Rozstanie z facetem - część 8 :( - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-25, 12:29   #91
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez daj mi chwile Pokaż wiadomość
do innego miasta,zacząć coś nowego..
od tak.. po prostu
staram się wyjść z szoku
znakomicie! oczywiście ciebie nie ma w tych planach?
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 12:33   #92
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez smile_ Pokaż wiadomość
Nie wiem co tam napisalas ale pewnie liczylas na pozytywna odpowiedz, to ze nie odpisal moze oznaczac ze nie chcial po prostu pisac nic przykrego i wolal nie napisac nic, dajac Ci tym do zrozumienia, zebys nie robila sobie nadziei na nic...
Co do mojego faceta to on jest zmienny jak wiatr ostatnio...fakt uspokaja mnie to ze sie odzywa ale nie robie sobie nadziei ze tak zostanie, bo niedawno tez tak bylo a potem znow dwa dni olewki :/ Nie wiem czy on to robi teraz dlatego zeby mi nie bylo przykro na swieta ze sie nie odzywa, czy sam chce napisac bo go interesuje "co porabiam" (jak przed chwila napisal), czy po prostu chce mnie troche pooszukiwac zebym nie zrezygnowala z tego zwiazku nagle...bo wczoraj jak wysiadlam z auta mowiac tylko "dobrze" jak mi kazal robic co chce to chyba sie przestraszyl ze przesadzil dlatego za mna poszedl, przytulil...nie wiem co o nim myslec...boje sie nakrecic pozytywnie bo poetm bede znow rozczarowana i znow bede bardziej przezywac strasznie dziwny z niego czlowiek, nieslowny i niedotrzymujacy slowa, nie obchodzi go to co mi obiecywal (np. ze pojdzie ze mna dzis na swieta do mojej rodziny i wiele innych rzeczy)
chcialabym wiedziec co on tak naprawde ma w glowie...ale on chyba sam tego nie wie...Idiota z niego
No bo on się pogubił, i sam nie wie czego chce jak widać, ale dobrze , że w ogóle próbuje walczyć i się nie poddał.
Co do mojego, może jest tak jak pisały dziewczyny, może jest jak Ty, może jest inaczej. Wiem, tylko jedno, że nic nie wiem.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez daj mi chwile Pokaż wiadomość
do innego miasta,zacząć coś nowego..
od tak.. po prostu
staram się wyjść z szoku
Ale to już pewne? Co powiedział, że to koniec??
Ja też jestem w szoku, że tak się można zachowac!
3 lata , i co?? jadę, papa? Rozmawiałas z nim?
Jak on w ogóle Ci to powiedział, przez smsa?
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 12:45   #93
daj mi chwile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 34
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

to jest jakaś paranoja... propozycje wyjazdu,konkretnie pracy miał przemyśleć i przemyślał (tyle że beze mnie) świadom, że jak wyjedzie to koniec i napisał smsa, że jednak wyjedzie i to wszystko.. wyjde z szoku,pomyśle logicznie, na razie nie rozmawialiśmy od tego fantastycznego "prezentu" na gwiazdke
daj mi chwile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 12:50   #94
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez daj mi chwile Pokaż wiadomość
to jest jakaś paranoja... propozycje wyjazdu,konkretnie pracy miał przemyśleć i przemyślał (tyle że beze mnie) świadom, że jak wyjedzie to koniec i napisał smsa, że jednak wyjedzie i to wszystko.. wyjde z szoku,pomyśle logicznie, na razie nie rozmawialiśmy od tego fantastycznego "prezentu" na gwiazdke
Przepraszam, że to napisze, ale kompletny z niego palant! jeżeli wie ze to koniec i nic sobie z tego nie robi? Każdy normalny by powiedział, albo zapytał sie chociaż czy pojedziesz ze mną a nie postępował w ten sposób, czyli co ten wyjazd jest ważniejszy niż Ty i 3 lata które z Tobą spędził? Co za dupek, nie moge aż uwierzyć, że można taką perfidną osobą być. I jeszcze napisać to w smsie zamiast się spotkać? Tak jednak faceci to tchórze kazdy!
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 13:00   #95
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Przez cała noc śniła mi się matka byłego.... załamka...

