Majowe Panny Młode - część II

[kuleczka777]

Ceny są różne, z próbnym to od 100 do 500 zł!! Ale taka średnia cena to chyba ok 200-250zł[/QUOTE]

U nas makijaże ślubne to tak do 150 zł góra a za próbny to do 100 zł

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Dark lady

Strasznie dużo jak na 2 miesiące, co to za dieta? Nie boisz się efektu jojo?

Dieta Dukana nie boję się efektu jojo bo to jest właśnie taka fazowa dieta jesz wyłącznie to co możesz. Masz 4 fazy : uderzeniowa, zamienna, utrzymania wagi ( przeciw jojo ) i końcowa już do końca życia raz w tygodniu robisz sobie taką uderzeniową

[olik04]

Napisane przez kuleczka777

Chudne, chudne po mału. Mi też jest ciężko bez chleba tyle czasu, ale jakoś muszę przetrwać. Przed świętami już będę mogła jeść 2 kromki dziennie ale tego ciemnego chlebka już się nie mogę doczekać. Na razie dobrze się czuję i lżej. Do maja muszę się wyrobić i zrzucić jeszcze przynajmniej z 5 kg żebym super się czuła. Malutkimi kroczkami do przodu. Ja jestem na tej diecie dukana.

Też powinnam przejśc na dietę i zrzucić ok 5-10 kg ale ciężko mi jest.. tym bardziej że bez chleba trudno żyć a tu w espanii to tylko tostowy albo bagietka (chociaz mam zapasy pumperniklów z warszawy ;D)

Kuleczko, gratuluje tych 11kg!!!! Obyś nie przesadziła
A smaczna ta dieta dukana? Są jakieś potrawy z tej diety do których nie trzeba wykorzystywać piekarnika (niestety u mnie w mieszkaniu studenckim jest popsuty ;P)

a przypomniało mi się, kiedyś znalazłam fajną stronę, kalkulator ślubny, większość kosztów ślubu i wesela jest tam zawartych http://slub-wesele.pl/slub/koszty.html

[monita01]

Joasiunia, dawaj ta antykoncepcje!

Olik, chlebek, jak sie poszuka, mozna dostac w Espanii, np. w Mercadonie jest taki ciemny niemiecki prasowany (bardzo podobny do pumpernikiela), tez w LIDLU czasem mozna taki paczkowany razowy dostac.

[Joasiunia:)]

olik04 ale fajny ten kalkulator No powinniśmy się w 30 tys zmieścić Hehe może ciut poza...
Dark oj ja za słodycze dałabym się pokroić Hihi

Najlepszym sposobem antykoncepcyjnym jest szklanka wody!!!!!!!
Nie nie... Nie przed...
Nie po...
Tylko ZAMIAST

[kuleczka777]

Napisane przez Joasiunia:)

olik04 ale fajny ten kalkulator No powinniśmy się w 30 tys zmieścić Hehe może ciut poza...
Dark oj ja za słodycze dałabym się pokroić Hihi

Najlepszym sposobem antykoncepcyjnym jest szklanka wody!!!!!!!
Nie nie... Nie przed...
Nie po...
Tylko ZAMIAST

[renata858585]

Napisane przez Joasiunia:)

olik04 ale fajny ten kalkulator No powinniśmy się w 30 tys zmieścić Hehe może ciut poza...
Dark oj ja za słodycze dałabym się pokroić Hihi

Najlepszym sposobem antykoncepcyjnym jest szklanka wody!!!!!!!
Nie nie... Nie przed...
Nie po...
Tylko ZAMIAST

[olik04]

Napisane przez monita01

Joasiunia, dawaj ta antykoncepcje!

Olik, chlebek, jak sie poszuka, mozna dostac w Espanii, np. w Mercadonie jest taki ciemny niemiecki prasowany (bardzo podobny do pumpernikiela), tez w LIDLU czasem mozna taki paczkowany razowy dostac.

