Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[pkawecka]

Napisane przez malmac23

Nie szukałam Sam się zgłosił
A tak poważnie to zanim zostaliśmy małżeństwem długo się przyjaźniliśmy i kiedy doszliśmy do wniosku że nie możemy bez siebie żyć wzieliśmy ślub . kocham mojego męża jak nikogo na tym świecie i wiem że K. kocha mnie tak samo mocno(to się czuje)... pozatym On jest moim najlepszym przyjacielem...

i o to właśnie chodzi.
jak sie ma kogoś takiego to chrzanić rozmiar ciuchów.

[kociaczek]

Napisane przez malmac23

Nie szukałam Sam się zgłosił
A tak poważnie to zanim zostaliśmy małżeństwem długo się przyjaźniliśmy i kiedy doszliśmy do wniosku że nie możemy bez siebie żyć wzieliśmy ślub . kocham mojego męża jak nikogo na tym świecie i wiem że K. kocha mnie tak samo mocno(to się czuje)... pozatym On jest moim najlepszym przyjacielem...

nie wiedzialam od kogo zaczac ale zaczynam od Ciebie zdjecia super Ty jestes super i wszystko jest super Twoje poczucie wlasnej wartosci i wlasnego piekna jest widoczna na kazdym z tych zdjec ja tez wiedzialam ze Swietna z Ciebie kobietka a skoro sam sie znalazl to super trafil ja tez wierze ze mnie sie jakis trafi

[kociaczek]

Napisane przez pkawecka

obrzydliwe to są takie gadki. znam ten typ.
kiedyś szukałam przyczyn dlaczego tak jest i dowiedziałąm się, że ludzie przy kości są z natury delikatniejsi, wrażliwsi i jakby słabsi. a jest taki typ ludzi, których brzydzi wszelka słabość.
to niech się kochają między sobą i niech im dobrze będzie.

masz racje takie teksty sa ochydne nie wiem i chyba nigdy nie zrozumie ludzi ktorzy oceniaja innym powierzchownie ...a zgodze sie z tym ze ludzie przy kosci maja jakas bardziej wrazliwa nature mnie to byle co dotyka i placze na wszystkim filmach ale nie zgadze sie ze sa slabsi oj nie bynajmniej nie w moim przypadku bo wrazliwosci nie uwazam za moja slabosc bardziej za mocna ceche charakteru ale sa wyjatki od reguly moze ja akurat nim jestem

i ciesze sie ze tak dobrze sie czujesz ze soba nasza modeleczko pozdrawiam i cmokam

[kociaczek]

wiosna9 pieknie napisane podbudowujace i na pewno prawdziwe dziekuje za wsparcie i za cieple slowa i pamietaj ze wszystkie jestesmy fajne jak znamy swoja wartosc i wiemy ze usmiech jest bardzo waznym elementem naszego życia to cieszymy sie ze lubisz takich ludzi z tluszczykiem

Alithia dziś ja korzystam z cmokasów bo zawsze sie przydadza a ja lubie jak ktoć cmoka ale nie martw sie ja tez posylam cmoka for you a takich ludzi jak ten Twój ex znajomy omijajmy z daleka nie są warci naszej uwagi ooooo wlasnie mamy wielkie serduszka ktore jednak latwo zranic wiec jeszcze raz

[pkawecka]

Napisane przez kociaczek

masz racje takie teksty sa ochydne nie wiem i chyba nigdy nie zrozumie ludzi ktorzy oceniaja innym powierzchownie ...a zgodze sie z tym ze ludzie przy kosci maja jakas bardziej wrazliwa nature mnie to byle co dotyka i placze na wszystkim filmach ale nie zgadze sie ze sa slabsi oj nie bynajmniej nie w moim przypadku bo wrazliwosci nie uwazam za moja slabosc bardziej za mocna ceche charakteru ale sa wyjatki od reguly moze ja akurat nim jestem

urocze . ja tez myśle, że wrażliwość jest raczej naszą mocna stroną. pisząc to miałam na myśli, że przez niektórych ludzi wrażliwosć i zdolność do empatii jest oceniana jako słabość. dlaczego? to luka w pancerzu - taka osobę łatwiej zranić niż żylastego niewrażliwca. (oczywiscie to metafora - nie wszyscy szupli są nieczuli, żeby nie było, że sie ich czepiam z zazdrości )

i ciesze sie ze tak dobrze sie czujesz ze soba nasza modeleczko pozdrawiam i cmokam

kochana jesteś.
nawiasem mówiąc mój mąż też jest misiaczkiem. bardziej dosłownie niż to ma się na myśli zazwyczaj - chodzi jak miś yogi, nawet łapki ma trochę krótsze niż przeciętny człowiek i wiszą mu ciut z przodu. słodkie to

