeciez zanim corcia osiagnie w skali BMI 14. to wczesniej ma 18....16... chudnie, leci w oczach przeciez. Nie mam dzieci sama, ale duzo z dziecmi obcuje zawodowo i nie potrafie zrozumiec jak to sie dzieje, ze rodzice nie zauwazaja, ze dziecko im nagle schudlo 5 kg.. 7 kg...... ZANIM sie okaze, ze juz jest -10 na wadze...

[onaonaona_o]

czemu wszystko co pisalam wczesniej sie usunelo? super!

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

moja mama szybko wszystko zauwazala, bylam juz w pierwszym szpitalu z bmi 15,8 ! pozniej wyszlam, schudlam, znowu wrocilam do szpitala.. no i znowu wyszlam i schudlam. i teraz mam te 14,4 no i dostalam szanse bycia w domu. ze mna to jest długa historia, moja mama wszystko szybko zauwazala, i mnie to wkurzalo, ze nie daje mi schudnac, tylko sie wtrąca.. no ale teraz sie nie wtracala i wagga poleciała...

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Nikogo tu nie ma? Czemu nikt sie nie odzywa co sądzicie o tym jadłospisie?duzo na nim przytyje?

[tapetka22]

Napisane przez onaonaona_o

czemu wszystko co pisalam wczesniej sie usunelo? super!

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

moja mama szybko wszystko zauwazala, bylam juz w pierwszym szpitalu z bmi 15,8 ! pozniej wyszlam, schudlam, znowu wrocilam do szpitala.. no i znowu wyszlam i schudlam. i teraz mam te 14,4 no i dostalam szanse bycia w domu. ze mna to jest długa historia, moja mama wszystko szybko zauwazala, i mnie to wkurzalo, ze nie daje mi schudnac, tylko sie wtrąca.. no ale teraz sie nie wtracala i wagga poleciała...


---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Nikogo tu nie ma? Czemu nikt sie nie odzywa co sądzicie o tym jadłospisie?duzo na nim przytyje?

skoro zauwazyla to co zrobila??
ps. ile ty masz lat?

nie pomogli ci w Zagorzu?to ponoc dobry szpital...

[onaonaona_o]

no jak co zrobila? bylam juz w dwóch szpitalach! to sama sobie odpowiedz na pytanie... mam 17 lat..

[tapetka22]

Napisane przez onaonaona_o

no jak co zrobila? bylam juz w dwóch szpitalach! to sama sobie odpowiedz na pytanie... mam 17 lat..

odpowiedz sobie szczerze..po co tam bylas?
chcesz byc zdrowa czy zalezy ci tylko na tym by przeczekac do 18-tki a potem moc sie glodzic i..."wszyscy mi mozecie skoczyc..."?

[Black Cat]

tap., ona nie chce wyzdrowiec. chce byc chuda jak patyk. chce wazyc te duurne 35kg i nie moc wstac z lozka. przeciez wlasnie po to zadaje X razy pytanie "czy na tym przytyje?" NIE. nie przytyhjesz. mozesz sie cieszyc.

[Stworka]

Ja od marca tego roku do listopada schudłam około 15 kg. Rodzice wiedzieli, że się odchudzam. Kiedy jednak moje BMI wynosiło poniżej 15 nic nie mówili. A jak lekarze się pytali, czy nie zauważyli czegoś niepokojącego, to odpowiadali, że przecież coś tam jem (jadałam przeważnie rano kawałek chleba, a potem na obiad – talerz zupy). Teraz, kiedy jestem pod opieką psychiatry i psychologa, średnio zwracają uwagę na to, co jem. Staram się jeść jak najwięcej dla siebie, bo chcę z tego wyjść. Mimo że rodzice nie stoją nade mną z batem i nie krzyczą, że mam jeść, próbuję jeść jak normalny człowiek.
Co do tycia to chyba raczej indywidualna sprawa organizmu. Ja, mimo że jem od dwóch tygodni około 1600 – 1800 kalorii dziennie, tyję. W te dwa tygodnie przybrałam już około 2-3 kg. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej gdzieś tam jakiś głosik mówi mi, żeby przestać jeść. Ale walczę z nim.
Chociaż muszę przyznać, że łudzę się trochę, że tyję od leków, a nie od jedzenia. Eh, co choroba robi z psychiką człowieka. Z jednaj strony się coś chce, ale z drugiej jednak nie…

