Kosmetyki APC

[agabil1]

Napisane przez MagJa

To może faktycznie w tym tkwi tajemnica sukcesu Ja cienie APC jak i wszystkie inne nakładam pędzelkiem. Apliaktory odeszły w zapomienie odkąd pierwszy raz użyłam pędzelka do cieni... Chyba jednak będę musiała je wygrzebać i popróbować...

też odrzuciłam pacynki po zakupie pędzli ale jednak sypkie, zwłaszcza te drobniutkie z APC wolę nakładać aplikatorkiem.

Mam pytanie do wizażanek które skarżą się na cienie, głównie chodzi mi o cień turkusowy. Skąd go macie- sklep, zamówienie netowe czy jakieś inne źródło (np.wymiana na Targowisku

[Lovisa]

Napisane przez agabil1

nie wiem jak Wy je aplikujecie ja problemów żadnych nie mam z nimi. Nie stosuję żadnej bazy, nie pudruję powieki bo wówczas cień zbyt dobrze się nie trzyma (nie ma przyczepności) i jest ok.
Na prośbę Lovisy

Jeszcze raz dzięki Aga, bardzo pomoglas mi w zdecydowaniu się

[MagJa]

Napisane przez agabil1

Mam pytanie do wizażanek które skarżą się na cienie, głównie chodzi mi o cień turkusowy. Skąd go macie- sklep, zamówienie netowe czy jakieś inne źródło (np.wymiana na Targowisku

Ja mam powiedzmy z wymianki, a prawdę mówiąc do Papryczkiii jako prezent A Pomadka ma ode mnie. A co to ma do rzeczy??

[YenneferD]

Napisane przez agabil1

Mam pytanie do wizażanek które skarżą się na cienie, głównie chodzi mi o cień turkusowy. Skąd go macie- sklep, zamówienie netowe czy jakieś inne źródło (np.wymiana na Targowisku

Mój zamówiłam przez net

[kaczina]

Napisane przez agabil1

Kurczę, muszę chyba zamówić puder nr1 sypki bo kończy mi się i mam ochotę na ten różowy rozświetlający chyba będzie dawał bardziej naturalne wykończenie niż srebrny na przykład?

Aguś zamawialas moze juz ten sypki puder rozowy rozswietlajacy, albo czy ktoras z Wizazanek miala go albo ten sloneczny, tez sie ciekawie prezentuje?
I czy ktos testowal ten puder sypki brazujacy lekko blyszczacy nr 3? Chcialabym sobie zamowic jakis puder brazujacy do podkreslania kosci policzkowych, ale nie wiem ktory by sie najlepiej spisal pod tym wzgledem?
Aha i czy moze sie ktos wypowiedziec o kulkach nr 1 (naturalny) i 3 (oliwkowy)?

[xgosik]

Ja jestem w posiadaniu tego rozświetlajacego - słonecznego i musże poiedzieć, ze jestem bardzo zadowolona.
Znalazłam dla niego mnóstwo mozliwosci zastosowania. Od klasycznego nanoszenia pędzlem - choć to bardziej efekt wieczorowy, po mieszanie go z podkładem aby uzyskać podkład rozświetlajacy pasujacy dla cieplucha

[rzyrafka]

mój turkus mam z targowiska i jest ok

[Pomadka]

Nakładam cień tak samo jak opisałaś wyżej. Nakładam aplikatorami, pędzelków prawie w ogóle nie uzywam do makijażu...
Mam odsypkę cieni apc od Magja i 2 kolory od innej wizażanki.

Mam tez sypki Bell i nie ma mowy o jakiś prześwitach itp. APC są jakieś dzwiolągi... pod wzgledem nakłądania.

[agabil1]

Napisane przez kaczina

Aguś zamawialas moze juz ten sypki puder rozowy rozswietlajacy, albo czy ktoras z Wizazanek miala go albo ten sloneczny, tez sie ciekawie prezentuje?
I czy ktos testowal ten puder sypki brazujacy lekko blyszczacy nr 3? Chcialabym sobie zamowic jakis puder brazujacy do podkreslania kosci policzkowych, ale nie wiem ktory by sie najlepiej spisal pod tym wzgledem?
Aha i czy moze sie ktos wypowiedziec o kulkach nr 1 (naturalny) i 3 (oliwkowy)?

wypowiadałam się o kulkach nr1 są takie brązowo-bezowe, u mnei sprawdzały się dobrze w roli różu. Oliwkowe łądnie brązują jasną karnację, mają sporo jasnych kuleczek.
Co do sypkiego różowego i słonecznego oraz oudru nr 3 -będę je mieć
wówczas na pewno napiszę

MagJa-a Papryczkaa skąd ma?
Napisałam do APC o Waszych problemach wydaje mi sie bardzo dziwne że ja nie mam takowych a przecież testowałam ich wszystkie kolory.

