Jakie dodatki do White One 176 ???

[justys]

szyszqniczym się nie przejmuj. Tak jak pisze Meana1 model ten nie jest rybką tylko właśnie ma kształt literki A. Ze mną było tak, że moja mama (na której zdaniu mi bardzo zależy) również widziała mnie w innych modelach - tych rozłożystych, z halką, tiulem itd. Jak mierzyłam sukienki to te wąskie się jej nie podobały. Ale stwierdziłam, że całe życie chciałam wąską, bez halek i taką kupię. Poza tym sukienka w przymierzalni to jedno, a na ślubie dochodzi uczesanie, makijaż, biżuteria i cała reszta, która sprawia, że wyglądasz pięknie. Dlatego uważam, że powinnaś wybrać to, co Tobie się podoba najbardziej i nie martw się, że nie jesteś pewna w 100% bo ja mam za miesiąc ślub, a sukienkę zamówiłam we wrześniu i przez te wszystkie miesiące miałam chwile wahania czy aby dobrze zrobiłam. Mi babki w salonie powiedziały, że tego modelu nie można już zamawiać, więc jak masz upatrzony rozmiar to kup go, bo później może się okazać, że nie znajdziesz nic dobrego. A dobra krawcowa miesiąc przed ślubem dopasuje Ci ją. W salonie mi też powiedziano, że jedna pani schudła kiedyś z rozmiaru 42 na 36/38 i spokojnie zwęziły jej sukienkę bez utraty fasonu. Trzymam kciuki i napisz co zdecydowałaś

[szyszq]

Dziękuję wam bardzo za pomoc i dobre rady.

Może nie jestem pewna na 100% ale na myśl o ponownym szukaniu mierzeniu innych sukien mnie ciarki przechodzą. Byłam tydzień temu umówiona na przymiarki do pewnego salonu, ale jak nadszedł dzień i godzina przymiarki nie potrafiłam się przemóc i iść bo już wierzcie mi nie mam w sobie najmniejszej ochoty oglądać sukien ślubnych i jakoś mam we świadomości przeczucie że i tak nic mi się nie spodoba a na pewno że wszystkie suknie będą gorsze od white one 176.
Etap poszukiwań kroju i fasonu mam już chyba za sobą. Choć nie mierzyłam wszystkim możliwości - klasyczne princeski odrzuciłam na wstępie, myślę że taki krój do mnie pasuje, tzn podkreśla moje biodra i talię, czuje się kobieco a nie dziewczęco. I tak właśnie chyba chce się czuć. Moja mama może chciała dla mnie bardziej dziewczęcą kieckę, upierała się na suknię od tali puszczoną luźno - bez opinania bioder, no ale ja się w tym sobie nie podobam.
Wiem że to nie jest typowa rybka, ale jednak ma coś z rybki - dopasowana jest w biodrach i podkreśla pupę, czego klasyczne A nie robią.

Decyzję podejmę dzisiaj i będzie ona na tak. Przymierzałam 6 sukien używanych i ten wybór jest najlepszy i cenowo i jakościowo. Tak więc dziękuję bardzo za wsparcie, dzwonię dzisiaj i zamawiam i mam nadzieję że do końca (do października ) suknia będzie mi się podobała. A i mama się przekona do niej z czasem

[justys]

Na pewno będziesz się wszystkim podobać i mamie też Powodzenia!

[aleida]

szyszq nie przejmuj się swoją mamą, powiedz jej, że jest to sukienka o której zawsze marzyłaś, jest taka jaką chciałaś. Poza tym to właśnie Ty będziesz w niej szła do ślubu i założę się, że w dzień ślubu, gdy Twoja mama zobaczy Cię w "pełnej okazałości" ze wszystkimi dodatkami uzna, że piękniejszej sukienki nie mogłaś wybrać .


