Wysokie Dziewczyny

[SiSleyS]

Mam 177cm i nigdy przenigdy nie chciałabym być niższa- noszę wszystko co chcę.
A obcasy jak już to najlepiej takie 10cm.

Jakoś podobam się płci przeciwnej więc mój wzrost raczej nie ujmuje mi atrakcyjności

Dziewczyny- czy macie 150cm czy 180cm i tak wszystkie jesteście cudowne

[mitaLpQ]

Napisane przez SiSleyS

Mam 177cm i nigdy przenigdy nie chciałabym być niższa- noszę wszystko co chcę.
A obcasy jak już to najlepiej takie 10cm.

Jakoś podobam się płci przeciwnej więc mój wzrost raczej nie ujmuje mi atrakcyjności

Dziewczyny- czy macie 150cm czy 180cm i tak wszystkie jesteście cudowne

Zgadzam się

[smerfeta01]

Napisane przez mitaLpQ

hym... czytając ten watek troche sie usmiałam.... a to dlatego ze mniejsze osóbki piszą o tym ze "małe jest piękne" i że nie chciały by być większe, a te wieszke piszą na odwrót :P

Ja mam 170cm wzrostu, nr buta 41, trudno mi jest znalesc ubrania ale juz sie do tego przyzwyczaiłam... jak juz jedna wizażanka pisała najgorzej jest w kościele gdy w koło małe babcie a ja taki gigant... ale jak ide z kolezankami to nie czuje sie wysoka bo mam wyzsze kolezanki... a tak propo teraz moim zdaniej nowe pokolenia są wysokie... co raz czesciej spotykam wyskie dziewczyny i to nawet młodsze ode mnie :P....
A co do powodzenia u chłopaków... owszem chłopcy patrza na wzrost ale serce nie sługa... widziałm pary ze dzieczyna jest wyższa od chłopaka troche to dziwnie wyglada ale jaki sie kochaja to z powodu wzrostu nie moga byc ze soba ?? troche głupio....

170cm. to jest przeciętny wzrost, na pewno nie jesteś gigantem, sama mam 172cm i nie czuję się wysoką

[sportsmenka86]

Napisane przez julka:)

O jejku! A ja myslalam ze ja jestem wysoka-mam 180 prawie.Nie masz problemow z doborem ubran? Bo ja taaak

Generalnie z garderobą nie ma problemów Prócz spodni

[N4TI]

zglasza sie kolejna zyrafa 174 i jest mi z tym wspaniale;D czasem az sie dziwie jak slysze ze jestem za wysoka:P wg mnie jest normalna a numer buta mam 42 :P masakra;]

[Bójka]

to ja też powinnam się tu dopisać mam 180 cm wzrostu i tylko 40 numer buta ( ostatnio nawet 39- jakaś dziwna ta numeracja :P). Nigdy nie miałam kompleksów z powodu mojego wzrostu, może jak byłam młodsza to trochę mi to przeszkadzało, że jestem najwyższa w klasie. Teraz to zupełnie mi nie przeskadza, a nawet sie z tego cieszę Mniej się cieszę gdy nie mogę kupić odpowiednio długich spodni, ale z reszta ubrań nie mam problemów
I chyba nigdy nie chciałam być niższa

[Sugarcane13]

hah, jak was czytam to się robi przyjemnie
ja mam 174 cm wzrostu, niby nie dużo, ale problem mam z butami, bo w rozmiarze 43 i powiedzcie mi moje Drogie, co robić.Całe życie w adidasach przechodziłam.Ostatnio coś kombinuję, bo już na buty sportowe patrzeć nie mogę.Dorwałam, w Next można online zamawiać duże rozmiary, nie wysyłają do polski, no bo jakże. Deichmann oferuje ostatnio duże rozmiary, ale większości bym na nogę nie założyła, bo duże rozmiary to tylko wybrane modele - a chyba same wiecie najlepiej - jako kobiety, że buty muszą się podobać
Chciałabym tylko tak subtelnie wtrącić, że jak się wchodzi do sklepu z butami i pyta się o taki rozmiar to panie ekspedientki wywalają oczy na pół metra przed siebie ;P i czasem to nie jest miłe. Na wymarzone oficerki poluję 2 rok wyobrażacie sobie ? xD
Co najciekawsze, Panie ekspedientki, jeśli trafią się milsze, mówią,że jest bardzo dużo młodych dziewczyn co szukają takiej numeracji.jest luka.dziura w przemyśle obuwniczym, i żaden producent nie chce jej wypełnić.A mógłby duuuużo zarobić.Przecież jest więcej takich ja ja ;D, znam dziewczyny z rozmiarami większymi niż 43.no i jak tu funkcjonować ? :P
Chciałam się przy okazji przywitać, bo to jeden z moich pierwszych postów ;D

[Kira87]

Ech...ja mam 158cm i wiele bym dała, by być nieco wyższa

Niestety oprócz mikrego wzrostu mam bardzo dziecięcą twarz, co niestety skutkuje tym, że często nie jestem traktowana poważnie...w każdym razie przy pierwszym spotkaniu, gdy rozmówca nie wiedząc jeszcze z kim ma do czynienia, ocenia powierzchownie.