[Black Cat]

eh a ja nie tyje. nie tyje nożesz no :|

[onaonaona_o]

byłam w szpitalach na siłę. gdybym nie poszła do tego w te wakacje to bym została skierowana sądownie... a teraz już musiałam wybrac- albo w domu albo szpital, bo dalej się tak nie dało.. tzn mama sie martwila.. ze w kazdej chwili mogę się nie obudzic... bo prawie nic nie jem.. jestem blada itd. ale oczywiscie ja tego nie widzę. no ale juz od wtorku zmiana i jem. nie wiem ile to dokładnie jest kcal, jak juz pisalam mam tendencje do zawyżania. jutro bede ważona i napiszę co i jak. mówię Wam, bedzie wiecej, bo nie moge się wyproznic.. Wiem, ze pewnie mnie nie lubicie, jestem wkurzająca itd, no ale coz.. taka jestem! Długo się ze mną nie pomęczycie.. internet mam już tylko do konca listopada i mama mi odłącza.. przez to, ze mam kontakty z innymi anorektyczkami.. eh. no ale cóż, będę miała za to Simsy 3

[201604211128]

Napisane przez onaonaona_o

byłam w szpitalach na siłę. gdybym nie poszła do tego w te wakacje to bym została skierowana sądownie... a teraz już musiałam wybrac- albo w domu albo szpital, bo dalej się tak nie dało.. tzn mama sie martwila.. ze w kazdej chwili mogę się nie obudzic... bo prawie nic nie jem.. jestem blada itd. ale oczywiscie ja tego nie widzę. no ale juz od wtorku zmiana i jem. nie wiem ile to dokładnie jest kcal, jak juz pisalam mam tendencje do zawyżania. jutro bede ważona i napiszę co i jak. mówię Wam, bedzie wiecej, bo nie moge się wyproznic.. Wiem, ze pewnie mnie nie lubicie, jestem wkurzająca itd, no ale coz.. taka jestem! Długo się ze mną nie pomęczycie.. internet mam już tylko do konca listopada i mama mi odłącza.. przez to, ze mam kontakty z innymi anorektyczkami.. eh. no ale cóż, będę miała za to Simsy 3

Nie powiem, nie powiem jara cię bycie osobą chorą na anoreksję?

[onaonaona_o]

Dlaczego miałoby mnie to jarać? Jest mi ciężko, cholernie.. ale nie mam zadnych motywacji.. boje sie wyzdrowiec, choroba daje mi poczucie bezpieczeństwa i wiele innych rzeczy.. ale mam terapię i na pewno będę to dokladniej przerabiała. nie wiem dlaczego nie znając mnie, tak mnie oceniasz.. no ale mniejsza o to.

[Black Cat]

Napisane przez onaonaona_o

byłam w szpitalach na siłę. gdybym nie poszła do tego w te wakacje to bym została skierowana sądownie... a teraz już musiałam wybrac- albo w domu albo szpital, bo dalej się tak nie dało.. tzn mama sie martwila.. ze w kazdej chwili mogę się nie obudzic... bo prawie nic nie jem.. jestem blada itd. ale oczywiscie ja tego nie widzę. no ale juz od wtorku zmiana i jem. nie wiem ile to dokładnie jest kcal, jak juz pisalam mam tendencje do zawyżania. jutro bede ważona i napiszę co i jak. mówię Wam, bedzie wiecej, bo nie moge się wyproznic.. Wiem, ze pewnie mnie nie lubicie, jestem wkurzająca itd, no ale coz.. taka jestem! Długo się ze mną nie pomęczycie.. internet mam już tylko do konca listopada i mama mi odłącza.. przez to, ze mam kontakty z innymi anorektyczkami.. eh. no ale cóż, będę miała za to Simsy 3

ehe, i odliczamy dni do 18 urodzin?
ostatnich.

