Do Maja muszę schudnąć z 78 do 65

[aleksa_sz]

Witam mam 29 lat więc pewnie mi tak łatwo nie będzie mam nadzieję że wspólnymi siłami damy radę ważyłam dwa tygodnie temu 80 ale schudłam 2kg, mniej jem bardzo bym chciała ważyć 60 bo mam 166 cm wzrostu i ładnie bym wyglądała od trzech dni skaczę na skakance i od dziś chodzę na steperze mam nadzieję że mi się uda!!! jem trzy posiłki dziennie do 18 piję rano i wieczorem zieloną herbatę ale naprawdę bardzo lubięnie jem białego pieczywa, ale ze słodyczami ciężko się jest pożegnać, staram się ale coś mi nie wychodzi Powiedzcie proszę co jeść co ćwiczyć żeby szybko i skutecznie schudnąć!!!!Z góry Wszystkim Bardzo Dziękuję

[zlosliwiec]

Przeniosłem na odpowiedniejsze forum

[lele]

moze dieta dukana? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post18052549
ja zaczelam wczoraj. kolezanki maja spektakularne efekty.
w sumie ta dieta to bardzo slodka moze byc

[aleksa_sz]

dziękuję Bardzo Lele zaraz sprawdzę co to za dieta teraz uciekam sprawy Urzędowe załatwiać.....

[niutka1]

Chcesz schudnąc 13 kg w miesiąc i tydzień

[aleksa_sz]

pewnie nie dam rady tyle schudnąć ale kiedyś w miesiąć schudłam 11kg ale słabo sie czułam i miałam anemię, ale teraz jest dobrze;-) po małym troszkę przytyłam

[niutka1]

zdrowe chudnięcie to około 1 kg tygodniowo

[Jamee]

Według mnie żadne diety nie pomogą kiedy nie są poparte ćwiczeniami. Moja dieta to jedzenie z UMIAREM wszystkiego i ćwiczenia codziennie po 15 minut plus dwa razy tygodniowo po godzinie aerobic

[aleksa_sz]

jutro zjem na śniadanie chrupkie pieczywo i jogurt diat
Dziś już nic nie jem się straszne objadłam ...
Teraz skacze na skakance pije dużo wody i robię zieloną herbatę

[martina1988]

ponoc czerwona herbata zatrzymuje uczucie glodu. ja dzis kupilam.zobaczymy

[aleksa_sz]

Ja nie piłam jeszcze czerwonej herbaty ale zieloną Bardzo Lubie
ja dziś ważyłam 77,5 przez dwa tygodnie schudłam 2,5kg
a zamierzam odchudzać się do 60kg bo mam 166 i ładnie bym wtedy wyglądał
do 30maja chciałabym ważyć 65kg lecz wątpie że mi się uda....
ale będę się starała

Z WAMI DAM RADĘ!!!!!!

[tiara]

Postawiłaś sobie troszkę nierealny cel, wydaje mi się, że to nie będzie działać motywacyjnie. Schudnąć 5 kg w takim okresie to byłby duży sukces. W takim czasie jezeli waga pokaże 13 kg mniej to na pewno nie bedzie to sam tluszcz, ale glownie woda i drogocenne miesnie.
Radze wziac sie za to przede wszystkim zdrowo 0.5 kg na tydzien to idealne tempo, a czas... i tak upłynie trzymam za Ciebie kciuki i polecam dietę South Beach, która odmieniła moje życie

edit: doczytałam, że do 30 maja - myślę, że powinnać celować w zrzucenie 7-8 kg, to i tak bardzo dużo.

[aleksa_sz]

dziękuje Bardzo Tiara
jak schudnę 8kg to będę Bardzo szczęśliwa a jak więcej to jeszcze bardziej...

[vanilliia]

Nie jedz 3 posiłków dziennie, bo padnie Ci metabolizm i nic nie będzie z odchudzania!
5 posiłków dziennie z 3-4 godzinnymi przerwami to podstawa.
Woda, woda i jeszcze raz woda.
W Twoim jadłospisie powinny się znaleźć przede wszystkim białka.
Niejedzenie po 18 to mit! Wtedy spalamy mięśnie, a nie tłuszcz! Dlatego ważne jest zjeść 2-3 godziny przed snem białkową kolację - np. jajka.
To główne zastrzeżenia.
A, no i ruch. Żadna dieta bez ćwiczeń nie da spektakularnych efektów. Poelcam ćwiczenia aerobowe przede wszystkim. Dużą motywacją jest zapisanie się np. na jakieś zajęcia (aerobik?)

