..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

[Inesis]

Napisane przez saming

Inesis - ja też ciągle grzeszę orzechami... potrafię zjeść pół szklanki dziennie, do tego rodzynki:/ (mieszanka na przekąskę - wieśniak + orzechy+ rodzynki), za dużo tłuszczy ogólnie...

I kusi mnie a6w, chociaż nie lubię, ale po niej brzuch jest fajny, a na ABSII nie mam możliwości na razie...

no wlasnie ;/ dlatego staram sie ich czesto nie kupować ale sa pyszne a a6w zacznij jak zaczniesz to jakos pójdzie a im wiecej dni zrobisz tym bardziej szkoda później to przerwać

Napisane przez Justyna33333

Jutro bułka na śniadanie

II faza nie zapomnij do bulki bialeczko i 1/2 szklanki warzyw ja staralam sie zapamietać rady effy traktowala bulke jako dodatek do śniadanie a nie jego gówny skladnik

[Justyna33333]

Napisane przez Inesis

no wlasnie ;/ dlatego staram sie ich czesto nie kupować ale sa pyszne a a6w zacznij jak zaczniesz to jakos pójdzie a im wiecej dni zrobisz tym bardziej szkoda później to przerwać



II faza nie zapomnij do bulki bialeczko i 1/2 szklanki warzyw ja staralam sie zapamietać rady effy traktowala bulke jako dodatek do śniadanie a nie jego gówny skladnik

Będę pamietac
Mąż właśnie ciasto ugniata

[wilczyca]

ja od wczoraj II faza nie ważyłam się a zmierzę się jutro, ale najważniejsze, że czuję się fajnie

[dygotka8]

witam
wpadłam tylko sie przywitać i oznajmić że żyję...
dieta nie jest dietą,ale cóż...codzienne bóle głowy nie sprzyjają racjonalnemu odżywianiu choć jestem dumna,że nie zjadłam dziś nic słodkiego jak się ogarnę z ta moją głową to zacznę SB -miało się wydarzyć już dzisiaj to poległam....
nie wiem co jest w dukanie,ale coraz więcej dziewczyn ją stosuje...
pozdrawiam i życzę duuzo zdrówka
dla Was

[saming]

Ja czytałam o Dukanie, ale mi na SB dobrze jest Zdrowe zasady sobie wbiłam do głowy i ich się trzymam, a to najważniejsze

[angellka]

Mój wczorajszy jadłospis.
Ś; dwie parowki drobiowe okolo 90g (niestety z serem nie bylo innych).
ŚII: Placek z selera posypany startym żółtym serem.
O: Puree z fasolki czerwonej z cebulą i pieczen z mięsa mielonego i piersi z indyka.
P/K: troche sera białego z jogurtem nat odrobiną kakaa, słodzikiem i orzechami laskowymi.

Napisane przez Justyna33333

Będę pamietac
Mąż właśnie ciasto ugniata

Z ktorego przepisu robiłas ? Dobre wyszly ?

Napisane przez saming

Ja czytałam o Dukanie, ale mi na SB dobrze jest Zdrowe zasady sobie wbiłam do głowy i ich się trzymam, a to najważniejsze

Też poczytałam o Dukanie, ale przyzwyczailam sie do SB i ją lubie

[Dagmar]

od wczoraj IIfaza
sniadanie- kromka ciemnego chleba z plastrem zołtego sera light,ogorek zielony,pomidor i do tego miseczka wiesniaka ze slonecznikiem i szynka-kawa
obiad-miseczka zupy serowej z szynka ,cebula,posypana szczypiorkiem na jogurcie greckim
przekaska- znow ta sama zupa
kolacja - salatka grecka z kurczakiem grilowanym no i drink z martini

Mam male obawy co do tej fazy bo nigdy nie wiem czy dziennie tylko jeden weglowodan mozna wprowadzac czy oprocz niego mozna dodac jeszcze owoc?

dzisiejsze menu:
sniadanie tylko jedno bo pozno wstałam-
2kromki ciemnego razowego chleba z wiesniakiem,pomidorem i ogorkiem
obiad- talerz salatki z lodowej,papryki,ogorka zielonego,pomidora,pory,g rilowanych pieczarek i kurczaka,polana sosoem czosnkowym na jogurcie greckim z prazonymi orzechami
przekaska- pomarancza, herbata zielona
kolacja- wiesniak z warzywkami oraz herbata z rumianku.

