Rozstanie z facetem - część 12 :( - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-18, 19:04   #4771
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez annonim Pokaż wiadomość
Tyneczka, w sumie to konkretnego nic. Po prostu znowu opanował moje myśli :/
Proponuję sen albo dobrą książkę. Ja jak już czuję, że wieczorem ta chwila się zbliża, to prysznic i spać, bo wiem, że rano się obudzę i będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wprost proporcjonalnie do upływającego czasu moja złudna nadzieja na jego powrót wzrasta... to chyba niedobrze
Bo coraz bardziej zaczynasz tęsknić, podświadomie wierzysz, że on też, że oboje dojdziecie do wniosku, że żyć bez siebie nie możecie i nastąpi HAPPY END... Skąd ja to znam

Choć dzisiaj już mi przeszła taka myśl, że jeśli to ma wrócić, to wróci samo, a na razie muszę żyć własnym życiem i przestać się zadręczać takimi myślami, bo nigdy z tego nie wyjdę. Przypominam sobie pierwsze rozstanie z moim EX i powiem Wam, że wtedy gdzieś tam głęboko wiedziałam, że to nie jest koniec - widywaliśmy się co jakiś czas, kontakt jako taki był, czułam się jakby nasz związek był na wakacjach... przeczucie mnie nie myliło. Teraz mam totalnie inne - wiem, że to koniec końców i on próbuję o mnie zapomnieć na wszelkie sposoby... dlaczego ja mam być inna?
Właśnie pisząc to uświadamiam sobie, że chyba jestem na dobrej drodze. Ciekawe tylko na jak długo...
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 19:55   #4772
alutram
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 125
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

...pisałam z Nim dzisiaj, dziwnie było. Niby taka rozmowa o codziennych sprawach, ale... kiedy zeszliśmy na temat naszego związku (nie było to bezpośrednio, ale dało się wyczuć w jego słowach o co mu chodzi) zaczęłam oczywiście płakać. Jak idiotka.
Interpretowałam Jego wypowiedzi, z jednej strony oznaczające, że mu mnie brakuje, z drugiej strony, no właśnie... było w tym trochę takiej jakby obojętności ( nie wiem jak to nazwać ) - pisał, że brakuje mu kogoś bliskiego, ale życie toczy się dalej, trzeba z niego korzystać i nic na to nie poradzi.
Nie wiem dlaczego oczekiwałam czegoś innego, w końcu rozstaliśmy się, można rzec, w pokojowej atmosferze, za porozumieniem obu stron. Jeszcze na koniec pisał, że idzie na imprezę do kumpli na urodziny, będzie tam mnóstwo ludzi i ile to oni nie wypiją...nie skomentowałam, życzyłam mu dobrej zabawy. Ale w środku mi się kotłowało, przez myśl przechodziły mi inne kobiety..... grrrr....

Musiałam to z siebie tu wyrzucić...
alutram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 20:07   #4773
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

alutram - i właśnie dlatego z eksami lepiej się nie kontaktować...

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Choć dzisiaj już mi przeszła taka myśl, że jeśli to ma wrócić, to wróci samo, a na razie muszę żyć własnym życiem i przestać się zadręczać takimi myślami, bo nigdy z tego nie wyjdę. Przypominam sobie pierwsze rozstanie z moim EX i powiem Wam, że wtedy gdzieś tam głęboko wiedziałam, że to nie jest koniec - widywaliśmy się co jakiś czas, kontakt jako taki był, czułam się jakby nasz związek był na wakacjach... przeczucie mnie nie myliło. Teraz mam totalnie inne - wiem, że to koniec końców i on próbuję o mnie zapomnieć na wszelkie sposoby... dlaczego ja mam być inna?
Właśnie pisząc to uświadamiam sobie, że chyba jestem na dobrej drodze. Ciekawe tylko na jak długo...
Aż się chce krzyknąć za Kaziem Marcinkiewiczem "yes yes yes"!!!

Coś w tym jest...

Noooo właśnie?