[tapetka22]

Napisane przez onaonaona_o

byłam w szpitalach na siłę. gdybym nie poszła do tego w te wakacje to bym została skierowana sądownie... a teraz już musiałam wybrac- albo w domu albo szpital, bo dalej się tak nie dało.. tzn mama sie martwila.. ze w kazdej chwili mogę się nie obudzic... bo prawie nic nie jem.. jestem blada itd. ale oczywiscie ja tego nie widzę. no ale juz od wtorku zmiana i jem. nie wiem ile to dokładnie jest kcal, jak juz pisalam mam tendencje do zawyżania. jutro bede ważona i napiszę co i jak. mówię Wam, bedzie wiecej, bo nie moge się wyproznic.. Wiem, ze pewnie mnie nie lubicie, jestem wkurzająca itd, no ale coz.. taka jestem! Długo się ze mną nie pomęczycie.. internet mam już tylko do konca listopada i mama mi odłącza.. przez to, ze mam kontakty z innymi anorektyczkami.. eh. no ale cóż, będę miała za to Simsy 3

nie wiem od ilu lat sie odchudzasz ale chyba myslenie racjonalne zatrzymalo cio sie na tamtym etapie...

powodzenia w drodze do smierci...

[Black Cat]

Napisane przez onaonaona_o

Dlaczego miałoby mnie to jarać? Jest mi ciężko, cholernie.. ale nie mam zadnych motywacji.. boje sie wyzdrowiec, choroba daje mi poczucie bezpieczeństwa i wiele innych rzeczy.. ale mam terapię i na pewno będę to dokladniej przerabiała. nie wiem dlaczego nie znając mnie, tak mnie oceniasz.. no ale mniejsza o to.

spokojnie.
wiesz, duzo juz tu takich bylo " wiem, mam ane, jestem chora chce wyzdrowiec, ale w sumie jest db jak jest, no ale przeciez chce przytyc, ale fajnie jest wazyc o 10 kg za mało."

tak..

[tapetka22]

Napisane przez Black Cat

eh a ja nie tyje. nie tyje nożesz no :|

kicik,,,bo org sie oprzyzwyczail...musisz cos dodac...

male ale zdrowe i odzywcze...

[onaonaona_o]

nie ma to jak byc zjechanym przez innych. no przepraszam bardzo,ale Wy myslicie, ze ja chcialam byc chora? zachorowalam przed 1 liceum i ciągnie się do dzis... jestem w 2 klasie. jednak po tym ostatnim szpitalu teraz było najgorzej.

[Black Cat]

Napisane przez tapetka22

kicik,,,bo org sie oprzyzwyczail...musisz cos dodac...

male ale zdrowe i odzywcze...

wiem....
ale ja sie b najadam tym wszystkim ((
od orzechów boli mnie brzuch...

[Stworka]

Napisane przez onaonaona_o

nie ma to jak byc zjechanym przez innych. no przepraszam bardzo,ale Wy myslicie, ze ja chcialam byc chora? zachorowalam przed 1 liceum i ciągnie się do dzis... jestem w 2 klasie. jednak po tym ostatnim szpitalu teraz było najgorzej.

Żadna z nas nie chciała być chora.
Teraz jest kwestia tego, która chce z tego bagna NAPRAWDĘ wyjść.

[onaonaona_o]

ehh... ale mam nadzieje, ze wa ga na tym moim jadlospisie mi nie spadnie? bo nie moze! zeby chociaz się trzymała..

[tapetka22]

Napisane przez Black Cat

wiem....
ale ja sie b najadam tym wszystkim ((
od orzechów boli mnie brzuch...

ja podjadalm musle..jaski...tak na sucho..glownie przed snem..

unikaj grochu..fasoli..kapusty.. kalafiora...----.>wzdymaja

[Black Cat]

Napisane przez tapetka22

ja podjadalm musle..jaski...tak na sucho..glownie przed snem..

unikaj grochu..fasoli..kapusty.. kalafiora...----.>wzdymaja

popróbuje ..
chcialabym dostac okres.

[nieprzytomna]

Black Cat - wklejasz mądre jadłospisy, wogóle wydajesz się być bardzo rozsądna... Powinnaś odzyskać @ i życzę Ci z całego serca.

Ale odpowiedz tak szczerze: czy naprawdę chcesz przytyć? Czy nie chcesz dopiąć się w aktualnie obcisłe dżinsy?

Bo widzisz, ja parę lat temu miałam tak samo... rozkręciłam sobie przemianę materii, mimo niedowagi jadłam dużo, podobnie jak Ty, a nie tyłam, i nie odzyskiwałam miesiączki.

