Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[isa666]

Napisane przez Organzza

ach, myślałam, że to nowy podpis

Isa, na pewno Ci dobrze zrobi rezygnacja z chipsów, napojów gazowanych itd..

Też tak myślę. Cukier już ograniczyłam (tzn. nie słodzę w ogóle cukrem herbaty tylko od dłuższego czasu używam miodu i na pewno to też mi wyjdzie na zdrowie).

Zauważyłam jedynie, że od ok. 2 tygodni cały czas mnie ciągnie na soki marchewkowe Właśnie piję drugiego już dziś Pysia, i tak prawie codziennie wypijam jednego.

[Organzza]

Napisane przez isa666

Też tak myślę. Cukier już ograniczyłam (tzn. nie słodzę w ogóle cukrem herbaty tylko od dłuższego czasu używam miodu i na pewno to też mi wyjdzie na zdrowie).

Zauważyłam jedynie, że od ok. 2 tygodni cały czas mnie ciągnie na soki marchewkowe Właśnie piję drugiego już dziś Pysia, i tak prawie codziennie wypijam jednego.

może masz niedobór czegoś, co marchewka zawiera i organizm się domaga często tak jest, że mamy na coś ochotę, gdy wzrasta zapotrzebowanie na to poza tym sok z marchwi nadaje ładny koloryt cerze i podobno oczyszcza z toksyn, byle nie przedobrzyć, bo można być żółtym ale w sumie wszystko w nadmiarze jest szkodliwe

[Estella]

Napisane przez karolina1985

Różowy?Myślałam,że bardziej w łososia,pomarańcz idzie, bo w ciemno brałam
No ale skoro mówisz,że będę zadowolona to Ci wierzę
Oczywiście dam znać.

On jest koralowy albo pomarańczowy z różem - to nie jest czysta morelka/brzoskwinia ale fajny kolor.

[isa666]

Napisane przez Organzza

może masz niedobór czegoś, co marchewka zawiera i organizm się domaga często tak jest, że mamy na coś ochotę, gdy wzrasta zapotrzebowanie na to poza tym sok z marchwi nadaje ładny koloryt cerze i podobno oczyszcza z toksyn, byle nie przedobrzyć, bo można być żółtym ale w sumie wszystko w nadmiarze jest szkodliwe

O ile dobrze pamiętam to w zeszłym roku zimą też nałogowo popijałam Kubusie przez jakiś czas. Może przez zimno brakuje mi czegoś w organizmie właśnie i dlatego mam takie "smaczki"

[Vibeska]

Napisane przez isa666

O ile dobrze pamiętam to w zeszłym roku zimą też nałogowo popijałam Kubusie przez jakiś czas. Może przez zimno brakuje mi czegoś w organizmie właśnie i dlatego mam takie "smaczki"

Isa ja od kilku miesięcy codzienie piję sok z marchwii.
ale radzę zrezygnować z tych Kubusiów czy pysio czy co tam innego - zawierają sporo cukru, arwniki itp.
Lepsze są te jednodniowe od Marwitu
A jakie pyszne i jest marchwiowo-selerowy

[isa666]

Napisane przez Vibeska

Isa ja od kilku miesięcy codzienie piję sok z marchwii.
ale radzę zrezygnować z tych Kubusiów czy pysio czy co tam innego - zawierają sporo cukru, arwniki itp.
Lepsze są te jednodniowe od Marwitu
A jakie pyszne i jest marchwiowo-selerowy

U mnie na wsi nie ma tych jednodniowych A specjalnie szukać mi się ich nie chce gdzieś w Krakowie.
Zresztą myślę, że moja soczkomania nie potrwa zbyt długo, pewnie jeszcze kilka dni i mnie odrzuci Poza tym wiem, że nie mogę zbyt długo pić Kubusiów bo marchewka działa często na mnie zatwardzająco

[lizzie]