najgorsze jest to że właśnie po tych 3 tygodniach dopiero jakby zaczęło być mi smutno.... najpierw byłam w szoku ale tak bardzo nie zastanawiałam się nad tym... a teraz mam wrażenie, że mi bardzo zależało na tym chłopaku i byłam nastawiona że nam wypali... no nic on miał inne plany

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Daj mi chwile ja za bardzo nie rozumiem... koleś oświadczył CI że wyjeżdza poprzez sms i nawet nie zapytał się co o tym sądzisz ani nie określił co z wami w tej sytuacji ?????
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 13:03   #96
daj mi chwile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 34
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Miss_Sixty Pokaż wiadomość
Przepraszam, że to napisze, ale kompletny z niego palant! jeżeli wie ze to koniec i nic sobie z tego nie robi? Każdy normalny by powiedział, albo zapytał sie chociaż czy pojedziesz ze mną a nie postępował w ten sposób, czyli co ten wyjazd jest ważniejszy niż Ty i 3 lata które z Tobą spędził? Co za dupek, nie moge aż uwierzyć, że można taką perfidną osobą być. I jeszcze napisać to w smsie zamiast się spotkać? Tak jednak faceci to tchórze kazdy!

nie moge wyjechać. z ludzmi tak chyba jest, że czasami muszą wybrać. może to lepiej dla niego, może dla mnie też..

Mikadoo temat był omówiony,oczywisty, obydwoje znaliśmy konsekwencje..on tylko zdecydował i cóż ja moge.. uszanować decyzje.

Edytowane przez daj mi chwile
Czas edycji: 2009-12-25 o 13:07
daj mi chwile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 13:14   #97
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

muszę się za kimś innym rozejrzeć. Nie mogę się z nim już dalej spotykac, bo jak któraś mi pisała, zawsze będę miała nadzieje i uczucie się będzie tliło. Te, ten, aż brak mi słów na niebo nie zasługuje na tak dobrego człowieka jak ja. Muszę się ogarnąć, bo od września kup czasu minęło, my się widujmy i ja ciągle coś do nego.
Niech spada, koniec z moim poniżaniem.
Jeszcze dzisiaj mnie wściekł. Tragedia.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-25, 13:26   #98
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Daj mi chwile skoro on zdecydował to życz mu szerokiej drogi z uśmiechem na twarzy i życzliwością... wiem że to bardzo trudne bo w środku człowieka aż nosi ale skoro on tak zdecydował po 3 latach jakby ich w ogóle nie było to Tobie nie pozostaje nic innego... chociaż zachowaj pozory obojętności.
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 13:33   #99
daj mi chwile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 34
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Mikadoo Pokaż wiadomość
Daj mi chwile skoro on zdecydował to życz mu szerokiej drogi z uśmiechem na twarzy i życzliwością... wiem że to bardzo trudne bo w środku człowieka aż nosi ale skoro on tak zdecydował po 3 latach jakby ich w ogóle nie było to Tobie nie pozostaje nic innego... chociaż zachowaj pozory obojętności.

a sobie życze żebym umiała być tak bardzo obojętna jak bardzo kocham
daj mi chwile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:17   #100
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Jestem nadal w szoku, że nie dostałam życzeń... okazał się być prymitywem no cóż...
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:21   #101
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Mikadoo Pokaż wiadomość
Jestem nadal w szoku, że nie dostałam życzeń... okazał się być prymitywem no cóż...
Mikado, myślę, że możemy podać sobie ręcę
czyli oznacza to, że są prymitywami? hehe. Mówię Ci tchórze, boją
się nie mają honoru.
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-25, 14:23   #102
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Ja też podam sobie z wami ręke:P
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:27   #103
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Ja też podam sobie z wami ręke:P
Ale jak tak można , nie rozumiem, niech mnie ktoś walnie obuchem w głowe, bo nie rozumiem tego postępowanie. albo wchodzenie na gg na chwilę i się nie odzywanie, i zaraz znikanie? Czy to tak cięzko cos napisac? jak widze ze wchodzi na gg serce zaczyna mi walic jak oszalałe, a tu nic..
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:32   #104
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Miss_Sixty Pokaż wiadomość
Ale jak tak można , nie rozumiem, niech mnie ktoś walnie obuchem w głowe, bo nie rozumiem tego postępowanie. albo wchodzenie na gg na chwilę i się nie odzywanie, i zaraz znikanie? Czy to tak cięzko cos napisac? jak widze ze wchodzi na gg serce zaczyna mi walic jak oszalałe, a tu nic..
Dobrze, że N. nie ma gg, ani nk. Bo zwariowałabym.
Nie wiem, jak tak można, ale pewnie jak się już odezwie i podziekuję za "zyczenia" to powie: Na mnie mówisz, a sama nie wysłałaś mi życzen. Dam sobie głowe uciąć:P
takie to są, że aż się tak brzydko wyraże, ZŁAMASY
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:43   #105
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Dobrze, że N. nie ma gg, ani nk. Bo zwariowałabym.
Nie wiem, jak tak można, ale pewnie jak się już odezwie i podziekuję za "zyczenia" to powie: Na mnie mówisz, a sama nie wysłałaś mi życzen. Dam sobie głowe uciąć:P
takie to są, że aż się tak brzydko wyraże, ZŁAMASY