Wiesz kiedy ją odzyskałam? Gdy zupełnie się złamałam. Nie mam pojęcia skąd przyszło to złamanie, bo nie głodziłam się ani nie odmawiałam sobie przyjemności, podobnie jak Ty. Ale pewnego dnia zaczęłam jeść tyle że...
Taki ciąg napadów można powiedzieć. Masa słodyczy, kilka czekolad dziennie, pamiętam, jak na raz zjadłam całą paczkę 300 gramową nerkowców, na obiad normlanie jadłam jednego gołąbka(moja mama robi takie bardzo duże), a wtedy zjadłam 3 i do tego 3 bułki...
Jadłam masło prosto z papierka, tak bez chleba, po prostu masło...
Wszysko, co bylo jak najbardziej tłuste.

Efekt? Skonczyły się moje "problemy z prztyciem".
W bardzo szybkim czasie przytyłam 6 kg... i okres momentalnie wrócił.

Prawda jest taka, że wszyscy chwalą Twój jadłospis, ja również..
Ale nie zjesz całej tabliczki czeko, deseru o kaloryczności 1000 kcal, mega tlustych tostów itp...
Dlaczego?

Ja otwarcie przyznaję, że będąc na takim P jak Ty chciałam przytyć ale chyba tylko dla...Wizażanek. Tak naprawdę nadal chciałam mieć rozmiar 34, nadal chciałam mieć wystające kości...

Chciałabym wiedzieć, jak to tak naprawdę jest z Tobą...

[onaonaona_o]

Black Cat- a Ty od zawsze mialas taka niedowage?

[kiciakasia]

Napisane przez onaonaona_o

nie ma to jak byc zjechanym przez innych. no przepraszam bardzo,ale Wy myslicie, ze ja chcialam byc chora? zachorowalam przed 1 liceum i ciągnie się do dzis... jestem w 2 klasie. jednak po tym ostatnim szpitalu teraz było najgorzej.

nie,nie chcialas. teraz chcesz, bo ci wygodnie i wszyscy sie martwia.nie?
wiesz, u mnie objawy zaczely sie przed pierwsza gimnazjum i bylo mi z tym cholernie dobrze- bunt plus totalna opieka, moglam zgrywac nieszczesliwa, nie obchodzilo mnie to,ze nie wychodzilam na imprezy, moglam robic co chcialam- przeciez bylam chora, nie?
nadal jestem, ale juz nie jest tak rozowo, przeczytaj sobie moje poprzednie posty w tym watku. powtarzam po raz kolejny, najlatiej jest zgrywac bezradna niewolnice Poteznej Pani Anoreksji, ktora de facto jest chorym hobby i zwykla nerwica, do ****y nedzy.
po szpitalach bedzie gorzej, bo wzmaga sie bunt.
kiedys ktos/kogo nie znosze do dzis/ powiedzial mi: kiedys bedziesz chciala wyzdrowiec, ale tedy bedzie juz za pozno, bo organizm nie da rady
chyba cos w tym jest

[tapetka22]

Napisane przez kiciakasia

nie,nie chcialas. teraz chcesz, bo ci wygodnie i wszyscy sie martwia.nie?
wiesz, u mnie objawy zaczely sie przed pierwsza gimnazjum i bylo mi z tym cholernie dobrze- bunt plus totalna opieka, moglam zgrywac nieszczesliwa, nie obchodzilo mnie to,ze nie wychodzilam na imprezy, moglam robic co chcialam- przeciez bylam chora, nie?
nadal jestem, ale juz nie jest tak rozowo, przeczytaj sobie moje poprzednie posty w tym watku. powtarzam po raz kolejny, najlatiej jest zgrywac bezradna niewolnice Poteznej Pani Anoreksji, ktora de facto jest chorym hobby i zwykla nerwica, do ****y nedzy.
po szpitalach bedzie gorzej, bo wzmaga sie bunt.
kiedys ktos/kogo nie znosze do dzis/ powiedzial mi: kiedys bedziesz chciala wyzdrowiec, ale tedy bedzie juz za pozno, bo organizm nie da rady
chyba cos w tym jest

kasik to chyba nie pomoze...

(pamietasz->nam tez gadali...i co??)
niech sie przekona na wlasnej skorze..

moja tata zawsze gadal ze jak "nie che sluchac to musi czuc..."

ps.jak sie czujesz?mozesz gadac?

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez nieprzytomna

Black Cat - wklejasz mądre jadłospisy, wogóle wydajesz się być bardzo rozsądna... Powinnaś odzyskać @ i życzę Ci z całego serca.

