Start 24.05.10 Schudne 20kg! Radykalna zmiana stylu zycia!

[Ladysarna]

Napisane przez bebemwls

Ladysarna dziękuje Ja tam do surowej marchewki przemóc się nie potrafie

Jej ja uwielbiam surową marchewkę Ale za to nie znoszę selera i pietruszki, ani surowych, ani gotowanych

Ja dzisiaj jak zwykle się obijam.. Postanowiłam skorzystać z ładnej pogody i 'wytopić' trochę tłuszczyku na słoneczku, i zaległam na chwilę na ławce Ale postanowiłam również, że jeśli jutro będzie ładnie to idę rano biegać Tak, to jest plan!

[nicely]

ja się staram biegać z psem wieczorem ale jakoś się przemóc nie mogę.

[oli_19]

Napisane przez nicely

haha odkupujesz grzechy na rowerku? brawa dla ciebie ja dzisiaj półtorej godziny łaziłam po lesie i mnie strasznie nogi bolą. odpuszczę sobie rowerek dzisiaj

pojezdzilam pol godzinki tempem 30 km/h
pozniej 50 brzuszkow i 15 minut cwiczen na inne partie ciala

teraz potreningowo salatka warzywna z tunczykiem i zielona herbatka

[nicely]

ja też muszę sobie zaparzyć zieloną. zrobiłam 100 brzuszków i zaraz idę na długi spacer z psem.

[wiolcia48]

ja też wlasnie wróciłam z rowerku : )

też chciałam biegac, ale jakoś lenia mam do tego
co do wagi, jest -1

[Karminowe1Usta]

Cześć!
Mogę zasilić Wasze szeregi?

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Zapomniałam dodać, że chcę stracić znacznie mniej niż 2o kg a tak jest w tytule, ale chciałabym czasem do Was zajrzeć, bo tu coś się dzieje.

[wiolcia48]

Witamy ; )

[oli_19]

Witam poniedzialkowo!
Poranne wazenie mam juz za soba, waga pokazala 62 kg, czyli - 0,5 w porownaniu w zeszlym tygodniem. Czyli nie tak zle

Zmykam do pracy, a Wam zycze pomyślnego poniedziałkowego ważenia

[Ladysarna]

Witam wszystkich
U mnie waga stoi w miejscu, a nawet idzie do przodu po ostatnim załamaniu, ale od dzisiaj zaczynam od nowa Chyba zainwestuję w nową wagę, bo ta jest mało wiarygodna.. Raz pokazuje jedno, a za chwilę już kg więcej, no to jej nie ufam

Postanowiłam, że będę biegać od dzisiaj i skończyło się na tym, że owszem poszłam, tyle, że więcej chodziłam niż biegałam Moja kondycja to jest dosłownie poniżej zera. Ale przynajmniej wybierałam trasy pod górkę i po schodkach szybkim marszem i czasami sobie pobiegłam.. Mam zastój kości i mięśni, dosłownie
A później jeszcze psiak mnie wyciągnął na spacer, byłam jakaś taka padnięta to nie poszliśmy daleko, bo coś się tak zanosi na deszcz, jak wracałam to chyba kropiło już.. Kurde dwa dni słońca i znowu taka pogoda

A teraz chwila odpoczynku przy zielonej herbatce i za chwilę zabieram się za sprzątanie

Miłego dnia życzę

[nicely]

ja wczoraj miałam pobiegać z pieskiem ale ludzi było pełno i mi głupio było. skończyło się tylko na szybkim spaceru.

[Ladysarna]

Napisane przez nicely

ja wczoraj miałam pobiegać z pieskiem ale ludzi było pełno i mi głupio było. skończyło się tylko na szybkim spaceru.