Hej dziewczyny, jak dobrze do was znowu zajrzeć Dopiero dziś podłączyli mi internet ( a właściwie sama go sobie podłączyłam, bo ruter dopiero dziś przyszedł), więc od razu się melduję w moim ulubionym wątku
U mnie wszystko ok, nie wiem czy Iza wam pisała, ale nawet szybko udało mi się znaleźć mieszkanie, bo następnego dnia po przyjeździe (wynajmuję pokój u młodego lekarza ), na Uniwerek nawet nie mam tak daleko, poza tym mieszkam przy jednej z głównych ulic, więc mam blisko do różnych sklepów, barów, pubów itd. Kosmetycznie na razie nie szaleję, haha, ale pewne zakupy już poczyniłam. W TBS są straszne przeceny, aż strach tam wchodzić, masła po 5Ł a teraz chyba nawet spadło do 3Ł, żele, choć te akurat mnie nie kuszą. Zgrzeszyłam masłem morelowym i chyba kupię jeszcze jedno Poza tym mam u siebie dwa Debenhamsy, dwa Boots'y i Superdrugi, LUSH no i outlet z kosmetykami koncernu EL, czyli mój ukochany MAC i Bobbi Brown Paletkę cieni Bobbi już jedną nabyłam, ale chyba się na tym nie skończy, hehe. Jak mi w końcu przeleją stypendium, to się wybiorę na większe zakupy.
To tak w skrócie, teraz będę nadrabiać zaległości więc pewnie będę siedzieć do rana Trzymajcie się, odezwę się niebawem!

[sleepy]

Elu
jak super że już do nas możesz zaglądać!
Mam nadzieję, że jest Ci tam dobrze. Zresztą, już odnalazłaś wszystkie kosmetyczne miejsca rozpusty więc wygląda że wszystko z Tobą w porządku

[isa666]

Hej lizzie Fajnie, że zajrzałaś do nas.
Widzę, że masz tam faaajną okolicę jeśli chodzi o kosmetyki

[Estella]

Napisane przez lizzie

Hej dziewczyny, jak dobrze do was znowu zajrzeć Dopiero dziś podłączyli mi internet ( a właściwie sama go sobie podłączyłam, bo ruter dopiero dziś przyszedł), więc od razu się melduję w moim ulubionym wątku
U mnie wszystko ok, nie wiem czy Iza wam pisała, ale nawet szybko udało mi się znaleźć mieszkanie, bo następnego dnia po przyjeździe (wynajmuję pokój u młodego lekarza ), na Uniwerek nawet nie mam tak daleko, poza tym mieszkam przy jednej z głównych ulic, więc mam blisko do różnych sklepów, barów, pubów itd. Kosmetycznie na razie nie szaleję, haha, ale pewne zakupy już poczyniłam. W TBS są straszne przeceny, aż strach tam wchodzić, masła po 5Ł a teraz chyba nawet spadło do 3Ł, żele, choć te akurat mnie nie kuszą. Zgrzeszyłam masłem morelowym i chyba kupię jeszcze jedno Poza tym mam u siebie dwa Debenhamsy, dwa Boots'y i Superdrugi, LUSH no i outlet z kosmetykami koncernu EL, czyli mój ukochany MAC i Bobbi Brown Paletkę cieni Bobbi już jedną nabyłam, ale chyba się na tym nie skończy, hehe. Jak mi w końcu przeleją stypendium, to się wybiorę na większe zakupy.
To tak w skrócie, teraz będę nadrabiać zaległości więc pewnie będę siedzieć do rana Trzymajcie się, odezwę się niebawem!

Kiedy mogę wpaść?
Trzymaj się kochana i wpadaj do nas często

[bossy]

Dzięki Dziewczyny Rzyrafko no szef się zachował w porządku, powiedział, że mnie w pełni rozumie i nie ma problemu. Branża ta sama, nadal reklama, ale trochę inny aspekt, nie w agencji (nie szukałam w sumie w agencjach, bo to była prośba mojego szefa. miałam szukać pracy na pół/3/4 etatu i poprosił, żeby nie była to agencja) ale zobaczyłam to ogłoszenie to wysłałam. Potem chciałam nie iść na spotkanie, ale poszłam i dobrze, że poszłam Będę pracowała w dziale marketingu, będę miała sporo nowych obowiązków ale niektóre będą podobne do tych co wykonywałam do tej pory jak np. nadzór nad pracą grafika, akceptowanie projektów, wymyślanie folderów, katalogów itp (u siebie wymyślałam oferty, layouty). No i będę zarabiała niecałe 2 tysiące a nie jak teraz na te pół etatu 600zł podstawy...