Ja swoją white one 176 zamówiłam na początku grudnia a ślub mam we wrześniu tak więc sporo wcześniej. Nie uważam, aby było to za wcześnie chociaż w salonie miałam wątpliwości i pytałam, czy nie będzie problemu ponieważ na pewno wiosną trochę schudnę. Panie uspokajały mnie, że z dopasowaniem sukienki nie będzie żadnego problemu.
Około miesiąc temu, po targach ślubnych ogarnęły mnie wątpliwości czy dokonałam odpowiedniego wyboru. Zadzwoniłam do mojej konsultantki, powiedziałam o moich wątpliwościach a ta zaprosiła mnie na kolejną przymiarkę i po niej nie mam już absolutnie żadnych wątpliwości i wiem, że dokonałam właściwego wyboru.
Jeśli chodzi o dodatki do sukni to zakupiłam tylko biżuterię. Zastanawiam się nad bolerkiem bo ślub mam pod koniec września a pogoda wtedy lubi być różna. Będę miała długi 3 m hiszpański welon i teraz mam dylemat bo jeśli ubiorę koronkowe bolerko będę wyglądała jak koronkowa mumia, wszędzie koronki. Nie podobają mi się atłasowe bolerka i sądzę, że sunia przy nich traci urok tym bardziej rezygnuję z kokardki pod biustem więc nie sądzę aby mi ono jakkolwiek pasowało. Sama już nie wiem.
Bukiet do sukni wymarzyłam sobie w kolorze ciemniejszego różu i ciepłego beżu.

[justys]

Napisane przez aleida

Zastanawiam się nad bolerkiem bo ślub mam pod koniec września a pogoda wtedy lubi być różna. Będę miała długi 3 m hiszpański welon i teraz mam dylemat bo jeśli ubiorę koronkowe bolerko będę wyglądała jak koronkowa mumia, wszędzie koronki. Nie podobają mi się atłasowe bolerka i sądzę, że sunia przy nich traci urok tym bardziej rezygnuję z kokardki pod biustem więc nie sądzę aby mi ono jakkolwiek pasowało. Sama już nie wiem.
Bukiet do sukni wymarzyłam sobie w kolorze ciemniejszego różu i ciepłego beżu.

Moim zdaniem zrezygnuj z bolerka jeśli będziesz miała welon hiszpański. Może jakiś szal? Wyszperałam w swoich zbiorach kilka zdjęć. Moim zdaniem fajnie to wygląda

Dziewczyny czy Wy będziecie miały buty w szpic? Ja nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem szpiców, ale takie kupiłam bo nic innego mi się nie podobało i nic innego nie znalazłam, a wczoraj mój TŻ nie wiedząc oczywiście jakie będę miała buty, powiedział, że buty w szpic są wieśniackie Spać nie mogłam, bo teraz nie wiem czy szukać nowych czy co??

[hd2005]

Napisane przez magi77

Dziewczyny, wreszcie znalazła swoją sukienkę. Prawdę mówiąc nie patrzyłam na ten model, nie dla tego, że mi się nie podoba, tylko dla tego, że myślałam, że nie jest dla mnie. A tu surprise Mam tylko problem, zupenie nie wiem, jakie dodatki. Dobrałam tylko welon. Bedzie to mgiełka, taka długa, do końca trenu, a reszta w lesie. Jakie kwiaty, nie mam pojęcia, biżuteria, fryzura. Dodam, że sukiena ma na koronce delikatne kryształki. Włosy mam ciemne, lekko za ramiona, dodam, że nie chciałabym żadnego koka, ani loków. Uff... ale się rozpisałam... POMÓŻCIE!!!

piękna suknia ...

[necia_85]

Witam Moją white one 176 zakupiłam rok wcześniej. Gdy przymierzyłam ją w salonie to wiedziałam od razu, że to jest to
Dołączam zdjęcie bukietu, który już sobie upatrzyłam.
Problemem moim jest to, że ślub odbędzie się w połowie września i nie potrafię się zdecydować czy wybrać bolerko czy też etolę. Nie jestem zwolenniczką żadnej z opcji jednak obawiam się, że ze względu na pogodę będę musiała założyć coś na suknię-jestem zwolenniczką klasyki i minimalizmu. Co radzicie? pozdrawiam serdecznie

[giovannina]

Napisane przez justys

ja też chcę bukiet z białych róż, prawdopodobnie kulkę.

czy jest tu jakaś dziewczyna, która kupowała suknię w krakowskiej madonnie na floriańskiej?? jeśli tak to bardzo proszę niech się odezwie

czesc, ja kupowala suknei tam ale w komisie!