Ja z moim próbowałam kiedyś, ale on wtedy biegnie jak wariat i to nie jest dobry pomysł Mi też jest głupio jak ludzi wszędzie pełno No tak dziwnie

[bebemwls]

Dziewczyny stosujecie jakąś konkretną diete prócz MŻ?? Ja tak się zastanawiam nad Dukanem albo SB W tamtym miesiącu zgubiłam 2.5kg w sobote waga pokazała 69 a dziś rano było już 70.4 kg Tak sobie myśle,że może przez ten dzień dziecka?? zobacze w sobote a moje posiłki wyglądają następująco:
I śniaanie: płatki fitness
II śniadanie: jogurt lub owoc
Obiad: to różnie dziś np. pomidorówka
Podwieczorek: jogurt
Kolacja: płatki fitness

Mniej więcej tak to wygląda czasami więcej owoców niż jogurtów albo jakaś surówka warzywna a na obiad kurczak smażony z jednym ziemniaczkem lub kasza z sosem

[nicely]

bebemwls ja stosuję dietę zero: słodyczy, makaronów, ziemniaków i ryżu. Na mnie działa. zwykle na śniadanie jem jogurt z musli lub serek wiejski. na obiad jakąś sałatkę a na kolację dwie kromki razowca z czymś tam lub jajko i to tyle przekąski to zwykle jakieś warzywa. dzisiaj w pytaniu na śniadanie było, że im bardziej warzywa są kolorowe tym lepiej.

[kotka_andaluzyjska]

Napisane przez bebemwls

Dziewczyny stosujecie jakąś konkretną diete prócz MŻ?? Ja tak się zastanawiam nad Dukanem albo SB W tamtym miesiącu zgubiłam 2.5kg w sobote waga pokazała 69 a dziś rano było już 70.4 kg Tak sobie myśle,że może przez ten dzień dziecka?? zobacze w sobote a moje posiłki wyglądają następująco:
I śniaanie: płatki fitness
II śniadanie: jogurt lub owoc
Obiad: to różnie dziś np. pomidorówka
Podwieczorek: jogurt
Kolacja: płatki fitness

Mniej więcej tak to wygląda czasami więcej owoców niż jogurtów albo jakaś surówka warzywna a na obiad kurczak smażony z jednym ziemniaczkem lub kasza z sosem

Witajcie Trochę wypadłam z obiegu. Dziś było ważenie i wyszło mi 66,6kg (hehe ) czyli nie schudłam w tym tygodniu i nic dziwnego, bo nic nie robiłam w tym celu prawie, i pare grzeszków też zaliczyłam... Nie martwi mnie to, bo nie mam juz dużo do zrzucenia... za to muszę się więcej ruszać, żeby wyćwiczyć mięśnie...

Co do jadłospisu to powiem tylko, że płatki fitness nie są w cale zbyt dietetyczne wbrew nazwie, mają masę dosypanego cukru. Nie dajcie się nabrać reklamom. Ale i tak są trochę lepsze niz płatki kukurydziane np.

[oli_19]

Napisane przez bebemwls

Dziewczyny stosujecie jakąś konkretną diete prócz MŻ?? Ja tak się zastanawiam nad Dukanem albo SB W tamtym miesiącu zgubiłam 2.5kg w sobote waga pokazała 69 a dziś rano było już 70.4 kg Tak sobie myśle,że może przez ten dzień dziecka?? zobacze w sobote a moje posiłki wyglądają następująco:
I śniaanie: płatki fitness
II śniadanie: jogurt lub owoc
Obiad: to różnie dziś np. pomidorówka
Podwieczorek: jogurt
Kolacja: płatki fitness

Mniej więcej tak to wygląda czasami więcej owoców niż jogurtów albo jakaś surówka warzywna a na obiad kurczak smażony z jednym ziemniaczkem lub kasza z sosem

U mnie to wyglada nastepujaco:
- nie smaże mięsa, tylko pieke/ dusze/ gotuje
- mięsa - głownie kurczak, czasem indyk
- nie zagęszczam nic mąką ani śmietaną - jeśli już naprawdę potrzeba to jogurt 0%
- zero białego pieczywa
- nie pije soków ani coli itp. tylko zielona herbata i woda... jedyny mój grzech to kawa, bez ktorej nie przetrwam dnia
- zero słodyczy
- zamiast białego ryżu - brązowy, staram się ograniczyć ziemniaki do minimum
- nie jem żółtego sera,pasztetów, dżemów itp itd

Jem takie same ilości jedzenia, tylko w mniej kalorycznych wersjach. Oczywiście bez przesady jak gdzieś wyjde ze znajomymi to nie świruje,że ja to tylko wodą i sałatą żyje

Ps. Czytałam ostatnio,że jogurty to tak naprawde głownie węgle i nie poleca się ich na diecie R, więc wyrzuciłam je, natomiast nie wiem jak to jest z maślanką, może któraś się orientuje?