Ale mój wchodzi dosłownie na chwilę... i znika.. nie wiem co to ma znaczyć, ale ja zaraz sobie wyobrażam, że pisze z jakąś, ja w ogole mam taką zdolność przypisywania sobie różnych rzeczy i wyolbrzymienie tego.I strasznie mnie to meczy ;/
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:53   #106
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Miss Sixty daj se spokoj, nie rozkminiaj o co może chodzić bo Cie tylko głowa od tego rozboli...
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 14:54   #107
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

wyobrażam sobie.
Mnie jak ze mną skończył wobrażało się, że jedziedo innegj, albo zawsze, jak odjeżdżał kazałam mu pisać jak dojedzie, bo on jeździ z dużą prędkościa, tego dnia pytał czy kino otwarte, bylo otwarte, ale powiedzialam, ze zamknięte, bo tak mi się zdawało. Zastanawiało mnie, czy mnie chciał wziac czy inna. pojechał koło 17, a ja do 23 rwałam włosy z głowy, że albo wypadek, albo z jakąś Dz* siedzi w kinie i się obściskują. Okazało się, że dwa wyjścia są błedne, zostawił telef na górze w domu, a poszeddł jeszcze na siłownie i inne pierdoły.
ale tak mnie to męczyło,że spytałam czy ma kobite, on nie jest osobą, która kłamie, więc mu wierzę.
z resztą sądze, że jakby miał to by się ze mną nie spotykał, nie ważne, że na stopie koleżenskiej. Jak go poznałam to strasznie mi się podobał, zarywałam jak mogłam, ale on nic, kontak się urwał, okazało się, że miał wtedy dziewczyne. Dla mnie to było w porządku, bo był fair i dla mnie i dla niej.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 15:58   #108
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Dziewczyny myślę o nim i mam taką wielką ochotę na niego, na przytulenie, się pocałowanie..! Zobaczenie go, poczucie jego zapachu, na wszystko co z nim związane.
Człowiek jednak potrzebuje takich rzeczy, a jak to jest z nimi? Czy im nas nie brakuje? Nie mają ochoty nas przytulić ?;(
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:20   #109
Jola00
Zadomowienie
 
Avatar Jola00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Witam kochane

Wróciłam od znajomych Było naprawdę bardzo miło,ani razu nie płakałam,choć dwa razy niewiele brakowało....
Wiecie,że ten bezczelny ch*j dzwonił do tych znajomych w środę przed wyjazdem i poprosił ich żeby do mnie zajrzeli...Popatrzcie co za troska....???!!! No i powiedział,że wraca 4 stycznia...
Nadal myślę o tym wszystkim,ale już zupełnie inaczej.Na razie nie mam ochoty płakać,mam ochotę walić głową w ścianę....
Nie odzywał się już.Ja po jego smsach poprosiłam,żeby już nie pisał. To napisał tylko :"cicha noc,święta noc.cześć"....
Teściowie też nie dzwonili,nawet życzeń mi nie złożyli szczęśliwi pewnie,że mają swojego jedynaczka przy sobie....