[justys]

Napisane przez giovannina

czesc, ja kupowala suknei tam ale w komisie!

O jak dobrze, że się odezwałaś Nie wiem czy mi pomożesz skoro kupowałaś w komisie, ale potrzebuję informację czy przy odbiorze sukienki miałaś jeszcze jakieś poprawki na miejscu? Jeśli tak, to czy były płatne i czy zrobiono je na miejscu? Ja idę za tydzień na pierwszą przymiarkę i odbiór mam tydzień przed ślubem (czyli po jakiś dwóch tygodniach). I właśnie bardzo bym chciała wiedzieć jak to jest z tym odbiorem bo mi pani powiedziała, że druga przymiarka jest płatna, po czym po długiej dyskusji stwierdziła, że jeżeli się okaże przy odbiorze, że trzeba ją będzie jeszcze "dopieścić" (czyli np. minimalnie dopasować) to wtedy będzie za darmo i zrobią mi to na poczekaniu. No i teraz się boję, że jakby się okazało, że np. w ciągu tych dwóch tygodni schudnę w ich ocenie zbyt dużo to czy mi wtedy nie będą kazały zapłacić za to "dopasowanie".

[Meana1]

Napisane przez justys

Dziewczyny czy Wy będziecie miały buty w szpic? Ja nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem szpiców, ale takie kupiłam bo nic innego mi się nie podobało i nic innego nie znalazłam, a wczoraj mój TŻ nie wiedząc oczywiście jakie będę miała buty, powiedział, że buty w szpic są wieśniackie Spać nie mogłam, bo teraz nie wiem czy szukać nowych czy co??

Ja tez będę miała buty w szpic bo one są najbardziej eleganckie ze wszystkich modeli i nie uważam żeby były wieśniackie.

[~ania_87]

Dziewczyny a co z bielizną?? ja mam dość duży biust ale nie za duży i koleżanka mi doradziła wszycie miseczek od stanika w sukienkę, żeby nigdzie nie wystawał itd. ale tak się zastanawiam czy to dobre rozwiązanie czy czasem suknia nie będzie się zsuwać... może normalny stanik będzie ją hamował?? boję się, ze krawcowa nie da rady dopasować idealnie do mnie sukni, gdyż z nerwów mogę schudnąć, tuż przed ślubem a u mnie najszybciej chudnie biust... gdyby było sznurowanie z tyłu to problemu by nie było ale jest zamek i zaczynam mieć wątpliwości... co robić... ech sama już nie wiem...

[justys]

Napisane przez ~ania_87

Dziewczyny a co z bielizną?? ja mam dość duży biust ale nie za duży i koleżanka mi doradziła wszycie miseczek od stanika w sukienkę, żeby nigdzie nie wystawał itd. ale tak się zastanawiam czy to dobre rozwiązanie czy czasem suknia nie będzie się zsuwać... może normalny stanik będzie ją hamował?? boję się, ze krawcowa nie da rady dopasować idealnie do mnie sukni, gdyż z nerwów mogę schudnąć, tuż przed ślubem a u mnie najszybciej chudnie biust... gdyby było sznurowanie z tyłu to problemu by nie było ale jest zamek i zaczynam mieć wątpliwości... co robić... ech sama już nie wiem...

Mi panie z salonu też powiedziały, że wszyją mi biustonosz w sukienkę. Chyba, że się zdecyduję, że będę bez biustonosza, bo one powiedziały, że w tym modelu jest zbędny. Co do tego dopasowania to też się o to boję. Ale tego się nie da przewidzieć. Ja chcę zrobić tak, żeby mi doszyły dopinane ramiączka, po to że w razie gdybym schudła i mi sukienka opadała to sobie je zapnę i nie będę się stresować w tańcu.