Jeśłi, któraś ma jakieś rady dotyczące nawyków żywieniowych na diecie to rónież chętnie poczytam, bo ja narazie zielona jestem w tym temacie

u mnie dzis nastepujaco :

śniadanie : kanapka z chlebka żytniego + wędlina + sałata + rzodkiewka, kawa z mlekiem 1,5 % i łyżeczką cukru
II śniadanie: j.w tylko bez kawy
obiad : pomidorówka zabielana jogurtem, gołąbki po cygańsku ( bez smażenia, tylko dusiłam te kotlety w rosole z kostki ) z sosem pomidorowym
deser: kawa z mlekiem i lyzeczka cukru
kolacja : bedzie tuńczyk + warzywka

[wiolcia48]

Hej
Gratuluję zrzuconych kilogramów tym którzy je zrzucili i dzielnie się trzymali
a tym którzy się obijali (w tym niestety ja) bacik
u mnie narazie waga stoi w miejscu, ale sie nie poddaję

[Tlusta Smerfetka]

O matko! Dziewczyny, na trochę was zostawiłam ale to dlatego, że byłam u rodziców na ten weekend Dopiero dziś wróciłam

Waga chyba trochę spadła ale nawet zważyć się nie mogę bo mi zalało łazienkę łącznie z wagą i muszę kupić nową, a wiadomo jak to studentci, nie mam czasu, kasy też

[nicely]

a ja dzisiaj zjadłam pianki. czuję się okropnie. waga pewnie pójdzie w górę.

[Tlusta Smerfetka]

Napisane przez nicely

a ja dzisiaj zjadłam pianki. czuję się okropnie. waga pewnie pójdzie w górę.

Spokojnie, każdemu zdarzają się wpadki Ja jestem tego NAJWIĘKSZYM przykładem
Poćwicz, albo po prostu nic więcej dziś nie jedz.

[oli_19]

Mam już dziś rowerek za soba...niestety kolacje też a brzuch jakiś taki mało pełny...

[Ladysarna]

A ja dzisiaj nagrzeszyłam Jak zwykle

Skusiłam się na 2 krówki, bo mi mama dała, bo mi w brzuchu burczało I na 4 taki malutkie 'pączuszki'.. Same grzeszki!!

A co do reszty:

śniadanie: piętka i pierwsza kromeczka z chleba
obiad: 2 małe ziemniaki młode i surówka z czerwonej kapusty
podwieczorek: chrupki kukurydziane
kolacja: serek wiejski

No i moje grzeszki pomiędzy śniadaniem i obiadem, czyli jak II śniadanie Bo rozbieżność posiłków była wielka, przez zakupy.

[maruda22]

Hej, hej ja po weekendzie u rodziców Troche pogrzeszyłam, ale waga dziś pokazała 85 Także powoli, powoli w dół. Jednak Dukan jest okej i mnie naprawdę odpowiada Nie poddajemy się dziewczynki, nie załamujemy drobnymi potknięciami, a etraz do pracy rodacy, sprzątanie czeka. Miłego wieczoru

[dorrotta83]

U mnie waga stoi w miejscu , nic jej ruszyć nie chce
zaczęłam więcej ćwiczyć ( w tym insanity) i brać TL II( już od 2 tyg.) i pomimo tego nic, a tak bym chciała magiczną 80 "zaliczyć"

[Ladysarna]

Napisane przez dorrotta83

U mnie waga stoi w miejscu , nic jej ruszyć nie chce
zaczęłam więcej ćwiczyć ( w tym insanity) i brać TL II( już od 2 tyg.) i pomimo tego nic, a tak bym chciała magiczną 80 "zaliczyć"

Doczekasz się swojej magicznej 80 Już niedługo

[nicely]

ja zaraz śniadanko zjem serek wiejski oczywiście. na obiad jakąś sałatkę zrobię i będzie dobrze. nie wiem czemu ale jak rano na śniadanie zjem sałatkę to mi później niedobrze. no ale cóż taki mam żołądek.