Prosze o skomentowanie mojego jadlospisu bo nie mam ksiazki i nie pamietam dokladnych zasad II fazy.
Dziekuje i pozdarwiam wszystkie plazowiczki

[Justyna33333]

Napisane przez angellka

Mój wczorajszy jadłospis.
Ś; dwie parowki drobiowe okolo 90g (niestety z serem nie bylo innych).
ŚII: Placek z selera posypany startym żółtym serem.
O: Puree z fasolki czerwonej z cebulą i pieczen z mięsa mielonego i piersi z indyka.
P/K: troche sera białego z jogurtem nat odrobiną kakaa, słodzikiem i orzechami laskowymi.


Z ktorego przepisu robiłas ? Dobre wyszly ?

Też poczytałam o Dukanie, ale przyzwyczailam sie do SB i ją lubie

Robiłam te jogurtowe.
Przepyszne

Dziewczyny, jak ma wyglądać rozkład węgli w ciągu dnia?
Bo ja zjadłam na śniadanie jedną bułkę, na obiad makaron razowy i jeszcze pomarańcz był.

[pearpearl]

Napisane przez karton

Kiedyś wrócę na łono SB, wiem to ale kiedy? daleka droga zapewne.

hehe
cos mi mowi, ze spotkamy sie tutaj w wiekszym i bardziej zmobilizowanym gronie w okolicach marca-kwietnia,kiedy trzeba bedzie zrzucic pare kilo, co by w spodniczkach ladnie wygladac i w bikini moc sie pokazac Wtedy nie bedzie zmiluj i szybciutko z podkulonym ogonkiem wrocimy na kocyk. Ja moze do tego czasu zalecze juz te swoje cholerne problemy z zoladkiem... Na razie caly czas jade na weglowodanach prostych (biale, czerstwe pieczywo, kasza manna, ryz, ziemniaki gotowane) - no az strach! Jakos caly czas mi nieswojo to jesc po SB. Mimo wszystko staram sie na noc jesc juz tylko bialko i warzywko, ale i tak waga jakby lekko do gory poszla. Cholerne weglowodany :/

A tak offtopicowo, wie ktoras z Was cos i piciu lnu ? Od kilku dni pije odwar, rano i wieczorem, bo dziala oslonowo na zoladek, ale duzo dobrego "kryje" sie w ziarenkach i zastanawiam sie, czy nie przerzucic sie na wywar

[Shilpa]

pearpearl, len dobry jest na wiele rzecyz - bardzo pomaga tez na zaparcia. Osobiscie nie lubie go pic, wiec miele na bierzaco (bo ze zmielonego szybko ulatnia sie dobroczynny olejek), zalewm zeby zrobila sie galaretka a potem do tego dodaje jaja, na patelnie
i jest omlet ;D

[Inesis]

u mnie jadlospis porazka motywacje mam a niemoge wziasc sie w garsc jak przychodzi co do czego.. oj jutro MUSI być lepiej

[PriVativ]

Witam. Jestem Starą plażowiczka jeszcze z dużo wcześniejszych wątków... Niestty zawaliłam juz dawno moje efekty i chciała bym wrócić do dawnej już osiągniętej sylwetki. No moze nie do końca do takiej jak miałam bo było dużo za mało ale chociaż w połowie jak bym była było by git. Przyjmiecie mnie do siebie>? jakoś sama bez wsparcia mi jest cholernie trudno i konczy sie zazwyczaj na drugim dniu a chciala bym od dzis zaczac cwiczyc a od jutra zaczac SB. Oczywiscie dawno juz nie byłam na tej diecie wiec moje błędy chciała bym by były w miare mozliwosci poprawiane. WIęc jak?