[aleksa_sz]

WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA RADY!!! JESTEŚCIE KOCHANE!!!!

ja idę spać dziewczyny bo padam na twarz Dobranoc!!!!!!
do Jutra Damy radę!!!!!!!!!

[aleksa_sz]

Witam Was kochane tak sobie myślę czy ketchup!!! to dobry pomysł jak chce schudnąć????!!!! Bo ja bardzo lubię majonez też ale wogóle go nie jem bo CHCE SCHUDNĄĆ!!!!!!!!

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

a tak wogóle dziewczyny ja mam taki problem bo niesmakują mi wogóle żaden jogurt!!!!!!!! kiedyś ciągle jadłam i teraz jak chce zjeść to mam zaraz odruch.... no nie mogę za to mleczko to bym mogła litrami tylko ja mam takie od krówki prosto i one tłuste jest ale jakie pyszne ale staram się go wogóle nie pić!!!!! Czy na śniadanie mogę jeść zwykłe płatki kukurydziane z mlekiem????????

[JakKazdaInna]

Napisane przez aleksa_sz

Witam Was kochane tak sobie myślę czy ketchup!!! to dobry pomysł jak chce schudnąć????!!!!

zawiera cukier, ale jest lepszy od sosów na bazie jajecznej. widziałam nawet gdzieś wersje light. a, i tylko nie kupuj takiego co ma 30g pomidorów/100g produktu.

a tak wogóle dziewczyny ja mam taki problem bo niesmakują mi wogóle żaden jogurt!!!!!!!! kiedyś ciągle jadłam i teraz jak chce zjeść to mam zaraz odruch.... no nie mogę za to mleczko to bym mogła litrami tylko ja mam takie od krówki prosto i one tłuste jest ale jakie pyszne ale staram się go wogóle nie pić!!!!! Czy na śniadanie mogę jeść zwykłe płatki kukurydziane z mlekiem????????

na diecie nie powinno za bardzo jeść się jogurtów owocowych, są kaloryczne. lepsze są naturalne. poza tym kefir, maślanka. jeżeli chcesz pić mleko to pij, ale najlepiej tylko rano i nie litrami. i możesz jeść płatki.

i raczej nie nastawiałabym się na te 13kg.

[agnieszka16]

platki kukurydziane to kiepski pomysl..lepsze sa musli, albo platki owsiane gotowane na mleku
keczup ma w sobie mnostwo cukru..jesli chcesz schudnac, radze ci odstawic takie dodatki. jesli juz- musztarda. ma stosunkowo nieduzo kalorii, i wystarcza jej minimalna ilosc, bo jest ostra.
a jogurty wcale nie sa az tak zdrowe..szczegolnie te owocowe, ktore sa strasznie kaloryczne.

[aleksa_sz]

Dziękuje Bardzo!!!!!
Musztardę też lubie to sobie kupie Dużo ludzi chwali te płatki owsiane chyba kupię i spróbuję a mam taki problem słabo sie czuję od wczoraj kręci mi się w głowie i czuje się jak bym miała zaraz paść... czy to może dlatego że mniej jem ale nie jem tak mało żeby tak sie kiepsko czuć...

[jullli]

Z tym ketchupem to nie wiem czy jest dobry pomysł, ale żeby odstawić majonez to jak najbardziej. Ja od zeszłego wtorku jestem na diecie, pije ok. 3 razy dziennie zielona herbatę, wyeliminowałam z jadłospisu zupy zabielane śmietaną bo one podobnie jak mleko nieodtłuszczone, takie prosto od krowy tuczą. Nie jem mięsa, ale uzupełniam dietę pełnowartościowym białkiem, jedząc ser biały, jogurt naturalny zmiksowany z mrożonymi owocami, fasolkę szparagową, surówki z kapusty, marchewki i jabłka. Nie jem też ziemniaków, tylko kaszę gryczaną, bo jest zdrowsza. Przerzuciłam się ze smażonego jedzenia na gotowane tak żeby uniknąć dodatkowych tłuszczów, pochodzących ze smażenia. Jem dużo owoców i pije dziennie ok. 2 litrów wody. Ze słodyczami nie mam problemu bo już nie jem ich od 1.5 miesiąca, a zamiast tego jem owoce, w końcu owoce też mają w sobie cukry. Dawniej jadłam kiedy chciałam i ile chciałam w nierównych odstępach czasu, a teraz jem 5 posiłków co 3 godziny. Wiem, że na efekty trzeba będzie poczekać, ale już sam fakt że się wzięłam za siebie sprawia, że od razu mi lepiej. Wyróżniam się regularnie i nie mam już wzdęć, a czuje że powoli mi brzuszek spada. Nie czuje głodu, na razie jest ok. potrzeba tylko siły woli czego i Tobie życzę. Powodzenia

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Ja też na początku się czułam słabo, bo praktycznie w 60 procentach zmieniłam swoje nawyki żywieniowe,ale teraz jest ok.

