rozszerzony angielski matura 2010

[marteCka001]

robie transformacje z tej książki i uważam że warto. ogolnie matura companion wg mnie jest warta "przerobienia".
myśle że te struktury same wchodzą po choćby przeglądnięciu gramatyki. tak naprawde nie ma tego dużo. ale moze sie nie znam, ja generalnie wiekszosc robie na wyczucie po prostu jakoś "rozumiem" ten język. do słowotwórstwa nie przykładam dużej wagi- tyle co zapamietam z readingow itp. Jedni mowia ze lepiej miec te 5 czy 10 % ale wychodze z zalozenia że lepiej nie wtopić rozprawki itp. przecież jak poloze te wysoko punktowane zadania to co mi da to 10% ? nic.

sideritis
a to widzisz musze poczytac widzialam próg, coś kolo 900 pkt. agh-owskich. Tyle że przy rekrutacji biorą geografię więc jak zdam kolo 80 to powinno się udać. Generalnie mam taki plan, że jesli jakims cudem napisze dobrze matematyke to pojde na mechatronike/energetyke/inz.śr. A jeśli napisze dobrze geografie to albo geodezja albo inż śr. Okaze sie w maju Mysle ze nie bedzie zle

theoneandonly
chyba wszystko po trochu nie sądze żeby były tego jakieś konsekwencje. po prostu N i tyle a pisemny jest. nie wiem, może to jest infantylne i głupie, ale jak mam zapomnieć języka w buzi to wole dac sobie spokoj. w koncu- dowiedzielismy sie o tej nowej zasadzie dopiero w tym roku szkolnym. Nie wiem jak można wymagać żeby maturzyści przez jeden rok szkolny (czyli w praktyce jakieś 8 mies klasy maturalnej) przygotowali sie do ustnego rozszerzenia oraz innych przedmiotow do matury. A podobno inżynierow potrzebuja wiec po co zajmowac czas ktory mozna przeznaczyc na bardziej techniczne zajęcia trenowaniem wymowy?;p ja nie mowie ze to nie jest wazne- w koncu jezyk to podstawa w tych czasach i to najlepiej nie jeden, ale na studiach bede miec duzo czasu zeby sie oswoić z "pogadaniem" w ingliszu:P tymbardziej ze moze jesli sie dostane wybiore sie na studia w jez. ang mechatronike taka zrobili

[Suzzi11]

Hej Dziewczyny

Ja również piszę rozszerzony angielski w tym roku. Póki co studiuję na AGH (górnictwo i geologię :P), ale moje plany troszkę się zmieniły i właściwie dopiero teraz zdecydowałam się na zdawanie angielskiego. Chciałam Was zapytać o zdanie - czy sądzicie,że w ogóle jest sens, skoro zostały 3 miesiące? Nie dostałam się w zeszłym roku na mój kierunek i wylądowałam na górnictwie, w związku z tym chciałam spróbować jeszcze raz. Pisałam podstawę i miałam 89% w zeszłym roku.

Pozdrawiam serdecznie

[sideritis]

Napisane przez Suzzi11

Hej Dziewczyny

Ja również piszę rozszerzony angielski w tym roku. Póki co studiuję na AGH (górnictwo i geologię :P), ale moje plany troszkę się zmieniły i właściwie dopiero teraz zdecydowałam się na zdawanie angielskiego. Chciałam Was zapytać o zdanie - czy sądzicie,że w ogóle jest sens, skoro zostały 3 miesiące? Nie dostałam się w zeszłym roku na mój kierunek i wylądowałam na górnictwie, w związku z tym chciałam spróbować jeszcze raz. Pisałam podstawę i miałam 89% w zeszłym roku.

Pozdrawiam serdecznie

My Ci nic nie pomożemy, najlepiej weź arkusz z rozszerzonej matury (obojętnie który rok) i zmierz się z zadaniami. Matura rozszerzona wygląda inaczej niż podstawowa i jest o wiele trudniejsza moi znajomi pisali podstawę na 100% a za rozszerzenie bali się brać.

[marteCka001]

jak nie spróbujesz to się nie dowiesz;-) 3 miesiące to nie tak znowu mało. Gramatyke powtwórzysz, gorzej ze słownictwem... Może warto spróbować za rok?