[beoneself]

Napisane przez Inesis

pochwalisz sie jaka to praca ??? i czy ty wrócilas na sb?

Napisane przez kakafoniaa

Beo wymarzona praca to jaka ta praca ?

W biurze projektów... studiuję architekturę wnętrz więc jestem w siódmym niebie

Co do SB - to już bliżej jestem niż dalej, choć muszę się przyznać, że Gorącym Kubkiem czy też dobrym ciastkiem nie pogardzę

[angellka]

Ja od dzisiaj tez jestem na 2F.
Moje menu:
Ś: sałatka za saltay papryki, pomidora, szynki, sera żółtego z jaogurtem nat.
ŚII owsianka ze szklanki mleka z orzechmai laskowymi.
O: Pieczenz m. mielonego i piersi z kurczka z brokulem i klafiorem.
P: ser bialy z jog nat kakaem i slodzikiem
K: jajko gotowane z jakims warzywem (ide zaraz robić)
Zgrzeszyłam dzisja 4 frytkami.

Napisane przez Justyna33333

Robiłam te jogurtowe.
Przepyszne

Dziewczyny, jak ma wyglądać rozkład węgli w ciągu dnia?
Bo ja zjadłam na śniadanie jedną bułkę, na obiad makaron razowy i jeszcze pomarańcz był.

Przez okolo pierwszy tydzien(ale to zalezy od ciebie) Powinno sie jeśc jedna porcje wegli i jeden owoc.

Może też sprobuje tych bułeczek jak takie dobre

[CarmelaSoprano]

PriVativ witaj witaj, ja tez wrocilam na plaze, w poniedzialek koncze I faze. Jak narazie tylko jeden grzeszek we wtorek u kolezanki zostalam poczestowana lodami i nie chcialam odmawiac i klamkowac sie na temat diety wiec zjadlam...

[PriVativ]

Napisane przez CarmelaSoprano

PriVativ witaj witaj, ja tez wrocilam na plaze, w poniedzialek koncze I faze. Jak narazie tylko jeden grzeszek we wtorek u kolezanki zostalam poczestowana lodami i nie chcialam odmawiac i klamkowac sie na temat diety wiec zjadlam...

ale sie ciesze ze estes chociaz bedzie mi razniej mając kogos z "tamtych czasow plazowania "
ja od jutra. Wiec 3maj kciuki

[pearpearl]

Napisane przez Shilpa

pearpearl, len dobry jest na wiele rzecyz - bardzo pomaga tez na zaparcia. Osobiscie nie lubie go pic, wiec miele na bierzaco (bo ze zmielonego szybko ulatnia sie dobroczynny olejek), zalewm zeby zrobila sie galaretka a potem do tego dodaje jaja, na patelnie
i jest omlet ;D

a jak go mielisz, w mlynku do kawy ?
czytalam dzisiaj i czytalam i jest tyle opini, ze juz sama nie wiem, ktorej sie trzymac
jedni twierdza,ze nie wolno samemu mielic, bo cos tam sie wytwarza trujacego, inni mowia, ze ten zmielony przez producenta jest pozbawiony wielu wlasciwosci, bo jest odtluszczony
jedni mowia,ze sie od niego tyje
drudzy, ze sie chudnie
na razie pije tak, jak jest zalecane na opakowaniu - zalewam cale zairna letnia woda, doprowadzam do wrzenia, pozniej gotuje 15 minut, odcedzam i wypijam "gluta"
zastanawiam sie, czy nie zaprzestac odcedzania i wypijac z ziarnami....chociaz poki co, ja nie moge za bardzo dostarczac zaoladkowi czegos, co sie bedzie dlugo trawilo...