I w sklepach ekologicznych no racja, jak się poszuka to się znajdzie

Napisane przez Joasiunia:)

olik04 ale fajny ten kalkulator No powinniśmy się w 30 tys zmieścić Hehe może ciut poza...
Dark oj ja za słodycze dałabym się pokroić Hihi

Najlepszym sposobem antykoncepcyjnym jest szklanka wody!!!!!!!
Nie nie... Nie przed...
Nie po...
Tylko ZAMIAST

To jest taki bardzo minimalistyczny kalkulator. Ja zrobiłam swój własny e excelu i dopisuję tam każdą rzecz np skarpetki hehe ;D. Myślę że minimum będziemy musieli wydać ok 33 tys, a max 45 tys.

P.s. Dobry żart

[Dark lady]

Napisane przez Joasiunia:)

olik04 ale fajny ten kalkulator No powinniśmy się w 30 tys zmieścić Hehe może ciut poza...
Dark oj ja za słodycze dałabym się pokroić Hihi

Najlepszym sposobem antykoncepcyjnym jest szklanka wody!!!!!!!
Nie nie... Nie przed...
Nie po...
Tylko ZAMIAST

I całkowita racja

Też zrobiłam swój własny i wyszło więcej niż tutaj, a moje obecne wydatki są rzędu 1200 zł ale niedługo dramatycznie wzrosną .

[T'ai]

Napisane przez ewka1368

no właśnie
my też bedziemy mieli bez wstążki ale chyba ze zdjeciem

mi się takie ze zdjęciem nie bardzo widzą

Napisane przez kuleczka777

Tak udało. Schudłam 11 kg jak na razie

a ja nie muszę "dietować"

wróciłam od fryza, na dworze masakra

[takaya]

Ojj ja też próbowałam diety Dunkana, ale nie jestem w stanie się tak katować Za bardzo lubię pieczywo. Z resztą stwierdziłam, że musze ćwiczyć bo jestem realistka jeśli chodzi o diety iw iem,że nie będę w stanie na stałę zmienić swoich nawyków żywieniowych. Zmniejszyć ilośc słodyczy do batonika co drugi dzień To mogę, ale żeby na stałe jeden na tydzień to KATASTROFA dla mnie

Co do wydatków to my na razie mamy za sobą 2750zł jakie poszły na zaliczki (Dj, foto, sala i suknia) Myślałam, że uda nam się cała kwotę uzbierać na wesele, ale jednak rodzice będą musieli dołożyć ze dwa trzy tysie

Co do tego kalkulatora to on chyba z przed epoki kamienia łupanego bo KIEDY NOWA SUKNIA KOSZTOWAŁA 800zł a uszycie 300zł ><

[Dark lady]

Napisane przez T'ai

mi się takie ze zdjęciem nie bardzo widzą





a ja nie muszę "dietować"

wróciłam od fryza, na dworze masakra

Zadowlona z wizyty? No masakra niestety ogromna.

Napisane przez takaya

Ojj ja też próbowałam diety Dunkana, ale nie jestem w stanie się tak katować Za bardzo lubię pieczywo. Z resztą stwierdziłam, że musze ćwiczyć bo jestem realistka jeśli chodzi o diety iw iem,że nie będę w stanie na stałę zmienić swoich nawyków żywieniowych. Zmniejszyć ilośc słodyczy do batonika co drugi dzień To mogę, ale żeby na stałe jeden na tydzień to KATASTROFA dla mnie

Co do wydatków to my na razie mamy za sobą 2750zł jakie poszły na zaliczki (Dj, foto, sala i suknia) Myślałam, że uda nam się cała kwotę uzbierać na wesele, ale jednak rodzice będą musieli dołożyć ze dwa trzy tysie

A jeśli liczymy w gestii my to trzeba do moich 1200 doliczyć jeszcze TŻ-owe 400 (i w ten sposób mamy zadatkowane już: salę, fotografa, kamerzystę i zespół, no i ja moją sukieneczkę )

[T'ai]

Napisane przez takaya

Co do tego kalkulatora to on chyba z przed epoki kamienia łupanego bo KIEDY NOWA SUKNIA KOSZTOWAŁA 800zł a uszycie 300zł ><

sorrry moja kosztowała 690

Napisane przez Dark lady

Zadowlona z wizyty? No masakra niestety ogromna.