[Suzzi11]

marteCka001 - U mnie jest taka sprawa,że słownictwo jest całkiem bogate, ale gramatyka leży za rok nie mogę sobie już pozwolić,bo bym miała kolejny rok w plecy .. ;(

[marteCka001]

jeśli masz już za sobą egzaminy to co Ci szkodzi spróbować? przysiądź i na pewno dasz rade a ile mniej więcej % musialabyś uzyskać? i na jaki konkretnie kierunek mierzysz i ile mialas z innego przedmiotu ktory jest brany pod uwagę? szczerze powiem że raczej też nie znam zbyt dużo rozszerzonego słownictwa... kombinuje jak moge i jakoś daje rade a ustny i czytanki to tak naprawdę łut szczęścia. spróbować zawsze możesz.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

sorki nie doczytałam... gramatyki sie w miesiac nauczysz jak jesteś bystra zresztą na maturze rozszerzonej najwieksze znaczenie ma rozprawka listeningi i readingi. reszta nie jest wybitnie punktowana więc myśle że spróbuj

[Szarosc Teczy]

Napisane przez Suzzi11

Hej Dziewczyny

Ja również piszę rozszerzony angielski w tym roku. Póki co studiuję na AGH (górnictwo i geologię :P), ale moje plany troszkę się zmieniły i właściwie dopiero teraz zdecydowałam się na zdawanie angielskiego. Chciałam Was zapytać o zdanie - czy sądzicie,że w ogóle jest sens, skoro zostały 3 miesiące? Nie dostałam się w zeszłym roku na mój kierunek i wylądowałam na górnictwie, w związku z tym chciałam spróbować jeszcze raz. Pisałam podstawę i miałam 89% w zeszłym roku.

Pozdrawiam serdecznie

Hej, jestem w podobnej sytuacji. Wlasciwie to dzis zlozylam deklaracje o zdaniu rozszerzonego angielskiego. Rok temu zdalam podstawe na 98%.
No i teraz dopiero zaczyna sie myslenie co to będzie
Jednak zawsze jest wyjscie, ze nawet jak nie zdam to i tak nic sie nie stanie

[guziczek69]

siemano;] nurtuje mnie jedno pytanie, na początku postu pisaliście że nie wiecie czy zdawać ustny rozszerz. czy nie....o ile mi wiadomo to od tego roku ustny jest obowiązkowy gdy decydujesz się na rozszerzenie pisemne?

[parodia]

Napisane przez guziczek69

siemano;] nurtuje mnie jedno pytanie, na początku postu pisaliście że nie wiecie czy zdawać ustny rozszerz. czy nie....o ile mi wiadomo to od tego roku ustny jest obowiązkowy gdy decydujesz się na rozszerzenie pisemne?

Jest

[margot1991]

jak tam przygotowania do rozszerzonego angielskiego ? pwoiem szczerze u mnie większy zapał niż konkret, no ale jakoś to bedzie

[adusik]

u mnie ciągle strasznie w mowie. uczę się co tydzień nowego działu, już niedługo wszystkie działy skończę, ale w mowie nie jest jeszcze tak jak bym chciała ...

[_groooszek_]

Witajcie dziewczyny
Ja także zdaję rozszerzony angielski :P i w sumie z częścią pisemną sobie poradzę (tak myślę) przeraża mnie tylko ustna... A czasu coraz mnie niestety ;P

[patQa1512]

jeszcze jest trochę czasu ) dla pocieszenia dodam że u mnie w szkole dopiero od dwóch tygodni trenujemy mówienie, najważniejsze żeby mówić pewnie, używać dużo strony biernej i formalnego słownictwa... taaa.... ja się najbardziej boję że zabraknie mi wiedzy takiej ogólnej, żeby dobrze przedstawić temat :/ najgorsza ta technika i wiedza o krajach jak dla mnie :/

[martinka_81]

a gdzie sie uczycie angl? ja w warszawskim TFLSie

[oOgosienkaOo]

u mnie to tylko podstawa angielskiego i to tez z korepetycjami o rozszerzeniu nawet nie mysle

[marteCka001]

zmnienilam zdanie co do ustnego rozszerzenia. babka od korkow wytlumaczyla mi wszystko jak to wyglada i stwierdzilam, że rozprawek przeciez ucze sie caly czas, kwestia tylko przypomnienia slownictwa do kazdego dzialu, a kolaż... no za to sie wezme jak bede miala z glowy wszystko inne;p najgorsze jest opisywanie wykresow i tabelek ale DAMY RADE !