Napisane przez PriVativ

ja od jutra. Wiec 3maj kciuki

ja tez bede trzymac zycze powodzenia z powroten na kocyk

Beo, gratuluje pracy

[28nana]

Witajcie Kochane....

mam do Was pytanie - jak to jest z jajkami na Plaży...

nie ukrywam, że je lubię, i bardzo często stanową podstawę mojego śniadania ( w różnych stanach skupienia ), w publikacjach SB można również przeczytać że jajka można spożywać bez ograniczeń...

I tu pojawiają się moje dylematy - moja rodzina ( oboje rodziców, babcia ) genetycznie mają " problemy " z cholesterolem ( oczywiście zbyt wysokim poziomie ) , dodam że odżywiają się zdrowo i nie tłusto ... mogę więc przypuszczać że i ja genetycznie mogę mieć na pieńku z cholesterolem właśnie ( i dlatego w przyszłym tygodniu idę zrobić sobie komplexowe badania z okazji wchodzenia w 3 dekadę życia )

Skądinąd źródła podają zawartość CH w 100 g jaj całych - 600 mg, te same źródła nie zalecają żeby przekraczać jedzenia 3 - 4 szt jajek na tydzień ... co jak same widzicie gryzie się z założeniami SB...

może mi ktoś to wyjaśnić i poradzić...
obiecuję że jak tylko dostanę wyniki badań - podzielę się informacjami jeśli oczywiście będziecie miały na to ochotę

[PriVativ]

Moje dzisiejsze śn iadanko 2 jajka na miekko i pomidorek. DO tego zielona herbatka;] musze zaopatrzyć sie w produkty dozwolone, wiec czeka mnie wyprawa po mega zakupy.
wsumie i tak mam z 2 kilo mniej odkad zaczelam brac tabsy anty. Tylko teraz pytanie czy bede chudla w ogole biorac hormony... ?

[CarmelaSoprano]

ja bralam anty bozeee juz nawet nie wiem jak dlugo z 10 lat moze i chudlam jak sie odchudzalam, a teraz wlasnie od lata odstawilam i jestem pierwszy raz na SB bez dopalania hormonami

Wlasnie wrocilam z plazowych zakupów i dzis na obiad zapiekana poledwica z serem plesniowym (debiut-przepis od kolezanki).

Najlepsze u nas w domu jest teraz to ze moj TZ chciał nie chciał musi jesc moje obiadki i ma super wymówke jak wracam z pracy i pytam co na obiad zrobil, to mowi ze on nie potrafi tych SB robić i ja musze łapac sie za gary

[Shilpa]

Napisane przez pearpearl

a jak go mielisz, w mlynku do kawy ?
czytalam dzisiaj i czytalam i jest tyle opini, ze juz sama nie wiem, ktorej sie trzymac
jedni twierdza,ze nie wolno samemu mielic, bo cos tam sie wytwarza trujacego, inni mowia, ze ten zmielony przez producenta jest pozbawiony wielu wlasciwosci, bo jest odtluszczony
jedni mowia,ze sie od niego tyje
drudzy, ze sie chudnie
na razie pije tak, jak jest zalecane na opakowaniu - zalewam cale zairna letnia woda, doprowadzam do wrzenia, pozniej gotuje 15 minut, odcedzam i wypijam "gluta"
zastanawiam sie, czy nie zaprzestac odcedzania i wypijac z ziarnami....chociaz poki co, ja nie moge za bardzo dostarczac zaoladkowi czegos, co sie bedzie dlugo trawilo...


ja tez bede trzymac zycze powodzenia z powroten na kocyk

Beo, gratuluje pracy

:O Nigdy nie trafilam na informacje, zeby mielenie samemu bylo niebezpieczne. Nie mowie ze nie jest... bede musiala poszukac.

[Justyna33333]

Ja dzis na śniadanko bułeczka + szynka+ serek+ ogórek+ rzodkiewka +kawałek papryki
potem jogurt
potem jabłko
na obiad będzie schabik z fasolką szparagową
na kolację może jakis omlet albo makrelka?