[wiosna9]

Napisane przez Alithia

Dziękujęmy za miłe słowa
Nie chodiz o to czy sa puchatki fajniejsze czy nei...wazne ze tez są tak samo wartościowe jak inne człowieki!!!!

Niedawno jeden mój znajomy powiedział mi ze puszyste osoby sa obrzydliwe...nei musze chyba mówic ze juz moim znajomym nie jest. Strasznie się poczułam i zdołowałam....Ale potem po paru postach w tym wątku zaczynam widzec swiatełko w tunelu coraz większe

Za przeproszeniem..ale dupek! (Sory za wyrażenie, ale nie mogłam siępowstrzymać )

[wiosna9]

Napisane przez pkawecka

i o to właśnie chodzi.
jak sie ma kogoś takiego to chrzanić rozmiar ciuchów.

Oooo tak

[kociaczek]

Napisane przez pkawecka

urocze . ja tez myśle, że wrażliwość jest raczej naszą mocna stroną. pisząc to miałam na myśli, że przez niektórych ludzi wrażliwosć i zdolność do empatii jest oceniana jako słabość. dlaczego? to luka w pancerzu - taka osobę łatwiej zranić niż żylastego niewrażliwca. (oczywiscie to metafora - nie wszyscy szupli są nieczuli, żeby nie było, że sie ich czepiam z zazdrości )

kochana jesteś.
nawiasem mówiąc mój mąż też jest misiaczkiem. bardziej dosłownie niż to ma się na myśli zazwyczaj - chodzi jak miś yogi, nawet łapki ma trochę krótsze niż przeciętny człowiek i wiszą mu ciut z przodu. słodkie to

no nie wszyscy szczupli ale niektorzy tak ale powiedz jak oni przebijaja sie przez ta nasza mocna strone ta wrazliwosc hmmm musze pomyslec nad tym wszystkim
ale mnie ubawilas opisujac swojego meza to takie slodkie i w ogole jakies takie milusie ja tez chce miec w domu takiego misia prawdziwego takiego jak Ty kurcza musze nad tym tez pomyslec i popracowac przede wszystkim

[Alithia]

macie Kobitki racje ze takich typków jak tamten należy omijac z daleka, dlatego to mój były znajomy... Szkoda tylko ze włąsnei tacy ludzie chwieja w posadach moją / nasza pewnosc siebie....

Myślę, że w naszej wrażliwosci to nasza siła tkwi:ju pi:

Kociaczku korzystaj ile chcesz Narazie nie mam komu buziaków rozdawac, to się z wami podziele:cm ok:

Wiosna9 nie przepraszaj

Malmac23 ja mam taki poroblem, ze super dogaduje sie z facetami, mam duzo , znajomych i bliskicj kolegów tej płci ale niesterty ja dla nich jestem tylko koleżnaką. Z jednej strony to bardoz miłe i fajne a z drugiej....no cóz...

Aktualnie jestem na etapie szukajaco / czekajacym na Shreka, bo w Princów Czarujacych nie wierzę Moze jakiegos poznam i pokocham

BUziaki Moje Kochane

[pkawecka]

Napisane przez kociaczek

no nie wszyscy szczupli ale niektorzy tak ale powiedz jak oni przebijaja sie przez ta nasza mocna strone ta wrazliwosc hmmm musze pomyslec nad tym wszystkim

jak się przebijają? człowiek jest zwierzęciem, a zwierzę wyczuwa słabość swojego przeciwnika - wie, że trzeba atakować szyję a nie np. kolano, prawda?
ps. sympatyczne chudzielce też znam np. dwie moje przyjaciółki

ale mnie ubawilas opisujac swojego meza to takie slodkie i w ogole jakies takie milusie ja tez chce miec w domu takiego misia prawdziwego takiego jak Ty kurcza musze nad tym tez pomyslec i popracowac przede wszystkim

to rozglądaj się w pojazdach komunikacji miejskiej - ja swojego zaczepiłam w autobusie