Pod choinkę dostałam najpiękniejszy prezent: kopniaczki od mojego maleństwa....
__________________
Oliver już jest z nami
14.06.2010



Jola00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-25, 16:24   #110
grewana
Wtajemniczenie
 
Avatar grewana
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 400
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Też mnie to zastanawia. W moim przypadku ja chyba mniej więcej wiem jak to będzie wyglądało. Mój były odkąd zaczął się interesować dziewczynami nigdy nie był sam przez dłuższy kores czasu. Kończyło się z jedną to zaraz znajdował sobie następną - jest bardzo przystojny, inteligentny, zabawny, dusza towarzystwa, po prostu facet marzenie, dlatego nie dziwię się, że nie miał problemu ze znajdywaniem chętnych. A raz po zerwaniu z którąś dziewczyną, kiedy nie spotkał przez jakiś czas aż tak szybko tej następnej a brakowało mu fizycznych zbliżeń spotykał się w tym celu z jedną ze swoich najlepszych koleżanek, która akurat też w podobnym okresie czasu rozstała się ze swoim facetem. Mieli jasny układ przyjaciele od sexu... Dla mnie takie coś nigdy nie wchodziłoby w grę, nie dopuściłabym do zbliżenia z facetem, do którego nic nie czuję. A on? Pamiętam w jakim szoku byłam jak mi o tym opowiedział, trochę o tym podystkutowaliśmy. On po prostu potrafi oddzielić te dwie sprawy. Są dla niego dwa rodzaje zbliżeń - te ważniejsze, z osobą którą kocha i które mu sprawiają największą przyjemność, ale są też te pozostałe, jednorazowe lub nie, z osobami do których nic nie czuje, sex dla przyjemności tylko i wyłącznie. Tak to wygląda w przypadku mojego byłego. Dlatego wiem, że jeśli on będzie czuł taką potrzebę przytulenia się do dziewczyny lub czegoś więcej, to da sobie z tym bez problemu radę i to nie drogą powrotu do mnie oczywiście. Smutne, ja tak niestety nie potrafię, a też cholernie brak mi tej bliskości... Przy okazji mam do was pytanie dziewczyny - czy stosowałyście będąc w waszych związkach tabletki anty? Co zrobiłyście po rozstaniu? Odstawiłyście je czy sostujecie dalej ze względu na wygodę chociażby? Ja odstawiłam, a mam w szyfladzie jeszcze kilka opadkowań nietkniętych, bo ostatni raz jak kupowałam to miałam receptę na najbliższe pół roku. Dziwnie się teraz czuję nie biorąc. Jak to jest z tym u was?
__________________


grewana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:27   #111
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Fakt..trochę smutno przez te święta ale nie jest wcale aż tak źle jak myślałam że będzie. Rzeczy często nam się wydają okropne jeśli jeszcze się nie wydarzyły i wyobrażamy sobie je na tysiąc różnych sposobów jeden gorszy od drugiego po czym okazuje się że wcale nie jest tak źle. Tak jest właśnie z tymi świętami i tak też było chyba z moim rozstaniem: myślałam że umrę-żyję. Nie powiem żebym była szczęśliwa ale nie jestem też nieszczęśliwa. Zrobiłam się trochę obojętna co pomaga mi wiele rzeczy jakoś przetrwać. W ogóle myślę że początek nowego roku i koniec tego to dobry moment na zamknięcie pewnych rozdziałów i nie powracanie już do tego co było. Ja mam przynajmniej nadzieję że ten nowy rok będzie dla mnie dużo mniej stresujący(no przynajmniej nie będę musiała patrzeć jak on się obściskuje na moich oczach z nową dziewczyną bo go rzuciła) bardziej szczęśliwy, łatwiejszy i ciekawszy. Mam nadzieję że się jeszcze zakocham z wzajemnością, że znajdzie się ktoś taki nienormalny kto pokocha mnie-taką zwyczajną, heh ale póki co ochłonę trochę i pobędę sama ze sobą co odkryłam wcale nie jest złe bo ja lubię siebie. Mam nadzieję że każda z Was spotka kogoś takiego i ani ten ktoś Was nigdy nie skrzywdzi ani Wy nie skrzywdzicie jego. Życzę Wam żebyście były szczęśliwe i buziaki dla każdej ze świetnych dziewczyn z tego forum

grewana: radziłabym brać do końca opakowania żebyś sobie wszystkiego nie rozregulowała a później przestać, i tak co jakiś czas powinno się robić przerwę w takich tabletkach nawet jak się ma stałego partnera więc po prostu zrób tą przerwę teraz i przynajmniej nie będziesz się musiała dziwnie czuć biorąc je. Też się dziwnie dość czułam jak je brałam później, już po...ehh nieważne. W ogóle żałuję pewnych rzeczy jeśli wiecie o co mi chodzi. Chociaż w sumie nie powinno się takich rzeczy żałować, czasu się nie cofnie;] A takie układy o jakich mówisz: sex dla przyjemności(Twoj ex) dla mnie to zwyczajnie żalosne mimo że każdy ma wolną wolę(ale takie jest tylko moje zdanie) IMO jesteś dużo bardziej wartościową osobą od niego.