[paprak]

Napisane przez dygotka8

witam
wpadłam tylko sie przywitać i oznajmić że żyję...
dieta nie jest dietą,ale cóż...codzienne bóle głowy nie sprzyjają racjonalnemu odżywianiu choć jestem dumna,że nie zjadłam dziś nic słodkiego jak się ogarnę z ta moją głową to zacznę SB -miało się wydarzyć już dzisiaj to poległam....
nie wiem co jest w dukanie,ale coraz więcej dziewczyn ją stosuje...
pozdrawiam i życzę duuzo zdrówka
dla Was

dygotko co z Twoja glowa? Koniecznie idz do lekarza, to nie jest dobry znak jak glowa codziennie boli
O Dukanie nie czytalam nic, niedlugo mina mi 4 lata na SB i jakos za leniwa jestem zeby o innych dietach czytac. Czytalam ostatnio o diecie Turbo ale to wlasciwie na bazie SB.

Napisane przez saming

Ja czytałam o Dukanie, ale mi na SB dobrze jest Zdrowe zasady sobie wbiłam do głowy i ich się trzymam, a to najważniejsze

Popieram! Jaka dieta by nie byla, nie zastapi zdrowych nawykow. Nie da sie schudnac i utrzymac wagi jak sie zaczyna jesc po staremu.

Napisane przez Dagmar

od wczoraj IIfaza
sniadanie- kromka ciemnego chleba z plastrem zołtego sera light,ogorek zielony,pomidor i do tego miseczka wiesniaka ze slonecznikiem i szynka-kawa
obiad-miseczka zupy serowej z szynka ,cebula,posypana szczypiorkiem na jogurcie greckim
przekaska- znow ta sama zupa
kolacja - salatka grecka z kurczakiem grilowanym no i drink z martini

Mam male obawy co do tej fazy bo nigdy nie wiem czy dziennie tylko jeden weglowodan mozna wprowadzac czy oprocz niego mozna dodac jeszcze owoc?

dzisiejsze menu:
sniadanie tylko jedno bo pozno wstałam-
2kromki ciemnego razowego chleba z wiesniakiem,pomidorem i ogorkiem
obiad- talerz salatki z lodowej,papryki,ogorka zielonego,pomidora,pory,g rilowanych pieczarek i kurczaka,polana sosoem czosnkowym na jogurcie greckim z prazonymi orzechami
przekaska- pomarancza, herbata zielona
kolacja- wiesniak z warzywkami oraz herbata z rumianku.

Prosze o skomentowanie mojego jadlospisu bo nie mam ksiazki i nie pamietam dokladnych zasad II fazy.
Dziekuje i pozdarwiam wszystkie plazowiczki

Pilnuj zeby posilkow bylo jak najwiecej zeby przyspieszyc metabolizm, mniej posilkow--> metabolizm zwalnia, a jak zwolni to juz pozniej mozna nic nie jesc i nie chudnac.

Napisane przez Justyna33333

Robiłam te jogurtowe.
Przepyszne

Dziewczyny, jak ma wyglądać rozkład węgli w ciągu dnia?
Bo ja zjadłam na śniadanie jedną bułkę, na obiad makaron razowy i jeszcze pomarańcz był.

Ja nie dbalam w ogole o proporcje jak wprowadzalam wegle na dwojce. Zaczelam od dodawania chleba do sniadania. Pozniej chlebek i ryz lub chlebek i makaron ale ilosci wg uznania a nie wg wskazowek z ksiazki. Ostatecznie jadam wegle juz od dawien dawna conajmniej 4-5razy dziennie i nie przybieram.