Napisane przez Alithia

ja mam taki poroblem, ze super dogaduje sie z facetami, mam duzo , znajomych i bliskicj kolegów tej płci ale niesterty ja dla nich jestem tylko koleżnaką. Z jednej strony to bardoz miłe i fajne a z drugiej....no cóz...

wybacz bezpośrednie pytanie: a czy czujesz się seksowna? umiesz kokietować i kusić bez skrępowania i myślenia o tym, ze nie jesteś idealna. mężczyźni lgną do kobiet pełnych seksapilu, czyli świadomych swojej seksualności. wyprane z seksu, kryjące swoje wdzieki pod luźnymi ubraniami, zeby nie było nic widać są dla nich wyłącznie koleżankami.
teraz w weekendy (chyba rano na dwójce) leci taki serial dokumentalny "sex instructors" polecam.

[Alithia]

Napisane przez pkawecka

wybacz bezpośrednie pytanie: a czy czujesz się seksowna? umiesz kokietować i kusić bez skrępowania i myślenia o tym, ze nie jesteś idealna. mężczyźni lgną do kobiet pełnych seksapilu, czyli świadomych swojej seksualności. wyprane z seksu, kryjące swoje wdzieki pod luźnymi ubraniami, zeby nie było nic widać są dla nich wyłącznie koleżankami.
teraz w weekendy (chyba rano na dwójce) leci taki serial dokumentalny "sex instructors" polecam.

wybaczam seksowna to chyba nie do końca...wynika to chyba z małej wiary w siebie... Stopniowo z tego wychodze, ale ja zawsze uważałam, ze ktos taki jak ja nei ma prawa do bycia seksownym, do tego by sie podobac..itd...
Teraz stopniopwo sie ucze
Luźnych ubrań nie nosze wtedy to wyglądałabym juz jak namiot
Kokietowac chyba umiem, nei raz usłyszałam ze jestem flirciara...ale nidgy nie postawiłam tej osostniej kropki nad "i" i to chyba o to chodzi....
No ale cóż....musze popracoweac nad sobą a moze wtedy się uda....

[pkawecka]

Napisane przez Alithia

Stopniowo z tego wychodze, ale ja zawsze uważałam, ze ktos taki jak ja nei ma prawa do bycia seksownym, do tego by sie podobac..itd...

właśnie w tym tkwi szkopuł. ale dobrze, że z tego wychodzisz.
na zachętę powiem ci, że statystycznie facetom ponoć podobają się kobitki o średniej wadze 70-80kg. tylko wstdzą się przyznać do tego. presja społeczna ich też dosięga .
poza tym jak mówił daniel cleaver "kobieta powinna mieć tyłek, na którym można zaparkować motor i postawić kufel z piwem". może bez przesady z tym motorem, ale coś w tym jest.

[karolinka86]

Napisane przez kuki9

No coś Ty 42 to wcale nie jest jakiś duży rozmiar.Sama noosze czasem 42.Z dostaniem ubrań w większości sieciówek nie ma wiekszego problemu.
A i wierz mi chętni mężczyźni też się znajdą

Nie jest duzy??To powiem Ci ze jak nieraz ide do sklepu i pytam czy sa spodnie 42 to mi czesto odpowiadaja:"My nie mamy duzych rozmiarow!!!" I jak tu sie nie zalamac?? A do sklepow dla grubasow nie chce chodzic-bylam raz maja zazwyczaj ubrania od rozmiaru 42lub44do...!!!
Ale tam nic fajnego mlodziezowego nie bylo!!A ja nie chce sie ubierac jak 40latka!!!I co wy na to??