Jakby bankomat mi 2 tygodnie temu nie pożarł karty to już teraz miałabym kupione kilka rzeczy z tru Wczoraj sobie upatrzyłam kilka rzeczy, maseczkę, pomadkę, coś tam jeszcze ale nie mam karty... Mam nadzieję, że nie wykupią akurat tych rzeczy, które chcę nowy pin już mi przyszedł ale karty nie ma..może będzie w przyszłym tygodniu?


A ze szkołą u mnie hum.. zaliczyłam już 17 przedmiotów z 20 (ten ostatni semestr robię 2 semestry w 1). Jutro mam 2 egzaminy ale nie mam już ani siły, ani ochoty się uczyć.. nie chce mi się. naprawdę.. opadło mi spięcie i mobilizacja. I na jeszcze jeden przedmiot na zaliczenie muszę napisać plan marketingowy. Ale to napiszę w przyszłym tygodniu i potem zajmę się moją pracą licencjacką. Pierwszy rozdział już napisany i sprawdzony - jest ok. Drugi napisany i sprawdzony - muszę wprowadzić kilka poprawek. Trzeci rozdział jest w trakcie pisania Łącznie mam już z 46stron. Myślę, że napiszę max 65 i będzie ok. (kazali nam napisać na ok 60 stron).

W sumie się cieszę, że większość rzeczy zrobiłam już październik/listopad bo teraz miałam luz. Ja mam do zaliczenia te 3 przedmioty, a niektórzy mają jeszcze z 8.. Nie chciałoby mi się już.

[lizzie]

Napisane przez sleepy

Elu
jak super że już do nas możesz zaglądać!
Mam nadzieję, że jest Ci tam dobrze. Zresztą, już odnalazłaś wszystkie kosmetyczne miejsca rozpusty więc wygląda że wszystko z Tobą w porządku

Hehe, no okolicę pod kątem kosmetycznym trzeba było obadać w pierwszej kolejności Ale tak jak napisałam wcześniej, za bardzo się jeszcze na nic nie nakręcam, dopóki mi nie przeleją funduszy

Napisane przez isa666

Hej lizzie Fajnie, że zajrzałaś do nas.
Widzę, że masz tam faaajną okolicę jeśli chodzi o kosmetyki

Oj tak, choć to nie taka rozpusta jak np. w Londynie.

Napisane przez Estella

Kiedy mogę wpaść?
Trzymaj się kochana i wpadaj do nas często

Madzia, wpadaj choćby zaraz. Siedzę sama w dużym domu, więc towarzystwo bardzo mi się przyda. Oj pobuszowałabyś w outlecie MACowym, nawet nie wiesz ile tam mają cieni i pigmentów Całe szczęście, że ja cieniowo aż nie tak bardzo, bo oczopląsu można dostać. Teraz ostrzę sobie ząbki na jakieś pędzle BB.

[bossy]

Mama mi pożyczyła kartę Ale teraz nie wiem, którą maskę wziąć. Tę:
http://pl.strawberrynet.com/skincare...974/?CatgId=15
czy tę
http://pl.strawberrynet.com/skincare...735/?CatgId=19

Skończyła mi się maseczka oczyszczająca i muszę coś kupić.