Przyjdzie jeszcze niejeden gorszy dzień. Ale te lepsze też będą...i będzie ich coraz więcej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 00:52   #4774
martusiax
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
no! co tam?
A dobrze, dobrze...Nie narzekam narazie....
Dowiedziałam się że mój były jets bardziej nienormalny niż myślalam xD Ubzdurał sobie że go prześladuję
No ale cóż....Ludzie i...dziewczyny jak to było z tymi klamkami?XD
Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Martuchaaaaaa
A Ty co się cieszysz? Jako jedna z niewielu miałaś ze mną kontakt xD
__________________
.
martusiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 08:29   #4775
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez martusiax Pokaż wiadomość
A dobrze, dobrze...Nie narzekam narazie....
Dowiedziałam się że mój były jets bardziej nienormalny niż myślalam xD Ubzdurał sobie że go prześladuję
No ale cóż....Ludzie i...dziewczyny jak to było z tymi klamkami?XD

A Ty co się cieszysz? Jako jedna z niewielu miałaś ze mną kontakt xD
Ja to znam,ze są momenty są chwile,są ludzi i debile xD
Ewentualnie świat dzieli sie na ludzi i parapety ;]

Dobra to juz nie będę się cieszyć
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 08:37   #4776
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Ludzie dzielą się na kobiety i parapety
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 08:39   #4777
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez martusiax Pokaż wiadomość
No ale cóż....Ludzie i...dziewczyny jak to było z tymi klamkami?XD
Są ludzie i parapety, ale żeby się klamką urodzić...?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ludzie dzielą się na kobiety i parapety

- tam są jacyś ludzie...!
- panie, przecież to kobiety
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-19, 08:55   #4778
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

o klamkach też znam - ludzie dzielą się na damki i klamki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 09:14   #4779
tuskaaa
Raczkowanie
 
Avatar tuskaaa
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 139
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez patris18 Pokaż wiadomość
to fajnie ,że nowy .
Ja mam znów upadek. Nie wiem czemu jakby łapała mnie depresja ,może to pogoda...
może to to ,że się odezwał i narobił nadzieji ,jego zachowanie jakby nic się nie stało mnie rozbija ,tak jakbym była zwykła znajoma do której sobie może napisać co słychać ,nawet nie zauważył,że mnie skrzywdził ... i dalej krzywdzi...
powinnam nie odp na sms nie odpuszczać sygnałów ,ale jakoś tak nie umiem być twarda
Teraz sama nie weim już czy czekam czy nie czekam... nie chce z nim być bo to nie ma sensu i to w pełni rozumiem,akceptuje ,ale moje serce ono dalej kocha.
Prosi o cud ...ale na takiego faceta jak on chyba i cud nie pomoże...;(


Ja też mam taką sytuację ;/ Myslałam że jestem z tym tylko ja ale widze ze jest nas wiecej
Mo chłopak potrafi sie ze mną pokłócić, a na drugi dzień przyjść po coś do mnie ot tak jakby nic sie nie stało, już nawet nie mówię że mnie nie przeprasza ;/ nie mówi mi też że mnie kocha.
Czasem czuję że chcę się jeszcze wyszaleć, mam 21 lat a z nim jestem od 2 lat. Czasem chciałabym pójść na dyskoteke się pobawić, ale on mi zabrania. twierdzi że tam się chodzi po to żeby kogoś poderwać. Powinnam tu napisać że mój men ma bardzo niską samoocenę, bo mieszka z rodzicami, ma milion planów na przyszłość itd.
nie wiem jak długo z nim jeszcze wytrzymam bo jest mi ciężko, a planuje już zaręczyć się ze mną ;/
tuskaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 09:22   #4780
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

u mnie mały detoks po rozstaniu z dziewczyna... Trochę mi to przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu

Najgorsze jest to że zerwała kontakt wogule. Chciałem normalnych relacji miedzy nami. Szkoda bo pewno się już wogule nie odezwie, a zawsze milo pogadać co słychać albo wyjść gdzieś na kawę. Nie lubie takiego ściemniania typu chcę zostać narazie sama lub chce się wyciszyć i złapać dystans.

Na facebooku jakoś tych przemyśleń jej nie widze i wyciszenia sie. Wręcz przeciwnie nadmierna aktywność, komentowanie zdjeć, dodawanie jakiś postow na tablicy. Wypowiedzi o imprezach itp. Tak jakby chciała pokazać mi i całemu światu jak jej to dobrze i co to ona nie może...

Chyba że to tworzenie wokół siebie takiej otoczki...
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 09:55   #4781
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez tuskaaa Pokaż wiadomość
Mo chłopak potrafi sie ze mną pokłócić, a na drugi dzień przyjść po coś do mnie ot tak jakby nic sie nie stało, już nawet nie mówię że mnie nie przeprasza ;/
Jestem w stanie to zrozumieć, ale...
Cytat:
Napisane przez tuskaaa Pokaż wiadomość
nie mówi mi też że mnie kocha.
...to już nie jest takie normalne
Cytat:
Napisane przez tuskaaa Pokaż wiadomość
Czasem chciałabym pójść na dyskoteke się pobawić, ale on mi zabrania. twierdzi że tam się chodzi po to żeby kogoś poderwać.
A nie możesz iść z nim i paczką znajomych? Gdybyś się tylko nim zajmowała na imprezie, może by zrozumiał, że nie zamierzasz szukać okazji do zdrady.
Cytat:
Napisane przez tuskaaa Pokaż wiadomość
Powinnam tu napisać że mój men ma bardzo niską samoocenę, bo mieszka z rodzicami, ma milion planów na przyszłość itd.
W wieku 21 lat też nie wiedziałam, co mogłabym robić w przyszłości i świat rysował się na czarno.
Cytat:
Napisane przez tuskaaa Pokaż wiadomość
nie wiem jak długo z nim jeszcze wytrzymam bo jest mi ciężko, a planuje już zaręczyć się ze mną ;/
Bez sensu kontynuować związek na siłę :/ Z zaręczynami lepiej poczekać, jak już będziecie w miarę ustawieni życiowo, bo los może Was rzucić w różne miejsca i związek może tego nie przetrwać. Nie macie na tyle mocnej więzi, aby romantycznie "przetrwać wszystko w imię miłości".
Cytat:
Napisane przez lang123 Pokaż wiadomość
Nie lubie takiego ściemniania typu chcę zostać narazie sama lub chce się wyciszyć i złapać dystans.
Na facebooku jakoś tych przemyśleń jej nie widze i wyciszenia sie. Wręcz przeciwnie nadmierna aktywność, komentowanie zdjeć, dodawanie jakiś postow na tablicy. Wypowiedzi o imprezach itp. Tak jakby chciała pokazać mi i całemu światu jak jej to dobrze i co to ona nie może...
To było do przewidzenia. "Chcę zostać sama, wyciszyć się" to typowa ściema. Pozbyła się balastu, jakim byłeś i teraz może sobie poszaleć bez wyrzutów sumienia :/
Zauważ, jak inną osobą się stała. Szkopuł tkwi w tym, że jest odwrotnie - teraz dopiero jest, jaka jest.
Może to zabrzmi dziwnie, bo aż taka stara nie jestem, ale to normalne, że młodzi ludzie często się zmieniają, zmieniają plany na przyszłość, poglądy, uczą się samodzielnego życia i szukają swojego miejsca w świecie. Zapewne ona trafiła na taki okres.
Z wiekiem ludzie są stabilniejsi, ale jak widać po tym wątku, też potrafi im zdrowo odbić z tygodnia na tydzień ;]
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-19, 10:01   #4782
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez lang123 Pokaż wiadomość
u mnie mały detoks po rozstaniu z dziewczyna... Trochę mi to przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu

Najgorsze jest to że zerwała kontakt wogule. Chciałem normalnych relacji miedzy nami. Szkoda bo pewno się już wogule nie odezwie, a zawsze milo pogadać co słychać albo wyjść gdzieś na kawę. Nie lubie takiego ściemniania typu chcę zostać narazie sama lub chce się wyciszyć i złapać dystans.

Na facebooku jakoś tych przemyśleń jej nie widze i wyciszenia sie. Wręcz przeciwnie nadmierna aktywność, komentowanie zdjeć, dodawanie jakiś postow na tablicy. Wypowiedzi o imprezach itp. Tak jakby chciała pokazać mi i całemu światu jak jej to dobrze i co to ona nie może...

Chyba że to tworzenie wokół siebie takiej otoczki...
Mechanizm porozstaniowy jest taki sam. Ona chce Ci pokazac ze umie swietnie sie bawic bez Ciebe, dlatego ty nie reaguj na to. Nie odzywaj sie do niej i starac sie nie zagladac na jej profil, z czasem przejdzie Ci ciekawosc i tesknota za nia...


