Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.II

[miiilenka]

Napisane przez pysia1711

dzięki

ja póki co zaliczyłam robienie obiadu i zakupy, a w planie mam poskładać ubrania i trochę się pouczyć.

ja na zakupy jade pod wieczor, bo pusto w lodowce teraz nie wiem co bede robic chyba ogladne rozmowy w tłoku

[czarnowlosa20]

Pysia a czego się tak uczysz???

Miałam dzisiaj cwiczyc ale nie znalazlam czasu dzisiaj ale jutro juz napewno
Ja dzisiaj oglądnełam rozmowy w toku a reklamowali juz odcinek na 2 marca bedzie megasny o dziewczynie ktora wazy 100kg i nie wstydzi sie siebie, swojego ciałka, a dobrze to nie wygladała. paradowała w stoju kąpielowyn na tv i wogole.... nie moge sie doczekac tego odcinka

[sunshine16]

czarnowlosa, ja też muszę to obejrzeć bo oglądałam dzis akurat wyjątkowo ten program i mnie zaciekawił ten zwiastun. tylko kupa czasu jeszcze do tego programu i znając życie zapomnę

kurde dziewczyny ja dziś byłam u lekarza i czeka mnie jeszcze tygodniowa kuracja. Antybiotyk nie działał tak jak powinien i nadal mam angine ropną, powinnam tydzień znow leżeć w łóżku a nie mogę sobie na to pozwolić bo sesja się zbliża, mnóswo zaliczyć i w ogóle Nie pamiętam czy kiedykolwiek męczyłam się z chorobą i 3 paczkami antybiotykow ponad 2 tygodnie

[pysia1711]

czarna robię sobie powtórkę przed studiami, bo najprawdopodobniej zdecyduje się na matematykę

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

znalazłam coś ciekawego dla tych co ćwiczą oczywiście większość zasad dobrze nam znana

1) 5-6 niewielkich posiłków dziennie co 3-4 godziny ( ostatni posiłek o 19 )
2) Ograniczenie do minimum węglowodanów ( jednak musimy pamiętać że węglowodany są źródłem energii i nie możemy ograniczyć ich całkowicie)
3) Ograniczenie do zera cukrów i tłuszczy
4) Musimy jeść dużo pokarmów zawierających białko ( ryby, jajka, ser biały itp)
5) Nie możemy napychać się na noc
6) Godzinę przed treningiem i pół godziny po treningu musimy dostarczyć organizmowi węglowodany ( ja przeważnie pije koktajl bananowo-jabłkowy robiony na mleku lub maślance)
7) Wszelkie napoje gazowane, kolorowe itp musimy zastąpić wodą mineralną niegazowaną
8) Ograniczenie alkoholu do minimum ( jedno piwko na tydzień:P )
9) Raz na jakiś czas, w granicach zdrowego rozsądku możemy sobie pozwolić na coś niedietetycznego

[Camila1983]

Hej laski Gdzie sie wszystkie pochowałyscie?? U mnie dieta dziś do d*** nie podobna, ale za to dałam sobie wycisk na rowerku ponad godzinę i czuję się superancko Mam nadzieję, że dziś dobrze mi się będzie spało, bo mam bardzo ciężki tydzień w pracy. A ruch był chyba tym czego mi brakowało w życiu najbardziej, Od jutra postaram się ładnie trzymać dietę.
Dobrej nocki

[pysia1711]

mnie w końcu @ nawiedził i zero zdrowego jedzenia

[nigdziebyc]

Heeeeeeeej Kochane

Jestem, żyję, mam się dobrze! Wczoraj ostatecznie postanowiłam, że muszę być silna i pokazać, że potrafię zapanować sama nad sobą i biorę się znów za dietę, ostro. Póki co ograniczam wszystkie mączne produkty, słodycze i tego typu rzeczy. Znów muszę nauczyć się jeść śniadania Dajcie mi poważnego kopa żebym się za siebie wzięła, bo mnie to przeraża! Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcia, które będą dla mnie motywacją, żebym się pozbyła tego czego mam za dużo.. Mam nadzieję, że za jakiś czas spojrzę na nie i powiem, że jestem z siebie dumna że już taka nie jestem.

W tym momencie ważę w okolicach 79-80kg, zależy od pory dnia i ilości wypitej wody. Biorę się też poważnie za A6W (jakiś czas temu robiłam parę dni ale zerwałam sobie dość boleśnie mięśnie i nie mogłam się ruszać więc zrezygnowałam) oraz za basen. Namawiam też tatę na kupienie mi piłki do ćwiczeń i stroju do biegania (mimo moich problemów ze stawami chcę spróbować). Myślę też o siłowni, ale to się zobaczy jakie koszta będą..