[rzyrafka]

Napisane przez Pomadka

APC są jakieś dzwiolągi... pod wzgledem nakłądania.

Albo one albo Ty
Żartowałam

[agabil1]

Napisane przez Pomadka

Nakładam cień tak samo jak opisałaś wyżej. Nakładam aplikatorami, pędzelków prawie w ogóle nie uzywam do makijażu...
Mam odsypkę cieni apc od Magja i 2 kolory od innej wizażanki.

Mam tez sypki Bell i nie ma mowy o jakiś prześwitach itp. APC są jakieś dzwiolągi... pod wzgledem nakłądania.

musi być coś nie tak z tym akurat cieniem, skoro ja nie mam takich problemów

[Etiuda]

No, nareszcie zachwyty bladną i zaczyna się mówić głośno o jakości tego wszystkiego.

[Pomadka]

Napisane przez agabil1

musi być coś nie tak z tym akurat cieniem, skoro ja nie mam takich problemów

Aga mnie z każdym cieniem sypkim apc tak się robi.

Trochę się muszę namachać, aby potuszować "łaty", zanim gdzies wyjdę do ludzi.

Napisane przez rzyrafka

Albo one albo Ty
Żartowałam

[agabil1]

Napisane przez Etiuda

No, nareszcie zachwyty bladną i zaczyna się mówić głośno o jakości tego wszystkiego.

dlaczego zachwyty? Każdy pisze o swoich doświadczeniach, nie zauważyłam jakiegoś masowego naciągania faktów

[Etiuda]

Napisane przez agabil1

dlaczego zachwyty? Każdy pisze o swoich doświadczeniach, nie zauważyłam jakiegoś masowego naciągania faktów

No bo tyle miesięcy nikt nic nie pisnął o łysiejących plackach a jak jedna się odważyła to kolejne jednak rację przyznały hehe

[YenneferD]

Etiuda, coś mi się wydaje, że kwestia placków była już poruszana w tym wątku A ja poruszyłam ją teraz w celu uzyskania konkretnych instrukcji jak nakładać te cienie tak, żeby tych plackow nie było




I tak: nałożyłam dzisiaj cień nr 17 (żywa zieleń - piszę który kolor, bo te ciemne są chyba mniej trwałe ) pacynką dołączoną do cieni, lekko zwilżoną w wodzie, dociskając do powieki. Na prawym oku na bazę ArtDeco, na lewym na bazę i fixator ArtDeco. Na fixatorze cień był jakby minimalnie mniej błyszczący, na bazie wyglądał pięknie Po 10 godzinach cień jest prawie nienaruszony, zauważyłam tylko lekki ubytek koloru w miejscu załamania powieki, tzn. jest w nim mniej zielono Jutro spróbuję kolor ciemno -zielony i -fioletowy, czyli te same, w których zrobiły mi się dziury jak nakładałam je pędzelkiem. Na razie wychodzi na to, że same cienie są w porządku, a wszystko zależy od techniki i wprawy.

Jednak nie odważę się nałożyc ich na gołą powiekę, bo mam takie oczyska, na których cienie bez bazy zbijają się w ciagu godziny Więc moja ocena byłaby w tym wypadku funka kłaków warta

[Pomadka]

Ja już wcześniej narzekałam na dziwne znikanie, "łysienie" cieni APC. Wtedy nie spotkało się to z wielkim zainteresowaniem... ale sygnalizowałam "problem".

[agabil1]

ja nie odpowiadam za wszystkie opinie w tym wątku piszę własne obserwacje poparte doświadczeniami na moich powiekach i koleżanek
Łyse placki nie pojawiają się u wszystkich z tego co widzę, tak samo znikanie cienia. Dojdziemy jakoś do przyczyny tego.