Edit : wzięłam tę ddf

[rzyrafka]

Napisane przez karolina1985

Jest na pewno Melon Fresh, Sun Melon nie widziałam nigdy no i ma naklejkę new

aha, może, jakos nie przepadam za produktami Nivei- chociaż upiększającym pilingiem do twarzy jestem bardzo pozytywnei zaskoczona

Napisane przez Organzza

poza tym sok z marchwi nadaje ładny koloryt cerze i podobno oczyszcza z toksyn, byle nie przedobrzyć, bo można być żółtym ale w sumie wszystko w nadmiarze jest szkodliwe

z toksyn to oczyszcza wszystko co w płynie bez zbędnych dodatków, a jakż eświetnei robi to czysta woda

Moje ulubione łacińskie powiedzonko mówi właśnie, ze to "dawka czyni truciznę"

Napisane przez isa666

O ile dobrze pamiętam to w zeszłym roku zimą też nałogowo popijałam Kubusie przez jakiś czas. Może przez zimno brakuje mi czegoś w organizmie właśnie i dlatego mam takie "smaczki"

Hmm, marchewka ma witaminę A, może potrzeby Twojego organizmu mają coś wspólnego z regeneracją oczu czy cos koło tego? Tylko pamiętaj, że żeby dobrze przyswoić tę witaminkę to musisz częściej zjeść coś tłustszego bo ona jest rozpuszczalna w tłuszczach właśnie a nie w wodzie

Napisane przez Vibeska

Lepsze są te jednodniowe od Marwitu
A jakie pyszne i jest marchwiowo-selerowy

Brawo, a dla Isy do tego polecam czipsy z buraków skoro już musi coś chrupać- rewelacja

Napisane przez isa666

U mnie na wsi nie ma tych jednodniowych A specjalnie szukać mi się ich nie chce gdzieś w Krakowie.

Na pewno są w Bomi

Napisane przez lizzie

Hej dziewczyny, jak dobrze do was znowu zajrzeć

Heloł, to jednym słowem jesteś w raju

Napisane przez bossy

Będę pracowała w dziale marketingu, będę miała sporo nowych obowiązków ale niektóre będą podobne do tych co wykonywałam do tej pory jak np. nadzór nad pracą grafika, akceptowanie projektów, wymyślanie folderów, katalogów itp (u siebie wymyślałam oferty, layouty). No i będę zarabiała niecałe 2 tysiące a nie jak teraz na te pół etatu 600zł podstawy...

Jakby bankomat mi 2 tygodnie temu nie pożarł karty to już teraz miałabym kupione kilka rzeczy z tru Wczoraj sobie upatrzyłam kilka rzeczy, maseczkę, pomadkę, coś tam jeszcze ale nie mam karty... Mam nadzieję, że nie wykupią akurat tych rzeczy, które chcę nowy pin już mi przyszedł ale karty nie ma..może będzie w przyszłym tygodniu?

Ale to napiszę w przyszłym tygodniu i potem zajmę się moją pracą licencjacką. Pierwszy rozdział już napisany i sprawdzony - jest ok. Drugi napisany i sprawdzony - muszę wprowadzić kilka poprawek. Trzeci rozdział jest w trakcie pisania Łącznie mam już z 46stron. Myślę, że napiszę max 65 i będzie ok. (kazali nam napisać na ok 60 stron).

Świetnie Cisię ułożyło w takim razie z tą pracą

Co za przygoda- mi na szczęście jeszcze nigdy nie zeżarło, ale też znów często z bankomatów nei korzystam bo zwykle pustki na koncie Szalej, mała nagroda Ci się należy

A to zaznaczyłam specjalnie dla Isy jako motywację-> do pisania leniu
I żeby nie było, ze przyganiał kocioł garnkowi to ja też spadam do nauki- w teatrze było świetnie jak to w Starym, uśmiałysmy się z mamą do łez.

Napisane przez lizzie

Oj tak, choć to nie taka rozpusta jak np. w Londynie.

A przypomnisz gdzie to osiadłaś? Bo jakos mi umkło

Napisane przez bossy

Skończyła mi się maseczka oczyszczająca i muszę coś kupić.

Edit : wzięłam tę ddf

Ja właśnie wykańczam saszetkową Dermikę antybakteryjną, nakłada się ją jak krem na całą noc, nawet niezła, złuszcza mnie po niej troszku i ma alkohol. W każdym razie zostaną jeszcze 3 saszetki i po połowie z tubek Himalayi - owocowej i peeloff. Ale już mam ich dość szczerze mówiąc- peeloff to chyba się komuś pomylił z woskiem do depilacji twarzy a owocowa piecze jak diabli

[noseknosek]

rzyrafko mówisz że peel-off niefajna? a działa trochę?