Napisane przez pearpearl

hehe
cos mi mowi, ze spotkamy sie tutaj w wiekszym i bardziej zmobilizowanym gronie w okolicach marca-kwietnia,kiedy trzeba bedzie zrzucic pare kilo, co by w spodniczkach ladnie wygladac i w bikini moc sie pokazac Wtedy nie bedzie zmiluj i szybciutko z podkulonym ogonkiem wrocimy na kocyk. Ja moze do tego czasu zalecze juz te swoje cholerne problemy z zoladkiem... Na razie caly czas jade na weglowodanach prostych (biale, czerstwe pieczywo, kasza manna, ryz, ziemniaki gotowane) - no az strach! Jakos caly czas mi nieswojo to jesc po SB. Mimo wszystko staram sie na noc jesc juz tylko bialko i warzywko, ale i tak waga jakby lekko do gory poszla. Cholerne weglowodany :/

A tak offtopicowo, wie ktoras z Was cos i piciu lnu ? Od kilku dni pije odwar, rano i wieczorem, bo dziala oslonowo na zoladek, ale duzo dobrego "kryje" sie w ziarenkach i zastanawiam sie, czy nie przerzucic sie na wywar

Wspolczuje diety lekkostrawnej Wytrwalam niecale 10dni.
Ja kupowalam odtluszczony len mielony bo niestety podobnie jak orzechy choc bardzo zdrowy to len i bardzo tlusty jest. Pilam rano z woda. Jak mi sie znudzil to stosowalam jako dodatek do zup, sosow i chleba wg wskazan na opakowaniu bodajze.

Napisane przez PriVativ

Witam. Jestem Starą plażowiczka jeszcze z dużo wcześniejszych wątków... Niestty zawaliłam juz dawno moje efekty i chciała bym wrócić do dawnej już osiągniętej sylwetki. No moze nie do końca do takiej jak miałam bo było dużo za mało ale chociaż w połowie jak bym była było by git. Przyjmiecie mnie do siebie>? jakoś sama bez wsparcia mi jest cholernie trudno i konczy sie zazwyczaj na drugim dniu a chciala bym od dzis zaczac cwiczyc a od jutra zaczac SB. Oczywiscie dawno juz nie byłam na tej diecie wiec moje błędy chciała bym by były w miare mozliwosci poprawiane. WIęc jak?

Witaj corko marnotrawna i rozkladaj kocyk Milo Cie znow widziec

Napisane przez beoneself

W biurze projektów... studiuję architekturę wnętrz więc jestem w siódmym niebie

Co do SB - to już bliżej jestem niż dalej, choć muszę się przyznać, że Gorącym Kubkiem czy też dobrym ciastkiem nie pogardzę

beo gratuluje pracy A z tego zo piszesz to nie masz daleko od SB, tylkona trzeciej fazie siedzisz

Napisane przez 28nana

Witajcie Kochane....

mam do Was pytanie - jak to jest z jajkami na Plaży...

nie ukrywam, że je lubię, i bardzo często stanową podstawę mojego śniadania ( w różnych stanach skupienia ), w publikacjach SB można również przeczytać że jajka można spożywać bez ograniczeń...

I tu pojawiają się moje dylematy - moja rodzina ( oboje rodziców, babcia ) genetycznie mają " problemy " z cholesterolem ( oczywiście zbyt wysokim poziomie ) , dodam że odżywiają się zdrowo i nie tłusto ... mogę więc przypuszczać że i ja genetycznie mogę mieć na pieńku z cholesterolem właśnie ( i dlatego w przyszłym tygodniu idę zrobić sobie komplexowe badania z okazji wchodzenia w 3 dekadę życia )

Skądinąd źródła podają zawartość CH w 100 g jaj całych - 600 mg, te same źródła nie zalecają żeby przekraczać jedzenia 3 - 4 szt jajek na tydzień ... co jak same widzicie gryzie się z założeniami SB...

może mi ktoś to wyjaśnić i poradzić...
obiecuję że jak tylko dostanę wyniki badań - podzielę się informacjami jeśli oczywiście będziecie miały na to ochotę