[aleksa_sz]

Jullli dziękuję Bardzo za rady!!!!! ja jem trzy posiłki ale chyba zacznę więcej bo wszyscy mi piszą że będę miała problem z wyprużniniem......

[aleksa_sz]

ja zaraz idę obiadej jeść wtedy pójdę na steper i może na trampolinie chwilę poskaczę bo to ponoć też świetna rzech na odchudzanie ;-)

[olexandra69]

Witam wszystkie zmotywowane do działania wizażystki!
Również jestem w trakcie odchudzania. Zaczęłam 6 lutego (waga 81kg), ale oczywiście po drodze zaliczyłam wiele upadków, ale za każdym razem podniosłam się z podwojoną siłą ; ) Od 6 lutego przez 2 tyg. chodziłam codziennie na siłownie (2.5h) ostatniego dnia waga pokazała 5kg mniej. (76kg). Następnie zaprzestałam, aż tak rygorystycznych ćwiczeń. Tydzień później moja waga pokazała jeszcze 3 kg mniej (73kg) myślę, że to po prostu sprawa przyspieszonego metabolizmu. Niestety zaliczyłam upadek na ok. 2 tyg. brak regularnych ćwiczeń (tylko czasem brzuszki) i bieganie 1 h 2-3 razy w tyg. , większa ilość jedzonka, ale jestem pełna podziwu, że ważę cały czas 73 kg i waga nie ruszyła w górę!

• Aktualnie 73 kg. wzrost 165 cm

• Cel do świąt 70 kg

• Cel do końca maja 60 kg. (2 miesiące)

• 5 posiłków dziennie

• ostatni posiłek o 17/18

• zielona herbata w pigwą

Staram się ćwiczyć mięśnie piersi i rąk, i nóg, bo to chyba moje największe zmory !
Polecam zestaw ćwiczeń "Chcę mieć takie pośladki" Genialny trening, 15 -30 min , który pozwala na wymodelowanie pośladków i mięśni ud
Jeśli, któraś z Was chciałaby, żebym przesłała to proszę pisać

Dołączam się do wspólnego odchudzania! Pozdrawiam Was kochane!

[karolinka1201]

ja też chcę sie do was dołączyć.
Do lipca chcę zrzucić ok 10 kg a może i nawet 20kg ( oczywiście w pożniejszym terminie nie tak od razu).
Na razie odchudzam sie od 9 marca i juz na wadze mam -2kg.

Poproszę o ten zestaw ćwiczeń.

[aleksa_sz]

Wszystkich tu chętnie zapraszamy klask i:
Razem zawsze rażniej!!!!! Wczoraj byłam na urodzinach i muszę się pochwalić że nic nie jadłam tylko kawałek rybki po chińsku ale waga stoi wię dobry wybór bo naprawdę na stole same rarytasy leżały ale byłam twarda!!!!!!!!

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Dziś robię świąteczne porządki Byłam wczoraj na zakupach i też w Lupeksie kupiłam fajny dres i była w Biedronce i kupiłam te płatki Fit wziełam dwa rodzaje i dziś na śniadanie zjadłam Pycha a mleczko robię sobie z wodą bo wiecie mam prosto od krówki Fajnie że jesteście!!!!!! Dziękuję Kobietki!!!!!

[olexandra69]

karolinka1201 poproszę o Twojego emaila, wyślę Ci link z sendspace'a z filmikiem ! Mam nadzieję, że ćwiczenia przyniosą porażające efekty !


Wczoraj zamiast obiadu - kanapeczka (z chleba razowego na miodzie, bo ma dużo mniej kalorii niż zwykły razowy) z twarożkiem, ogóreczkiem, szczypiorkiem ; ) Wiedziałam, że wieczorem wybieram się z dziołchami na imprezę, więc 2 piwka musiałam mieć "gdzie" wtłoczyć ; )
1.5 marsz na uczelnie i z powrotem <3

Dzisiaj rano kanapeczka ( z chleba razowego na miodzie ) tradycyjnie....
zielone jabłuszko,
zupa grochowa - gorący kubek z jedną kromką chlebka na miodzie,
szpinak z groszekiem (moje ulubione ! polecam !!!! - świetna sprawa) dwa pulpeciki z indyka ; )
oczywiście hektolitry herbaty zielonej z pigwą <3

Miałam iść właśnie biegać, ale przychodzi dziewczyna na korki z chemii więc... już nie zdążę dziś "Chcę mieć takie pośladki" + ćwiczenia mięśni piersi z hantlami (przecież nie można pozwolić, żeby "sflaczały" ) + brzuszki

Czekam na Wasze relacje!