[lizzie]

Napisane przez rzyrafka

A przypomnisz gdzie to osiadłaś? Bo jakos mi umkło

rzyrafko, jestem w Portsmouth, samo południe Anglii, nad morzem Miasto może nie jest jakieś szczególnie ładne, ale jest sporo atrakcji, sklepów no i przede wszystkim pogoda - odkąd przyjechałam jest tu codziennie +7-8 stopni, czasami cieplej. Trochę mi śniegu zaczyna brakować

Bossy, doczytałam, że znalazłaś pracę. Moje gratulacje! Rozumiem twoje szczęście

[luskap]

Oglądałyście dziś mecz?Ja oglądałam z TŻ, najpierw nie byłam tym zachwycona, ale potem złapałam bakcyla i mi się strasznie podobał, bo był bardzo emocjonujący!
Złożyłam dziś duże zamówienie z Avonu (ok.650zl, to dla mnie sukces!) dla siebie wzięłam żel Liiv Botanicals do mycia twarzy i wzięłam wodę LBD 30 ml bo wyszła mnie za 17zł-upust więc wzięłam na sprzedaż, często ją ktoś zamawia, to pewnie pójdzie.
No i jestem bardzo szczęśliwa, bo sprzedałam na All spodnie za 55zł! troszkę kaski wpadnie

Napisane przez snowqueen

Trzymajcie za mnie kciuki przez najbliższy tydzień, ok? Nie chcę mówić, o co chodzi, żeby nie zapeszyć, ale każde wsparcie się przyda

Trzymam Mam nadzieję, że się wszystko uda!

Napisane przez bossy

Dziewczyny! Dostałam pracę! )))
Rozmawiałam dziś z szefem. I zostaję tam na prowizji, czyli doprowadzę do końca klientów, których obecnie obsługuję (ale to brzmi) i jak zdobędę nowych to też dostanę z tego prowizję. Powiedział, że przez ok 2 miesiące nie będzie nikogo szukał na moje miejsce, że jak tam mi się nie powiedzie to mogę wrócić. W sumie dobrze mieć asekurację.
Cieszę się bardzo!

Wow! gratulacje A warunki świetne! Cieszę się, że Ci się tak udało!

Napisane przez lizzie

Hej dziewczyny, jak dobrze do was znowu zajrzeć Dopiero dziś podłączyli mi internet ( a właściwie sama go sobie podłączyłam, bo ruter dopiero dziś przyszedł), więc od razu się melduję w moim ulubionym wątku
U mnie wszystko ok, nie wiem czy Iza wam pisała, ale nawet szybko udało mi się znaleźć mieszkanie, bo następnego dnia po przyjeździe (wynajmuję pokój u młodego lekarza ), na Uniwerek nawet nie mam tak daleko, poza tym mieszkam przy jednej z głównych ulic, więc mam blisko do różnych sklepów, barów, pubów itd. Kosmetycznie na razie nie szaleję, haha, ale pewne zakupy już poczyniłam. W TBS są straszne przeceny, aż strach tam wchodzić, masła po 5Ł a teraz chyba nawet spadło do 3Ł, żele, choć te akurat mnie nie kuszą. Zgrzeszyłam masłem morelowym i chyba kupię jeszcze jedno Poza tym mam u siebie dwa Debenhamsy, dwa Boots'y i Superdrugi, LUSH no i outlet z kosmetykami koncernu EL, czyli mój ukochany MAC i Bobbi Brown Paletkę cieni Bobbi już jedną nabyłam, ale chyba się na tym nie skończy, hehe. Jak mi w końcu przeleją stypendium, to się wybiorę na większe zakupy.
To tak w skrócie, teraz będę nadrabiać zaległości więc pewnie będę siedzieć do rana Trzymajcie się, odezwę się niebawem!

heeej! No to masz super lokalizację! jak tylko pierwsza kasa wpłynie to poszalejesz! Cieszę się, ze już masz łączność ze światem, będziesz mam nadzieję częściej nas odwiedzać!