[ilijana]

ah mnie denerwuje, że chcą zdawać pisemny rozszerzony musze zdać też ustny na tym poziomie...

[theoneandonly]

Napisane przez marteCka001

zmnienilam zdanie co do ustnego rozszerzenia. babka od korkow wytlumaczyla mi wszystko jak to wyglada i stwierdzilam, że rozprawek przeciez ucze sie caly czas, kwestia tylko przypomnienia slownictwa do kazdego dzialu, a kolaż... no za to sie wezme jak bede miala z glowy wszystko inne;p najgorsze jest opisywanie wykresow i tabelek ale DAMY RADE !

Jaki kolaż?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez ilijana

ah mnie denerwuje, że chcą zdawać pisemny rozszerzony musze zdać też ustny na tym poziomie...

Nie martw się, to nie jest trudne, dasz radę

[Maritia]

hej, mam pytanie, bo szukam w calym internecie i pytam w szkole i nie moge znalezc odpowiedzi ;|
jako obowiazkowy wzielam niemiecki P, dodatkowy angielski R, jakbym wziela angielski jako obowiazkowy to musialabym zdawac oba egzaminy jeszcze na podstawach, ale skoro mam jako dodatkowy to podstawy ustnego nie musze zdawac, a jak jest z pisemnym, tez tylko rozszerzony?

bo nie chce zeby sie okazalo ze mialam przyjsc na 9 a mnie nie bylo albo przychodzic na darmo ;d

[parodia]

Napisane przez Maritia

hej, mam pytanie, bo szukam w calym internecie i pytam w szkole i nie moge znalezc odpowiedzi ;|
jako obowiazkowy wzielam niemiecki P, dodatkowy angielski R, jakbym wziela angielski jako obowiazkowy to musialabym zdawac oba egzaminy jeszcze na podstawach, ale skoro mam jako dodatkowy to podstawy ustnego nie musze zdawac, a jak jest z pisemnym, tez tylko rozszerzony?

bo nie chce zeby sie okazalo ze mialam przyjsc na 9 a mnie nie bylo albo przychodzic na darmo ;d

Nie musisz przychodzić możesz dodatkowo sprawdzić, czy nie ma Cię na listach osób, które piszą.
Ja mam odwrotnie - angielski R jako rozszerzony i 4 egzaminy z angielskiego, więc ogółem 6 egzaminów z języków

[Maritia]

dziekuje za odp sprawdze jak sie te listy pojawia bo na razie to u mnie w szkole nikt nic o niczym nie wie;d

[bluefeather]

Hej, dolaczam sie do grona zdajacych angielski i witam serdecznie
a teraz biznes mam :d
Wytłumaczyłybyście mi jedną transformacje? Bo za... za nic nie mogę dojść o co chodzi.

Zdanie wyjściowe:
One has to read the novel to appreciate its stylistic complexity.

Zdanie po transformacji:
The novel has to be read if its stylistic complexity is to be appreciated.
(podkreslone miejsce gdzie byla luka)

Zgłupiałam

[ilijana]

a ja mam genialne pytanie wiadomo, że przy pisaniu pracy pisemnej liczy ilość "znaków" czyli czego? Przecinki, kropki i reszta znaków interpunkcyjnych liczy sie tak samo jak litera/cyfra?