Będę się starała zaglądać do was regularnie, jak coś te z was, które mają mnie na facebook'u niech mnie upominają o pisanie. Jak mnie nie macie - dodajcie - http://www.facebook.com/profile.php?id=100000171413168

Idę tymczasem spać. Dzisiaj zjadłam kilka kawałków chałki i biję się za to w pierś, ale było to moje pożegnanie z tego typu jedzeniem.

Branoc

[czerwona15]

hejka

u mnie dieta super jem to co trzeba i nie jestem głodna od niedzieli jestem na drugiej fazie dukana i nie narzekam. mam nadzieje że dalej tak będzie i wytrzymam do końca czyli aż schudnę do 70 kg.

czarnowlosa20 dasz rade jeżeli sama będziesz tego chciała
margolka1986 ale zazdroszczę Ci tych zakupów i urządzania mieszkanka. uwielbiam takie rzeczy
roxi1980 jak tam dzieciątko??
Camila1983 wow ponad godzina na rowerku, no nieźle
nigdziebyc fajnie że wróciłaś do Nas fotki to chyba najbardziej motywujący sposób na odchudzanie

[miiilenka]

Heja banana!
Wczoraj nie mialam weny do pisania, jak i menu bylo nie dobre
MENU Z WCZORAJ:
S: bulka + ser + lyzeczka do herbaty 338kcal
SII: sledz + kromka 216kcal
O: 2x kawalek ryby po grecku 280kcal
P: 3x ciastko kruszynka 300kcal
K: bulka z serem 318kcal
1452 w sumie zle nie jest, myslalam, ze ok. 2000 bedzie

MENU NA DZIS:
S: jajecznica z 2 jaj + kromka 282kcal
SII: zupka insant 200kcal
O: kilebaska na goraco + kromka 266kcal
P: pomarańcza 106kcal
K: tunczyka kawalek 150kcal
1004 czyli calkiem ok

Czerwona pieknie widze rzymasz dietke
Nigdziebyc zaproszenie wyslane no i milo Cie zobaczyc ja ez planuje zaczac na silownie chodzic i moze bede biegac na wiosne, ale moja psina mi nie da, wiec chyba beda szybkie spacery

[czarnowlosa20]

Hejka.

U mnie tak średnio z tą dietką. ale powoli, powoli jest lepiej
Dzisiaj muszę zaliczyc przynajmniej pół godziny cwiczen ale to dopiero wieczorkiem, bo dzis mam kolęde i nie wiem kiedy się pojawi

wogóle zbliża się @ ale nie ma najgorzej ze mną tym razem co do jedzenia

czerwona zazdroszcze ci że się zawzięlas i tak super ci idzie. Jeszcze mnie dogonisz hehehe.....

nigdziebyc wysłałam zaproszonko Estera to ja wiesz co ja ci dam kopa a ty mi oki ???? może w końcu się porządnie na nowo weźmiemy za nasze tyłki okrąglutkie

pysia trzymaj się!!!
camila świetnie godzina na rowerku. podziw!!! ale zamiast tego ze wam zazdroscic to musze ja sie postarac....

[nigdziebyc]

Napisane przez czarnowlosa20

nigdziebyc wysłałam zaproszonko Estera to ja wiesz co ja ci dam kopa a ty mi oki ???? może w końcu się porządnie na nowo weźmiemy za nasze tyłki okrąglutkie

Ojj kopię Cię, kopię musimy się zawziąć no! Wiosna już niedługo, lato też

[miiilenka]

Czarna i nigdziebyc to mi tez kopa na rozped! Nigdziebyc Ty jestes z wro, musimy sie koniecznie spotkac! ja do wro mam niedaleko

Jutro jade w moje rodzinne strony, musze cos kupic na obrone, bo niestety ciuchy z matury sa na mnie za male wiec piatek i sobota zapowiada sie na lowachjak cos znajde na swoje dupsko

[nigdziebyc]

Napisane przez miiilenka

Nigdziebyc Ty jestes z wro, musimy sie koniecznie spotkac! ja do wro mam niedaleko

Nie ma problemu I się pójdzie na jakąś herbatkę czy coś A kop na rozpęd będzie dosłowny!