[karolinka86]

Napisane przez haima

Miłość jest ślepa

A tak na poważnie- grubsza kobietka nie znaczy brzydsza. Nie wiem jak wyglądasz, ale możesz mieć na prawdę ładną twarz, a rozmiar 42- tak jak napisała Kuki- wcale nie jest taki duży. Powiedziałabym, że jest bardziej kobiecy niż taki 36. Masz czym oddychać i na czym siedzieć U tęższych dziewczyn kobiece kształty są bardziej widoczne. Poza tym wygląd to nie wszystko. Może on doceniał nie tylko Twoje ciało, ale i wnętrze

Na poczatku wcale mnie nie znal a jakos ze mna chcial byc!A ja dla niego bylam niemila!dopiero potem sie zmienilam!Naprawde podziwiam go za wytrwalosc i cierpliwosc do mnie Bo jakby mnie ktos traktowal tak jak ja jego przez jakies 5miesiecy(!!!)to juz dawno dalabym sobie spokoj

[haima]

Fiu-fiu, dwa dni mnie nie było a tu wątek taaak się rozrósł Aż nie wiem od czego mam zacząć

Wiosna9 witamy w naszym skormnym gronie

Alithia- jakby mi jakiś znajomy powiedział, że brzydzi się "większymi" ludźmi, to bym mu odpowiedziała, iż ja się brzydzę niewychowanymi chamami Uch, jak ja nie lubię takich ludzi Z doświadczenia Wam powiem- najlepiej od razu przystąpić do ataku i pogonić takiego delikwenta. Najgorsze co może być, to pokazać mu, że odniósł zwyciestwo.

Pkawecka też bym chciała takiego misia Yogi Chociaż, tak właściwie to mi się taki marzy taki trochę wilkowaty typ

Malmac23 super są te zdjęcia z gór (ja też chcę tam pojechać!!! ale nie w Tatry tylko w Sudety), Twój mąż jest super, Ty jesteś super (ale nasłodziłam )

Mam taką małą propozycję zainspirowaną zdjęciami Malmac23. Może byśmy powklejały swoje zdjęcia i- że tak powiem- "wyszły z ukrycia" Żeby nie być gołosłownym ja pierwsza wklejam swoje.

[haima]

Napisane przez karolinka86

Nie jest duzy??To powiem Ci ze jak nieraz ide do sklepu i pytam czy sa spodnie 42 to mi czesto odpowiadaja:"My nie mamy duzych rozmiarow!!!" I jak tu sie nie zalamac?? A do sklepow dla grubasow nie chce chodzic-bylam raz maja zazwyczaj ubrania od rozmiaru 42lub44do...!!!
Ale tam nic fajnego mlodziezowego nie bylo!!A ja nie chce sie ubierac jak 40latka!!!I co wy na to??

Pozostaje Ci tylko nauczyć się szyć Troche roboty z tym, ale pomyśl.... nikt nie będzie miał takich ciuszków jak Ty! A ile z tego satysfakcji

[pkawecka]

Napisane przez haima

Pozostaje Ci tylko nauczyć się szyć Troche roboty z tym, ale pomyśl.... nikt nie będzie miał takich ciuszków jak Ty! A ile z tego satysfakcji

ja umiem szyć, ale materiały są tak drogie, że ręce opadają. dodaj zamki, fizeliny, guziki, podszewki - sie nie kalkuluje.
pozostają ciuchbudy czyli "butiki" jak mówi moja przyjaciółka.

Napisane przez haima

Mam taką małą propozycję zainspirowaną zdjęciami Malmac23. Może byśmy powklejały swoje zdjęcia i- że tak powiem- "wyszły z ukrycia" Żeby nie być gołosłownym ja pierwsza wklejam swoje.

ja wkleję jak sobie zrobię, ale od razu uprzedzam, że mam bardzo szczupłą twarz i nikt mi nie wierzy, że ważę 75kg. za to partię siedzącą mam niczego sobie

[haima]

Materiały i dodatki nie są aż tak drogie jak się wie, gdzie szukać Nie wiem jak w Szczecinie, ale w Poznaniu jest sieć sklepów z materiałami "Bławatek". Mają duży wybór i całkiem niedrogo Po dodatki krawieckie chodzę do takiego małego sklepiku, który "normalnie" by się ominęło, bo nie wygląda zbyt zachęcajaco, ale tylko tak wygląda. Jest bardzo dobrze zaopatrzony i taniutki. Ja, długą, elegancką spódnicę mogę sobie uszyć już za 30 zł

Z doświadczenia wiem, że im dalej od centrum miasta tym jest taniej No, ale trzeba najpierw pochodzić i poszukać

Karolinka86 a czy w Twoim mieście jest sklep C&A? Tam jest dużo młodzierzowych ubranek w większych rozmiarach. Często mają też obniżki Poza tym lubię tam kupowac także z innego powodu. Mają dziwną rozmiarówkę i raz kupiłam sztruksy w rozmiarze 40

[Wisienki]

Napisane przez karolinka86

jak nieraz ide do sklepu i pytam czy sa spodnie 42 to mi czesto odpowiadaja:"My nie mamy duzych rozmiarow!!!" I jak tu sie nie zalamac?? A do sklepow dla grubasow nie chce chodzic-bylam raz maja zazwyczaj ubrania od rozmiaru 42lub44do...!!!
Ale tam nic fajnego mlodziezowego nie bylo!!A ja nie chce sie ubierac jak 40latka!!!I co wy na to??

no na mam podobnie, tylko, ze moja mama uważa, ze powinnam się ubierać jak 40 - bo przecież jak się ma taką figure jak ja to trzeba to jakoś zamaskować. tyle tylko, ze takie ubranie sprawia, ze wyglądam ma jeszcze większą. Poza tym ja mam co pokazać - i chciała bym co nieco w mojej figurce wyeksponować - np. talię, biust...
z drugiej strony odwiedzanie sklepów z modą młodzieżową też może człowieka nieźle zdołować - kiedyś zapytałam czy nie mają odrobine dłuższego paska - w odpowiedzi usłyszałam, ze nie trzeba się było tak upaść!!!!!!!!
mówie wam cały dzień miałam doła, tyle tylko mojego, ze nigdy więcej tam nie poszłam.

[haima]

Wiem, że mamy trzeba słuchać ale, Wisienki, jesteś młodsza ode mnie! Na ubrania 40latek będziesz miała jeszcze czas Teraz ubieraj się jak na Twój wiek przystało A babiszonem ze sklepu się nie przejmuj. Nawet jeśli tak uważała, to powinna to zachować dla siebie, w końcu "kient nasz pan". Trzeba było zażądać rozmowy z kierownikiem. Nie można bezkarnie krytykowac potęcjalnego klienta Nawet jeżeli Ty już tam nie pójdziesz to na pewno powiedziałaś swoim szczuplejszym koleżankom jak Cię tam potraktowano. Nikt nie lubi chodzić do sklepu z niemiłą obsługą, więc babiszon obrażając Ciebie stracił kilku innych klientów.

[kuki9]

Napisane przez karolinka86

Nie jest duzy??To powiem Ci ze jak nieraz ide do sklepu i pytam czy sa spodnie 42 to mi czesto odpowiadaja:"My nie mamy duzych rozmiarow!!!" I jak tu sie nie zalamac?? A do sklepow dla grubasow nie chce chodzic-bylam raz maja zazwyczaj ubrania od rozmiaru 42lub44do...!!!
Ale tam nic fajnego mlodziezowego nie bylo!!A ja nie chce sie ubierac jak 40latka!!!I co wy na to??

Hmmmm nie wiem z jakiego jesteś miasta?
Ja się bez problemowo ubieram w sklepach takich jak H&m, vero moda, promod, house, zara itd ogólnie sieciówki
I też czasem się pytam o rozmiar 40 lub 42i nigdy nie usłyszałam takiej uwagi.

[kociaczek]

jejku pol dnia czlowiek nie zaglada na watek i juz ni emoze nadarzyc
dzien dobry moje drogie

pkawecka dziekuje za wyjasnienie moim watpliwosci dzieki Tobie nie bede sleczec i sie meczyc nad mysleniem jak to oni sie przez nas przebijaja haha i jak powiedzialas o komunikacji miejskiej tak chyba dzisiaj pojezdze bez celu autobusem i moze akurat kogos sie tam napotka jakiegos fajnego misia a bardzo by sie chcialo
co do sympatycznych chudzielców to ja wlasciwie mam wiekszosc takich wysuszonych psiapsiółek i są kochane i fajniutkie ale taka chyba jedna z najlepszych jest jeszcze wieksza ode mnie.bo ja wam musze powiedziec ze ja ogólnie lubiana jestem nawet bardzo aż czasu czasem brakuje na te wszystkie znajomości a i znowu sie do końca nie zgodze z Toba z tym ze jeżeli akceptujesz swoja seksualność i umiesz to odpowiednio pokazać itd. to faceci nie beda traktować Cie jak kolezanki bo ja w pelni sie akceptuje i kocham swoje cialko i wiem jak i kiedy co pokazac i jak mrugnac oczkiem ale zazwyczaj i tak zostaje jedna z najlepszych kumpeli takiego wlasnie osobnika ale moze to dlatego ze zazwyczaj to nie są misie haha i kolejna nasza spojnosc to ja na twarzy tez licha jestem a siedziec na czym mam i to porzadnie i wlasnie nikt nie wierzy ze waze 75 kg choc teraz po tych obzarstwach to juz chyba wiecej