Ale odpowiedz tak szczerze: czy naprawdę chcesz przytyć? Czy nie chcesz dopiąć się w aktualnie obcisłe dżinsy?

Bo widzisz, ja parę lat temu miałam tak samo... rozkręciłam sobie przemianę materii, mimo niedowagi jadłam dużo, podobnie jak Ty, a nie tyłam, i nie odzyskiwałam miesiączki.

Wiesz kiedy ją odzyskałam? Gdy zupełnie się złamałam. Nie mam pojęcia skąd przyszło to złamanie, bo nie głodziłam się ani nie odmawiałam sobie przyjemności, podobnie jak Ty. Ale pewnego dnia zaczęłam jeść tyle że...
Taki ciąg napadów można powiedzieć. Masa słodyczy, kilka czekolad dziennie, pamiętam, jak na raz zjadłam całą paczkę 300 gramową nerkowców, na obiad normlanie jadłam jednego gołąbka(moja mama robi takie bardzo duże), a wtedy zjadłam 3 i do tego 3 bułki...
Jadłam masło prosto z papierka, tak bez chleba, po prostu masło...
Wszysko, co bylo jak najbardziej tłuste.

Efekt? Skonczyły się moje "problemy z prztyciem".
W bardzo szybkim czasie przytyłam 6 kg... i okres momentalnie wrócił.

Prawda jest taka, że wszyscy chwalą Twój jadłospis, ja również..
Ale nie zjesz całej tabliczki czeko, deseru o kaloryczności 1000 kcal, mega tlustych tostów itp...
Dlaczego?

Ja otwarcie przyznaję, że będąc na takim P jak Ty chciałam przytyć ale chyba tylko dla...Wizażanek. Tak naprawdę nadal chciałam mieć rozmiar 34, nadal chciałam mieć wystające kości...

Chciałabym wiedzieć, jak to tak naprawdę jest z Tobą...

<przytul>
udalo ci sie pokonac napady?
teraz jest ok?czy,,,tamto nadal cie meczy?gdzies jest ukryte..i daje o sobie znac..?

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez onaonaona_o

Black Cat- a Ty od zawsze mialas taka niedowage?

nie!!!tez sie jej "dorobila"


ale dziewczyna wymiata pod wzgledem zmian!!!!!!!!!!!!!!!

ODE MNIE WIELKI SZACUN

tylko ona to robi bo chce....walczy o zycie...okre...normalnosc ...

a nie tak jak ty...chce bo jak nie to "zamnka mnie w szpitalu"

takie tyie jest g...warte...


bo wyjdziesz i znow schudniesz...

[onaonaona_o]

nie wiem jak tam mozna.. przecież nie wiecie, co przeszłam w związku z chorobą itd. przepraszam, ze to powiem, ale często tak jest, że pouczają mnie osoby, które same w tym siedzą po uszy, i są w masakrycznym stanie.. no ale wg nich wszystko jest ok. nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi.. a w ogole to co ja Waszym zdaniem powinnam przezyc, zeby się ocknąć? juz mi wystarcza atrakcje z kroplówami,osteoporozą itd. nie chce tego.. ale gdy ostatnio nie jadła dłuzszy czas, balam sie, ze w koncu zoladek nie bedzie mi wszystkiego trawił, ale jem od wtorku i jak widac jakos trawi..

[tapetka22]

Napisane przez onaonaona_o

nie wiem jak tam mozna.. przecież nie wiecie, co przeszłam w związku z chorobą itd. przepraszam, ze to powiem, ale często tak jest, że pouczają mnie osoby, które same w tym siedzą po uszy, i są w masakrycznym stanie.. no ale wg nich wszystko jest ok. nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi.. a w ogole to co ja Waszym zdaniem powinnam przezyc, zeby się ocknąć? juz mi wystarcza atrakcje z kroplówami,osteoporozą itd. nie chce tego.. ale gdy ostatnio nie jadła dłuzszy czas, balam sie, ze w koncu zoladek nie bedzie mi wszystkiego trawił, ale jem od wtorku i jak widac jakos trawi..

ale jesz bo ci grozi szpital...

zaczelas pod przymusem a nie z wlasnej woli...

[onaonaona_o]

chyba dobra i taka motywacja póki co...