wiesz co mam "swoją" fryzjerkę i kurde ona mnie pilnuje ledwo końce podcięła i grzywkę bo każe do maja zapuszczać

[monita01]

Tez musze sobie w ekselku tabelke slubna zrobic, bo sie pogubimy w tych kosztach

[takaya]

Napisane przez Dark lady

A jeśli liczymy w gestii my to trzeba do moich 1200 doliczyć jeszcze TŻ-owe 400 (i w ten sposób mamy zadatkowane już: salę, fotografa, kamerzystę i zespół, no i ja moją sukieneczkę )

My całość liczymy razem, bo razem mieszkamy i od kiedy się wprowadziłam było na zasadzie wszystko wspólne
Wszystkie wydatki były nas obojga, przez pół roku mieliśmy tylko pensję TŻta bo ja szukałam nowej a że studiowałam dziennie to trudno było znaleźć taką która odpowiada mi godzinowo. Odkładaliśmy już od dwóch lat w sumie z myślą o wkładzie własnym. Wesela mieliśmy nie robić, ale koleżanka miała takie świetne,że stwierdziliśmy że jednak robimy

[T'ai]

Napisane przez monita01

Tez musze sobie w ekselku tabelke slubna zrobic, bo sie pogubimy w tych kosztach

ja na razie mam taki zeszycik, w którym mam zapisane ile do tej pory wydaliśmy kasy, wklejoną mam wizytówkę od zaproszeń z all, wypisane co muszę załatwić jeszcze, na co muszę sama nazbierać i co już kupiłam

[ewka1368]

Napisane przez Joasiunia:)

olik04 ale fajny ten kalkulator No powinniśmy się w 30 tys zmieścić Hehe może ciut poza...
Dark oj ja za słodycze dałabym się pokroić Hihi

Najlepszym sposobem antykoncepcyjnym jest szklanka wody!!!!!!!
Nie nie... Nie przed...
Nie po...
Tylko ZAMIAST

no to stosujemy ale ta szklanka to chyba za mało

[takaya]

Napisane przez monita01

Tez musze sobie w ekselku tabelke slubna zrobic, bo sie pogubimy w tych kosztach

Ja to zrobiłam na samym początku Mam plik pt"Plany W" i tam w kolejnych arkuszach planowane koszty (wyszczególnione koszty, zapłacone zaliczki i jaka kwota pozostała do zapłaty) lista gości, lista gości 90%(czyli tacy, którzy powinni przyjść, abym wiedziała ile za salę zapłacimy ) i odkładane ( tu mam dwie tabele, planowaną i rzeczywistą w której śledzę wysokość odsetek z lokat i to ile rzeczywiście odłożyliśmy lub ile musieliśmy wyjąć)
Nie lubię pisać w notesie, bo te dane sa dość zmienne. Np na poczatku miesiąca odkładamy 2tysie, ale okazuje się,że kot się rozchorował i brakuje nam kasy więc trzeba wyjąc. Zamiast kreślić w notesie to ja sobie w arkuszu zapisuje stan na dany dzień
Dzięki temu mam całą historie i nie muszę główkować np: "czemu w marcu odłożyliśmy tylko 700zł?'

Poza tym zanim mieliśmy sale miałam też zakładkę w której robiłam tabele porównawcze ile wydamy i co jest w menu wraz z linkami do stron sali

[kuleczka777]

Ja też już mam wypisane co zapłacone , co do załatwienia. My już wydaliśmy na zaliczki za kamerzystę, salę, suknię oraz na obrączki, alkohol ( wódka ), zaproszenia 6020 zł, a ile jeszcze przed nami to się okaże

Ostateczną cenę w restauracji będę dzwonić w styczniu bo może pójść w górę, mam nadzieję że nie za dużo bo będzie masakra

[monita01]

Widze Takaya, ze pelen profesjonalizm . Ja zrobie sobie chyba tylko taka prosta, (zreszta innej nie potrafie) sumujaca koszty TZ, jego rodzicow, moich rodzicow i moje z jakims podsumowanie, kto ile wydal