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2009-12-25 o 16:45
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:31   #112
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez smile_ Pokaż wiadomość
Wez pudelko spakuj tam wszystkie pamiatki po nim, prezenty, listy, kartki, misie, zdjecia...wszystko i schowaj gleboko albo oddaj przyjaciolce na jakis czas...kiedy jak juz bedzisz na niego obojetna moze zapragniesz miec jakas pamiatke po chwilach milo spedzonych...ja bym nie mogla oddac wspomnien po nim na zawsze bo juz bym tych rzeczy nie odzyskala (bo przeciez nie powiem mu kiedys zeby mi to oddal) a wiem ze kiedys napewno przyszedlby taki czas ze bez zalu moglabym usiasc i powspominac ze bylo dobrze ale sie skonczylo...
a ja nie chcę wspominać czegoś, na czym mi tak bardzo zależało a co straciłam. Nie chcę tego. Wolałabym zacząć nowe życie bez takich wspomnień, a każda rzecz sprawiałaby że wspomnienia odżywają i że nie da się o tym tak zapomnieć. Ja najchętniej pozbyłabym się wszelkich wspomnień o nim, jak w filmie "zakochany bez pamięci". To straszne, ale ... cóż. A najlepiej no wcale nie chciałabym go poznać, ile to mniej cierpień, ale czasu nie cofnę. Mam tylko nadzieję że "dzięki temu" czegos sie nauczyłam, ze już nie pozwolę się tak skrzywdzić. Tyle że uczucia jednak maja sie nijak do logiki
Cytat:
Napisane przez daj mi chwile Pokaż wiadomość
to jest jakaś paranoja... propozycje wyjazdu,konkretnie pracy miał przemyśleć i przemyślał (tyle że beze mnie) świadom, że jak wyjedzie to koniec i napisał smsa, że jednak wyjedzie i to wszystko.. wyjde z szoku,pomyśle logicznie, na razie nie rozmawialiśmy od tego fantastycznego "prezentu" na gwiazdke
wiesz... "mój" olewał mnie strasznie... od tego sie zaczęło, nawet nie potrafił ze mna porozmawiać. On też ma teraz pracę daleko, ale w Polsce, wiedziałam o tym że tak będzie i nie narzekałam gdy mówił że będziemy widywać sie co ok 3 tygodnie... no a on... juz po tym olewaniu, po tym jak napisał (nawet nie powiedział! tchórz tylko pisał!) że wiadomo co takie olewanie oznacza, napisał potem ze ja i tak zwiazków na odległosć nie uznaje itp. To prawda, tyle że to się tyczyło jego wyjazdów za granicę, co nie widzieliśmy sie po 3 miesiace!! a 3 miechy a 3 tygodnie to różnica. Ale tak naprawdę, jakby kochał i jakby mu zależało to inaczej by to załatwił, starałby sie zawalczyc, przekonać że damy radę... a on... tak naprawdę nie wyjaśnił czemu zerwał (nawet przez sms) ale mozna się jedynie domyślać, po zachowaniu, że mu nie zależało i już nie kochał... Ja chciałam nie raz o tym porozmawiać, ale niestety... zero odwagi do rozmowy. ZŁAMAS (wspaniale oddaje to jaki on jest)
Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
muszę się za kimś innym rozejrzeć. Nie mogę się z nim już dalej spotykac, bo jak któraś mi pisała, zawsze będę miała nadzieje i uczucie się będzie tliło. Te, ten, aż brak mi słów na niebo nie zasługuje na tak dobrego człowieka jak ja. Muszę się ogarnąć, bo od września kup czasu minęło, my się widujmy i ja ciągle coś do nego.
Niech spada, koniec z moim poniżaniem.
Jeszcze dzisiaj mnie wściekł. Tragedia.
koniecznie, póki będziecie utrzymywać kontakt to zawsze cos będzie sie tliło... ja myśle o założeniu konta na sympatii czy gdzieś
nawet nie to żeby kogoś poznać, ale pozbijać się z tych frajerów? albo dla rozrywki... nie wiem, bo juz ta bezczynność mnie jeszcze bardziej teraz dobija. Taka pustka....
byłam ostatnio na czacie, troche sie rozerwała, pozbijałam, było smiesznie.
Cytat:
Napisane przez Mikadoo Pokaż wiadomość
Jestem nadal w szoku, że nie dostałam życzeń... okazał się być prymitywem no cóż...
ja też nie dostałam i fatalnie sie z tym czuję!!!
Cytat:
Napisane przez Miss_Sixty Pokaż wiadomość
Dziewczyny myślę o nim i mam taką wielką ochotę na niego, na przytulenie, się pocałowanie..! Zobaczenie go, poczucie jego zapachu, na wszystko co z nim związane.
Człowiek jednak potrzebuje takich rzeczy, a jak to jest z nimi? Czy im nas nie brakuje? Nie mają ochoty nas przytulić ?;(
nie wiem... myślę że jeśli oni jak już o nas myślą to tylko o jednym... i bez żadnych uczuć. Bo człowiek który cos czuje, nie krzywdzi...
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:32   #113
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Grewana mi też brakuje bliskości, to chyba normalne...
Jedyne co moge zrobić, to przytulić się do poduszki chyba.
ja tam nadal biorę. Jakoś nie zamierzam przestać póki co.