[pysia1711]

czarna dzięki
misia,niegdzie być ja wam mogę dać po w pupala na rozpęd

u mnie dziś dietowo w końcu

[sunshine16]

witam

Ja jeszcze nie dietuję łykam kolejne antybiotyki i czekam az wyzdrowieje
Dziś byłam na uczelni i jak wchodziłam na drugie piętro to miałam taką zadyczke, że szok nie wiem kiedy wroce do formy po tych 2 tyg leżenia i tabletach

Pojawiło mi się na tablicy, że nigdziebyc nawiązała znajomośc z wieloma osobami z naszego wątku na fb, pozwole sobie zaprosić te, które jestem pewna która jest która

[margolka1986]

Sun ja teraz tez mam nawrót choroby - 3 dni w robocie i znów goraczka... dzisiaj kolejny raz idę do lekarza - no po prostu bosko :/

diety zbytnio nie ma :/ źle zaczął się ten rok :/

[czarnowlosa20]

Hejka paróweczki

MArgolka racja! ten rok zaczął się bardzo nie dobrze. Diety zero kompletnie. I na dodatek inne problemy
Ale dzisiaj juz fajnie oprócz zjedzonego ptysia :/ Na dobry początek pocwiczyłam 15 min i zafundowałam sobie dłuzszy spacerek
Od dzis zaczelam uzywac Laxinat na moje wypróznianie,żeby było regularnie
Oraz zaczelam brac witaminki bo.... mam takie cholerne smaki na wszystko, ze nawet jak jestem najedzona mam ochote na cos a najbardziej na słodycze. Wiec może zestaw witaminek pomoże mi w zwalczeniu tego popędu może mi własnie witaminek brakowalo. Zobaczymy za kilka dni.....

sunshine i margolka szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Strasznie Was długo trzyma ta choroba. A kysz uciekaj ....... hehehehehe

[pysia1711]

co tam u was słychać lalki?

Ja się nie mogę zebrać żeby do szkoły pojechał zapłacić ubezpieczenie i wymienić skierowanie, bo złe mi dała przez pomyłkę ehhh... ta pogoda mi tego nie ułatwia.

zobaczyłam wczoraj na wadzę magiczną 70 dziś chciałam sprawdzić czy też tak jest to się waga obraziła i coś świruje mi, a to nie dobra wyjmę jej baterie i wsadzę z powrotem.

dziś na obiadek robię kebaba ale w lżejszej wersji , mam nawet buły do niego z maki pełnoziarnistej tylko brak mi pomysłu na śniadanie, na razie sok grejpfrutowy wypiłam

[misialinana]

Napisane przez pysia1711

misia,niegdzie być ja wam mogę dać po w pupala na rozpęd

tyle że ja o baty wcale nie prosiłam :P hehe ...choć pewnie by się przydały.

Laseczki, ja tu jeszcze wrócę, jak tylko poukładam sobie sprawy pracowo-kasowe, bo na razie, to ledwo ciągniemy...nie wiem nawet, czy będzie nas stać, żeby dalej wynajmować mieszkanie w którym obecnie mieszkamy. We wtorek mam rozmowę o pracę. Wiem, że konkurencja jest spora, ale i tak mam nadzieję, że uda mi się jakoś poukładać sobie w końcu to życie..

Widzę, że u niektórych waga leci w dół na łeb na szyje. U mnie pewnie wzrosła, ale nawet nie mam siły sprawdzić.

Margo i Sun, współczuje i życzę wam jak najszybszego powrotu do zdrowia!

Pyś, a Twojego nazwiska nie pisze sie przypadkiem przez 'b'? (mówię o facebooku)

A propos FB - jak ktoś maNigdziebyc i Pysie w znajomych to dodajcie mnie również - znajdziecie mnie u nich imię raczej każdy zna po nicku

[margolka1986]

ostatnio narzekalam na chorobe ale tamto to był pryszcz w porównaniu z tym co przezywam teraz - dostałam ponad tydz wolnego 2 antybiotyk a kaszle tak jakbym miała za chwile zejsc... mam już szczerze dość... dzisiaj z Matula poryczałysmy sie z bezsilnosci - a choruje juz 2 tydz - nigdy w życiu mnie az tak nie rozłożyło,.,...

diety nie ma... bo albo nic nie biore do ust albo mam ochote tylko na słodycze bo czeka mnie niedlugo @...

czemu tu tak cicho ?
Fiolka? Desi ? Marbo , kari gdzie jestescie ?

[nigdziebyc]

Pysia ale mi się marzy 70 no ale jeszcze 8 kg przede mną!

Kurcze. Ale się dzisiaj nabiegałam po schodach w poszukiwaniu jednej sali wykładowej.. Masakra.. Ale przynajmniej dobrze mi to zrobi chociaż boję się jak się jutro będę czuła..