Dziewczyny, chyba Wam tu nie pisalam co zem wczoraj odwalila (apropo spotkania z eksem i tym ze go nei widze na korytarzu bo go unikam )
Szlam sobei z kolezanka, wielce ucieszone i hihiczace z naszych biletow na impreze kierunkowa, a tu po schodach schodzi EKS (!!),a ja zaskoczona jego widokiem, powiedzialam na glos "O KU*WA!" i automatycznie schowalam sie za sciana przy parapecie.... Taka oto byla moja reakcja na pierwsze od pol roku spotkanie z EKSEM. Ciekawe czy to uslyszal-dzielily nas jakies 3 metry. LOL
Moja kolezanka prawie sie ze smiechu posilakala jak mnie widziala Stwierdzila, ze to byl tekst roku

A dzis snil mi sie X. Snilo mi sie ze wyjechalam do rodziny za granice i baaaaaaaardzo ale to baaaardzo za nim teksnilam i kombinowalam co by tu zrobic by do mnie przyjechal
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2010-11-19 o 10:03
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 10:39   #4783
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Jestem ciekaw czy będzie ja stać żeby się odezwać jako pierwszej skoro zerwała kontakt...
Czy kiedykolwiek napisze, typu co słychać, albo choćby z życzeniami świątecznymi.

Czy schowa ambicje...

Musze jakoś odtruć się, choć już jest lepiej. Czasami tylko wieczorem i z rana patrze w sufit i myślę... Ale jeszcze trochę i będzie ok.

Chciała być wolna, bez ograniczeń i wyczyścić sumienie przed wyjazdem to ma czego chce... Po pół roku wyleczy się też ze mnie i poleci. Może faktycznie tam znajdzie prace, pozna kogoś lub życie skopie jej tam tak tyłek, że zrozumie pewne rzeczy i priorytety z przeszłości. Bo ogólnie Madryt i Hiszpania nie są łatwym chlebem, a zarobki bez rewelacji w porównaniu do skandynawii
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 10:53   #4784
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
alutram - i właśnie dlatego z eksami lepiej się nie kontaktować...

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



Aż się chce krzyknąć za Kaziem Marcinkiewiczem "yes yes yes"!!!

Coś w tym jest...

Noooo właśnie?

Przyjdzie jeszcze niejeden gorszy dzień. Ale te lepsze też będą...i będzie ich coraz więcej.
Dziękuję za wyczerpującą interpretację

Wczoraj miałam cały dzień dobry humor. Przed zaśnięciem przypomniałam sobie jak zasypialiśmy razem wtuleni, zatęskniłam za tym bardzo, poleciało kilka łez i zasnęłam. Dziś na razie znowu dobrze
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 11:30   #4785
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

lang123 - lepiej zakończyć związek niż być z kimś, kto nie jest go do końca pewny. Wasze drogi mogą się jeszcze zejść. Znam osobiście Wizażankę, której facet uciekł na Erasmusa i przestał się odzywać, po wielu burzach doszedł do tego, że chce być z nią i aktualnie mieszkają razem, niedługo ślub. Szkoda tylko, że ona przez jakiś rok była w totalnej rozsypce przez jego niezdecydowanie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 12:08   #4786
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
lang123 - lepiej zakończyć związek niż być z kimś, kto nie jest go do końca pewny. Wasze drogi mogą się jeszcze zejść. Znam osobiście Wizażankę, której facet uciekł na Erasmusa i przestał się odzywać, po wielu burzach doszedł do tego, że chce być z nią i aktualnie mieszkają razem, niedługo ślub. Szkoda tylko, że ona przez jakiś rok była w totalnej rozsypce przez jego niezdecydowanie.
ale ja tu nie mowie o jakimkolwiek czekaniu na nią. Tylko stopie zwykłej znajomości... Ja osobiście mam kontakt z byłymi. Zwykły ludzki kontakt, czy to życzenia na urodziny złożyć, spytać jak obrona mgr, jeśli potrzebuje pomocy to pomóc chętnie takiej osobie, jakaś porada czy życzenia sylwestrowe. W końcu to nie jest mi obca osoba tylko ktoś bliski z kim miałem wspólne plany.