[xgosik]

Napisane przez kaczina

I czy ktos testowal ten puder sypki brazujacy lekko blyszczacy nr 3? Chcialabym sobie zamowic jakis puder brazujacy do podkreslania kosci policzkowych, ale nie wiem ktory by sie najlepiej spisal pod tym wzgledem?
Aha i czy moze sie ktos wypowiedziec o kulkach nr 1 (naturalny) i 3 (oliwkowy)?

Mogę jeszcze sie wypowiedzieć co do brazującego numer 3. Wyglada naprawde ładnie w świetle dziennym, te drobinki naprawde ładnie sie błyszczą w słońcu i jesli na taki efekt liczysz to polecam. ja ogólnie nie jestem zadowolona, uważam ze można kupic o wiele lepszy puderek brazujacy.

Nie umiem określić ale cos mi w nim nie pasuje. Jak sie nim upudruje i siedzę np w sztucznym oswietleniu to znajomi mi sie jakos dziwnie przygladaja i mówia ze cos im nie pasuje z kolorem, zę jakos tak sztucznie, a nakładam go bardzo mało ale muszę powiedzieć ze w swietle dziennym wyglada naprawde pięknie, ale taki sam efekt osiaga moja koleżanka z pudrem firmy sensique rozświetlajacym za ok 5zł a w sztucznym swietle wyglada ładnie.
Tak wiec ja go ponownie nie zakupię.

A co do cieni i ich plackowatego wygladu to wydaje mi sie ze to musi zależeć od powieki a nie jakosci cienia, u mnie wyglada super, wszyskie koleżanki zadowolone.Kazdemu cos innego odpowiada. U mnie np wszystkie cienie nie trzymaja sie dłuzej niz 2h a innym osobom ten sam cały dziń i tez mogłabym mówić ze kiepskie, ale wiem że taki urok moich powiek

[MagJa]

Napisane przez agabil1

MagJa-a Papryczkaa skąd ma?
Napisałam do APC o Waszych problemach wydaje mi sie bardzo dziwne że ja nie mam takowych a przecież testowałam ich wszystkie kolory.

Nie wiem skąd Papryczkaa miała te cienie, podejrzewam, że ze sklepu, bo ja dostałam jeden od niej (miała jeszcze jakiś drugi na zbyciu, bo jej w ogóle nie spasowały) przed tym wielkim BUM na APC, przed masowymi zamówieniami przez net Może jakaś trefna partia kiedyś była

[Marigold19]

Ja nie mam problemów z plackami, ewentualnie ze ścieraniem się cienia, ale bardzo równomiernym, więc nie narzekam. Tylko, że ja zawsze na mokro nakładam

[kaczina]

Dzieki dziewczyny, to chyba jednak zostane przy moim brazujacym Vipera, bo sie zastanawialam nad zmiana, a poczekam na opinie na temat rozswietlajacych różowego i slonecznego i kulek nr 13

[agabil1]

Napisane przez kaczina

Dzieki dziewczyny, to chyba jednak zostane przy moim brazujacym Vipera, bo sie zastanawialam nad zmiana, a poczekam na opinie na temat rozswietlajacych różowego i slonecznego i kulek nr 13

powinnam niedługo dostać ten nr 3 z sypkich i różowy oraz słoneczny uzbrój się w cierpliwość.
Przekażę Wasze opinie APC , sama jestem ciekawa dlaczego tak się niektórym dzieje nakładałam swoje cienie na różne powieki, zawsze bez bazy i nie było kłopotów.
Idę umierać, wybaczcie jak mnie jakiś czas nie będzie.

[knotie]

A ja mysle, ze wszystko zalezy faktycznie od techniki i wprawy - ja na poczatku nakladalam sypkie cienie apc pedzlem o faktycznie sie brzydko osypywaly. Kilka tygodni temu porpzeczytaniu porad Agi (juz nei wiem nawet gdzie) zaczelam nakladac je pacynkami i.........od tej pory jest coraz lepiej. Maluje tymi cieniami i siebie i innych, nigdy nie uzywam bazy i na serio efekty sa coraz lepsze - czuje, ze "opanowalam" juz te cienie i teraz moge sie tylko cieszyc ich jakoscia. Co doporownan - mam kilka sypkich burzujek, za ktore zaplacilam duzo wiecej niz za apc i prawde mowiac jakosciowo apc nawet do piet nie dorastaja... a intensywnosci kolorow nie da sie wcale porownac. Mam takze dwa cienie sypkie MAC-a i tutaj jest juz mozliwosc porownania - apc wydaje mi sie bardziej mialki i lepiej sie trzyma jak sie opanuje w koncu trudna sztuke jego trzymania, MAC jest taki bardziej...hmmm.... "zwarty" w tej swojej sypkosci ale ciut gorzej sie na oczkach trzyma.... generalnie to apc zaskoczyly mnie bardzo pozytywnie, szczegolnie biorac pod uwage stosunek jakosc/cena. Pozostaje mi tylkomiec nadzieje, ze oferta tej firmy bedzie sie rozrastac i kolorow bedzie systematycznie rpzybywac