Z jajkami na SB jest tak, ze nie ma ograniczen dopoki lekarz Ci nie zabroni. Mity o jajkach i cholestelorze pochodza jeszcze z czasow gdy nie wiedzielismy, ze cholesterol dzieli sie na dobry i zly i, ze nie jest tak wazny jego poziom a rownowaga miedzy dobrym i zlym. Teraz wiemy, ze jajka pomagaja nawet zachowac ta rownowage. Tylko jesli masz juz wysoki cholesterol i lekarz kaze ograniczyc to ograniczasz jajka ale jesli narazie wszystko ok to mozesz smialo jadac je na sniadanie

Dziewczyny ja juz calkowicie powrocilam z diety lekkostrawnej na SB i moj pecherzyk zolciowy ma sie niby lepiej. Nawet lepiej na SB niz na lekkostrawnej. Zaczelam sie tez juz troszke ruszac i obecnie wpadlam w wir zakupow - w ciagu 4 dni 5 par butow Dzis chyba odpuszcze sobie lazenie i poczytam ksiazke w spokoju bo zmajstruje niezla dziure budzetowa

Wczoraj zrobilam na obiado-kolacje kurczaka ala KFC z przepisu pysiamn, przerabiajac go na SB. Pycha

[Ray1212]

Hej

Mam pytanko jeśli nie ma się ciągów węglowych a jak wiemy na 1 fazie głównie tracimy wode to można 1 fazę skrócić do 1 tygodnia i wskoczyć na 2 fazę?

[paprak]

W takiej sytuacji mozna w ogole nie stosowac jedynki. Nawet kilka dni temu przegladalam ksiazke, jak sie ma do zrzucenia 5kg to w ogole Agatston odradza jedynke. Jedynka jest dla osob z duza nadwaga.

[Justyna33333]

Jak ja bym chciała nie mieć ciągot do węgli.
Dla mnie jedyne co dobre to makaron, chleb, kasza i słodycze.
Mam takie wieczne ciągi na słodycze, że szok. Z Tz potrafiliśmy przy filmie zjeść dużą paczkę rurek z kremem czekoladowym, czekoladę z karmelem, wafelki i Jeżyki.


A teraz nic a nic

[paprak]

Napisane przez Justyna33333

Jak ja bym chciała nie mieć ciągot do węgli.
Dla mnie jedyne co dobre to makaron, chleb, kasza i słodycze.
Mam takie wieczne ciągi na słodycze, że szok. Z Tz potrafiliśmy przy filmie zjeść dużą paczkę rurek z kremem czekoladowym, czekoladę z karmelem, wafelki i Jeżyki.


A teraz nic a nic

Tez sie podobnie odzywialam ale restrykycjna jedynka sprawila, ze rzadko jem slodycze. Jablko jest dla mnie slodkie A trzy biale czekolady pochlanialam w 10minut i nigdy, przenigdy mnie nie mdlilo tylko jeszcze wiecej slodkiego mi sie chcialo

[saming]

Napisane przez paprak

Popieram! Jaka dieta by nie byla, nie zastapi zdrowych nawykow. Nie da sie schudnac i utrzymac wagi jak sie zaczyna jesc po staremu.


Ja nie dbalam w ogole o proporcje jak wprowadzalam wegle na dwojce. Zaczelam od dodawania chleba do sniadania. Pozniej chlebek i ryz lub chlebek i makaron ale ilosci wg uznania a nie wg wskazowek z ksiazki. Ostatecznie jadam wegle juz od dawien dawna conajmniej 4-5razy dziennie i nie przybieram.

Wczoraj zrobilam na obiado-kolacje kurczaka ala KFC z przepisu pysiamn, przerabiajac go na SB. Pycha

Dla mnie SB to już nie żadna dieta - tylko po prostu zdrowe odżywianie. Dobry sposób na wpojenie sobie odpowiednich zasad zdrowego odżywiania, zwłaszcza na początek dla osób, które by tylko jadły słodycze i takie tam ;-) Teraz mimo wszystko przekonuję się do liczenia kaloryczności posiłków (nigdy wcześniej nie liczyłam tego), bo mimo wszystko uważam, że jem dużo i ciągle chudnę... I nie wiem czy chcę chudnąć, bo jestem szczupła - wygląd sylwetki mówi sam za siebie, a teraz to formę sportem trzeba poprawić.