[midnite]

Napisane przez justys

O jak dobrze, że się odezwałaś Nie wiem czy mi pomożesz skoro kupowałaś w komisie, ale potrzebuję informację czy przy odbiorze sukienki miałaś jeszcze jakieś poprawki na miejscu? Jeśli tak, to czy były płatne i czy zrobiono je na miejscu? Ja idę za tydzień na pierwszą przymiarkę i odbiór mam tydzień przed ślubem (czyli po jakiś dwóch tygodniach). I właśnie bardzo bym chciała wiedzieć jak to jest z tym odbiorem bo mi pani powiedziała, że druga przymiarka jest płatna, po czym po długiej dyskusji stwierdziła, że jeżeli się okaże przy odbiorze, że trzeba ją będzie jeszcze "dopieścić" (czyli np. minimalnie dopasować) to wtedy będzie za darmo i zrobią mi to na poczekaniu. No i teraz się boję, że jakby się okazało, że np. w ciągu tych dwóch tygodni schudnę w ich ocenie zbyt dużo to czy mi wtedy nie będą kazały zapłacić za to "dopasowanie".

Ja też kupowałam w komisie na floriańskiej i było tak że gdyby po pierwszej przymiarce trzeba było "dopieścić" sukienkę to za darmo, ale na szczęście wszystko było super dopasowane. Niestety nie zauważyłam że nie było haftki, która jest na końcu zamka a jak pani zapytałam czy tak ma odstawać powiedziała, że tak ma być. Na szczęście w dniu ślubu okazało się że mamy takie haftki w domu i siostra mi doszyła i już potem wszystko było OK Ale macie super że Ten dzień dopiero przed Wami Suknia śliczna, muszę w końcu swoją sprzedać ale ciężko się zebrać. Często gdy idę do garderoby to patrzę sobie na nią i zawsze człowiek się uśmiechnie
Miłych przygotowań, pozdrawiam

[giovannina]

Napisane przez justys

O jak dobrze, że się odezwałaś Nie wiem czy mi pomożesz skoro kupowałaś w komisie, ale potrzebuję informację czy przy odbiorze sukienki miałaś jeszcze jakieś poprawki na miejscu? Jeśli tak, to czy były płatne i czy zrobiono je na miejscu? Ja idę za tydzień na pierwszą przymiarkę i odbiór mam tydzień przed ślubem (czyli po jakiś dwóch tygodniach). I właśnie bardzo bym chciała wiedzieć jak to jest z tym odbiorem bo mi pani powiedziała, że druga przymiarka jest płatna, po czym po długiej dyskusji stwierdziła, że jeżeli się okaże przy odbiorze, że trzeba ją będzie jeszcze "dopieścić" (czyli np. minimalnie dopasować) to wtedy będzie za darmo i zrobią mi to na poczekaniu. No i teraz się boję, że jakby się okazało, że np. w ciągu tych dwóch tygodni schudnę w ich ocenie zbyt dużo to czy mi wtedy nie będą kazały zapłacić za to "dopasowanie".

czesc,
ja suknie kupilam za mala (mam zamiar schudnac) wiec nawet zadnych przymiarek nei bylo, beda miala jedna przymiarke tydzien przed slubem gdyz mieszkam za granica.
poki co suknia jest za mala i nie doczyszczona, powiedziano mi ze zostanei odpowiednio dla mnie zmodyfikowna i wyczyszczona.
zobaczymy jak sie Panie wywiaza z zadani, osoba z ktora zaltwialam umowe i suknie na slowo mnie zapewnila ze wsyztko bedzie w porzadku, wydawala sie kompetentna.

powiedzcie mi jakiej firmy sa buty sprzedawane w madonnie??
podobaj mi sie ale sa drogie!

[justys]

Napisane przez giovannina

czesc,
osoba z ktora zaltwialam umowe i suknie na slowo mnie zapewnila ze wsyztko bedzie w porzadku, wydawala sie kompetentna.

powiedzcie mi jakiej firmy sa buty sprzedawane w madonnie??
podobaj mi sie ale sa drogie!

