|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2003-09-22, 17:59 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Nic mi się nie chce
Na początku roku szkolnego obiecywałam sobie uczyć się, ale naprawdę mi się nie chce. Zgłosiłam już wszystkie możliwie nieprzygotowania Na ten weekend planowałam się uczyć, mam z czego, i nic. Odkładałam jak mogłam i już. To przerażające, tym bardziej jak słyszę, że dziewczyny siedzą całymi dniami i się uczą, a ja... Tym bardziej odczuwam presję, bo jestm najlepszą uczennicą w szkole, a leniuch ze mnie niemożliwy Jak wy potraficie się zmobilizować do nauki.
|
2003-09-22, 18:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Nic mi się nie chce
Eee, jesteś najlepsza? To po co chcesz się uczyć? Nie rozumiem...
Ja też słyszę, że moi znajomi siedzą i się uczą... Wczoraj tak próowałam się zmusić do nauki historii, ale nie chciało mi się, z znajomi twierdzili, że się uczą... Ale potem jak mnie koleżanka pytała, to ja wyszłam na obkutą, bo temat był banalny i przeczytałam go przed lekcją. Nie rozumiem tego, inni siedzą nad ksiązkami niby całe dnie a nic nie umieją, a mi tak łatwo wchodzi? A może oni po prostu próbują udawać, że się uczą? Nie wiem, ale skoro jesteś najlepsza, to nie ma się czym martwić. A z ciekawości, w której jesteś klasie? |
2003-09-22, 18:38 | #3 |
Rozeznanie
|
Re: Nic mi się nie chce
łoooj... mnie się też ciężko zabrać... U mnie identyczna historia z historią -temacik łatwizna, ale co do np. fizyki... bosh...ja do fizyki to w ogóle jestem...szkoda gadać...a nudy...bo ja i tak nic nie kapuje... A z innej paki: jutro mam 2 informatyki pod rząd ale będą nudyyyy!!! Bo facet powtarza takie podstawy, typu utwórz folder, skasuj folder... Nio i siem nudzem...Jutro mam spr z chemii, ale nie jest najgorzej, bo prościzna z gimnazjum... a pojutrze z tej porąbanej fizyki-żeby to były teorie...a to zadania będą!!! Ale I will survive . W każdym razie...straszliwie trudno mi sie zabrać do czegokolwiek związanego ze szkołą... A co do kucia całymi dniami...nieeee... To nie ja Jakoś im więcej się uczę, tym mniej umiem .
|
2003-09-22, 18:55 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
|
Re: Nic mi się nie chce
Znam to... przez całe liceum przeszłam jak po maśle, po najmniejszej linii oporu - jabłka same spadały, więc po co sie wysilać? W swojej opinii i rodziny uznana zostałam za największego lenia na świecie
Na studiach dostałam potężnego kopa - no tak, miało nie być lekko, ale żebym musiała się codziennie uczyć?? Ambicja i strach, że mnie wyrzucą podziałały efektownie - popadłam na pierwszym roku w pracocholizm - nigdy bym się wcześniej o nic takiego nie podejrzewała, nie poznawałam siebie samej. A potem, kiedy wyszystko wróciło do normy (tzn. indeksem można było się chwalić ) wróciłam do dawnego wcielenia Wniosek: Nie martw się, jak nastąpi prawdziwa potrzeba mobilizacyjna, ruszysz pełną parą. A jak ci się nie chce, to znaczy, że wysiłek nie jest absolutnie konieczny. zdróweczka |
2003-09-22, 19:08 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: Nic mi się nie chce
Skąd ja to znam ...