Agus, Ty nie umieraj tylko sie kuruj!!!!

[MagJa]

Napisane przez knotie

A ja mysle, ze wszystko zalezy faktycznie od techniki i wprawy - ja na poczatku nakladalam sypkie cienie apc pedzlem o faktycznie sie brzydko osypywaly. Kilka tygodni temu porpzeczytaniu porad Agi (juz nei wiem nawet gdzie) zaczelam nakladac je pacynkami i.........od tej pory jest coraz lepiej. Maluje tymi cieniami i siebie i innych, nigdy nie uzywam bazy i na serio efekty sa coraz lepsze - czuje, ze "opanowalam" juz te cienie i teraz moge sie tylko cieszyc ich jakoscia. Co doporownan - mam kilka sypkich burzujek, za ktore zaplacilam duzo wiecej niz za apc i prawde mowiac jakosciowo apc nawet do piet nie dorastaja... a intensywnosci kolorow nie da sie wcale porownac. Mam takze dwa cienie sypkie MAC-a i tutaj jest juz mozliwosc porownania - apc wydaje mi sie bardziej mialki i lepiej sie trzyma jak sie opanuje w koncu trudna sztuke jego trzymania, MAC jest taki bardziej...hmmm.... "zwarty" w tej swojej sypkosci ale ciut gorzej sie na oczkach trzyma.... generalnie to apc zaskoczyly mnie bardzo pozytywnie, szczegolnie biorac pod uwage stosunek jakosc/cena. Pozostaje mi tylkomiec nadzieje, ze oferta tej firmy bedzie sie rozrastac i kolorow bedzie systematycznie rpzybywac

Chyba jednak wygrzebię to zagubione pacynki, bo widzę, że coraz więcej głosów ZA się pojawia. W sumie większych problemów z osypywaniem nie mam, bo się już wprawiłam w nakładaniu cieni sypkich IB czy RR czy Gosh, ale te placki są irytujące... Jak już spróbuję pacynkami, to dam znać czy jest poprawa czy nie.

Agus, Ty nie umieraj tylko sie kuruj!!!!

Właśnie, kuruj się kuruj I nie zarażaj Ja chyba za dużo na tym wątku przebywam, bo chyba mnie zaraziłaś Dziś jestem nie-do-życia

[ANKA20]

Zaraz szlag mnie trafi :/ chcę zrobić w APC zamówienie i nie da się . Wszystkie e-maile do nich wracają, telefonu nikt nie odbiera. Czy komuś udało się ostatnio złożyć zamówienie?

[agabil1]

Napisane przez ANKA20

Zaraz szlag mnie trafi :/ chcę zrobić w APC zamówienie i nie da się . Wszystkie e-maile do nich wracają, telefonu nikt nie odbiera. Czy komuś udało się ostatnio złożyć zamówienie?

moze to dlatego, że pan Paweł jest na targach w Bolonii, choć na moje maile z piątku odpowiadal ktoś z zespołu APC
knotie, MagJa kuruję się-nie mam wyjścia bo inaczej wyląduję pod kroplówką MagJa, zdrowiej

[Beekeeper]

ten rozświetlający słoneczny jest cuuuuuuuuuuuuudny

[knotie]

Napisane przez agabil1

knotie, MagJa kuruję się-nie mam wyjścia bo inaczej wyląduję pod kroplówką MagJa, zdrowiej

Nawet tak nie mow Kuruj sie a my Ci tu wyslemy pozytywna energie

[kaczina]

ten rozświetlający słoneczny jest cuuuuuuuuuuuuudny

A cos wiecej? Nie jest za ciemny?