[niunia_ona]

czesc wszystkim ^^ ja wlasnie wrocilam z pracy skonana ^^ wykladam towary w sklepie ^ i dzis tak czulam miesnie wszystkie ze nie do opisania ^^ wazenie w piatek ^^ kurcze 11 czerwca miesiac mojej diety ^^


ja juz bym chciala miec 10kg za soba ^^

a i silnej woli wam wszystkim
waga poczatkowa 84-85
waga obecna 79,4
waga cel 65
waga marzenie 60

[oli_19]

Napisane przez Ladysarna

A ja dzisiaj nagrzeszyłam Jak zwykle

Skusiłam się na 2 krówki, bo mi mama dała, bo mi w brzuchu burczało I na 4 taki malutkie 'pączuszki'.. Same grzeszki!!

A co do reszty:

śniadanie: piętka i pierwsza kromeczka z chleba
obiad: 2 małe ziemniaki młode i surówka z czerwonej kapusty
podwieczorek: chrupki kukurydziane
kolacja: serek wiejski

No i moje grzeszki pomiędzy śniadaniem i obiadem, czyli jak II śniadanie Bo rozbieżność posiłków była wielka, przez zakupy.

A gdzie jakieś białko na sniadanie, obiad??? Do tego wieśniaka na kolacje może jakieś warzywa chociaż??
Może mało się znam na dietach ale wydaje mi sie, ze w tych posiłkach chyba nawet 1000 kalorii nie ma, nie licząc slodyczy...

U mnie wczoraj w nocy kryzys... zjadlam muffinke bo mi facet jeszcze ciepla z pracy przyniosl

Dzisiaj :
Sniadanie : kanpka z chlebka zytniego + salata + wedlina + pomidor + kawa z mlekiem i lyzeczka cukru
II sniadanie : j.w. tylko z zielona herbata
obiad : 2 miseczki leczo ( jedna miseczka warzywna, druga juz po dodaniu kielbasy ) + 3 kromki grahama
Podwieczorek : jogurt z platkami fit, kawa z mlekiem i cukrem
Kolacja : serek wiejski + warzywa

[Karminowe1Usta]

Ladysarna kochana, w brzuchu Ci burczało, bo moim zdaniem niezbyt dobrze przemyślałaś posiłki i dlatego skusiłaś się na słodkie... Twoje śniadanie składa sie z samego chleba, nie piszesz jakiego... mam nadzieję, że ciemnego....warto dorzucić jakieś warzywo: pomidor, szczypior, cebula, ogórek, papryka, sałata- do wyboru, do koloru, a ponadto może plasterek jajka, albo kawałek ryby.... pokombinuj...
Na 2 śniadanie możesz zjeść jakiś owoc, trochę orzechów włoskich...
Na obiad możesz kawałek piersi z kurczaka, albo zupę rybną, jeśli lubisz...i mnóstwo, mnóstwo warzyw! pozdrawiam!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

oli_19 nie przejmuj się, co było, to było, teraz czas na zmianę, jedna porażka to nic takiego... trzymam kciuki!

[nicely]

rozjadłam się i nie mogę przestać. od jutra znowu zaczynam dietę. jedna porażka się ciągnie. dzisiaj obiadu nie zrobiłam i musiałam zjeść wczorajsze pierogi. ale od jutra znowu zaczynam robić sałatki

[Tlusta Smerfetka]

Dzisiaj weszłam na wagę i.. ważę 66kg Cieszę się, łącznie schudłam 4kg