[addictedtofashion]

liczy sie każde słowo jako 1, przecinek i kropka nie graja żadnej roli, natomiast np. isn't tez liczysz jako 1

[Leanne]

i jak Wam dziś poszło?
wg mnie słuchanie było trudne pisanie bardzo przyjemne, struktury i słowotwórstwo nie było trudne (mimo tego i tak nie będę miała z nich maxa ;p)

[13zazula]

Do powyższego: Isn't liczy się jako dwa słowa.
Jak poszło?
Jak dla mnie rozszerzenie to jakiś kosmos! Tyle niezrozumiałych słówek. I słuchanie takie poplątane. Ehh... szkoda gadać. I do tego tyle siedzenia w szkole. Nie powinno tak być, bo na tym rozszerzeniu już mi się wyłączyło myślenie chyba.
Na podstawce mam dwa bezsensowne błędziki. Dla mnie ten tekst był przede wszystkim o chorobie, a nie o nieporozumieniu (Czytanie). Żle sformułowany podpunkt moim zdaniem. No i jeden błąd w słuchaniu. Ciekawe jak ocenią pisanie. Pomyliłam limit słów. Naskreślałam, a potem musiałam dopisywać. I całe jest pobazgrane. :P Ale ważne, że jest. i co mnie zdziwiło, to to, że w krótkim pisaniu, gdzie powinna być jakaś notatka, był tak na prawdę list formalny.
Ogólnie zaskoczenie. Na podstawie matur próbnych, myślałam, że będzie łatwiej. Niestety się przeliczyłam. Jeżeli chodzi o rozszerzenie, to nie ma porównania. Dowalili nieźle.
Pozdrawiam.

[parodia]

Napisane przez 13zazula

Do powyższego: Isn't liczy się jako dwa słowa.
Jak poszło?
Jak dla mnie rozszerzenie to jakiś kosmos! Tyle niezrozumiałych słówek. I słuchanie takie poplątane. Ehh... szkoda gadać. I do tego tyle siedzenia w szkole. Nie powinno tak być, bo na tym rozszerzeniu już mi się wyłączyło myślenie chyba.
Na podstawce mam dwa bezsensowne błędziki. Dla mnie ten tekst był przede wszystkim o chorobie, a nie o nieporozumieniu (Czytanie). Żle sformułowany podpunkt moim zdaniem. No i jeden błąd w słuchaniu. Ciekawe jak ocenią pisanie. Pomyliłam limit słów. Naskreślałam, a potem musiałam dopisywać. I całe jest pobazgrane. :P Ale ważne, że jest. i co mnie zdziwiło, to to, że w krótkim pisaniu, gdzie powinna być jakaś notatka, był tak na prawdę list formalny.
Ogólnie zaskoczenie. Na podstawie matur próbnych, myślałam, że będzie łatwiej. Niestety się przeliczyłam. Jeżeli chodzi o rozszerzenie, to nie ma porównania. Dowalili nieźle.
Pozdrawiam.

Na pewno? Ja znam wersję, że jako jedno.
Ja trochę zawaliłam trzecie słuchanie i ze 2-3 błędy chyba będę miała na całym czytaniu. Do tego rozprawkę mi się dzisiaj jakoś źle pisało.
A do tego czytania na P - tam właśnie chodziło o to, że chłopczyk się bał, bo myślał, że ojciec mówił o Celsjuszach, że ma 100 stopni i się przestraszył, wg mnie to było głównym "przekazem"

[Leanne]

tez znam wersję, że to się liczy jako jedno słowo
podstawę (pomijając pisanie, bo tego nie mogę sprawdzić) mam na maxa, ale rozszerzenie...

parodia, jakie ambitne przedmioty :O dużo tego...

[Goosia123]

Też uważam że rozszerzenie było trudne tzn. właściwie ta druga część, czyli słuchanie i czytanie, większość zaznaczałam bez przekonania... U mnie w szkole wszyscy znajomi mówili że nie spasowało im. A jaki temat wybraliście wypracowania? Ja napisałam opowiadanie i to akurat dość przyjemnie mi się pisało Jeszcze jutro rozszerzenie z wosu

[parodia]

Napisane przez Leanne

parodia, jakie ambitne przedmioty :O dużo tego...

Tak jakoś. Rano się facet w komisji ze mnie śmiał, jak innym z klasy już oddawał kody kontrolne, a mi jeszcze trzy zostały (ang R, niem i fiz)

Ja w ang zamkniętym -3. Czekam na nieoficjalne wyniki z rozszerzenia...

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

I rozprawkę pisałam, ale jakoś mi nie szło.