Czy wy też tak macie, że ni możecie go sobie darować, bo się wam super podoba pod każdym względem? ;/
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:34   #114
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Smerfetkaa Pokaż wiadomość
a ja nie chcę wspominać czegoś, na czym mi tak bardzo zależało a co straciłam. Nie chcę tego. Wolałabym zacząć nowe życie bez takich wspomnień, a każda rzecz sprawiałaby że wspomnienia odżywają i że nie da się o tym tak zapomnieć. Ja najchętniej pozbyłabym się wszelkich wspomnień o nim, jak w filmie "zakochany bez pamięci". To straszne, ale ... cóż. A najlepiej no wcale nie chciałabym go poznać, ile to mniej cierpień, ale czasu nie cofnę. Mam tylko nadzieję że "dzięki temu" czegos sie nauczyłam, ze już nie pozwolę się tak skrzywdzić. Tyle że uczucia jednak maja sie nijak do logiki

wiesz... "mój" olewał mnie strasznie... od tego sie zaczęło, nawet nie potrafił ze mna porozmawiać. On też ma teraz pracę daleko, ale w Polsce, wiedziałam o tym że tak będzie i nie narzekałam gdy mówił że będziemy widywać sie co ok 3 tygodnie... no a on... juz po tym olewaniu, po tym jak napisał (nawet nie powiedział! tchórz tylko pisał!) że wiadomo co takie olewanie oznacza, napisał potem ze ja i tak zwiazków na odległosć nie uznaje itp. To prawda, tyle że to się tyczyło jego wyjazdów za granicę, co nie widzieliśmy sie po 3 miesiace!! a 3 miechy a 3 tygodnie to różnica. Ale tak naprawdę, jakby kochał i jakby mu zależało to inaczej by to załatwił, starałby sie zawalczyc, przekonać że damy radę... a on... tak naprawdę nie wyjaśnił czemu zerwał (nawet przez sms) ale mozna się jedynie domyślać, po zachowaniu, że mu nie zależało i już nie kochał... Ja chciałam nie raz o tym porozmawiać, ale niestety... zero odwagi do rozmowy. ZŁAMAS (wspaniale oddaje to jaki on jest)

koniecznie, póki będziecie utrzymywać kontakt to zawsze cos będzie sie tliło... ja myśle o założeniu konta na sympatii czy gdzieś
nawet nie to żeby kogoś poznać, ale pozbijać się z tych frajerów? albo dla rozrywki... nie wiem, bo juz ta bezczynność mnie jeszcze bardziej teraz dobija. Taka pustka....
byłam ostatnio na czacie, troche sie rozerwała, pozbijałam, było smiesznie.

ja też nie dostałam i fatalnie sie z tym czuję!!!

nie wiem... myślę że jeśli oni jak już o nas myślą to tylko o jednym... i bez żadnych uczuć. Bo człowiek który cos czuje, nie krzywdzi...
Też ostatnio byłam, gadam z jakimś fajnym gostkeim, ten mówi, że ma dready(kocham jak ktoś ma dready i znam większość facetów w moim mieście, którzy posiadają, bo jak nie znam to podchodzę i pytam czy mogę dotknąć.
Okazało się, że to mój kolega dość dobry, ale się zamuliłam, on i zaraz uciekłam

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Miss_Sixty Pokaż wiadomość
Grewana mi też brakuje bliskości, to chyba normalne...
Jedyne co moge zrobić, to przytulić się do poduszki chyba.
ja tam nadal biorę. Jakoś nie zamierzam przestać póki co.