[T'ai]

wiecie co, tak ostatnio pomyślałam że nawet nie wiem kiedy muszę iść na naszą salę obgadać czy muszę załatwiać wystrój, jak ustawić stoły itd

kiedy powinnam zamówić kwiaty w kwiaciarni?

tylko tyle wiem że niby w styczniu do cukierni mamy jechać

[takaya]

A kiedy masz zostawić na sali ostateczną liczbę gości na tydzień, dwa przed? Wtedy ustal tez kiedy chcesz wejść robić dekoracje
My mamy wesele w restauracji więc najwcześniej w piątek po 19 będziemy mogły z siostrą zacząć już coś z dekoracją robić. Generalnie lepiej w sobotę, ale wtedy to ja będę u fryzjera z resztą nie chcę robić na ostatnią chwilę
Z kwiaciarnią to bym chciała się tak umówić, że sami zawiozą kwiaty na salę, albo poprosze siostrę by je zawiozła i wsadziła w wazoniki na stołach.

Co do planowania w excelu musiałam sobie rozpisać, bo my płacimy za całość i sami decydujemy o wszystkim. TŻ jest z tych co to nie planuje nic, a ja chciałam mieć pewność, że uzbieramy znaczną część z potrzebnych środków. W sumie całośc zrobiłam tylko by mieć pogląd na wydatki i stan środków w danej chwili

[Dark lady]

Napisane przez T'ai

sorrry moja kosztowała 690



wiesz co mam "swoją" fryzjerkę i kurde ona mnie pilnuje ledwo końce podcięła i grzywkę bo każe do maja zapuszczać

I dobrze że pilnuje, ja już wiem że będę mieć za krótki włoski bo nie rosną wcale i nadal są do ramion a ile mogą urosnąć przez 5 m-cy?

Napisane przez takaya

My całość liczymy razem, bo razem mieszkamy i od kiedy się wprowadziłam było na zasadzie wszystko wspólne
Wszystkie wydatki były nas obojga, przez pół roku mieliśmy tylko pensję TŻta bo ja szukałam nowej a że studiowałam dziennie to trudno było znaleźć taką która odpowiada mi godzinowo. Odkładaliśmy już od dwóch lat w sumie z myślą o wkładzie własnym. Wesela mieliśmy nie robić, ale koleżanka miała takie świetne,że stwierdziliśmy że jednak robimy

My też wspólnie płacimy, ale na razie mieszkamy osobno więc nie mamy też wspólnego budżetu i zwyczajnie płacimy pół na pół.

[takaya]

Dziewczyny spadam robić kartki świąteczne Coć pożytecznego porobię, bo dziś jeszcze nic nie zrobiłam a w sumie urlop się marnuje

[T'ai]

Napisane przez takaya

A kiedy masz zostawić na sali ostateczną liczbę gości na tydzień, dwa przed? Wtedy ustal tez kiedy chcesz wejść robić dekoracje

nie wiem
kurde chyba zadzwonię po prostu po nowym roku i się wypytam

Napisane przez Dark lady

I dobrze że pilnuje, ja już wiem że będę mieć za krótki włoski bo nie rosną wcale i nadal są do ramion a ile mogą urosnąć przez 5 m-cy?

szczerze - ja bym nie oczekiwała cudów
czytałam gdzieś że średnio 2cm na miesiąc ale podejrzewam że to zależy bardzo indywidualnie od człowieka

sama powiedziała mi dziś że dopiero teraz ruszyły i zaczęły mi trochę rosnąć bo wcześniej to stały ciągle w miejscu

[monita01]

A my mieszkamy razem, ale wydatki i tak staramy sie dzielic rowno na pol (takie codzienne typu rachunki itp), a za wesele niektore rzeczy placimy proporcjonalnie do liczby gosci (np. TZ ma 150, ja 30, wiec nie fair byloby placic na pol), a inne na pol, jak muzyka np. czy fotograf

[Dark lady]

Napisane przez T'ai

nie wiem
kurde chyba zadzwonię po prostu po nowym roku i się wypytam



szczerze - ja bym nie oczekiwała cudów
czytałam gdzieś że średnio 2cm na miesiąc ale podejrzewam że to zależy bardzo indywidualnie od człowieka

sama powiedziała mi dziś że dopiero teraz ruszyły i zaczęły mi trochę rosnąć bo wcześniej to stały ciągle w miejscu

Nie oczekuję cudów. Tylko jak do tej pory to pędziły, teraz stoją. Chyba na doczepkę będę musiała się zdecydować, ale to kolejny wydatek, a tych już mam sporawo.

Napisane przez monita01

A my mieszkamy razem, ale wydatki i tak staramy sie dzielic rowno na pol (takie codzienne typu rachunki itp), a za wesele niektore rzeczy placimy proporcjonalnie do liczby gosci (np. TZ ma 150, ja 30, wiec nie fair byloby placic na pol), a inne na pol, jak muzyka np. czy fotograf

No dziewczynki, lece na cieply obiadek, bo w brzuchu burczy!

My zdecydowaliśmy się płacić na pół bo po ślubie będziemy mieć wspólny budżet i pieniądze będą nasze a nie moje czy jego, zatem bez sensu byłoby teraz to dzielić względem ilości gości.

[monita01]

No u nas placa rodzice za gosci, wiec TZ sie nawet nie zgodzil, zeby moi placili za duuuuzo wiecej, niz ja zaprosilam z mojej strony Co innego gdyby gosci bylo mniej wiecej po rowno

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez T'ai

nie wiem
kurde chyba zadzwonię po prostu po nowym roku i się wypytam

T'ai, sciagaj ta torbe z lebka, kto pyta nie bladzi!

[T'ai]

Napisane przez Dark lady

Nie oczekuję cudów. Tylko jak do tej pory to pędziły, teraz stoją. Chyba na doczepkę będę musiała się zdecydować, ale to kolejny wydatek, a tych już mam sporawo.

pisałam ci - spokojnie bez nerwów, pogadaj z fryzjerką
nie sądzę żeby jakiś większy kosmyk kosztował sporo
a chyba nie będziesz specjalnie ich przedłużać na ślub

Napisane przez monita01

T'ai, sciagaj ta torbe z lebka, kto pyta nie bladzi!

a bo czasem wiesz jak tata sierota się czuję że nic nie wiem

[Dark lady]

Napisane przez monita01

No u nas placa rodzice za gosci, wiec TZ sie nawet nie zgodzil, zeby moi placili za duuuuzo wiecej, niz ja zaprosilam z mojej strony Co innego gdyby gosci bylo mniej wiecej po rowno

To zmienia postać rzeczy

[malgos_87]

Uff.. udało mi się przebrnąć przez te parę stron które naskrobałyście Też się cieszę, że wizaż wrócił.

Napisane przez kuleczka777

Mam pytanko do do Was nie wiecie gdzie te ruiny się znajdują ?? To jest chyba gdzieś koło Tarnowa. Emir może ty będziesz wiedzieć bo jesteś obeznany ??

To chyba bliżej mnie. O ile się nie mylę to ruiny pałacu Krzyżtopór w Ujeździe. Też tam planuję mieć swój plener zdjęciowy.

Co do fryzjerki i wizażystki nie mam bladego pojęcia. Nie mam sprawdzonej fryzjerki, a tym bardziej wizażystki u której nigdy nie byłam (moja twarz nie widziała na oczy podkładu ). Dlatego w obu przypadkach niestety będę musiała mieć próbę. Już się boję tych kosztów.
Swoją drogą też prowadzę spis wydatków, zaliczek w excelu.

Od razu się pochwalę: wczoraj kupiliśmy z TŻtem obrączki. To chyba jedyna rzecz, której ja nie wybierałam. W sumie na początku myślałam, że będziemy mieć takie proste, bo w sumie to chyba mężczyźni takie preferują. A tu mnie TŻ zaskoczył stwierdzeniem, że takie zupełnie proste mu się nie podobają. I tak on sam zadecydował jakie będziemy mieć obrączki. Są one z rowkiem, który oddziela mniejszą część z białego złota od większej z żółtego. Mam nadzieję, że będą się dobrze sprawować przez całe życie.