Mój rozmiar buta to 36 i niestety również mam czasami problemy z zakupami, bo często rozmiarówka zaczyna się od 37/38 (chociaż przyznam, że niektóre buty o rozmiarze 37 na mnie pasują).

Rękawiczki są na mnie praktycznie zawsze za duże.

Spodnie muszę skracać.

[dirt is nice]

hey dziewczyny widze ze cos cisza na tym wątku
dołączam sie mam 176 cm i rozm buta 40 !
Jestem dumna z moich nóg i wzrostu
Wysokie dziewczyny górą !!!

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Hej ja mam 176cm wzrostu i rozmiar buta 41, przyzwyczaiłam się już do mojego wzrostu, ale przy niższych koleżankach czuję się źle, dobrze że Tż ma ponad 190

[Rocket Queen]

Powiem tak..... mam 165 cm wzrostu i przenigdy nie chciałabym być nawet 1cm wyższa. Uważam, że jak dla mnie ten wzrost jest po prostu idealny Nieraz mam nawet dni, w których czuję się o te 3 czy 4 cm za wysoka Uważam, że małe kobietki są naprawdę urocze i nie rozumiem jak można wstydzić się bycia trochę niższą od większości Zaliczam się chyba do tych niższych jednak (większość spotykanych przeze mnie dziewczyn jest nieco wyższa) a i tak w żadnych stopniu mi to nie przeszkadza. I tu nawet nie chodzi o to, że jestem pewna siebie i nie mam kompleksów bo tak w ogóle nie jest!
Najważniejsze jest to jaką się jest osobą i czy damy się lubić. No i jak się czujemy w swojej skórze - to oczywiste. Wysokie dziewczyny mi nie przeszkadzają chociaż często wydają mi się trochę "przerośnięte" , no ale np. w takim modelingu to w sam raz Czy niska czy wysoka - jeśli czuje się pewnie i atrakcyjnie to tak też będzie odbierana przez resztę Oklepane, ale prawdziwe

[Kathelana]

Mam 179, a mój tż 192. Lepiej być nie mogło...
Kocham wysokie buty, nosze max 10 cm i jeszcze niższa jestem od Niego a on... uwielbia mój wzrost oraz ... nogi. Bo przecież nie bez powodu mówi się, że "nogi do nieba" robią większe wrażenie... A takie to tylko są u kobiet powyżej 175
Poza tym świetnie się czuję, kiedy ludzie się na mnie gapią...
A nr mam 41 i tu jest megaaa problem. Ale daje radę

[Wonder Woman]

Ja mam 176cm, i dużo i mało - zależy kto jest wokół z butami na szczęście kłopotu nie mam - rozmiar 39, ale najtrudniej kupić spodnie - większość jest niestety przykrótka...

[karlasss647]

Cześć dziewczyny, dołączam.
182 cm, rozmiar buta 39
W sumie to cieszę się, że jestem taka wysoka. Grywam w kosza, mogę fajnie się ubrać, tzn. nie ma zestawów, które mnie skracają, bo i tak jestem długa, natomiast mam problem z wysokimi butami. Jakoś nie umiem się przekonać. Wstyd się przyznać, ale nie mam ani jednej pary szpilek ... ; )
Czekam na więcej wysokich wizażanek

[201701300922]

No to i ja się przyłączę Ja mam 177 cm wzrostu i rozmiar buta 41.
Lubię nosić szpilki i nigdy z nich nie zrezygnuję Czasem przy niższych koleżankach czuję się jak żyrafa, no ale cóż...

Aha i jeszcze jedno: lubię mój wzrost i nie chciałabym być niższa

[taka_sobie_ja]

przyłączę się... 173-4 cm wzrostu z tej strony, zrobiłabym wiele by być niższą. W kosza itp. nie gram i grać nie będę, własciwie nic z tym moim wzrostem nie zrobię :P Różnica wzrostu z TŻtem jakieś 5 cm, nie więcej, a czasem a wyglądam na wyższą, bo wiadomo, zależy od obcasów, a w ogole kobietki są takie bardziej hmmmm "strzeliste"?

[mel89]

i ja! 179 cm.. Tż 190. Rozmiar buta 41 - jest problem

gdybym była niższa o 5cm to pozwalałabym sobie częściej na buty na obcasie 8cm, a tak...

[69love69]

i ja 20 lat i 182 cm :d

a rozmiar buta- 42:mu r:

[Abuuu]

Ja mam 173cm i wcale nie uważam się za wysoką. Ot tak w sam raz Ale mam koleżankę, która jest raptem centymetr lub dwa ode mnie wyższa i bardzo nie lubi swojego wzrostu.
A co do rozmiaru stopy. Sama mam 40 i irytujące są komentarze "40? obożeboże to taka duża stopa"... No kurczę, a jaką mam mieć, jak mam ogólnie nogi sporo dłuższe od znacznej większości posiadaczek rozmiaru 36?