No właśnie to ich słowo to chyba mało warte, bo ja się już przejechałam na tym, że to co miało być w cenie, teraz będzie płatne (200 zł za doszycie cieniutkich ramiączek). Buty z tego co pamiętam mają różnych firm, ale nazw zupełnie nie kojarzę. Wiem, że rozglądałam się za arte di roma i tych tam nie mieli.

[szyszq]

Witam!

Suknia kupiona Używana, ale piękna . Trochę za duża, ale taką chciałam kupić, bo kto wie jak będę wyglądać za pół roku a od roku przybyło mi 3 kg. Ważne że na mój wzrost.
I tak zakładałam poprawki krawieckie, tak więc jeśli schudnę a mam taki zamiar, będę musiała zwęzić.

Jestem zadowolona z decyzji. Dzięki dziewczyny za wsparcie. Suknia jest naprawdę piękna i niedrogo mnie to wyszło. Doliczając poprawki krawieckie max 1600zł.

Teraz czekają mnei poszukiwania butów. I reszty dodatków.

[justys]

szyszq gratuluję, dobry wybór

[kocurazab]

Napisane przez ~ania_87

Dziewczyny a co z bielizną?? ja mam dość duży biust ale nie za duży i koleżanka mi doradziła wszycie miseczek od stanika w sukienkę, żeby nigdzie nie wystawał itd. ale tak się zastanawiam czy to dobre rozwiązanie czy czasem suknia nie będzie się zsuwać... może normalny stanik będzie ją hamował?? boję się, ze krawcowa nie da rady dopasować idealnie do mnie sukni, gdyż z nerwów mogę schudnąć, tuż przed ślubem a u mnie najszybciej chudnie biust... gdyby było sznurowanie z tyłu to problemu by nie było ale jest zamek i zaczynam mieć wątpliwości... co robić... ech sama już nie wiem...

Ja miałam na sobie suknię bez biustonosza. Jak mierzyłam z biustonoszem, to biust wydawał mi się dziwny... Poza tym w tej sukni jest gorset i miseczki też są wszyte-przynajmniej ja miałam wszyte i pewnie dlatego biustonosz był zbędny.

[aleida]

dziewczyny a co sądzicie o takich butach do naszej sukienki? kolor oczywiście jasne ecru?

[Meana1]

Jesli chodzi o fason to na pewno będą pasowały. Tylko trudno mi cokolwiek powiedzieć odnośnie koronki na butach, bo nie mam pojęcia czy będzie pasować czy nie.

[kampasiula]

Napisane przez aleida

dziewczyny a co sądzicie o takich butach do naszej sukienki? kolor oczywiście jasne ecru?

Bardzo ładne i pasują.Ja mam takie jak na foto,ale suknia white one 426

[kocurazab]

A ja miałam takie buty firma Ryłko. Suknię miałam ecru.

[justys]

Wszystkie butki są ładne, ale i tak najważniejsze, żeby były wygodne bo to się tak naprawdę najbardziej liczy

[kocurazab]

Napisane przez justys

Wszystkie butki są ładne, ale i tak najważniejsze, żeby były wygodne bo to się tak naprawdę najbardziej liczy

Święta prawda
No ja na swoje buty nie narzekam. Po weselu zdjęłam je około 8:00 rano w niedzielę-nie miałam ani jednego odcisku, zaczerwienienia, poduszki mnie nie bolały-po prostu rewelacja a często mi się zdarza mieć zdartą skórę u nóg, albo odcisk, albo coś tam od nowych butów. A te trafiły mi się świetne- nadal w nich śmigam ja właśnie takich szukałam do ślubu, abym później mogła je wykorzystać dlatego też nie żałowałam na nie pieniędzy i zapłaciłam coś koło 300 zł-nie pamiętam dokładnie ile.

[aleida]

kocurazab ładne butki. No tak, buty muszą być wygodne abyśmy mogły przetańczyć w nich całą noc. Ja nawet nie marzę o tym że nie będą bolały mnie stopy i nie będę miała odcisków bo uwierają mnie praktycznie wszystkie buty. Japonki, klapki itd. Nawet jeśli chodziłabym ze stopami owiniętymi poduszkami też miałabym odciski.