I węgle... No właśnie ja też nie bardzo dbałam o proporcje... Wiem, że np. zalecanych kromek dziennie na początku to jedna (bo 30g) czy tam pół szklanki ryżu/kaszy itp - ale dla mnie to mało i zazwyczaj było ich więcej
A teraz wprowadzam węgle i w ogóle, ale ogólnie boję się, że mogę przytyć od nich jednak... eh.

A tego kurczaka też zrobię, kiedyś sama coś podobnego robiłam, jak znajdę to wrzucę przepis, ale najpierw porównam smaki i zobaczę czy ten mój się nadaje

Napisane przez Ray1212

Hej

Mam pytanko jeśli nie ma się ciągów węglowych a jak wiemy na 1 fazie głównie tracimy wode to można 1 fazę skrócić do 1 tygodnia i wskoczyć na 2 fazę?

A może II faza z jednym węglem? Będzie lepsza w Twoim przypadku

Napisane przez Justyna33333

Jak ja bym chciała nie mieć ciągot do węgli.
Dla mnie jedyne co dobre to makaron, chleb, kasza i słodycze.
Mam takie wieczne ciągi na słodycze, że szok. Z Tz potrafiliśmy przy filmie zjeść dużą paczkę rurek z kremem czekoladowym, czekoladę z karmelem, wafelki i Jeżyki.


A teraz nic a nic

Skąd ja to znam

Napisane przez paprak

Tez sie podobnie odzywialam ale restrykycjna jedynka sprawila, ze rzadko jem slodycze. Jablko jest dla mnie slodkie A trzy biale czekolady pochlanialam w 10minut i nigdy, przenigdy mnie nie mdlilo tylko jeszcze wiecej slodkiego mi sie chcialo

O dokładnie. Nawet na świętach - normalnie to ciasta z pół blaszki mogłabym zjeść, a teraz - po jednym kawałku mnie zwyczajnie muliło, i nie to że mi nie smakowało, bo było pyszne, ale jednak no nie i tyle...
Ja ostatnio miałam @ to jedna czekolada w ciągu 3 dni poszła, a wcześniej to w ciągu dnia ze 3 czekolady

[PriVativ]

Napisane przez CarmelaSoprano

ja bralam anty bozeee juz nawet nie wiem jak dlugo z 10 lat moze i chudlam jak sie odchudzalam, a teraz wlasnie od lata odstawilam i jestem pierwszy raz na SB bez dopalania hormonami

no to mamnadzieje ze tez bede chudła

Napisane przez paprak

Witaj corko marnotrawna i rozkladaj kocyk Milo Cie znow widziec

witaj witaj CIebie rowniez milo tutaj zobaczyc fajnie jets wrocic na stare smiecie jesczze kilka z poprzednich plazowiczek jak by wrocilo to by bylo całkiem git

Napisane przez Justyna33333

Jak ja bym chciała nie mieć ciągot do węgli.
Dla mnie jedyne co dobre to makaron, chleb, kasza i słodycze.
Mam takie wieczne ciągi na słodycze, że szok. Z Tz potrafiliśmy przy filmie zjeść dużą paczkę rurek z kremem czekoladowym, czekoladę z karmelem, wafelki i Jeżyki.


A teraz nic a nic

witaj w klubie. z moim Tz to samo mam. WIecznie tylko chipsy i slodkie... dzis pryzjezdza do niedzieli bedzie niewiem jak z dieta... i mam taaaaaaaaki pycha chlebuś w domu a to dopieor 1 dzien I fazy

[CarmelaSoprano]

Napisane przez paprak

Wczoraj zrobilam na obiado-kolacje kurczaka ala KFC z przepisu pysiamn, przerabiajac go na SB. Pycha

Kurczak a'la KFC brzmi niezle jest ten przepis w watku przepisowym ?