[kuki9]

haima
Sliczne zdjęcie

[kociaczek]

wisienki wiecej prosze nie chodzic do tego sklepu chyba ze faktycznie do kirownika zwrocic mu uwage jakich uprzejmych ma pracownikow choc ja powiem ze tez sie spotkalam z taka uwaga to wygarnelam laluni co mysle na temat takich uwag i poszlam tam znowu to byla taka mila ze az bylam zadowolona z siebie.i jeszcze jedno nie słuchaj mamy!!!!! w tym wypadku bynajmniej nie ma nic gorszego przy jakiejs tuszy ubierac sie jak 40-latka !!! to postarza i dodaje nie dosc ze lat to kilogramow

kuki widzisz ty masz o tyle dobrze ze masz pod reka takie sklepy sieciowe ja mieszkam w malutkim miescie (no moze przecietnym ) i zeby trafic do takich sklepow to musze oposcic miasto mimo to znajduje jakies ciuchy na siebie moze nie jest to tak proste jak w stolicy (bo sklepow u nas malo) ale jakos mam co na tylek zalozyc a 44 to u mnie standard i czasem lepiej nawet

haima zgadzam sie z toba ze klienta ne wolno tak traktowac trzeba z tym zrobic porzadek! a i pomysł ze zdjeciem fajny moze sie tu wkleje niedlugo tylko znajde cos co mnie prezentuje w calosci bo jak juz pisalam na twarzy nie wygladam na puchatka

[kuki9]

Kociaczku ja wiem.Ale od czego są lumpeksy?
Byłam ostatnio w mniejszym miescie.Całkiem małym
A tam lumpeksy były tak zaopatrzone, że nie wiedziałam w co mam ręce włożyć.Wróciłam do domu z torbą ubrań.

[kociaczek]

Napisane przez kuki9

Kociaczku ja wiem.Ale od czego są lumpeksy?
Byłam ostatnio w mniejszym miescie.Całkiem małym
A tam lumpeksy były tak zaopatrzone, że nie wiedziałam w co mam ręce włożyć.Wróciłam do domu z torbą ubrań.

no masz racje tylko zalezy jeszcze jaki to lumpeks nasze nie sa njalepiej "wyposażone" ale co jakis czas (jak sa pieniazki )robie sobie wypad np do krakowa czy jakos tak i zawsze cos kupie

[kuki9]

No to właśnie.
Ja tak tylko rzuciłam nazwy sklepów bo nie wiem skąd jest karolinka86
A tak wracając do ciuchów to H&m ma linie młodzieżową divided gdzie rozmiarówka kończy się na 42, są też serie dla puszystych, a w normalnej linii ubrana są na pewno do rozm 46(jak dalej to nie wiem).W vero modzie też można kupić rozm 42 a czasami nawet 44.
River island ma tez rozmiary 44
Bardzo fajne ciuchy ma też Dorothy Perkins 36-46 (to na pewno ale czy większe są to nie orientuje się) ale tą firme jak na raize tylko w lumpeksach albo na allegro widuje.

[malmac23]

Napisane przez kuki9

Kociaczku ja wiem.Ale od czego są lumpeksy?
Byłam ostatnio w mniejszym miescie.Całkiem małym
A tam lumpeksy były tak zaopatrzone, że nie wiedziałam w co mam ręce włożyć.Wróciłam do domu z torbą ubrań.

