2010-07-26, 00:52 | #121 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Oj nie, nigdy nikt nie bierze tego pod uwagę i jeszcze na mnie krzyczą, że mam zjeść mięso. No ale zjedz, nic ci się nie stanie, daj spokój, no jedz!
Ja nigdy nikogo nie przekonuje do wegetarianizmu, bo po cichu liczę na to, że mi też dadzą spokój, ale nie ma mowy Albo coś sobie gotuję, wyjdę na chwilę z kuchni, to mi wrzucą mięso, sami zjedzą a na mnie krzywo patrzą bo jaki ja mam przecież problem? |
2010-07-26, 08:00 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
nie odnajduje w green wayu czegokolwiek w menu zżeby móc powiedziec że to wege fast food
sa tam normalane obiadowe zestawy-sa przeta zupy i dania głowne składające się z kilku składników,dania kuchni indyjskiej toż to zwykły obiad jest a nie kanpka za kilka złotych bywam w pozasiecioweych restauracjach wege (złoty osioł w katowicach,massala w rybniku ) i ceny tam są normalne (czytaj za zestaw obiadowy czyli zupka+danie główne+napój nie płacę więcej niz dwadzieściapare złotych)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-07-26, 13:48 | #123 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Swietnie! Dziekuje za informacje. Wezme tam tz tez. Przez 3 dni musimy cos jesc. Green Way to oczywiscie bar szybkiej obslugi, a fast food to generalnie po angielsku bar szybkiej obslugi - quick service restaurant. Za wikipedia po angielsku http://en.wikipedia.org/wiki/Fast_food. Nie zapominam jednak, ze fast food ma wydzwiek negatywny i kojarzy sie z tanim, slabej jakosci i niezdrowym jedzeniem, a w Greenway wprost przeciwnie, to zdrowe jedzenie - uzywaja produktow rolnictwa ekologicznego, nie uzywaja produktow wysoko przetworzonych, czy genetycznie modyfikowanych itp. (info z ich strony internetowej).
__________________
|
|
2010-07-26, 13:51 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Tylko nie smakuje mi ich tofu :P Ale tak to jest okej.
Kiedyś chyba mieli dania z makaronem sojowym, teraz już nie prowadzą... Szkoda, pyszny był. Wolę jeść u nich z ryżem ;P
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-07-26, 14:16 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Vege vs nie-vege
A jakie konkretnie dania polecacie z Greenwaya, bo przeszłabym się ?
|
2010-07-26, 14:22 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Ja lubię samosy, enchilades i o jaaa kiedyś sprzedawali falafle w postaci podobnej do kebaba... Mniam, sto razy lepsze było.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-07-26, 14:28 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Właśnie sobie menu przeglądam, dośc apetycznie to wygląda:
http://www.greenway.pl/pl/katalog/dania_glowne |
2010-07-27, 08:17 | #128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Nie pomyslalas moze, ze dla wegetarianek np mielenie miesa gdzie jakas krew jeszcze wyplynie moze nie nalezec do przyjemnosci? |
|
2010-07-27, 10:44 | #129 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Wiesz ile rzeczy w życiu trzeba czasem zrobić które do przyjemności jeszcze bardziej nie należą? Po prostu uważam to za samolubstwo - masz jeść to co ja tylko uznaję, to co mi się tylko podoba. |
|
2010-07-27, 11:15 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
a co to TŻ jak wchodzą w związki z wege to rączki do pupy przyrastają
żaden z moich partnerów nie uważał że samolubstwem było gotowanie tylko wege w kuchni-a wszyscy na początku jedli mięso
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-07-27, 17:27 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Wykluczajac zbedne ideologie za leniwa jestem na takie zabawy Wiekszym samolubstwem jest dla mnie kazanie komus grzebania w rzeczach, ktore go obrzydzaja Edytowane przez lotta6 Czas edycji: 2010-07-27 o 17:30 |
|
2010-07-27, 18:41 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Ja osobiście w Greenwayu najbardziej lubię gulasz meksykański i enchiladę. smaczne są także kluski zielone, Kofta indyjska i ser smażony. Ogólnie staram się za każdym razem próbować czegoś nowego. I ja i TŻ bardzo lubimy to miejsce, mimo ze on jest typowym mięsożercą rozsmakował się w zielonych kluskach właśnie. Ja wprawdzie wegetarianka nie jestem ale jak mam do wyboru zjedzenie shoarmy czy pójście do greenwaya to zawsze wybieram to drugie Tak ze serdecznie polecam odwiedzenie tego miejsca bo jedzenie jest pyszne niedrogie a można się najeść
__________________
|
2010-07-27, 21:07 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-07-28, 09:14 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: Vege vs nie-vege
owszem, według strony coś co smakuje jak mięso jest proteiną sojową-bardzo dobrą zresztą W tym lokalu nie ma dań z mięsem.