Napisane przez bossy

A ze szkołą u mnie hum.. zaliczyłam już 17 przedmiotów z 20 (ten ostatni semestr robię 2 semestry w 1). Jutro mam 2 egzaminy ale nie mam już ani siły, ani ochoty się uczyć.. nie chce mi się. naprawdę.. opadło mi spięcie i mobilizacja. I na jeszcze jeden przedmiot na zaliczenie muszę napisać plan marketingowy. Ale to napiszę w przyszłym tygodniu i potem zajmę się moją pracą licencjacką. Pierwszy rozdział już napisany i sprawdzony - jest ok. Drugi napisany i sprawdzony - muszę wprowadzić kilka poprawek. Trzeci rozdział jest w trakcie pisania Łącznie mam już z 46stron. Myślę, że napiszę max 65 i będzie ok. (kazali nam napisać na ok 60 stron).

Gratuluję samozaparcia, bo i praca i tyle przedmiotów i pisanie licencjata! podziwiam


Ale dziś sobie zrobiłam piękny makijaż!W brązach, beżach _ meteoryty beige chick na całą twarz i pink fresh na policzki! Aż sie sobie podobam! I dokleiłam kępki rzęs w kącikach ale wyglądają bardzo naturalnie, bo są długości moich to tylko się zlały

[bossy]

Rzyrafko ja właśnie kończę tę śmierdzącą z tołpy i jestem niezmiernie szczęśliwa, że już jej praktycznie nie ma

Lizzie noo. Szkoda, że tak wyszło. Bo myślałam, że w agencji popracuję jeszcze trochę.. fajna praca. I 3 minuty od domu. A ta na drugim końcu miasta. ok 40-45min jazdy.. Ale dojazd jest dobry.

Luskap dzięki no na uczelni się śmieją ze mnie, że jakiś cyborg i się pytają kiedy ja to wszystko zrobiłam. Do pisania siadałam i się ZMUSZAŁAM. Zwykle musem były z 2-3 pierwsze strony potem jakoś szło. No i czytałam notatki na bieżąco. Oprócz jutrzejszych egzaminów. Nie umiem narazie. Przeczytałam notatki kilka razy, coś tam zostało w głowie, może wystarczy Jak się z tym prześpię, wiecie, zostanie w mózgu Rano jeszcze poczytam i zobaczymy.

W ogóle na pocieszenie kupiłam sobie tydzień temu kozaki. Nie wiem czy Wam pisałam. No ale są te wyprzedaże.. Myślę o jeszcze jednych. Tzn już chodzą za mną ponad miesiąc, w Bacie mierzyłam takie dłuuuugie. Do połowy uda, ale obcas normalny i przód też, więc nie wieje latarnią. Nogi w nich super wyglądają. Trochę kosztują, nie były przecenione jak narazie. Może będą jeszcze.. Fajnie by było.

Zmęczona jestem już, poczytam jeszcze ale wątpię, żebym się czegoś nauczyła.

A wiecie co, teraz do buzi stosuję tylko kwas migdałowy - robię peeling raz w tygodniu, stężenie chyba 30, lub 35%. Micela avene, nanobasę i filtry academie. I mam taką fajną skórę. (nie licząc tej gulki co mi chyba wychodzi ). W ogóle odkąd mam lipobasę i nanobasę to stwierdzam, że nie kupię już nigdy innego kremu nawilżającego. One są rewelacyjne. (mam jeszcze w zapasie dermedica nawilżającego i całą biodermę hydrabio. hydrabio zużyję pewnie latem, bo jest lekki). ale lipo i nano uwielbiam. moja skóra też je uwielbia.

[madziarra]

Dziewczyny, nieśmiało chciałam się pochwalić, że dostałam się na stypendium do Stanów

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

Dziewczyny, nieśmiało chciałam się pochwalić, że dostałam się na stypendium do Stanów

madziarra, gratuluję!!! Rewelacja Kiedy? Półroczne czy roczne?
Mój kolega był rok i był zachwycony, bardzo dużo się nauczył.