Są różne metody uczenia się. Niektórzy drobią po okruszku systematycznie, inni połykają wiedzę w całości jak ich przyciśnie (sprawdzian, egzamin, etc.). Ja zdecydowanie należę do tych drugich . Nie potrafię się zmusić do nauki do ostatniej chwili, a potem zarywam nocki. To wynika, jak mniemam, z tego, że mam pamięć bardzo dobrą, ale bardzo krótką, więc nic mi nie da zbyt wczesne uczenie się. Poza tym nie lubię przedmiotów, których nauka polega na wkuwaniu, a nie zrozumieniu (zawsze wolałam tę nieszczęsną fizykę niż historię ). Iwonko, jak nie możesz się zmusić, to się nie zmuszaj. Skoro ci dobrze idzie to nie powinnaś mieć kompleksów względem czasu poświęcanego na naukę. Poza tym w szkole nikt się nie uczy całymi dniami, chyba że ktoś ma rodziców tyranów. Co innego na studiach. Btw. z tą fizyką to jest tak, że to jest cudowna dziedzina wiedzy, ale najgorzej prowadzony przedmiot szkolny (ale jak mogłoby być inaczej, jeżeli programem fizyka wyprzedza średnio o dwa lata matematykę ). |
2003-09-22, 19:21 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: Nic mi się nie chce
Jestem w 4 klasie liceum ekonomicznego. Właściwie to najwięcej muszę uczyć się takich przedmiotów jak ekonomika i organizacja przedsiębiorstw (masa teorii, u mojej babki trzeba na pamięć), rachunkowość (teroii nie za wiele, ale księgowań dużo, niektóre z kosmosu i nie da się na zdrowy rozum, chyba że na chory i finanse (tu teorii to dopiero jest), a mam po 5 godin tygodniowo tych przedmiotów. Najgorsze jest to, że o wielu rzeczach słyszysz pierwszy raz i trudno się tego nauczyć, niektóre są też bardzo proste i logiczne, ale jak się nie naumiesz to ani rusz. Zresztą jedno łączy się z drugim i nie można sobie darować. Najgorzej jest z finansów, już się wydaje babka zapytała, jest ocena jaka jest i spokój, a tu jak zapyta 3 osoby i żadna nie umie to robi całej klasie kartkówkę, nikt nie może być pewny dnia ani godziny...
Też mam jutro 2 godzinki informatyki i też tworzymy foldery , a kobitka mówi do nas jak do upośledzonych . I angielski, właśnie napisałam krótką historyjkę z typu: Gdybym była czarownicą to bym na miotle latała |
2003-09-22, 19:33 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Nic mi się nie chce
FIZYKA!!!!!!!!!!! NIE MÓWCIE MI O FIZYCE!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jutro mam dwie pod rząd... Jak ja się boję, boli mnie brzuch... Powinnam się teog nauczyć... ale lepiej przed lekcją, żeby umieć wytłumaczyć... Nauczę się na pamięc tego co mi napisała Superka, inaczej nie będę umiała, nie rozumiem tego... Zadać nam coś, co w ogole nie zostało wytłumaczone... I te zadania, na ocenę, bez wcześniejszego wytłumaczenia... Powinien z nami robić więcej zadań... Boję się, niedobrze mi. Idę spać. |
2003-09-22, 20:08 | #8 |
Raczkowanie
|
Re: Nic mi się nie chce
Trish napisał(a):
> Skąd ja to znam ... [cich] Trish, podpisuję się pod tym wszystkimi możliwymi kończynami! Ja za naukę na egzamin z fizyki zabrałam się 2 tygodnie przed (a to już studia, przypominam ) i co - i zdałam! Fakt, że te 2 tygodnie to ostra harówka była, ale gdybym się uczyła dłużej to po prostu wyleciałoby mi z głowy. Taka pamięć... Ja nawet książek przeczytanyh przed miesiącem nie pamiętam i potem mi głupio, kiedy z kimś o nich rozmawiam i kompletnie nie kojarzę motywów A do Iwony - dziewczyny dobrze Ci radzą, ciesz się życiem zamiast siedzieć i zakuwać jeśli Ci to niepotrzebne - no chyba, że ambicja i głód wiedzy Cię zjadają, ale sądząc z tematu postu to chyba nie bardzo.. Pozdrawiam cieplutko Ula (której się ciągle dzisiaj wydaje, że jest niedziela... ehh, trzeba już wracać na uczelnię, bo mi poczucie kalendarza zanika ) |
2003-09-22, 20:13 | #9 |
Raczkowanie
|
Re: Nic mi się nie chce
Lejuś, nie bój żaby, fizyka nie taka straszna, jak ją malują Ja przed egzaminem też nic z tego nie rozumiałam (tzn rozumiałam, ale tylko na wykładach, kiedy prof. przestawał mówić wszystko się komplikowało ) Najlepiej jest przysiąść porządnie nad dobrą książką i poczytać to parę razy - i wmówić sobie, że to jest logiczne i do zrozumienia .