Buty, które pokazałam powyżej są z praktycznie identycznej koronki, z jakiej zrobiona jest nasza sukienka. Mają też identyczny kolor. Co prawda buty mało widać spod sukienki, u mnie tym bardziej bo będę miała halkę i tak się zastanawiam czy tej koronki nie będzie po prostu za dużo? Chociaż w zasadzie ona jest dość delikatna sama nie wiem

[kocurazab]

Napisane przez aleida

kocurazab ładne butki. No tak, buty muszą być wygodne abyśmy mogły przetańczyć w nich całą noc. Ja nawet nie marzę o tym że nie będą bolały mnie stopy i nie będę miała odcisków bo uwierają mnie praktycznie wszystkie buty. Japonki, klapki itd. Nawet jeśli chodziłabym ze stopami owiniętymi poduszkami też miałabym odciski.

Buty, które pokazałam powyżej są z praktycznie identycznej koronki, z jakiej zrobiona jest nasza sukienka. Mają też identyczny kolor. Co prawda buty mało widać spod sukienki, u mnie tym bardziej bo będę miała halkę i tak się zastanawiam czy tej koronki nie będzie po prostu za dużo? Chociaż w zasadzie ona jest dość delikatna sama nie wiem

Dziękuję mi też się podobają

Powiem Ci, że ja na początku też chciałam zakupić sobie buty z takiej koronki jak suknia-z internetu, nie pamiętam jaka to była strona. Miałam już zamawiać i wtedy sobie pomyślałam, że trochę szkoda wydać mi kasę na buty, które założę raz, no i jeszcze nie wiadomo jak te buty będą leżały na mojej nodze-trochę taki ryzyk fizyk przez internet zamawiać. Także nie kupiłam takich z koronki i zaczęłam się rozglądać za jakimiś w sklepie, tyle, że już (również) pod względem praktycznym. Także patrząc z perspektywy czasu uważam, że dobrze, iż nie kupiłam takich z koronki, chociaż nie ukrywam, że są one b. ładne.
Ale w Twoim przypadku Ty musisz podjąć decyzję-ja bym nie kupiła, chociaż są super, ale ta koronka po weselu będzie do wyrzucenia, a co za tym idzie całe buty-takie jest moje zdanie. Aczkolwiek nie namawiam Cię do nie kupienia, tylko piszę to co myślę

[aleida]

kocurazab wiem, wiem rozumiem hmm chyba tak właśnie zrobię. Najpierw rozglądnę się za butami w sklepach, może znajdę coś co będę mogła po ślubie wykorzystać a jeśli nie znajdę nic to w akcie desperacji zamówię koronkowe ale mam jeszcze sporo czasu na poszukiwania.

Ostatnio bardzo podobają mi się kolorowe buty do sukienki. Nie wiem jakby to mogło wyglądać w zestawieniu z naszą suknią. Jako że mój bukiet będzie beżowo różowy, ze zdecydowanym różem przez myśl przeszły mi właśnie różowe buty. Tak czy siak zamierzam sobie takie kupić na co dzień i zobaczę jak będzie to wyglądać. Nawet jeśli byłoby fajnie nie wiem czy zdecydowałabym się na takie rozwiązanie

[justys]

Napisane przez kocurazab

ja bym nie kupiła, chociaż są super, ale ta koronka po weselu będzie do wyrzucenia, a co za tym idzie całe buty-takie jest moje zdanie. Aczkolwiek nie namawiam Cię do nie kupienia, tylko piszę to co myślę

Zgadzam się Koleżanka miała buty z koronki, padało i buty poszły do wyrzucenia po weselu. Może lepsze były by "gładkie", które byś później doczyściła.
Dziewczyny jutro idę na pierwszą przymiarkę. Strasznie się boję. Nawet nie tego, że mi się suknia nie spodoba po takim długim czasie, ale tego że coś będzie nie tak, że np. przyjdzie za mała, albo za krótka, albo nie ta co zamawiałam. Proszę trzymajcie kciuki za mnie, żeby wszystko było dobrze

[kocurazab]

Napisane przez aleida

kocurazab wiem, wiem rozumiem hmm chyba tak właśnie zrobię. Najpierw rozglądnę się za butami w sklepach, może znajdę coś co będę mogła po ślubie wykorzystać a jeśli nie znajdę nic to w akcie desperacji zamówię koronkowe ale mam jeszcze sporo czasu na poszukiwania.