http://www.greenway.pl/pl/katalog/da...sz_meksykanski
__________________
|
2010-07-28, 09:45 | #135 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
|
|
2010-07-28, 16:15 | #136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Soja nie smakuje jak mieso, a twierdzenia, ze cos zastepuje/smakuje jak mieso zawsze zastanawiaja mnie w kontekscie tego, jak kto mieso postrzega
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-07-28, 17:42 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Moj TŻ jest wege przy czym nie ortodoksyjny bo nie ma problemu ze zjedzeniem warzyw z tego samego grila czy nawet wymulkaniem kawałków miesa z gulaszu na jakims rodzinnym obiadku (wtedy to mieso laduje na moim talerzu zazwyczaj :P)
Ale z racji tego, że ja nie moge przejść na diete wege ze wzgledów zdrowotnych, nad czym ubolewam, to kiedy TŻ gotuje (tak tak takiego mam fajnego TŻ to on jest mistrzem patelni w naszym związku :P) robi dla siebie kotlety sojowe a dla mnie kotleta z kurczaka i nie mamy z tym wiekszego problemu. A co do spotkań ze znajomymi to wszyscy ktorzy powinni wiedziec wiedza i biora pod uwage jego upodobania albo sami przynosimy cos co TŻ moze zjesc. Edytowane przez sallyann Czas edycji: 2010-07-28 o 17:49 |
2010-07-28, 18:46 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: Vege vs nie-vege
może stwierdzenie smakuje jak mięso nie jest trafne ale inaczej nie potrafię opisać tych kawałeczków "czegoś" co jest jak się okazuje proteiną sojową. Fakt ma troche gąbczasta strukture nie mniej jednak z kim bym nie była na tym gulaszu to nie chce uwierzyć że to nie jakieś mięso.
__________________
|
2010-07-28, 18:47 | #139 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
|
2010-07-28, 19:15 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Nie wiem jemu nie przeszkadza po prostu. Kiedyś był bardziej wkręcony w ruch rasta pozniej mu przeszlo a wege po prostu zostalo. Nie ma obrzydzenia ani nic takiego ale po prostu mu nie smakuje mieso samo w sobie.
|
2010-07-28, 19:51 | #141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Chyba, że tak
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
2010-07-28, 21:09 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Zupa zrobiona na miesie jest zupa a nie miesem, czyz nie?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-07-28, 21:42 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
wiesz wyraku tylko ja po zupce zrobionej na mięsie tudzież "na kości" mam srakę murowaną
więc na zupkę na mięsie mój organizm reaguje jak na mięso w czystej postaci
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-07-29, 08:18 | #144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Zależy jak kto do tego podchodzi, owszem masz rację, jest zupą. Jednak ja, nie mówię za innych, nie potrafię zjeść zupy zrobionej na mięsie. I nie spotkałam się jeszcze w moim otoczeniu z wegetarianami, którym by to chociaż przez myśl przeszło.
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
2010-07-30, 00:20 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Myślę, że to zależy od tego kto i z jakich powodów został wege. Przykładowo ktoś kto nie je mięsa z troski o zwierzęta trudno żeby jadł zupe ugotowana na tychże zwierzętach. Gdzie sens, gdzie logika w takim wypadku.
|
2010-07-30, 00:28 | #146 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
|
Dot.: Vege vs nie-vege
|
2010-08-21, 00:15 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
wzięłam ulotkę pekin baru (Sopot aleja niepodległości 792, Gdynia ul Świętojańska 126 czyli przy urzędzie :P)
1. ryż zasmażany z warzywami i jajkami po szanghajsku 6. Bukiet duszonych jarzyn w aromatycznym sosie z ryżem 7. Bukiet duszonych jarzyn w aromatycznym sosie z makaronem 32. Ryż zasmażany z warzywami 33. Makaron zasmażany z warzywami po szanghajsku 34. Rzodkiewki scheuen z warzywami i ryżem 35. Rzodkiewki scheuen z warzywami z makaronem 36. Tofu zasmażane z warzywami i ryżem 37. Tofu zasmażane z warzywami i makaronem 38. Chińskie grzybki mun z warzywami i ryżem 39. Chińskie grzybki mun z warzywami i makaronem 40. Makaron sojowy z warzywami 41. Smażone tofu w sosie ostrym 42. smażone tofu w sosie ostrym z ryżem 43. smażone tofu w sosie ostrym z makaronem 44. smażone tofu w sosie słodko kwaśnym z ryżem 45. smażone tofu w sosie słodko kwaśnym z makaronem 46. smażone tofu w sosie czosnkowym z ryżem 47. smażone tofu w sosie czosnkowym z makaronem 48. zupa łagodna 49. zupa pikantna 50. sajgonki 212. zasmażane paski ziemniaczane 213. brokuły z czosnkiem 214. makaron sojowy z warzywami to tyle z wegetariańskich :P osobiście gorąco polecam numer 1, tofu jakoś takie nieapetyczne, sos ostry pali strasznie (wydaliśmy 10 zł na picie.......) a ten aromatyczny sos nieco mdły no ale trzeba popróbować dla nie wegetarian do wyboru aż 219 pozycji :P
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.