Czy wy też tak macie, że ni możecie go sobie darować, bo się wam super podoba pod każdym względem? ;/



o tak...;/
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:40   #115
Miss_Sixty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: city.
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Smerfetkaa Pokaż wiadomość

nie wiem... myślę że jeśli oni jak już o nas myślą to tylko o jednym... i bez żadnych uczuć. Bo człowiek który cos czuje, nie krzywdzi...
Wiem, że nam teraz jest ciężko cokolwiek powiedzieć niż złamas, dupek.. ale w końcu to też są ludzie i też mają na pewno WBREW POZOROM jakieś odczucia.
Chciałabym tego tak nie analizować wszystkiego, ale inaczej nie umiem.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Też ostatnio byłam, gadam z jakimś fajnym gostkeim, ten mówi, że ma dready(kocham jak ktoś ma dready i znam większość facetów w moim mieście, którzy posiadają, bo jak nie znam to podchodzę i pytam czy mogę dotknąć.
Okazało się, że to mój kolega dość dobry, ale się zamuliłam, on i zaraz uciekłam

Dziewczyny co do tych sympatii, i innych takich rzeczy, to ostatnio nawet weszłam zobaczyć co tam tak na prawde jest (szczerze nigdy bym nie przypuściła, ze tam wejde ;/ ) ale jak weszlam to jeszcze bardziej się załamałam oczywiście jak zobaczylam tych kolesi. Dziewczyny ZAL! i sie wtedy jeszcze bardziej dobiłam, co to ma byc??!
Miss_Sixty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:43   #116
Austeria
Raczkowanie
 
Avatar Austeria
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 272
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Dziewczyny czytam dziś wasze posty i jest mi wyjątkowo źle w ten świąteczny wieczór. W takie wieczory jak dzisiaj jest chyba wyjątkowo ciężko, bo to przecież takie rodzinne święta.
Po 5 latach wali się mój związek i czuję, że również całe życie, nie wiem czy
potrafię bez niego żyć.
Od dłuższego czasu bywało między nami różnie, jestem zmęczona awanturami,
cichymi dniami, brakiem szacunku, a przecież tak bardzo się kochaliśmy,
planowaliśmy ślub, staraliśmy się o dziecko. Nie wiem co nas przerosło.
Miesiąc temu po raz pierwszy zaczęłam szperać w jego papierach. Odkryłam, że w
ciągu ostatniego roku zaciągnął bez mojej wiedzy 150 tys. kredytu, z czego 100
tys. to podwyższenie kredytu hipotecznego, który zaciągnął 3 lata temu na
mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy. Byłam całkowicie zszokowana, poczułam się jak w jakimś koszmarnym śnie, a on powiedział, że po prostu nie radzi sobie z tym wszystkim, że chciał spełnić moje oczekiwania. Wiedziałam, że
zanim ze sobą zamieszkaliśmy miał kłopoty finansowe, ale mówił, że to wszystko
już za nim, a ja naiwna wierzyłam. Przez 5 lat żyłam z człowiekiem, o którym
jak się okazało nic nie wiedziałam. Kocham go i nie wiem co powinnam zrobić.
Zatrzasnąć za sobą drzwi i przekreślić wspólne lata, marzenia, plany, zerwać związek z nieodpowiedzialnym facetem i próbować po 30 jeszcze raz
zacząć wszystko od początku? Czuję się totalnie wyczerpana psychicznie i
fizycznie. Nie mam już siły.
Austeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:45   #117
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Miss_Sixty Pokaż wiadomość
Wiem, że nam teraz jest ciężko cokolwiek powiedzieć niż złamas, dupek.. ale w końcu to też są ludzie i też mają na pewno WBREW POZOROM jakieś odczucia.
Chciałabym tego tak nie analizować wszystkiego, ale inaczej nie umiem.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------




Dziewczyny co do tych sympatii, i innych takich rzeczy, to ostatnio nawet weszłam zobaczyć co tam tak na prawde jest (szczerze nigdy bym nie przypuściła, ze tam wejde ;/ ) ale jak weszlam to jeszcze bardziej się załamałam oczywiście jak zobaczylam tych kolesi. Dziewczyny ZAL! i sie wtedy jeszcze bardziej dobiłam, co to ma byc??!

masakra jest;/
wiekszośc fajnych chłopów, z resztą, jaka większość? wszyscy, którzy mogliby być fajni mają dziewczyny;/;/
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 16:59   #118
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

no jest masakra... ale nie myślmy o tym bo dojdziemy do wniosku że do końca zycia zostaniemy same
tak myślałam, jak tu wyleczyć się z naszych TŻ'tów...
moze zaczniemy wypisywać ich wady??
np mój kiedys przyjechał do mnie chyba dwa lata temu po Wigilii i nie poszedł ze mna na Pasterke, ja marzałm sama na Pasterce a on leżał w moim łóżku, wygrzewał sie i oglądał film. Ale byłam wściekła, matko, z kim ja byłam a najleosze jest to, ze to chyba było jakoś po tym jak chciał porozmawiać o przysżłosci, o zaręczynach, ja wtedy nie byłam gotowa no i też wahałam sie czy ja go będę kochac do końca zycia, tak na 100% (ja, waga, często sie waham we wszystkich płaszczyznach życia, studia itp)
no ale po tej Pasterce to naprawde mnie wkurzył... mógł sie postarać
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 17:01   #119
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

ja to wiecie co bym wolała? żeby N. mnie zdradzał, oklamywał, w ogóle się ze mną nie liczył jak z nim byłam, łatwiej byłoby mi o nim zapommnieć.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 17:52   #120
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
ja to wiecie co bym wolała? żeby N. mnie zdradzał, oklamywał, w ogóle się ze mną nie liczył jak z nim byłam, łatwiej byłoby mi o nim zapommnieć.
nie.... nawet tak nie myśl, czułabyś sie wtedy fatanie, zaczełabyś analizowac czemu taki był itp. Przyznam że też myślałam kiedyś jak Ty ale po zastanowieniu się wiem że bym się z tego nie podniosła, więc mam nadzieję że mnie nie zdradzał...

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Austeria Pokaż wiadomość
Dziewczyny czytam dziś wasze posty i jest mi wyjątkowo źle w ten świąteczny wieczór. W takie wieczory jak dzisiaj jest chyba wyjątkowo ciężko, bo to przecież takie rodzinne święta.
Po 5 latach wali się mój związek i czuję, że również całe życie, nie wiem czy
potrafię bez niego żyć.
Od dłuższego czasu bywało między nami różnie, jestem zmęczona awanturami,
cichymi dniami, brakiem szacunku, a przecież tak bardzo się kochaliśmy,
planowaliśmy ślub, staraliśmy się o dziecko. Nie wiem co nas przerosło.
Miesiąc temu po raz pierwszy zaczęłam szperać w jego papierach. Odkryłam, że w
ciągu ostatniego roku zaciągnął bez mojej wiedzy 150 tys. kredytu, z czego 100
tys. to podwyższenie kredytu hipotecznego, który zaciągnął 3 lata temu na
mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy. Byłam całkowicie zszokowana, poczułam się jak w jakimś koszmarnym śnie, a on powiedział, że po prostu nie radzi sobie z tym wszystkim, że chciał spełnić moje oczekiwania. Wiedziałam, że
zanim ze sobą zamieszkaliśmy miał kłopoty finansowe, ale mówił, że to wszystko
już za nim, a ja naiwna wierzyłam. Przez 5 lat żyłam z człowiekiem, o którym
jak się okazało nic nie wiedziałam. Kocham go i nie wiem co powinnam zrobić.
Zatrzasnąć za sobą drzwi i przekreślić wspólne lata, marzenia, plany, zerwać związek z nieodpowiedzialnym facetem i próbować po 30 jeszcze raz
zacząć wszystko od początku? Czuję się totalnie wyczerpana psychicznie i
fizycznie. Nie mam już siły.
witaj w tym smutnym z natury ale jakże wspaniałym forum
a czy rozmawialiście? co on czuje? czy on chce to zakończyć??
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:11.