AAAAaaaaa....!!! najważniejsze !! Wczoraj weszłam na wagę! 2 kg mniej ; ) w ciągu tyg. ...
więc...
waga : 2 luty - 82/83 kg --- > 24 marzec - 72kg Czekam dalej na takie porażające efekty.
Jeśli ktoś myśli, że z ciała ubyła mi woda to się grubo myli, ponieważ regularnie ćwiczę, biegam i chodziłam na siłownię przez 3. tyg gdzie trening miałam układany przez specjalistę
MEgaaa szczęśliwa!

[iza251]

Napisane przez olexandra69

karolinka1201 poproszę o Twojego emaila, wyślę Ci link z sendspace'a z filmikiem ! Mam nadzieję, że ćwiczenia przyniosą porażające efekty !


Wczoraj zamiast obiadu - kanapeczka (z chleba razowego na miodzie, bo ma dużo mniej kalorii niż zwykły razowy) z twarożkiem, ogóreczkiem, szczypiorkiem ; ) Wiedziałam, że wieczorem wybieram się z dziołchami na imprezę, więc 2 piwka musiałam mieć "gdzie" wtłoczyć ; )
1.5 marsz na uczelnie i z powrotem <3

Dzisiaj rano kanapeczka ( z chleba razowego na miodzie ) tradycyjnie....
zielone jabłuszko,
zupa grochowa - gorący kubek z jedną kromką chlebka na miodzie,
szpinak z groszekiem (moje ulubione ! polecam !!!! - świetna sprawa) dwa pulpeciki z indyka ; )
oczywiście hektolitry herbaty zielonej z pigwą <3

Miałam iść właśnie biegać, ale przychodzi dziewczyna na korki z chemii więc... już nie zdążę dziś "Chcę mieć takie pośladki" + ćwiczenia mięśni piersi z hantlami (przecież nie można pozwolić, żeby "sflaczały" ) + brzuszki

Czekam na Wasze relacje!

AAAAaaaaa....!!! najważniejsze !! Wczoraj weszłam na wagę! 2 kg mniej ; ) w ciągu tyg. ...
więc...
waga : 2 luty - 82/83 kg --- > 24 marzec - 72kg Czekam dalej na takie porażające efekty.
Jeśli ktoś myśli, że z ciała ubyła mi woda to się grubo myli, ponieważ regularnie ćwiczę, biegam i chodziłam na siłownię przez 3. tyg gdzie trening miałam układany przez specjalistę
MEgaaa szczęśliwa!

ZMIEŃ TRZCIONKE jakoś trudno sie to czyta

[layla_lbn]

Napisane przez olexandra69

ostatni posiłek o 17/18

Co za głupota.

[karolinka1201]

olexandra69 gratuluję utraty kg.
mam nadzieję ze też w najbliższej przyszłości będę mogła się takimi wynikami pochwalic.

[olexandra69]

Jestem pewna, że dasz radę ! Będę trzymała kciuki ! Mam problem z nadwagą od 8 roku życia. Nigdy nie było to bardzo dużo, ale jednak, nigdy nie należałam do tych szczupłych! Miliony diet, miliony obietnic. Stwierdziłam, że po prostu nie byłam na tyle dojrzała, żeby podołać takiemu wyzwaniu. Ale teraz... wszystko się zmieniło. Nie mogę przecież pozwolić, żeby to co do tej pory zrobiłam poszło na marne ! 10 kg w dół, to nie jest wyczyn, którego dokonuje się z dnia na dzień, tylko katorga związana z trwaniem w postanowieniach. Pozdrawiam!


---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez layla_lbn

Co za głupota.

Nie rozumiem czemu głupota? Wszędzie się mówi, że najważniejszym posiłkiem jest śniadanie. Musi być obfite we wszystkie ważne składniki pokarmowe, żeby dieta była zrównoważona. Nie spotkałam się jeszcze, żeby ktoś kto "nie je" kolacji nie schudnął. Po prostu, jeśli w ciągu dnia wykorzystasz pulę kcal, którą dla siebie przewidziałaś, nie rozumiem, czemu musiałabym jeść więcej, później ? Są różne mity odchudzania...
bieganie, ćwiczenia, nie jedzenie słodyczy, ale do tego również zalicza się tzn. nie jedzenie kolacji, bo wtedy nie dość, że jesteśmy bardziej łakomi -> jemy więcej -> więcej dostarczonych kcal -> zbyt duża ilość glukozy dostarczona do organizmu powoduje zamienianie się jej w glikogen, który jest po prostu tłuszczem... Pozdrawiam )