Zdolna dziewczynka

[madziarra]

Dzięki Niestety tylko na 1 semestr, w ramach programu Applied Behavioral Studies, wyjazd byłby już w sierpniu..
Jestem niesamowicie szczęśliwa, było to moje ogromne marzenie, a w Polsce dość trudno jest się dostać na Stanów i jest to straaasznie kosztowne.

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

Dzięki Niestety tylko na 1 semestr, w ramach programu Applied Behavioral Studies, wyjazd byłby już w sierpniu..
Jestem niesamowicie szczęśliwa, było to moje ogromne marzenie, a w Polsce dość trudno jest się dostać na Stanów i jest to straaasznie kosztowne.

Jakie niestety, to i tak super! Ledwo rok się zaczął i już spełniasz swoje marzenia, to się nazywa odpowiednia postawa! Jeszcze raz gratuluję!
A mogę tylko spytać, do jakiego miasta/stanu lecisz?

Nie będę nawet wspominała, jakie kosmetyczne pole do popisu daje taki wyjazd Hihi

[madziarra]

Racja, nawet miesiąc bym mnie zadowolił
A lecę do Zachodniej Wirginii, będziemy jeszcze przydzielani do uniwersytetów (są 2 do wyboru).

Kosmetyki to była jedna z pierwszych myśli Muszę pozużywać zapasy !!

[snowqueen]

Super

No ja na Twoim miejscu zużyłabym wszystko, nic nie kupowała i przywiozła walizkę kosmetycznych perełek

Gdybym nie była taka rozrzutna (np. wczoraj znowu zajrzałam do TBS, wyszłam z żelem malinowym - kolejnym, żelem marakujowym - kolejnym i masłem marakujowym....) to już dawno miałabym kasę żeby polecieć do wujka na Florydę i zaszaleć zakupowo

[isa666]

Napisane przez bossy

Będę pracowała w dziale marketingu, będę miała sporo nowych obowiązków ale niektóre będą podobne do tych co wykonywałam do tej pory jak np. nadzór nad pracą grafika, akceptowanie projektów, wymyślanie folderów, katalogów itp (u siebie wymyślałam oferty, layouty). No i będę zarabiała niecałe 2 tysiące a nie jak teraz na te pół etatu 600zł podstawy...

Brzmi ciekawie No i ważne, że płaca w końcu jakaś lepsza.

Napisane przez rzyrafka

Hmm, marchewka ma witaminę A, może potrzeby Twojego organizmu mają coś wspólnego z regeneracją oczu czy cos koło tego? Tylko pamiętaj, że żeby dobrze przyswoić tę witaminkę to musisz częściej zjeść coś tłustszego bo ona jest rozpuszczalna w tłuszczach właśnie a nie w wodzie

Brawo, a dla Isy do tego polecam czipsy z buraków skoro już musi coś chrupać- rewelacja

Na pewno są w Bomi

Witaminka A mówisz? Co do oczu - raczej nic mi się nie dzieje.
A czy ta witaminka ma może coś wspólnego z wątrobą? Bo przypomniałam sobie, że jak kiedyś miałam właśnie to takie uczulenie koło nosa to od dermatolog dostałam jeszcze nakaz kupna jakichś leków na wątrobę (Hepatil czy coś w tym stylu) i łykałam je przez pewien czas. Zaczynam podejrzewać, że może to wątroba znów mi szwankuje

Czipsy z buraków? Nie wiedziałam, że takie są
A Bomi mam blisko pracy, ale nie byłam tam jeszcze. Muszę w takim razie zajrzeć

Napisane przez madziarra

Dziewczyny, nieśmiało chciałam się pochwalić, że dostałam się na stypendium do Stanów

Wow! Gratulacje!


A ja dziś wstałam z zatkanymi zatokami Głowę mam ciężką i czuję, że w gardle mam taką dziwną gulę a do tego chrypkę. Ych...zaraz biorę coś na przeziębienie i zmykam pod kocyk.