Kuki9 ja też częso wybieram się na lumpeksowe polowania... muszę przyznać że czasem mozna znaleźć naprawdę cudne ciuszki Pozatym nie chodzi tylko o to że tam sa większe rozmiary, ale o to że można upolować coś naprawdę orginalnego, modnego a do tego jeszcze od dobrej firmy(ostatnio kupiłam śliczną bluzeczkę River Island ). I zdarza mi się czasem wracać z takiego polowania z torbami wypchanymi super ciuchami

[malmac23]

Napisane przez haima

Fiu-fiu, dwa dni mnie nie było a tu wątek taaak się rozrósł Aż nie wiem od czego mam zacząć

Malmac23 super są te zdjęcia z gór (ja też chcę tam pojechać!!! ale nie w Tatry tylko w Sudety), Twój mąż jest super, Ty jesteś super (ale nasłodziłam )

Mam taką małą propozycję zainspirowaną zdjęciami Malmac23. Może byśmy powklejały swoje zdjęcia i- że tak powiem- "wyszły z ukrycia" Żeby nie być gołosłownym ja pierwsza wklejam swoje.

haima dzięki za komplementy Ty tez jesteś super (śliczna fotka)
Jeżeli chodzi o pomysł wklejania zdjęć to jestem za. fajnie wiedzieć jak wyglądają super-kobiety z tego wątku Sama wrzuce jeszcze parę fotek, ale muszę poszukać na kompie i trochę pozmniejszać

[pkawecka]

Napisane przez haima

Materiały i dodatki nie są aż tak drogie jak się wie, gdzie szukać Nie wiem jak w Szczecinie, ale w Poznaniu jest sieć sklepów z materiałami "Bławatek". Mają duży wybór i całkiem niedrogo Po dodatki krawieckie chodzę do takiego małego sklepiku, który "normalnie" by się ominęło, bo nie wygląda zbyt zachęcajaco, ale tylko tak wygląda. Jest bardzo dobrze zaopatrzony i taniutki. Ja, długą, elegancką spódnicę mogę sobie uszyć już za 30 zł

ja mam inne doświadczenia. spódnica ok. zmieszczę się w 30zł, ale spodnie w odpowiednim fasonie na wielką pupę to już wydatek ok. 100zł.
a w butiku za 30 zł kupiłam spodnie z H&M, trzy bluzki od marks&spencer i super wdzianko od dorothy perkins. oczywiscie nie podniecam się firmami dla samej metki - firma ma dla mnie o tyle znaczenie, że są to rzeczy dobrej jakości. są ciuchbudy, gdzie sprzedają nowe rzeczy, z metkami, ale z felerami np. spodnie bez paska, bluzki z rękawkami wszytymi odwrotnie, albo z odbarwieniami w niewidoczych miejscach. dla kogos kto włada igłą to idealne rozwiązanie.
tylko, że trzeba wiedzieć gdzie iść i na co warto wydać.

Napisane przez kociaczek

pkawecka dziekuje za wyjasnienie moim watpliwosci dzieki Tobie nie bede sleczec i sie meczyc nad mysleniem jak to oni sie przez nas przebijaja haha i jak powiedzialas o komunikacji miejskiej tak chyba dzisiaj pojezdze bez celu autobusem i moze akurat kogos sie tam napotka jakiegos fajnego misia a bardzo by sie chcialo

co do sympatycznych chudzielców to ja wlasciwie mam wiekszosc takich wysuszonych psiapsiółek i są kochane i fajniutkie ale taka chyba jedna z najlepszych jest jeszcze wieksza ode mnie.bo ja wam musze powiedziec ze ja ogólnie lubiana jestem nawet bardzo aż czasu czasem brakuje na te wszystkie znajomości a i znowu sie do końca nie zgodze z Toba z tym ze jeżeli akceptujesz swoja seksualność i umiesz to odpowiednio pokazać itd. to faceci nie beda traktować Cie jak kolezanki bo ja w pelni sie akceptuje i kocham swoje cialko i wiem jak i kiedy co pokazac i jak mrugnac oczkiem ale zazwyczaj i tak zostaje jedna z najlepszych kumpeli takiego wlasnie osobnika ale moze to dlatego ze zazwyczaj to nie są misie haha i kolejna nasza spojnosc to ja na twarzy tez licha jestem a siedziec na czym mam i to porzadnie i wlasnie nikt nie wierzy ze waze 75 kg choc teraz po tych obzarstwach to juz chyba wiecej

nie mogę ci odpowiedzieć nic wiążącego, bo nie widziałam jak się zachowujesz w stosunku do tych facetów ale zawsze mozemy przyjąć, że jesteś tym osławionym wyjątkiem potwierdzającym regułę.