Dzisiaj będzie 3 dzień A6W. Mój brzuch chyba zaczyna się przyzwyczajać chociaż strasznie i tak mnie bolą mięśnie. A ja czuję że to dobrze, bo wreszcie daję sobie w kość!

Czekam aż tato da mi kasę na basen i będę chodziła. Już nie mogę się doczekać, chociaż i tak w tygodniu pewnie nie pójdę, bo mam dostać @ - wczoraj wzięłam ostatnia tabletkę z tabliczki więc będę tyła. :B A już dzisiaj było 78

Zastanawiam się czy na poprawę humoru nie pójść sobie na solarium. :P

[sunshine16]

Napisane przez margolka1986

ostatnio narzekalam na chorobe ale tamto to był pryszcz w porównaniu z tym co przezywam teraz - dostałam ponad tydz wolnego 2 antybiotyk a kaszle tak jakbym miała za chwile zejsc... mam już szczerze dość... dzisiaj z Matula poryczałysmy sie z bezsilnosci - a choruje juz 2 tydz - nigdy w życiu mnie az tak nie rozłożyło,.,...

diety nie ma... bo albo nic nie biore do ust albo mam ochote tylko na słodycze bo czeka mnie niedlugo @...

doskonale Cię rozumiem nie wiem co to się stało, ale to jest straszne, też nigdy mnie tyle nie trzymało

Ja zachorowałam dokładnie 28 grudnia, zaczynam właśnie 4 opakowanie antybiotyku, kaszle praktycznie od początku choroby, ale najgorzej było na początku tygodnia kiedy noc w noc kaszlałam po 3 h i nie mogłam spać. Teraz jest już całe szczęście lepiej i wracam powoli do zdrowia, no i myślę, że zacznę dietę od początku tyg... Tylko nie wiem jak się do niej zmobilizuje bo ostatnio w zasadzie głownie słodycze jadłam, spodziewam się @, a na np mięso w żadnej postaci do tej pory patrzeć nie mogę.

Najgorsze jest to, że przez te antyiotyki przyplatała mi się kobieca infekcja

życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia
koniecznie bierz jakiś probiotyk, osłonke przy tym antybiotyku, ja nie brałam bo lekarz mi nie dał a ja nie pomyślałam

[Camila1983]

Dobry wieczór Laseczki

Najpierw wszystkim chorowitkom powrotu do zdrowia życzę

U mnie diety nie ma, ale za to nie ma tez obiadania się i ruchu mam więcej niż przez wszystkie ostatnie miesiące. Jutro czeka mnie bieganie po mieście i chyba też rowerek zaatakuję.
Przepraszam ze tak zadko tu piszę, ale w pracy mam teraz tyle stresów, że wszystkie moje myśli skupione są wokół tego... Za to czytam Was regularnie i za wszystkie trzymam kciuki
Dobranoc

[misialinana]

Sun, ty jesteś Natalia..?

[sunshine16]

Napisane przez misialinana

Sun, ty jesteś Natalia..?

[margolka1986]

oj Sun to szczerze współczuję,... ja biorę sporo osłonówek wiec modle sie o to zeby tej przypadłosci nie załapac...

co brałas na gorączkę ?

[sunshine16]

Margolka, lekarz mi zapisał Codipar i w sumie zbijało mi gorączkę

zakupiłam dzis w aptece jakies specyfiki, mam nadzieje, ze to pomoze, bo nie mam jakichś strasznych dolegliwości, jesli nie to lekarz

[pysia1711]

Tym co są chorzy, a sporo tych osób się uzbierało szybkiego powrotu do zdrowia i przez ten czas chorowania nie myślcie o diecie, jedzcie to na co macie ochotę. Sama wiem jak to jest gdy prawie nic nie można jeść i organizm domaga się cukru, bo przecież to on głównie dodaje energii.

nigdziebyc długo czekałam na ten dzień ale i tak to się będzie liczyło dopiero wtedy gdy tyle na spowiedzi zobaczę. Jak na basen zaczniesz chodzić to szybko ci poleci 8.

misia tak zgadza się przez "B" co do batów to wiem, prosiłaś o kopa na rozpęd ale jego ci dać nie mogę więc w zastępstwie wyszła pałka

[misialinana]

nie ja prosilam, mnie tu nie bylo przez kilka dni.. ale potulnie przyjmuje..

[pysia1711]

to mi się coś pomieszały jak wam wszystkim odpisywałam