Ostatnio bardzo podobają mi się kolorowe buty do sukienki. Nie wiem jakby to mogło wyglądać w zestawieniu z naszą suknią. Jako że mój bukiet będzie beżowo różowy, ze zdecydowanym różem przez myśl przeszły mi właśnie różowe buty. Tak czy siak zamierzam sobie takie kupić na co dzień i zobaczę jak będzie to wyglądać. Nawet jeśli byłoby fajnie nie wiem czy zdecydowałabym się na takie rozwiązanie

Wnioskuję, że te koronkowe butki zamawiałabyś z internetu? Bardzo możliwe, że z tej samej str ja początkowo chciałam zamówić
Co do różowych butów-nie będziesz wiedziała, jak nie zamierzysz
Tak naprawdę to butów i tak nie widać spod sukni, ale jeśli znalazłabyś jakieś ładne różowe (tylko ja myślę, że raczej bladoróżowe nie takie żarówy), do tego bukiet, do tego kwiat we włosach, jak w bukiecie, przy marynarce młodego i będzie fajnie Ja miałam złote i było dobrze, a komu się nie podobało mógł nie patrzeć ale ogólnie było ok, bo słyszałam same komplementy

Napisane przez justys

Zgadzam się Koleżanka miała buty z koronki, padało i buty poszły do wyrzucenia po weselu. Może lepsze były by "gładkie", które byś później doczyściła.
Dziewczyny jutro idę na pierwszą przymiarkę. Strasznie się boję. Nawet nie tego, że mi się suknia nie spodoba po takim długim czasie, ale tego że coś będzie nie tak, że np. przyjdzie za mała, albo za krótka, albo nie ta co zamawiałam. Proszę trzymajcie kciuki za mnie, żeby wszystko było dobrze

Na pewno będzie dobrze
Powodzenia

[justys]

Dziewczyny pierwsza przymiarką za mną Nie było tak źle jak myślałam. Suknia przyszła piękna. Mają mi ją zwęzić i skrócić. Kazałam też, żeby podszyli mi koronkę przy gorsecie. To jedyna rzecz, która mi się nie podobała od początku w tej sukience i ostatecznie stwierdziłam, że lepiej będę się czuć jak tej odstającej koronki nie będzie. Wybrałam welon dwuwarstwowy z odpinaną długą warstwą. Bolerko wypożyczam to z lorny (wstawiałam wcześniej zdjęcie). Mają mi zrobić z tej tasiemki wstążkę pod biustem, ale odpinaną, bo nie wiem jeszcze czy ją założę. Kazałam też doszyć ramiączka cieniutkie, które będę miała schowane, a jakby mi sukienka później w tańcu opadała to je wyciągnę i założę. Buty pasują kolorystycznie, biżuteria wręcz idealnie się wkomponowała w sukienkę (co mnie ogromnie cieszy). Ogólnie jestem bardzo zadowolona, jedynie żałuję, że w tym salonie to wszystko szybko bo następna pani czeka. Człowiek się nie może nawet w spokoju nacieszyć swoim widokiem. No i przez to zamieszanie nie poprosiłam, żeby mi pani pokazała jak wygląda to odpinanie warstwy welonu. Powiedziała coś takiego, że długa warstwa będzie na takie jakby pętelki przypięte do grzebyka. Dopiero w domu sobie uświadomiłam, że żeby to później ściągnąć to będę musiała wyciągać grzebyk z włosów, czyli mogę popsuć fryzurę A welon już zamówiłam. Może któraś z Was miała taki welon i mogłaby zamieścić jakieś zdjęcie jak to wygląda?