Ja wychodzę z takiego założenia że po rozstaniu lepiej zachować miłą atmosferę. I kontakt z osobami które w jakimś stopniu były dla mnie ważne, bo nigdy nie wiadomo co każdy z nas w życiu może potrzebować.

Zresztą, życie nauczyło mnie, że nie warto robić coś na czyimś nieszczęściu i zachowywać się jak kretyn bo później to się odwraca przeciwko nam samym. I mnie to kiedyś spotkało...

Dlatego po rozstaniach nie robię tak, że ktoś jest nagle dnem dla mnie i urywam kontakt. Nie pozwalam by ból przerodził się w złość i znienawidzenie. Tak samo skakanie z kwiatka na kwiatek. Bo wiem, że to kiedyś wróci do nas samych...

Wiec dziwi mnie jej podejście... Urywanie kontaktu i cześć. Jakbym nie istniał już wogule i był nikim.
A kwestia powrotu nie wchodzi obecnie w grę, bo nie wiem czy byłbym w stanie znów zaufać jej. Bałbym się że znów stracę czas na marne...
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 12:25   #4787
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

To, że się nie odzywa nie oznacza, że ma Cię za nic.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 12:38   #4788
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez lang123 Pokaż wiadomość
Ja wychodzę z takiego założenia że po rozstaniu lepiej zachować miłą atmosferę.
A ja wychodzę z założenia, że po rozstaniu trzeba pozwolić emocjom opaść. A jest to niemożliwe przy stałym kontakcie byłych partnerów.

Co człowiek, to opinia, nie mierz wszystkich swoją miarą.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 12:47   #4789
martusiax
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ja to znam,ze są momenty są chwile,są ludzi i debile xD
Ewentualnie świat dzieli sie na ludzi i parapety ;]

Dobra to juz nie będę się cieszyć
No, no....Ja Cię tu trzymam za słowo odnośnie piwa...A moze sylwester we wrocławiu? Chcesz się wybrać?


Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Są ludzie i parapety, ale żeby się klamką urodzić...?

No pewnie...Spójrz na mojego ex XD
__________________
.
martusiax jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-19, 12:49   #4790
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Przed zaśnięciem przypomniałam sobie jak zasypialiśmy razem wtuleni, zatęskniłam za tym bardzo, poleciało kilka łez i zasnęłam.
Ja wczoraj siedziałam z mega dołem, że już nie będzie wspólnych wieczorów, kiedy się po prostu leżało jedno na drugim i bez słowa słuchało się muzyki. Ból był wręcz namacalny...
Nieważne w tym momencie było to, że jestem z kimś innym, że jestem szczęśliwa...bolało i już.

Takie chwile towarzyszą tym, którzy kochali. Po prostu.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez martusiax Pokaż wiadomość
No pewnie...Spójrz na mojego ex XD
Lepiej nie... bo jeszcze się okaże, że ja też go prześladuję...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 13:02   #4791
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja wczoraj siedziałam z mega dołem, że już nie będzie wspólnych wieczorów, kiedy się po prostu leżało jedno na drugim i bez słowa słuchało się muzyki. Ból był wręcz namacalny...
Nieważne w tym momencie było to, że jestem z kimś innym, że jestem szczęśliwa...bolało i już.
Takie chwile towarzyszą tym, którzy kochali. Po prostu.
Dokładnie. Chyba że znajdziemy takiego samego partnera jak poprzedni, to wtedy nie zauważymy różnicy
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 13:58   #4792
martusiax
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Elve baaardzo mozliwe...
Niedługo stwierdzi ze będę go co wigilię nawiedzać xD
__________________
.
martusiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:09   #4793
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez martusiax Pokaż wiadomość
Niedługo stwierdzi ze będę go co wigilię nawiedzać xD
i wtedy przemówi
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:14   #4794
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez martusiax Pokaż wiadomość
No, no....Ja Cię tu trzymam za słowo odnośnie piwa...A moze sylwester we wrocławiu? Chcesz się wybrać?
No pewnie...Spójrz na mojego ex XD
Monilka ma do mnie na sylwka przyjechać
Bynajmniej tak się zdeklarowała a jak wyjdzie to zobaczymy
A kiedy to piffo ;] ??
Tak mnie korci,żeby sie z wami spotkać a tu każda zawalona albo jakoś nam nie wypala;/
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:20   #4795
martusiax
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
i wtedy przemówi
Hahaha...Ja już dawno przestałam wierzyć że zwierzęta mówią ludzkim głosem w wigilię;D


Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Monilka ma do mnie na sylwka przyjechać
Bynajmniej tak się zdeklarowała a jak wyjdzie to zobaczymy
A kiedy to piffo ;] ??
Tak mnie korci,żeby sie z wami spotkać a tu każda zawalona albo jakoś nam nie wypala;/
To zgarniaj ją i jedziemy do Wrocka;D Podobno niezla impreza ma być na rynku



Wiecie co dziewczyny jest najśmieszniejsze? pamiętacie że on ze mną zerwał w wigilię no nie?
...wchodze ostatnio na fejsa, patrzę... założył sobie prifil. No to z ciekawości...
No...status związku z .......
A najbardziej mnie rozwaliła data rocznicy...
24 grudnia 2009;D

i padłam
__________________
.
martusiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:28   #4796
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

o! szybki był
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:31   #4797
koya89
Raczkowanie
 
Avatar koya89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Kochane powracam po jednym dniu przerwy wczoraj byłam na imprezie i super się bawiłam, ale cały czas zerkałam na telefon, czy może nie pisał, nie dzwonił...

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Nie rozkminiaj tego, co on pisze. W odpowiedzi na smsa mógł coś bezmyślnie palnąć a Ty się zastanawiasz. Jak się będzie odzywał następnym razem, to nie odpisuj wcale lub odczekaj z odpisaniem mu, albo wyślij "przypadkowo" smsa o treści takiej, jak byś pisała do jakiegoś innego faceta, którym jesteś zainteresowana a potem napisz, że przez pomyłkę wysłałaś do niego i się z tego nie tłumacz. Niech też sobie porozmyśla, skoro lubi tak Tobie w głowie przewracać. A Ty go wtedy olej, dupka jednego.
akcje z 'przypadkowym' SMSem już mam za sobą i skończyło się to mega scenami zazdrości przez tel po czym stwierdził, że przecież nie może mieć do mnie o to pretensji...
Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
koya89, nie wdawaj się już z nim w te sms-owe dyskusje, prosimy
już się nie bawię w to... jeśli coś napisze to ja odpisuję po kilku godz, chłodno i bez żadnych emocji...;] a teraz jak ten debil pisze i dzwoni z byle pierdołą... ale ja się już nie dam w to wkręcić...

Cytat:
Napisane przez blueskye Pokaż wiadomość
Koya89 Dziewczyno, daj sobie z nim spokój. Urwij kontakt, nie odpisuj, zablokuj go jak tylko się da... Bo on ewidentnie Cię sprawdza i gra na Twoich uczuciach robiąc nadzieję... A Ty biedna potem się męczysz
oj męczę się bardzo, ale to na własne życzenie niestety... marzę o tym, żeby się z nim spotkać od tak... pogadać o wszystkim i nie czuć tych zasranych motyli w brzuchu... ale na to chyba potrzebuję jeszcze dużo czasu.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Popatrz na to inaczej - głupio byłoby mu powiedzieć Tobie o niej, że jest fantastyczna, inteligentna, świetna w łóżku i w ogóle najlepsza na świecie.
Nie wiesz, jaki jest przy niej, jak na nią patrzy, co jej mówi.
Ewidentnie gra z Tobą w gierki, na co szkoda Twojego czasu.
dokładnie, szkoda czasu, ale widocznie potrzebowałam takiego zimnego kubła wody z jego strony, żeby się w końcu ogarnąć...




Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Koya Również jestem tego samego zdania co dziewczyny. Po co się dodatkowo ranić? Jak kocha i będzie chciał wrócić, to będzie wiedział co zrobić, a tak to męczysz się, zastanawiasz. Najpierw musimy poukładać własne życie i emocje. Co ma być to będzie!
stwierdził, że sam nie wie czego chce... i wie, że popełnił wiele błędów, z których sam nie wie jak się wyplatać... i powiedział jeszcze, że najgorsze jest w tym wszystkim to, że mnie rani i ja przez niego cierpię, a tego nie chciał... faceci to dziwne zwierzęta... mówią jedno, robią drugie...
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?"
koya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:35   #4798
martusiax
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
o! szybki był
No nie;D?
Ale teraz mam takie życie że mu chyba kosz z kwiatami w ramach podziękowań wyślę
__________________
.
martusiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:36   #4799
koya89
Raczkowanie
 
Avatar koya89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
koya - ja tak sobie czytam, czytam, czytam jak się pogrążasz...i zastanawiam się ile jeszcze razy wystawisz się na poniżenie i jego pusty śmiech, żeby w końcu zrozumieć jak perfidnie i po chamsku on Cię wykorzystuje...
Bzyka się radośnie z tamtą, a Ciebie trzyma na wypadek gdyby mu się znudziło i żadnej innej by nie było w zasięgu wzroku...dowartościowuje się nadzieją w Twoich oczach, dziką satysfakcję sprawia mu deptanie Twoich uczuć...a Ty dalej się dajesz...w imię czego? W imię miłości? Prawdziwa miłość nie ma w sobie pogardy, prawdziwa miłość nie zmusza nas do poniżenia.
wiem, jak to wszystko wygląda z zewnątrz i wiem co sobie o mnie myślicie... głupia, naiwna, itd. nie mam niestety tak silnego charakteru, żeby powiedzieć sobie STOP i zacząć żyć od nowa... nie umiem tak... muszę bardzo dostać po dupie, żeby się w końcu ocknąć... myślę, że już wystarczająco dostałam w ciągu ostatnich dni i teraz zaczynam myśleć racjonalnie... a najgorsza jest teraz ta pustka wewnątrz... jakby ktoś mi wyrwał serce... i płakać też już nie mogę... choćbym chciała, ale nie umiem...
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?"
koya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-19, 14:44   #4800
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

A ja dziś byłam u pani psycholog...
I wracałam od niej z uśmiechem na twarzy. Naprawdę. Przez chwilę poczułam się ze sobą pogodzona, pokuszę się o stwierdzenie, że poczułam się wręcz wolna i szczęśliwa...

Ale niestety, dostałam bardzo złą informację niezwiązaną w ogóle z eksem i teraz mi znowu smutno kurde, co za ironia losu.

Może, jak sobie odtworzę tę wizytę w głowie, to powrócą pozytywne wrażenia...
A więc, po moim wyznaniu, że nie mogę ruszyć z miejsca, pani psycholog podsunęła mi pewien pomysł - zrobienia sobie takiego rachunku sumienia na chwilę obecną. Co zyskuję, a co tracę tkwiąc w tym punkcie, w którym jestem, na czterech płaszczyznach - życiowych celów, samooceny, relacjach z bliskimi i samopoczucia.
Wynik ma mnie zmotywować do porzucenia nadziei i myśli związanych z nim. Mam w ten sposób odnaleźć w sobie prawdziwą chęć pójscia naprzód. Żebym codziennie rano nie mówiła sobie "muszę, powinnam", a "chcę".

Mądra Kobita

Poza tym powiedziałam jej, że w miejscu trzyma mnie też to, że się z nim nie pożegnałam. Że z dnia na dzień zniknął (nawet jak teraz o tym piszę, to mnie ściska w gardle...). Poradziła mi, żebym urządziła sobie takie rytualne pożegnanie. Wzięła ze sobą jakąś rzecz związaną z nim, poszła sama w jakieś konkretne, nieprzypadkowe miejsce, potuliła tę rzecz, przypomniała sobie piękne chwile, poczuła wszystkie emocje i zakopała ten przedmiot.

Właśnie obmyślam sobie plan takiego pożegnania.... Czuję, że bardzo tego potrzebuję.
Strasznie go kocham, Dziewczyny.
Ale psycholog powiedziała mi oczywistą oczywistość, że jeśli ktoś robi świadomie coś, co nas rani - to nie jest to miłość.
I żebym sobie wybaczyła, bo w tamtych chwilach robiłam wszystko najlepiej jak potrafiłam.
Że nie robiłam inaczej, bo nie zdawałam sobie z pewnych spraw wtedy, nie rozumiałam wielu rzeczy, nie potrafiłam inaczej. I to jest wystarczający powód do wybaczenia sobie.
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą."
.
mój cel: obawy zmieniać w nadzieję.

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2010-11-19 o 14:48
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.