[noseknosek]

Madziu gratulacje! następna zdolniacha w wątku

lizzie świetnie, że się odezwałaś i że wszystko u Ciebie w porządku a bliskości TAKICH sklepów baardzo zazdroszczę

bosiak gratuluję pracy (i licencjata i tej zarobkowej ) widać, że jak się chce to można

---
Wyrzuciłam wczoraj puste opakowania po szamponie, żelu i antyperspirancie Nareszcie!

[Organzza]

Lizzie super, że się pojawiłaś i że Ci tam dobrze a ten raj kosmetykowy zazdroszczę

Napisane przez rzyrafka

z toksyn to oczyszcza wszystko co w płynie bez zbędnych dodatków, a jakż eświetnei robi to czysta woda

mnie do wody nie trzeba przekonywać

Napisane przez madziarra

Dziewczyny, nieśmiało chciałam się pochwalić, że dostałam się na stypendium do Stanów

wow! ogromne gratulacje!

Napisane przez isa666

Czipsy z buraków? Nie wiedziałam, że takie są
A Bomi mam blisko pracy, ale nie byłam tam jeszcze. Muszę w takim razie zajrzeć

takie cuś http://vitalia.pl/index.php/mid/64/f...3/cid/3/part/0
mi nie smakują te buraki, są za bardzo winne zresztą te paczuszki są tak małe (chyba 20g..) ja wolę podjadać suszone jabłka, śliwki, gruszki niż takie chipsy


jest -21st. w nocy temperatura ma spaść do 30

[fuksjaa]

Ja tak tylko na moment..

Bossy, gratuluję pracy. Mam nadzieję, że będziesz się tam rozwijała, bo widzę, że warunki przedstawiono Ci korzystne.

Madziarro, gratuluję stypendium do USA, fanastycznie!

Lizzie, świetnie, że się odezwałaś. Mam nadzieję, że będzie Ci się tam wiodło. No i te wszystkie kosmetyki...

Iso, dbaj o siebie, ostatnio chyba często łapiesz jakieś infekcje..

A teraz znikam, muszę wreszcie ruszyć to językoznawstwo na poniedziałkowy egzamin, bo przez to co działo się ostatnio kompletnie nie miałam głowy do nauki.
Na szczęście z TŻem lepiej.

[lizzie]

Napisane przez madziarra

Dziewczyny, nieśmiało chciałam się pochwalić, że dostałam się na stypendium do Stanów

Madzia, gratulacje!! Świetnie że i ty spełniasz swoje marzenia
A w Stanach możliwe że się spotkamy, ale u mnie to jeszcze wielka niewiadoma

Napisane przez noseknosek

lizzie świetnie, że się odezwałaś i że wszystko u Ciebie w porządku a bliskości TAKICH sklepów baardzo zazdroszczę

Napisane przez Organzza

Lizzie super, że się pojawiłaś i że Ci tam dobrze a ten raj kosmetykowy zazdroszczę

Dziewczyny, kochane jesteście Jakby coś, to zapraszam do siebie na zakupy

Napisane przez Organzza

jest -21st. w nocy temperatura ma spaść do 30

U mnie dziś +9

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez fuksjaa

Lizzie, świetnie, że się odezwałaś. Mam nadzieję, że będzie Ci się tam wiodło. No i te wszystkie kosmetyki...

Trzymam kciuki za egzamin.

[aante_e]

Napisane przez madziarra

Dziewczyny, nieśmiało chciałam się pochwalić, że dostałam się na stypendium do Stanów

Magda super wiadomość! Gratuluję!

Napisane przez fuksjaa

A teraz znikam, muszę wreszcie ruszyć to językoznawstwo na poniedziałkowy egzamin, bo przez to co działo się ostatnio kompletnie nie miałam głowy do nauki.
Na szczęście z TŻem lepiej.

Fajnie, że już masz trochę lepszy humor i z TŻtem się poprawiło

Lizzie witaj Zazdraszczam takich sklepów pod nosem, ja na pewno przepuściłabym tam pierwsze stypendium, a potem biedowała I ten lekarz, brzmi interesująco

Bossy gratuluję nowej pracy i super wyników w szkole! Widzisz, wszystko się powoli układa.

Mamy przypływ samych dobrych wiadomości na wątku i pozytywnej energii
Może i ja się załapię