A tak w ogóle to kondolencje... Cmoczki, będzie dobrze panikaro Ula |
2003-09-22, 21:08 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
|
Re: Nic mi się nie chce
lejko, na twój problem jest łatwe lekarstwo: zbiór zadań z rozwiązaniami (nie odpowiedziami). Udaj się do biblioteki (nie szkolnej) i przejrzyj takie zbiorki. Na pewno znajdziesz.
Współczuję bólu brzucha, też miałam kiku takich belfrów. Powtarzasz sobie, że przecież nic nie mogą ci zrobić, ale nic nie pomaga Na pocieszenie powiem, że jak już się ich zostawia za sobą, to nie czuje się do nich nic prócz... litości. Dokładnie tak. |
2003-09-22, 21:13 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: Nic mi się nie chce
Ambicje, może i tak, ale głód wiedzy,hm hm Dzięki za rady miałam się uczyć, ale idę spać, jakoś będzie
|
2003-09-22, 23:09 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: Nic mi się nie chce
UlaM napisał(a):
> Ja za naukę na egzamin z fizyki zabrałam się 2 tygodnie przed ... Ekhm... Ja do 99% egzaminów zaczynałam się przygotowywać dzień przed godziną zero . A im mniej umiałam tym większego miałam farta i tym lepszą ocenę . |
2003-09-23, 06:24 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Nic mi się nie chce
Dzięki
Myślałam o zbiorach, próbowałam szukać, w necie też, ale nic takiego nie znalazłam. Przeraża mnie to... Poza tym ja tego po prostu nie rozumiem, tzn. jak mi Superka dała wyjaśnienie to może i pojmę, ale wytłumaczyć, zapamiętać... Po prostu muszę wykuć na pamięć. A fizyki nie da się wykuć, będę umiała tro jedno zadanie... Dlaczego on nam nic nie tłumaczy, tylko wymaga? Dosłownie, tego tematu z nami nawet nie omówił, a zadania każe zrobić. Przecież ja nie jestem na studiach!!! Moja koleżanka skwitowała to wczoraj słowami: "A PODOBNO to najpiękniejszy okres w zyciu..." |
2003-09-23, 12:12 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: do Lejki
Lejuś, wysłałam Ci ściągę z rzutów na priva (mam nadzieję że na dobry adres - ten początek dużymi literami usunęłam ).
Jeśli nie dojdzie to napisz do mnie,wyślę jeszcze raz |
2003-09-23, 15:53 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: Nic mi się nie chce
a ja jutro mam test a fakultetow z biologi:/
juz mam dosyc szkoly i wszystkiego,wpadlam w jakies odretwienie i nie wiem co ze soba zrobic bo mi dzis dom okradziono i jestem strasznie rozbita.nie mam sily i nie moge sie skupic na nauce jest mi bardzo zleniech mnie ktos przytuli
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2003-09-23, 17:36 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: Nic mi się nie chce
Przykro mi z powodu domku, buuu... nie martw się
To jakaś plaga z tą fizyką Ja mam jutro kartkówkę z fal mechanicznych. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.