[Schoko]

Przyłącze się. 181 cm, rozmiar buta 41/42. Prawie 18 lat.
Z tymi butami to jest największy problem, ale już się przyzwyczaiłam, że nie ma wielu sklepów dla mnie z obuwiem.
Co do wzrostu, hmm myślę, że też kwestia przyzwyczajenia i prostego lubienia, akceptowania siebie. Ja to zaakceptowałam i polubiłam, jeżeli ktoś nie, to już niestety jego problem.

[dominikahh]

jestem i ja
mam niecałe 17 lat i 184 cm, choć ostatnio chyba jeszcze podrosłam.. :O
stopa 40,41,42, zależy od numeracji

sportsmenka, fajna para z Was musi być, oboje wysocy

aa i żadnych kompleksów z tego powodu nie mam moje jedyne komplesky to małe cycki i za duża waga

[taka_sobie_ja]

Napisane przez dominikahh

jestem i ja
mam niecałe 17 lat i 184 cm, choć ostatnio chyba jeszcze podrosłam.. :O
stopa 40,41,42, zależy od numeracji

sportsmenka, fajna para z Was musi być, oboje wysocy

aa i żadnych kompleksów z tego powodu nie mam moje jedyne komplesky to małe cycki i za duża waga

kurczę, to ja 10 cm niższa i się zamartwiam... jak to robisz, dziewczyno?

[whip]

Ja mam około 178-180 cm, dokładnie nie wiem. Numer buta 40, żadziej 39.

Czytam was, większość pisze że ma problem z butami, ze spodami a ja największy problem mam z bluzkami, zwykle sa za krótkie, nie leżą tylko wiszą a o jakichś marynarkach, żakietach mogę pomarzyć...
Sukienkę, taką elegancką mam tylko jedną, całe miasto schodziłam za nią... generalnie jak mierze sukienki to zwykle ta część która powinna być w pasie zaczyna mi się zaraz pod biustem....

[dominikahh]

Napisane przez taka_sobie_ja

kurczę, to ja 10 cm niższa i się zamartwiam... jak to robisz, dziewczyno?

hmm, a bo ja wiem
po prostu się przyzwyczaiłam chyba u wysokich osób można znaleźć mnóstwo plusów, m.in. i przede wszystkim -nogi ;D
lubię wysokich ludzi
albo Uma Thurman - ma 183 cm a jak pięknie wygląda
trzeba się cieszyć z tego co się ma

niedługo będę u lekarza to się dowiem ile dokładnie mierze

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Przy moim wzroście 176 nie mam problemu z kupieniem spodni, gorzej bywa z bluzkami bo te w największym rozmiarze zdarzają się za krótkie:/

Nr. buta 41, więc nie mogę sobie pozwolić na buty jakie tylko mi się podobają, chociaż zdarzają się i takie

Nie ma co narzekać tego już nie zmienimy

[69love69]

Napisane przez whip

Ja mam około 178-180 cm, dokładnie nie wiem. Numer buta 40, żadziej 39.

Czytam was, większość pisze że ma problem z butami, ze spodami a ja największy problem mam z bluzkami, zwykle sa za krótkie, nie leżą tylko wiszą a o jakichś marynarkach, żakietach mogę pomarzyć...
Sukienkę, taką elegancką mam tylko jedną, całe miasto schodziłam za nią... generalnie jak mierze sukienki to zwykle ta część która powinna być w pasie zaczyna mi się zaraz pod biustem....

też tak mam ze wszystkim rzeczami które są odcinanie gdzieś w pasie albo pod biustem to mi to za wysoko wychodzi :| no i za krótkie rękawy, kupić kurtke to...

[Schoko]

Ooo, zgodzę się - rękawy to udręka. W płaszczach, kurtkach, bluzach, w prawie wszystkim!

[dirt is nice]

Mam 176cm Czasem chciałabym byc nizsza , ale gdy pomysle ze nie mialabym wtedy takich nóg jak teraz to szybko mi przechodzą takie mysli )
Z ciuchami chyba najwiekszy problem jest z dlugoscia spodni i rekawów , ale jakiegos wiekszego problemu z tym nie mam.

Pozdrawiam wszytskie długonogie, wysokie wizażanki !

[mel89]

Napisane przez Schoko

Ooo, zgodzę się - rękawy to udręka. W płaszczach, kurtkach, bluzach, w prawie wszystkim!

A ja dodatkowo mam rączki jak patyczki, więc wygląda to przeokropnie, kiedy mi się przed nadgarstkiem kurtawka kończy

A z bluzkami zdarza mi się tak, że muszę wziąć L, bo Mki są przykrótkie, ale wtedy Lka jest za szeroka

[aliqua]

Jak tak was czytam zaczynam myślec, że mam jakieś przykrótkie ręce i nogi mam 176cm i jakoś nie mam problemu z ciuchami, moze kiedyś...ale od kiedy chodzę w rurkach jakos nie zauważam żeby mi coś przykrótkie bylo, a rękawy to już w ogóle! Eeeej teraz czuje sie nieproporcjonalna....:brz ydal: